FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO
TWOJE SŁOWO JEST PRAWDĄ (JANA 17:17)

Pojęcia biblijne - Związek narodzenia się na nowo i roli ognia ofiarniczego

twardziel - 2015-05-10, 12:00
Temat postu: Związek narodzenia się na nowo i roli ognia ofiarniczego
W wyniku moich spostrzeżeń nasuwa się analogia. Między procesem zmiany osobowości i działania ognia podczas trawienia ofiary...
Czy podzielacie takie skojarzenie ?

zion599 - 2015-05-10, 12:52

w wyniku narodzenia na nowo, stary człowiek umiera, moze być ofiarą płonącą w ogniu


Dzis patrząc na ludzi , mozna by odnieść wrażenie, ze rzadko kto rodzi się na nowo,
bo po tym rzekomym procesie staje sie zamknięty na otoczenie ,
zamknięty w swojej prawdzie i popada w ogromną pychę
co ciekawe (nie wiem czy zwrociłeś uwagę)
inny jest ''narodzony na nowo'' protestant
inny katolik, jescze inny Świadek, inny adwentysta a jeszcze inny bezdominacyjny omnibus
jak np benjamin.szot , każdy z nich staje sie raptem 'alfą i omegą'
i wie wszystko
Choc ich relacje są sprzeczne :-P

Przykro mi , ale cięzko mi uwierzyć w takie 'nowonarodzenie'

twardziel - 2015-05-10, 14:45

zion599 napisał/a:
w wyniku narodzenia na nowo, stary człowiek umiera, moze być ofiarą płonącą w ogniu


Dzis patrząc na ludzi , mozna by odnieść wrażenie, ze rzadko kto rodzi się na nowo,
bo po tym rzekomym procesie staje sie zamknięty na otoczenie ,
zamknięty w swojej prawdzie i popada w ogromną pychę
co ciekawe (nie wiem czy zwrociłeś uwagę)
inny jest ''narodzony na nowo'' protestant
inny katolik, jescze inny Świadek, inny adwentysta a jeszcze inny bezdominacyjny omnibus
jak np benjamin.szot , każdy z nich staje sie raptem 'alfą i omegą'
i wie wszystko
Choc ich relacje są sprzeczne :-P

Przykro mi , ale cięzko mi uwierzyć w takie 'nowonarodzenie'


W wyniku narodzenia się na nowo stara osobowość umiera i powstaje NOWY CZŁOWIEK.
„  Dlatego już odtąd nikogo nie znamy według ciała; a jeśli znaliśmy Chrystusa według ciała, to teraz już nie znamy.  Tak więc, jeśli ktoś jest w Chrystusie, nowym jest stworzeniem; stare przeminęło, oto wszystko stało się nowe.
[2 Kor 5;16-17 BW].
Analogicznie jest też podczas składania ofiary. Po jej spaleniu zostaje całkowicie przemieniona. Tak więc nie MOŻE, lecz jest już czymś innym.

Jeśli to wydarzenie jest na niby to faktycznie człowiek jest zamknięty na innych ludzi. Ale kiedy Boża miłość AUTENTYCZNIE się wylewa, to już nic nie pozostaje „suche”...

Odniosę się jedynie do tego przeżycia u Rzymskokatolików i ewangelicznych.

Katechizm podaje tak :
Cytat:
„ 1265 Chrzest nie tylko oczyszcza ze wszystkich grzechów, lecz także czyni neofitę "nowym stworzeniem" (2 Kor 5, 17), przybranym synem Bożym56 , który stał się "uczestnikiem Boskiej natury" (2 P 1, 4), członkiem Chrystusa 57 , a z Nim "współdziedzicem" (Rz 8, 17), świątynią Ducha Świętego 58 . „

Natomiast Biblia tak :
„  Kto jest w łączności z Chrystusem, ten staje się nowym stworzeniem. Stare przeminęło, a powstało nowe. „
[2 Kor 5;17 BP].
Łączność z Chrystusem sprawia nowe stworzenie , a nie chrzest. Przecież niemowlę nie jest zdolne nawiązać relacji z Chrystusem. Zgadzasz się ?

„  Tak samo Boska Jego wszechmoc udzieliła nam tego wszystkiego, co się odnosi do życia i pobożności, przez poznanie Tego, który powołał nas swoją chwałą i doskonałością. Przez nie zostały nam udzielone drogocenne i największe obietnice, abyście się przez nie stali uczestnikami Boskiej natury, gdy już wyrwaliście się z zepsucia /wywołanego/ żądzą na świecie. [...]  Dlatego bardziej jeszcze, bracia, starajcie się umocnić wasze powołanie i wybór! To bowiem czyniąc nie upadniecie nigdy. „
[2 P 3-4 i 10 BT].
Czy dziecko ma poznanie ? „ przez poznanie Tego, który powołał nas „
Czy niemowlak jest zdolny do przyjęcia Bożej natury ? „ abyście się przez nie stali uczestnikami Boskiej natury„
Co osesek może czynić ????? „ To bowiem czyniąc nie upadniecie nigdy „

„ Jeżeli zaś jesteśmy dziećmi, to i dziedzicami: dziedzicami Boga, a współdziedzicami Chrystusa, skoro wspólnie z Nim cierpimy po to, by też wspólnie mieć udział w chwale.  Sądzę bowiem, że cierpień teraźniejszych nie można stawiać na równi z chwałą, która ma się w nas objawić.  „
[Rz 8;17-18 BT].
Czy noworodek jest zdolny do ponoszenia obelg jakie spadały na Mesjasza ? „ skoro wspólnie z Nim cierpimy „

Odnośnie Twojej wątpliwości.
Trzeba zaobserwować takiego człowieka który twierdzi że narodził się na nowo. Zobaczyć jak traktuje ludzi i jak reaguje w konfliktowych chwilach. Ogólnie jakie rodzi owoce ?

zion599 - 2015-05-10, 14:52

no w kosciele jest to inaczej , to nowe stworzenie jest jakby na kredyt, mozna tą osobowość zagubić po drodze , wielu było co odstąpiło od nauki Jezusa, tych ochrzczeonych i tych co poznali, analogicznie jest tutaj, tyle ze poznanie ewentualnie następuje póxniej (często jednak są przypadki zaniedbania , bo ktos należy do Kosciola i chrzci się z przyczyn nie własnej wiary , a presji otoczenia czy zwyczaju itd)
zion599 - 2015-05-10, 14:54

Cytat:
Odnośnie Twojej wątpliwości.
Trzeba zaobserwować takiego człowieka który twierdzi że narodził się na nowo. Zobaczyć jak traktuje ludzi i jak reaguje w konfliktowych chwilach. Ogólnie jakie rodzi owoce ?


Moim zdaniem nie tylko chodzi o to jak traktuje, chociaz to po części też,
tylko do czego dąży czy do zgody i jedności, czy do oskarżania braci Chrystusa
nadęty swoją wiedzą.

twardziel - 2015-05-10, 15:26

Trafnie to ująłeś. Tak jakby... i...na kredyt. Tylko co będzie po spłaceniu „kredytu” przykładowo rodzicom, kiedy człowiek wejdzie w dorosłość ?

No i aspekt presji jest tu chyba najistotniejszy. Zobacz jak reagowali nasi pionierzy, gdy ich przymuszano. „ A gdy ich przywiedli, stawili ich przed Radą Najwyższą. I zapytał ich arcykapłan,  mówiąc: Nakazaliśmy wam surowo, abyście w tym imieniu nie uczyli, a oto napełniliście nauką waszą Jerozolimę i chcecie ściągnąć na nas krew tego człowieka.  Piotr zaś i apostołowie odpowiadając, rzekli: Trzeba bardziej słuchać Boga niż ludzi.
[Dz 5;27-29 BW].

twardziel - 2015-05-10, 15:45

zion599 napisał/a:


Moim zdaniem nie tylko chodzi o to jak traktuje, chociaz to po części też,
tylko do czego dąży czy do zgody i jedności, czy do oskarżania braci Chrystusa
nadęty swoją wiedzą.


W sumie to do jednego się sprowadza.
Do przemienionej natury w wyniku nowego narodzenia z wody Słowa Bożego oraz Ducha Świętego. „ Mężowie niech miłują swoje żony, bo Chrystus również umiłował Kościół i wydał zań samego siebie.  Chciał przez to Mężowie niech miłują swoje żony, bo Chrystus również umiłował Kościół i wydał zań samego siebie.  Chciał przez to uświęcić Kościół i obmyć go wodą przy użyciu słowa;  ;  „
[Ef 5;25-26 BWP].

Jak myślisz o co chodzi w tym zwrocie „ obmyć go wodą przy użyciu słowa „ ???

zion599 - 2015-05-10, 22:41

Mysle ze w tym wersecie jest tu porównanie do zawarcia małżeństwa (wlasciwie odwrotnie małżeństwo do kosciola)
czyli ślubowania
Koscioł jest porównany niejako ,do małżonki Chrystusa w którą wchodzi w zaślubiny;

Mężowie miłujcie żony, bo i Chrystus umiłował Kościół i wydał za niego samego siebie


twardziel napisał/a:
Jak myślisz o co chodzi w tym zwrocie „ obmyć go wodą przy użyciu słowa „ ???


oczyściwszy obmyciem wodą, któremu towarzyszy słowo
(tak jest w moim przekładzie)

jest to pewnego rodzaju rytuał i tu do niego jest nawiązanie lub analogia
Mysle ze historycy będa lepiej wiedzieli co ten rytuał obmycia woda oznacza .
Z tego co kojarze jest to rytuał oczyszczenia + ślubowania nowej drogi
(wiec być moze woda oznacza jak ta chrzcielna, rytuał oczyszczenia z grzechów)
słowa natomiast , są wygłaszane jak słowa przysięgi, tak słowa
chrzczącego w imie Ojca Syna i Ducha Świętego.

twardziel - 2015-05-11, 10:57

zion599 napisał/a:
Mysle ze w tym wersecie jest tu porównanie do zawarcia małżeństwa (wlasciwie odwrotnie małżeństwo do kosciola)
czyli ślubowania
Koscioł jest porównany niejako ,do małżonki Chrystusa w którą wchodzi w zaślubiny;

Mężowie miłujcie żony, bo i Chrystus umiłował Kościół i wydał za niego samego siebie



Dokończę wers który cytujesz „ Chciał przez to uświęcić Kościół i obmyć go wodą przy użyciu słowa „ . Myślę że esensją tej wypowiedzi jest właśnie to. Bo apostołowi chodziło przede wszystkim o KOŚCIÓŁ. Natomiast relacje małżeńskie są tylko jako przykład.

zion599 napisał/a:
twardziel napisał/a:
Jak myślisz o co chodzi w tym zwrocie „ obmyć go wodą przy użyciu słowa „ ???


oczyściwszy obmyciem wodą, któremu towarzyszy słowo
(tak jest w moim przekładzie)

jest to pewnego rodzaju rytuał i tu do niego jest nawiązanie lub analogia
Mysle ze historycy będa lepiej wiedzieli co ten rytuał obmycia woda oznacza .
Z tego co kojarze jest to rytuał oczyszczenia + ślubowania nowej drogi
(wiec być moze woda oznacza jak ta chrzcielna, rytuał oczyszczenia z grzechów)
słowa natomiast , są wygłaszane jak słowa przysięgi, tak słowa
chrzczącego w imie Ojca Syna i Ducha Świętego.


Myślę że ten przekład celowo wykrzywia tutaj znaczenie wody, tak żeby pasowało bardziej do interpretacji katechizmowej. W ST woda wielokrotnie używana jest jako czynnik oczyszczający. I chyba na tej podstawie wnioskuje się że jest identycznie w NOWYM PRZYMIERZU.
Ale kiedy patrzymy na inne zapisy nowotestamentowe to wniosek płynie już inny, i tak poniżej.

„ Wielokrotnie i wieloma sposobami przemawiał Bóg dawnymi czasy do ojców przez proroków;  ostatnio, u kresu tych dni, przemówił do nas przez Syna, którego ustanowił dziedzicem wszechrzeczy, przez którego także wszechświat stworzył.  On, który jest odblaskiem chwały i odbiciem jego istoty i podtrzymuje wszystko słowem swojej mocy, dokonawszy oczyszczenia z grzechów, zasiadł po prawicy majestatu na wysokościach  „
[Heb 1;1-3 BW].
„   Niegdyś bowiem i my byliśmy nierozumni, oporni, błądzący, służyliśmy różnym żądzom i rozkoszom, żyjąc w złości i zawiści, godni obrzydzenia, pełni nienawiści jedni ku drugim. Gdy zaś ukazała się dobroć i miłość Zbawiciela, naszego Boga, do ludzi, nie ze względu na spórawiedliwe uczynki, jakie spełniliśmy, lecz z miłosierdzia swego zbawił nas przez obmycie odradzające i odnawiające w Duchu Świętym,  którego wylał na nas obficie przez Jezusa Chrystusa, Zbawiciela naszego,  abyśmy, usprawiedliwieni Jego łaską, stali się w nadziei dziedzicami życia wiecznego. „
[Tyt 3;3-7 BT].

Widzisz to że z grzechów oczyszcza SŁOWO, a nie woda. A obmycie odradzające, powodujące NOWE STWORZENIE, to działanie Ducha Świętego, a nie wody jako takiej ?

zion599 - 2015-05-11, 12:45

gdyby tak było jak piszesz , nie miałby szans na zbawienie człowiek opozniony rozwojowo
,człowiek nieslyszący , niepiśmienny
czy ...dziecko, ktore umarło nim poznało Słowo Boże.
(tutaj tak dzieci narażają np Świadkowie, ze nawet ich nie ochrzczą, dopóki
nie beda -ich zdaniem gotowi)
Takze zbawienia nie mogliby miec poganie, ktorzy nie słyszeli o Bożym słowie
Jednak twierdzono innaczej :
\
Bo gdy poganie, którzy Prawa nie mają, idąc za naturą, czynią to, co Prawo nakazuje, chociaż Prawa nie mają, sami dla siebie są Prawem. 15 Wykazują oni, że treść Prawa wypisana jest w ich sercach, gdy jednocześnie ich sumienie staje jako świadek, a mianowicie ich myśli na przemian ich oskarżające lub uniewinniające. 16 [Okaże się to] w dniu, w którym Bóg sądzić będzie przez Jezusa Chrystusa ukryte czyny ludzkie według mojej Ewangelii.

(Rzymian 2:14)

Moim zdaniem ma to zastosowanie dla nawrócenie z pogańskich dążeń tamtejszych ludzi
ktorych czyny były niegodne i jest jak pisałem rozdzielona
'woda' od słowa. Woda zaślubia, słowo utrwala sie w przyszłosci (lub też w danym momencie)
Słowo zaś żyje (lub nie) w człowieku.
Tamci poganie najwidoczniej potrzebowali obmycia włącznie z poznaniem słowa.

twardziel - 2015-05-11, 15:14

zion599 napisał/a:
gdyby tak było jak piszesz , nie miałby szans na zbawienie człowiek opozniony rozwojowo
,człowiek nieslyszący , niepiśmienny
czy ...dziecko, ktore umarło nim poznało Słowo Boże.
(tutaj tak dzieci narażają np Świadkowie, ze nawet ich nie ochrzczą, dopóki
nie beda -ich zdaniem gotowi)
Takze zbawienia nie mogliby miec poganie, ktorzy nie słyszeli o Bożym słowie
Jednak twierdzono innaczej :
\
Bo gdy poganie, którzy Prawa nie mają, idąc za naturą, czynią to, co Prawo nakazuje, chociaż Prawa nie mają, sami dla siebie są Prawem. 15 Wykazują oni, że treść Prawa wypisana jest w ich sercach, gdy jednocześnie ich sumienie staje jako świadek, a mianowicie ich myśli na przemian ich oskarżające lub uniewinniające. 16 [Okaże się to] w dniu, w którym Bóg sądzić będzie przez Jezusa Chrystusa ukryte czyny ludzkie według mojej Ewangelii.

(Rzymian 2:14)

Moim zdaniem ma to zastosowanie dla nawrócenie z pogańskich dążeń tamtejszych ludzi
ktorych czyny były niegodne i jest jak pisałem rozdzielona
'woda' od słowa. Woda zaślubia, słowo utrwala sie w przyszłosci (lub też w danym momencie)
Słowo zaś żyje (lub nie) w człowieku.
Tamci poganie najwidoczniej potrzebowali obmycia włącznie z poznaniem słowa.


Ale przecież łotr ukrzyżowany wraz z Jezusem otrzymał od Niego obietnicę że będzie z Nim w raju, pomimo tego że nie został ochrzczony. Jak więc to rozumieć ?

Natomiast fragment który cytujesz jest w kontekście czynienia woli Bożej. To że do tego i do otrzymania zbawienia nie jest niezbędna znajomość Biblii.

Pojęcie nawrócenia do Boga i pogańskiej dążności, WYKLUCZAJĄ SIĘ. Zobacz jak Bóg reaguje na taką postawę „  A tak, żeś letni, a nie gorący ani zimny, wypluję cię z ust moich. „
[Ap 3;16 BW].

Z grzechu oczyszcza TYLKO Krew Syna Bożego, OSOBA. Przecież we wcześniejszym wpisie zamieściłem tekst mówiący o tym. Dlaczego kombinujesz ?

nike - 2015-05-12, 11:45

twardziel napisał/a:
Ale przecież łotr ukrzyżowany wraz z Jezusem otrzymał od Niego obietnicę że będzie z Nim w raju, pomimo tego że nie został ochrzczony. Jak więc to rozumieć ?


Jezus tutaj wydał świadectwo,ze każdy człowiek z racji śmierci Jezusa i odkupienia nas od śmierci wiecznej ma prawo do powstania z grobu, także i łotr.

Co do nowonarodzenia to jak ty twardziel rozumiesz, czy nowo narodzony może grzeszyć, czy nie?
Twierdzisz,ze jesteś nowo narodzony, wiec powiedz z ręka na sercu czy ty grzeszysz?

twardziel - 2015-05-12, 16:51

nike napisał/a:
twardziel napisał/a:
Ale przecież łotr ukrzyżowany wraz z Jezusem otrzymał od Niego obietnicę że będzie z Nim w raju, pomimo tego że nie został ochrzczony. Jak więc to rozumieć ?


Jezus tutaj wydał świadectwo,ze każdy człowiek z racji śmierci Jezusa i odkupienia nas od śmierci wiecznej ma prawo do powstania z grobu, także i łotr.

Co do nowonarodzenia to jak ty twardziel rozumiesz, czy nowo narodzony może grzeszyć, czy nie?
Twierdzisz,ze jesteś nowo narodzony, wiec powiedz z ręka na sercu czy ty grzeszysz?


Rzecz w tym że łotr będąc na krzyżu wyraził skruchę i wiarę w Jezusa, i TYLKO w wyniku tego został zbawiony. Tak więc prawo do zmartwychwstania mają nawet ateiści. Ale do zmartwychwstania na potępienie „Wtedy ci, którzy uczciwie postępowali, zostaną przeznaczeni na zmartwychwstanie do życia wiecznego, a ci, którzy się dopuszczali zła, zmartwychwstaną, by cierpieć potępienie.
[J 5;29 BWP].

Narodzenie na nowo oznacza śmierć starej natury i powstanie do nowego życia już z nowym sercem i naturą. Podobnie też jest podczas ofiary starotestamentowej ze zwierząt. Kładło się mięso, a wyniku działania ognia powstawało coś zupełnie innego. Analogicznie jest z nowym stworzeniem w Chrystusie.
Tak więc taki człowiek pomimo nowego serca żyje jeszcze na ziemi w ziemskim ciele. W związku z tym może ZGRZESZYĆ, lecz Nie grzeszyć. Chodzi o to że nie trwa w grzechu.

„ Dzieci moje, to wam piszę, abyście nie grzeszyli. A jeśliby kto zgrzeszył, mamy orędownika u Ojca, Jezusa Chrystusa, który jest sprawiedliwy.  On ci jest ubłaganiem za grzechy nasze, a nie tylko za nasze, lecz i za grzechy całego świata. „
[1 J 2;1-2 BW].

Z ręką na sercu mówię że nie grzeszę, ale czasami zgrzeszę !
Tylko jedna literka...prawda że niewiele ?

nike - 2015-05-12, 23:56

twardziel napisał/a:
Rzecz w tym że łotr będąc na krzyżu wyraził skruchę i wiarę w Jezusa, i TYLKO w wyniku tego został zbawiony.

A gdzie jest napisane,że Jezus mu powiedział jesteś zbawiony?
Za czym łotr wyraził skruchę, to najpierw Jezusowi ubliżał tak samo jak jego koleś.

Mat. 27:44
44. Także też i zbójcy, którzy byli z nim ukrzyżowani, urągali mu.
(BG)

Warto by się skupić i zwrócić uwagę na mały szczegół:

Jak mógł łotr pójść do nieba przed Jezusem?

W tekście jest nie w właściwym miejscu postawiony przecinek, i stąd takie zamieszanie powstało.

Łk 23:43 bw "I rzekł mu: Zaprawdę, powiadam ci, dziś będziesz ze mną w raju."
"I rzekł mu: Zaprawdę, powiadam ci dziś, będziesz ze mną w raju.


twardziel napisał/a:
Tak więc prawo do zmartwychwstania mają nawet ateiści. Ale do zmartwychwstania na potępienie „

Nie znam tekstu, gdzie jest napisane o ateistach, ty znasz?

Ja wierzę tak, że prawo do powstania z grobu i znalezienie się w tysiącleciu mamy wszyscy OPRÓCZ tych którzy zgrzeszyli, zgrzeszą przeciwko DŚ.
Natomiast na zmartwychwstanie do życia wiecznego [zbawienie] musimy sobie zasłużyć w tysiącleciu.

twardziel napisał/a:
„ Dzieci moje, to wam piszę, abyście nie grzeszyli. A jeśliby kto zgrzeszył, mamy orędownika u Ojca, Jezusa Chrystusa, który jest sprawiedliwy. On ci jest ubłaganiem za grzechy nasze, a nie tylko za nasze, lecz i za grzechy całego świata. „
[1 J 2;1-2 BW].

Nie widzę,żeby ten tekst odnosił się do nowo narodzonych, ten tekst odnosi się do ludzi wierzących. Nowo narodzenie następuje np. dla klasy Oblubienicy, przy jej zmartwychwstaniu do życia niebiańskiego.

twardziel napisał/a:
Z ręką na sercu mówię że nie grzeszę, ale czasami zgrzeszę !
Tylko jedna literka...prawda że niewiele ?


To ty święty już za życia jesteś.

twardziel - 2015-05-13, 11:53

nike napisał/a:
twardziel napisał/a:
Rzecz w tym że łotr będąc na krzyżu wyraził skruchę i wiarę w Jezusa, i TYLKO w wyniku tego został zbawiony.

A gdzie jest napisane,że Jezus mu powiedział jesteś zbawiony?
Za czym łotr wyraził skruchę, to najpierw Jezusowi ubliżał tak samo jak jego koleś.

Mat. 27:44
44. Także też i zbójcy, którzy byli z nim ukrzyżowani, urągali mu.
(BG)

Warto by się skupić i zwrócić uwagę na mały szczegół:

Jak mógł łotr pójść do nieba przed Jezusem?

W tekście jest nie w właściwym miejscu postawiony przecinek, i stąd takie zamieszanie powstało.

Łk 23:43 bw "I rzekł mu: Zaprawdę, powiadam ci, dziś będziesz ze mną w raju."
"I rzekł mu: Zaprawdę, powiadam ci dziś, będziesz ze mną w raju.


„  I rzekł: Jezu, wspomnij na mnie, gdy wejdziesz do Królestwa swego.  I rzekł mu: Zaprawdę, powiadam ci, dziś będziesz ze mną w raju. „
[Łk 23;42-43 BW].
Czy wejście do Królestwa Jezusa nie jest synonimem słowa raj. Albo czy to nie oznacza zbawienia ?
Nie kapuję drugiego pytania, przecież jasno jest powiedziane że pójdzie do raju z Jezusem, a nie przed Nim ?

Zostawmy sprawę umiejscowienia przecinka. Lepszym wyjaśnieniem tego jest po prostu inny tekst :
„ Albowiem jak wierzymy, że Jezus umarł i zmartwychwstał, tak też wierzymy, że Bóg przez Jezusa przywiedzie z nim tych, którzy zasnęli. A to wam mówimy na podstawie Słowa Pana, że my, którzy pozostaniemy przy życiu aż do przyjścia Pana, nie wyprzedzimy tych którzy zasnęli
[1 Tes 4;14-15 BW].

nike napisał/a:
Nie znam tekstu, gdzie jest napisane o ateistach, ty znasz?

Ja wierzę tak, że prawo do powstania z grobu i znalezienie się w tysiącleciu mamy wszyscy OPRÓCZ tych którzy zgrzeszyli, zgrzeszą przeciwko DŚ.
Natomiast na zmartwychwstanie do życia wiecznego [zbawienie] musimy sobie zasłużyć w tysiącleciu.


Być może użyłem zbyt mocnego słowa. Lecz postawa ludzi nieuznających Stwórcy jest równoznaczna z niewiarą Słowom Jezusa. Zaś fragment na podstawie którego wysnułem taki wniosek dotyczy rozmowy z takimi ludźmi. Czytając cały rozdział można dojść do takiej tezy, przykładowo to „ Kto słucha mojej nauki i wierzy Temu, kto Mnie posłał, ma życie wieczne i nie będzie potępiony, ale już przyszedł ze śmierci do życia „

Wierzysz tak jak zostałaś nauczona i jesteś wciąż w tym utwierdzana przez Swoich nauczycieli. Mam na myśli to co piszesz o dwóch klasach wierzących. Zachęcam jednak do samodzielnego studiowania Biblii z pomocą jedynej nieomylnej Osoby którą jest Duch Święty.

nike - 2015-05-13, 22:31

twardziel napisał/a:
Nie kapuję drugiego pytania, przecież jasno jest powiedziane że pójdzie do raju z Jezusem, a nie przed Nim ?


Nie kapujesz? Jezus poszedł do nieba 40 dni po zmartwychwstaniu, a łotr DZIŚ?????

Całe 40 dni przed Jezusem?

W j. greckim tekst był pisany za koleją, bez spacji, stąd zaistniała pomyłka z przecinkiem. Tym bardziej, że tłumaczyli mnisi w klasztorach, a oni tak byli nauczani i tak ten błąd pozostał.

powinno być powiadam tobie dziś,-----będziesz ze mną w raju.

Jeżeli chodzi o raj to nie jest niebo, raj był na ziemi i dalej tak będzie.

twardziel - 2015-05-14, 10:08

nike napisał/a:
twardziel napisał/a:
Nie kapuję drugiego pytania, przecież jasno jest powiedziane że pójdzie do raju z Jezusem, a nie przed Nim ?


Nie kapujesz? Jezus poszedł do nieba 40 dni po zmartwychwstaniu, a łotr DZIŚ?????

Całe 40 dni przed Jezusem?

W j. greckim tekst był pisany za koleją, bez spacji, stąd zaistniała pomyłka z przecinkiem. Tym bardziej, że tłumaczyli mnisi w klasztorach, a oni tak byli nauczani i tak ten błąd pozostał.

powinno być powiadam tobie dziś,-----będziesz ze mną w raju.

Jeżeli chodzi o raj to nie jest niebo, raj był na ziemi i dalej tak będzie.


Tę kwestię już wyjaśniałem w tym miejscu we wcześniejszym wpisie, czy nadal czegoś nie rozumiesz ?

Cytat:
Zostawmy sprawę umiejscowienia przecinka. Lepszym wyjaśnieniem tego jest po prostu inny tekst : 
„ Albowiem jak wierzymy, że Jezus umarł i zmartwychwstał, tak też wierzymy, że Bóg przez Jezusa przywiedzie z nim tych, którzy zasnęli. A to wam mówimy na podstawie Słowa Pana, że my, którzy pozostaniemy przy życiu aż do przyjścia Pana, nie wyprzedzimy tych którzy zasnęli „ 
[1 Tes 4;14-15 BW]. 

nike - 2015-05-14, 10:29

tak nie rozumiem może powtórzysz uprzejmie.
twardziel - 2015-05-14, 12:05

nike napisał/a:
tak nie rozumiem może powtórzysz uprzejmie.


Wszyscy umarli ŚPIĄ. Zmartwychwstanie sprawi że jedni powstaną do życia, a inni do wegetacji...
Wierzący otrzymają nowe ciała, nieskazitelne. Natomiast odrzucający dzisiaj Jezusa najprawdopodobniej będą mieć ciała ziemskie, gdyż w tej kwestii Biblia milczy. Dlatego napisałem że będą tylko egzystować.

Jest jasno powiedziane tylko o wierzących, że ci wszyscy zmarli otrzymają niebiańskie ciało w chwili zmartwychwstania. Natomiast wszyscy żyjący zostaną przemienieni. W tym sensie jedni nie wyprzedzą drugich.
Tak naucza Biblia i na każdą myśl są jednoznaczne zapisy.

nike - 2015-05-14, 13:08

twardziel napisał/a:
Wszyscy umarli ŚPIĄ. Zmartwychwstanie sprawi że jedni powstaną do życia, a inni do wegetacji...

Czyżby Bóg był sadystą? Po co wzbudza tych co już z góry są skazani tylko na wegetację?
Ja znam taka naukę:

Na mocy okupu Jezusa wszyscy mamy gwarancje na wzbudzenie z grobu, bo na Jezus wykupił od Boskiej Sprawiedliwości, zmarł za wszystkich, tez za grzeszników i wszyscy będziemy mieli prawo do życia, tylko czy wszyscy skorzystamy z tego prawa, to już będzie tylko zależało od nas.

Jest różnica w powstaniu z grobu a zbawieniu [zmartwychwstaniu]
twardziel napisał/a:
Wierzący otrzymają nowe ciała, nieskazitelne.

Ciała nieskazitelne to dotyczą tylko klasy niebiańskiej Oblubienicy Pańskiej NOWYCH STWORZEŃ, którzy dla sprawiedliwości, byli mordowani, na stosach paleni, przez zwierzęta rozszarpywani, co my za doświadczenia przechodzimy?,Że ktoś powiedział na mnie kocia wiara? to ja zaraz do nieba się kwalifikuję? A w dobie dzisiejszej to nie przechodzimy już żadnych tego typu doświadczeń.
twardziel napisał/a:
Natomiast odrzucający dzisiaj Jezusa najprawdopodobniej będą mieć ciała ziemskie, gdyż w tej kwestii Biblia milczy. Dlatego napisałem że będą tylko egzystować.

My wszyscy będziemy mieli ciała ziemskie i będziemy udoskonalać się przez 1000 lat, czyli inaczej mówiąc będziemy zmartwychwstawać, z naszych różnych słabości, aż dojdziemy do takiego stanu które będzie można nazwać jesteś zbawiony ZMARTWYCHWSTAŁEŚ do życia wiecznego
twardziel napisał/a:
Jest jasno powiedziane tylko o wierzących, że ci wszyscy zmarli otrzymają niebiańskie ciało w chwili zmartwychwstania. Natomiast wszyscy żyjący zostaną przemienieni.

Tak jak pisalam wyżej teksty te dotyczą KLASY NIEBIAŃSKIEJ.

zion599 - 2015-05-14, 15:59

nie wiem jakie wy Pismo czytacie , ale ja nie widziałem tam ani żadnego wzbudzenia do wegetacji
ani żadnego podziału na klase niebiańską i ziemską
A tymbardziej ze to akurat męczenników się tyczy
ale dyskutujcie sobie , sie nie wtrącam :-P .

twardziel - 2015-05-14, 16:13

Do użytkowniczki o nicku nike.
Nie wiem w jakim celu rozbijasz moją wypowiedź, moim zdaniem to tylko utrudnia ?

Odnośnie tego że śmierć jest swoistym snem.
„  Czemu wzieto mnie na kolana, czemu do piersi, abym je ssal?  Lezalbym teraz i odpoczywal, spalbym i mialbym spokoj „
[Hi 3;12-13 BW].
„  Czemu nie odpuszczasz mojego przestepstwa i mojej winy nie przebaczasz? Bo teraz w prochu ziemi sie poloze, a gdy mnie bedziesz szukal, nie bedzie mnie. „
[Hi 7;21 BW].
„ Czego mam oczekiwac? Kraina umarlych moim domem. W ciemnosci usciele sobie loze.  „
[Hi 17;13 BW].
„  Powiedzieli Mu uczniowie: - Panie, jeżeli zasnął, wyzdrowieje. Jezus mówił o jego śmierci, im zaś się wydawało, że mówi o zwykłym zaśnięciu. Wtedy więc Jezus powiedział im otwarcie: - Łazarz umarł.  „
[J 11;12-14 BP].

Czy te teksty nie wskazują że śmierć fizyczna jest czymś przejściowym ?

Natomiast ten poniższy fragment wyraźnie mówi że wszyscy będą wzbudzeni. Dlaczego wzbudza też niesprawiedliwych, myślę że dlatego iż jest Bogiem sprawiedliwym. Oraz że człowiek jest NIEZNISZCZALNY, bo ma w sobie cząstkę Bożą, czyli ducha.

„   Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam. Kto słucha mojej nauki i wierzy Temu, kto Mnie posłał, ma życie wieczne i nie będzie potępiony, ale już przyszedł ze śmierci do życia.  Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Zbliża się godzina - a nawet już nadeszła - w której umarli usłyszą głos Syna Bożego. Ci zaś którzy usłyszeli, żyć będą. [...]  Nie dziwcie się temu, bo zbliża się godzina, w której wszyscy spoczywający w grobach usłyszą Jego głos.  Wtedy ci, którzy dobrze czynili, wyjdą (z grobów). aby zmartwychwstać i żyć, a ci, którzy źle postępowali, aby zmartwychwstać (i iść) na potępienie.
[J 5;24-25 i 28-29 BP].

Na czym według Ciebie polega różnica między powstaniem z grobu a zbawieniem ? Bo ten powyższy fragment wyraziście wskazuje że zmartwychwstanie to NIE zbawienie.

Odnośnie tego co napisałaś o nowych stworzeniach.
„ Odpowiadając Jezus, rzekł mu: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się kto nie narodzi na nowo, nie może ujrzeć Królestwa Bożego.   Odpowiedział Jezus: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się kto nie narodzi z wody i z Ducha, nie może wejść do Królestwa Bożego.  Co się narodziło z ciała, ciałem jest, a co się narodziło z Ducha, duchem jest. „
[J 3;3 i 5-6 BW].
Jak widać wejście do nieba jest zależne od nowego narodzenia.

Zaś to co piszesz o klasach, to bądź uprzejma poprzeć to odpowiednim tekstem. Zmartwychwstawać przez 1000 lat...?

nike - 2015-05-16, 20:50

twardziel napisał/a:
Nie wiem w jakim celu rozbijasz moją wypowiedź, moim zdaniem to tylko utrudnia ?

Lubię odpowiadać na krótkie pytania, a nie do całej strony.
twardziel napisał/a:
Na czym według Ciebie polega różnica między powstaniem z grobu a zbawieniem ? Bo ten powyższy fragment wyraziście wskazuje że zmartwychwstanie to NIE zbawienie.

Jest różnica między wzbudzeniem z grobu a zmartwychwstaniem [zbawieniem]
Ew.Jana 6:40
(40) A to jest wola Ojca mego, aby każdy, kto widzi Syna i wierzy w niego, miał żywot wieczny, a Ja go wzbudzę w dniu ostatecznym.

jest tutaj użyte greckie słowo: anistemi------wzbudzić, podnieść wskrzesić, powstać, podnieść się, też zmartwychwstać, ale w sensie podniesienia z grobu

Natomiast dla zmartwychwstania w grece jest użyte słowo: anastasis i też do zbawienia.

Gdyby nie było różnicy, to Jezus nie byłby pierwszym, który zmartwychwstał, ponieważ przed Jezusem kilka osób zostało wskrzeszonych:

1 Król. 17:22 . Wysłuchał Pan prośby Eliasza, i (...) dziecko (...) ożyło. 2 Król. 13:21 . I
stało się, gdy chowano jednego człowieka, (...) rzucili onego człowieka w grób Elizeusza, który gdy był
wrzucony, a dotknął kości Elizeuszowych, ożył. Mat. 9:18,25 . Pewien przełożony przyszedł (...) i rzekł:
Córka moja dopiero co skonała, lecz pójdź, połóż na nią swą rękę, a ożyje. Wszedł i ujął ją za rękę, i
wstała dziewczynka. Jana 11:43,44 . Zawołał głosem wielkim: Łazarzu, wyjdź! I wyszedł ten, który był
umarł. Dz.Ap. 26:23 .

A przecież Chrystus miał być pierwszym który zmartwychwstał:

1Kor. 15:20 . Teraz Chrystus z martwych wzbudzony jest i stał się pierwiastkiem tych, którzy zasnęli. Kol.
1:18 . Pierworodny z umarłych, aby we wszystkim był pierwszy. Obj. 1:5 . Jezus Chrystus, (...) pierworodny
z umarłych.

twardziel - 2015-05-17, 10:05

nike napisał/a:
twardziel napisał/a:
Nie wiem w jakim celu rozbijasz moją wypowiedź, moim zdaniem to tylko utrudnia ?

Lubię odpowiadać na krótkie pytania, a nie do całej strony.


Również lubię...porządek, przejrzystość i czytelność. Dlatego proponuję wkleić cały post, podkreślić myśli, a odpowiedzi oddzielić spacjami. Proszę uszanuj moje upodobanie, bo to nie wyklucza przecież Twoich.

nike napisał/a:
Jest różnica między wzbudzeniem z grobu a zmartwychwstaniem [zbawieniem]
Ew.Jana 6:40
(40) A to jest wola Ojca mego, aby każdy, kto widzi Syna i wierzy w niego, miał żywot wieczny, a Ja go wzbudzę w dniu ostatecznym.

jest tutaj użyte greckie słowo: anistemi------wzbudzić, podnieść wskrzesić, powstać, podnieść się, też zmartwychwstać, ale w sensie podniesienia z grobu

Natomiast dla zmartwychwstania w grece jest użyte słowo: anastasis i też do zbawienia.

Gdyby nie było różnicy, to Jezus nie byłby pierwszym, który zmartwychwstał, ponieważ przed Jezusem kilka osób zostało wskrzeszonych:

1 Król. 17:22 . Wysłuchał Pan prośby Eliasza, i (...) dziecko (...) ożyło 2 Król. 13:21 . I
stało się, gdy chowano jednego człowieka, (...) rzucili onego człowieka w grób Elizeusza, który gdy był
wrzucony, a dotknął kości Elizeuszowych, ożył. Mat. 9:18,25 . Pewien przełożony przyszedł (...) i rzekł:
Córka moja dopiero co skonała, lecz pójdź, połóż na nią swą rękę, a ożyje. Wszedł i ujął ją za rękę, i
wstała dziewczynka. Jana 11:43,44 . Zawołał głosem wielkim: Łazarzu, wyjdź! I wyszedł ten, który był
umarł. Dz.Ap. 26:23 .

A przecież Chrystus miał być pierwszym który zmartwychwstał:

1Kor. 15:20 . Teraz Chrystus z martwych wzbudzony jest i stał się pierwiastkiem tych, którzy zasnęli. Kol.
1:18 . Pierworodny z umarłych, aby we wszystkim był pierwszy. Obj. 1:5 . Jezus Chrystus, (...) pierworodny
z umarłych.


Nasze odmienne zrozumienie tych słów wynika z wieloznaczności chociażby w naszym języku nie mówiąc już o oryginalnym. Nie znam greki więc opierać się mogę jedynie na polskich tłumaczeniach.
Zbawić można OD czegoś czyli od potępienia Bożego lub DO czegoś, do bycia w wiecznej Jego obecności. W Biblii synonimem tego słowa jest OCALIĆ i URATOWAĆ. Gdy jest o tym mowa to zawsze jest to w kontekście OSOBY Boga.
Przykładowo :
„  Pan światłością moją i zbawieniem moim
On jest zbawieniem moim i Bogiem moim! 
Pan objawił zbawienie swoje „
To ludzie zaadaptowali to do swoich sytuacji, np. zbawisz mnie dając mi tę kasę itp.
Na potwierdzenie tego jest ten poniższy tekst.
 Ja tworzę światłość i stwarzam ciemność, Ja przygotowuję zarówno zbawienie, jak i nieszczęście, Ja, Pan, czynię to wszystko.
[Iz 45;7]

Natomiast WZBUDZIĆ to wywołać, wyzwolić. Można wzbudzić potomstwo. Można wzbudzić litość lub nienawiść. W tym co cytujesz dowodzisz tego, bo dziecko ożyło, kości ożyły (Ez 37).

Kiedy jest mowa o Chrystusie jako pierworodnym z umarłych, to chodzi o powstanie w CIELE UWIELBIONYM\NIEBIAŃSKIM. Żadne inne wzbudzenie z martwych w dziejach ludzkości nie było podobne do tego którego doświadczył Jezus. Gdyż ci którzy zmartwychwstali to i tak kiedyś umarli. Zaś Jezus żyje i Powróci w tym samym ciele jako Syn Człowieczy.
Nie dostrzegasz różnicy, przecież wyraźnie apostoł mówi o tym w 1 Kor 15;35-50 „ Są ciała niebieskie i ziemskie, lecz inne jest piękno ciał niebieskich, inne - ziemskich. „ ?????


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group