FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO
TWOJE SŁOWO JEST PRAWDĄ (JANA 17:17)

Stop teologii, różności - Deklaracja Rutherforda

Krystian - 2014-08-23, 12:07
Temat postu: Deklaracja Rutherforda
Wiemy o tym, że Rutherford jako prezes nazwał Badaczy Pisma Świętego Świadkami Jehowy.
Jednak mało, kto wie, ze ten prezes chciał się przypodobać Hitlerowi.

Podam mały fragment :

Brooklyńska społeczna stolica społeczności Strażnica jest przykładnie proniemiecka i to od wielu lat. W 1918 roku prezydent naszej społeczności i siedmiu członków rady administracyjnej zostało skazanych na osiemdziesiąt lat więzienia, ponieważ odmówili udostępniania łamów dwóch swoich czasopism wydawanych w Ameryce dla propagowania wojny przeciwko Niemcom. Te dwa czasopisma, Strażnica i Student Biblii, były jedynymi czasopismami w Ameryce, które nie zaangażowały się w propagandę antyniemiecką i z tego powodu ich wydawanie zostało w Ameryce podczas wojny zakazane.


Ten prezes według ŚJ był namaszczony Duchem Świętym.

Bobo - 2014-08-23, 12:18

Nie angażowanie się w propagandę antyniemiecką nie wynika przecież z chęci przypodobania się Hitlerowi tylko z neutralności. NIKOMU (nie tylko Niemcom) ŚJ nie pozwolili, aby wykorzystywać ich publikacje do propagowania politycznych idei ich przywódców.
Przemyśl co piszesz.

Krystian - 2014-08-23, 12:26

Bobo napisał/a:
Nie angażowanie się w propagandę antyniemiecką nie wynika przecież z chęci przypodobania się Hitlerowi tylko z neutralności. NIKOMU (nie tylko Niemcom) ŚJ nie pozwolili, aby wykorzystywać ich publikacje do propagowania politycznych idei ich przywódców.
Przemyśl co piszesz.


Ja tego nie pisałem.
Przytoczyłem tylko słowa Twojego ' pomazańca"

Iwona - 2014-08-23, 13:21
Temat postu: Re: Deklaracja Rutherforda
Krystian napisał/a:
Wiemy o tym, że Rutherford jako prezes nazwał Badaczy Pisma Świętego Świadkami Jehowy.
Jednak mało, kto wie, ze ten prezes chciał się przypodobać Hitlerowi.

Podam mały fragment :

Brooklyńska społeczna stolica społeczności Strażnica jest przykładnie proniemiecka i to od wielu lat. W 1918 roku prezydent naszej społeczności i siedmiu członków rady administracyjnej zostało skazanych na osiemdziesiąt lat więzienia, ponieważ odmówili udostępniania łamów dwóch swoich czasopism wydawanych w Ameryce dla propagowania wojny przeciwko Niemcom. Te dwa czasopisma, Strażnica i Student Biblii, były jedynymi czasopismami w Ameryce, które nie zaangażowały się w propagandę antyniemiecką i z tego powodu ich wydawanie zostało w Ameryce podczas wojny zakazane.


Ten prezes według ŚJ był namaszczony Duchem Świętym.


Skoro według Świadków Jehowy był namaszczony Duchem Świętym to znał prawdę Bożą. Więc dlaczego teraz Świadkowie Jehowy twierdzą, że wszystko badają by prawdę poznać w całości (tudzież piszą, że żyją w prawdzie, a chwilę później okazuje się, że zmieniają poglądy)? Wiele z tych poglądów, które Rutheford wyznawał już nie występuje u Świadków Jehowy. Jeżeli on był namaszczony Duchem Świętym to dlaczego Świadkowie Jehowy nie wracają do niego. Przecież gdy ktoś ma w sobie Ducha Świętego to zna całą prawdę. Więc nie rozumiem dlaczego Świadkowie jeszcze nie wpadli na to by wrócić do Rutheforda.

nike - 2014-08-23, 13:23

To tak zupelnie Iwonko jak ja.
Iwona - 2014-08-23, 13:25

nike napisał/a:
To tak zupelnie Iwonko jak ja.

No właśnie. U was chyba nic się nie zmienia, za to u ŚJ ciągle.

nike - 2014-08-23, 14:07

I tak bywa. po to Bóg nam dal rozum, żebyśmy go używali. :-D
Iwona - 2014-08-23, 14:46

nike napisał/a:
I tak bywa. po to Bóg nam dal rozum, żebyśmy go używali. :-D

Ale jak rzekomo według ŚJ Rutheford był namaszczony Duchem Świętym no to się nie mylił bo nikt z Duchem Świętym mylić się nie może. Duch Święty prowadzi, daje podpowiedzi. To nie rozumiem dlaczego Świadkowie Jehowy nadal szukają nie wiadomo czego jak wystarczyło go posłuchać. Albo jest dla nich natchniony Duchem Świętym albo nie jest. Jedno z dwóch. :lol:

Krystian - 2014-08-23, 15:04

Iwona napisał/a:
Ale jak rzekomo według ŚJ Rutheford był namaszczony Duchem Świętym no to się nie mylił bo nikt z Duchem Świętym mylić się nie może.


Dokładnie Iwono, dlatego dałem Ci lubika.
Do tego jeszcze jak się można nazwać od imienia Boga Prawdziwego ?

Iwona - 2014-08-23, 15:42

Krystian napisał/a:
Iwona napisał/a:
Ale jak rzekomo według ŚJ Rutheford był namaszczony Duchem Świętym no to się nie mylił bo nikt z Duchem Świętym mylić się nie może.


Dokładnie Iwono, dlatego dałem Ci lubika.
Do tego jeszcze jak się można nazwać od imienia Boga Prawdziwego ?

Trzeba ich samych o to zapytać
http://www.jw.org/pl/publ...artwychwstaniu/ - tu jest nowa zmiana nauki. Ciekawe ile ich jeszcze będzie?

Bobo - 2014-08-23, 16:56

Krystian napisał/a:
Ja tego nie pisałem.
Przytoczyłem tylko słowa Twojego ' pomazańca"


To już nie obowiązuje podanie źródła cytatu?

Bobo - 2014-08-23, 17:00

Iwona napisał/a:
Ale jak rzekomo według ŚJ Rutheford był namaszczony Duchem Świętym no to się nie mylił bo nikt z Duchem Świętym mylić się nie może.


Podstawowy błąd, który nawet Krystian mógłby ci wyjaśnić, gdyby tylko chciał i miał odrobinę dobrej woli.
Rzecz w tym, że być 'namaszczonym duchem' wcale nie oznacza, że ktoś taki jest nieomylny.
Nike tez dobrze zna tą oczywistość, ale odpowie raczej negatywnie bo nie lubi Rutherforda więc... ściema :-D

W Biblii masz przykłady namaszczonych duchem chrześcijan, którzy jednak byli omylni i popełniali błędy.

Krystian - 2014-08-23, 17:13

Bobo napisał/a:
To już nie obowiązuje podanie źródła cytatu?


Dlaczego nie obowiązuje ?

Bobo - 2014-08-23, 17:34

Krystian napisał/a:
Dlaczego nie obowiązuje ?


Bo nie podałeś. Masz? To podaj.

Iwona - 2014-08-23, 21:51

Bobo napisał/a:
Iwona napisał/a:
Ale jak rzekomo według ŚJ Rutheford był namaszczony Duchem Świętym no to się nie mylił bo nikt z Duchem Świętym mylić się nie może.


Podstawowy błąd, który nawet Krystian mógłby ci wyjaśnić, gdyby tylko chciał i miał odrobinę dobrej woli.
Rzecz w tym, że być 'namaszczonym duchem' wcale nie oznacza, że ktoś taki jest nieomylny.
Nike tez dobrze zna tą oczywistość, ale odpowie raczej negatywnie bo nie lubi Rutherforda więc... ściema :-D

W Biblii masz przykłady namaszczonych duchem chrześcijan, którzy jednak byli omylni i popełniali błędy.

Ale Duch Święty daje rozeznanie co jest prawdą a co fałszem. Kwestia czy się chce z Duchem Świętym współpracować czy też się Go odrzuca i woli wszystko samodzielnie rozeznawać bez jakiejkolwiek pomocy Bożej w tym wszystkim.

nike - 2014-08-23, 22:08

Iwona, Według twojej teorii Iwonko to żaden Papież nie miał DŚw.
Iwona - 2014-08-23, 22:33

nike napisał/a:
Iwona, Według twojej teorii Iwonko to żaden Papież nie miał DŚw.

Daj spokój. Ok?

nike - 2014-08-23, 22:43

Dlaczego mam dać spokój odpowiadam na pytanie nic innego nie robię.
Bobo - 2014-08-23, 22:50

Iwona napisał/a:
Ale Duch Święty daje rozeznanie co jest prawdą a co fałszem. Kwestia czy się chce z Duchem Świętym współpracować czy też się Go odrzuca i woli wszystko samodzielnie rozeznawać bez jakiejkolwiek pomocy Bożej w tym wszystkim.


Dary ducha są różne. Namaszczenie duchem to coś innego niż rozeznawanie prawdy od fałszu.
Nie myl tych spraw. Posiadanie któregoś z tych darów, nikogo nie czyni doskonałym.

Migdałek - 2014-08-23, 23:36

Bobo napisał/a:
Iwona napisał/a:
Ale Duch Święty daje rozeznanie co jest prawdą a co fałszem. Kwestia czy się chce z Duchem Świętym współpracować czy też się Go odrzuca i woli wszystko samodzielnie rozeznawać bez jakiejkolwiek pomocy Bożej w tym wszystkim.


Dary ducha są różne. Namaszczenie duchem to coś innego niż rozeznawanie prawdy od fałszu.
Nie myl tych spraw. Posiadanie któregoś z tych darów, nikogo nie czyni doskonałym.


Jn 14:16-18
Ja zaś będę prosił Ojca, a innego Pocieszyciela da wam, aby z wami był na zawsze -
Ducha Prawdy, którego świat przyjąć nie może, ponieważ Go nie widzi ani nie zna. Ale wy Go znacie, ponieważ u was przebywa i w was będzie.

Jn 14:26
A Pocieszyciel, Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu, On was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, co Ja wam powiedziałem.

Jn 16:7-15
Jednakże mówię wam prawdę: Pożyteczne jest dla was moje odejście. Bo jeżeli nie odejdę, Pocieszyciel nie przyjdzie do was. A jeżeli odejdę, poślę Go do was. On zaś, gdy przyjdzie, przekona świat o grzechu, o sprawiedliwości i o sądzie. O grzechu - bo nie wierzą we Mnie; o sprawiedliwości zaś - bo idę do Ojca i już Mnie nie ujrzycie; wreszcie o sądzie - bo władca tego świata został osądzony.
Jeszcze wiele mam wam do powiedzenia, ale teraz /jeszcze/ znieść nie możecie. Gdy zaś przyjdzie On, Duch Prawdy, doprowadzi was do całej prawdy. Bo nie będzie mówił od siebie, ale powie wszystko, cokolwiek usłyszy, i oznajmi wam rzeczy przyszłe. On Mnie otoczy chwałą, ponieważ z mojego weźmie i wam objawi. Wszystko, co ma Ojciec, jest moje. Dlatego powiedziałem, że z mojego weźmie i wam objawi.

Bobo - 2014-08-23, 23:39

I gdzie tu mowa o namaszczeniu duchem?
Migdałek - 2014-08-23, 23:52

Duch prawdy poucza, a także pozwala zrozumieć to co przedtem było zasłonięte. Jak można być namaszczonym duchem i nie mieć tych darów.
Bobo - 2014-08-24, 00:35

Migdałek napisał/a:
Jak można być namaszczonym duchem i nie mieć tych darów.


No można. Pisał o tym Paweł.

4 Są bowiem rozmaite rodzaje darów, ale ten sam duch; 5 i są rozmaite rodzaje usługiwań, lecz ten sam Pan; 6 i są rozmaite rodzaje działań, lecz ten sam Bóg, który we wszystkich dokonuje wszelkich działań. 7 Ale każdemu dano w pożytecznym celu przejaw ducha. 8 Na przykład jednemu jest dana poprzez ducha mowa mądrości, drugiemu mowa poznania według tego samego ducha, 9 innemu wiara przez tego samego ducha, innemu dary uzdrawiania przez tego jednego ducha, 10 jeszcze innemu działania potężnych czynów, innemu prorokowanie, innemu rozeznawanie natchnionych wypowiedzi, innemu różne języki, a innemu tłumaczenie języków. 11 Ale wszystkich tych działań dokonuje jeden i ten sam duch, udzielając każdemu z osobna, jak chce.
12 Gdyż jak ciało jest jedno, ale ma wiele członków i wszystkie członki owego ciała — chociaż jest ich wiele — są jednym ciałem, tak i Chrystus. 13 Bo doprawdy za sprawą jednego ducha my wszyscy zostaliśmy ochrzczeni w jednym ciele, czy to Żydzi, czy Grecy, czy to niewolnicy, czy wolni, i wszyscy zostaliśmy napojeni jednym duchem.
(1 Kor 12:4-13)

Wszyscy byli ochrzczeni w jednym duchu ale to nie oznaczało, że każdy ma np. dar rozeznawania czy poznania.

oluss - 2014-08-24, 08:07

Cytat:
Dlaczego mam dać spokój odpowiadam na pytanie nic innego nie robię.
Nie wolno krytykować KK ! :-D

podsumuje temat darów:https://www.youtube.com/watch?v=NHiGKsUyt0k

:lol:

nike - 2014-08-24, 11:26

olus, pisz kogo post cytujesz oki, bo sie pogubimy. :-D
oluss - 2014-08-24, 11:28

ok sry :) postaram się..
Iwona - 2014-08-24, 14:09

Może lepiej wróćmy do tematu
Bobo - 2014-08-24, 16:29

Iwona napisał/a:
Może lepiej wróćmy do tematu


Nie ma jak. Krystian twierdzi, że coś zacytował ale nie podał jak dotąd źródła owego cytatu.
Moim zdaniem to nie cytat samego Rutherforda tylko jakiś komentarz innej osoby (błedny komentarz, oczywiście) na temat SJ. Dziwne byłoby, gdyby SJ sami o sobie pisali, że są PRO-hitlerowcami ;-)
Ale, że znając skrzywienie Krystiana, domyślam się, że szybciej to łyknął niż pomyślał, bo pasowało do opcji anty-SJ czym się żywi i karmi od lat. A że strawa coraz gorszej jakości więc i coś czasem nieskładnie napisze...

Nie ma co dyskutować na temat jakiejś deklaracji Rutherforda, dopóki Krystian nie poda źródła cytatu i kontekstu.

Iwona - 2014-08-24, 16:42

Bobo napisał/a:
Iwona napisał/a:
Może lepiej wróćmy do tematu


Nie ma jak. Krystian twierdzi, że coś zacytował ale nie podał jak dotąd źródła owego cytatu.
Moim zdaniem to nie cytat samego Rutherforda tylko jakiś komentarz innej osoby (błedny komentarz, oczywiście) na temat SJ. Dziwne byłoby, gdyby SJ sami o sobie pisali, że są PRO-hitlerowcami ;-)
Ale, że znając skrzywienie Krystiana, domyślam się, że szybciej to łyknął niż pomyślał, bo pasowało do opcji anty-SJ czym się żywi i karmi od lat. A że strawa coraz gorszej jakości więc i coś czasem nieskładnie napisze...

Nie ma co dyskutować na temat jakiejś deklaracji Rutherforda, dopóki Krystian nie poda źródła cytatu i kontekstu.

Ale ja to już też kiedyś czytałam. To nie jest żadna nowość wymyślona przez Krystiana

Krystian - 2014-08-24, 19:22

Tutaj Bobo masz źródła

1933 - W drugiej połowie czerwca tego roku przyjęli oni specjalną rezolucję, pt. Deklaracja faktów, która była owocem kampanii Rutherforda i Balzereita "w celu poinformowania kanclerza Hitlera, przedstawicieli rządu i opinii publicznej, że Świadkowie Jehowy nie stanowią żadnego zagrożenia dla państwa i obywateli" (Przebudźcie się ! 8. VII 1998 r str. 12). Ang. wydanie Strażnicy z 15 VIII 1955 roku zapewniało czytelników, że Deklaracja była "ostrym protestem przeciwko Hitlerowi" (str. 462), co wcale nie okazało się taką prawdą, bo w wydanej kilkanaście lat później polskiej broszurze Towarzystwa Strażnica pt. Działalność świadków Jehowy w Niemczech w czasach nowożytnych pisano, że treść tego oświadczenia nie była wcale takim ostrym protestem, za co winę ponosić miał niejaki Balzereit. Broszura pt. Działalność......., przekonywała nas o tym: "Treść tego >>oświadczenia<< rozczarowała wielu obecnych, gdyż w wielu punktach nie było ono stanowcze jak bracia się spodziewali. Brat Mutze z Drezna, dotychczasowy bliski współpracownik brata Balzereita, oskarżył go później o osłabienie pierwotnego tekstu. Już nie po raz pierwszy brat Balzereit rozwadniał jasne i niedwuznaczne wypowiedzi zawarte w publikacjach Towarzystwa, byle się tylko nie narażać władzom" (str. 21). Ale i w tym przypadku, nie okazało się to prawdą. Przebudźcie się ! z 8. VII 1998 roku, podaje zupełnie co innego na temat Balzereita. Na pytanie "Czy .....Paul Balzereit , rozwodnił tekst tego oświadczenia ?" odpowiada "Bynajmniej, ponieważ przeczy temu porównanie tekstu niemieckiego z angielskim. Najwyraźniej wrażenia takie opierały się na subiektywnych informacjach osób, które nie brały bezpośrednio udziału w przygotowaniu tego dokumentu" (str. 14). Ciekawe, że powyższa broszura Działalność...., zgadzała się z tymi - jak pisze cytowane przed chwilą Przebudźcie się ! - "subiektywnymi" oskarżeniami brata Mutze wobec Balzereita. Zatem Ciało kierownicze samo przyznało, że też brało udział w nieobiektywnych oskarżeniach wobec niektórych Świadków Jehowy. Popatrzmy też, co pisali w powyższej rezolucji o Żydach. Cytuję za powyższym Przebudźcie się ! : "To żydowscy kapitaliści z imperium brytyjsko - amerykańskiego zbudowali świat wielkiej finansjery i wykorzystują go do wyzyskiwania i uciskania narodów" (str. 14). W związku z tym cytatem zadaję Świadkom Jehowy pytanie: Czy właśnie tak - zgodnie z celem powyższej rezolucji - wyglądało uzasadnianie faktu nieszkodliwej działalności świadków w Niemczech ? Nie tylko ja zresztą mam wątpliwości co do tego, czy ta rezolucja była w rzeczywistości ostrym protestem, bo okazuje się, że nawet "niektórzy niemieccy Świadkowie byli rozczarowani nie dość ostrym językiem rezolucji" (Przebudźcie się ! j.w.). Polscy Badacze zaczynają wydawać Złoty Wiek w Łodzi (Rocznik 1994...., str. 198)


Bobo - 2014-08-24, 19:32

Przepraszam bardzo, podaj dokładnie to źródło cytatu, który podałeś w pierwszym poście. Tu go nie ma.
Mam wrażenie, że cytujesz wypowiedzi ludzi komentujących postawę SJ. Błędem więc jest to, jak napisałeś, że to jakaś wypowiedź Rutherforda.

Podaj źródło wypowiedzi z pierwszego postu. Bo jak na razie to jakiś mętlik podajesz, a sam chyba nie wiesz co to jest :roll:

Krystian - 2014-08-24, 19:42

Bobo napisał/a:
Podaj źródło wypowiedzi z pierwszego postu. Bo jak na razie to jakiś mętlik podajesz, a sam chyba nie wiesz co to jest


Jeżeli mi nie wierzysz to kończymy dyskusję.
Ja sobie tych słów Twojego prezesa z powietrza nie wziąłem.

Bobo - 2014-08-24, 20:52

Krystian napisał/a:
Ja sobie tych słów Twojego prezesa z powietrza nie wziąłem.


No właśnie o to chodzi. Jeśli nie z powietrza to skąd? Podałeś jakiś inny tekst, który ani nie zawiera pierwszej wypowiedzi, ani sam w sobie nie jest źródłem. Skąd to masz?
Podaj chociaż jakiś link skąd to ściągnąłeś, podaj tytuł opracowania, gdzie to napisano, jakąś książkę, gazetę, cokolwiek.
W tym drugim cytacie na koniec jest jakiś Rocznik trzy kropki i strona. Myślałem że to może rocznik SJ z tego roku ale tam nie ma tych słów, które zacytowałeś.

Po prostu... ściema :-D

Migdałek - 2014-08-24, 21:05

kilka miesięcy temu czytałam tekst deklaracji fatów na stronie jw.org ale jak chciałam wrócić niedawno to okazało się że już nie :-| Nie ma źródła nie ma deklaracji :lol:
tekst znajduje się w 1934 Yearbook of Jehovah's Witnesses" (Rocznik Świadków Jehowy 1934 rok) ale obecnie najstarszy rocznik w internecie to 2012

oluss - 2014-08-24, 22:00

Bobo napisał/a:
Krystian napisał/a:
Ja tego nie pisałem.
Przytoczyłem tylko słowa Twojego ' pomazańca"


To już nie obowiązuje podanie źródła cytatu?


http://www.opoka.org.pl/b...abgrall-03.html

Bobo - 2014-08-24, 23:18

Tam jest ten cytat? A dokładniej...?
oluss - 2014-08-24, 23:27

Jeśli korzystasz z Mozzili kliknij w opcje Edycja a następnie znajdź w lewym dolnym rogu będziesz miał ramkę w której wpisujesz cytat którego szukasz...

Konferencja z udziałem pięciu tysięcy delegatów podkreśliła, czego dowodzi powyższa informacja Rządu, że poniżej godności naszej społeczności jest bronienie samej siebie przed wszystkimi oskarżeniami działaczy marksistowskich lub komunistów. Takie odparte oszczerstwo wysunięte przez religijnych przeciwników nosi niewątpliwie znamiona religijnej konkurencji. Ich celem jest przyćmienie prawości konkurenta wstrętnymi oszczerstwami, a nie słowami Boga.

Konferencja z udziałem pięciu tysięcy delegatów odnotowała także − jak to zostało wyrażone w deklaracji − że poważni studenci Biblii z Niemiec walczą o spełnienie tych samych celów i wyższych ideałów moralnych, co narodowy rząd niemieckiej Rzeszy, który ogłosił poszanowanie relacji ludzi do Boga, zwanej uczciwością stworzonego bytu wobec swego stwórcy.

Konferencja jest zdania, że nie ma żadnej sprzeczności w relacjach między poważnymi studentami Biblii z Niemiec i rządem narodowym niemieckiej Rzeszy. Wręcz przeciwnie, biorąc pod uwagę czysto religijne i wyrażone w Biblii cele i wysiłki, można powiedzieć, że są one w pełni zgodne z celami rządu narodowego niemieckiej Rzeszy.

Ze względu na zdecydowany język naszych pism niektóre z naszych książek zostały zakazane.

[...]

To, co opublikowano w naszej literaturze, nie jest w żaden sposób wyrazem finansowego czy politycznego punktu widzenia. Skierowane jest tylko przeciwko ciemięzcom Niemców i ich kraju i nie odnosi się wcale do samych Niemiec jako kraju, który z trudem usiłuje walczyć przeciwko narzuconym ciężarom.

[...]

Kończąc, na konferencji z udziałem pięciu tysięcy delegatów stwierdzono, że poważni studenci Biblii i organizacja Strażnica starają się utrzymywać porządek i bezpieczeństwo w państwie, jak również propagować wysokie ideały rządu narodowego w dziedzinie religii.

Krystian - 2014-09-05, 01:15

Ty olusie szybko znalazłeś tą deklarację, a Bobo miał problem :-D
To przecież on powinien ją znać skoro to część historii jego organizacji 8-)

Jefte - 2015-01-22, 09:23
Temat postu: Re: Deklaracja Rutherforda
Krystian napisał/a:
Wiemy o tym, że Rutherford jako prezes nazwał Badaczy Pisma Świętego Świadkami Jehowy.
Jednak mało, kto wie, ze ten prezes chciał się przypodobać Hitlerowi.

Podam mały fragment :

Brooklyńska społeczna stolica społeczności Strażnica jest przykładnie proniemiecka i to od wielu lat. W 1918 roku prezydent naszej społeczności i siedmiu członków rady administracyjnej zostało skazanych na osiemdziesiąt lat więzienia, ponieważ odmówili udostępniania łamów dwóch swoich czasopism wydawanych w Ameryce dla propagowania wojny przeciwko Niemcom. Te dwa czasopisma, Strażnica i Student Biblii, były jedynymi czasopismami w Ameryce, które nie zaangażowały się w propagandę antyniemiecką i z tego powodu ich wydawanie zostało w Ameryce podczas wojny zakazane.


Ten prezes według ŚJ był namaszczony Duchem Świętym.


Bardzo niefortunna wypowiedź, Badacze Pisma Swiętego (SJ) zachowywali neutralną pozycję w sprawach politycznych, ten rzekomy zarzut przeczy logice i faktom


Rutherford regularnie wygłaszał przez radio dobitne wykłady na temat satanistycznego charakteru nazizmu. Retransmitowano je na całym świecie oraz drukowano i rozpowszechniano w milionach egzemplarzy. Dnia 2 października 1938 roku Rutherford wygłosił przemówienie „Faszyzm czy wolność”, w którym ostro i bez ogródek potępił Hitlera.
„Zwykli ludzie w Niemczech miłują pokój” — oświadczył Rutherford. „Diabeł postawił u steru władzy swego przedstawiciela Hitlera, człowieka nie będącego przy zdrowych zmysłach, brutalnego, złośliwego i bezwzględnego (...) Okrutnie prześladuje Żydów, ponieważ byli oni kiedyś narodem związanym przymierzem z Jehową i nosili Jego imię i ponieważ Chrystus Jezus był Żydem”.

Przebudźcie 1995. 8.9 9

Krystian - 2015-01-22, 12:28

Jefte napisał/a:
Bardzo niefortunna wypowiedź, Badacze Pisma Swiętego (SJ) zachowywali neutralną pozycję w sprawach politycznych, ten rzekomy zarzut przeczy logice i faktom


przecież ja sobie tego nie wymyśliłem, tylko przytoczyłem jego słowa z jego deklaracji

Jefte - 2015-01-22, 12:37

Krystian napisał/a:
Jefte napisał/a:
Bardzo niefortunna wypowiedź, Badacze Pisma Swiętego (SJ) zachowywali neutralną pozycję w sprawach politycznych, ten rzekomy zarzut przeczy logice i faktom


przecież ja sobie tego nie wymyśliłem, tylko przytoczyłem jego słowa z jego deklaracji


Ja powołuję się na oficjalne źródła SJ i wypowiedź Rutherforda, pozatym historia potwierdziła
jak było w rzeczywistości..

Wiele takich ,,deklaracji'' i pomówień krąży w internecie ...

Jest strona oficjalna jw org- na której są zamieszczane prawdziwe informacje o Swiadkach Jehowy, nie z ,,rynsztoku'' internetowego

Nie jest to aluzja do Twojej osoby czy wypowiedzi, tylko sprostowanie żeby nie było niedomówień

Krystian - 2015-01-22, 12:49

Jefte napisał/a:
Ja powołuję się na oficjalne źródła SJ i wypowiedź Rutherforda, pozatym historia potwierdziła
jak było w rzeczywistości..


Doskonale wiem, że ŚJ zachowywali i zachowują chrześcijańska neutralność.

Jefte napisał/a:
Wiele takich ,,deklaracji'' i pomówień krąży w internecie ...


To prawda, ale ta akurat jest prawdziwa.
Foto kopię jej zamieścił Raymond w swojej książce " Kryzys sumienia "

Jefte - 2015-01-22, 13:18

Powołujesz się na byłego członka Ciała kierowniczego SJ, czy przynajmniej zadałeś sobie trud żeby przemyśleć dlaczego nie został nim nadal?

Większość daje wiarę i wierzy wypowiedziom osób wykluczonych ...

Czy jakakolwiek osoba wykluczona chętnie przyznaje się, dlaczego tak się stało?

Czy każdy alkocholik chętnie się przyznaje że ma problem?

Albo czy każdy złodziej i rozpustnik chętnie ujawnia że nim jest?



Nie, tą sprawę przemilcza żeby odwrócić uwagę od przyczyny wykluczenia- następnie zaczyna ,,szkalować'' czy wymyślać różne rzeczy przeciwko Organizacji SJ, żeby siebie przedstawić w korzystnym świetle. Ja 23 lata jestem SJ, świadomie i dobrowolnie podjąłem taką decyzję, wiem za co grozi wykluczenie ze społeczności i w pełni popieram ten krok mający na celu zachowywanie moralnej i duchowej czystości wśród ludu Jehowy Boga. Jeżeli ktoś nie zgadza się z procedurą sądowniczą mającą uzasadnienie biblijne, to nie ,,zagrzeje'' miejsca wśród SJ. Znam sprawę Raymonda Franza, nie będę się tutaj na ten temat rozpisywał. Jak ktoś jest szczery i obiektywny to mój komentarz powinien go pobudzić do myślenia...

Krystian - 2015-01-22, 13:24

Jefte napisał/a:
Powołujesz się na byłego członka Ciała kierowniczego SJ, czy przynajmniej zadałeś sobie trud żeby przemyśleć dlaczego nie został nim nadal?


a Ty zadałeś sobie trud, aby sprawdzić za co został wykluczony?
z reszta zostawmy to
nie chce mi się kolejny raz wałkować ten temat

Jefte - 2015-01-22, 13:31

Krystian napisał/a:
Jefte napisał/a:
Powołujesz się na byłego członka Ciała kierowniczego SJ, czy przynajmniej zadałeś sobie trud żeby przemyśleć dlaczego nie został nim nadal?


a Ty zadałeś sobie trud, aby sprawdzić za co został wykluczony?
z reszta zostawmy to
nie chce mi się kolejny raz wałkować ten temat


Powinniśmy się interesować historią naszego kościoła, nie uważasz?

Sedno sprawy polega na tym, że dla mnie były i są wiarygodne wypowiedzi osób które są nadal SJ i dokładają starań żeby wprowadzać wymagania Boże w życie, nie osób które tego już zaprzestały, albo czynią to na swój sposób. Uważam temat za zamknięty... :)

Krystian - 2015-01-22, 13:34

Jefte napisał/a:
Ja 23 lata jestem SJ, świadomie i dobrowolnie podjąłem taką decyzję


Ja natomiast przestałem być głosicielem jak się zorientowałem, że CK nie jest kanałem łączności.
Dzięki temu odszedłem z organizacji, choć był moment, że myślałem już o chrzcie.
Tutaj opisuje dlaczego nie zostałem ŚJ.

http://biblos.feen.pl/viewtopic.php?t=562

Jefte - 2015-01-22, 13:53

Krystian napisał/a:
Jefte napisał/a:
Ja 23 lata jestem SJ, świadomie i dobrowolnie podjąłem taką decyzję


Ja natomiast przestałem być głosicielem jak się zorientowałem, że CK nie jest kanałem łączności.
Dzięki temu odszedłem z organizacji, choć był moment, że myślałem już o chrzcie.
Tutaj opisuje dlaczego nie zostałem ŚJ.

http://biblos.feen.pl/viewtopic.php?t=562


Dla wielu osób było to próbą a nawet zgorszeniem, niektórzy odeszli z Organizacji SJ. Dla mnie osobiście ta cała sytuacja nie była ,,kamieniem potknięcia''

Dlaczego?

Po pierwsze SJ nie zaprzeczali ani nie negowali, proroctwa o pokoleniu....
Po drugie, nie zmienili nauki czy nie wprowadzili nowej teologii o pokoleniu.




Sprawa rozbija się o czas (czyli biblijną chronologię) Wiemy z przeszłości że uczniowie Jezusa też sądzili że lada moment obejmie władzę jako król w Jerozolimie. Niestety tak się nie stało, nawet nie pojmowali że nigdy w ciele nie będzie królem na ziemi. Nie znaczyło to, że sprawa dotycząca władzy Jezusa była nieaktualna czy przedawniona. Jehowa przez całe wieki dawał nowe światło odnośnie konkretnego proroctwa. Istotą sprawy jest to, że w ustalonym czasie prorocy przekazywali więcej i więcej informacji na ten temat. Dzisiaj jest podobnie, Organizacja SJ jest żywo zainteresowana sprawami czuwania, to pokazuje jak bardzo poważnie traktuje tą sprawę. Nie mam cienia wątpliwości że Jehowa Bóg w stosownym dla siebie czasie przekazywał i przekazuje nadal zrozumienie (duchowe światło) swoim świadkom na ziemi.

bartek212701 - 2015-01-22, 16:48

Jefte napisał/a:
Po pierwsze SJ nie zaprzeczali ani nie negowali, proroctwa o pokoleniu....
Po drugie, nie zmienili nauki czy nie wprowadzili nowej teologii o pokoleniu.

Wydaje mi się, że wprowadzili nową naukę, że Pokolenie to nie jest już to, które widziało wydarzenia roku 1914, a to które doświadczyło kontaktu z pokoleniem, które widziało wydarzenie roku 1914-tzw. Zazębianie się pokoleń, jak ujęła to jedna ze Strażnic :)
Tak mi się wydaje, ale mogę się mylić, bo nauka o pokoleniu była dla mnie zawsze najtrudniejszą do zrozumienia

Jefte - 2015-01-22, 23:28

bartek212701 napisał/a:
Jefte napisał/a:
Po pierwsze SJ nie zaprzeczali ani nie negowali, proroctwa o pokoleniu....
Po drugie, nie zmienili nauki czy nie wprowadzili nowej teologii o pokoleniu.

Wydaje mi się, że wprowadzili nową naukę, że Pokolenie to nie jest już to, które widziało wydarzenia roku 1914, a to które doświadczyło kontaktu z pokoleniem, które widziało wydarzenie roku 1914-tzw. Zazębianie się pokoleń, jak ujęła to jedna ze Strażnic :)
Tak mi się wydaje, ale mogę się mylić, bo nauka o pokoleniu była dla mnie zawsze najtrudniejszą do zrozumienia


Pokolenie zostało nadal pokoleniem, chodzi o okres spełnienia się tego proroctwa a nie nową naukę :) :) :)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group