FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO
TWOJE SŁOWO JEST PRAWDĄ (JANA 17:17)

Życie chrześcijańskie - dar języków

MieczDucha - 2014-08-27, 21:34
Temat postu: dar języków
https://www.youtube.com/w...rG7xFb_EQBuiVZA

, https://www.youtube.com/w...rG7xFb_EQBuiVZA


dziś znalazłem takie dwa filmiki - osobiście nie negowałbym że dar języków ustał - bo przecież Bóg może kogoś gdzie posłać i dać mu dar danego języka aby mógł głosić ewangelię. Nie znam takiego przypadku ale nie to nie oznacza że takie nie występują czy nie wystąpią

,

Iwona - 2014-08-27, 23:43
Temat postu: Re: dar języków
MieczDucha napisał/a:
https://www.youtube.com/watch?v=4cOBdALYX2I&list=UUYwTGW11rG7xFb_EQBuiVZA

, https://www.youtube.com/w...rG7xFb_EQBuiVZA


dziś znalazłem takie dwa filmiki - osobiście nie negowałbym że dar języków ustał - bo przecież Bóg może kogoś gdzie posłać i dać mu dar danego języka aby mógł głosić ewangelię. Nie znam takiego przypadku ale nie to nie oznacza że takie nie występują czy nie wystąpią

,

a ja znam

oluss - 2014-08-28, 01:30

Ja też nie znam.Widziałem osoby mówiące językami(na filmach) ale bardziej
to przypomina chorobę psychiczną niż jakiś dar.Który nic ze sobą nie niesie poza jakimiś dziwnymi doznaniami "duchowymi" :roll:

Iwona - 2014-08-28, 10:25

olus napisał/a:
Ja też nie znam.Widziałem osoby mówiące językami(na filmach) ale bardziej
to przypomina chorobę psychiczną niż jakiś dar.Który nic ze sobą nie niesie poza jakimiś dziwnymi doznaniami "duchowymi" :roll:

Wiem, że na filmach różnie to może wyglądać. Ale nie znacie tego więc nie wiecie. Więc nie osądzajcie tego co nie znacie. Znajomy kiedyś był w Kanadzie na takiej modlitwie i tam dwóch chłopaków zaczęło chwalić Boga po polsku mimo, że nigdy naszego języka się nie uczyli. Ale znam też inne przypadki. Wiele z nich sama widziałam. Ale to samo przez się nie przychodzi. To przychodzi na modlitwie. Chcesz wielbić Boga. Przychodzą Ci na myśl słowa, których nigdy nie znałeś, ale czujesz silną potrzebę wypowiadania ich. A później się okazuje, że to słowa z jakiegoś języka. Modlisz się np. "Panie Boże dziękuję Ci za to co robisz, Ty jesteś wielki itp" i to do Boga kierujesz, a słowa są nie polskie. To trwa z 5-10 minut, czasem dłużej, a później wszystko się kończy, a w sercu rodzi się takie dziwne, ale piękne uczucie miłości, jakby wszystkie problemy odeszły a narodziła się ulga, poczucie łaski i miłości Bożej, tego nie da się opisać w słowach. To jest piękne. Ale nie można skupiać się tylko na widzialnych znakach.

nike - 2014-08-28, 10:47

Bardzo proszę przed założeniem tematu sprawdzić,czy już takiego nie ma :

http://biblos.feen.pl/vie...t=dar+jezyk%F3w

bartek212701 - 2014-08-28, 10:53

nike, kontynuujmy go tu, później się scali tematy :)

Pamiętajcie, ze dar języków- nawet jesli nim jest- jest BEZUŻYTECZNY, jeśli nie ma WYKŁADAJĄCEGO ten język, kogos kto go wyjaśni.

Biblia prawdę Ci powie :-D

oluss - 2014-08-28, 11:34

Iwona napisał/a:
olus napisał/a:
Ja też nie znam.Widziałem osoby mówiące językami(na filmach) ale bardziej
to przypomina chorobę psychiczną niż jakiś dar.Który nic ze sobą nie niesie poza jakimiś dziwnymi doznaniami "duchowymi" :roll:

Wiem, że na filmach różnie to może wyglądać. Ale nie znacie tego więc nie wiecie. Więc nie osądzajcie tego co nie znacie. Znajomy kiedyś był w Kanadzie na takiej modlitwie i tam dwóch chłopaków zaczęło chwalić Boga po polsku mimo, że nigdy naszego języka się nie uczyli. Ale znam też inne przypadki. Wiele z nich sama widziałam. Ale to samo przez się nie przychodzi. To przychodzi na modlitwie. Chcesz wielbić Boga. Przychodzą Ci na myśl słowa, których nigdy nie znałeś, ale czujesz silną potrzebę wypowiadania ich. A później się okazuje, że to słowa z jakiegoś języka. Modlisz się np. "Panie Boże dziękuję Ci za to co robisz, Ty jesteś wielki itp" i to do Boga kierujesz, a słowa są nie polskie. To trwa z 5-10 minut, czasem dłużej, a później wszystko się kończy, a w sercu rodzi się takie dziwne, ale piękne uczucie miłości, jakby wszystkie problemy odeszły a narodziła się ulga, poczucie łaski i miłości Bożej, tego nie da się opisać w słowach. To jest piękne. Ale nie można skupiać się tylko na widzialnych znakach.

a co po Polsku nie zrozumie?
Bezsens i tyle.

nike - 2014-08-28, 13:40

Ja osobiście z moją siostrą, jeszcze w czasach komuny byłam na zebraniu w Kościele Menonitów, oni wynajmowali swój Kościół też jakiejś chyba grupie od Zielonoświatkowców.
Usiadłyśmy w ostatnim rzędzie, był wykład pieśń, a po pieśni modlitwa, taki fajny młody facio, [miał małe dziecko, czyli był żonaty] zaczął się modlić, bo on mówił wykład. Z początku normalna modlitwa, po kilku sekundach widzę,ze facio czerwienienie na twarzy i wpada w trans, a reszta zgromadzonych, po prostu stęka, ochhhhhhhh, achhhhhh, ooooooo, zaczyna następny się modlić i jest już ich dwóch, gadają bez sensu szararararar, barararararar, szzzzzzzzzssssssssssss, siostra moja mówi wiejemy stad ze strachu, po chwili słuchamy, a następna osoba zaczyna miauczeć, szczekać, jedna zaczyna skakać, cyrk bez pieniędzy i my z siostrą pędem do domu, było blisko, przyrzekłam sobie, ze już nigdy, nie chcę brać udziału w takiej modlitwie do jest szatanizm, i nic nie ma wspólnego z bogiem JHWH jedynie tylko z bogiem diabłem.

Migdałek - 2014-08-28, 16:08

Nike jak ktoś miałczy lub szczeka to nie jest modlitwa językami i jnie jest Boże. Niektórzy twierdzą, że są to objawy duchów zwanych kundalini. To się zaczęło od tzw. objawień w Toronto i niektórzy to pochwycili
oluss - 2014-08-28, 18:02

nike napisał/a:
Ja osobiście z moją siostrą, jeszcze w czasach komuny byłam na zebraniu w Kościele Menonitów, oni wynajmowali swój Kościół też jakiejś chyba grupie od Zielonoświatkowców.
Usiadłyśmy w ostatnim rzędzie, był wykład pieśń, a po pieśni modlitwa, taki fajny młody facio, [miał małe dziecko, czyli był żonaty] zaczął się modlić, bo on mówił wykład. Z początku normalna modlitwa, po kilku sekundach widzę,ze facio czerwienienie na twarzy i wpada w trans, a reszta zgromadzonych, po prostu stęka, ochhhhhhhh, achhhhhh, ooooooo, zaczyna następny się modlić i jest już ich dwóch, gadają bez sensu szararararar, barararararar, szzzzzzzzzssssssssssss, siostra moja mówi wiejemy stad ze strachu, po chwili słuchamy, a następna osoba zaczyna miauczeć, szczekać, jedna zaczyna skakać, cyrk bez pieniędzy i my z siostrą pędem do domu, było blisko, przyrzekłam sobie, ze już nigdy, nie chcę brać udziału w takiej modlitwie do jest szatanizm, i nic nie ma wspólnego z bogiem JHWH jedynie tylko z bogiem diabłem.


Andrew Newberg, profesor radiologii na Uniwersytecie Pensylwanii, badał modlące się zakonnice, mnichów buddyjskich podczas medytacji, a także zielonoświątkowców, podczas gdy mówili językami w urządzeniu skanującym, w celu zmierzenia funkcjonowania ich mózgu podczas doznań duchowych. Odkrył, że doświadczenia religijne mają głęboki wpływ na mózg: w czasie, gdy zakonnice i mnisi znajdowali się w stanie duchowego uniesienia, stwierdzono u nich podwyższoną aktywność w płatach czołowych. U zielonoświątkowców odkrył wręcz odwrotne zjawisko – wyraźny spadek aktywności w płatach czołowych[3].

Niom czyli jednym się grzeje mózg a drugim przestaje pracować :roll:
Ten co czerwieniał to pewnie zaliczał się do pierwszej grupy :lol:

https://www.youtube.com/watch?v=sSqhpeZppO4

ten to chyba po chińsku coś bełkocze :lol: a może koreańsku ..cholercia :-D
nie jestem pewien :lol:

https://www.youtube.com/watch?v=H3wVRGatanw

Mega zwiedzenie.

Krystian - 2014-08-28, 21:51

bartek212701 napisał/a:
Pamiętajcie, ze dar języków- nawet jesli nim jest- jest BEZUŻYTECZNY, jeśli nie ma WYKŁADAJĄCEGO ten język, kogos kto go wyjaśni.

Biblia prawdę Ci powie


Nie do końca masz rację Bartku.
Biblia również twierdzi, że ten dar jest dla zbudowania się samego.
Ty dobrze znasz Pismo, więc Ci wersetu nie podaję.
Natomiast w dar mówienia językami, przez zielonoświątkowców nie wierzę.
Dlaczego?
Bo oni wierzą w trójce tak samo jak katolicy, więc ta gadka pochodzi od szatana

nike - 2014-08-28, 23:01

Każda gadka bez sensu lub w transie pochodzi od szatana.

Dary ducha Św. ustały w pierwszej połowie II wieku naszej ery.

Pierwszy cudowny przypadek "mówienia innymi językami" zapisany w Nowym Testamencie, miał miejsce w Jerozolimie w dniu zesłania Ducha Świętego, dziesięć dni po wniebowstąpieniu Jezusa, gdy oczekujący uczniowie zostali ochrzczeni Duchem Świętym; dzięki temu Żydzi z wielu krain mogli słuchać opowiadania o wspaniałych dziełach Bożych w ich własnych językach (Dz. Ap. 2:1-11).

Dodatkowy chrzest Kościoła Duchem Świętym, któremu towarzyszyło równie cudowne i widoczne mówienie językami, nastąpił trzy i pół roku później w Cezarei, kiedy to pierwsi poganie - Korneliusz i jego domownicy - zostali przyjęci do Ciała Chrystusowego (Dz. Ap. 10:44-47; 11:15).

Inne przypadki mówienia językami zdarzały się w Kościele pierwotnym tylko przez włożenie rąk któregoś z dwunastu Apostołów (Dz. Ap. 8:14-18; 19:6).

bartek212701 - 2014-08-28, 23:35

Krystian napisał/a:
Biblia również twierdzi, że ten dar jest dla zbudowania się samego.
Ty dobrze znasz Pismo, więc Ci wersetu nie podaję.

To podaj, bo tego to chyba nie znam :) jeśli tego daru nie można objasnić jest on bezuzytecznym.
Ty też znasz Pismo, więc Ci wersetu nie podaję :-P o!

nike - 2014-08-28, 23:46

Wszystkie te "dary" były niezbędne na początku nowego wieku we wczesnym okresie Kościoła, kiedy to Kościół był w okresie dzieciństwa (1 Kor. 13:11) a Biblia nie była jeszcze kompletna. Po ugruntowaniu Kościoła i skompletowaniu kanonu natchnionych pism, dary owe stały się zbyteczne - gdyż, jak oświadcza Apostoł Paweł pisma te są wystarczające: "Aby człowiek Boży był doskonały [zupełny], ku wszelkiej sprawie dobrej dostatecznie wyćwiczony" (2 Tym. 3:16, 17).
Doskonałością jest Biblia,

nike - 2014-08-29, 11:50

Bardzo proszę podawajcie teksty cytujcie je, chociaż wierzycie,ze sa znane, lżej się dyskutuje.:-D
Krystian - 2014-08-29, 20:19

bartek212701 napisał/a:
To podaj, bo tego to chyba nie znam


Więc podaję skoro go nie znasz

"Gdyż kto mówi językiem, nie mówi ludziom, lecz Bogu; nikt bowiem nie pojmuje, a on Duchem mówi tajemnice. Zaś ten, co prorokuje wieści ludziom budowlę, zachętę i pocieszenie. Kto mówi językiem - samego siebie buduje; zaś ten, co prorokuje - buduje zgromadzenie wybranych." 1 Kor. 14.2-4

bartek212701 - 2014-08-30, 17:08

Więc czemu jesteś przeciwnikiem daru języków, skoro one budują? :) Te, którymi mówi Iwonka też musza budować, prawda?
MieczDucha - 2014-08-30, 20:57

Krystian napisał/a:
bartek212701 napisał/a:
To podaj, bo tego to chyba nie znam




"Gdyż kto mówi językiem, nie mówi ludziom, lecz Bogu; nikt bowiem nie pojmuje, a on Duchem mówi tajemnice. Zaś ten, co prorokuje wieści ludziom budowlę, zachętę i pocieszenie. Kto mówi językiem - samego siebie buduje; zaś ten, co prorokuje - buduje zgromadzenie wybranych." 1 Kor. 14.2-4



"Bo kto językami mówi, nie dla ludzi mówi, lecz dla Boga; nikt go bowiem nie rozumie, a on w mocy Ducha rzeczy tajemne wygłasza. (3) A kto prorokuje, mówi do ludzi ku zbudowaniu i napomnieniu, i pocieszeniu. (4) Kto językami mówi, siebie tylko buduje; a kto prorokuje, zbór buduje. (5) A pragnąłbym, żebyście wy wszyscy mówili językami, lecz jeszcze bardziej, żebyście prorokowali; bo większy jest ten, kto prorokuje, niż ten, kto mówi językami, chyba żeby je wykładał, aby zbór był zbudowany. (6) Tak tedy, bracia, jeżeli przyjdę do was i będę mówił językami, jakiż pożytek z tego mieć będziecie, jeśli mowa moja nie będzie zawierała czy to objawienia, czy wiedzy, czy proroctwa, czy nauki? (7) Wszak nawet przedmioty martwe, które dźwięk wydają, jak piszczałka czy cytra, gdyby nie wydawały tonów rozmaitych, to jak można by rozpoznać, co grają na flecie, a co na cytrze? (8) A gdyby trąba wydała głos niewyraźny, któż by się gotował do boju? (9) Tak i wy, jeśli językiem zrozumiale nie przemówicie, jakże kto zrozumie, co się mówi? Na wiatr bowiem mówić będziecie. (10) Wiele, zaiste jest rozmaitych dźwięków na świecie, i nie ma niczego bez dźwięku; (11) gdybym tedy nie znał znaczenia dźwięków, byłbym dla tego, kto mówi, cudzoziemcem, a ten, co mówi, byłby dla mnie cudzoziemcem. (12) Tak i wy, ponieważ usilnie zabiegacie o dary Ducha, starajcie się obfitować w te, które służą ku zbudowaniu zboru. (13) Dlatego ten, kto mówi językami, niechaj się modli o dar wykładania ich. (14) Bo jeśli się modlę, mówiąc językami, duch mój się modli, ale rozum mój tego nie przyswaja. (15) Cóż tedy? Będę się modlił duchem, będę się modlił i rozumem; będę śpiewał duchem, będę też śpiewał i rozumem. (16) Bo jeżeli wysławiasz Boga w duchu, jakże zwykły wierny, który jest obecny, może rzec na twoje dziękczynienie: Amen, skoro nie rozumie, co mówisz? (17) Ty wprawdzie pięknie dziękujesz, ale drugi się nie buduje. (18) Dziękuję Bogu, że ja o wiele więcej językami mówię, niż wy wszyscy; (19) wszakże w zborze wolę powiedzieć pięć słów zrozumiałych, aby i innych pouczyć, niż dziesięć tysięcy słów językiem niezrozumiałym. (20) Bracia, nie bądźcie dziećmi w myśleniu, ale bądźcie w złem jak niemowlęta, natomiast w myśleniu bądźcie dojrzali. (21) W zakonie napisano: Przez ludzi obcego języka i przez usta obcych mówić będę do ludu tego, ale i tak mnie nie usłuchają, mówi Pan. (22) Przeto mówienie językami, to znak nie dla wierzących, ale dla niewierzących, a proroctwo nie dla niewierzących, ale dla wierzących. (23) Jeśli się tedy cały zbór zgromadza na jednym miejscu i wszyscy językami niezrozumiałymi mówić będą, a wejdą tam zwykli wierni albo niewierzący, czyż nie powiedzą, że szalejecie? (24) Lecz jeśli wszyscy prorokują, a wejdzie jakiś niewierzący albo zwykły wierny, wszyscy go badają, wszyscy go osądzają, (25) skrytości serca jego wychodzą na jaw i wtedy upadłszy na twarz, odda pokłon Bogu i wyzna: Prawdziwie Bóg jest pośród was. (26) Cóż tedy, bracia? Gdy się schodzicie, jeden z was służy psalmem, inny nauką, inny objawieniem, inny językami, inny ich wykładem; wszystko to niech będzie ku zbudowaniu. (27) Jeśli kto mówi językami, niech to czyni dwóch albo najwyżej trzech, i to po kolei, a jeden niech wykłada; (28) a jeśliby nie było nikogo, kto by wykładał, niech milczą w zborze, niech mówią samym sobie i Bogu" - 1 Koryntian 14:2-27 BW


na tą chwilę uważam że dar języków to dar języków używanych przez różne ludy i uważam że jeśliby była taka potrzeba to Pan Jezus może dać ten dar. Języki ustaną ale nie napisano że np 100 lat po wylaniu ducha może to być 2000 lat po wylaniu ducha. Są jakieś wersety przeczące że nie może to być 2000 lat ?? dopóki jest zwiastowana ewangelią, dopóty moim zdaniem ten dar jest dostępny ale to Pan Jezus Nim dysponuje,

nike - 2014-08-30, 23:03

MieczDucha,
Cytat:
Języki ustaną ale nie napisano że np 100 lat po wylaniu ducha może to być 2000 lat po wylaniu ducha.


A jak długo Apostołowie żyli, czy 2000 lat?
Napisałam wyżej,ze apostołowie nakładali ręce na uczni i oni zaczynali mówić w różnych językach, dla porozumienia się, z narodami ościennymi. Po śmierci apostołów Dary te musiały zaniknąć, ponieważ,żaden z uczni nie miał tej mocy co Apostołowie, ażeby przekazać następnym tę moc.
Jeżeli znasz taki tekst to ja chętnie taka naukę przyjmę.
wpierw jednak przeczytaj moje wpisy.

Krystian - 2014-08-31, 01:52

bartek212701 napisał/a:
Więc czemu jesteś przeciwnikiem daru języków, skoro one budują?


Nigdy nie pisałem, że jestem przeciwnikiem daru języków.
Coś ostatnio Bartku mnie nie rozumiesz.

bartek212701 napisał/a:
Te, którymi mówi Iwonka też musza budować, prawda?


Pod dary Ducha Świętego potrafi się podszywać szatan.
Skoro Iwona wierzy np. w kult maryjny to wiadomo, że ten język nie pochodzi od
Boga Prawdziwego.
Biblia ma być zgodna z tymi darami.
Dlatego jest napisane ' Badajcie duchy czy są z Boga'

Iwona - 2014-08-31, 22:00

olus napisał/a:
Iwona napisał/a:
olus napisał/a:
Ja też nie znam.Widziałem osoby mówiące językami(na filmach) ale bardziej
to przypomina chorobę psychiczną niż jakiś dar.Który nic ze sobą nie niesie poza jakimiś dziwnymi doznaniami "duchowymi" :roll:

Wiem, że na filmach różnie to może wyglądać. Ale nie znacie tego więc nie wiecie. Więc nie osądzajcie tego co nie znacie. Znajomy kiedyś był w Kanadzie na takiej modlitwie i tam dwóch chłopaków zaczęło chwalić Boga po polsku mimo, że nigdy naszego języka się nie uczyli. Ale znam też inne przypadki. Wiele z nich sama widziałam. Ale to samo przez się nie przychodzi. To przychodzi na modlitwie. Chcesz wielbić Boga. Przychodzą Ci na myśl słowa, których nigdy nie znałeś, ale czujesz silną potrzebę wypowiadania ich. A później się okazuje, że to słowa z jakiegoś języka. Modlisz się np. "Panie Boże dziękuję Ci za to co robisz, Ty jesteś wielki itp" i to do Boga kierujesz, a słowa są nie polskie. To trwa z 5-10 minut, czasem dłużej, a później wszystko się kończy, a w sercu rodzi się takie dziwne, ale piękne uczucie miłości, jakby wszystkie problemy odeszły a narodziła się ulga, poczucie łaski i miłości Bożej, tego nie da się opisać w słowach. To jest piękne. Ale nie można skupiać się tylko na widzialnych znakach.

a co po Polsku nie zrozumie?
Bezsens i tyle.

Bezsens dla Ciebie, ale wszelkie takie dary, znaki miały towarzyszyć głoszeniu prawdziwej Dobrej Nowiny.

nike - 2014-08-31, 22:07

Iwona napisał/a:
Bezsens dla Ciebie, ale wszelkie takie dary, znaki miały towarzyszyć głoszeniu prawdziwej Dobrej Nowiny.


Ale tez pisze,że ustaną, a bylo to juz 2000 lat temu, więc skąd wiesz,że jeszcze działają? Podaj teksty biblijne.

Iwona - 2014-08-31, 22:23

nike napisał/a:
Iwona napisał/a:
Bezsens dla Ciebie, ale wszelkie takie dary, znaki miały towarzyszyć głoszeniu prawdziwej Dobrej Nowiny.


Ale tez pisze,że ustaną, a bylo to juz 2000 lat temu, więc skąd wiesz,że jeszcze działają? Podaj teksty biblijne.

Ustają bo mogą trwać krótko i nie są najważniejsze. Najważniejsza jest miłość. A ją też one mogą rodzić i umacniać. Przykładowo, dar proroctwa nie zaginie. Bo proroctwo to nie tylko przepowiadanie przyszłości. Ono ma głębsze znaczenie bo to słowa, które zmieniają życie. Najlepsze proroctwo jakie usłyszałam brzmi: "nawróć się". Te dwa słowa.

nike - 2014-08-31, 22:37

Iwona napisał/a:
Ustają bo mogą trwać krótko i nie są najważniejsze.

nie są najważniejsze, a opowiadasz,ze modlisz sie językami, więc ważne czy nie ważne?
Iwona napisał/a:
Najważniejsza jest miłość.

miłość?? a jak sie ona ma do modlitwy na językach?
Cytat:
Ustają bo mogą trwać krótko i nie są najważniejsze. Najważniejsza jest miłość. A ją też one mogą rodzić i umacniać. Przykładowo, dar proroctwa nie zaginie


Nie? ??-- 1Kor 13:8 bg "Miłość nigdy nie ustaje; bo choć są proroctwa, te zniszczeją; choć języki, te ustaną; choć umiejętność, wniwecz się obróci."

Iwona - 2014-08-31, 22:52

Cytat:
nie są najważniejsze, a opowiadasz,ze modlisz sie językami, więc ważne czy nie ważne?

Dla mnie najważniejsze jest to, aby modlitwa wyrażała to co kryjemy w sercu

Cytat:
miłość?? a jak sie ona ma do modlitwy na językach?

Modlitwa umacnia miłość do Boga (oczywiście dobra modlitwa)

Cytat:
Nie? ??-- 1Kor 13:8 bg "Miłość nigdy nie ustaje; bo choć są proroctwa, te zniszczeją; choć języki, te ustaną; choć umiejętność, wniwecz się obróci."

Dla mnie proroctwo to nie tylko przepowiadanie przyszłości bo to nie jest najważniejsze, ale wszelkie słowa, które zachęcają do przemiany wewnętrznej. Przykładowo: "nawróć się" bo wiadomo, że jak się nawróci to i jego życie będzie lepsze

nike - 2014-08-31, 23:06

Iwona, Więc jak jest proroctwa ustaną, czy nie ustana? A jeżeli chodzi o miłość, to nie jest dar ducha,taki o jakim jest temat, tylko Owoc Ducha wynikający z naszego charakteru im bardziej krystalizujemy swój charakter na wzór i podobieństwo Jezusa Pana, tym mamy większa miłość. Owoce ducha to nie tylko miłość, miłość jest najważniejszym owocem, ale jeżeli nie będziemy mieć wyrobionych innych owoców nie będziemy tez posiadać miłości bezinteresownej miłości agape.

Owoce ducha
Gal. 5:22-23
22. Owocem zaś Ducha są: miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność,
23. Łagodność, wstrzemięźliwość.
(BW)

oluss - 2014-08-31, 23:35

Iwona napisał/a:
olus napisał/a:
Iwona napisał/a:
olus napisał/a:
Ja też nie znam.Widziałem osoby mówiące językami(na filmach) ale bardziej
to przypomina chorobę psychiczną niż jakiś dar.Który nic ze sobą nie niesie poza jakimiś dziwnymi doznaniami "duchowymi" :roll:

Wiem, że na filmach różnie to może wyglądać. Ale nie znacie tego więc nie wiecie. Więc nie osądzajcie tego co nie znacie. Znajomy kiedyś był w Kanadzie na takiej modlitwie i tam dwóch chłopaków zaczęło chwalić Boga po polsku mimo, że nigdy naszego języka się nie uczyli. Ale znam też inne przypadki. Wiele z nich sama widziałam. Ale to samo przez się nie przychodzi. To przychodzi na modlitwie. Chcesz wielbić Boga. Przychodzą Ci na myśl słowa, których nigdy nie znałeś, ale czujesz silną potrzebę wypowiadania ich. A później się okazuje, że to słowa z jakiegoś języka. Modlisz się np. "Panie Boże dziękuję Ci za to co robisz, Ty jesteś wielki itp" i to do Boga kierujesz, a słowa są nie polskie. To trwa z 5-10 minut, czasem dłużej, a później wszystko się kończy, a w sercu rodzi się takie dziwne, ale piękne uczucie miłości, jakby wszystkie problemy odeszły a narodziła się ulga, poczucie łaski i miłości Bożej, tego nie da się opisać w słowach. To jest piękne. Ale nie można skupiać się tylko na widzialnych znakach.

a co po Polsku nie zrozumie?
Bezsens i tyle.

Bezsens dla Ciebie, ale wszelkie takie dary, znaki miały towarzyszyć głoszeniu prawdziwej Dobrej Nowiny.


Bezsens i brednia która nic ze sobą nie niesie.
Co z tego że będziesz sobie bredziła coś pod nosem jak nikt tego nie zrozumie?
To nie jest dar tylko wymysł,mamrotanie,brednia ktora nie niesie ze sobą ŻADNEJ
korzyści.

Iwona - 2014-09-01, 10:18

nike napisał/a:
Iwona, Więc jak jest proroctwa ustaną, czy nie ustana? A jeżeli chodzi o miłość, to nie jest dar ducha,taki o jakim jest temat, tylko Owoc Ducha wynikający z naszego charakteru im bardziej krystalizujemy swój charakter na wzór i podobieństwo Jezusa Pana, tym mamy większa miłość. Owoce ducha to nie tylko miłość, miłość jest najważniejszym owocem, ale jeżeli nie będziemy mieć wyrobionych innych owoców nie będziemy tez posiadać miłości bezinteresownej miłości agape.

Owoce ducha
Gal. 5:22-23
22. Owocem zaś Ducha są: miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność,
23. Łagodność, wstrzemięźliwość.
(BW)

Ale dary przynoszą owoce

nike - 2014-09-01, 10:28

Iwona napisał/a:
nike napisał/a:
Iwona, Więc jak jest proroctwa ustaną, czy nie ustana? A jeżeli chodzi o miłość, to nie jest dar ducha,taki o jakim jest temat, tylko Owoc Ducha wynikający z naszego charakteru im bardziej krystalizujemy swój charakter na wzór i podobieństwo Jezusa Pana, tym mamy większa miłość. Owoce ducha to nie tylko miłość, miłość jest najważniejszym owocem, ale jeżeli nie będziemy mieć wyrobionych innych owoców nie będziemy tez posiadać miłości bezinteresownej miłości agape.

Owoce ducha
Gal. 5:22-23
22. Owocem zaś Ducha są: miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność,
23. Łagodność, wstrzemięźliwość.
(BW)

Ale dary przynoszą owoce


Jakie owoce? Proszę o teksty oki.

Iwona - 2014-09-01, 10:33

nike napisał/a:
Iwona napisał/a:
nike napisał/a:
Iwona, Więc jak jest proroctwa ustaną, czy nie ustana? A jeżeli chodzi o miłość, to nie jest dar ducha,taki o jakim jest temat, tylko Owoc Ducha wynikający z naszego charakteru im bardziej krystalizujemy swój charakter na wzór i podobieństwo Jezusa Pana, tym mamy większa miłość. Owoce ducha to nie tylko miłość, miłość jest najważniejszym owocem, ale jeżeli nie będziemy mieć wyrobionych innych owoców nie będziemy tez posiadać miłości bezinteresownej miłości agape.

Owoce ducha
Gal. 5:22-23
22. Owocem zaś Ducha są: miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność,
23. Łagodność, wstrzemięźliwość.
(BW)

Ale dary przynoszą owoce


Jakie owoce? Proszę o teksty oki.

Jeśli jakiś dar otrzymało się to wie się, że on np. umocnił w nas miłość, wierność bo to widać w życiu

nike - 2014-09-01, 10:36

Cytat:
Jeśli jakiś dar otrzymałaś to wiesz, że on np. umocnił w Tobie miłość, wierność.
_


Owoce wynikają z naszych charakterów, a nie z darów. co ty iwono rozumiesz za dar? szczerze proszę

Iwona - 2014-09-01, 10:38

nike napisał/a:
Cytat:
Jeśli jakiś dar otrzymałaś to wiesz, że on np. umocnił w Tobie miłość, wierność.
_


Owoce wynikają z naszych charakterów, a nie z darów. co ty iwono rozumiesz za dar? szczerze proszę

Ale dary je później mogą umacniać.

nike - 2014-09-01, 10:39

Iwona napisał/a:
nike napisał/a:
Cytat:
Jeśli jakiś dar otrzymałaś to wiesz, że on np. umocnił w Tobie miłość, wierność.
_


Owoce wynikają z naszych charakterów, a nie z darów. co ty iwono rozumiesz za dar? szczerze proszę

Ale dary je później mogą umacniać.


prosze jasniej co umacniać/ i co to jest dar.

bartek212701 - 2014-09-01, 11:14

Iwonko, Twój dar języków przyniósł Ci owoce zaślepienia :) a w dodatku nieuctwa i wierzenia w brednie. Dziwny to dar :-/
Bez urazy, ale takie coś co propagujesz o in vitro na forum jest obelżywym kłamstwem.

nike - 2014-09-01, 11:17

Moja znajoma ma dwie dziewczynki z in vitro bliźniaczki śliczne i zdrowe.
Iwona - 2014-09-01, 12:21

nike napisał/a:
Moja znajoma ma dwie dziewczynki z in vitro bliźniaczki śliczne i zdrowe.

To dobrze

Iwona - 2014-09-01, 12:22

A tak ogólnie to tak dla sprostowania. Bo już przyznam, że troszkę się tu pogubiłam. Te dary to charyzmaty
nike - 2014-09-01, 12:32

Iwona napisał/a:
A tak ogólnie to tak dla sprostowania. Bo już przyznam, że troszkę się tu pogubiłam. Te dary to charyzmaty


a co to jest charyzmat?

oluss - 2014-09-01, 13:53

darem by to bylo jesli faktycznie byloby to mowienie jezykami ktore przyczynia sie do gloszenia Ewangeli a niestety tak nie jest :roll:
Migdałek - 2014-09-02, 01:39

Cytat:
Więc jak jest proroctwa ustaną, czy nie ustana?

(8) Miłość nigdy nie ustaje, chociaż dar przemawiania z natchnienia Bożego zniknie, chociaż dar modlenia się w obcych językach przeminie, chociaż wiedzy zabraknie. (9) Niedoskonała jest nasza wiedza, niedoskonałe nasze przemawianie z natchnienia Bożego. (10) Gdy przyjdzie życie doskonałe, niedoskonałe zniknie. (11) Gdy byłem dzieckiem, mówiłem jak dziecko, myślałem jak dziecko, rozumowałem jak dziecko. Gdy stałem się dojrzałym człowiekiem, pozbyłem się cech dziecinnych. (12) Teraz widzimy niejasno jak w zwierciadle, potem zobaczymy bezpośrednio - twarzą w twarz. Teraz poznaję częściowo, potem poznam (całkowicie), tak jak sam jestem poznany. (13) Teraz ważne są trzy rzeczy: wiara, nadzieja, miłość. A z nich największa jest miłość.

Ustaną jak przyjdzie życie doskonałe, jak nadejdzie Królestwo Niebieskie, jak będziesz Boga mogła twarzą w twarz oglądać. Po co wówczas proroctwa jak będziesz miała pewność.

Migdałek - 2014-09-02, 02:40

nike napisał/a:
Iwona napisał/a:
A tak ogólnie to tak dla sprostowania. Bo już przyznam, że troszkę się tu pogubiłam. Te dary to charyzmaty


a co to jest charyzmat?


Charyzmatami nazywa się dary Ducha Świętego opisane przez Pawła udzielane każdemu tak, jak chce Duch :
Jednemu dany jest przez Ducha dar mądrości słowa,
drugiemu umiejętność poznawania
według tego samego Ducha,
innemu łaska uzdrawiania przez tego samego Ducha,
innemu dar czynienia cudów,
innemu proroctwo,
innemu rozpoznawanie duchów,
innemu dar języków
i wreszcie innemu łaska tłumaczenia języków.
Wszystko zaś sprawia jeden i ten sam Duch, udzielając każdemu tak, jak chce”.

(1 Kor 12, 8-11)

Udzielane są po to by służyć wspólnocie wiernych i umacniać ich w wierze.
1 Kor 12, (4) Istnieją rozmaite dary Boże, lecz Duch jest ten sam. (5) Są rozmaite rodzaje posług, a ten sam Pan. (6) Istnieją rozmaite sposoby działania, lecz ten sam jest Bóg, działający wszystko we wszystkich. (7) Duch objawia się każdemu dla wspólnego dobra.

Dar języków może służyć w dwóch kwestiach:
1. dla nauczania "innojęzycznych" z tłumaczem
2. dla dobra modlącego :
Rz 8 (26) W ten sam sposób Duch wspiera nas w naszej słabości. Nie wiem bowiem, o co i w jaki sposób mamy się modlić, dlatego sam Duch wstawia się za nami przez niewyrażalne błagania. (27) Bo Ten, który doskonale zna wnętrze człowieka, wie, jakie jest pragnienie Ducha. Duch przecież zgodnie z wolą Bożą wstawia się za świętymi.

===========================================

Dary opisane przez Pawła nazywa się charyzmatami dla odróżnienia od darów ducha opisanych u Izajasza, o które powinien prosić każdy wierzący podążający za Jezusem:
Iz 11, (2) I spocznie na nim Duch Jahwe:
duch mądrości i rozumu,
duch rady i męstwa,
duch umiejętności i bojaźni Jahwe.
(3) I w bojaźni Jahwe znajdzie upodobanie.


W KK nazwa się to Siedem darów Ducha Świętego
1. Dar Mądrości pozwala nam przyjąć punkt widzenia samego Boga: czyli punkt widzenia oparty na fundamencie miłości
2. Dar Rozumu uzdalnia do trafnego rozumienia prawd wiary i pojęcia Bożych tajemnic
3. Dar Rady przystosowuje używane przez nas środki do obranych celów (jak czyni to roztropność)
4. Dar Męstwa obdarza wytrzymałością wobec próby
5. Dar Umiejętności pozwala rozeznać wartości: co pochodzi od Boga, co od złego, a co od nas samych
6. Dar Pobożnościpomaga zachwycać się Bogiem i kochać Go.
7. Dar Bojaźni Bożej jest pełną miłości obawą, że wciąż mało Go kochamy

================================

Owoce ducha/Ducha.

Ga 5 (16) I powiadam: Postępujcie zgodnie z duchem i nie schlebiajcie pragnieniom ciała. (17) Ciało bowiem żywi pragnienia przeciwne duchowi, duch natomiast pragnie czego innego niż ciało - tak bardzo są sobie przeciwstawne - i dlatego czynicie to, czego nie chcecie. (18) Jeżeli jednak duch wami kieruje, nie jesteście pod panowaniem Prawa. (19) Czyny wywodzące się z ciała są znane: cudzołóstwo, nieczystość, rozpusta, (20) bałwochwalstwo, magia, nienawiść, kłótnia, zawiść, gniewy, ambicje, niezgody, rozłamy, (21) zazdrości, pijaństwo, hulanki i tym podobne. Zapowiadam wam, jak to już dawniej czyniłem, że ci, którzy takie czyny popełniają, królestwa Bożego nie odziedziczą. (22) Owoc zaś wywodzący się z ducha to: miłość, radość, pokój, cierpliwość, dobroć, życzliwość, wierność, (23) łagodność, opanowanie. Dla tych, którzy to wszystko czynią, Prawo nie istnieje.

Tu po części się z zgodzę z:

nike napisał/a:
Cytat:
Jeśli jakiś dar otrzymałaś to wiesz, że on np. umocnił w Tobie miłość, wierność.
_


Owoce wynikają z naszych charakterów, a nie z darów.


Tylko, jeśli ktoś sądzi, że może te owoce sam wypracować to jest w błędzie:

Po pierwsze, bez Pana Jezusa nie ma opcji samemu je osiągnąc:
Ga 5 (24) Ci zaś, którzy stanowią jedność z Chrystusem Jezusem, ukrzyżowali ciało razem z namiętnościami i pożądaniami.

Po drugie Duch boży jednak "macza tu palce" skoro następny werset brzmi tak:
(25) Jeśli żyjemy dzięki Duchowi, postępujemy również zgodnie ze wskazaniami Ducha.
Owe owoce można osiągnąć żyjąc ze wskazaniami Ducha.

Po trzecie
1 kor 12 (3) Dlatego oznajmiam wam: podobnie jak nikt nie może powiedzieć pod wpływem Ducha Bożego: "Niech Jezus będzie przeklęty", tak samo bez wpływu Ducha Świętego nikt nie może mówić: "Jezus jest Panem".

Jako cechy cielesne wymienione są m.in nieczystość, nienawiść, kłótnia, zawiść, gniew, zazdrości, które wywodzą się raczej z charakteru. Czyli to raczej pragnienia niezgodne z wolą Ojca a nie typowo materialne grzechy.
Stąd owoce duchowe to te owoce, które nas do Ojca zbliżają.

Iwona - 2014-09-02, 08:38

Migdałek napisał/a:
nike napisał/a:
Iwona napisał/a:
A tak ogólnie to tak dla sprostowania. Bo już przyznam, że troszkę się tu pogubiłam. Te dary to charyzmaty


a co to jest charyzmat?


Charyzmatami nazywa się dary Ducha Świętego opisane przez Pawła udzielane każdemu tak, jak chce Duch :
Jednemu dany jest przez Ducha dar mądrości słowa,
drugiemu umiejętność poznawania
według tego samego Ducha,
innemu łaska uzdrawiania przez tego samego Ducha,
innemu dar czynienia cudów,
innemu proroctwo,
innemu rozpoznawanie duchów,
innemu dar języków
i wreszcie innemu łaska tłumaczenia języków.
Wszystko zaś sprawia jeden i ten sam Duch, udzielając każdemu tak, jak chce”.

(1 Kor 12, 8-11)

Udzielane są po to by służyć wspólnocie wiernych i umacniać ich w wierze.
1 Kor 12, (4) Istnieją rozmaite dary Boże, lecz Duch jest ten sam. (5) Są rozmaite rodzaje posług, a ten sam Pan. (6) Istnieją rozmaite sposoby działania, lecz ten sam jest Bóg, działający wszystko we wszystkich. (7) Duch objawia się każdemu dla wspólnego dobra.

Dar języków może służyć w dwóch kwestiach:
1. dla nauczania "innojęzycznych" z tłumaczem
2. dla dobra modlącego :
Rz 8 (26) W ten sam sposób Duch wspiera nas w naszej słabości. Nie wiem bowiem, o co i w jaki sposób mamy się modlić, dlatego sam Duch wstawia się za nami przez niewyrażalne błagania. (27) Bo Ten, który doskonale zna wnętrze człowieka, wie, jakie jest pragnienie Ducha. Duch przecież zgodnie z wolą Bożą wstawia się za świętymi.

===========================================

Dary opisane przez Pawła nazywa się charyzmatami dla odróżnienia od darów ducha opisanych u Izajasza, o które powinien prosić każdy wierzący podążający za Jezusem:
Iz 11, (2) I spocznie na nim Duch Jahwe:
duch mądrości i rozumu,
duch rady i męstwa,
duch umiejętności i bojaźni Jahwe.
(3) I w bojaźni Jahwe znajdzie upodobanie.


W KK nazwa się to Siedem darów Ducha Świętego
1. Dar Mądrości pozwala nam przyjąć punkt widzenia samego Boga: czyli punkt widzenia oparty na fundamencie miłości
2. Dar Rozumu uzdalnia do trafnego rozumienia prawd wiary i pojęcia Bożych tajemnic
3. Dar Rady przystosowuje używane przez nas środki do obranych celów (jak czyni to roztropność)
4. Dar Męstwa obdarza wytrzymałością wobec próby
5. Dar Umiejętności pozwala rozeznać wartości: co pochodzi od Boga, co od złego, a co od nas samych
6. Dar Pobożnościpomaga zachwycać się Bogiem i kochać Go.
7. Dar Bojaźni Bożej jest pełną miłości obawą, że wciąż mało Go kochamy

================================

Owoce ducha/Ducha.

Ga 5 (16) I powiadam: Postępujcie zgodnie z duchem i nie schlebiajcie pragnieniom ciała. (17) Ciało bowiem żywi pragnienia przeciwne duchowi, duch natomiast pragnie czego innego niż ciało - tak bardzo są sobie przeciwstawne - i dlatego czynicie to, czego nie chcecie. (18) Jeżeli jednak duch wami kieruje, nie jesteście pod panowaniem Prawa. (19) Czyny wywodzące się z ciała są znane: cudzołóstwo, nieczystość, rozpusta, (20) bałwochwalstwo, magia, nienawiść, kłótnia, zawiść, gniewy, ambicje, niezgody, rozłamy, (21) zazdrości, pijaństwo, hulanki i tym podobne. Zapowiadam wam, jak to już dawniej czyniłem, że ci, którzy takie czyny popełniają, królestwa Bożego nie odziedziczą. (22) Owoc zaś wywodzący się z ducha to: miłość, radość, pokój, cierpliwość, dobroć, życzliwość, wierność, (23) łagodność, opanowanie. Dla tych, którzy to wszystko czynią, Prawo nie istnieje.

Tu po części się z zgodzę z:

nike napisał/a:
Cytat:
Jeśli jakiś dar otrzymałaś to wiesz, że on np. umocnił w Tobie miłość, wierność.
_


Owoce wynikają z naszych charakterów, a nie z darów.


Tylko, jeśli ktoś sądzi, że może te owoce sam wypracować to jest w błędzie:

Po pierwsze, bez Pana Jezusa nie ma opcji samemu je osiągnąc:
Ga 5 (24) Ci zaś, którzy stanowią jedność z Chrystusem Jezusem, ukrzyżowali ciało razem z namiętnościami i pożądaniami.

Po drugie Duch boży jednak "macza tu palce" skoro następny werset brzmi tak:
(25) Jeśli żyjemy dzięki Duchowi, postępujemy również zgodnie ze wskazaniami Ducha.
Owe owoce można osiągnąć żyjąc ze wskazaniami Ducha.

Po trzecie
1 kor 12 (3) Dlatego oznajmiam wam: podobnie jak nikt nie może powiedzieć pod wpływem Ducha Bożego: "Niech Jezus będzie przeklęty", tak samo bez wpływu Ducha Świętego nikt nie może mówić: "Jezus jest Panem".

Jako cechy cielesne wymienione są m.in nieczystość, nienawiść, kłótnia, zawiść, gniew, zazdrości, które wywodzą się raczej z charakteru. Czyli to raczej pragnienia niezgodne z wolą Ojca a nie typowo materialne grzechy.
Stąd owoce duchowe to te owoce, które nas do Ojca zbliżają.

Bardzo dobra definicja

MieczDucha - 2014-09-02, 09:00

nike napisał/a:
MieczDucha,
Cytat:
Języki ustaną ale nie napisano że np 100 lat po wylaniu ducha może to być 2000 lat po wylaniu ducha.


A jak długo Apostołowie żyli, czy 2000 lat?
Napisałam wyżej,ze apostołowie nakładali ręce na uczni i oni zaczynali mówić w różnych językach, dla porozumienia się, z narodami ościennymi. Po śmierci apostołów Dary te musiały zaniknąć, ponieważ,żaden z uczni nie miał tej mocy co Apostołowie, ażeby przekazać następnym tę moc.
Jeżeli znasz taki tekst to ja chętnie taka naukę przyjmę.
wpierw jednak przeczytaj moje wpisy.


wpływ ducha nie zawężał się do apostołów ale ducha działa na przestrzeni 2000 lat aż do dzisiaj, więc tak dary jak i owoc ducha są aktualne. Ale dary trzeba rozeznawać m.in przez to czy dany człowiek ma owoc ducha.

Człowiek sam z siebie wyprodukować może tylko religijne uczynki ale to nie jest owoc ducha. Czy owoc ducha występuje dziś ??

Listek - 2014-09-02, 12:57

Inny ogień czy Boży duch?

Czy na pewno rozeznajesz?

https://www.youtube.com/watch?v=4PQlMgdqf1c

:roll: :roll: :roll:

Iwona - 2014-09-02, 13:08

Listek napisał/a:
Inny ogień czy Boży duch?

Czy na pewno rozeznajesz?

https://www.youtube.com/watch?v=4PQlMgdqf1c

:roll: :roll: :roll:

Po owocach poznajemy co od Ducha Świętego pochodzi a co nie

nike - 2014-09-02, 14:08

Migdałek napisał/a:
Charyzmatami nazywa się dary Ducha Świętego


Strong 5486---charisma----łaska, dobrodziejstwo, dar łaski, nie pisze dar ducha Świetego. Ja tobie daruję dom, ktoś powie ale miała charyzmę podarowała dom. sąd ułaskawia przestępcę dar łaski, ale nie ducha Świętego,
sa różne dary ----charyzmy

Migdałek napisał/a:
Ustaną jak przyjdzie życie doskonałe, jak nadejdzie Królestwo Niebieskie, jak będziesz Boga mogła twarzą w twarz oglądać. Po co wówczas proroctwa jak będziesz miała pewność.


Jesteś pewna,że będziesz Boga twarzą w twarz oglądać? Rozumiem z twojej wypowiedzi,że będziesz w niebie, a kto będzie mieszkał na ziemi skoro wszyscy wybieracie się do nieba? Czy może już ziemi nie będzie???

Jeżeli znasz nowy Testament to chyba czytałaś teksty które ja zacytowałam,ze tylko Apostołowie mieli moc przekazywania Dary ducha Świętego kto według ciebie jeszcze przekazywał te dary? zacytuj teksty.

Iwona - 2014-09-02, 14:20

nike napisał/a:
Migdałek napisał/a:
Charyzmatami nazywa się dary Ducha Świętego


Strong 5486---charisma----łaska, dobrodziejstwo, dar łaski, nie pisze dar ducha Świetego. Ja tobie daruję dom, ktoś powie ale miała charyzmę podarowała dom. sąd ułaskawia przestępcę dar łaski, ale nie ducha Świętego,
sa różne dary ----charyzmy

Migdałek napisał/a:
Ustaną jak przyjdzie życie doskonałe, jak nadejdzie Królestwo Niebieskie, jak będziesz Boga mogła twarzą w twarz oglądać. Po co wówczas proroctwa jak będziesz miała pewność.


Jesteś pewna,że będziesz Boga twarzą w twarz oglądać? Rozumiem z twojej wypowiedzi,że będziesz w niebie, a kto będzie mieszkał na ziemi skoro wszyscy wybieracie się do nieba? Czy może już ziemi nie będzie???

Jeżeli znasz nowy Testament to chyba czytałaś teksty które ja zacytowałam,ze tylko Apostołowie mieli moc przekazywania Dary ducha Świętego kto według ciebie jeszcze przekazywał te dary? zacytuj teksty.

Ale ci co Apostołowie im przekazywali tego Ducha Świętego to dalej przekazywali. I tak to miało być. Ewangelia miała być głoszona aż po krańce ziemi, we wszystkich narodach tak by każdy ją usłyszał ale to się dziać miało z Duchem Świętym. Apostołów było dwunastu, lecz Duch Święty kierował całą wspólnotą ochrzczonych chrześcijan.

oluss - 2014-09-02, 14:49

no to bylo przekazywanie jezykow w celu rozpowszechnienia sie Ewangelii..
ale co tam ma wspolnego z mamrotaniem pod nosem ktorego nikt nie rozumie???????????????????????????????????????????????????????

nike - 2014-09-02, 16:12

Iwona napisała/
Cytat:
Ale ci co Apostołowie im przekazywali tego Ducha Świętego to dalej przekazywali.


prosiłam o teksty biblijne czekam.
Który uczeń Apostoła miał moc przekazywania darów ducha Świętego??? Czekam.

Migdałek - 2014-09-02, 16:49

nike napisał/a:
Strong 5486---charisma----łaska, dobrodziejstwo, dar łaski, nie pisze dar ducha Świetego. Ja tobie daruję dom, ktoś powie ale miała charyzmę podarowała dom. sąd ułaskawia przestępcę dar łaski, ale nie ducha Świętego,
sa różne dary ----charyzmy


Nie rozumiem, co chcesz udowodnić. Z gr. χάρισμα /chárisma/ = „łaska” . Biblia z greckiego βιβλίον, biblion – zwój papirusu, księga, l.m. βιβλία, biblia – księgi; nie pisze, że ksiegi święte. Co ma pochodzenie słowa do jego znaczenia, sposobu używania?

Przecież w tekście pisze wprost skąd te dary, łaski, chryzmaty (nazw jest kilka). Przecież nie mocą człowieka są ne przekazywane, człowiek może być co najwyżej narzędziem.
(3) Dlatego oznajmiam wam: podobnie jak nikt nie może powiedzieć pod wpływem Ducha Bożego: "Niech Jezus będzie przeklęty", tak samo bez wpływu Ducha Świętego nikt nie może mówić: "Jezus jest Panem". (4) Istnieją rozmaite dary Boże, lecz Duch jest ten sam. (5) Są rozmaite rodzaje posług, a ten sam Pan. (6) Istnieją rozmaite sposoby działania, lecz ten sam jest Bóg, działający wszystko we wszystkich. (7) Duch objawia się każdemu dla wspólnego dobra. (8) Jednemu udziela daru wyrażania słowem mądrości, drugiemu wyrażania słowem wiedzy, (9) innemu (udziela daru) wiary. Jeszcze innym ten sam Duch udziela daru uzdrawiania, (10) a innemu dokonywania niezwykłych dzieł, a jeszcze innemu (daru) przemawiania z natchnienia Bożego i rozpoznawania duchów, modlenia się w różnych językach i tłumaczenia ich. (11) Wszystkie te dary są dziełem jednego i tego samego Ducha, który je rozdziela, tak jak chce.

nike napisał/a:

Jesteś pewna,że będziesz Boga twarzą w twarz oglądać? Rozumiem z twojej wypowiedzi,że będziesz w niebie, a kto będzie mieszkał na ziemi skoro wszyscy wybieracie się do nieba? Czy może już ziemi nie będzie???
W tej kwestii nie ma znaczenia czy wierzysz w życie w niebie czy na ziemi. Skoro zmartwychwstaniesz to bez względu czy będzie to niebo czy ziemia nie będziesz potrzebowała ani wiary, ani nadziei, ani proroctw, bo proroctwa będą już wszystkie wypełnione po co Ci nowe? Wiary nie będziesz potrzebować, bo bedziesz miała pewność, tylko miłość Ci zostanie.

nike napisał/a:
Jeżeli znasz nowy Testament to chyba czytałaś teksty które ja zacytowałam,ze tylko Apostołowie mieli moc przekazywania Dary ducha Świętego kto według ciebie jeszcze przekazywał te dary? zacytuj teksty.

Darów Ducha nikt nie przekazywał, bo udzielał ich sam Duch. Apostołowie przekazywali Ducha Świętego Dz 8 (14) Kiedy apostołowie znajdujący się w Jerozolimie dowiedzieli się, że w Samarii przyjęto słowo Boże, wysłali tam Piotra i Jana, (15) którzy modlili się nad nimi, aby otrzymali Ducha Świętego; (16) dotychczas bowiem na nikogo z nich nie zstąpił, byli tylko ochrzczeni w imię Jezusa. (17) I wtedy ci, na których wkładali ręce, otrzymywali Ducha Świętego.
Dz 19 (6) Potem Paweł położył na nich ręce i zstąpił na nich Duch Święty, mówili (różnymi) językami i prorokowali.

Chyba, że przez przekazywanie darów Ducha masz na myśli uzdrawianie przez wkładanie rąk, ale Apostołowie nie przekazywali oni daru tylko korzystali z tego, który został im udzielony.

Dzieje opisują przekazywanie Ducha przez Apostołów, nie ma jednak napisane, że tylko oni mogą to robić. Wręcz przeciwnie, gdy Szymon chce kupić mozliwość przekazywania Ducha Piotr nie mówi mu, że w ogóle nie może posiadać takiego wyróżnienia, ale, że nie może go posiąść za pieniądze Dz 8 (18) Kiedy Szymon zobaczył, że przez wkładanie rąk apostołowie udzielają Ducha Świętego, przyniósł im pieniądze i powiedział: (19) "Udzielcie i mnie tej władzy, abym przez wkładanie rąk mógł także udzielać Ducha Świętego". (20) Wtedy Piotr powiedział do niego: "Niech zginą twoje pieniądze i ty razem z nimi, sądziłeś bowiem, że dar Boży można nabyć za pieniądze. (21) Nie możesz mieć żadnego udziału w tym dziele, gdyż w sercu twoim nie ma szczerości wobec Boga. Szymon nie może brac w tym udziału, bo nie ma w nim szczerości a nie w ogóle nie może.

Migdałek - 2014-09-02, 16:50

nike napisał/a:
Który uczeń Apostoła miał moc przekazywania darów ducha Świętego??? Czekam.

Paweł był powołany dużo później niż pozostali.

Migdałek - 2014-09-02, 16:53

olus napisał/a:
no to bylo przekazywanie jezykow w celu rozpowszechnienia sie Ewangelii..
ale co tam ma wspolnego z mamrotaniem pod nosem ktorego nikt nie rozumie???????????????????????????????????????????????????????


Taki:
Rz 8 (26) W ten sam sposób Duch wspiera nas w naszej słabości. Nie wiem bowiem, o co i w jaki sposób mamy się modlić, dlatego sam Duch wstawia się za nami przez niewyrażalne błagania. (27) Bo Ten, który doskonale zna wnętrze człowieka, wie, jakie jest pragnienie Ducha. Duch przecież zgodnie z wolą Bożą wstawia się za świętymi.

oluss - 2014-09-02, 17:07

ale CO TO MA WSPOLNEGO z brednia ktora jest nazywana mowieniem jezykami?To ze duch sw nas wspiera nie ma NIC do rzeczy.
Jak kula w plot :-/

Migdałek - 2014-09-02, 17:32

Więc co rozumiesz pod tym wersetem
oluss - 2014-09-02, 17:56

Nie powiem bo jeszcze doprowadze cie do ateizmu :roll:
w kazdym badz razie ten werset nie tlumaczy bezsensownego mamrotania
z ktorego nie ma pozytku i ktorego nikt nie zrozumie.

nike - 2014-09-02, 19:57

Migdałek napisał/a:
nike napisał/a:
Który uczeń Apostoła miał moc przekazywania darów ducha Świętego??? Czekam.

Paweł był powołany dużo później niż pozostali.

Paweł jest apostołem:
Dz.Ap. 9:15
15. Lecz Pan rzekł do niego: Idź, albowiem mąż ten jest moim narzędziem wybranym, aby zaniósł imię moje przed pogan i królów, i synów Izraela;
(BW)

nike - 2014-09-02, 20:20

"DARY" UDZIELANE TYLKO PRZEZ APOSTOŁÓW
Pismo Święte jasno uczy, że przywilej udzielania "darów" Ducha przez włożenie rąk należał wyłącznie do Apostołów.
Dlatego też"dar" języków - razem z innymi "darami" przekazywanymi w ten sam sposób - oczywiście skończył się (1 Kor. 13:8) wraz ze śmiercią ostatnich braci, na których któryś z Apostołów włożył ręce - gdyż bracia ci, nie posiadając urzędu apostolskiego, nie mogli tych "darów" udzielić innym.
Na próżno wertowalibyśmy Biblię szukając miejsca, w którym ktokolwiek inny niż Apostoł udzielałby "darów" Ducha.
Jest to niedwuznacznie pokazane w Dz.Ap.8:5-24. Fragment ten bardzo jasno oświadcza, że nawet ewangelista Filip, choć mogący czynić "cuda i moce wielkie" (w.6,13), nie był w stanie udzielić "darów" Ducha, lecz zobowiązany był czekać na Apostołów, by uczynili to dla nowo nawróconych (w.14-17). Czarnoksiężnik
Szymon widział, że "dary" były udzielane "przez wkładanie rąk Apostolskich", nie czyich innych.
Usiłował wówczas w samolubny i nierozsądny sposób kupić od Apostołów to należące
wyłącznie do nich prawo udzielania "darów" (w.18-24).
Co więcej, uczniowie z Efezu otrzymali "dary" dopiero, gdy Paweł włożył na nich ręce (Dz.Ap.19:1-6).
Wniosek: że skoro jedynymi narzędziami ludzkimi, przez które Bóg udzielał "dary" Ducha, było dwunastu Apostołów, "dary" te musiały ustać w drugim
wieku, gdy umarł ostatni uczeń, który otrzymał je od któregoś z Apostołów.

Migdałek - 2014-09-03, 00:01

nike napisał/a:
"DARY" UDZIELANE TYLKO PRZEZ APOSTOŁÓW
Pismo Święte jasno uczy, że przywilej udzielania "darów" Ducha przez włożenie rąk należał wyłącznie do Apostołów.

Nie wiem z jakiego to tłumaczenia, ale nigdy nie widziałam wersetu, w którym apostołowie udzielali "darów".
nike napisał/a:
Dlatego też"dar" języków - razem z innymi "darami" przekazywanymi w ten sam sposób - oczywiście skończył się (1 Kor. 13:8) wraz ze śmiercią ostatnich braci, na których któryś z Apostołów włożył ręce
(8) Miłość nigdy nie ustaje, chociaż dar przemawiania z natchnienia Bożego zniknie, chociaż dar modlenia się w obcych językach przeminie, chociaż wiedzy zabraknie. (9) Niedoskonała jest nasza wiedza, niedoskonałe nasze przemawianie z natchnienia Bożego. (10) Gdy przyjdzie życie doskonałe, niedoskonałe zniknie.
Gdzie?

nike napisał/a:
Na próżno wertowalibyśmy Biblię szukając miejsca, w którym ktokolwiek inny niż Apostoł udzielałby "darów" Ducha.
Jest to niedwuznacznie pokazane w Dz.Ap.8:5-24. Fragment ten bardzo jasno oświadcza, że nawet ewangelista Filip, choć mogący czynić "cuda i moce wielkie" (w.6,13), nie był w stanie udzielić "darów" Ducha, lecz zobowiązany był czekać na Apostołów, by uczynili to dla nowo nawróconych (w.14-17). Czarnoksiężnik
Szymon widział, że "dary" były udzielane "przez wkładanie rąk Apostolskich", nie czyich innych.
Usiłował wówczas w samolubny i nierozsądny sposób kupić od Apostołów to należące
wyłącznie do nich prawo udzielania "darów" (w.18-24).


Nie ma również wersetu, który mówi, że wyłącznie do nich prawo udzielania. Nie jest wyjaśnione dlaczego Filip czekał na Apostołów podejrzewam, ze po to by podkreślić ich rolę w nowym kościele, natomiast jak pisałam wyżej wypowiedź Piotra do Szymona sugeruje, że przeszkodą na otrzymanie takiej władzy nie jest jej wyłącznośc, ale nieszczere serce Szymona.

nike napisał/a:
Co więcej, uczniowie z Efezu otrzymali "dary" dopiero, gdy Paweł włożył na nich ręce (Dz.Ap.19:1-6).
Po drugie Efezjanie otrzymali chrzest Janowy więc prawdopodobnie z żadnym uczniem Jezusa mieli kontaktu, zwłaszcza po Zesłaniu Ducha.

nike napisał/a:
Wniosek: że skoro jedynymi narzędziami ludzkimi, przez które Bóg udzielał "dary" Ducha, było dwunastu Apostołów,
Do dwunastu apostołów doliczony był Maciej, nie Paweł tak więc on nie powinien przekazywać Ducha. Jeśli zaś przekazywał do nie dwunastka miała tą władzę, ale i Ci, których Pan powołał po nich czyli poza Pawłem: Barnaba Dz 14 (14) Słysząc to apostołowie Paweł i Barnaba rozdarli szaty i wpadli w tłum z krzykiem:;Andronik i Junia Rz 16 (7) Pozdrówcie Andronika i Junię, moich krewnych i współwięźniów, którzy należą do grona wybitnych apostołów, którzy jeszcze przede mną należeli do Chrystusa. Tymoteusz i Sylas 1 Tes 2, 6 Paweł siebie i ich określa Apostołami.
nike - 2014-09-03, 00:34

Migdałek napisał/a:
Po drugie Efezjanie otrzymali chrzest Janowy więc prawdopodobnie z żadnym uczniem Jezusa mieli kontaktu, zwłaszcza po Zesłaniu Ducha.

Ja cytując teksty z Dz.Ap. 19:1-6 chciałam zwrócić uwagę,żeby otrzymać Ducha Św. musiał Apostoł na uczni położyć ręce.

Migdałek napisał/a:
Nie wiem z jakiego to tłumaczenia, ale nigdy nie widziałam wersetu, w którym apostołowie udzielali "darów".

Dz 19:6
6. A kiedy Paweł włożył na nich ręce, Duch Święty zstąpił na nich. Mówili też językami i prorokowali. (BT)


Migdałek napisał/a:
Nie ma również wersetu, który mówi, że wyłącznie do nich prawo udzielania.

Bóg dał nam rozum i powinniśmy go używać i przy czytaniu myśleć. O

Migdałek napisał/a:
Nie jest wyjaśnione dlaczego Filip czekał na Apostołów podejrzewam, ze po to by podkreślić ich rolę w nowym kościele,


Zauważ w Samarii dużo już było ludzi ochrzczonych przez Filipa, a jednak żaden nie prorokował, nie mówił językami, a tam gdzie był któryś z apostołów to zaraz po chrzcie otrzymywali ducha Św. i to tylko wtedy kiedy apostoł położył na wiernych swoje ręce. Pomyśl.

Migdałek napisał/a:
Do dwunastu apostołów doliczony był Maciej, nie Paweł tak więc on nie powinien przekazywać Ducha.


Macieje Bog nie wybierał osobiście, tylko Apostolowi, wyszli przed szereg. A Pawła osobiście wybrał Jezus kiedy spotkali sie na drodze do Damaszku.

Migdałek - 2014-09-03, 23:52

nike napisał/a:
Ja cytując teksty z Dz.Ap. 19:1-6 chciałam zwrócić uwagę,żeby otrzymać Ducha Św. musiał Apostoł na uczni położyć ręce.

Wiem o tym. podobnie było przy wyborze Filipa i jego towarzyszy a także przy uzdrawianiu i błogosławieństwach.
nike napisał/a:
Dz 19:6
6. A kiedy Paweł włożył na nich ręce, Duch Święty zstąpił na nich. Mówili też językami i prorokowali. (BT)
Wciąż widzę Duch zstąpił a nie udzielił darów Ducha.

nike napisał/a:
Bóg dał nam rozum i powinniśmy go używać i przy czytaniu myśleć. O

Zauważ w Samarii dużo już było ludzi ochrzczonych przez Filipa, a jednak żaden nie prorokował, nie mówił językami, a tam gdzie był któryś z apostołów to zaraz po chrzcie otrzymywali ducha Św. i to tylko wtedy kiedy apostoł położył na wiernych swoje ręce. Pomyśl.

I dlatego dziwi mnie, że Piotr dał Szymonowi sugestię, że człowiek o szczerym sercu może dostąpić możliwości udzielania Ducha zamiast kategorycznie zaznaczyć, że nikt nie może dostać. Znaczące może tu być te to, że to byli samarytanie i chodziło by Ducha dostali od rdzennych hebrajczyków w ramach pojednania

nike napisał/a:

Macieje Bog nie wybierał osobiście, tylko Apostolowi, wyszli przed szereg. A Pawła osobiście wybrał Jezus kiedy spotkali sie na drodze do Damaszku.

Dz 1 (20) Napisano bowiem w Księdze Psalmów: >>Niech dom jego stanie się pusty i niech nikt w nim nie zamieszkuje<<, a >>obowiązki jego niech przejmie inny<<. (21) Dlatego trzeba, aby to był jeden spośród tych, (22) którzy z nami chodzili przez cały czas przebywania Pana Jezusa, od chrztu Jana aż do dnia wniebowstąpienia, i wraz z nami świadczył o Jego zmartwychwstaniu". (23) Wysunęli dwóch: Józefa Barsabę, z przydomkiem Justus, i Macieja. (24) I modlili się: "Panie, Ty znasz serca wszystkich, wskaż więc, którego z tych dwóch (25) wybrałeś na miejsce Judasza do służby i posłannictwa, któremu ten się sprzeniewierzył, odchodząc na właściwe sobie miejsce". (26) Rozdali im losy, los padł na Macieja i dołączono go do Jedenastu.

Nie tylko Pan go wybrał, ale i było proroctwo co do tego wyboru. Nie można mówić o samowoli.

nike - 2014-09-04, 00:26

Migdałek napisał/a:
Wciąż widzę Duch zstąpił a nie udzielił darów Ducha.

A jak ma być? Gdyby Apostoł nie polożył rąk na ucznia Duch Św. nie wstąpił by na niego. czyli Apostołowie mieli moc przekazywania Darów, to jest to samo przecież.
Nie było innego przypadku i musimy się z tym pogodzić.

Migdałek napisał/a:
I dlatego dziwi mnie, że Piotr dał Szymonowi sugestię, że człowiek o szczerym sercu może dostąpić możliwości udzielania Ducha zamiast kategorycznie zaznaczyć, że nikt nie może dostać. Znaczące może tu być te to, że to byli samarytanie i chodziło by Ducha dostali od rdzennych hebrajczyków w ramach pojednania


Chyba Szymon chciał zapłacić za ten dar prawda, to co miał mu Piotr powiedzieć?
A filip tez był Samarytanem? Przecież Filip miał dary Ducha, ale ich nie mógł nikomu przekazać, bo nie był apostołem i dlatego potrzebni byli Apostołowie w Samarii.

Cytat:
Nie tylko Pan go wybrał, ale i było proroctwo co do tego wyboru. Nie można mówić o samowoli.


Które proroctwo?
Była samowola, bo nawet nie poczekali do Piędziesiątnicy i wybrali Macieja.

Jezus przez 40 dni był z nimi po zmartwychwstaniu i dlaczego im nie zasugerował wybierzcie Apostoła? bo miał inny plan.

jehu - 2014-09-05, 21:42

Cytat:


Była samowola, bo nawet nie poczekali do Piędziesiątnicy i wybrali Macieja.

Jezus przez 40 dni był z nimi po zmartwychwstaniu i dlaczego im nie zasugerował wybierzcie Apostoła? bo miał inny plan.
a skąd wiadomo ze mial inny plan i co by zmienilo odciagniecie w czasie wyboru, to jest snucie domysłów niczym nie poparte, gdyby popełnili błąd to pewnie by ktoś o tym wspomniał,
nike - 2014-09-05, 22:23

jehu napisał/a:
Cytat:


Była samowola, bo nawet nie poczekali do Piędziesiątnicy i wybrali Macieja.

Jezus przez 40 dni był z nimi po zmartwychwstaniu i dlaczego im nie zasugerował wybierzcie Apostoła? bo miał inny plan.
a skąd wiadomo ze mial inny plan i co by zmienilo odciagniecie w czasie wyboru, to jest snucie domysłów niczym nie poparte, gdyby popełnili błąd to pewnie by ktoś o tym wspomniał,

Ponieważ sam Jezus wybierał osobiście wszystkich Apostołów, również wybrał Pawła, wyżej już pisałam jak to się odbyło.

Pomijając już,że Apostołowie wyszli przed Pana z wyborem Macieja, to jeszcze nie dali Bogu szansy, ponieważ było dwóch kandydatów i dwa losy, z góry wiadomo było,ze jeden zostanie wybrany. Gdyby były trzy losy [jeden pusty] to kto wie czy los pusty nie został by wybrany :-D

Migdałek - 2014-09-06, 21:30

nike napisał/a:
Które proroctwo?
Była samowola, bo nawet nie poczekali do Piędziesiątnicy i wybrali Macieja.

Powołują się na Ps 69, 26 i 109,8

nike napisał/a:
Pomijając już,że Apostołowie wyszli przed Pana z wyborem Macieja, to jeszcze nie dali Bogu szansy, ponieważ było dwóch kandydatów i dwa losy, z góry wiadomo było,ze jeden zostanie wybrany. Gdyby były trzy losy [jeden pusty] to kto wie czy los pusty nie został by wybrany :-D

Zmusili Boga do wybrania apostoła, :shock: mieli władzę nad Nim, nike herezje piszesz.

nike napisał/a:
Ponieważ sam Jezus wybierał osobiście wszystkich Apostołów, również wybrał Pawła, wyżej już pisałam jak to się odbyło.

Barnaba Dz 14 (14) Słysząc to apostołowie Paweł i Barnaba rozdarli szaty i wpadli w tłum z krzykiem:;
Andronik i Junia Rz 16 (7) Pozdrówcie Andronika i Junię, moich krewnych i współwięźniów, którzy należą do grona wybitnych apostołów, którzy jeszcze przede mną należeli do Chrystusa. Tymoteusz i Sylas 1 Tes 2, 6 Paweł siebie i ich określa Apostołami. (6) Nie szukaliśmy też sławy u ludzi - ani u was, ani u innych; chociaż mogliśmy występować z całą powagą apostołów Chrystusa,

Oni też nie byli wybrani przez Jezusa?

nike - 2014-09-06, 22:12

Migdałek napisał/a:

Zmusili Boga do wybrania apostoła, :shock: mieli władzę nad Nim, nike herezje piszesz.

A w którym miejscu napisałam,ze zmusili Boga? Ja napisałam,ze nie dali szansy Bogu, bo za Boga a ściślej za Jezusa wybrali.
a jak ty uważasz, dali szansę? przecież były dwa losy i każdy z imieniem, a gdzie pusty bez imienia?
Może znasz tekst gdzie ludzie na urzędy byli wybierani przez losy, mam na uwadze uczni Pańskich.

Jeżeli chodzi o teksty z Psalmu które zacytowałaś to ten pierwszy chyba nic o judaszu nie wspomina, drugi tak, ale o losach tam nic nie ma.


Cytat:
Dz.Ap. 14:14
14. Co gdy usłyszeli Apostołowie Barnabasz i Paweł, rozdarłszy szaty swoje, wpadli między lud, wołając,
(BG)


Apostoł----posłaniec, poseł, wysłannik, apostoł.

Uczniowie którzy byli posyłani do braci to posłannicy----apostołowie.

Apostołów Baranka jest tylko dwunastu i za Judasza jest ap. Paweł. i ja mówiąc o apostołach wyżej miałam na uwadze ścisłą czołówkę Apostołów

Ap 21:14 bw "A mur miasta miał dwanaście kamieni węgielnych, na nich dwanaście imion dwunastu apostołów Baranka."

Migdałek - 2014-09-06, 22:24

Paweł dystansuje się od dwunastu gdzieś w koryntianach, ale nie pamiętam wersetu jak znajdę to rzucę
nike - 2014-09-06, 22:28

Nigdzie się nie dystansuje, może mieć jedynie własne w jakiejś sprawie zdanie.
kim więc w twoich oczach Paweł jest? skoro sam Jezus powiedział w widzeniu do Ananiasza, ten jest mi wybranym naczyniem
Napisał ponad połowę Nowego Testamentu i masz jakieś jeszcze wątpliwości czy należy czy nie do ścisłej czołówki Apostołów?

oluss - 2014-09-07, 00:10

Cytat:
A w którym miejscu napisałam,ze zmusili Boga? Ja napisałam,ze nie dali szansy Bogu, bo za Boga a ściślej za Jezusa wybrali.
a jak ty uważasz, dali szansę? przecież były dwa losy i każdy z imieniem, a gdzie pusty bez imienia?
Może znasz tekst gdzie ludzie na urzędy byli wybierani przez losy, mam na uwadze uczni Pańskich.

wydaje mi sie ze Bog nie pozwolilby na zly wybor losow :)
Tez mi sie wydaje ze dwunastym byl Maciej.

http://czytelnia.berea.ed...ty_apostol.html

Migdałek - 2014-09-07, 00:37

nike napisał/a:
Nigdzie się nie dystansuje, może mieć jedynie własne w jakiejś sprawie zdanie.
kim więc w twoich oczach Paweł jest?

Apostołem, który nie należał do dwunastki. Ważnym, ale nie z 12.

1 kor 15 (5) A iż widziany jest od Kiefasa, potem od onych dwunastu. (6) Potem widziany jest więcej niż od pięciuset braci na raz, z których wiele ich zostaje aż dotąd, a niektórzy też zasnęli. (7) Potem jest widziany od Jakóba, potem od wszystkich Apostołów. (8) A na ostatek po wszystkich ukazał się i mnie, jako poronionemu płodowi. (9) Bom ja jest najmniejszy z Apostołów, którym nie jest godzien, abym był zwany Apostołem, przeto żem prześladował zbór Boży.

Nie zalicza siebie do dwunastu i nie tylko przez pokorę. Wymienia ich jako oddzielną grupę.

nike - 2014-09-07, 11:56

Migdałek napisał/a:
Nie zalicza siebie do dwunastu i nie tylko przez pokorę. Wymienia ich jako oddzielną grupę.

wystarczy,ze go Jezus zaliczył tutaj:

Dz.Ap. 9:15
15. Lecz Pan rzekł do niego: Idź, albowiem mąż ten jest moim narzędziem wybranym, aby zaniósł imię moje przed pogan i królów, i synów Izraela;
(BW)

oluss - 2014-09-07, 14:03

nike napisał/a:
Migdałek napisał/a:
Nie zalicza siebie do dwunastu i nie tylko przez pokorę. Wymienia ich jako oddzielną grupę.

wystarczy,ze go Jezus zaliczył tutaj:

Dz.Ap. 9:15
15. Lecz Pan rzekł do niego: Idź, albowiem mąż ten jest moim narzędziem wybranym, aby zaniósł imię moje przed pogan i królów, i synów Izraela;
(BW)


ale do czego go zaliczyl?do grona dwunastki?nie sadze :)

Ty, Panie, znasz serca wszystkich, wskaż z tych dwóch jednego, którego wybrałeś" (Dz 1, 24).

No i wybral.

Migdałek - 2014-09-07, 14:06

Nike bycie wybranym nie zalicza automatycznie do 12 Barnaba, Junia, Andronik, Tymoteusz też byli wybrani do niesienia Słowa, też byli Apostołami
nike - 2014-09-07, 20:07

olus napisał/a:
wydaje mi sie ze Bog nie pozwolilby na zly wybor losow :)
Tez mi sie wydaje ze dwunastym byl Maciej.


W jaki sposób? czy podarłby losy? gdyby był trzeci los to oczywiście, mógłby paść wybór na pusty los, ale takiego nie było.
Maciej i owszem był uczniem Apostołów, być może,że tez Jezusa i on też w szerokim znaczeniu jest Apostołem---posłańcem, wysłannikiem.
Ale nie należy do dwunastki ścisłej Apostołów Baranka z Objawienia.

oluss - 2014-09-07, 21:13

los ktorego nie bylo nie ma nic do rzeczy.
Wybor padl na Macieja.Pawel byl apostolem ale nie z dwunastki.

bartek212701 - 2014-09-08, 01:28

Gdyby los był nieważny chyba by o tym napisano :)
Paweł został wybrany jako inny wysłannik, wielu było apostołów, Junias apostołem/apostołką :) i inni.

nike - 2014-09-08, 09:16

Tak samo można powiedzieć,ze gdyby Jezus chciał Macieja to przez czterdzieści dni po z martwych wzbudzeniu spotykał się z apostołami to by kazał Macieja dobrać. :-D
oluss - 2014-09-08, 17:28

Przyszedl odpowiedni czas i Jezus nie protestowal :)
nike - 2014-09-08, 20:10

A w jaki sposób miał zaprotestować? Z nieba kopnąć Piotra w głowę?
MieczDucha - 2014-09-08, 21:07

" bo jeśli są proroctwa, przeminą; jeśli języki, ustaną, jeśli wiedza, wniwecz się obróci. (9) Bo cząstkowa jest nasza wiedza i cząstkowe nasze prorokowanie; (10) lecz gdy nastanie doskonałość, to, co cząstkowe, przeminie" - 1 Koryntian 10:8-10

prorokowanie przeminą gdy nastanie doskonałość, tak samo wiedza przeminie gdy nastanie doskonałość a więc i języki przeminą gdy nastanie doskonałość a więc wg mnie i języki ustaną gdy nadejdzie doskonałość a ta jest nadal kwestią przyszłości.

do czasów miasta Babel- Babilon jak wiemy języki są pomieszane, więc dopóki istnieje taki stan to Bóg może komu chce dać dar jakiegoś języka czy to chińskiego, czy to rosyjskiego czy każdego innego. Dopóki duch Chrystusowy jest dostępny a jest i dopóki jest potrzeba głoszenia ewangelii, Słowa Bożego to Bóg może działać jak mu się podoba i dawać różne dary komu chce.

Krystian - 2014-09-08, 21:23

MieczDucha napisał/a:
prorokowanie przeminą gdy nastanie doskonałość, tak samo wiedza przeminie gdy nastanie doskonałość a więc i języki przeminą gdy nastanie doskonałość a więc wg mnie i języki ustaną gdy nadejdzie doskonałość a ta jest nadal kwestią przyszłości.


Oczywiście Mieczu tak samo uważam.
Jednak nike uparła się , że doskonałość nastała jak Biblia została skompletowana.

Henryk - 2014-09-08, 21:30

olus napisał/a:

Ty, Panie, znasz serca wszystkich, wskaż z tych dwóch jednego, którego wybrałeś" (Dz 1, 24).No i wybral.

Ty Panie znasz serca wszystkich. Wskaż kto tu ma rację!
No i wybrał... swoje "naczynie wybrane". :lol:
Szawła.

nike - 2014-09-08, 22:00

Krystian napisał/a:
Oczywiście Mieczu tak samo uważam.
Jednak nike uparła się , że doskonałość nastała jak Biblia została skompletowana.

Krystian proszę więc powiedz, w jaki sposób uczniowie otrzymywali dary DŚw.?
Kto na nich nakładał ręce? Teksty zacytowałam biblijne więc popraw je. :-D

oluss - 2014-09-09, 08:44

Henryk napisał/a:
olus napisał/a:

Ty, Panie, znasz serca wszystkich, wskaż z tych dwóch jednego, którego wybrałeś" (Dz 1, 24).No i wybral.

Ty Panie znasz serca wszystkich. Wskaż kto tu ma rację!
No i wybrał... swoje "naczynie wybrane". :lol:
Szawła.

Tak,ale nie jako jednego z dwunastu :)

nike - 2014-09-09, 09:30

olus napisał/a:
Henryk napisał/a:
olus napisał/a:

Ty, Panie, znasz serca wszystkich, wskaż z tych dwóch jednego, którego wybrałeś" (Dz 1, 24).No i wybral.

Ty Panie znasz serca wszystkich. Wskaż kto tu ma rację!
No i wybrał... swoje "naczynie wybrane". :lol:
Szawła.

Tak,ale nie jako jednego z dwunastu :)


A wyrażenie On ci jest moim naczyniem wybranym to co oznacza?

Czy Jezus do kogoś, albo o kimś w taki sposób powiedział?

oluss - 2014-09-09, 13:16

to ze zostal powolany jako apostol..ale wedlug mnie nie jako 12 :)
To ze Jezus tak powiedzial nic nie zmienia.

nike - 2014-09-09, 20:58

Ap.Paweł napisał większą połowę Nowego Testamentu i to do ciebie nie przemawia?
Udowodnij mi logicznie i biblijnie,ze się mylę.

oluss - 2014-09-09, 21:09

Byl dobry apostolem ale nie z dwunastu.
Nie ma wersidla w ktorym zaliczalby sie do nich...
Za to jest opisany wybor Macieja..wiec sprawa jest prosta i logiczna.
Dwunastym byl Maciej :)

nike - 2014-09-09, 22:01

Tylko,ze jak nastał Paweł, to jakoś słuch po Macieju zaginął,a może się mylę?
oluss - 2014-09-09, 23:52

i co z tego?
dla mnie sprawa jest oczywista

(21) Trzeba więc, aby jeden z tych, którzy towarzyszyli nam przez cały czas, kiedy Pan Jezus przebywał z nami, (22) począwszy od chrztu Janowego aż do dnia, w którym został wzięty od nas do nieba, stał się razem z nami świadkiem Jego zmartwychwstania. (23) Postawiono dwóch: Józefa, zwanego Barsabą, z przydomkiem Justus, i Macieja. (24) I tak się pomodlili: Ty, Panie, znasz serca wszystkich, wskaż z tych dwóch jednego, którego wybrałeś, (25) by zajął miejsce w tym posługiwaniu i w apostolstwie, któremu sprzeniewierzył się Judasz, aby pójść swoją drogą. (26) I dali im losy, a los padł na Macieja. I został dołączony do jedenastu apostołów.

Musiała być to osoba spełniająca pewne wymagania..
Była modlitwa,potem totolotek i dołączony do dwunastu został Maciej.
Jak mi podasz wersidło ze do grona dwunastu dołączony został Paweł to zmienię zdanie ;-)

nike - 2014-09-10, 00:02

Może powiedz mi gdzie w Biblii ktoś kogoś losem wybierał, mam na uwadze uczni Jezusa?
oluss - 2014-09-10, 00:12

Wybór dokonany był już wcześniej :) Los to formalność.
Dwunastym musiał być ten co towarzyszył im przez cały czas..
Apostolowie nie mieli wątpliwości
:roll: dlaczego Ty masz ?.

nike - 2014-09-10, 00:19

A gdzie jest napisane,ze musiał?
oluss - 2014-09-10, 00:22

podawałem :roll:

(21) Trzeba więc, aby jeden z tych, którzy towarzyszyli nam przez cały czas, kiedy Pan Jezus przebywał z nami, (22) począwszy od chrztu Janowego aż do dnia, w którym został wzięty od nas do nieba, stał się razem z nami świadkiem Jego zmartwychwstania. (23)

nike - 2014-09-10, 00:26

nie ma MUSIAŁ o naczyniu wybranym bardziej jest przekonujące.
oluss - 2014-09-10, 00:29

no przestań :-D

Trzeba więc, aby jeden z tych, którzy

Trzeba jednego z tych którzy .....

MieczDucha - 2014-12-05, 14:25

http://mieczducha888.blog...egzorcyzmy.html - w tym wpisie na temat egzorcyzmów, cytuję pewną katolicką stronę na której taka jest wypowiedź :

"Zwykle modlitwa o uwolnienie przebiega w sposób spokojny. W trakcie egzorcyzmów nad opętanymi mogą wystąpić manifestacje złego ducha. Osoba, nad którą sprawuje się to sakramentalium, może odczuwać niepokój, zmęczenie, osłabienie, czasem występują bóle żołądka, głowy, gardła i kręgosłupa. W rzadkich przypadkach opętań mogą wystąpić dodatkowe zjawiska u osoby opętanej, jak np. mówienie obcymi językami (których ta osoba się nie uczyła), słabnięcie albo siła niewspółmierna do budowy ciała człowieka, znajomość rzeczy ukrytych, występowanie na ciele symboli związanych z szatanem, wypluwanie przedmiotów. W ten sposób demon stara się przeszkadzać egzorcyście i wyraża swoją wściekłość. Jednak owładnięcie szałem występuje dość rzadko. "


nie wiem co to za języki, może ma na myśli paplaninę niezrozumiałą, która wielu uznaje za języki

Olus - 2015-08-02, 17:28

Zagadnienie cesacjonizmu - Tom Pennington / Dary Ducha Świętego (uzdrawiania, języków, proroctwa)
https://www.youtube.com/watch?v=HNZpDoA_rZ0


"Inny Ogień", prawdziwe uwielbienie i działanie Ducha Świętego - John MacArthur
https://www.youtube.com/watch?v=SLUx3jqTTMM

https://purytanin.wordpress.com/2011/09/07/mowienie-jezykami-john-macarthur-3/


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group