FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO
TWOJE SŁOWO JEST PRAWDĄ (JANA 17:17)

Chrześcijańska osobowość - Jak wyzbyć się urazy?

Gedeon - 2018-06-25, 13:30
Temat postu: Jak wyzbyć się urazy?
Przebaczanie w małżeństwie odgrywa kluczową rolę w umacnianiu związku. Jak wyzbyć się urazy? Jak nie dopuścić, by szorstkie słowa lub bezmyślne zachowanie nie przyczyniło się do rozpadu małżeństwa?

Zachęcam do lektury!

https://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/102014325#h=1:0-30:0

radek - 2022-05-14, 15:48

Po pierwsze nie można obawiać się stracić niczego z tego co uważa się, że się posiada. Następnie czynić wszystko w ofierze dla Boga, potencjał takiego działania wykracza poza świadomość człowieka, więc uczynki te są wartością dodaną i argumentem dla Miłości. Dzięki temu, że świadomość nie domaga się efektów swoich czynów, możliwy jest Duchowy dialog z Wolą Stwórcy. Wszystko co możemy uczynić zgodnie z Wolą Bożą jest dla nas lepsze niż największe wypracowane kwoty pieniędzy. Jednak pamiętać trzeba, żeby trzymać się całkowicie Prawdy i dawać najświeższe i najpełniejsze owoce świadomości. Kto burzy za sobą mosty, zaprzecza swojej wartości. Działanie dla siebie z pominięciem Woli Bożej podpowiadającej naszej ręce, nie jest tak naprawdę ani działaniem, ani nie dowodzi zrozumienia, poznania, czy mądrości oraz zdąża do śmierci

Koh 9:10 BT5 "Każdego dzieła, które twa ręka napotka, podejmij się według twych sił. Bo nie ma żadnego działania ni rozumienia, ani poznania, ani mądrości w Szeolu, do którego zdążasz."

Wiesława - 2022-05-15, 12:14
Temat postu: Re: Jak wyzbyć się urazy?
Gedeon napisał/a:
Przebaczanie w małżeństwie odgrywa kluczową rolę w umacnianiu związku. Jak wyzbyć się urazy? Jak nie dopuścić, by szorstkie słowa lub bezmyślne zachowanie nie przyczyniło się do rozpadu małżeństwa?

Zachęcam do lektury!

https://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/102014325#h=1:0-30:0

Bez czytania tej lektury powiem ci. Przebaczać i wybaczać to jedno. Co to jest "chowanie urazy'? To nic innego, jak nieprzebaczenie i ciągłe rozpamiętywanie krzywd, wracanie do nich i tzw. wypominanie ich przy każdej kolejnej sytuacji konfliktowej.
Albo więc wybaczamy i już nie wracamy do sprawy nigdy; po prostu czynu czy słów przykrych nie było, albo od razu ... wychodzimy z takiego związku. To da się rozeznać po krótkim czasie, gdy widzimy jak kolejne konflikty się toczą. Albo jest szansa na odbudowę, albo do widzenia pani genia ;-)
Natomiast jeszcze czymś innym jest pamiętanie o doznanych krzywdach. Zranienia, które człowiek odebrał od osób/osoby bliskiej bol najbardziej i często jest tak, że spychamy je do podświadomości, chcemy zapomnieć na siłę. Nawet się udaje, ale to i tak robi spustoszenie w psychice i w organizmie fizycznym. Podświadomość ma przeogromny wpływ na nasze zdrowie i jakość życia. Na dalsze życie po różnych traumatycznych zdarzeniach, czy to w małżeństwie, czy w innych sytuacjach. Podobno należy wszystko "przepracować", dojść do sedna, uwolnić z psychiki bolesne sytuacje, zmierzyć się z nimi, dotrzeć do korzeni itd. To akurat wiem jedynie z teorii, bo nigdy nie korzystałam z takich luksusów :roll: , jak porady psychologa. Może szkoda. Z wszystkimi traumami radziłam sobie sama. Stąd pewnie różne problemy w moim życiu, a nade wszystko odizolowanie się z powodu rozczarowań. Wolę zwierzęta i laptop, no i książki :mrgreen: ;-)

radek - 2023-04-18, 19:00

Uraza wynika z utraty, szeroko pojętej, wrażliwości. Natomiast wrażliwość traci się w efekcie niewłaściwego wychowania, a w szczególności błędnej diety. Jedzenie mięsa oraz bycie przymuszanym do czegokolwiek na polu psychicznym, to powody przez które strarciłem wrażliwość, między innymi w istotnej sferze seksualnej, i zyskałem uraz do pewnych osób. Moja rada jak sobie z tym poradzić to dieta wegetariańska i bycie szlachetniejszym od przeciwników. Nie mścić się, lecz i nie spieszyć się z nawracaniem ich na siłę oraz gromadzić wiedzę przy każdej sposobności

Początek mądrości jest taki: Nabywaj mądrości, i za wszystko, co masz, nabywaj rozumu!
Przypowieści Salomona 4:7 BW1975
https://bible.com/pl/bible/3490/pro.4.7.BW1975

Fedorowicz - 2023-04-30, 06:19
Temat postu: Re: Jak wyzbyć się urazy?
Wiesława napisał/a:
Bez czytania tej lektury powiem ci..
Albo więc wybaczamy i już nie wracamy do sprawy nigdy; po prostu czynu czy słów przykrych nie było, albo od razu ... wychodzimy z takiego związku...Albo jest szansa na odbudowę, albo do widzenia pani genia ;-)
Czyli rozwód pod byle pretekstem ? A co z przysięgą małżeńską ?

Cytat:
Natomiast jeszcze czymś innym jest pamiętanie o doznanych krzywdach. Zranienia, które człowiek odebrał od osób/osoby bliskiej bol najbardziej i często jest tak, że spychamy je do podświadomości, chcemy zapomnieć na siłę. Nawet się udaje, ale to i tak robi spustoszenie w psychice i w organizmie fizycznym. Podświadomość ma przeogromny wpływ na nasze zdrowie i jakość życia. Na dalsze życie po różnych traumatycznych zdarzeniach, czy to w małżeństwie, czy w innych sytuacjach. Podobno należy wszystko "przepracować", dojść do sedna, uwolnić z psychiki bolesne sytuacje, zmierzyć się z nimi, dotrzeć do korzeni itd. To akurat wiem jedynie z teorii, bo nigdy nie korzystałam z takich luksusów , jak porady psychologa. Może szkoda. Z wszystkimi traumami radziłam sobie sama. Stąd pewnie różne problemy w moim życiu..

Filozoficzne założenia niektórych wybitnych psychologów okazały się doktrynami, które Kodeks prawa kanonicznego z roku 19171 (Codex iuris canonici, 1918) uznał za sprzeczne z wiarą katolicką. Niektóre praktyki psychoterapeutów zostały przez część dostojników kościelnych i psychologów katolickich uznane za niemoralne. Faktem jest, że psychologowie zaczęli się wypowiadać o rzeczach, które w Kościele uznane były za święte i pilnie strzeżone. Roszczenia psychologów do kompetencji w tych świętych dziedzinach nie mogły nie spotkać się ze sprzeciwem ze strony Kościoła, który od wieków w tych kwestiach nauczał i kierował ludźmi inaczej. Wielu twórców psychologii eksperymentalnej, psychoanalizy i psychologii humanistycznej było modernistami.
Ad meritum. Ja bym tu wspomniał, że warunkiem przebaczenia jest skrucha winowajcy i chęć naprawy , pragnienie wynagrodzenia krzywdy z jego strony.
" Jeśli brat twój zawini, upomnij go; i jeśli będzie żałował, przebacz mu. I jeśliby siedem razy na dzień zawinił przeciw tobie i siedem razy zwrócił się do ciebie, mówiąc: Żałuję tego, przebacz mu. "
Łk. 17:3,4

Ciekawe jest też stanowisko judaizmu:

"Istnieją wreszcie grzechy, których wybaczać po prostu nie wolno. Są to grzechy dokonane nie wobec nas, ale wobec innych. Szczególnym przypadkiem, najbardziej drastycznym, jest odebranie życia. Nie wolno wybaczać morderstwa w imieniu zamordowanych. Tylko skrzywdzony człowiek może wybaczyć temu, kto go skrzywdził, a człowiekowi zamordowanemu odebrana została przez mordercę ta szansa. Dlatego grzech morderstwa nigdy nie może zostać wybaczony. W świecie starożytnym morderca często wynagradzał rodzinie zamordowanego śmierć bliskiej osoby, płacąc odszkodowanie i uzyskując za to przebaczenie. Tora jednoznacznie zakazuje takich rozwiązań, a Majmonides stwierdza: "Dusza ofiary nie jest własnością rodziny, ale Boga" (Miszne Tora, Prawa dotyczące morderstwa i ochrony życia 1:4).
"Świętość Jom Kipur jest tak wielka, iż jeśli tylko człowiek żałuje swoich złych uczynków, wówczas może odpokutować w dzień ten za wszystkie swoje grzechy", ale "W Jom Kipur nie można odpokutować grzechów, które popełniło się przeciw innemu człowiekowi, chyba że nam przebaczył" - czytamy w Bramach halachy.

http://poznan.jewish.org....WYBACZANIE.html

Henryk - 2023-04-30, 07:28
Temat postu: Re: Jak wyzbyć się urazy?
Fedorowicz napisał/a:
Roszczenia psychologów do kompetencji w tych świętych dziedzinach nie mogły nie spotkać się ze sprzeciwem ze strony Kościoła, który od wieków w tych kwestiach nauczał i kierował ludźmi inaczej. Wielu twórców psychologii eksperymentalnej, psychoanalizy i psychologii humanistycznej było modernistami.

Kiedy ludzkość zrozumie, że ci "kompetentni w świętych dziedzinach" to zwykli grzesznicy, niczym nie wyróżniający się od innych. "Autorytety" od wychowywania dzieci- gdy ich nie mają , "autorytety" od pożycia małżeńskiego- gdy podobno nie mają żon i żyją w celibacie, "autorytety" od grzechów- gdy mają ich najwięcej...
Autorytety od polityki- gdy podobno w ogóle nie mieszają się do niej...
2P 2:14 WSP "Wypatrują tylko rozwiązłych kobiet i nigdy im nie dość grzechu, wabią do siebie istoty słabe, doświadczeni w czerpaniu zysku, sami skazani na klątwę."

Choć czymś wyróżniają się od przeciętnych ludzi: brakiem pokory, butą, brakiem zwykłej ludzkiej uczciwości, bezkarnością (do czasu!),życiem w przepychu, przekonaniem o swej wyższości.
Są ludzie który wszystkimi siłami pomagają tym "autorytetom".
Tłumaczyło by ich tylko to, że wraz z nimi żyją za "judaszowe srebrniki".

Fedorowicz - 2023-04-30, 08:19
Temat postu: Re: Jak wyzbyć się urazy?
Henryk napisał/a:
..życiem w przepychu, przekonaniem o swej wyższości.
Ale Szanownemu Panu jakoś nie było śpieszno aby kiedyś wstąpić do stanu duchownego.
Czyżby obawa przed życiem w przepychu, luksusie, strach przed bogactwem i wyższością ? :lol:
Czy tez może bardziej lęk przed dyscypliną, poświęceniem, wyrzeczeniem się świeckich rozrywek i przyjemności ? :lol:

Pokoja - 2023-04-30, 18:15
Temat postu: Re: Jak wyzbyć się urazy?
Fedorowicz napisał/a:
Ciekawe [...] stanowisko judaizmu:

"Istnieją wreszcie grzechy, których wybaczać po prostu nie wolno. Są to grzechy dokonane nie wobec nas, ale wobec innych. Szczególnym przypadkiem, najbardziej drastycznym, jest odebranie życia. Nie wolno wybaczać morderstwa w imieniu zamordowanych. Tylko skrzywdzony człowiek może wybaczyć temu, kto go skrzywdził, a człowiekowi zamordowanemu odebrana została przez mordercę ta szansa. Dlatego grzech morderstwa nigdy nie może zostać wybaczony. [...]
"Świętość Jom Kipur jest tak wielka, iż jeśli tylko człowiek żałuje swoich złych uczynków, wówczas może odpokutować w dzień ten za wszystkie swoje grzechy", ale "W Jom Kipur nie można odpokutować grzechów, które popełniło się przeciw innemu człowiekowi, chyba że nam przebaczył" - czytamy w Bramach halachy.

http://poznan.jewish.org....WYBACZANIE.html


BARDZO WZNIOSŁA ZASADA MORALNA.

Fedorowicz - 2023-04-30, 18:34
Temat postu: Re: Jak wyzbyć się urazy?
Pokoja napisał/a:
Fedorowicz napisał/a:
Ciekawe [...] stanowisko judaizmu:

"Istnieją wreszcie grzechy, których wybaczać po prostu nie wolno. Są to grzechy dokonane nie wobec nas, ale wobec innych. Szczególnym przypadkiem, najbardziej drastycznym, jest odebranie życia. Nie wolno wybaczać morderstwa w imieniu zamordowanych. Tylko skrzywdzony człowiek może wybaczyć temu, kto go skrzywdził, a człowiekowi zamordowanemu odebrana została przez mordercę ta szansa. Dlatego grzech morderstwa nigdy nie może zostać wybaczony. [...]
"Świętość Jom Kipur jest tak wielka, iż jeśli tylko człowiek żałuje swoich złych uczynków, wówczas może odpokutować w dzień ten za wszystkie swoje grzechy", ale "W Jom Kipur nie można odpokutować grzechów, które popełniło się przeciw innemu człowiekowi, chyba że nam przebaczył" - czytamy w Bramach halachy.

http://poznan.jewish.org....WYBACZANIE.html


BARDZO WZNIOSŁA ZASADA MORALNA.

Tak, to logiczne i mądre co uznają rabini judaizmu ortodoksyjnego. Ale chrześcijaństwo idzie dalej. Jeśli morderca szczerze żałuje swych zbrodni i się nawraca (Apostoł Paweł), to jedynie Bóg może mu przebaczyć, bo ofiary już nie żyją. A pokutę św. Paweł odbył i to nie małą. Nawet nazwany został po nawróceniu Apostołem Narodów.

Pokoja - 2023-04-30, 18:45
Temat postu: Re: Jak wyzbyć się urazy?
Fedorowicz napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Fedorowicz napisał/a:
Ciekawe [...] stanowisko judaizmu:

"Istnieją wreszcie grzechy, których wybaczać po prostu nie wolno. Są to grzechy dokonane nie wobec nas, ale wobec innych. Szczególnym przypadkiem, najbardziej drastycznym, jest odebranie życia. Nie wolno wybaczać morderstwa w imieniu zamordowanych. Tylko skrzywdzony człowiek może wybaczyć temu, kto go skrzywdził, a człowiekowi zamordowanemu odebrana została przez mordercę ta szansa. Dlatego grzech morderstwa nigdy nie może zostać wybaczony. [...]
"Świętość Jom Kipur jest tak wielka, iż jeśli tylko człowiek żałuje swoich złych uczynków, wówczas może odpokutować w dzień ten za wszystkie swoje grzechy", ale "W Jom Kipur nie można odpokutować grzechów, które popełniło się przeciw innemu człowiekowi, chyba że nam przebaczył" - czytamy w Bramach halachy.

http://poznan.jewish.org....WYBACZANIE.html


BARDZO WZNIOSŁA ZASADA MORALNA.

Tak, to logiczne i mądre co uznają rabini judaizmu ortodoksyjnego. Ale chrześcijaństwo idzie dalej. Jeśli morderca szczerze żałuje swych zbrodni i się nawraca (Apostoł Paweł), to jedynie Bóg może mu przebaczyć, bo ofiary już nie żyją. A pokutę św. Paweł odbył i to nie małą. Nawet nazwany został po nawróceniu Apostołem Narodów.


W jakim sensie Saul z Tarsu jest dobrym przykladem, że Chrześcijaństwo poszło dalej, skoro nie mamy żadnego świadectaw, ze on kogoś zabił, a tylko takie, ze prześladował i wtrącał do więzienia.

To, co napisałeś kojarzy mi się z tym, jak papież niby stosuje się do nakazu Pana |Jezusa, abyśmy nawzajem umywali sobie nogi, ale potrzebujące takiego umycia. Papież natomiast, niby poszedł dalej, gdyż myje czyste nogi i je całuje, a tego Pan Jezus, ani nie uczynił, ani nie nakazał.

Fedorowicz - 2023-04-30, 19:11
Temat postu: Re: Jak wyzbyć się urazy?
Pokoja napisał/a:
W jakim sensie Saul z Tarsu jest dobrym przykladem, że Chrześcijaństwo poszło dalej, skoro nie mamy żadnego świadectaw, ze on kogoś zabił, a tylko takie, ze prześladował i wtrącał do więzienia.

Stał za ukamienowaniem św. Szczepana. Wierzył, ze postępuje słusznie.
Cytat:
To, co napisałeś kojarzy mi się z tym, jak papież niby stosuje się do nakazu Pana |Jezusa, abyśmy nawzajem umywali sobie nogi, ale potrzebujące takiego umycia. Papież natomiast, niby poszedł dalej, gdyż myje czyste nogi i je całuje, a tego Pan Jezus, ani nie uczynił, ani nie nakazał.

Gest ten ma na celu nie szorowanie nóg brudasów, tylko postawę pokory, ale przede wszystkim ofiarnej służby i miłości, jaką powinni cechować się uczniowie Jezusa. :lol:

Pokoja - 2023-04-30, 20:09
Temat postu: Re: Jak wyzbyć się urazy?
Fedorowicz napisał/a:
Pokoja napisał/a:
W jakim sensie Saul z Tarsu jest dobrym przykladem, że Chrześcijaństwo poszło dalej, skoro nie mamy żadnego świadectaw, ze on kogoś zabił, a tylko takie, ze prześladował i wtrącał do więzienia.

Stał za ukamienowaniem św. Szczepana. Wierzył, ze postępuje słusznie.


Saul nie zabił, a tylko pilnował szat

Cytat:
To, co napisałeś kojarzy mi się z tym, jak papież niby stosuje się do nakazu Pana |Jezusa, abyśmy nawzajem umywali sobie nogi, ale potrzebujące takiego umycia. Papież natomiast, niby poszedł dalej, gdyż myje czyste nogi i je całuje, a tego Pan Jezus, ani nie uczynił, ani nie nakazał.

Gest ten ma na celu nie szorowanie nóg brudasów, tylko postawę pokory, ale przede wszystkim ofiarnej służby i miłości, jaką powinni cechować się uczniowie Jezusa. :lol: [/quote]

To jest dowód na brak zrozumienia nauczania Pana Jezusa w kwesti wykonania rzeczy koniecznej dla ciała, której nie wykonanie mogłoby zakłócać odbiór w sprawach duchowych.

Apostołowie Piotr i Jan byli zarządcami, dla przygotowania Paschy w wynajętym lokalu (być może w domu Ewangelisty Marka). Powinni więc zająć się i umycia nóg według zwyczaju.
Apostołlowie (poza Judaszem), cali umyli się w domu (kąpiel). Jednak idąc w sandałach z domu do Wieczernika mieli piasek na stopach i między palcami. To mogło dokuczać w czasie uroczystości Paschy. Tą potrzebę ciała, podjął się zaspokoić Pan Jezus, aby uczynić wszystko, dla ustrzeżenia Apostołów od odwracania ich uwagi od spraw duchowych Nowego Przymierza, o którym mówił, i które z nimi zawarł.
Pan Jezus dał im lekcje pokory, ale nie dla samego jej zamanifestowania (jak to dla pozoru czyni papież), lecz dla usunięcia cielsnej dokuczliwości, aby nie odwracała uwagi Apostołów, aby on z powodu swojego niedopełnienia czegoś nie utracił nikogo z tych, których Bóg Ojciec mu dał.
W naszym klimacie istnieje inna potrzeba, aby zmęczonym i ścisnietym bez dostępu powietrza nogom, zapewnić ulgę w domu, zapewniając odpowiednie tzw kapcie. W Izraelu inne warunki i potrzeby, więc i inny zwyczaj, a u nas jest inaczej. Gdyby w naszym kraju była Ostatnia Wieczerza to, o to Pan Jezus by się zatroszczył. Tak abstrachując: Gdyby teraz Żydzi w swoim kraju, chcieli się zastosować do tego zwyczaju, to dając tylko kapcie, posotawiliby między palcami dokuczliwe ziarnka piasku.

Chodzi więc o duchowe zastosowanie się o nakazu Pana Jezusa, a nie przestrzeganie litery raz w roku: Mycie juz umytych nóg i dodatkowo całowanie ich. Tego Pan Jezus, ani nie uczynił, ani nie nakazał. To jest zwyczajna próżność, pusty gest papieża, uczyniony na pokaz.

Fedorowicz - 2023-05-01, 06:18
Temat postu: Re: Jak wyzbyć się urazy?
Pokoja napisał/a:
Saul nie zabił, a tylko pilnował szat..

Tak, tak on tylko pilnował, akurat. Za namawianie do innych bogów groziła kara śmierci przez ukamieniowanie. Dlatego właśnie pod takim zarzutem ukamieniowano św. Szczepana. Saul z Tarsu brał w ściganiu chrześcijan czynny,gorliwy i fanatyczny udział.

"Szaweł ciągle jeszcze siał grozę i dyszał żądzą zabijania uczniów Pańskich. Udał się do arcykapłana i poprosił go o listy do synagog w Damaszku, aby mógł uwięzić i przyprowadzić do Jeruzalem mężczyzn i kobiety, zwolenników tej drogi.. Panie – odpowiedział Ananiasz – słyszałem z wielu stron, jak dużo złego wyrządził ten człowiek świętym Twoim w Jerozolimie. i ma on tutaj władzę od arcykapłanów, aby więzić wszystkich, którzy wzywają Twego imienia "
Dz.Ap. 9

"Jeśli cię będzie pobudzał skrycie twój brat, syn twojej matki, twój syn lub córka albo żona, co na łonie twym spoczywa albo przyjaciel tak ci miły, jak ty sam, mówiąc: Chodźmy, służmy bogom obcym, bogom, których nie znałeś ani ty, ani przodkowie twoi - jakiemuś spośród bóstw okolicznych narodów, czy też dalekich od jednego krańca ziemi do drugiego - nie usłuchasz go, nie ulegniesz mu, nie spojrzysz na niego z litością, nie będziesz miał miłosierdzia, nie będziesz taił jego przestępstwa. Winieneś go zabić, pierwszy podniesiesz rękę, aby go zgładzić, a potem cały lud. Ukamienujesz go na śmierć, ponieważ usiłował cię odwieść od Pana, Boga twojego, który cię wywiódł z ziemi egipskiej, z domu niewoli."

"Jeśli usłyszysz w jednym z miast, które Pan, Bóg twój, daje ci na mieszkanie, że wyszli spośród ciebie ludzie przewrotni i uwodzą mieszkańców swego miasta mówiąc: Chodźmy, służmy obcym bogom! których nie znacie -przeprowadzisz dochodzenia, zbadasz, spytasz, czy to prawda. Jeśli okaże się prawdą, że taką obrzydliwość popełniono pośród ciebie, mieszkańców tego miasta wybijesz ostrzem miecza, a samo miasto razem ze zwierzętami obłożysz klątwą."
Pwt. Prawa 13.

Odnośnie odpowiedzialności za zbrodnie warto zaznaczyć, bo Pan nie rozumie że aby zabić niekoniecznie trzeba własnoręcznie rzucić kamień, uderzyć nożem czy pociągnąć za spust rewolweru. Podczas II wojny Światowej istnieli tak zwani "mordercy zza biurka", urzędnicy aparatu administracji państwowej III Rzeszy którzy skazywali na śmierć miliony niewinnych ludzi, ale własnoręcznie nikogo nie zabili. Przykładem jest SS-Obersturmbannführer Adolf Eichmann, niemiecki zbrodniarz "zza biurka" odpowiedzialny za śmierć milionów Żydów w czasie II wojny światowej.

Pokoja napisał/a:
Papież natomiast, niby poszedł dalej, gdyż myje czyste nogi i je całuje, a tego Pan Jezus, ani nie uczynił, ani nie nakazał. To jest zwyczajna próżność, pusty gest papieża, uczyniony na pokaz.

Czyli Pana zdaniem chodzi tu o czynności sanitarno-higieniczne. Wieczerza Pańska też była "na pokaz", "pustym gestem, próżnością" ? Podobnie idąc za Pana myślą pierwsi chrześcijanie zgromadzali się na "łamanie chleba" podczas Wieczerzy Pańskiej w celu zaspokojenia..fizycznego głodu i pragnienia. Przecież czytał Pan chyba, co pisał Apostoł Paweł:
"Czyż nie macie domów, aby tam jeść i pić? Czy chcecie świadomie znieważać Kościół Boży i zawstydzać tych, którzy nic nie mają? Cóż wam powiem? Czy będę was chwalił? Nie, za to was nie chwalę!"
1 Kor. 11 : 22

Zamiast szukać okazji, aby napadać na papieży może lepiej poczytać Pismo Święte Drogi Panie Kolego. :)

Markerów - 2023-05-01, 07:06
Temat postu: Re: Jak wyzbyć się urazy?
Fedorowicz napisał/a:
[ 13.

Odnośnie odpowiedzialności za zbrodnie warto zaznaczyć, bo Pan nie rozumie że aby zabić niekoniecznie trzeba własnoręcznie rzucić kamień, uderzyć nożem czy pociągnąć za spust rewolweru. Podczas II wojny Światowej istnieli tak zwani "mordercy zza biurka", urzędnicy aparatu administracji państwowej III Rzeszy którzy skazywali na śmierć miliony niewinnych ludzi, ale własnoręcznie nikogo nie zabili. Przykładem jest SS-Obersturmbannführer Adolf Eichmann, niemiecki zbrodniarz "zza biurka" odpowiedzialny za śmierć milionów Żydów w czasie II wojny światowej.

[)


Niezłe porównanie .. w punkt 👍👍👍

Markerów - 2023-05-01, 07:07
Temat postu: Re: Jak wyzbyć się urazy?
Fedorowicz napisał/a:
Pokoja napisał/a:
"]Papież natomiast, niby poszedł dalej, gdyż myje czyste nogi i je całuje, a tego Pan Jezus, ani nie uczynił, ani nie nakazał. To jest zwyczajna próżność, pusty gest papieża, uczyniony na pokaz.

Czyli Pana zdaniem chodzi tu o czynności sanitarno-higieniczne. Wieczerza Pańska też była "na pokaz", "pustym gestem, próżnością" ? Podobnie idąc za Pana myślą pierwsi chrześcijanie zgromadzali się na "łamanie chleba" podczas Wieczerzy Pańskiej w celu zaspokojenia..fizycznego głodu i pragnienia. Przecież czytał Pan chyba, co pisał Apostoł Paweł:
"Czyż nie macie domów, aby tam jeść i pić? Czy chcecie świadomie znieważać Kościół Boży i zawstydzać tych, którzy nic nie mają? Cóż wam powiem? Czy będę was chwalił? Nie, za to was nie chwalę!"
1 Kor. 11 : 22

Zamiast szukać okazji, aby napadać na papieży może lepiej poczytać Pismo Święte Drogi Panie Kolego. :)


Otóż to..
Nie którzy sprowadzają wieczerzę Pańską do zwykłego posiłku...
Absurd...

Henryk - 2023-05-01, 07:26
Temat postu: Re: Jak wyzbyć się urazy?
Markerów napisał/a:
Otóż to..
Nie którzy sprowadzają wieczerzę Pańską do zwykłego posiłku...
Absurd...

Może są tacy. Nie znam takich, ani nawet nie słyszałem.
Ale bardzo wielu ze zwykłego wspominania tamtego doniosłego wydarzenia, uczyniło jakieś tajemne misterium- sakrament.
Łk 22:19 PSZ "Potem wziął chleb, podziękował Bogu, połamał go i podał im mówiąc: – Ten chleb to moje ciało, które oddaję za was. Spożywajcie go jako wyraz pamięci o Mnie."

Markerów - 2023-05-01, 07:39
Temat postu: Re: Jak wyzbyć się urazy?
Henryk napisał/a:
Markerów napisał/a:
Otóż to..
Nie którzy sprowadzają wieczerzę Pańską do zwykłego posiłku...
Absurd...

Może są tacy. Nie znam takich, ani nawet nie słyszałem.
Ale bardzo wielu ze zwykłego wspominania tamtego doniosłego wydarzenia, uczyniło jakieś tajemne misterium- sakrament.
Łk 22:19 PSZ "Potem wziął chleb, podziękował Bogu, połamał go i podał im mówiąc: – Ten chleb to moje ciało, które oddaję za was. Spożywajcie go jako wyraz pamięci o Mnie."


Czy na pewno chodzi o wyraz "pamięci o mnie" ?

Fedorowicz - 2023-05-01, 07:40
Temat postu: Re: Jak wyzbyć się urazy?
Henryk napisał/a:
Markerów napisał/a:
Otóż to..
Nie którzy sprowadzają wieczerzę Pańską do zwykłego posiłku...
Absurd...

Może są tacy. Nie znam takich, ani nawet nie słyszałem.
Ale bardzo wielu ze zwykłego wspominania tamtego doniosłego wydarzenia, uczyniło jakieś tajemne misterium- sakrament.
Łk 22:19 PSZ "Potem wziął chleb, podziękował Bogu, połamał go i podał im mówiąc: – Ten chleb to moje ciało, które oddaję za was. Spożywajcie go jako wyraz pamięci o Mnie."

A czym jest Sakrament i misterium w Kościele, Drogi Panie Henryku ? Według Katechizmu Kościoła Katolickiego "Sakramenty są skutecznymi znakami łaski, ustanowionymi przez Chrystusa i powierzonymi Kościołowi. Przez te znaki jest nam udzielane życie Boże. Obrzędy widzialne, w których celebruje się sakramenty, oznaczają i urzeczywistniają łaski właściwe każdemu sakramentowi. Kościół rzymskokatolicki uczy, że:
1)Sakramenty zostały ustanowione przez samego Jezusa Chrystusa,
2)Kościół jest upoważniony do zarządzania sakramentami,
3)Są one konieczne do zbawienia,
4)Są nośnikami łaski, pośredniczą przy jej udzielaniu."

A Misterium ?
Ojcowie Kościoła rozumieją misterium (μυστήριον) jako zbawcze dzieło Boga dokonane w Chrystusie i jego udzielające się wiernym odtworzenie w rycie. Z czasem zaczęto używać łacińskiego tłumaczenia tego słowa, a mianowicie sacramentum. Sacramentum przyjmuje w tym czasie bardzo różnorodny sens. W liturgii oznacza on ofiarę i ryt święty (w sensie dzisiejszych sakramentów i sakramentaliów). Treścią i przedmiotem Misterium Boga nie jest zatem na pierwszym miejscu tajemnica Jego istnienia, lecz Jego zbawcza wola, organizacja Jego zbawczego planu w historii zbawienia.

Henryk - 2023-05-01, 08:04
Temat postu: Re: Jak wyzbyć się urazy?
Fedorowicz napisał/a:
A czym jest Sakrament i misterium w Kościele, Drogi Panie Henryku ?

Drogi Panie Fedorowicz- już pisałem czym są i jak powstały sakramenty w KK.
A powstały wiele wieków po Chrystusie!

Fedorowicz - 2023-05-01, 08:08
Temat postu: Re: Jak wyzbyć się urazy?
Henryk napisał/a:
A powstały wiele wieków po Chrystusie!

Ale przecież Pan rozumie, że nie mogło wszystko co dobre powstać w I wieku. Bóg dał szansę następnym pokoleniom chrześcijan na budowanie Kościoła Chrystusowego. :lol:

Henryk - 2023-05-01, 08:24
Temat postu: Re: Jak wyzbyć się urazy?
Fedorowicz napisał/a:
Ale przecież Pan rozumie, że nie mogło wszystko co dobre powstać w I wieku. Bóg dał szansę następnym pokoleniom chrześcijan na budowanie Kościoła Chrystusowego. :lol:

Dla kogo dobre, dla tego dobre. ;-)
Dlaczego kościół katolicki nazywasz "Chrystusowym"? :-?

Fedorowicz - 2023-05-01, 08:37
Temat postu: Re: Jak wyzbyć się urazy?
Henryk napisał/a:
Dlaczego kościół katolicki nazywasz "Chrystusowym"? :-?

Podam przykład z Biblii :

"Pójdźcie, błogosławieni Ojca mojego, weźcie w posiadanie Królestwo, przygotowane wam od założenia Świata! Bo byłem głodny, a daliście Mi jeść; byłem spragniony, a daliście Mi pić; byłem przybyszem, a przyjęliście Mnie; byłem nagi, a przyodzialiście Mnie; byłem chory, a odwiedziliście Mnie; byłem w więzieniu, a przyszliście do Mnie". Wówczas zapytają sprawiedliwi: "Panie, kiedy widzieliśmy Cię głodnym i nakarmiliśmy Ciebie? spragnionym i daliśmy Ci pić? Kiedy widzieliśmy Cię przybyszem i przyjęliśmy Cię? lub nagim i przyodzialiśmy Cię? Kiedy widzieliśmy Cię chorym lub w więzieniu i przyszliśmy do Ciebie?" A Król im odpowie: "Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili".
"
I teraz zobaczmy, jak Kościół realizuje słowa Chrystusa na przykładzie Polski: Kościół Rzymskokatolicki jest w Polsce największa organizacją charytatywną (w 2018 r. za sprawą Katolicyzmu działało 835 organizacji charytatywnych). Za sprawą wiary Chrześcijanie obowiązani są pomagać osobom potrzebującym. Działalność charytatywna Kościoła zarysowuje się w aspekcie wielowymiarowym realizowanym najczęściej na trzech płaszczyznach, tj. instytucji diecezjalnych, zakonach, a także wspólnotach i organizacjach osób wierzących.
Beneficjentami pomocy są osoby wywodzące się ze wszystkich grup społecznych. Zarówno osoby młode, jak i starsze korzystają ze wsparcia. Pomoc świadczona jest niezależnie od sytuacji majątkowej. Pomoc poza żywnością oraz medycyną dotyczy często sytuacji materialnej, a także psychologicznej. Obecnie Kościół prowadzi 92 domy dziecka, 27 domów samotnej matki, 30 centrów pomocy kryzysowej i 378 placówek terapeutycznych.

Największą organizacją charytatywną działającą w ramach Kościoła jest Caritas. Organizacja ta prowadzi w kraju prawie 100 ośrodków pomagających bezdomnym, a także w latach 2014-2016 rozdysponowała ponad 11 tysięcy ton żywności, której wartość szacuje się na ponad 51 milionów złotych. Pomoc przybiera różne formy, np. organizowanie zbiórek na rzecz potrzebujących, pomoc indywidualna (osobisty kontakt), akcje pomocy dla osób poszkodowanych, edukacja młodzieży oraz dorosłych, pomoc w organizacji oddolnych inicjatyw charytatywnych powstających w oddolnych parafiach, dożywianie dzieci, organizacja wakacji, zakup lekarstw. Kościół poza bezdomnymi, chorymi oraz dziećmi niesie pomoc osobom niepełnosprawnym, bezrobotnym, uzależnionym od substancji psychoaktywnych, migrantom oraz uchodźcom. Należy również zwrócić uwagę, że w Polsce za sprawą Kościoła działa ponad 29 tzw. okien życia, tj. obiektów, które ułatwiają adopcję niechcianych dzieci.

Zachęcam szanownego Pana Henryka do zapoznania się ze stroną :
Wikipedia: Działalność dobroczynna Kościoła katolickiego

wybrana - 2023-05-01, 09:00

Owszem Kościół bierze udział w prowadzeniu różnych organizacji charytatywnych i placówek, tylko nie zapominajmy, że każda taka placówka jest finansowana z budżetu państwa oraz przez sponsorów. Kościół ze swojego budżetu a ma go ogromny, nie daje na taką pomoc. Ma swoją wielką taksę za wykonane usługi np.pochówek czy ślub.
Nas wszystkich bardzo kosztuje utrzymanie ogrom nierobów. Są oni ciężarem dla wszystkich obywateli a na dodatek swym przykładem nie umacniają w wierze. Uzależnili ludzi od instytucji, która swą pychą chce być ponad Bogiem. Nawet sobie uzurpują odpuszczanie grzechów i chcą by im je szeptać na ucho, tak jakby beż ich uszu Bóg ich nie usłyszał. Tylko Bóg nam odpuszcza grzechy i tylko Bogu je wyznajemy ,prosimy o przebaczenie i obiecujemy poprawę. Drugiego człowieka prosimy o wybaczenie jeśli wobec niego uczyniliśmy nieprawość.
Spożywania ciała Chrystusa, to przyjęcie wiary jaką nauczał do swojego życia, bo ona jest chlebem na życie wieczne.
Spożywany wspólnie uroczyście chleb w postaci opłatka, jest symbolem pojednania, który Jezus ustanowił podczas Ostatniej Wieczerzy.
Również Jezus umył uczniom nogi, by dać nam przykład, że i my mamy sobie wzajemnie służyć nawet myjąc nogi.

Fedorowicz - 2023-05-01, 09:04

wybrana napisał/a:
Owszem Kościół bierze udział w prowadzeniu różnych organizacji charytatywnych i placówek, tylko nie zapominajmy, że ..Kościół ze swojego budżetu a ma go ogromny, nie daje na taką pomoc.

Jakieś dowody na te oskarżenia ? Chętnie się z nimi zapoznam. :)

Henryk - 2023-05-01, 09:16

wybrana napisał/a:
Kościół ze swojego budżetu a ma go ogromny, nie daje na taką pomoc.

Słyszał ktokolwiek, aby ksiądz, biskup, papież, dał ze swego potrzebującym?
Ich jedyna darowizna to "bóg zapłać". :lol:
W tej instytucji przepływ pieniądza jest wyłącznie w jedną stronę. :-D
Nie organizowali by działalności charytatywnych, gdyby nie mieli z nich materialnych korzyści.
A nawet korzyści wizerunkowe też są mile widziane... ;-)
2Kor 11:13-14 UBG "Tacy bowiem są fałszywymi apostołami, podstępnymi pracownikami, którzy przybierają postać apostołów Chrystusa. (14) I nic dziwnego, sam bowiem szatan przybiera postać anioła światłości."

wybrana - 2023-05-01, 09:16

Fedorowicz napisał/a:
wybrana napisał/a:
Owszem Kościół bierze udział w prowadzeniu różnych organizacji charytatywnych i placówek, tylko nie zapominajmy, że ..Kościół ze swojego budżetu a ma go ogromny, nie daje na taką pomoc.

Jakieś dowody na te oskarżenia ? Chętnie się z nimi zapoznam. :)

Ja też chętnie się zapoznam.
Podaj jakie kwoty i kiedy dał że swojego budżetu.

Fedorowicz - 2023-05-01, 09:50

wybrana napisał/a:
Ja też chętnie się zapoznam. Podaj jakie kwoty i kiedy dał że swojego budżetu.
Droga Pani. Ja już wielokrotnie na forum tłumaczyłem, że ciężar udowodnienia faktu ( onus probandi ) w cywilizacji łacińskiej spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Podanie dowodu na swe oskarżenie ciąży na stronie, która kogoś oskarża, a nie na oskarżonym. To Pani oskarża Kościół o coś, i dlatego to na Pani ciąży obowiązek udowodnienia winy Kościoła. A nie na kimś innym. :lol:
Pokoja - 2023-05-01, 10:39
Temat postu: Re: Jak wyzbyć się urazy?
Pokoja napisał/a:
Fedorowicz napisał/a:
Pokoja napisał/a:
W jakim sensie Saul z Tarsu jest dobrym przykladem, że Chrześcijaństwo poszło dalej, skoro nie mamy żadnego świadectaw, ze on kogoś zabił, a tylko takie, ze prześladował i wtrącał do więzienia.

Stał za ukamienowaniem św. Szczepana. Wierzył, ze postępuje słusznie.


Saul nie zabił, a tylko pilnował szat

Fedorowicz napisał/a:
Pokoja napisał/a:
To, co napisałeś kojarzy mi się z tym, jak papież niby stosuje się do nakazu Pana |Jezusa, abyśmy nawzajem umywali sobie nogi, ale potrzebujące takiego umycia. Papież natomiast, niby poszedł dalej, gdyż myje czyste nogi i je całuje, a tego Pan Jezus, ani nie uczynił, ani nie nakazał.

Gest ten ma na celu nie szorowanie nóg brudasów, tylko postawę pokory, ale przede wszystkim ofiarnej służby i miłości, jaką powinni cechować się uczniowie Jezusa. :lol:


To jest dowód na brak zrozumienia nauczania Pana Jezusa w kwesti wykonania rzeczy koniecznej dla ciała, której nie wykonanie mogłoby zakłócać odbiór w sprawach duchowych.

Apostołowie Piotr i Jan byli zarządcami, dla przygotowania Paschy w wynajętym lokalu (być może w domu Ewangelisty Marka). Powinni więc zająć się i umycia nóg według zwyczaju.
Apostołlowie (poza Judaszem), cali umyli się w domu (kąpiel). Jednak idąc w sandałach z domu do Wieczernika mieli piasek na stopach i między palcami. To mogło dokuczać w czasie uroczystości Paschy. Tą potrzebę ciała, podjął się zaspokoić Pan Jezus, aby uczynić wszystko, dla ustrzeżenia Apostołów od odwracania ich uwagi od spraw duchowych Nowego Przymierza, o którym mówił, i które z nimi zawarł.
Pan Jezus dał im lekcje pokory, ale nie dla samego jej zamanifestowania (jak to dla pozoru czyni papież), lecz dla usunięcia cielsnej dokuczliwości, aby nie odwracała uwagi Apostołów, aby on z powodu swojego niedopełnienia czegoś nie utracił nikogo z tych, których Bóg Ojciec mu dał.
W naszym klimacie istnieje inna potrzeba, aby zmęczonym i ścisnietym bez dostępu powietrza nogom, zapewnić ulgę w domu, zapewniając odpowiednie tzw kapcie. W Izraelu inne warunki i potrzeby, więc i inny zwyczaj, a u nas jest inaczej. Gdyby w naszym kraju była Ostatnia Wieczerza to, o to Pan Jezus by się zatroszczył. Tak abstrachując: Gdyby teraz Żydzi w swoim kraju, chcieli się zastosować do tego zwyczaju, to dając tylko kapcie, posotawiliby między palcami dokuczliwe ziarnka piasku.

Chodzi więc o duchowe zastosowanie się o nakazu Pana Jezusa, a nie przestrzeganie litery raz w roku: Mycie juz umytych nóg i dodatkowo całowanie ich. Tego Pan Jezus, ani nie uczynił, ani nie nakazał. To jest zwyczajna próżność, pusty gest papieża, uczyniony na pokaz.


Albo trolujesz, albo nie zrozumiałeś poniższego zdania:

Pokoja napisał/a:
To jest dowód na brak zrozumienia nauczania Pana Jezusa w kwesti wykonania rzeczy koniecznej dla ciała, której nie wykonanie mogłoby zakłócać odbiór w sprawach duchowych.
Chodzi więc o duchowe zastosowanie się o nakazu Pana Jezusa, a nie przestrzeganie litery raz w roku


Jak zrozumiesz to, proszę napisz: Czy miałeś powód, aby coś temu zarzucać :?: :?: :?:

Fedorowicz - 2023-05-01, 11:11

Henryk napisał/a:
Słyszał ktokolwiek, aby ksiądz, biskup, papież, dał ze swego potrzebującym?

A to znowu ktoś inny, nie Pan ma słyszeć i udowodniać za Pana pańskie własne oskarżenia ? :-D
Halo, ludzie lewicowi, towarzysze ja tu oskarżyłem Kościół , czy ktoś może wie skąd mam wziąć dowody na moje oskarżenia ? :lol:
Widzi Pan teraz, co to znaczy cywilizacja łacińska i turańska ? :lol:

Fedorowicz - 2023-05-01, 11:24
Temat postu: Re: Jak wyzbyć się urazy?
Pokoja napisał/a:
Albo trolujesz, albo nie zrozumiałeś..

Przyjacielu, tu zaczynasz być bardzo niemiły. Wiesz co to znaczy trolling w necie ? Twoja sromotna przegrana w dyskusji to nie powód, aby adwersarza pomawiać, znieważać i obrzucać obelgami. :-(

Pokoja - 2023-05-01, 21:55

Fedorowicz napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Papież natomiast, niby poszedł dalej, gdyż myje czyste nogi i je całuje, a tego Pan Jezus, ani nie uczynił, ani nie nakazał. To jest zwyczajna próżność, pusty gest papieża, uczyniony na pokaz.

Czyli Pana zdaniem chodzi tu o czynności sanitarno-higieniczne.
http://biblos.feen.pl/vie...&start=0#123304


Na jakiej podstawie zadajesz to pytanie, gdyż zastanawiam się bardzo nad tym Twoim sposobem rozumowania i odczytywania moich postów?
Pan Jezus usunął przeszkodę cielesną (piasek z stóp i między palcami), ABY NIE ZAKŁÓCAŁA W ODBIORZE SPRAW NADRZĘDNYCH, DUCHOWYCH, DOTYCZĄCYCH NOWEGO PRZYMIERZA. To był gest pokory, ale nie próżny. Papież natomiast, wykonuje pusty gest, niby dla okazania pokory. Przecież jak Ap. Piotr powiedział, że: Nie tylko nogi, ale i ręce i głowę. Wtedy Pan Jezus odpowiedział: Kto (w domu) umył się cały to tylko potrzebuje umyć nogi, które po drodze do Wieczernika się zapiaszczyły. Jeżeli papież myje czyste nogi i je całuje, to czyni to na pusty pokaz. To nie ma nic wspólnego z nakazem Pana Jezusa, ani z pokorą. Świadczy to tylko o tym, ze ten cherubin z próżności to czyni.
Jeszcze raz, dobrze zrozum to: Pan Jezus usunął przeszkodę cielesną (piasek z stóp i między palcami), ABY NIE ZAKŁÓCAŁA W ODBIORZE SPRAW NADRZĘDNYCH, DUCHOWYCH, DOTYCZĄCYCH NOWEGO PRZYMIERZA.
Nie sprowadzaj sprawy umycia nóg, wyłącznie do czynności sanitarno-higienicznej.

Pokoja - 2023-05-01, 22:01
Temat postu: Re: Jak wyzbyć się urazy?
Fedorowicz napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Albo trolujesz, albo nie zrozumiałeś..

Twoja sromotna przegrana w dyskusji


W ten sposób ukazałeś istotę cywilizacji łacińskiej. Nie dojście do prawdy, lecz pokonanie przeciwnika. Tak też było z Panem Jezusem. Bez ukrzyżowanego ta cywilizacja nie moze istnieć. Zabiła człowieka, który nauczał prawdy, J. 8:40.

Fedorowicz - 2023-05-02, 03:30
Temat postu: Re: Jak wyzbyć się urazy?
Pokoja napisał/a:

Nie dojście do prawdy, lecz pokonanie przeciwnika.

Ja Pana o żadne zbrodnie lub czyny karalne nie oskarżyłem. :-D Gdybym oskarżył, to w cywilizacji łacińskiej musiałbym mieć na to dowody. Natomiast dyskusja z osobą nie przyjmującą merytorycznej argumentacji ( cytaty z Jeremiasza i Ezechiela o Nierządnicy) która uporczywie twierdzi, że prorocy mieli na myśli kogoś innego, niż sami napisali jest dla mnie pozbawiona sensu. Pozdrawiam serdecznie. :lol:

Pokoja - 2023-05-02, 08:17
Temat postu: Re: Jak wyzbyć się urazy?
Fedorowicz napisał/a:
Pokoja napisał/a:

Nie dojście do prawdy, lecz pokonanie przeciwnika.

Ja Pana o żadne zbrodnie lub czyny karalne nie oskarżyłem. :-D Gdybym oskarżył, to w cywilizacji łacińskiej musiałbym mieć na to dowody. Natomiast dyskusja z osobą nie przyjmującą merytorycznej argumentacji ( cytaty z Jeremiasza i Ezechiela o Nierządnicy) która uporczywie twierdzi, że prorocy mieli na myśli kogoś innego, niż sami napisali jest dla mnie pozbawiona sensu. Pozdrawiam serdecznie. :lol:


Proszę o dokładne wskazanie, że napisałem, iż prorocy nie napisali o Izraelu, a tylko o Chrześcijaństwie. Przyznaje, ze zastosowałem ich proroctwa do Chrześcijaństwa, ale nie twierdziłem to, co mi zarzucasz. Wskaż proszę, gdzie według Ciebie twierdziłem inaczej.

Fedorowicz - 2023-05-02, 16:17
Temat postu: Re: Jak wyzbyć się urazy?
Pokoja napisał/a:
Proszę o dokładne wskazanie, że napisałem, iż prorocy nie napisali o Izraelu, a tylko o Chrześcijaństwie. Przyznaje, ze zastosowałem ich proroctwa do Chrześcijaństwa, ale nie twierdziłem to, co mi zarzucasz. Wskaż proszę, gdzie według Ciebie twierdziłem inaczej.

Ezechiel i Jeremiasz nie pisali o Kościele Chrystusa. O Kościele Chrystusa pisał św. Jan w Apokalipsie. Kościół przedstawiony jest w Apokalipsie jako Małżonka Baranka (w przeciwieństwie do Wielkiej Nierządnicy ( 19,7 i 2) i jako Boże Miasto Jeruzalem (w przeciwieństwie do bezbożnego Babilonu ( 2,12; 21,2). :)

Pokoja - 2023-05-02, 22:06
Temat postu: Re: Jak wyzbyć się urazy?
Fedorowicz napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Proszę o dokładne wskazanie, że napisałem, iż prorocy nie napisali o Izraelu, a tylko o Chrześcijaństwie. Przyznaje, ze zastosowałem ich proroctwa do Chrześcijaństwa, ale nie twierdziłem to, co mi zarzucasz. Wskaż proszę, gdzie według Ciebie twierdziłem inaczej.

Ezechiel i Jeremiasz nie pisali o Kościele Chrystusa. O Kościele Chrystusa pisał św. Jan w Apokalipsie. Kościół przedstawiony jest w Apokalipsie jako Małżonka Baranka (w przeciwieństwie do Wielkiej Nierządnicy ( 19,7 i 2) i jako Boże Miasto Jeruzalem (w przeciwieństwie do bezbożnego Babilonu ( 2,12; 21,2). :)


Nie wskazałeś :!: :oops:

Fedorowicz - 2023-05-02, 22:19
Temat postu: Re: Jak wyzbyć się urazy?
Pokoja napisał/a:
Nie wskazałeś :!: ..nierządnica.. to jak nominalne chrześcijaństwo, nierządnica - Babilon Wielki.

Odniosłem się do Twojego kłamstwa powyżej, że Babilon Wielki z Apokalipsy to chrześcijaństwo. Powtarzam jeszcze raz, bo widzę że nic nie dociera do Szanownego Pana, ale już ostatni raz:
O Kościele Chrystusa pisał św. Jan w Apokalipsie. Kościół przedstawiony jest w Apokalipsie jako Małżonka Baranka (w przeciwieństwie do Wielkiej Nierządnicy ( 19,7 i 2) i jako Boże Miasto Jeruzalem (w przeciwieństwie do bezbożnego Babilonu ( 2,12; 21,2)

Możesz znowu nie przeczytać mojego wpisu i dalej bredzić od rzeczy. Ja już się kolejny raz do tego samego nie odniosę. :lol:

wybrana - 2023-05-03, 07:08
Temat postu: Re: Jak wyzbyć się urazy?
Fedorowicz napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Nie wskazałeś :!: ..nierządnica.. to jak nominalne chrześcijaństwo, nierządnica - Babilon Wielki.

Odniosłem się do Twojego kłamstwa powyżej, że Babilon Wielki z Apokalipsy to chrześcijaństwo. Powtarzam jeszcze raz, bo widzę że nic nie dociera do Szanownego Pana, ale już ostatni raz:
O Kościele Chrystusa pisał św. Jan w Apokalipsie. Kościół przedstawiony jest w Apokalipsie jako Małżonka Baranka (w przeciwieństwie do Wielkiej Nierządnicy ( 19,7 i 2) i jako Boże Miasto Jeruzalem (w przeciwieństwie do bezbożnego Babilonu ( 2,12; 21,2)

Możesz znowu nie przeczytać mojego wpisu i dalej bredzić od rzeczy. Ja już się kolejny raz do tego samego nie odniosę. :lol:

Kościół Jezusa Chrystusa gromadzi wszystkich ludzi wierzących niezależnie od narodowości czy miejsca zamieszkania. Nie jest instytucją z określonej nazwy, bo jego członkami są ludzie wiary chrześcijańskiej.
Nierządnica, to instytucja religijna, która zniewoliła ludzi fałszywym głosem.
To wielkie miasto na 7 wzgórzach, które upajało się swym nierządem.

Kilka lat temu podczas modlitwy wieczorem spytałam się
- Panie Jezu, jeżeli to jest Twój Kościół i Ty go prowadzisz, to czemu w jego historii jest tyle nieprawości?


Już tej samej nocy otrzymałam odpowiedź.
Śniła mi się bardzo duża sala. Na suficie wisiały piękne duże żyrandole. Na środku stał bardzo duży owalny stół. Dookoła stołu siedziało wielu ludzi. Stół był przykryty białym obrusem. Stały na nim palące się świece, kielichy do wina - lampki oraz zastawa białych talerzy i sztućce. Wszystko wyglądało pięknie i świątecznie.
Ludzie siedzieli tam i pili nie wino lecz w kieliszkach wódkę. Robili się coraz bardziej pijani. Ja nie piłam i byłam zdziwiona, że stoją talerze a nic nikt nie przynosi do jedzenia.
Pomyślałam, że ci ludzie nic nie jedząc a pijąc zaraz staną się pijani.

Sen ten mnie uświadomił, że owszem wystrój piękny ale pokarmu tam nie ma, co najwyżej upić się można.

Na drugi dzień coś moje myśli skłoniło, by przeczytać Objawienie Jana i w rozdziale 16,17,18 zrozumiałam o czym mowa.
To Objawienie przeczytałam poraz pierwszy w życiu i to na drugi dzień po tym śnie.
Otrzymałam wtedy pełną odpowiedź.

Fedorowicz - 2023-05-03, 08:50
Temat postu: Re: Jak wyzbyć się urazy?
wybrana napisał/a:
Kościół Jezusa Chrystusa gromadzi wszystkich ludzi wierzących niezależnie od narodowości czy miejsca zamieszkania. Nie jest instytucją z określonej nazwy, bo jego członkami są ludzie wiary chrześcijańskiej.

Katolikos znaczy po polsku -"powszechny". :)

Cytat:
Nierządnica, to instytucja religijna, która zniewoliła ludzi fałszywym głosem.
To wielkie miasto na 7 wzgórzach, które upajało się swym nierządem.

Watykanu wtedy nie było. Wzgórz w Rzymie jest więcej niż siedem. Rzym w czasach spisywania Apokalipsy miał 8 pagórków, a nie 7. A Jeruzalem było położone właśnie na 7 pagórkach. ( Syjon, Moria, Bazeta, Akra, Ofel, Gared, Goah.) Nie ma dowodów w Piśmie, że nierządnicą nazywano Rzym, Ateny, czy inne starożytne miasto na wzgórzach (czyli nawet gdy w sposób niebiblijny naciągniemy znaczenie słowa „góra”!). Bo jakże Rzym, albo Konstantynopol mógł stać się nierządnicą, skoro Bóg nigdy tych miast (i narodów w nich) nie wybrał sobie za żonę?! :)

Cytat:
Kilka lat temu podczas modlitwy wieczorem spytałam się
- Panie Jezu, jeżeli to jest Twój Kościół i Ty go prowadzisz, to czemu w jego historii jest tyle nieprawości?


Już tej samej nocy otrzymałam odpowiedź.
Śniła mi się bardzo duża sala. Na suficie wisiały piękne duże żyrandole. Na środku stał bardzo duży owalny stół. Dookoła stołu siedziało wielu ludzi. Stół był przykryty białym obrusem. Stały na nim palące się świece, kielichy do wina - lampki oraz zastawa białych talerzy i sztućce. Wszystko wyglądało pięknie i świątecznie. Ludzie siedzieli tam i pili nie wino lecz w kieliszkach wódkę. Robili się coraz bardziej pijani. Ja nie piłam i byłam zdziwiona, że stoją talerze a nic nikt nie przynosi do jedzenia. Pomyślałam, że ci ludzie nic nie jedząc a pijąc zaraz staną się pijani. Sen ten mnie uświadomił, że owszem wystrój piękny ale pokarmu tam nie ma, co najwyżej upić się można.

Na drugi dzień coś moje myśli skłoniło, by przeczytać Objawienie Jana i w rozdziale 16,17,18 zrozumiałam o czym mowa.
To Objawienie przeczytałam poraz pierwszy w życiu i to na drugi dzień po tym śnie.
Otrzymałam wtedy pełną odpowiedź.


Nierządnica "pijana krwią świętych" ..
Jeruzalem, Jeruzalem, które zabijasz proroków i kamienujesz tych, którzy są do ciebie posłani! Ile razy chciałem zgromadzić twoje dzieci, tak jak kokoszka gromadzi swe kurczęta pod skrzydła, a nie chcieliście! Oto wasz dom zostanie wam pusty” Mt 23:37-38.

„Ludzie twardego karku, nieobrzezanego serca i uszu! Wy zawsze sprzeciwiacie się Duchowi Świętemu. Jak wasi ojcowie, tak i wy! Którego z proroków nie prześladowali wasi ojcowie? Pozabijali też tych, którzy przepowiadali przyjści

Nie ma wątpliwości, że to Jerozolima zabijała swoich Bożych ludzi! Biblia nie dostarcza odpowiedzi, by Rzym, Ateny, Teheran czy jakiekolwiek inne miasto było oskarżone przez Jezusa o takie czyny. Chrześcijanie i Żydzi byli zabijani z rąk różnych narodów, ale aby znaleźć miasto opisane w Objawieniu pierwszeństwo ma wyszukiwarka biblijna, a w Słowie mamy tylko jedną wskazówkę – Jerozolimę Sprawiedliwego, którego wy staliście się teraz zdrajcami i mordercami” Dz 7:51-52.

„A ich zwłoki będą leżeć na ulicy wielkiego miasta, które duchowo nazywa się Sodomą i Egiptem, gdzie też nasz Pan został ukrzyżowany” Obj 11:8.

W jakim wielkim mieście był ukrzyżowany Jezus Chrystus? W Jerozolimie. A nie w Atenach?! Nie było to w Atenach, nie było to w Rzymie, nie było to Moskwie, nie było to w Brukseli! Proszę zauważyć, że Jerozolima jest nazwana również Sodomą i Egiptem!



Wewnątrz murów Jerozolimy z czasów apostolskich: Syjon, Ofel, Moria, Akra, Bazeta, Gered, Goah.

wybrana - 2023-05-03, 09:06
Temat postu: Re: Jak wyzbyć się urazy?
Fedorowicz napisał/a:
wybrana napisał/a:
Kościół Jezusa Chrystusa gromadzi wszystkich ludzi wierzących niezależnie od narodowości czy miejsca zamieszkania. Nie jest instytucją z określonej nazwy, bo jego członkami są ludzie wiary chrześcijańskiej.

Katolikos znaczy po polsku -"powszechny". :)

Cytat:
Nierządnica, to instytucja religijna, która zniewoliła ludzi fałszywym głosem.
To wielkie miasto na 7 wzgórzach, które upajało się swym nierządem.

Watykanu wtedy nie było. Wzgórz w Rzymie jest więcej niż siedem. Rzym w czasach spisywania Apokalipsy miał 8 pagórków, a nie 7. A Jeruzalem było położone właśnie na 7 pagórkach. ( Syjon, Moria, Bazeta, Akra, Ofel, Gared, Goah.) Nie ma dowodów w Piśmie, że nierządnicą nazywano Rzym, Ateny, czy inne starożytne miasto na wzgórzach (czyli nawet gdy w sposób niebiblijny naciągniemy znaczenie słowa „góra”!). Bo jakże Rzym, albo Konstantynopol mógł stać się nierządnicą, skoro Bóg nigdy tych miast (i narodów w nich) nie wybrał sobie za żonę?! :)

Cytat:
Kilka lat temu podczas modlitwy wieczorem spytałam się
- Panie Jezu, jeżeli to jest Twój Kościół i Ty go prowadzisz, to czemu w jego historii jest tyle nieprawości?


Już tej samej nocy otrzymałam odpowiedź.
Śniła mi się bardzo duża sala. Na suficie wisiały piękne duże żyrandole. Na środku stał bardzo duży owalny stół. Dookoła stołu siedziało wielu ludzi. Stół był przykryty białym obrusem. Stały na nim palące się świece, kielichy do wina - lampki oraz zastawa białych talerzy i sztućce. Wszystko wyglądało pięknie i świątecznie. Ludzie siedzieli tam i pili nie wino lecz w kieliszkach wódkę. Robili się coraz bardziej pijani. Ja nie piłam i byłam zdziwiona, że stoją talerze a nic nikt nie przynosi do jedzenia. Pomyślałam, że ci ludzie nic nie jedząc a pijąc zaraz staną się pijani. Sen ten mnie uświadomił, że owszem wystrój piękny ale pokarmu tam nie ma, co najwyżej upić się można.

Na drugi dzień coś moje myśli skłoniło, by przeczytać Objawienie Jana i w rozdziale 16,17,18 zrozumiałam o czym mowa.
To Objawienie przeczytałam poraz pierwszy w życiu i to na drugi dzień po tym śnie.
Otrzymałam wtedy pełną odpowiedź.


Nierządnica "pijana krwią świętych" ..
Jeruzalem, Jeruzalem, które zabijasz proroków i kamienujesz tych, którzy są do ciebie posłani! Ile razy chciałem zgromadzić twoje dzieci, tak jak kokoszka gromadzi swe kurczęta pod skrzydła, a nie chcieliście! Oto wasz dom zostanie wam pusty” Mt 23:37-38.

„Ludzie twardego karku, nieobrzezanego serca i uszu! Wy zawsze sprzeciwiacie się Duchowi Świętemu. Jak wasi ojcowie, tak i wy! Którego z proroków nie prześladowali wasi ojcowie? Pozabijali też tych, którzy przepowiadali przyjści

Nie ma wątpliwości, że to Jerozolima zabijała swoich Bożych ludzi! Biblia nie dostarcza odpowiedzi, by Rzym, Ateny, Teheran czy jakiekolwiek inne miasto było oskarżone przez Jezusa o takie czyny. Chrześcijanie i Żydzi byli zabijani z rąk różnych narodów, ale aby znaleźć miasto opisane w Objawieniu pierwszeństwo ma wyszukiwarka biblijna, a w Słowie mamy tylko jedną wskazówkę – Jerozolimę Sprawiedliwego, którego wy staliście się teraz zdrajcami i mordercami” Dz 7:51-52.

„A ich zwłoki będą leżeć na ulicy wielkiego miasta, które duchowo nazywa się Sodomą i Egiptem, gdzie też nasz Pan został ukrzyżowany” Obj 11:8.

W jakim wielkim mieście był ukrzyżowany Jezus Chrystus? W Jerozolimie. A nie w Atenach?! Nie było to w Atenach, nie było to w Rzymie, nie było to Moskwie, nie było to w Brukseli! Proszę zauważyć, że Jerozolima jest nazwana również Sodomą i Egiptem!

Obrazek

Wewnątrz murów Jerozolimy z czasów apostolskich: Syjon, Ofel, Moria, Akra, Bazeta, Gered, Goah.

Tylko, że Objawienie Jana dotyczy czasu końca i niestety Jerozolima nie ma w tym okresie wielkiego znaczenia.
Jeruzalem zabijało proroków ale tą władzę zabijania świętych przejął Rzym. Od czasów Chrystusa aż do czasów współczesnych to Rzym prześladuje głównie świętych. To w Rzymie utworzyła się główna instytucja religijna, która zarządzała całym światem. Wkładała korony na głowy królów i mianowała cesarzy. Bez zgody Rzymu każdy władca był bezwolny.
Tam jest główna instytucja religijna, która ukształtowała się przez rzymskiego cesarza i zarządza przez 2 tyś.lat wieloma duszami.
Objawienie Jana dotyczyło przyszłości a nie przeszłości.

Fedorowicz - 2023-05-03, 09:16
Temat postu: Re: Jak wyzbyć się urazy?
wybrana napisał/a:
Tylko, że Objawienie Jana dotyczy czasu końca i niestety Jerozolima nie ma w tym okresie wielkiego znaczenia.
Jerozolima to słowo symboliczne, które posiada w Apokalipsie różne znaczenia. Poza znaczeniem dosłownym chodzi tu o przywódców religijnych i politycznych oraz ich spadkobierców i następców. A na kiedy datuje Pani "czasy końca ?" :lol:

Cytat:
Jeruzalem zabijało proroków ale tą władzę zabijania świętych przejął Rzym.

Zgadza się, przejął pogański Rzym. A właściwie współpracował z Jeruzalem. Ale to z KrK nie ma nic wspólnego.

Cytat:
.. aż do czasów współczesnych to Rzym prześladuje głównie świętych.

Proszę wymienić przyklady takich prześladowań oraz wyliczyć imiennie prześladowców. Ale nie zmyślone z głowy, tylko proszę podać źródła historyczne.

Cytat:
Objawienie Jana dotyczyło przyszłości a nie przeszłości.

Bez przeszłości nie ma ani teraźniejszości, ani przyszłości. :)

wybrana - 2023-05-03, 09:32

17:18
A kobieta, którą widziałeś, to wielkie miasto, które panuje nad królami ziemi.

No jakie miasto panowało nad królami ziemi? - Jerozolima?

18:3
Gdyż wszystkie narody piły wino szaleńczej rozpusty jego i królowie ziemi uprawiali z nim wszeteczeństwo, a kupcy ziemi wzbogacili się na wielkim jego przepychu

Fedorowicz - 2023-05-03, 11:47

wybrana napisał/a:
17:18
A kobieta, którą widziałeś, to wielkie miasto, które panuje nad królami ziemi.
No jakie miasto panowało nad królami ziemi? - Jerozolima?
18:3
Gdyż wszystkie narody piły wino szaleńczej rozpusty jego i królowie ziemi uprawiali z nim wszeteczeństwo, a kupcy ziemi wzbogacili się na wielkim jego przepychu

Tu nie tyle chodziło o "rozpustę" czy wino, kobiety i śpiew, ile o zysk, o duże pieniądze i władzę. Kupcy ziemi, "podróżujący kupcy".. banki i operacje bankowe w starożytnym Rzymie (także i w państwach bliskiego wschodu) miały doniosłe znaczenie pod względem ekonomicznym i prawnym. Osoby zajmujące się działalnością, którą można było nazwać bankierską, stały się nieodzowne przy załatwianiu spraw i to nie tylko bogatych obywateli. Termin używany na oznaczenie osób zajmujących się działalnością bankierską w starożytnym Rzymie to "trapezitae" może dowodzić, że te właśnie osoby były z pochodzenia.. cudzoziemcami. " trapezitas (τραπεζίται)".

Wobec osób zajmujących się działalnością bankierską stosowano również nazwę łacińską "argentarii". Prawdopodobnie pojawiła się ona w początkach republiki
rzymskiej. Termin argentarii może wywodzić się od argentum, czyli srebra, jak
również od zwrotu argenti distractores, czyli ten, który zmienia, wymienia pieniądze, cinkciarz . :lol: Mogła ona być zatem tłumaczona jako "zmieniacze". Takie rozumienie może
wynikać z faktu, że skoro pierwszymi operacjami była wymiana pieniędzy, to nazwa
musiała odzwierciedlać ten rodzaj działalności. Termin "argentarii" oznaczał więc przede wszystkim bankiera, ale także wekslarza, lub handełesa, sprzedawcę klejnotów. :lol:

W okresie prawa klasycznego możemy znaleźć wzmianki w rzymskiej literaturze nieprawniczej o osobach zajmujących się działalnością bankierską. W szczególności Swetoniusz, opisując życie cesarza Augusta, przytaczał pogłoskę, że dziadek cesarza Augusta był bankierem określanym terminem "argentarius".

Termin "mensularius" był mylony lub wręcz utożsamiany z terminem "mensarius". Występuje w leksykonach jako synonim bankiera, wekslarza czy lichwiarza. Termin ten pochodził od słowa mensula115 i oznaczał prywatnego bankiera, który prowadził swoje operacje na Forum.
Mensularii prowadzili wszelkie operacje finansowe charakterystyczne "mensa argentaria" i byli zobligowani do ich odnotowania w księdze rachunkowej. Zatem z bankierów publicznych stali się bankierami, których można nazwać.. prywatnymi. :lol:

Seneka Retor stawia na równi lichwiarzy, stręczycieli i mensularii, co może wskazywać na swego rodzaju pogardę dla działalności bankierskiej. Być może poprzez pobieranie nadmiernych odsetek niektóre grupy zawodowe prowadzące operacje finansowe dały się Rzymianom we znaki i wobec tego traktowano je z odrazą i pogardą. Podobną wzmiankę o "mensularii" znajdujemy u Swetoniusza. :lol:

Termin "nummularius" może wywodzić się od słów takich jak: nummulus, czyli drobnego pieniążka lub nummus oznaczającego monety, pieniądz, gotówkę, sesterca, czy nummatus będącego synonimem zasobnego w pieniądze, bogatego.
Nummularius to właściciel małego banku, początkowo służącego do wymiany pieniędzy, wekslarz, bankier, urzędnik kontrolujący kruszec przed wybiciem pieniędzy,
zaś "mensa nummularia" to jego kantor, czy wręcz bank. :-D

Określenie "coactor" było wieloznaczne i oznaczało tego, kto zmuszał do czegoś, a także straż tylną. Prawdopodobnie wywodzić może swój źródłosłów od terminu coagere czy coactio, używanych na oznaczenie przymusu fizycznego, bezpośredniego, gromady, tłumu oraz pobierania podatków. W tym też zakresie termin "coactor" miał związek z poborcą podatków, celnikiem, komornikiem, czy wreszcie osobą zajmującą się niektórymi czynnościami bankowymi, co znajduje potwierdzenie w rzymskiej literaturze nieprawniczej, u Katona.

W I w. p.n.e. pojawili się coactores argentarii, a ich działalność była związana z aukcjami. Byli oni jednocześnie poborcami i bankierami dokonującymi operacji pieniężnych161. Coactores argentarii trudnili się także przyjmowaniem tzw. "depositum irregulare".

"Stipulatores argentarii" Terminem stipulator określano przyjmującego przyrzeczenie stypulacyjne, wierzyciela ze stypulacji. Bankier organizował licytację i zazwyczaj w stosownej "stipulatio" uzyskiwał od nabywcy obietnicę zapłacenia ceny rzeczy nabytych.

Termin "collectarius" oznaczał tego, kto zajmował się wymianą pieniędzy. Określano nim też poborcę, lichwiarza czy bankiera.

Bankierzy przyjmowali w depozyt pieniądze i towary. Środki finansowe, których Rzymianie nie wykorzystywali na pokrycie wydatków, oddawali na przechowanie bankierom. W źródłach prawnych i rzymskiej literaturze znajdujemy odniesienia do kontraktu przechowania (depositum).

Depozyt nieprawidłowy (depositum irregulare). Depozyt nieprawidłowy rozwinął się dzięki operacjom bankierskim. Jego powstanie było możliwe dzięki zmianie stosunków społeczno-ekonomicznych powodujących rozwój gospodarki towarowo-pieniężnej.

Zatem pierwszymi bankierami w starożytnym Rzymie byli "Grecy". :lol:

Pokoja - 2023-05-03, 12:08
Temat postu: Re: Jak wyzbyć się urazy?
Fedorowicz napisał/a:
wybrana napisał/a:
Kościół Jezusa Chrystusa gromadzi wszystkich ludzi wierzących niezależnie od narodowości czy miejsca zamieszkania. Nie jest instytucją z określonej nazwy, bo jego członkami są ludzie wiary chrześcijańskiej.

Katolikos znaczy po polsku -"powszechny". :)

Cytat:
Nierządnica, to instytucja religijna, która zniewoliła ludzi fałszywym głosem.
To wielkie miasto na 7 wzgórzach, które upajało się swym nierządem.

Watykanu wtedy nie było. Wzgórz w Rzymie jest więcej niż siedem. Rzym w czasach spisywania Apokalipsy miał 8 pagórków, a nie 7. A Jeruzalem było położone właśnie na 7 pagórkach. ( Syjon, Moria, Bazeta, Akra, Ofel, Gared, Goah.)


Jerozolimy także wtedy nie było przy władzy, gdyż została zburzona wraz z Świątynia. Po za tym Góra Oliwna także chyba należy do Jeruzalem.
Gdy mowa jest o siedmiu głowach z Ap. 17:9-11 to one oznaczają siedmiu legendarnych królów, założycieli/budowniczych Państwa Rzym na siedmiu pierwotnych wzgórzach. Ten symbol się liczy w Apokalipsie, a nie rozrost miasta w przyszłości. Rozszerzanie się miasta Rzym na dalsze wzgórza nie wiązało się z powstaniem nowego króla. Było ich tylko siedmiu.

Fedorowicz - 2023-05-03, 17:18
Temat postu: Re: Jak wyzbyć się urazy?
Pokoja napisał/a:
..gdyż została zburzona wraz z Świątynia.

Opis świątyni z 11 rozdziału, która podczas pisania Apokalipsy nie była jeszcze zburzona, wielokrotnie powtarzany w Apokalipsie zwrot „czas jest bliski” (1,1-3; 22,6.7.10.12.20) wskazuje na datowanie Apokalipsy na lata 65-66. (Kenneth L. Gentry.)

Cytat:
Jerozolimy także wtedy nie było przy władzy..

Władzę ma ten, kto ma pieniądze. Czyli "greccy" bankierzy. :lol:

Cytat:
Gdy mowa jest o siedmiu głowach z Ap. 17:9-11 to one oznaczają siedmiu legendarnych królów, założycieli/budowniczych Państwa Rzym na siedmiu pierwotnych wzgórzach. Ten symbol się liczy w Apokalipsie, a nie rozrost miasta w przyszłości. Rozszerzanie się miasta Rzym na dalsze wzgórza nie wiązało się z powstaniem nowego króla. Było ich tylko siedmiu.

Ale Pan twierdził, że nierządnica to KRK, a nie pogański Rzym. A teraz Pan pisze o mieście Rzym i jego królach. Kompletny chaos ! :)

Henryk - 2023-05-03, 17:36
Temat postu: Re: Jak wyzbyć się urazy?
Fedorowicz napisał/a:
Ale Pan twierdził, że nierządnica to KRK, a nie pogański Rzym. A teraz Pan pisze o mieście Rzym i jego królach. Kompletny chaos ! :)

Miałem kiedyś w dłoni żywego węgorza.
Tak samo wił się, wyślizgiwał, kręcił...
Obrzydliwe, oślizgłe stworzenie. :-(

Fedorowicz - 2023-05-03, 17:43
Temat postu: Re: Jak wyzbyć się urazy?
Henryk napisał/a:
Miałem kiedyś w dłoni żywego węgorza.
Tak samo wił się, wyślizgiwał, kręcił...
Obrzydliwe, oślizgłe stworzenie. :-(

Bo chciał uciec czując, że ma Pan złe wobec niego zamiary. :lol:
Podobnie i ja nie daję sobie wciskać ciemnoty.. :-D

Markerów - 2023-05-03, 17:46
Temat postu: Re: Jak wyzbyć się urazy?
Fedorowicz napisał/a:
Henryk napisał/a:
Miałem kiedyś w dłoni żywego węgorza.
Tak samo wił się, wyślizgiwał, kręcił...
Obrzydliwe, oślizgłe stworzenie. :-(

Bo chciał uciec czując, że ma Pan złe wobec niego zamiary. :lol:
Podobnie i ja nie daję sobie wciskać ciemnoty.. :-D


Fedorowicz czy zauważyłeś że Henryk z braku argumentów coraz żwawej ucieka się do Argumentum ad personam ?
Jest to pozamerytoryczny sposób argumentowania, w którym dyskutant porzuca właściwy spór i zaczyna opisywać faktyczne lub rzekome cechy swego przeciwnika bądź jego dokonania. W ten sposób unika stwierdzenia, że jego racjonalne argumenty zostały wyczerpane, a jednocześnie sugeruje audytorium, że poglądy oponenta są fałszywe. Dodatkowo obrażanie oponenta ma na celu wyprowadzenie go z równowagi, tak by utrudnić mu adekwatne reagowanie na przedstawiane argumenty.

Henryk nad tym nie panuje....

Fedorowicz - 2023-05-03, 17:58
Temat postu: Re: Jak wyzbyć się urazy?
Markerów napisał/a:
Fedorowicz czy zauważyłeś że Henryk z braku argumentów coraz żwawej ucieka się do Argumentum ad personam ? Jest to pozamerytoryczny sposób argumentowania, w którym dyskutant porzuca właściwy spór i zaczyna opisywać faktyczne lub rzekome cechy swego przeciwnika bądź jego dokonania. W ten sposób unika stwierdzenia, że jego racjonalne argumenty zostały wyczerpane, a jednocześnie sugeruje audytorium, że poglądy oponenta są fałszywe. Dodatkowo obrażanie oponenta ma na celu wyprowadzenie go z równowagi, tak by utrudnić mu adekwatne reagowanie na przedstawiane argumenty. Henryk nad tym nie panuje....

Ja nie jestem obraźliwy ani mściwy, nie lubię chować urazy, zdaję sobie sprawę że nie każdy dyskutant potrafi dyskutować. Jedno, co mnie zastanawia u osób nieprzyjaznych Kościołowi to fakt, że nie potrafią oni podać żadnej alternatywy po odebraniu ludziom wolności, własności, rodziny i religii chrześcijańskiej. Co w zamian zaproponują, totalitarne zniewolenie ? :)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group