FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO
TWOJE SŁOWO JEST PRAWDĄ (JANA 17:17)

Nauki biblijne - Zakon a łaska

Axanna - 2013-03-15, 18:11
Temat postu: Zakon a łaska
Wlasnie chcialam sie wymienic pogladami jak sie zaopatrujemy na te sprawy. Troche wczesniej, jakis miesiac moze temu, sluchalam kazanie pewnego brata, ktore bylo skoncentrowane na tym ze zakon, a szczegolnie (nie wiem czemu) nakaz swiecenia soboty, chrzescijan nie obowiazuje. (Prosze nie pomyslec od razu, ze ja uzalezniam zbawienie od szabatu - bo czesto sie tak dzieje tez nie wiem dlaczego, ludzie na ogol maja jakas chyba awersje na kazda wzmianke o szabacie, niektorzy maja wstret na kazda wzmianke o uczynkach tez).

I tak to cale kazanie sie obracalo wokol nieobowiazkowoci szabatu z gestymi wzmiankami o tym, ze "chrzescijan obowiazuje tylko przykazanie milosci", ale owe zagadnienie nie bylo jakos ani rozbudowane, ani wyszczegolnione nic, tylko tak wlasnie wygladalo - jak na moje oko, nieco mgliscie.

Bo co to znaczy? Jak sie przychodzi do jakiegos zboru pograzonego po szyje w obludzie, ale za to tam sie wszyscy maja pelne milosci usmiechy na twarzach, to juz to przykazanie milosci wypelnili czy jeszcze nie?

jak to rozumiecie i czy w ogole sie zgadzacie, ze chrzescijanin sie moze zamknac na blizej nie okreslonym "przykazaniu milosci", nie interesujac sie w ogole tym co tam w zakonie pisze?

nike - 2013-03-16, 12:15

Axanna,

Zbyt dużo poruszyłaś wątków jak na jeden post, spróbuje przedstawić mój punkt widzenia tego problemu:
Axanna,
Cytat:
Troche wczesniej, jakis miesiac moze temu, sluchalam kazanie pewnego brata, ktore bylo skoncentrowane na tym ze zakon, a szczegolnie (nie wiem czemu) nakaz swiecenia soboty, chrzescijan nie obowiazuje.


Zakon był dany Żydom, bo to Żydzi byli narodem JHWH, Pogan Zakon nie obowiązywał.
Tak było do przyjścia Jezusa.
Gdyby Żydzi byli w stanie Zakon wypełnić, byliby "chyba" zbawieni przez Zakon.
Bóg jednak przewidział już na początku,że człowiek niedoskonały nie jest w stanie postępować doskonale i dlatego nakreślił-- Plan Zbawienia Ludzkości już na samym początku.
Jezus najpierw przyszedł do Żydów, do swoich:
Jan1:11
(11) Do swej własności przyszedł, ale go właśni jego nie przyjęli.

Kiedy został odrzucony, więc otworzyła się droga zbawienia do Pogan rok 36 ne. [Korneliusz]
Cytat:
Axanna,
I tak to cale kazanie sie obracalo wokol nieobowiazkowoci szabatu z gestymi wzmiankami o tym, ze "chrzescijan obowiazuje tylko przykazanie milosci", ale owe zagadnienie nie bylo jakos ani rozbudowane, ani wyszczegolnione nic, tylko tak wlasnie wygladalo - jak na moje oko, nieco mgliscie.


Jeżeli chodzi o Szabat to on jest częścią Zakonu.
Szabat dokładnie znaczy---odpoczynek

Jezus zwracał szczególna uwagę, nie tyle na szabat, bo sam zrywał kłosy w szabat i mu zwracali uwagę nauczeni w piśmie, ze nie przestrzega szabatu co On odpowiedział:
Mk.2:24--
(24) Ale Faryzeuszowie mówili do niego: Oto czemu ci czynią w sabat, czego się nie godzi czynić? (25) A on im rzekł: Nigdyście nie czytali, co uczynił Dawid, gdy niedostatek cierpiał, a łaknął, sam i ci, którzy z nim byli? (26) Jako wszedł do domu Bożego za Abijatara, kapłana najwyższego, i jadł chleby pokładne, (których się nie godziło jeść, tylko kapłanom), a dał i tym, którzy z nim byli. (27) Dotego rzekł im: Sabat dla człowieka uczyniony, a nie człowiek dla sabatu. (28) Dlatego Syn człowieczy jest Panem i sabatu. .

Jezus głosząc kazania wiedział,ze żydzi nie będą sami w królestwie Jego,ze poganie zostaną tez przyjęci do tego chwalebnego dzieła Zbawienia powiedział też:
Łk.10:27
(27) A on odpowiadając rzekł: Będziesz miłował Pana, Boga twego, ze wszystkiego serca twego, i ze wszystkiej duszy twojej, i ze wszystkiej siły twojej, i ze wszystkiej myśli twojej; a bliźniego twego, jako samego siebie.


Jezus tutaj nie położył nacisku na dzień który mamy święcić, a gdyby ten dzień był ważny nacisk by na pewno położył.

Skoro szabat znaczy-- odpoczynek, to dlaczego nie możemy odpoczywać w niedzielę, środę, czwartek itd. Odpoczywamy wtedy kiedy mamy wolny dzień od pracy.

W tych dwóch zdaniach które Jezus nam przekazał,jest zachowany cały zakon, bo mamy miłować Boga,i bliźniego, a jeżeli my kochamy Boga to nie ,, nie cudzołożymy, mamy szacunek do rodziców,nie wierzymy w bałwany, również odpoczywamy [możemy powiedzieć,że w dniu naszego odpoczynku więcej godzin poświęcamy naszemu Stwórcy. itp. Jeżeli kochamy bliźniego, to, nie kradniemy, nie obmawiamy, nie zabieramy bliźniemu męża,,/ żony. kochamy się więc nie robimy sobie krzywdy. :-D

szymon - 2013-03-18, 09:47

Jak dla mnie najważniejszy jest DEKALOG.I staram się nie wybierać pojedyńczo przykazania i je przestrzegać ale przestrzegać równocześnie wszystkich przykazań. Po to otrzymaliśmy je aby były wyznacznikiem naszego życia na ziemi.W nich wszystko jest zawarte.
nike - 2013-03-18, 09:58

szymon, Mało precyzyjnie napisałeś, bo nie ustosunkowałeś się do mojego posta i do dwóch przykazań jakie dał nam Jezus do przestrzegania.
Ja napisałam,że w tych dwóch przykazaniach, cały zakon jest zawarty.

Makarios - 2013-03-18, 13:40

szymon napisał/a:
Jak dla mnie najważniejszy jest DEKALOG.I staram się nie wybierać pojedyńczo przykazania i je przestrzegać ale przestrzegać równocześnie wszystkich przykazań. Po to otrzymaliśmy je aby były wyznacznikiem naszego życia na ziemi.W nich wszystko jest zawarte.

A dlaczego nie pozostałe przykazania dane Izraelitom? przecież oni dostali też inne przykazania oprócz dekalogu.

AlexK - 2013-03-18, 14:29

W liście do Rzymian ap. Paweł mówi o usprawiedliwieniu przez wiarę, a według mnie wiara to łaska od Boga. Czy więc Zakon jest nam potrzebny do zbawienia? Według mnie nie. Na pewno był on potrzeby Żydom, którzy nie mieli swojego odkupiciela, dla nas może stanowić jedynie wskazówki jak godnie żyć.
Axanna - 2013-03-18, 16:56

Makarios napisał/a:
szymon napisał/a:
Jak dla mnie najważniejszy jest DEKALOG.I staram się nie wybierać pojedyńczo przykazania i je przestrzegać ale przestrzegać równocześnie wszystkich przykazań. Po to otrzymaliśmy je aby były wyznacznikiem naszego życia na ziemi.W nich wszystko jest zawarte.

A dlaczego nie pozostałe przykazania dane Izraelitom? przecież oni dostali też inne przykazania oprócz dekalogu.

a dlaczego adminie uwazasz, ze na przyklad wzywac Panskiego Imienia do czcich rzeczy nie nalezy?

jezeli o mnie chodzi, to przykazania milosci nie przekreslaja zadnego przykazania z Dekalogu, zadnego, ani nie uniewazniaja. Ofiara Panska przyniosla uwolnienie od potepienia i zbawienie dla pogan, niemniej Pan Jezus podkreslil, ze nie umiewaznia Zakon, ale go wypelnia.

A jezeli mowimy o milosci, toona nas nie zwlania z niczego i Panh nie mial na mysli, ze milosc uniewaznia szabat. Bo to Jego Ofiara uwalnia od potepienia, niemniej jezeli mamy milosc to wlasnie pragniemy podporzadkowac sie Ojcu, chcemy wypelniac co nakazal.

Takie tlumaczniea, ze "no mu odpoczywamy ale kiedy to nie wazne", to dla mnie nie sa do przyjecia - znaczy sie to wylacznie moj punkt widzeniaA inni niech sie maja swoj :)

Pan nigdy nawet nie zasugierowal ze dzien stal sie niewazny czy cos. Dzien zawsze byl wazny, wlasnie sobota. Bog odpoczal w sobote i dlatego kazal w sobote odpoczywac, a nie w niedziele, czy srode. Niedziela wylazla z Watykanu wedlug proroctw, ze "bedzie chcial zmienic swieta i czasy" czy jakos tak.

To wlasnie milosc - owe najwazniejsze i piersze przykazanie - kieruje moje mysli ciagle do Boga i do Jego przykazan. Ja nie odpoczywam w sobote, bo pracuje, ale milosc do Boga budzi we mnie przagnienie poswiecac ten dzien Panu. Dokladnie jak milosc sprawia, ze interesuje mnie to co Pan nakazal, interesuje Jego wola, dlatego tez nie wzywam Jego Imienia do czcich rzeczy. To wszystko sprawia milosc, pobudza, ale nie ze zniecheca, czy poblaza mojej leni i cielesnosci, bo przeciez "nic nie obowiazuje"...

Makarios - 2013-03-18, 17:24

Czy mam przez to rozumieć, Axsiu, że obchodzisz sabat? Czy rezygnujesz z pracy zarobkowej od piątkowego wieczora do sobotniego wieczora i w tym czasie rozmyślasz nad sprawami Pana?
Axanna - 2013-03-18, 17:50

Chodzi o to, ze ja nie moge zrezygnowac z pracy w sobote, bo mam szefa. jak zrezygnuje, to bedzie to rezygnacja w ogole z pracy, nie moge sie na to pozwolic. Ufam tez, ze Prawo nikogo nie potepia, za szabat rowniez.

Ja nie mowie, ze wszyscy krew z nosa maja swiecic, bo inaczej potepieni. Tak przeciez nie mowie, tylko ze milosc, ktora w nas, sprawia ze pragniemy czynic to co Bogu sie podoba. ja osobiscie czerpie te wiedze z Biblii, miedzy innymi z zakonu. :)

szymon - 2013-03-19, 11:44

1Co 7:23 bw "Drogoście kupieni; nie stawajcie się niewolnikami ludzi."-Szabat to szabat zawsze można go święcić jeżeli naprawdę potrzebujemy.
Axanna - 2013-03-19, 14:26

co wspolnego ma ten cytat z szabatem?
szymon - 2013-03-20, 09:41

Według mnie mamy słuchać Boga a nie być sługą ludzi. Żaden szef nie może mi kazać pracować w szabat. Moim szefem jest Bóg tylko on może mi coś kazać bo drogo mnie kupił. Zawsze można negocjować ,są zamiany ,urlopy inne godziny inne dni
szymon - 2013-03-20, 09:41

Aż dziwne że nie widzisz związku szabatu z cytatem :shock:
bioslawek - 2013-03-24, 09:36

Makarios napisał/a:
szymon napisał/a:
Jak dla mnie najważniejszy jest DEKALOG.I staram się nie wybierać pojedyńczo przykazania i je przestrzegać ale przestrzegać równocześnie wszystkich przykazań. Po to otrzymaliśmy je aby były wyznacznikiem naszego życia na ziemi.W nich wszystko jest zawarte.

A dlaczego nie pozostałe przykazania dane Izraelitom? przecież oni dostali też inne przykazania oprócz dekalogu.


1) Czy dla ciebie jest ewangelia (dobra nowina). Sprecyzuj.

2) Czy ty zdajesz sobie sprawę, że wiele przepisów Prawa Mojżeszowego obowiązuje też chrześcijan?

Marka 10:17 A gdy wyruszał w drogę, pewien człowiek podbiegł i padłszy przed nim na kolana, zadał mu pytanie: „Dobry Nauczycielu, co mam czynić, żeby odziedziczyć życie wieczne?” 18 Jezus mu rzekł: „Dlaczego nazywasz mnie dobrym? Nikt nie jest dobry oprócz jednego, Boga. 19 Znasz przykazania: ‚Nie morduj; nie cudzołóż; nie kradnij; nie składaj fałszywego świadectwa; nie oszukuj; szanuj swego ojca i matkę’”. 20 Człowiek ten rzekł do niego: „Nauczycielu, tego wszystkiego przestrzegałem od mej młodości”. 21 Jezus, spojrzawszy na niego, umiłował go i powiedział mu: „Jednego ci brakuje: Idź, sprzedaj, co masz, i daj biednym, a będziesz miał skarb w niebie, i chodź, bądź moim naśladowcą”.

No i Biblia często ten fakt potwierdza. Np. tutaj:

Efezjan 6 Dzieci, bądźcie posłuszne waszym rodzicom w jedności z Panem, to bowiem jest prawe: 2 „Szanuj swego ojca i swą matkę”; jest to pierwszy nakaz z obietnicą: 3 „Aby ci się dobrze działo i abyś długo trwał na ziemi”. 4 A wy, ojcowie, nie drażnijcie swych dzieci, ale je wychowujcie, karcąc je i ukierunkowując ich umysły zgodnie z myślami Jehowy.

Zdajesz się czegoś nie rozumieć. Bóg nie zniósł całego prawa:

Łukasza 16:16 „Aż do Jana było Prawo i Prorocy. Od tego czasu jako dobra nowina oznajmiane jest królestwo Boże i ku niemu prą osoby wszelkiego pokroju. 17 Doprawdy, łatwiej jest przeminąć niebu i ziemi, niż się nie spełnić choćby jednej cząstce litery w Prawie.

Jezus, jak sam powiedział, nie przyszedł znieść prawa, ale je wypełnić. Dlatego też nie obowiązują nas już różne przepisy Prawa Mojżeszowego, które były cieniami rzeczy przyszłych i zapowiadały Jezusa oraz nowe Jeruzalem. Np. nie musimy już składać wymaganych przez Prawo Mojżeszowe ofiar ze zwierząt, ponieważ Pan Jezus wypełnił to prawo ofiarą z własnego życia:

Hebrajczyków 10 Skoro bowiem Prawo zawiera cień mających nadejść dóbr, a nie samą ich istotę, ludzie nigdy nie mogą tymi samymi ofiarami, które co roku ciągle składają, przystępujących doprowadzić do doskonałości. 2 W przeciwnym razie czyż nie przestano by składać ofiar, ponieważ pełniący świętą służbę, dostąpiwszy oczyszczenia raz na zawsze, już nie mieliby świadomości grzechu? 3 Wręcz przeciwnie, przez te ofiary następuje co roku przypomnienie grzechów, 4 bo nie jest możliwe, żeby krew byków i kozłów usuwała grzechy.
5 Przychodząc więc na ten świat, mówi: „‚Ofiary i daru ofiarnego nie chciałeś, lecz przygotowałeś mi ciało. 6 Nie przyjąłeś z uznaniem całopaleń ani daru ofiarnego za grzech’. 7 Wtedy rzekłem: ‚Oto przychodzę (w zwoju księgi napisano o mnie), aby wykonywać wolę twoją, Boże’”. 8 Powiedziawszy najpierw: „Nie chciałeś ani nie przyjąłeś z uznaniem ofiar i darów ofiarnych, i całopaleń, i daru ofiarnego za grzech” — ofiar składanych zgodnie z Prawem — 9 mówi następnie: „Oto przychodzę, aby wykonywać wolę twoją”. Usuwa pierwsze, żeby ustanowić drugie. 10 Za sprawą wspomnianej „woli” zostaliśmy uświęceni przez ofiarę ciała Jezusa Chrystusa raz na zawsze.


Czy:

Hebrajczyków 9:11  Kiedy jednak przyszedł Chrystus jako arcykapłan dóbr, które miały nastać, wtedy przez większy i doskonalszy namiot, nie uczyniony rękami, to jest nie z tego stworzenia, 12 wszedł on raz na zawsze — ale nie z krwią kozłów i byczków, lecz z własną krwią — do miejsca świętego i uzyskał dla nas wiecznotrwałe wyzwolenie.


Jednak chrześcijan w dalszym ciągu obowiązuje dokładanie starań, żeby nie łamać wielu praw zawartych już w Prawie Mojżeszowym:

1 Koryntian 6:9 A czyż nie wiecie, że nieprawi nie odziedziczą królestwa Bożego? Nie dajcie się wprowadzić w błąd. Ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani mężczyźni utrzymywani do celów sprzecznych z naturą, ani mężczyźni kładący się z mężczyznami, 10 ani złodzieje, ani chciwcy, ani pijacy, ani rzucający obelgi, ani zdziercy nie odziedziczą królestwa Bożego.


Galatów 5 19 Jawne zaś są uczynki ciała, a są nimi: rozpusta, nieczystość, rozpasanie, 20 bałwochwalstwo, uprawianie spirytyzmu, nieprzyjaźnie, waśń, zazdrość, napady gniewu, swary, rozdźwięki, sekty, 21 zawiści, pijatyki, hulanki i tym podobne rzeczy. Co do nich przestrzegam was, jak już was przestrzegłem, że ci, którzy się czegoś takiego dopuszczają, nie odziedziczą królestwa Bożego.


Apostoł Paweł przeciwstawił się niewłaściwemu rozumieniu miłosierdzia Bożego, pytając: „Czy mamy trwać w grzechu, aby obfitowała niezasłużona życzliwość?” Ponadto dodał: „Czy mamy popełnić grzech, ponieważ nie jesteśmy pod prawem, lecz pod niezasłużoną życzliwością?” Na obydwa pytania odpowiedział stanowczo: „Przenigdy!” (Rzymian 6:1, 2, 15). Jak zauważył Juda, pewne osoby najwyraźniej ‛obracały niezasłużoną życzliwość naszego Boga w usprawiedliwienie rozpasania’. Jednakże Piotr zaznaczył, iż „ich zagłada nie drzemie” (Judy 4; 2 Piotra 2:3).

Co nie znaczy oczywiście, że na zbawienie swoje możemy zasłużyć przestrzeganiem prawa Bożego, ponieważ każdy człowiek jest grzeszny (niedoskonały) i nie jest w stanie wypełnić tego prawa. A więc zbawienie mamy z łaski Bożej i uniewinnienie na podstawie ofiary okupu złożonej przez Pana Jezusa Chrystusa.

Rzymian 3:23 Bo wszyscy zgrzeszyli i brakuje im chwały Bożej, 24 i jest to wspaniałomyślny dar, że zostają uznani za prawych dzięki jego niezasłużonej życzliwości poprzez uwolnienie na podstawie okupu zapłaconego przez Chrystusa Jezusa.

Galatów 5 2 Oto ja, Paweł, mówię wam, że jeśli zostaniecie obrzezani, Chrystus na nic się wam nie przyda. 3 Ponadto znowu składam świadectwo każdemu człowiekowi dającemu się obrzezać, iż ma obowiązek wypełnić całe Prawo. 4 Odłączeni jesteście od Chrystusa, wy, którzy próbujecie zostać uznani za prawych na podstawie prawa; odpadliście od jego niezasłużonej życzliwości. 5 My zaś dzięki duchowi skwapliwie oczekujemy spodziewanej prawości wynikającej z wiary. 6 Bo jeśli chodzi o Chrystusa Jezusa, to ani obrzezanie nie ma żadnej wartości, ani nieobrzezanie, tylko wiara działająca przez miłość.

bioslawek - 2013-03-25, 20:17

Z innej dyskusji na temat zakonu i łaski:

Prawo Mojżeszowe, a Prawo Chrystusowe

Widzę, że posty się niemiłosiernie wydłużają. Nie odpowiadasz na wiele pytań, więc czas przejść do konkretów. Na początek stwierdzam, że chyba zaszło między nami nieporozumienie. Ja nie twierdzę, że chrześcijanie muszą przestrzegać niektórych elementów Prawa Mojżeszowego, co ty odbierasz, jako nakaz połowicznego przestrzegania tego prawa. Ja piszę w innym sensie. To znaczy chcę ci wykazać, że chrześcijanie są zobowiązani przestrzegać wielu praw/ zasad pierwotnie zawartych w Prawie Mojżeszowym, które następnie weszły w zakres Prawa Chrystusowego. Zakaz spożywania krwi i tego, co uduszone (niewykrwawione) też pierwotnie wchodził w zakres praw nadanych za pośrednictwem Mojżesza, a później prawa te weszły w zakres praw obowiązujących chrześcijan.

Teraz prosiłbym, żebyś mi napisał, jak rozumiesz poniższe wersety. Jeżeli wyczerpująco odpowiesz mi na to pytanie, to przejdziemy do dalszej części argumentacji. A więc zaczynajmy. Twierdzisz, że chrześcijanie nie są zobowiązani do przestrzegania żadnych praw Bożych, a ich sprawiedliwe postępowanie, może jedynie wynikać z wiary i działania ducha świętego. Jakże więc wyjaśnisz te wersety:

Mateusza 5: 17 „Nie myślcie, że przyszedłem zniweczyć Prawo lub Proroków. Nie przyszedłem zniweczyć, lecz spełnić; 18 


1) Co twoim zdaniem Pan Jezus miał na myśli, kiedy pisał, że nie przyszedł zniweczyć [USUNĄĆ] prawa, tylko przyszedł je WYPEŁNIĆ?

Mateusza 5:(….)bo zaprawdę wam mówię, że prędzej przeminęłyby niebo i ziemia, niżby w jakiś sposób przeminęła jedna najmniejsza litera lub jedna cząstka litery w Prawie i nie wszystko się stało.


2) Co Jezus miał na myśli, gdy mówił, że prędzej niebo i ziemia przeminął niż w jakiś sposób przeminie [ZOSTANIE UNIEWAŻNIONA] jakaś cząstka prawa Bożego?
Mateusza 5:19 Kto więc łamie jedno z tych najmniejszych przykazań i tak uczy ludzi, będzie nazwany ‚najmniejszym’ w odniesieniu do królestwa niebios.


3)
O jakie przykazania Jezusowi konkretnie chodzi (możesz je wymienić?), które łamiąc [PRZEKRĘCAJĄC, POSTĘPUJĄC WBREW NIM] i nauczając tak czynić ludzi, ten kto tak czyni będzie nazwany najmniejszym w odniesieniu do królestwa Bożego?

Mateusza 5:Każdy zaś, kto je spełnia i ich naucza, będzie nazwany ‚wielkim’ w odniesieniu do królestwa niebios.


Mateusza 5:20 Bo mówię wam, że jeśli wasza prawość nie będzie obfitsza niż uczonych w piśmie i faryzeuszy, to na pewno nie wejdziecie do królestwa niebios.

4) O jaką prawość tutaj chodzi?

I dalej:

Mateusza 13:40 Dlatego jak zbiera się chwasty i pali ogniem, tak będzie podczas zakończenia systemu rzeczy. 41 Syn Człowieczy pośle swych aniołów i zbiorą z jego królestwa wszystko, co powoduje zgorszenie, oraz tych, którzy czynią bezprawie, 42 i wrzucą ich do ognistego pieca.

1) O jakie BEZPRAWIE tutaj Jezusowi chodziło? Bezprawie (jakie by nie było), to występowanie przeciwko jakiemuś PRAWU. O jakie prawo/ prawa tu może chodzić?

Galatów 6 Bracia, jeśli nawet jakiś człowiek uczyni fałszywy krok, zanim to sobie uświadomi — wy, którzy macie kwalifikacje duchowe, próbujcie skorygować takiego w duchu łagodności, bacząc każdy na samego siebie, żebyś czasem i ty nie był kuszony. 2 Jedni drugich brzemiona noście i w ten sposób spełnijcie prawo Chrystusowe.

A więc istnieje coś takiego, jak Prawo Chrystusowe. W zakres tego chrystusowego prawa wchodzi prawo królewskie, to znaczy ustanowione przez samego Króla królów i Pana Panów Jezusa Chrystusa. Pierwowzór tego prawa chrystusowego był zawarty w Prawie Mojżeszowym:
Jakuba 2:8 Jeżeli więc spełniacie prawo królewskie według słów Pisma: „Masz miłować swego bliźniego jak samego siebie”, to czynicie bardzo dobrze.

1) Czy zgadzasz się z faktem, że prawo miłowania bliźniego swego, jak siebie samego, pierwotnie zawarte w Prawie Mojżeszowym weszło jako główny element w skład Prawa Chrystusowego?
Żeby nie było wątpliwości co, do tego, że to chrystusowe prawo wchpodziło pierwotnie w zakres praw nadanych za pośrednictwem Mojżesza:

Kapłańska 19: 18 „‚Nie wolno ci wywierać pomsty ani żywić urazy do synów swego ludu; i masz miłować swego bliźniego jak samego siebie. Jam jest Jehowa

Jakuba 29 Ale jeśli dalej kogoś stronniczo wyróżniacie, to popełniacie grzech, bo to prawo gani was jako ludzi występnych.

2) Jakie prawo gani ich, jako ludzi występnych?


A teraz inne prawo chrystusowe:


Łukasza 16:16 „Aż do Jana było Prawo i Prorocy. Od tego czasu jako dobra nowina oznajmiane jest królestwo Boże i ku niemu prą osoby wszelkiego pokroju. 17 Doprawdy, łatwiej jest przeminąć niebu i ziemi, niż się nie spełnić choćby jednej cząstce litery w Prawie.

18 „Każdy, kto się rozwodzi ze swą żoną i poślubia inną, popełnia cudzołóstwo, a kto poślubia tę, która się rozwiodła z mężem, popełnia cudzołóstwo.


Jezus oznajmił, że całe Prawo opiera się na dwóch przykazaniach: miłuj Boga i miłuj bliźniego (Mt 22:35 I jeden z nich, biegły w Prawie, zapytał, wystawiając go na próbę: 36 „Nauczycielu, które przykazanie w Prawie jest największe?” 37 On rzekł do niego: „‚Masz miłować Jehowę, twojego Boga, całym swym sercem i całą swą duszą, i całym swym umysłem’. 38 To jest największe i pierwsze przykazanie. 39 Drugie, podobne do tego, jest to: ‚Masz miłować swego bliźniego jak samego siebie’. 40 Na tych dwóch przykazaniach całe Prawo zawisło, a także Prorocy”.).

I na koniec:

Paweł napisał: „Jedni drugich brzemiona noście i w ten sposób spełnijcie prawo Chrystusowe” (Gal 6:2). Przymierze Prawa co prawda wygasło w dniu Pięćdziesiątnicy 33 r. n.e.

Heb 7:12 „skoro bowiem zmienia się kapłaństwo, to z konieczności następuje też zmiana prawa”

1) Jakim PRAWEM zostało zastąpione Prawo Mojżeszowe?

, ale chrześcijan obowiązuje „prawo względem Chrystusa”:

1Ko 9:21 21 Dla tych bez prawa stałem się, jakbym był bez prawa — chociaż względem Boga nie jestem bez prawa, lecz podlegam prawu względem Chrystusa — aby pozyskać tych bez prawa.

2) Jakiemu PRAWU podlegał Paweł? Proszę o konkrety.

Nazwano je także „doskonałym prawem związanym z wolnością”, „prawem wolnego ludu” i „prawem wiary” (Jak 1:25; 2:12; Rz 3:27).

Podobnie jak Mojżesz był pośrednikiem przymierza Prawa, tak Jezus Chrystus jest Pośrednikiem nowego przymierza. Mojżesz spisał Prawo w formie kodeksu, ale Jezus osobiście nie zapisał żadnego prawa. Rozmawiał ze swymi uczniami i wszczepił swe prawo w ich umysły i serca.
Również oni nie stworzyli żadnego chrześcijańskiego kodeksu praw, podzielonego na artykuły i paragrafy. Jednakże Chrześcijańskie Pisma Greckie zawierają wiele praw, przykazań i postanowień obowiązujących chrześcijan
Jn 13:34 Daję wam nowe przykazanie, żebyście się wzajemnie miłowali; tak jak ja was umiłowałem, żebyście wy też miłowali się wzajemnie. 35 Po tym wszyscy poznają, że jesteście moimi uczniami, jeśli będzie wśród was miłość”.

Jn 14:15 „Jeżeli mnie miłujecie, będziecie przestrzegać moich przykazań

Jn15:14 Wy jesteście moimi przyjaciółmi, jeśli czynicie to, co ja wam nakazuję.

1Jn 3:22 i o cokolwiek prosimy, otrzymujemy od niego, gdyż przestrzegamy jego przykazań i czynimy to, co znajduje upodobanie w jego oczach. 23 Doprawdy, to jest jego przykazanie, żebyśmy wierzyli w imię jego Syna, Jezusa Chrystusa, i miłowali się wzajemnie, tak jak on dał nam przykazanie. 24 Kto zaś przestrzega jego przykazań, ten pozostaje w jedności z nim, a on w jedności z takim; i po tym poznajemy, że on pozostaje w jedności z nami — dzięki duchowi, którego nam dał.

4: 21 A mamy od niego to przykazanie, że kto miłuje Boga, powinien miłować również swego brata.

5:2 Po tym poznajemy, że miłujemy dzieci Boże, gdy miłujemy Boga i spełniamy jego przykazania. 3 Bo miłość do Boga polega na tym, że przestrzegamy jego przykazań; a przecież jego przykazania nie są uciążliwe

2Jn 4 Bardzo się raduję, ponieważ stwierdziłem, że niektóre z twoich dzieci chodzą w prawdzie, tak jak otrzymaliśmy przykazanie od Ojca. 5 Teraz więc proszę cię, pani, jako ktoś, kto pisze tobie nie przykazanie nowe, lecz to, które mieliśmy od początku, abyśmy się wzajemnie miłowali. 6 A miłość polega na tym, że wciąż chodzimy zgodnie z jego przykazaniami. To jest przykazanie, jak słyszeliście od początku, że wciąż powinniście według niego chodzić.

Obj 14: 12 Tutaj ma znaczenie wytrwałość świętych, tych, którzy zachowują przykazania Boga i wiarę w Jezusa”.

3) O jakie przykazania chodzi o jakie prawo?

Jezus polecił swym uczniom głosić dobrą nowinę o Królestwie, o czym można przeczytać np. w Mateusza 10:1-42 i Łukasza 9:1-6; 10:1-12. Dał im nowe polecenie, zapisane w Mateusza 28:18-20: mieli iść nie tylko do Żydów, lecz także do wszystkich narodów, czynić uczniów i chrzcić ich nowym chrztem „w imię Ojca i Syna, i ducha świętego” oraz uczyć ich przestrzegać wszystkiego, co im nakazał. A zatem Jezus z upoważnienia Bożego nauczał i dawał przykazania zarówno wtedy, gdy przebywał na ziemi (Dz 1:1, 2), jak i po wstąpieniu do nieba (Dz 9:5, 6; Obj 1:1-3). Cała Księga Objawienia składa się z proroctw, przykazań, napomnień i pouczeń dla zboru chrześcijańskiego.
„Prawo Chrystusowe” obejmuje wszystkie dziedziny życia i działalności chrześcijanina. Z pomocą ducha Bożego może on stosować się do tego prawa i zostać przez nie osądzony pomyślnie, gdyż jest to „prawo tego ducha, który daje życie w jedności z Chrystusem Jezusem” (Rz 8:2, 4).

bioslawek - 2013-03-26, 01:33

Wyróżniamy:

„Prawo Boże”. Jak zauważył apostoł Paweł, w każdym chrześcijaninie ścierają się ze sobą dwa prawa: „prawo Boże”, czyli „prawo tego ducha, który daje życie”, oraz „prawo grzechu”, inaczej „prawo grzechu i śmierci”. Opisując ten konflikt, Paweł przyznał, że upadłe, grzeszne ciało jest zniewolone przez „prawo grzechu”. „Myślenie ciała oznacza śmierć”, ale „Bóg, posyłając własnego Syna w podobieństwie grzesznego ciała i w związku z grzechem, potępił grzech w ciele”. Chrześcijanin może zwyciężyć w tej walce i dostąpić życia, pod warunkiem że będzie wierzyć w Chrystusa, ‛uśmiercać praktyki ciała’ i poddawać się kierownictwu ducha Bożego (Rz 7:21 do 8:13).

Prawo grzechu i śmierci. Apostoł Paweł wykazał, że z powodu grzechu Adama, praojca ludzkości, „śmierć królowała od Adama aż do Mojżesza”, kiedy to zostało dane Prawo, które ujawniło występki i obciążyło ludzi winą za grzech (Rz 5:12-14; Gal 3:19). Prawo grzechu oddziałuje na niedoskonałe ciało i sprawuje nad nim władzę, skłaniając je do łamania prawa Bożego (Rdz 8:21; Rz 7:23). Grzech pociąga za sobą śmierć (Rz 6:23; 1Ko 15:56). Prawo Mojżeszowe nie mogło przezwyciężyć władzy grzechu i śmierci, ale można się od niej uwolnić dzięki niezasłużonej życzliwości Bożej, okazanej za pośrednictwem Jezusa Chrystusa (Rz 5:20, 21; 6:14; 7:8, 9, 24, 25).

„Prawo wiary”. Prawo to zostało przeciwstawione ‛prawu uczynków’. Człowiek nie może osiągnąć prawości dzięki własnym uczynkom, np. tym nakazanym w Prawie Mojżeszowym, gdyż uznanie kogoś za prawego nie jest zapłatą za żadne uczynki, lecz następuje na podstawie wiary w Jezusa Chrystusa (Rz 3:27, 28; 4:4, 5; 9:30-32). Jakub wyjaśnił jednak, że taka wiara musi być poparta podyktowanymi nią uczynkami (Jak 2:17-26).


„Prawo królewskie”. Tak jak król góruje rangą nad innymi ludźmi, tak „prawo królewskie” słusznie zajmuje uprzywilejowaną pozycję wśród praw określających stosunki międzyludzkie (Jak 2:8). Nakazuje ono „miłować swego bliźniego jak samego siebie” i stanowi drugie z przykazań, na których „całe Prawo zawisło, a także Prorocy”, gdyż przymierze Prawa było oparte na miłości (Mt 22:37-40). Chociaż chrześcijanie nie podlegają przymierzu Prawa, to obowiązuje ich prawo związane z nowym przymierzem, wydane przez Króla Jehowę i przez Jego Syna, Króla Jezusa Chrystusa


Z literatury TS

Axanna - 2013-04-15, 18:12

ciekawy artykul w temacie:

http://kchds-namyslow.pl.tl/ZAKON-CZY-LASKA-f-.htm

Axanna - 2013-04-18, 18:50

tu jeszcze odcinek z wypowiedzi, uwazam, wartosciowej w temacie:

"Ty czytasz Prawo.
Napisane jest w nim że np. cudzołożnicy nie wejdą do Królestwa Bożego.
Co z tym fragmentem ma wspólnego Jezus?
Nic kolego.
Tu jest napisane że np. cudzołożnicy nie wejdą do Królestwa Bożego tylko tego nie widzisz.
Całe życie można udawać że się zna Pismo Święte i nie rozumieć prostej nauki jaka tu jest zawarta.
Kto to jest cudzołożnik?
Ten co uprawia seks z inną kobietą bez ślubu, zdradza żonę itp. Nie interesuje mnie dogłębna definicja cudzołóstwa.
Można całe życie gonić za cudzymi babami.
Całe życie.
Co Jezus ma do tego?
Nic.
Co Jezus ma do tego i wspólnego z kimś kto całe życie gonił za babami?
No nic.
Taki co umarł jako cudzołożnik nie wejdzie do Królestwa Bożego.
Tu nic więcej nie napisano.
Tu nie ma nic o łasce i o Jezusie.
Widzisz tu gdzieś Jezusa i laskę na równi z cudzołożnikami?
Ja nie.
Ja widzę że ludzie którzy zaprzestali takich praktyk po obmyciu się z brudu i syfu w imię Jezusa zostali dopiero uświęceni (werset 11)
Ci którzy nie zaprzestali cudzołożenia nie wchodzą do Królestwa Niebieskiego.
Jeśli ten fragment nazwiesz nie Zakon a skutki trwania w grzechu, to nie zadam ci pytania Zakon czy Łaska lecz skutki trwania w grzechu czy łaska (w miejsce wyrazu Zakon wpisałem Skutki Trwania W Grzechu)
I nie czy jesteś pod Zakonem czy pod łaską tylko czy jesteś pod skutkami trwania w grzechu czy pod łaską próbując sztucznie to oderwać od siebie.
Ciekawe kto teraz by mi na to uczciwie bez głupkowatych uśmieszków odpowiedział.
Jesteś pod łaską czy jesteś pod skutkami trwania w grzechu?
Nie mówię teraz o grzechach odpuszczonych ale o grzechach w których trwasz.
I wypisz sobie na koniec te fragmenty z Biblii w których mowa o grzesznikach.
Za co są uznani za grzeszników.
Póki trwają w grzechu np. latają za babami całe życie nie wejdą do Królestwa Bożego.
Wypisz przynajmniej 150 rodzajów grzechów Z Biblii w których ciągłe trwanie to smierć i zakaz wejścia do Królestwa Bożego chyba że się zmienisz.
A potem patrząc na listę odpowiedz sobie na pytanie czy to Cie obowiązuje.
Czy jesteś pod łaską czy pod tak zwanym "zapisem zobowiązań wobec Boga jakie sam podał"?
A Nazywaj sobie tą listę jak sam chcesz."


calosc dyskusji wyrzucili niestety do kosza, ale polecam poki jest do poczytania, usera thethinker, tutaj:

http://forum.protestanci....der=asc&start=0

thethinker - 2013-04-19, 18:50

nike napisał/a:
Zakon był dany Żydom, bo to Żydzi byli narodem JHWH, Pogan Zakon nie obowiązywał.
Tak było do przyjścia Jezusa.
Gdyby Żydzi byli w stanie Zakon wypełnić, byliby "chyba" zbawieni przez Zakon.
Bóg jednak przewidział już na początku,że człowiek niedoskonały nie jest w stanie postępować doskonale i dlatego nakreślił-- Plan Zbawienia Ludzkości już na samym początku.


Nie. Zakończenie IV Przykazania "wegger ha aszerbisz arecha" "ani obcokrajowiec, który mieszka pośród twych bram (w bramach Twojego miasta) "też" nie będzie pracował w dzień Szabbatu. Gdyby Bóg traktował Zakon Żydowski jako wewnętrzny znak rozpoznawczy pomiędzy swoim ludem a sobą, nie wymagałby od pogan mogących pozostać w swoim pogaństwie, takiej postawy. Druga strona medalu, to Bóg o jednym prawie, i ludzie ze swoim różnym położeniem względem Boga. Wizytujący w Twoim namiocie ówczesny Rabbi powiedziałby Ci, co mówi Adonai. Masz wybór, co z tym dalej zrobić. Ale czy przeżyjesz?
W 4 Mojżeszowej 15:32-36 czytamy słynną "historię" o pewnym człowieku, który pracował w dzień Szabbatu. Zbierał patyki. Naród Izraelski, który przebywał na pustyni, napotkał go, i na polecenie JHWH ukamienował. Do dziś masa społeczności wyznaniowych głosi sprzeczną naukę. O Szabbacie nieobowiązującym ludzi przychodzących przed oblicze Boga, którego, co ciekawe, prawo na przestrzeni wieków się "nie zmienia”. Paradoks czasu i nauki godzi oba stany. Racjonaliści pytają, dlaczego człowiek ten, „zaledwie urodzony” wieki później, nie zginąłby już? Ten sam czyn, a tak skrajne zakończenie.
Izajasz wspomina o Nowej Ziemi, którą Bóg stworzy. Póki co, nie stworzył jeszcze. Tam każdy, będzie oddawał pokłon Bogu w dzień Szabbatu. Mamy do czynienia ze złożonym zagadnieniem. Izajasz z przeszłości, pisze o przyszłości, pozostawiając w umysłach ludzi co pomarli naukę od Adonai. Stojąc na Sądzie Ostatecznym obok ludzi, którzy umarli wieki przed Tobą, słysząc że umarł wśród nich ten, kto przestąpił Dekalog, miałbyś podstawy z Biblii powiedzieć mu, miałem więcej szczęścia, gdyż od nas Adonai, tego nie wymagał? Albo prawo jest podzielne, albo prawo podzieli ludzi, lub ludzie bez względu na istnienie lub nieistnienie prawa, podzielą się i pokłócą między sobą. Jak napisać takie prawo, by dwóch przeciwników, jednakowo wobec prawa miało podstawy trwać przy swoim. Czy zatem lepiej jest mówić "prawo dano komuś" czy "jest jedno prawo"?

thethinker - 2013-04-19, 20:43

nike napisał/a:
Skoro szabat znaczy-- odpoczynek, to dlaczego nie możemy odpoczywać w niedzielę, środę, czwartek itd. Odpoczywamy wtedy kiedy mamy wolny dzień od pracy.


Nie ma takiego wyrazu w języku hebrajskim jak Szabat.
Jest Szawat (bez dagesz) lub Szabbat (dagesz lene + dagesz hazak).

Kiedy JHWH dyktował treść IV Przykazania powiedział: Zachor (pamiętaj) jet jom (dzień) ha Szabbat le kat de szur. Szesze ti ja min ta awod, we a sita kol melachtecha.
Dni tygodnia w hebrajskim są następujące:

Jom Riszon - “pierwszy dzień” - niedziela
Jom Szeni - "drugi dzień" - poniedziałek
Jom Szliszi - "trzeci dzień" - wtorek
Jom Rewii - "czwarty dzień" - środa
Jom Ḥamiszi - "piąty dzień" - czwartek
Jom Sziszi - "szósty dzień" – piątek
Jom Szabbat (a zazwyczaj po prostu Szabbat) - "dzień odpoczynku" - sobota

To jest dowód na konieczność zachowywania konkretnego dnia, a nie "co siódmego w tygodniu" w zależności od jakiego dnia tygodnia liczysz. jednemu wyjdzie środa, drugiemu poniedziałek, i każdy myśli, że jest dobrze.

Gdyby fragment z 1 Mojżeszowej 2:2 tłumaczyć obiektywnie "po hebrajsku", a nie subiektywnie "po chrześcijańsku" z naciskiem "na łaskę", ten tekst zawierający w sobie szawat i szabbat brzmiałby mniej więcej tak:

I odpoczął (heb. szawat) Bóg siódmego dnia od dzieła swojego, które uczynił, i szabbatował (heb. szabbat) Bóg w siódmym dniu od wszelkiego dzieła, które uczynił.

nike - 2013-04-20, 12:42

Cytat:
thethinker, Nie. Zakończenie IV Przykazania "wegger ha aszerbisz arecha" "ani obcokrajowiec, który mieszka pośród twych bram (w bramach Twojego miasta) "też" nie będzie pracował w dzień Szabbatu.


Ten cudzoziemiec, lub przybysz, przyszedł w tym czasie do Żyda. Jeżeli chodzi o pogan, to oni mieli swoje miasta [państwa] i tam zamieszkiwali. to co ty zacytowałeś jest konkretnie związane z odwiedzinami, lub niewolnikami.

Cytat:
W 4 Mojżeszowej 15:32-36 czytamy słynną "historię" o pewnym człowieku, który pracował w dzień Szabbatu. Zbierał patyki. Naród Izraelski, który przebywał na pustyni, napotkał go, i na polecenie JHWH ukamienował. Do dziś masa społeczności wyznaniowych głosi sprzeczną naukę. O Szabbacie nieobowiązującym ludzi przychodzących przed oblicze Boga, którego, co ciekawe, prawo na przestrzeni wieków się "nie zmienia”. Paradoks czasu i nauki godzi oba stany. Racjonaliści pytają, dlaczego człowiek ten, „zaledwie urodzony” wieki później, nie zginąłby już? Ten sam czyn, a tak skrajne zakończenie.


Tutaj jest mowa o żydzie tak mi się zdaje.

Cytat:
Izajasz wspomina o Nowej Ziemi, którą Bóg stworzy. Póki co, nie stworzył jeszcze. Tam każdy, będzie oddawał pokłon Bogu w dzień Szabbatu.


Proszę o tekst biblijny, gdzie dokładnie pisze tak jak ty mówisz.
Po drugie Izajasz był żydem i jest zrozumiałe,ze myślał jak żyd.

Cytat:
Nie ma takiego wyrazu w języku hebrajskim jak Szabat.
Jest Szawat (bez dagesz) lub Szabbat (dagesz lene + dagesz hazak).


http://www.iwrit.pl/index...&tps=on&ccnb=on
שבת
שַׁבָּת / שַׁבָּתוֹת (שַׁבְּתוֹת-)

kropka w bet znaczy,że nie czytamy w a B. być może,że w biblijnym hebrajskim jest inaczej.
Ale to nie zmienia nic w szabacie.

Cytat:
Kiedy JHWH dyktował treść IV Przykazania powiedział: Zachor (pamiętaj) jet jom (dzień) ha Szabbat le kat de szur. Szesze ti ja min ta awod, we a sita kol melachtecha.


a gdzie ja mogę przeczytać o tym dyktowaniu?
Cytat:
Dni tygodnia w hebrajskim są następujące:


znam.

Nie przekonałeś mnie,że jest to dowód, bo żadnego biblijnego nie podałeś.

Szabat---znaczy odpoczynek, a nie sobotę.

thethinker - 2013-04-20, 18:46

Cytat:
Nie. Zakończenie IV Przykazania "wegger ha aszerbisz arecha" "ani obcokrajowiec, który mieszka pośród twych bram (w bramach Twojego miasta) "też" nie będzie pracował w dzień Szabbatu.


nike napisał/a:
Ten cudzoziemiec, lub przybysz, przyszedł w tym czasie do Żyda. Jeżeli chodzi o pogan, to oni mieli swoje miasta [państwa] i tam zamieszkiwali. to co ty zacytowałeś jest konkretnie związane z odwiedzinami, lub niewolnikami.


Nie.
Nie rozumiesz tego o czym piszesz nike.
Tekst nie zawiera żadnego przekazu n/t przybysza, pogan mających swoje miasta i tego że to co zacytowałem, ma konkretnie związek z odwiedzinami, lub niewolnikami.
Sformułowałeś nawet nie hipotezę co własne wyobrażenie w którym zwrot chociażby poganie mający swoje miasta i poganie nie mający swoich miast jest tak samo prawdopodobny co nieprawdopodobny i nie związany z tekstem.
Nie należę do ludzi którzy chwalą się studiami teologicznymi ale pisaliśmy na I roku studiów taką rozprawę porównanie Prawa Mojżeszowego z Prawem Hammurabiego i odwoływaliśmy się np. do książki ks. Edwarda Zawiszewskiego "Instytucje Biblijne".
Przedmioty pod nazwą "Wstęp do ST I i II" oraz "Dzieje Izraela".
Tekst na jaki się odwołałem mówi o Żydach i nie-Żydach. Obcokrajowiec mieszka poza Izraelem. Tu nie pada focus na przybysz, czy niewolnik. Tu pada focus na Żyd czy nie-Żyd nikt w Szabbat pracował nie będzie mówi JHWH.
To jest tu napisane.
A nie o poganach we własnych miastach czy rozproszonych po ziemi, odwiedzających Żydów.


Cytat:
W 4 Mojżeszowej 15:32-36 czytamy słynną "historię" o pewnym człowieku, który pracował w dzień Szabbatu. Zbierał patyki. Naród Izraelski, który przebywał na pustyni, napotkał go, i na polecenie JHWH ukamienował. Do dziś masa społeczności wyznaniowych głosi sprzeczną naukę. O Szabbacie nieobowiązującym ludzi przychodzących przed oblicze Boga, którego, co ciekawe, prawo na przestrzeni wieków się "nie zmienia”. Paradoks czasu i nauki godzi oba stany. Racjonaliści pytają, dlaczego człowiek ten, „zaledwie urodzony” wieki później, nie zginąłby już? Ten sam czyn, a tak skrajne zakończenie.


nike napisał/a:
Tutaj jest mowa o żydzie tak mi się zdaje.


Naród Izraelski który wyszedł z niewoli egipskiej spotkał pewnego dnia pewnego człowieka który co...? był Żydem tylko zbłądził na pustyni i znalazł swoich?
Jeśli nawet, to za co zginął?
Nie w tym co teraz napiszę mam aluzję do Ciebie nike. Nie. Nie w tym rzecz. Niemniej najgłupsza rzeczą jaka mówią ludzie, to że Prawo Boże się nie zmienia, a jednocześnie, za to samo jak ten „facet” z pustyni, mnie taka kara już niby nie spotka...
Mówił Stanisław Anioł do żony Mieczysławy w Alternatywy 4. Miećka, mądremu wystarczą dwa słowa, a głupiemu to i referatu mało, jak mawiał Sofronow.

Cytat:
Izajasz wspomina o Nowej Ziemi, którą Bóg stworzy. Póki co, nie stworzył jeszcze. Tam każdy, będzie oddawał pokłon Bogu w dzień Szabbatu.


nike napisał/a:
Proszę o tekst biblijny, gdzie dokładnie pisze tak jak ty mówisz.


Księga Izajasza 66:15-24

(15) Bo oto Pan przyjdzie w ogniu, a jego wozy jak huragan, aby dać upust swojemu gniewowi i spełnić swoją groźbę w płomieniach ognia, (16) gdyż ogniem i swoim mieczem dokona Pan sądu nad całą ziemią i będzie wielu pobitych przez Pana. (17) Ci, którzy się uświęcają i oczyszczają, aby wejść do pogańskich gajów za jednym, który kroczy w pośrodku, ci, którzy jedzą mięso wieprzowe i płazy, i myszy, wszyscy razem zginą - mówi Pan. (18) Ja bowiem znam ich uczynki i zamysły i przyjdę, aby zebrać wszystkie narody i języki; one przyjdą, aby oglądać moją chwałę! (19) Potem umieszczę na nich znaki tych, którzy spośród nich ocaleli, wyślę do narodów, do Tarszysz, Pul i Lud, do Mesech i Rosz, do Tubal i Jawan, do dalekich wysp, które nie słyszały żadnej wieści o mnie i nie widziały mojej chwały, i będą zwiastować moją chwałę wśród narodów. (20) I przyprowadzą wszystkich waszych braci ze wszystkich narodów na koniach i wozach, w lektykach i na mułach, i na wielbłądach na moją świętą górę, do Jeruzalemu, jako dar dla Pana - mówi Pan - tak jak synowie izraelscy przynoszą do świątyni Pana ofiarę z pokarmów w czystym naczyniu. (21) Także spośród nich wezmę sobie niektórych na kapłanów, na lewitów - mówi Pan. (22) Bo jak nowe niebo i nowa ziemia, które Ja stworzę, ostaną się przede mną - mówi Pan - tak ostoi się wasze potomstwo i wasze imię. (23) I będzie tak, że w każdy nów i w każdy sabat przychodzić będzie każdy człowiek, aby mi oddać pokłon - mówi Pan. (24) Gdy wyjdą, będą oglądać trupy ludzi, którzy odstąpili ode mnie; bo robak ich nie zginie, a ogień ich nie zgaśnie i będą obrzydliwością dla wszelkiego ciała.

nike napisał/a:
Po drugie Izajasz był żydem i jest zrozumiałe,ze myślał jak żyd.


??
To źle myślał?
Spisywał chyba pod natchnieniem Ducha Świętego?
Jezus był Żydem, zrozumiałe, że myślał jak Żyd?



Cytat:
Nie ma takiego wyrazu w języku hebrajskim jak Szabat.
Jest Szawat (bez dagesz) lub Szabbat (dagesz lene + dagesz hazak).


nike napisał/a:
http://www.iwrit.pl/index.php?ww=1&slowo=Szabbat&x=17&y=13&tps=on&ccnb=on
שבת
שַׁבָּת / שַׁבָּתוֹת (שַׁבְּתוֹת-)

kropka w bet znaczy,że


nie masz pojęcia o języku hebrajskim. Ilu ludzi opanowało control C i control V (kopiuj wklej) i stało się magicznymi znawcami nawet chińskiego. Po odwróceniu chińskiego o 180 stopni nawet się nie zorientowali, że coś jest „nie tak” i to słynne od nich zdanie

Cytat:
chyba Tobie się coś pomyliło :)


to nie jest w tej chwili aluzja pod Twoim adresem nike.
Kropka w wet zmienia jej wymowę w bet.
שבת szawat
שַׁבָּת szabat (ta kropka to dagesz lene) ale Twój system kopiuj wklej jest wadliwy bo nie zauważyłeś że w tekście w Biblii Hebrajskiej nad bet znajduje się jeszcze druga kropka nad literą (dagesz hazak) wymówienie tej litery podwójnie. „BB”. Poszukaj w sieci Biblii Hebrajskiej w mp3. I posłuchaj tym razem bardzo uważnie. Gdybyś w grece zgubił akcent (przydech) nie wiedziałbyś czy czytać eis czy heis.

Cytat:
Kiedy JHWH dyktował treść IV Przykazania powiedział: Zachor (pamiętaj) jet jom (dzień) ha Szabbat le kat de szur. Szesze ti ja min ta awod, we a sita kol melachtecha.


nike napisał/a:
a gdzie ja mogę przeczytać o tym dyktowaniu?

Pradis 5.0 na początek polecam.
Dekalog jest w 2Mjż 20:1-17

Cytat:
Dni tygodnia w hebrajskim są następujące:


nike napisał/a:
Nie przekonałeś mnie,że jest to dowód, bo żadnego biblijnego nie podałeś.

Szabat---znaczy odpoczynek, a nie sobotę.


Nie. Nie masz racji.
W tekście hebrajskim jest napisane mniej więcej tak:
Pamiętaj na dzień czwartku aby w nim czwartkować.
Pamiętaj na dzień piątku aby w nim piątkować.
Brzmi nietypowo ale taka jest konstrukcja zdania.
Niedziela to sun day (dzień słońca).
Gdyby w Biblii JHWH powiedział:
Pamiętaj abyś dzień słońca święcił, dziś w rozmowie zarzuciłbyś mi, że chodzi o dzień słońca jaki każdy sobie ustala indywidualnie, we własnym zakresie, a nie że jest to niedziela, nawet jeśli sun day byłby nią.
Napisałem Ci nazwy Dni Tygodnia.
Jom Szabbat to odpowiednik Soboty.
Jom Riszon to pierwszy dzień tygodnia.
Tak jak absurdalne jest powiedzieć, że Jom Riszon wypada raz we wtorek raz w czwartek, a pierwszy miesiąc i czternastego dnia tego miesiąca gdy jest Pascha to że nie zawsze wypada ona w Nissan, tak absurdalnym jest mówić że Jom Szabbat znaczy odpoczynek a nie sobotę...
To śmiechu warte nike.

Axanna - 2013-04-20, 18:53

przepraszam, ze sie wcinam na chwilke, ale nike to kobieta jest :)
nike - 2013-04-20, 19:44

Cytat:
thethinker, Nie rozumiesz tego o czym piszesz nike.


Szkoda, bo wydawało i wydaje mi się,ze rozumiem, ale widocznie to ty wiesz lepiej. :-D

Cytat:
Księga Izajasza 66:15-24


Zrozumiałam,z twojego tekstu,ze proroctwo z Ks.Izajasza traktujesz literalnie, a przecież to proroctwo jest więc,chyba zawiera jakąś symbolikę. nie uważasz?

Cytat:
nie masz pojęcia o języku hebrajskim.


W ogóle nie roszczę sobie do tego pretensji.

Cytat:
To śmiechu warte nike.


To się śmiej, śmiech to zdrowie jest. :-D

thethinker - 2013-04-20, 22:57

Axanna napisał/a:
przepraszam, ze się wcinam na chwilkę, ale nike to kobieta jest :)


A to ci nowina.
Nike kobietą? I naucza na forum?

1 List św. Pawła do Tymoteusza 2:11-12 głosi: „Kobieta niechaj się uczy w cichości z całym poddaniem się. Nauczać zaś kobiecie nie pozwalam ani też przewodzić nad mężem lecz [chcę, by] trwała w cichości”

Nie możesz występować na forum jako osoba nauczająca/pouczająca. Chociaż i tak znajdziesz tysiąc powodów by zrobić sobie wybieg.

Nike napisał/a:
Zrozumiałam,z twojego tekstu,ze proroctwo z Ks.Izajasza traktujesz literalnie, a przecież to proroctwo jest więc,chyba zawiera jakąś symbolikę. nie uważasz?


Masz problem ze zrozumieniem tego fragmentu. Izajasz pisze jako prorok przepowiednię (proroctwo) w czasie dokonanym. Oznacza to, że z punktu widzenia czasu, w jakim żyje, opisuje wydarzenia z przyszłości jakie nadejdą w znaczeniu stanie się "w swoim czasie". Co do symboliki to temat rzeka. Bo po pierwsze symbolika jest synonimiczna, a nie antytetyczna, do stanu, jakiego się odnosi. Po drugie zamierzasz "starą zasadą" uznać wieprzowinę za niewieprzowinę a szabat za nieszabat by ocalić w ten sposób siebie i ludzi którzy myślą podobnie tylko dlatego, że nie akceptujesz słów, jakie są tu zawarte.
Szabbat w ST nie był symbolem czegokolwiek innego niż dnia uświęconego na pamiątkę stworzenia świata. Podobnie wieprzowina nie symbolizowała niczego poza mięsem świni.
To Twoja sprawa Nike jak sobie sama interpretujesz teksty.
Na moje argumenty wielu odpisuje że niczego nie udowadniam ani niczego w tym nie ma choć wersety są dosłowne.
Przytaczają mi w to miejsce wersety, frazy, które niczego nie dowodzą a snuja na nich całe tomy nauki i pouczeń.
Nic tego nie zmieni.

Słynna "reguła śledzia" która głosi "że każdy śledź to ryba, ale nie każda ryba to śledź", naucza racjonalności myślenia i tego, że oba wyrazy jeśli nie są synonimami, nie mogą być stosowane zamiennie. Gdyż sfałszujesz kontekst zdania.
Przykład.
Wielu protestantów uważa, że wieprzowina, to nie mięso wieprzowe, choć tak mówi tekst hebrajski, lecz ogólnie nieczystości. W drugą stronę owe nieczystości z pominięciem hebrajskiego mięsa to cała lista grzechów duchowych i cielesnych, które mój rozmówca wybiera sobie, jak mu pasuje.
Głupi cieszą się, że słyszą co chcą.
Mądrzy rozumieją, że nauka taka nie ma nic wspólnego z Biblią.

Jak trudno jest człowiekowi czytać Biblię indukcyjnie a nie dedukcyjnie.


Paradoks "uczonych w piśmie".
Zwrot "jędzący mięso wieprzowe zginą" jest ich zdaniem "przenosnią/symboliką".
Jak zatem brzmiało by zdanie o "zgładzeniu wszystkich jedzących wieprzowinę" poza taką formą, konstrukcją gramatyczną "w przenośni" a tym razem w dosłownym znaczeniu?
Odpowiedzi na to pytanie nie da się udzielić, gdyż to, co w/w jest już napisane dosłownie.

Axanna - 2013-04-20, 23:19

thethinker napisał/a:
Axanna napisał/a:
przepraszam, ze się wcinam na chwilkę, ale nike to kobieta jest :)


A to ci nowina.
Nike kobietą? I naucza na forum?

1 List św. Pawła do Tymoteusza 2:11-12 głosi: „Kobieta niechaj się uczy w cichości z całym poddaniem się. Nauczać zaś kobiecie nie pozwalam ani też przewodzić nad mężem lecz [chcę, by] trwała w cichości”

Nie możesz występować na forum jako osoba nauczająca/pouczająca. Chociaż i tak znajdziesz tysiąc powodów by zrobić sobie wybieg.


Uwazam ze bardzo nieladnie to bylo z Twojej strony. Fora sa od wymiany mysli, a nike nie pisze zza kazalnicy, ani sie nie podszywa pod "nauczycielke". Wolno z nia sie nie zgadzac i w ogole nie przyjmowac jej zdania, bo to jest forum. Ale obrazac i kneblowac uwazam ze nieladnie. Ja tez jestem kobieta. :-/

nike - 2013-04-20, 23:42

Cytat:
thethinker, A to ci nowina.
Nike kobietą? I naucza na forum?


A co forum to kaplica i ambona?

Cytat:
Masz problem ze zrozumieniem tego fragmentu.


Może raczej ty z tłumaczeniem tych cytatów z Izajasza. Gdzie tam jest o wieprzowinie?
Sie nie dziwię co niektórym,że nie rozumieją co piszesz, bo to co ty piszesz, raczej do zrozumienia nie jest. Po prostu piszesz o wszystkim i o niczym. Groch z kapustą. podaleś poprzednio teksty z proroctwa Izajasza, i gdzie jest tłumaczenie tych tekstów? Cos o rybach, wieprzowinie, a do mnie już po raz drugi,że nie rozumiem i takie tam. Ja jak podaję jakiś tekst to staram się go wytłumaczyć, a nie, nie znasz, się, lub nie rozumiesz. Za taka dyskusję, to ja tobie po prostu podziękuje, bo rzeczywiście szkoda mojego zdrowia.

AlexK - 2013-04-21, 10:38

nike napisał/a:
Cytat:
thethinker, A to ci nowina.
Nike kobietą? I naucza na forum?


A co forum to kaplica i ambona?

Cytat:
Masz problem ze zrozumieniem tego fragmentu.


Może raczej ty z tłumaczeniem tych cytatów z Izajasza. Gdzie tam jest o wieprzowinie?
Sie nie dziwię co niektórym,że nie rozumieją co piszesz, bo to co ty piszesz, raczej do zrozumienia nie jest. Po prostu piszesz o wszystkim i o niczym. Groch z kapustą. podaleś poprzednio teksty z proroctwa Izajasza, i gdzie jest tłumaczenie tych tekstów? Cos o rybach, wieprzowinie, a do mnie już po raz drugi,że nie rozumiem i takie tam. Ja jak podaję jakiś tekst to staram się go wytłumaczyć, a nie, nie znasz, się, lub nie rozumiesz. Za taka dyskusję, to ja tobie po prostu podziękuje, bo rzeczywiście szkoda mojego zdrowia.

Wybacz nike, ale ja więcej rozumiem z tego co pisze thethinker, niż z twoich postów...

nike - 2013-04-21, 12:08

Cytat:
AlexK, Wybacz nike, ale ja więcej rozumiem z tego co pisze thethinker, niż z twoich postów...


Bardzo dobrze, więc czytaj i odpowiadaj thethinker, na jego posta, na moje nie odpowiadaj,
masz wybór. :-D

thethinker - 2013-04-21, 12:15

Axanna napisał/a:
Uwazam ze bardzo nieladnie to bylo z Twojej strony.


Tak masz rację.
Dziękuję za te słowa.
A koleżankę nike przepraszam.
Łapka za zgodę.

Wracając do spornego fragmentu to moim zdaniem symboliki w Izajasza 66:17 po prostu nie ma:

Ci, którzy się uświęcają i oczyszczają, aby wejść do pogańskich gajów... - mowa o współczesnej pobożności na pokaz zarówno pod względem oprawy uroczystości w Kościołach jak i życiu na co dzień w rodzinie. Chcąc pokazać że to ich droga wiedzie do gaju raju a nie pustkowia ruin.

Za jednym, który kroczy w pośrodku... (szatan, lub człowiek mający złego ducha przewodzący stadu "wiernych" uznany za guru w miejsce Jezusa. Pod przykrywką Jezusa guru zbiera uznanie brawa i honory.

Ci, którzy jedzą mięso wieprzowe i płazy i myszy, wszyscy razem zginął - mówi Pan... - Mowa o ludziach którzy w praktyce co nakazuje Bóg nie przestrzegają a co powinni porzucić to pielęgnują. W tym miejscu czytam że zginą Ci którzy jedzą mięso wieprzowe. Wszyscy. Równie dobrze można w tym miejscu wpisać np. Ci, którzy cudzołożą nie czynnie lecz biernie widza nagość i pornografię w internecie. Albo zabijają w życiu lub wirtualnie. Te słowa nie stanowią przenośni lecz są przykładem kary za nieposłuszeństwo. Na pytanie czym jest nieposłuszeństwo podaje się jakikolwiek przykład.

Piszcie, jeśli macie inne skojarzenia...

Axanna - 2013-04-21, 21:08

uwazasz, ze wieprzowine jesc nie wolno? Jak tedy rozumiec teksty o zmuszaniu pogan zyc po zydowski i zeby kupywac i jesc wszystko? - mam na mysli NT.

P.S. :)

Krystian - 2013-04-29, 15:18

Cytat:
Krystian masz poważny problem ze zrozumieniem czym jest Zakon.
Jeśli twierdzisz że nie znając ST i tak bys bałwanom czci nie oddawał bo wystarczy Ci przeanalizowanie NT to widać że nie rozumiesz co takiego znalazłeś w tym NT.
Niestety.
Taka jest prawda.
To co znajdujesz w NT jest przekazem mówiącym Ci czego robic nie możesz i jak dobrze wiesz na bałwochwalstwie zakazy się nie kończą.


thethinker, może napisz najpierw czy Ty przestrzegasz całego prawa mojżeszowego?
a potem podyskutujmy ,kto ma problem

Axanna - 2013-04-29, 17:39

wszyscy mamy problem...
thethinker - 2013-05-03, 11:41

Kolega Krystian jak ogromna większość ludzi stosuje zasadę dedukcyjną a nie indukcyjną w stosunku do nauk zawartych w Biblii. Cóż to znaczy?
W metodzie dedukcyjnej wychodzi się od założeń znanych i oczywistych będących często własnymi przemyśleniami na pewne tematy. W następstwie tego szuka się wersetów które potwierdzały by taką tezę. I zazwyczaj wojuje się też jednym wersetem o którym mniema się że załatwia wszystko. Że Biblia nie może w innym miejscu odwołać słowa jakie głosi. Prosty przykład. Biblia naucza że każdy kto uwierzy w Jezusa nie zginie ale będzie miał żywot na wieki. Biblia naucza że każde usta które wyznają że Jezus jest panem będzie przezeń zbawiony. Niby na pierwszy rzut oka wszystko gra. W jakimś sensie zaczyna się problem kiedy znajdziemy kolejne dwa wersety które mówią Nie każdy kto mówi mi Panie, Panie wejdzie do królestwa Bożego a przecież jeszcze przed chwila czytaliśmy „niby to w Biblii” że wystarczy wyznać że Jezus jest Panem...
Podejście indukcyjne jako podejście przeciwstawne do dedukcji jak uczono nas na Metodyce Studiowania Biblii na Studiach Teologicznych (mniejsza o uczelnie i wzniosłe słowa choć dla mnie w realiach dzisiejszego zepsutego świata to nie ujma mówić o wartościach choćby tego typu) polega na przeanalizowaniu nauk z Biblii skupiających się wokół jakiegoś zagadnienia by w następstwie tego zacząć formułować wnioski. Zatem w indukcji pierwszym etapem jest obserwacja potem interpretacja a następnie zastosowanie tych nauk w życiu codziennym.
Tu następuje typowy regres chrześcijański bo mało kto znajdzie potwierdzenie na słuszność swojego postępowania a dwa rodzi się fundament powodów dla których ludzie są „w takim a nie innym Kościele” gdyż to jest podyktowane szukaniem Kościoła zgodnego z moim myśleniem a powinno być na odwrót.
Ja przestrzegam Szabbat (wieczorem zapalam Menorę Świątynną – to nie jest wymóg ujęty w Biblii, to kwestia własnego sumienia) dlatego że jest to pamiątka stworzenia świata. Szabbat nie był dany Żydom. Żydzi z Szabbatem nie mają nic wspólnego. Korzenie Szabbatu są w Księdze Rodzaju a nie u Mojżesza. Naród wybrany usłyszał Prawo od Boga a nie był powodem do wymyślenia Dekalogu ze względu na nich bo się Mojżesz urodził a oni się Żydami nazwali. W Nowym Testamencie nawrócony do Boga nawet nie nosi nazwy Chrześcijanin bo to słowo nie jest z Biblii. Namaszczeni, pomazani będą wszczepieni w winorośl, drzewo Izraela. Tak jak można zostać odciętym od drzewa Izraela i zostać spalonym (los drzewa okopanego które nie rodzi owoców we właściwym czasie).
Za pracę w Szabbat zginęli ludzie. Na Nowej Ziemi po Sądzie Ostatecznym będzie garstka ludzi oddawać pokłon w Nów i w Szabbat samemu JHWH.
Gdyby teraz stworzyć „portret psychologiczny” JHWH i Jego stosunek choćby do samego Szabbatu na przestrzeni wieków to albo damy podstawy herezji że Bóg prawo zmienił i kogo dotkliwie karał w związku z Szabbatem później nie ukarze w ogóle za to samo albo jeśli karać będzie tak samo to 99% ludności świata idzie na zatracenie...
Popatrzmy na bałwochwalstwo. W Islamie bałwanów nie ma. A katolików jest ponad miliard. Protestant boi się JHWH i nigdy nie klęknie przed bałwanem jak robi to miliard ludzi.
Na zakazie bałwochwalstwa Przykazania Boże się nie kończą...
Jana napomniał Anioł a Korneliusza Piotr za klękanie „jeden przed drugim”...
Martwy namalowany na obrazach Piotr już nie mówi do ludzi żeby wstali bo on też jest tylko człowiekiem...
A tak mówił za życia tyle że 2000 lat temu.
A reszta przykazań?
Od czasu zależą?
Czy naprawdę ludziom się wydaje że Zakon jest „żydowski” a nie „od Boga”?

Axanna - 2013-05-03, 17:01

moim zdaniem thethinker mowi duzo dobrych i madrych rzeczy, aczkolwiek nie ze wszystkim sie tez zgadzam, mianowicie z wieprzowinka, czy ta "garstka" ktora ponoc ma zamieszkac przyszla ziemie. Niemniej mowi bardzo dobrze i warto nie przyjmowac postawy antagonostycznej ze wszystko na nie, ale uwaznie sie przyjrzec, czy aby nie mowi dobrze.

Ja bym tylko poprosila o wiecej wyrazumialosci wzgledem siebie na wzajem, wiecej zyczliwosci, bo i wiecej w ten sposob dotrze co mowimy. Ja to do wszystkich mowie, ale ze nie wszyscy studia teologiczne konczyli to juz do thethinkiera, zeby mial wiecej cierpliwosci do nas, niesfornych :oops:

Krystian - 2013-05-03, 17:04

Kolego mnie nie obchodzi teologia twojego kościoła
mnie obchodzą nauki Jezusa i Jego uczniów

(1) Wtedy przyszli do Jezusa faryzeusze i uczeni w Piśmie z Jerozolimy i powiedzieli Mu: (2) Dlaczego uczniowie Twoi łamią tradycje ojców, nie myjąc rąk przed jedzeniem? (3) A On odpowiedział: A wy dlaczego – powołując się na wasze tradycje – łamiecie przykazania Boże? (4) Przecież powiedział Bóg: Czcij ojca twego i matkę twoją; albo: Ktokolwiek złorzeczy ojcu lub matce, będzie ukarany śmiercią. (5) A wy sądzicie, że jeśli ktoś mówi do swojego ojca albo do swojej matki: To, co ci się należało jako wsparcie ode mnie, ja oddaję Bogu (6) to ten już nie musi czcić ani swego ojca, ani matki? I tak to dla waszych zwyczajów uczyniliście nieważnym słowo Boże. (7) Obłudnicy, Izajasz słusznie o was prorokował mówiąc: (8) Lud ten czci Mnie wargami, lecz serce jego daleko jest ode Mnie: (9) próżna jest cześć, którą Mi oddają. A nauka, którą głoszą – to nakazy tylko ludzkie. (10) A potem przywołał ku sobie rzesze i powiedział: Posłuchajcie i zrozumcie! (11) Człowieka plami nie to, co wchodzi do jego ust, lecz to, co z ust jego wychodzi, to właśnie czyni człowieka nieczystym. (12) Wtedy uczniowie przystąpiwszy do Niego powiedzieli: Czy wiesz, że faryzeusze byli zgorszeni, gdy usłyszeli to, co powiedziałeś? (13) A On odpowiedział: Każda roślina, której nie zasadził Ojciec mój Niebieski, będzie wyrwana z korzeniami. (14) Zostawcie ich: sami są ślepcami i ślepym wskazują drogę. Otóż jeśli ślepy będzie przewodnikiem ślepego, obaj wpadną do dołu. (15) Wtedy Piotr, zabierając głos, powiedział: Wyjaśnij nam tę przypowieść. (16) A Jezus odpowiedział: I wy też jeszcze ciągle tak niedomyślni jesteście? (17) Czyż nie rozumiecie, że wszystko, co wkłada się do ust, przechodzi następnie do żołądka, a potem jest wydalane na zewnątrz, (18) podczas gdy to, co z ust wychodzi, pochodzi z serca, i to właśnie czyni człowieka nieczystym? (19) Z serca bowiem pochodzą złe zamysły, morderstwa, grzechy nieczyste, wyuzdania, kradzieże, fałszywe świadectwa, oszczerstwa. (20) Oto, co czyni człowieka nieczystym; nie czyni zaś człowieka nieczystym to, że nie umywszy rąk zasiada do jedzenia. (21) Wychodząc stamtąd, udał się Jezus w okolice Tyru i Sydonu. (22) A oto jakaś kobieta kananejska, wyszedłszy z tamtych okolic, zaczęła wołać: Zlituj się nade mną, Panie, synu Dawida! Moja córka jest bardzo nękana przez złego ducha. (23) Lecz On nie odpowiedział na to ani słowem. Uczniowie zaś Jego, zbliżywszy się do Niego, mówili: Odpraw ją, bo prześladuje nas swym krzykiem. (

thethinker - 2013-05-03, 17:57

Krystian napisał/a:
Kolego mnie nie obchodzi teologia twojego kościoła
mnie obchodzą nauki Jezusa i Jego uczniów


Nigdy nie zamieszczałem na jakimkolwiek forum "teologii mojego Kościoła".
Zawsze przybliżałem nauki z Biblii.
Nic poza tym.
Pamiętaj kolego że odczytując werset biblijny innej osobie możesz usłyszeć to samo.
Że nie interesuje kogoś wyrwany z kontekstu werset w Twoim odczuciu słuszny albo według teologii Twojego Kościoła adekwatny i prawidłowo rozumiany w tematyce jaką się podjąłeś.

Fragment który zacytowałeś na niebiesko nie za dobrze potrafisz odnieść do współczesnego świata. Nic w nim nie ma przeciwko tak zwanej mojej teologii. Mowa w nim jedynie o tym że co człowiek spożywa nie ma źródła w nieczystości bo wszystko od Boga pochodzi. Bóg nie stworzył wieprzowiny jako nieczystej. Powiedział że ona będzie dla nas nieczysta i mamy jej nie spożywać. To co wychodzi z człowieka nie jest pokarmem zatem należy te słowa rozumieć trochę inaczej. Z człowieka wychodzą słowa i czyny. Ich źródłem jest serce a nie Bóg. Gdzie skarb Twój tam i serce twoje.
Zatem to co wchodzi do człowieka jeśli go nie kala nie oznacza oczyszczenia wieprzowiny którą można jeść. Sens tych słów na tle tego że co wychodzi z człowieka a nie jest pokarmem i to go kala jest zasadniczo inny.

Oto inny przykład.
Nieco oderwany.

Piotr miał sen (zachwycenie/widzenie) opisany w Dziejach Apostolskich 10:10-12

10 Odczuwał głód i chciał coś zjeść. Kiedy przygotowywano mu posiłek, wpadł w zachwycenie. 11 4 Widzi niebo otwarte i jakiś spuszczający się przedmiot, podobny do wielkiego płótna czterema końcami opadającego ku ziemi. 12 Były w nim wszelkie zwierzęta czworonożne, płazy naziemne i ptaki powietrzne.

Przemówił głos do Apostoła Piotra:

13 «Zabijaj, Piotrze i jedz!» - odezwał się do niego głos.

Piotr odpowiedział:

14 «O nie, Panie! Bo nigdy nie jadłem nic skażonego i nieczystego» - odpowiedział Piotr.

Przemówił głos do Apostoła Piotra:

15 A głos znowu po raz drugi do niego: «Nie nazywaj nieczystym tego, co Bóg oczyścił».

Po czym tak kończy się ta historia:

16 Powtórzyło się to trzy razy i natychmiast wzięto ten przedmiot do nieba.
17 Kiedy Piotr zastanawiał się, co może oznaczać widzenie, które miał, przed bramą stanęli wysłańcy Korneliusza, dopytawszy się o dom Szymona. 18 «Czy przebywa tu w gościnie Szymon, zwany Piotrem?» - pytali głośno. 19 Kiedy Piotr rozmyślał jeszcze nad widzeniem, powiedział do niego Duch: «Poszukuje cię trzech ludzi. 20 Zejdź więc i idź z nimi bez wahania, bo Ja ich posłałem». 21 Piotr zszedł do owych ludzi i powiedział: «Ja jestem tym, którego szukacie. Z jaką sprawą przybyliście?»



To jest moment w którym błędnie wyciąga się kilka wniosków:

- że Piotr rozumiał w widzeniu nieczyste zwierzęta w sensie dosłownym a nie jako symbol pogan
- że Piotr jadł te zwierzęta nieczyste dosłownie pomimo iż popadł tylko w zachwyt/widzenie
- że Piotr otrzymał od Boga dowód na to że wieprzowina została odtąd oczyszczona

Należałoby teraz odszukać w Biblii takich miejsc gdzie nauka ta znalazłaby potwierdzenie jako „dosłowna” a nie jako „symboliczna”. Jakże często zakłada się niestety milcząco że np. dzień zmartwychwstania Jezusa ma być dniem kultu religijnego choć nic w Biblii o tym oficjalnie nie mówiono i nie ma takiego zapisu. Jakże często też nie znajdując gdzieś wyraźnie podyktowanego polecenia dla zebranego liczebnie ludu że mają jeść wieprzowinę a widzenie miał tylko jeden człowiek na Ziemi znów zakłada się że przecież „powiedział” o tym innym ludziom bo czy od niego czy nie jakoś się o tym dowiedzieli... O czym...? O czym się dowiedzieli...? O hipotezach jakie wymyślił i ubzdurał sobie współczesny czytelnik?

Czytajmy dalej...

24 Nazajutrz wszedł do Cezarei. Korneliusz oczekiwał ich, zwoławszy swych krewnych i najbliższych przyjaciół. 25 A kiedy Piotr wchodził, Korneliusz wyszedł mu na spotkanie, padł mu do nóg i oddał mu pokłon. 26 Piotr podniósł go ze słowami: «Wstań, ja też jestem człowiekiem». 27 Rozmawiając z nim, wszedł i zastał licznie zgromadzonych. 28 Przemówił więc do nich: «Wiecie, że zabronione jest Żydowi przestawać z cudzoziemcem lub przychodzić do niego. Lecz Bóg mi pokazał, że nie wolno żadnego człowieka uważać za skażonego lub nieczystego.

Co ogłosił Piotr zebranemu tłumowi w Cezarei? Że jadł nieczyste zwierzęta które Bóg uznał za czyste? To jest tu rzeczywiście napisane? Naprawdę? Gdzie?

Bóg mi pokazał, że nie wolno żadnego człowieka uważać za skażonego lub nieczystego.
«Nie nazywaj nieczystym tego, co Bóg oczyścił».


Możliwości są dwie.
Jak dwie strony medalu.
Albo dręczony znaczeniem swojego widzenia Piotr wyjaśnił je albo to co mówi teraz nie ma związku z jego wizją.
Wybierajcie jeśli uważacie że jest w czym wybierać że taki wybór rzeczywiście istnieje...

Axanna - 2013-05-03, 18:30

no ale co z takimi wersami jak zarzut Pawla Piotrowi, ze :

Gal 2:14 bw "Ale gdy spostrzegłem, że nie postępują zgodnie z prawdą ewangelii, powiedziałem do Kefasa wobec wszystkich: Jeśli ty, będąc Żydem, po pogańsku żyjesz, a nie po żydowsku, czemuż zmuszasz pogan żyć po żydowsku?"

Jaka "wolnosc w Chrystuysie" ma na mysli Pawel wielokrotnie o niej wspominajac gdy sprawy sie tycza pokarmow, albo obrzezania?

Co ma Pawel na mysli gdy mowi, ze:

Col 2:20-23 bt "(20) Jeśli razem z Chrystusem umarliście dla żywiołów świata, to dlaczego - jak gdyby żyjąc [jeszcze] w świecie - dajecie sobie narzucać nakazy: (21) Nie bierz ani nie kosztuj, ani nie dotykaj...! (22) A przecież wszystko to dotyczy rzeczy [przeznaczonych] do zniszczenia przez spożycie - [owe przepisy] zgodnie z nakazami i naukami ludzkimi. (23) Przepisy te mają pozór mądrości dzięki wymyślonemu kultowi, uniżaniu siebie i surowości - w odnoszeniu się do ciała, nie dzięki jakimś względom dla zadośćuczynienia ciału."

Co prawda wspomina o "nakazach ludzkich", jednakze slowa o zniszczeniu maja wydzwiek uniwersalny, uwazam, gdyz wieprzowiny to tez dotyczy, zreszta gdzie indziej Pawel mowi, ze pokarm nie przybliza do Boga, ani nie oddala.

Biorac pod uwage te wszystkie wypowiedzi Pawla - apostola wsrod nieobrzezanych - a brak jakiejkolwiek wzmianki o wstymaniu sie od wiepszowiny, to na moje oko bardzo dziwnie sie Pawel tedy zachowal, skoro zakaz wiepszowiny rozciaga sie na pogan... :roll:

Prosze tylko nie pomyslec, ze bronie jedzenia wiepszowiny, bo sie nia zajadam czy cos. Ja tylko chce rozwazyc wszystkie argumenty, a wieprzowine jadam bardzo, bardzo zadko, a nawet uwazam ze to bardzo dobrze jej wcale nie jesc, bo niezdrowa.

Krystian - 2013-05-03, 19:47

Axanna,

bardzo słusznie
chciałem mu podobnie odpowiedzieć
ale mnie uprzedziłaś :-D

thethinker - 2013-05-04, 12:31

Część pierwsza.

Witaj Axanna.
Wyjaśnię Ci znaczenie tych wersetów, które przytoczyłaś.
Pierwszy, nie ukrywam, bardzo trudny werset:

Gal 2:14 bw "Ale gdy spostrzegłem, że nie postępują zgodnie z prawdą ewangelii, powiedziałem do Kefasa wobec wszystkich: Jeśli ty, będąc Żydem, po pogańsku żyjesz, a nie po żydowsku, czemuż zmuszasz pogan żyć po żydowsku?"

Nauka zawarta w tym miejscu mówi, jak rozpoznać ludzi postępujących:

- zgodnie z prawda ewangelii,
i postępujących
- niezgodnie z prawdą w ewangelii.

„Zakładamy”, że nie może istnieć rozdźwięk, rozłam, pomiędzy człowiekiem, a prawdą ewangelii.
Kiedy jednak dochodzi do takiego podziału? Taki przykładowy rozłam, rozdźwięk, pomiędzy człowiekiem, a prawdą w ewangelii, Apostoł Paweł akcentuje w postawie Kefasa, którego postępowanie jest sprzeczne z naukami, jakie głosi.
W przypadku którego "teoria" mija się z "praktyką".
Zwrot:
Jeśli ty, będąc Żydem, po pogańsku żyjesz, a nie po żydowsku nie kładzie nacisku ani na Żydostwo ani na Pogaństwo, z ich obopólną charakterystyką, ale na skrajności (poprzez kontrast) w życiu Kefasa.
Kefas sam sobie zaprzecza, co Apostoł Paweł stara się mu uzmysłowić. Nie można (trzymając się) znając swoją tożsamość, korzenie, żyć jak człowiek który nie ma z tym nic wspólnego.
Współcześnie te słowa poprzez analogię/alegorię krytykowałyby tych ludzi którzy podkreślają na przykład wartość/ważność "tradycji" w obrębie swojego Kościoła, by następnie podejść do owej przykładowej "tradycji" bez konsekwencji, i samowolki.
Pierwszy problem Kefasa to znać nauki biblijne (poprzez korzenie do Żydostwa - alegoria, wywód Apostoła Pawła) ale żyć jak Poganin (gdyby chodziło o zachowanie wiary w Boga, ale zmianę zasad praktykowania religii przeciwwagą/przeciwieństwem dla wyrazu "Żyd" nie byłby wyraz "Poganin" w tym miejscu. Po drugie "Poganie" mogą jeść wszystko, z wieprzowiną włącznie, ale wyraz "Poganin" w tym miejscu to alegoria Apostoła Pawła jako zarzut do Kefasa, a nie pochwała).
Drugi problem Kefasa to kolejna sprzeczność w jego postawie akcentowana przez Apostoła Pawła, który stara się mu zasugerować, żeby nie wymagał od ludzi praktykowania jego poleceń, skoro Kefas sam od siebie nie wymaga praktykowania jakichkolwiek poleceń.
I znów współcześnie te słowa poprzez analogię/alegorię krytykowałyby tych ludzi którzy na przykład krzyczą na dzieci by sie modliły wieczorem do Boga a sami się nie modlą. Albo mówią że palenie papierosów jest złe, a palą je.

Jaki zatem jest sens zmuszać "kogoś do czegoś" jeśli sami się tego "nie trzymamy". To jest zawarte w tych słowach jako paradygmat (zbiór nauk, pojęć, przypowieści z całej Biblii) jak po owocach rozpoznawać prawdziwych nauczycieli Słowa Bożego. Nie zbiera się z ostu jadalnych fig. Nie może Kefas być nauczycielem Słowa Bożego znając naukę a żyjąc jak poganin w dodatku wymagając od innych to co nie ujęte w Biblii nie wymagając od siebie...

Tu akurat o pozwoleniu na jedzenie wieprzowiny, nic nie ma.

Axanna - 2013-05-04, 12:47

prosze, zatrzymajmy sie na tym fragmencie. Inaczej go rozumiem, ale nie mam teraz czasu
thethinker - 2013-05-04, 13:18

Pogadajmy przez Skype.
Pisanie takich opracowań jest nie ukrywam pracochłonne.












Część druga.

Ten gorący Piotr...
który popadał ze skrajności w skrajność... gdy Jezus umywał nogi uczniom swoim chciał by on był obmyty cały, a gdy Jezus zapowiedział swoja śmierć, rzekł Synowi Bożemu Panie! Nie przyjdzie to na Cię! Na co Jezus mu rzekł: Idź precz szatanie ode mnie.
Ten gorący Piotr...

Biblia zaznacza wiele sprzeczek pomiędzy apostołami. Jednak nie one są na tą chwilę przedmiotem moich rozważań. Axanno zgodnie z naukami w Biblii Jezus odczytał słynny fragment z księgi Izajasza 61:1-2 i dalej...

1 Duch Pana Boga nade mną,
bo Pan mnie namaścił.
Posłał mnie, by głosić dobrą nowinę ubogim,
by opatrywać rany serc złamanych,
by zapowiadać wyzwolenie jeńcom
i więźniom swobodę;
2 aby obwieszczać rok łaski Pańskiej,
i dzień pomsty naszego Boga;
aby pocieszać wszystkich zasmuconych,
(...)

kończąc je słowami:

«Dziś spełniły się te słowa Pisma, któreś cie słyszeli» (Ewangelia Łukasza 4:16-21)

Czy nauczyciele Słowa Bożego, poza wykładnią, interpretacją słów Boga, mogą nauczać innej Ewangelii, innej prawy niż ta, znajdująca się w Biblii? Uważam, że nie.
Czy takowi nauczyciele Słowa Bożego, którzy są uczniami Chrystusowymi, mogą w sprawach podjętych przez Boga orzekać i prorokować inaczej, niż sam Bóg? Uważam, że nie.
Jeśli Izajasz pisał proroctwo 750 lat przed narodzeniem się Jezusa, że w czasie Sądu Ostatecznego, gdy JHWH będzie ogniem sądził wszystkich jej mieszkańców, że jedzący wieprzowinę zginą, że w każdy Szabbat na Nowej Ziemi będzie go wielbił lud, to czy Kefas, lub jakikolwiek inny uczeń Syna Bożego, mógłby nauczać nowej wizji Dnia Sądu Ostatecznego, na której dla przykładu jedzący mięso wieprzowe przeżyją? Izajasz pisał zginą, a Kefas że nie?

Musielibyśmy wprowadzić nową naukę w tym miejscu, polegająca na tym, że Bóg odchodzi o swoich założeń, by szukać innej drogi do siebie dla ludzi – nie żydów niż ta, jaką tysiące lat dotąd wskazywał. Musieliby też doprowadzić do największego paradoksu, mianowicie takiego, gdzie dwóch ludzi stojących obok siebie na Sądzie Ostatecznym za przeciwstawne uczynki i praktyki osądzi się tak samo, tak jak ludzi postępujących tak samo, za to samo, rożnie się będzie sądzić. To stwierdzenie jest absurdalne.

Jezus zapowiedział przecież, że ani jedna kreska, ani jedna jota, nie zmieni się w prawie, aż wszystkie proroctwa się nie wypełnią. Kiedy wypowiadał te słowa, nie spisano jeszcze ksiąg NT. Spisywanie zacznie się około 50 roku. Prawie 20 lat po Jego śmierci. Zatem w jakim prawie nie zmieni się „i zapis i konsekwencje”?

Kefas potrzebował czasu, by zrozumieć, że Bóg ma jedną drogę dla wszystkich. I nie obiera sobie nowej grupy wśród pogan, prozelitów wśród których panują odmienne nauki.

Pytanie na koniec.
Czy w raju na Ziemi wzniesie się Kościół Katolicki i Kościół Protestancki lub dwa Kościoły Protestanckie pomiędzy którymi istnieją różnice w naukach takie jak docześnie by usłyszeć w Raju że nie do każdej świątyni powinniśmy wchodzić?

Axanna - 2013-05-04, 15:20

Ja nadal nie mam czasu, ale prosze o ten tekst z Izajasza, gdzie mowi, ze kto je wieprzowine na sadzie ostatecznym zginie. Jezeli nie problem, bym mogla sie to calosciowo przemyslec.

P.s. Nie mam skypa, mowilam Ci przeciez :)

p.so odniy na koniec - gdy Pan przyjdzie wszystkie bledy naprostuje :)

thethinker - 2013-05-04, 16:46

66:15 Bo oto Pan przyjdzie w ogniu, a jego wozy jak huragan, aby dać upust swojemu gniewowi i spełnić swoją groźbę w płomieniach ognia,
66:16 Gdyż ogniem i swoim mieczem dokona Pan sądu nad całą ziemią i będzie wielu pobitych przez Pana.
66:17 Ci, którzy się uświęcają i oczyszczają, aby wejść do pogańskich gajów za jednym, który kroczy w pośrodku, ci, którzy jedzą mięso wieprzowe i płazy, i myszy, wszyscy razem zginą - mówi Pan.





66:22 Bo jak nowe niebo i nowa ziemia, które Ja stworzę, ostaną się przede mną - mówi Pan - tak ostoi się wasze potomstwo i wasze imię.
66:23 I będzie tak, że w każdy nów i w każdy sabat przychodzić będzie każdy człowiek, aby mi oddać pokłon - mówi Pan.
66:24 Gdy wyjdą, będą oglądać trupy ludzi, którzy odstąpili ode mnie; bo robak ich nie zginie, a ogień ich nie zgaśnie i będą obrzydliwością dla wszelkiego ciała.

nike - 2013-05-04, 17:05

Cytat:
thethinker, Pogadajmy przez Skype.
Pisanie takich opracowań jest nie ukrywam pracochłonne.


A dlaczego przez Skype? Jesteś na forum pisz na forum, więcej wtedy userów korzysta, a takich długich nie musisz pisać referatów,bo nikt nie czyta. Pisz krotko i do tematu, a jak masz długa wklejkę to link wklej kogo interesuje to sobie przeczyta. :-D

Axanna - 2013-05-04, 17:38

chce troche bronic thethinkera, on wcale az tak dlugich postow nie pisze. Ja czytam i uwazam, ze sa wartosciowe i daja do myslenia.

Owszem, Izajasz mowi ze kto je wieprzowine zginie, hmm... pomysle jeszcze, ale jak dla mnie to nawet na wszelki wypadek mozna wykluczyc z meni wieprzowine, no i te... mysze i plazy :xx: :xx:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group