FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO
TWOJE SŁOWO JEST PRAWDĄ (JANA 17:17)

Jesli masz pytanie - Komu Jezus zapłacił ów "skrypt dłużny"

Markerów - 2022-11-24, 07:25
Temat postu: Komu Jezus zapłacił ów "skrypt dłużny"
Jak w temacie.
Komu Jezus zapłacił ów
„skrypt dłużny”(Kol 2,14) o którym pisze św. Paweł?

Henryk - 2022-11-24, 09:38
Temat postu: Re: Komu Jezus zapłacił ów "skrypt dłużny"
Markerów napisał/a:
Jak w temacie.
Komu Jezus zapłacił ów
„skrypt dłużny”(Kol 2,14) o którym pisze św. Paweł?

No rzeczywiście ciekawe z pozycji zwolennika "Trójcy".
Samemu sobie? :-?

Markerów - 2022-11-24, 09:54
Temat postu: Re: Komu Jezus zapłacił ów "skrypt dłużny"
Henryk napisał/a:
Markerów napisał/a:
Jak w temacie.
Komu Jezus zapłacił ów
„skrypt dłużny”(Kol 2,14) o którym pisze św. Paweł?

No rzeczywiście ciekawe z pozycji zwolennika "Trójcy".
Samemu sobie? :-?


Będę cię pomijał w tej dyskusji 😉

Henryk - 2022-11-24, 10:30
Temat postu: Re: Komu Jezus zapłacił ów "skrypt dłużny"
Markerów napisał/a:
Będę cię pomijał w tej dyskusji 😉

Wiele nie stracę. ;-)
Dawno pisałem, ż wiara w Triadę bóstw uniemożliwia zrozumienie sprawiedliwości Bożej, Jego ekonomii Okupu.

Markerów - 2022-11-24, 10:40

Hipoteza „płacenia Bogu”

Niektórzy twierdzą że Jezus „zaspokoił sprawiedliwość swojego Ojca” ponosząc
„naszą” karę, gdyż „Bóg jest nie tylko miłosierny, ale i sprawiedliwy”.
Częstą ilustracją tej hipotezy jest obraz sali sądowej na której sędzia (symbolizujący
Boga) wydaje surowy wyrok na przestępcę po czym zdejmuje sędziowską togę,
przechodzi na drugą stronę stołu i przyjmuje na siebie zasądzoną grzesznikowi karę.
Obraz ten nie zmienia jednak wymowy tej hipotezy; Bóg skazuje na cierpienie
własnego Syna dla zaspokojenia (dodajmy - w dość pokrętny sposób) swojego
abstrakcyjnego poczucia sprawiedliwości, ufundowanego na ustanowionym przez siebie
Prawie.

Markerów - 2022-11-24, 10:41

Hipoteza „zaspokajania żądań Szatana”

Drugie podejście jest typowym dla świata rzymskiego (ale nie judaistycznego!)
podejściem jurydycznym; według tego mniemania Szatan ma „domagać się” kary na
grzesznika zgodnie z Prawem Bożym. Aby tego uniknąć, Jezus przyjmuje na siebie naszą
karę zaspokajając żądania Szatana (trochę na zasadzie „sztuka jest sztuka”…). Jezus
umiera w imię zaspokojenia żądań Szatana.

Markerów - 2022-11-24, 10:44

Oba powyższe podejścia łączy parę wspólnych cech:

1)
są spojrzeniem jurydycznym (sądowym) w rzymskim (a więc i naszym dzisiejszym) rozumieniu sprawiedliwości – nie mają jednak wiele wspólnego z żydowskim sposobem myślenia

2)
są nie do przyjęcia z punktu widzenia chrześcijańskiego pojęcia miłosiernego Boga
– Bóg skazujący syna na cierpienie w imię dość formalnie pojętej sprawiedliwości
(czy to reprezentowanej przez „zmysł moralny Boga” czy co gorsze przez Szatana)
jest kimś całkowicie innym od Ojca znanego nam z kart Ewangelii

3)
Nie wyjaśniają dlaczego – mimo rzekomego odbycia naszej kary przez Jezusa – nie
ustąpiły skutki grzechu (nadal umieramy, chorujemy, nadal także śmierć i
cierpienie są obecne w Świecie).

:-(
Jaki zatem błąd popełniają wyznawcy wyżej przedstawionych intuicji?
🤔

Henryk - 2022-11-24, 14:31

Markerów napisał/a:
Częstą ilustracją tej hipotezy jest obraz sali sądowej na której sędzia (symbolizujący Boga) wydaje surowy wyrok na przestępcę po czym zdejmuje sędziowską togę,
przechodzi na drugą stronę stołu i przyjmuje na siebie zasądzoną grzesznikowi karę.


Czyli Jehowa sam dla siebie ponosi zadaną sobie karę śmierci?

Markerów - 2022-11-24, 15:15

Henryk napisał/a:
Markerów napisał/a:
Częstą ilustracją tej hipotezy jest obraz sali sądowej na której sędzia (symbolizujący Boga) wydaje surowy wyrok na przestępcę po czym zdejmuje sędziowską togę,
przechodzi na drugą stronę stołu i przyjmuje na siebie zasądzoną grzesznikowi karę.


Czyli Jehowa sam dla siebie ponosi zadaną sobie karę śmierci?


Tak jak w poście powyżej :roll:

Markerów - 2022-11-24, 17:14

Otóż jest ogromna różnica pomiędzy (słusznymi!) stwierdzeniami iż „Jezus umarł za nas”,
„Jezus umarł z powodu naszych grzechów” czy
„Mamy odpuszczenie w Krwi Jezusa”
a Twierdzeniem jakoby rzekomo Jezus umarł zamiast nas, „zajmując nasze miejsce na krzyżu” i
„ponosząc naszą karę”.

Jezus umarł za nas, ale nie zamiast nas

Pokoja - 2022-11-25, 00:30
Temat postu: Re: Komu Jezus zapłacił ów "skrypt dłużny"
Markerów napisał/a:
Jak w temacie.
Komu Jezus zapłacił ów
„skrypt dłużny”(Kol 2,14) o którym pisze św. Paweł?

jest ogromna różnica pomiędzy (słusznymi!) stwierdzeniami iż „Jezus umarł za nas”,
„Jezus umarł z powodu naszych grzechów” czy
„Mamy odpuszczenie w Krwi Jezusa”
a Twierdzeniem jakoby rzekomo Jezus umarł zamiast nas, „zajmując nasze miejsce na krzyżu” i „ponosząc naszą karę”.

Jezus umarł za nas, ale nie zamiast nas


Ważny i wymagający uwagi temat poruszyłeś. W Kol. 2:14 jest napisane o unieważnieniu uchwał, podejmowanych, według porządku zakonu.

Cytat:
Kol. 2:14. Zmazawszy (1813) on, który był przeciwko (2596) nam (2257), cyrograf (5498) w ustawach (1378) zależący, który (3739) nam (2254) był (2258) przeciwny (5227), zniósł (142) go (846) z (1537) pośrodku (3319), przybiwszy (4338) go (846) do krzyża (4716);


Kol. 2:14. Unieważnił nasze zobowiązania w stosunku do uchwał, które nam były przeciwne; przybity gwoździami krzyża, znajdującego się w środku sam z dala usunął te same;

Kod:
Kol. 2:14. Unieważnił (1813) nasze (2257) zobowiązania (5498) w stosunku do (2596) uchwał (1378), które (3739) nam (2254) były (2258) przeciwne (5227); przybity gwoździami (4338) krzyża (4716), znajdującego się w środku (3319) sam (846) z dala (1537) usunął (142) te same (846);


W Hbr. 10:19-23 jest napisane, że Pan Jezus otworzył nową drogę, dla zbawienia, Rz. 6:22,23. Można to także rozumieć, że uczynił to za nas, ale i dla nas, pokazując jak należy żyć, aby wejść poza zasłonę, czyli posiąść tajemnicę zbawienia, znajdującą się w Miejscu Najświętszym.

Unieważnienie zobowiązań w stosunku do uchwał było konieczne, ponieważ zarówno narody, jak i Żydzi z powodu grzechu byli trzymani pod strażą żywiołów świata (Rz. 2:14-16; Gal. 4:3) i pod strażą zakonu, Rz. 2:20; Gal. 2:23. Nikt w skażeniu grzechem nie jest w stanie, wyzwolić się z takiej niewoli. Obrazowo można to przyrównać do przymierza, które Izraelici zawarli z Gibeonitami bez zabiegania o wyrocznię Bożą w tej sprawie. Przymierze było prawomocne, ale nie ważne. Podobnie jest w sprawie rodzaju ludzkiego, który poddał się w niewolę żywiołów świata, czyli grzechu i śmierci. Było to poddanie się prawomocne, ale nie ważne. Tylko Bóg mógł to odmienić przez odkupienie w Chrystusie.

Jeśli chodzi o zapłatę: Komu ona była dana, to w jakimś stopniu na to pytanie, odpowiedź może być w Rz. 7:24,25:

Cytat:
Rz. 7:24) Nędzny ja człowiek! Któż mnie wybawi z tego ciała śmierci?
(25) Bogu niech będą dzięki przez Jezusa Chrystusa, Pana naszego! Tak więc ja sam służę umysłem zakonowi Bożemu, ciałem zaś zakonowi grzechu.


Ciało jest przeznaczone na służbę/zapłatę zakonowi grzechu i śmierci, 2Kor. 3:7.

Markerów - 2022-11-25, 06:54
Temat postu: Re: Komu Jezus zapłacił ów "skrypt dłużny"
Pokoja napisał/a:
[.

Unieważnienie zobowiązań w stosunku do uchwał było konieczne, ponieważ zarówno narody, jak i Żydzi z powodu grzechu byli trzymani pod strażą żywiołów świata (Rz. 2:14-16; Gal. 4:3) i pod strażą zakonu, Rz. 2:20; Gal. 2:23. Nikt w skażeniu grzechem nie jest w stanie, wyzwolić się z takiej niewoli. Obrazowo można to przyrównać do przymierza, które Izraelici zawarli z Gibeonitami bez zabiegania o wyrocznię Bożą w tej sprawie. Przymierze było prawomocne, ale nie ważne. Podobnie jest w sprawie rodzaju ludzkiego, który poddał się w niewolę żywiołów świata, czyli grzechu i śmierci. Było to poddanie się prawomocne, ale nie ważne. Tylko Bóg mógł to odmienić przez odkupienie w Chrystusie.

.


Tak dokładnie... Tu dotykamy istoty przymierza
..
Bo nie jest prawdą jakoby Bóg „zażądał od człowieka doskonałego zadośćuczynienia” aby Uniknąć kary bo „Go obraził”.😏

Musimy dotknąć istoty tematu aby zobaczyć czym była Ofiara Jezusa
Problemem ludzkości dotkniętej grzechem było nie co innego, tylko zerwanie czy też może raczej osłabienie więzi z Bogiem.
Grzech uniemożliwiał nam bezpośredni dostęp do Ojca.

Aby temu zaradzić w sposób nie łamiący wolnej woli człowieka, Bóg wychodzi w
stosunku do ludzkości z szeregiem coraz dalej idących propozycji Przymierza.
Każde z nich Wprowadzało kolejny stopień bliskości i obejmowało coraz to większą liczbę osób...

Markerów - 2022-11-25, 08:33

Bo czy przymierze jest tym samym co umowa. ??🤔

umowa polega na wymianie własności bądź usług;
Natomiast przymierze to „wymiana osób” w ten sposób, by powstała pomiędzy nimi święta więź rodzinna.
Pokrewieństwo jest więc konsekwencją Przymierza.

Co więcej, więź rodzinna wynikająca z przymierza była mocniejsza niż pokrewieństwo naturalne
Dlatego właśnie przymierza zawierane przez Boga w Starym Testamencie oznaczały, iż staje się On Ojcem dla Izraela i przyjmuje go za swoją rodzinę...😇

Podobnie Jezus nie zawarł z nami jedynie umowy - zrobił dla nas
dużo więcej.
Pismo mówi o Jezusie – Słowie:
„Wszystkim tym jednak, którzy Je przyjęli, dało moc, aby się stali
dziećmi Bożymi”/J 1,12/3

Pokoja - 2022-11-25, 11:01

Markerów napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Unieważnienie zobowiązań w stosunku do uchwał było konieczne, ponieważ zarówno narody, jak i Żydzi z powodu grzechu byli trzymani pod strażą żywiołów świata (Rz. 2:14-16; Gal. 4:3) i pod strażą zakonu, Rz. 2:20; Gal. 2:23. Nikt w skażeniu grzechem nie jest w stanie, wyzwolić się z takiej niewoli. Obrazowo można to przyrównać do przymierza, które Izraelici zawarli z Gibeonitami bez zabiegania o wyrocznię Bożą w tej sprawie. Przymierze było prawomocne, ale nie ważne. Podobnie jest w sprawie rodzaju ludzkiego, który poddał się w niewolę żywiołów świata, czyli grzechu i śmierci. Było to poddanie się prawomocne, ale nie ważne. Tylko Bóg mógł to odmienić przez odkupienie w Chrystusie.


Tak dokładnie... Tu dotykamy istoty przymierza
Problemem ludzkości dotkniętej grzechem było […] osłabienie więzi z Bogiem.
Grzech uniemożliwiał nam bezpośredni dostęp do Ojca.


Zdecydowanie było to osłabienie więzi z Bogiem, a nie całkowite jej zerwanie. Już w Ogrodzie Eden Bóg dał wyraz swej troski o swoją rodzinę:
1. Rozmawiał z parą, która uległa pokusie grzechu i popełniła go.
2. Dał promień nadziei, że zostanie położony kres tego upadku.
3. Ogłosił karę, prawem zakonu natury (Rz. 2:14-16) przewidzianą i wykonał ją.
4. Zatroszczył się o trwałe okrycie - względna samodzielność, zamiast prowizorycznego przykrycia z liści (rozwój cywilizacji człowieka).

Tak w uproszczeniu to wyrażając można by to przyrównać do uprawomocnienia zaistniałej sytuacji, aż do czasu udzielenia odpowiednich lekcji w niesprzyjających warunkach, doświadczania dobrego i złego. To uprawomocnienie nie posiada jednak ważności przed Bogiem, a tylko uprawomocnienie stanu między stronami, upadku w grzechu. Z tego to stanu, uprawomocnionego uchwałami, podjętymi według porządku zakonu, wyzwolił nas Chrystus, Kol. 2;14. Gdyby było ważne przed Bogiem, Ojcem niebieskim, to nie można by już tego zmienić.


Markerów napisał/a:
Aby temu zaradzić w sposób nie łamiący wolnej woli człowieka, Bóg wychodzi w stosunku do ludzkości z szeregiem coraz dalej idących propozycji Przymierza.
Każde z nich Wprowadzało kolejny stopień bliskości i obejmowało coraz to większą liczbę osób...


Zgadzam się, że były zawierane różne Przymierza, ale były to jakby etapy realizacji, dla wprowadzenia w życie Wiecznego Świętego Przymierza, o którym jest napisane w Hbr. 13:20; Łuk. 1:72 i 22:20, które niżej cytuję:

Cytat:
Łuk. 1:68) Błogosławiony Pan, Bóg Izraela, że nawiedził lud swój i dokonał jego odkupienia, (69) i wzbudził nam mocarnego Zbawiciela w domu Dawida, sługi swego, (70) jak od wieków zapowiedział przez usta świętych proroków swoich, (71) wybawienie od wrogów naszych i z ręki wszystkich, którzy nas nienawidzą, (72) litując się nad ojcami naszymi, pomny na święte przymierze swoje (73) i na przysięgę, którą złożył Abrahamowi, ojcu naszemu, że pozwoli nam, (74) wybawionym z ręki wrogów bez bojaźni służyć mu (75) w świątobliwości i sprawiedliwości przed nim po wszystkie dni nasze.

Hbr. 13:20. A Bóg pokoju, który przez krew przymierza wiecznego wywiódł spośród umarłych wielkiego pasterza owiec, Pana naszego Jezusa, (21) niech was wyposaży we wszystko dobre, abyście spełnili wolę jego, sprawując w nas to, co miłe jest w oczach jego, przez Jezusa Chrystusa, któremu niech będzie chwała na wieki wieków. Amen.


To Wieczne, Święte Przymierze nie było Nowym Przymierzem, dla Abrahama i innych Patriarchów, ale dla Izraelitów jest nowe, ze względu na to, że po wyjściu z niewoli egipskiej, zostało z nimi zawarte Przymierze Synaju.

Cytat:
Łuk. 22:20. Także (5615) i (2532) kielich (4221), gdy było po (3326) wieczerzy (1172), mówiąc (3004): Ten (5124) kielich (4221) jest nowy (2537) testament (1242) we (1722) krwi (129) mojej (3450), która (3588) się za (5228) was (5216) wylewa (1632). [BG]


Łuk. 22:20. Podobnie po zjedzeniu wieczerzy, miał na myśli i kielich: To kielich krwi mnie; temu poprzez was oddadzą się w czasie Nowego Przymierza. [KS]

Łuk. 22:20.
Kod:
Podobnie (5615) po (3326) zjedzeniu wieczerzy (1172), miał na myśli (3004) i (2532) kielich (4221): To (5124) kielich (4221) krwi (129) mnie (3450); temu (3588) poprzez (5228) was (5216) oddadzą się (1632) w czasie (1722) nowego (2537) przymierza (1242).
[KS]

Markerów - 2022-11-25, 14:20

Pokoja napisał/a:
[]

Zgadzam się, że były zawierane różne Przymierza, ale były to jakby etapy realizacji, dla wprowadzenia w życie Wiecznego Świętego
7.


Etapy..

Markerów - 2022-11-25, 14:26

I dla tego też każde przymierze Starego Testamentu miało jakiś akt, w którym się odnawiało i odświeżało.

Akt ten nazywano zwykle „ofiarą”.
Były 3 podstawowe rodzaje ofiar:
1)ofiara pokarmowa (ofiarowane produkty spożywcze które w trakcie ofiarowania po Prostu zjadano)

2) rozlanie krwi zwierzęcia ofiarnego (najczęściej baranka)

3)ofiara całkowicie niszczona, spalana (zwana niekiedy „pamiątką”)

I te przymierza nie mogły zbawić ludzkość i przywrócić zaburzoną w Ogrodzie Eden Harmonię z Bogiem?
„Prawo nie dawało niczemu pełnej doskonałości, było jednak wprowadzeniem tylko lepszej
nadziei, przez którą zbliżamy się do Boga.”/Hbr 7,19/

Prawo i Ofiary Starego Testamentu zapowiadały tę jedną, niepowtarzalną i Nieprzemijającą Ofiarę. ! 😇

Pokoja - 2022-11-25, 18:31

Markerów napisał/a:
Bo czy przymierze jest tym samym co umowa. ??🤔

umowa polega na wymianie własności bądź usług;
Natomiast przymierze to „wymiana osób” w ten sposób, by powstała pomiędzy nimi święta więź rodzinna.
Pokrewieństwo jest więc konsekwencją Przymierza.

Co więcej, więź rodzinna wynikająca z przymierza była mocniejsza niż pokrewieństwo naturalne
Dlatego właśnie przymierza zawierane przez Boga w Starym Testamencie oznaczały, iż staje się On Ojcem dla Izraela i przyjmuje go za swoją rodzinę...😇


Zgadzam się z tym. Lepiej tego bym nie wyraził.
Przy tym dostrzegam, że te Przymierza, zawarte w ST były, jakby aktywnościa Wiecznego, Świętego Przymierza w Łonie, z którego się wyłonił jednorodzony Bóg, o którym w J. 1:18 jest napisane, że jest już na łonie Ojca. Z tąd wniosek, że wcześniej był w "łonie" Ojca, podobnie jak Lewi był w łonie Abrahama.

Markerów napisał/a:
Podobnie Jezus nie zawarł z nami jedynie umowy - zrobił dla nas
dużo więcej.
Pismo mówi o Jezusie – Słowie:
„Wszystkim tym jednak, którzy Je przyjęli, dało moc, aby się stali
dziećmi Bożymi”/J 1,12,13


W odniesieniu do tego może warto jest uwzględnić fakt, że przesłanie, zawarte w J 1,12,13 wskazuje na ucieleśnienie się SŁOWA po pojawieniu się innych Synów Bożych, dla których Pan Jezus jest Synem Bożym, ale pierworodnym. Dlatego wnioskuję, ze nie odnosi się ono tylko do niego, lecz do bytu duchowego, dla którego jest Głową.

Pokoja - 2022-11-25, 18:37

Markerów napisał/a:
Pokoja napisał/a:
[]

Zgadzam się, że były zawierane różne Przymierza, ale były to jakby etapy realizacji, dla wprowadzenia w życie Wiecznego Świętego
7.


Etapy..


Tak :!: Rodzina Boża, a zarazem i Królestwo Boże Syna umiłowanego (Kol. 1:13; Efz. 5:5), które tak zostało nazawane, dlatego, że wyszło poza zakres oddziaływania ówczesnego Imperium Uniwersalnego, czyli Rzymu. Wynika to z wymienienia uczestników święta w dniu Pięćdzesiatnicy, na którą przybyli Żydzi i prozelici z terytoriów, wykraczających poz to imperium.

Pokoja - 2022-11-25, 18:45

Markerów napisał/a:
Pokoja napisał/a:
[]

Zgadzam się, że były zawierane różne Przymierza, ale były to jakby etapy realizacji, dla wprowadzenia w życie Wiecznego Świętego
7.


Etapy..


Bardzo dziękuję, gdyż to ma sens i w inny sposób ukazuje piękno ciągłości Bożego Planu, który jak napisał Ap. Paweł był ukryty od Wieków w "ŁONIE" Boga Ojca niebieskiego, Efz. 3:4-12 :idea: :idea: :idea:

Markerów - 2022-11-25, 19:04

Pokoja napisał/a:
[]

Zgadzam się z tym. Lepiej tego bym nie wyraził.
Przy tym dostrzegam, że te Przymierza, zawarte w ST były, jakby aktywnościa Wiecznego, Świętego Przymierza w Łonie...

[


Znamiennym jest, że Jezus tylko posłużył się słowem Przymierze tylko w jednej sytuacji 😏
– w momencie ustanawiania Eucharystii:
"I rzekł do nich: To jest moja Krew Przymierza, która za wielu będzie wylana."/Mk 14,24/
„Ten kielich to Nowe Przymierze we Krwi mojej, która za was będzie wylana."/Łk 22,20/

🤔😉

Markerów - 2022-11-25, 19:11

Pokoja napisał/a:
[]

Bardzo dziękuję, gdyż to ma sens i w inny sposób ukazuje piękno ciągłości Bożego Planu, który jak napisał Ap. Paweł był ukryty od Wieków w "ŁONIE" Boga Ojca niebieskiego, Efz. 3:4-12 :idea: :idea: :idea:


Ale żeby ten "ukryty plan" się realizował w nowym przymierzu musi być ofiara..😀
I tu należy koniecznie powiedzieć o jednej rzeczy:
Otóż współczesna kalka językowa związana ze słowem „ofiara” często prowadzi do niewłaściwego rozumienia tego słowa. 😔

Bo pojęcie „ofiara” w swoim pierwotnym, biblijnym znaczeniu to pewien sposób praktykowania relacji, połączenia z kimś.

Stąd np. w ST sporo ofiar pokarmowych, które ofiarujący... zjadał ... :shock:

Zresztą podkreśla to symbolika ołtarza - stołu ofiarnego (posiłek od zawsze był symbolem kultywowania więzi).
Dzielimy się po to by odczuć że jesteśmy jednością, rodziną,
a nie po to by „dać coś Bogu w zamian”.😇
Biblijne pojęcie ofiary jest nierozerwalnie związane z pojęciem przymierza.

I zapytasz...W jaki sposób?
Otóż ofiara to akt, w którym przymierze wyraża się, odnawia, odświeża i umacnia..😀👍
.

Pokoja - 2022-11-25, 19:49

Markerów napisał/a:
Pokoja napisał/a:
[]

Bardzo dziękuję, gdyż to ma sens i w inny sposób ukazuje piękno ciągłości Bożego Planu, który jak napisał Ap. Paweł był ukryty od Wieków w "ŁONIE" Boga Ojca niebieskiego, Efz. 3:4-12 :idea: :idea: :idea:


pojęcie „ofiara” w swoim pierwotnym, biblijnym znaczeniu to pewien sposób praktykowania relacji, połączenia z kimś.

Stąd np. w ST sporo ofiar pokarmowych, które ofiarujący... zjadał ... :shock:

Zresztą podkreśla to symbolika ołtarza - stołu ofiarnego (posiłek od zawsze był symbolem kultywowania więzi).
Dzielimy się po to by odczuć że jesteśmy jednością, rodziną,
a nie po to by „dać coś Bogu w zamian”.😇
Biblijne pojęcie ofiary jest nierozerwalnie związane z pojęciem przymierza.

I zapytasz...W jaki sposób?
Otóż ofiara to akt, w którym przymierze wyraża się, odnawia, odświeża i umacnia..😀👍
.


Oczywiście, że takie posiłki, wzmacniały więzy rodzinne narodu Przymierza w czasie świąt.
Jak w związku z tym, rozumiesz treść z Zach. 7:3-10 :?:

Obecnie takie posiłki Nowego Przymierza, wyrażają się przez przyjmowanie do serc i umysłów Słowa Bożego ST i Chrystusowego NT, J. 5:19,20; 7:16-18.
Takie dzielenie się Słowem Ojca i Syna, prowadzone w duchu miłości przyjaciól tego Słowa bardzo przyciąga i wzmacnia. Natomiast destrukcyjne osłabia i zniechęca do angażowania się w takie posiłki duchowe.

Markerów - 2022-11-25, 20:11

Pokoja napisał/a:
Markerów napisał/a:
Pokoja napisał/a:
[]

Bardzo dziękuję, gdyż to ma sens i w inny sposób ukazuje piękno ciągłości Bożego Planu, który jak napisał Ap. Paweł był ukryty od Wieków w "ŁONIE" Boga Ojca niebieskiego, Efz. 3:4-12 :idea: :idea: :idea:


pojęcie „ofiara” w swoim pierwotnym, biblijnym znaczeniu to pewien sposób praktykowania relacji, połączenia z kimś.

Stąd np. w ST sporo ofiar pokarmowych, które ofiarujący... zjadał ... :shock:

Zresztą podkreśla to symbolika ołtarza - stołu ofiarnego (posiłek od zawsze był symbolem kultywowania więzi).
Dzielimy się po to by odczuć że jesteśmy jednością, rodziną,
a nie po to by „dać coś Bogu w zamian”.😇
Biblijne pojęcie ofiary jest nierozerwalnie związane z pojęciem przymierza.

I zapytasz...W jaki sposób?
Otóż ofiara to akt, w którym przymierze wyraża się, odnawia, odświeża i umacnia..😀👍
.


Oczywiście, że takie posiłki, wzmacniały więzy rodzinne narodu Przymierza w czasie świąt.
Jak w związku z tym, rozumiesz treść z Zach. 7:3-10 :?:

Obecnie takie posiłki Nowego Przymierza, wyrażają się przez przyjmowanie do serc i umysłów Słowa Bożego ST i Chrystusowego NT, J. 5:19,20; 7:16-18.
Takie dzielenie się Słowem Ojca i Syna, prowadzone w duchu miłości przyjaciól tego Słowa bardzo przyciąga i wzmacnia. Natomiast destrukcyjne osłabia i zniechęca do angażowania się w takie posiłki duchowe.


Tu jest coś więcej 🤫😉
Bo w stosunku do małżonków to Pismo Święte posuwa
się do stwierdzenia że małżonkowie tworzą ze sobą „jedno ciało”🧐
.
W przypadku Eucharystii owo budowanie pokrewieństwa widać jeszcze wyraźniej.
Jezus ukształtował swe ciało z ciała kobiety będącej członkiem ludzkiej społeczności – zaś my, karmieni Jego Ciałem i Krwią które stają się częścią naszego ciała – składamy się po części z
Ciała i Krwi Boga, stając się Jego krewnymi.😀😇

Temu rozumieniu ofiary popiera Pismo, łącząc ofiarę Jezusa z takimi słowami jak
„pojednanie lub „połączenie”:
„ Tak i wy, bracia moi, dzięki ciału Chrystusa umarliście dla Prawa, by złączyć się z innym - z
Tym, który powstał z martwych, byśmy zaczęli przynosić owoc Bogu.”/Rz 7,4/
„Wszystko zaś to pochodzi od Boga, który pojednał nas z sobą przez Chrystusa i zlecił na
posługę jednania”/2 Kor 5,18/
„ i [w ten sposób] jednych, jak i drugich znów pojednać z Bogiem w jednym Ciele przez
krzyż, w sobie zadawszy śmierć wrogości.”/Ef 2,16/

„Zechciał bowiem Bóg aby w Nim zamieszkała cała Pełnia, i aby przez Niego znów
pojednać wszystko z sobą: przez Niego - i to, co na ziemi, i to, co w niebiosach,
wprowadziwszy pokój przez krew Jego krzyża. I was, którzy byliście niegdyś obcymi /dla
Boga/ i /Jego/ wrogami przez sposób myślenia i wasze złe czyny, teraz znów pojednał w
doczesnym Jego ciele przez śmierć, by stawić was wobec siebie jako świętych i nieskalanych,
i nienagannych”/ Kol 1,19-22/
....

Pokoja - 2022-11-25, 23:28

Pokoja napisał/a:
Markerów napisał/a:
(posiłek od zawsze był symbolem kultywowania więzi).
Dzielimy się po to by odczuć że jesteśmy jednością, rodziną,


Oczywiście, że takie posiłki, wzmacniały więzy rodzinne narodu Przymierza w czasie świąt.
Jak w związku z tym, rozumiesz treść z Zach. 7:3-10 :?:


Wracam jeszcze do tego tekstu, w szczególności Zach. 7:5,6:

Cytat:
Zach. 7:5) Powiedz ludowi całego kraju i kapłanom: Jeżeli przez siedemdziesiąt lat pościliście w żałobie w piątym i siódmym miesiącu - czy pościliście ze względu na Mnie? (6) A kiedy jecie i pijecie - czy to nie dla siebie jecie i pijecie? [BT]


Jak rozumiesz ten tekst w kontekście posiłku Przymierza :?:

Pokoja - 2022-11-25, 23:34

Markerów napisał/a:
w stosunku do małżonków to Pismo Święte posuwa
się do stwierdzenia że małżonkowie tworzą ze sobą „jedno ciało”🧐


Jedno ciało, ale ze względu na osobowość, czy co :?:
.
Markerów napisał/a:
W przypadku Eucharystii owo budowanie pokrewieństwa widać jeszcze wyraźniej.


Gdzie w NT występuje określenie Eucharystia?

Markerów - 2022-11-26, 07:18

Pokoja napisał/a:
[]

Gdzie w NT występuje określenie Eucharystia?


Słowo to wystąpiło w kontekście Przemienienia:
Mt 26,27; Mk 14,23; Łk 22,19; 1 Kor
11,24 (czyli we wszystkich opisach ustanowienia Najświętszego Sakramentu).

Dla jasności:
„eucharystia” to tyle co „dziękczynienie” (od gr. eucharistein).

Markerów - 2022-11-26, 07:21

Pokoja napisał/a:
[]

Jedno ciało, ale ze względu na osobowość, czy co :?:
.
[?


Też... Chodź nie jest to precyzyjne określenie.
Dla przymierza małżeńskiego ofiarą takim aktem jest zbliżenie seksualne. W ścisłym sensie, jest
to ofiara (choć chyba mało który małżonek tak by rzecz nazwał…), 😅😅
gdyż wyraża, odnawia, odświeża i niewątpliwie umacnia związek.

Małżonkowie nie wymieniają się rzeczami czy
usługami – oddają raczej sobie nawzajem cząstkę własnej osoby, co tworzy między nimi
więzy pokrewieństwa silniejsze od więzów wynikających z urodzenia. ..
Na wzór Chrystusa z kościołem

Markerów - 2022-11-26, 07:27

Pokoja napisał/a:
[q]

Wracam jeszcze do tego tekstu, w szczególności Zach. 7:5,6:

Cytat:
Zach. 7:5) Powiedz ludowi całego kraju i kapłanom: Jeżeli przez siedemdziesiąt lat pościliście w żałobie w piątym i siódmym miesiącu - czy pościliście ze względu na Mnie? (6) A kiedy jecie i pijecie - czy to nie dla siebie jecie i pijecie? [BT]


Jak rozumiesz ten tekst w kontekście posiłku Przymierza :?:


Muszę się nad nim pochylić....
Ale tak jak pisałem ofiara akt, w którym przymierze wyraża się, odnawia, odświeża i umacnia...
Izraelici pościli... Do tego nawiązuje Jezus...
Mt 9.15
Jezus im rzekł: «Czy goście weselni mogą się smucić, dopóki pan młody jest z nimi? Lecz przyjdzie czas, kiedy zabiorą im pana młodego, a wtedy będą pościć.

Kor 10.30
Jeśli ja coś spożywam dzięki czyniąc, to czemu mam być spotwarzany z powodu tego, za co dzięki czynię? 31 Przeto czy jecie, czy pijecie, czy cokolwiek innego czynicie, wszystko na chwałę Bożą czyńcie

Henryk - 2022-11-26, 08:32

Markerów napisał/a:
Otóż ofiara to akt, w którym przymierze wyraża się, odnawia, odświeża i umacnia..😀👍.


Czasem wpadnie w oko jakieś zdanie, ponieważ generalnie nie czytam takich fantasmagorii.
Slogany powtarzane (CtrlC + CtrlV) bez zastanowienia. Kombinacje, filozoficzne prania mózgu, aby tylko usankcjonować codzienne „powtarzanie” ofiary Chrystusa…

Przymierze to umowa zawarta między dwoma stronami.
Tu jedną stroną jest sam Bóg!

Czy można spodziewać się po Bogu, że taka umowa musi być cały czas „odświeżana”?
Bo co? Traci ważność, minął okres przydatności do spożycia? Bóg rozmyśla się?

Nawet jak człowiek zerwie tę umowę, to słowo które wyszło z ust Pana cały czas jest ważne!

„Ofiara odświeża przymierze”… Chyba tylko ofiara dawana na tacę. :mrgreen:

Żadne przymierze zawarte z Bogiem nie podlega "odnawianiu".
To kapłani oszukują wiernych "odnawiając" tę NIEPOWTARZALNĄ- złożoną raz- wkładając wiernym do ust opłatek, mówiąc że to ponownie Jezus ofiaruje się za nich...

Markerów - 2022-11-26, 09:40

Henryk napisał/a:
[. Kombinacje, filozoficzne prania mózgu, aby tylko usankcjonować codzienne „powtarzanie” ofiary Chrystusa…

Przymierze to umowa zawarta między dwoma stronami.
Tu jedną stroną jest sam Bóg!

Czy można spodziewać się po Bogu, że taka umowa musi być cały czas „odświeżana”?
Bo co? Traci ważność, minął okres przydatności do spożycia? Bóg rozmyśla się?

Nawet jak człowiek zerwie tę umowę, to słowo które wyszło z ust Pana cały czas jest ważne!

„Ofiara odświeża przymierze”… Chyba tylko ofiara dawana na tacę. :mrgreen:


Weź człowieku zajmij się czymś pożytecznym i nie w chodź między zdania jak nie masz nic merytorycznego do powiedzenia

Markerów - 2022-11-26, 09:48

Pokoja napisał/a:
[ :?:

Obecnie takie posiłki Nowego Przymierza, wyrażają się przez przyjmowanie do serc i umysłów Słowa Bożego ST i Chrystusowego NT, J. 5:19,20; 7:16-18.
Takie dzielenie się Słowem Ojca i Syna, prowadzone w duchu miłości przyjaciól tego Słowa bardzo przyciąga i wzmacnia. Natomiast destrukcyjne osłabia i zniechęca do angażowania się w takie posiłki duchowe.


Pokoja tu jest coś więcej....
Chrystus kontynuuje swoje Wcielenie, przez spożywane przez
wiernych "ciała i krwi" coraz bardziej wciela się w Kościół – swoje Ciało, Jednocząc się z nim i jednocząc je.

Aby to uczynić Jezus musiał przyjść na Ziemię w postaci
ludzkiej (materialnej) gdyż owo zjednoczenie nie byłoby pełne gdyby pozostało jedynie na Poziomie „ducha” nie angażując „ciała”.


Gdyby był to wyłącznie „okup” byłoby to zbędne i niepotrzebne.
😉👍
Tu etap rozmowy powraca do głównego tematu 😇

Henryk - 2022-11-26, 09:56

Markerów napisał/a:
Pokoja tu jest coś więcej....
Chrystus kontynuuje swoje Wcielenie, przez spożywane przez wiernych "ciała i krwi" coraz bardziej wciela się w Kościół – swoje Ciało, Jednocząc się z nim i jednocząc je.

Chrystus cały czas "wciela się" poprzez zjadanie. Według mnie raczej go ubywa, skoro jest zjadany.

Cytat:
Gdyby był to wyłącznie „okup” byłoby to zbędne i niepotrzebne.

Oto całe clou.
Okup jest nic nie warty, zbędny, ale za to zjadanie opłatka ma moc. :mrgreen:
W takie "prawdy" jeszcze niektórzy wierzą... :-(
A co gorsze- powtarzają.

Nie mogę doczekać się, co odpowie Pokoja. :-D

Markerów - 2022-11-26, 10:01

Henryk napisał/a:
Markerów napisał/a:
Pokoja tu jest coś więcej....
Chrystus kontynuuje swoje Wcielenie, przez spożywane przez wiernych "ciała i krwi" coraz bardziej wciela się w Kościół – swoje Ciało, Jednocząc się z nim i jednocząc je.

Chrystus cały czas "wciela się" poprzez zjadanie. Według mnie raczej go ubywa, skoro jest zjadany.

Cytat:
Gdyby był to wyłącznie „okup” byłoby to zbędne i niepotrzebne.

Oto całe clou.
Okup jest nic nie warty, zbędny, ale za to zjadanie opłatka ma moc. :mrgreen:
W takie "prawdy" jeszcze niektórzy wierzą... :-(
A co gorsze- powtarzają.

Nie mogę doczekać się, co odpowie Pokoja. :-D


Jest tu jakiś moderator który by się zają tym trollem?????

Henryk - 2022-11-26, 10:07

Markerów napisał/a:
Jest tu jakiś moderator który by się zają tym trollem?????

Mój Ty zwiedziony i zwodzący innych trolusiu.
A kysz! na fora katolickie z podobnymi "prawdami".
Tu jest forum Biblijne- tych, co mają do Niej szacunek, jako do Słowa Bożego.

Możesz zabrać ze sobą Pokoję.

Markerów - 2022-11-26, 10:10

Henryk napisał/a:
Markerów napisał/a:
Jest tu jakiś moderator który by się zają tym trollem?????

Mój Ty zwiedziony i zwodzący innych trolusiu.
A kysz! na fora katolickie z podobnymi "prawdami".
Tu jest forum Biblijne- tych, co mają do Niej szacunek, jako do Słowa Bożego.

Możesz zabrać ze sobą Pokoję.


Żenada.. naprawdę 😓

Markerów - 2022-11-26, 11:28

Pomijając marne zaczepki trolli wracając do tematu warto poświęcić trochę czasu nad znaczeniem słowa "pamiątka" w stosunku do ofiary..
Czy naprawdę Jezus , mówiąc „to czyńcie na moją pamiątkę”
chciał po prostu upamiętnić swój pobyt na Ziemi – chciał, abyśmy
powtarzali tę czynność „ku pamięci”???? 🤔
No wielu tak myśli i jest to częste nieporozumienie.

Myślę że Pokoja przyznasz mi rację że Słowo „pamiątka” nie jest obrzędem ustanowionym przez Jezusa dla upamiętnienia Jego życia i działalności.😔😏

„Pamiątką” nazywano
w Biblii ofiarę i tak mowa w niej:
Wj 30,16 ; Lb 31,54 ; Syr 45,16 ; Syr 50,16 a najczęściej tę część ofiary, która była przeznaczona na całkowite zniszczenie (spalenie)

I dla tego właśnie Jezus nawiązał do obrzędu
zawierania przymierza przy użyciu krwi zwierzęcia ofiarnego „Podobnie, skończywszy
wieczerzę, wziął kielich, mówiąc:
Ten kielich jest Nowym Przymierzem we Krwi mojej.
Czyńcie to, ile razy pić będziecie, na moją pamiątkę!”(1 Kor 11,25).

Jeśli do tego dodamy o czym pisaliśmy w postach wcześniej na temat biblijnego pojęcia ofiary
tego że jest to przede wszystkim coś, co jednoczy to należy powiedzieć że Pamiątka to ofiara która jest nie tyle wspomnieniem, co uobecnieniem pewnego wydarzenia. 🧐 :shock:

I dlatego właśnie pasha Jezusa jest uobecnieniem Jego Ofiary, tak jak obchodzona przez Żydów na pamiątkę
wyjścia z Egiptu Pasha jest dla nich nie tylko wspomnieniem, ale kultywowaniem Przymierza Mojżeszowego.

😇

Henryk - 2022-11-26, 13:08

Markerów napisał/a:
to należy powiedzieć że Pamiątka to ofiara która jest nie tyle wspomnieniem, co uobecnieniem pewnego wydarzenia.

Przypomnienie dość doniosłego aktu dokonanego pod koniec wieczerzy Paschalnej nie jest ani "ofiarą", ani tym bardziej "uobecnieniem". :shock:

Ofiara była złożona dwa tysiąclecia temu. A obecna jest jedynie w sercach niektórych.

Inni jedynie "powtarzają" ją, bo tamta to za mało dla nich... :shock:
Teraz nazywają to nie "powtarzaniem", bo lud trochę zmądrzał, lecz "uobecnianiem".
Co na jedno wychodzi. Jak nie da się powtórzyć, tak nie da się uobecnić. :lol:
Bajki o zamianie mąki w Jezusa opowiadaj swoim. :evil2:

Potrzebuję dodawać, że Twoje pisanie to żenada? :?:
Czy Ty przypadkiem nie masz na imię Marek?
Bo tylko On potrafi tak "uczenie" bajać. ;-)

Pokoja - 2022-11-26, 13:18

Markerów napisał/a:
w stosunku do małżonków to Pismo Święte posuwa
się do stwierdzenia że małżonkowie tworzą ze sobą „jedno ciało”🧐


Jedno ciało, ale ze względu na osobowość, czy co :?:
.
Mam bardzo duże ograniczenia czasowe. Może w następnym tygodniu odpiszę, a może i wcześniej.

Tylko to, co poniżej, podaję dla przemyślenia:

BIBLIA GDAŃSKA
Cytat:
1Kor. 7:1. Lecz (1161) o (4012) tem, coście (3739) mi (-3427) pisali (1125): Dobrzeć by (2570) człowiekowi (444), nie (3361) tykać się (680) niewiasty (1135);
2. Ale (1161) dla (1223) uwarowania się wszeteczeństwa (4202) niech każdy (1538) ma (2192) swoję (1438) własną żonę (11345), a każda (1538) niech ma (2192) swego własnego (2398) męża (435).
3. Mąż (435) niech żonie (1135) powinną (-3784) chęć (-2133) oddaje (591), także (3668) też i żona (1135) mężowi (435).
4. Żona (1135) własnego (2398) ciała (4983) swego w mocy nie (3756) ma (1850), ale (235) mąż (435); także (3668) też i mąż (435) własnego ciała (4983) swego (2398) w mocy nie (3756) ma (1850), ale (235) żona (1135).
5. Nie (3361) oszukiwajcie (650) jeden drugiego (240); chybaby (1509) z (1537) spólnego zezwolenia (4859) do (4314) czasu (2540), abyście (2443) się uwolnili (4980) do postu i do modlitwy (4335); a zasię (3825) wespół (1909_846) *się schodźcie (-4905), aby (2443) was (5209) szatan (4567) nie (3361) kusił 3985 dla (1223) waszej (5216) niepowściągliwości (192).


Tekst wg. KS do czytania
1Kor. 7:1. A nie mają do czynienia z kobietami mężowie, którzy szczególnie, przedstawiają piękno żon;
2. Ale z powodu nierządu, każdy ma za coś, żonę sobie samemu; każda ma za coś swojego własnego męża.
3. Mąż żonie zdaje sprawę, tak samo żona mężowi.
4. Żona nie ma władzy nad swoją własną osobowością, ale mąż; tak samo mąż nie ma władzy nad swoją własną osobowością, ale żona.
5. Nie pozbawieni czegoś nawzajem, chyba że z powodu, uzgodnienia stosownej pory, abyście mieli czas wobec miejsca modlitwy, znowu według tego samego żyjcie, aby was szatan nie kusił was z powodu niemocy.


Współmałżonkowie, kształtują nową, wspólną, duchową osobowość. Nawzajem oddziałują na swoje własne z stanu wolnego, aby rozwinąć i ukształtować tą wspólną. Ograniczenie się do zjednoczenia seksualnego zubaża tą więź w kontekscie odczytania tekstu na podstawie Konkordancji Stronga. Natomiast odniesienie jej do kształtowania jednej duchowej osobowości nie wyklucza aspektu zespolenia seksualnego. Nie można cały czas uprawiać seksu, ale osobowość możn nawet w oddaleniu.

Małżeństwo jest podstawową komórką ISTOT DUCHOWYCH.

Na podst. K.S. do badania
Kod:
1Kor. 7:1. A (1161) nie (3361) mają do czynienia z kobietami (680) mężowie (444), którzy (3739) szczególnie (4012), przedstawiają (1125) piękno (2570) żon (1135);
2. Ale (1161) z powodu (1223) nierządu (4202), każdy (1538) ma z coś (2192), żonę (11345) sobie samemu (1438); każda (1538) ma z coś (2192) swojego własnego (2398) męża (435).
3. Mąż (435) żonie (1135) zdaje sprawę (591), tak samo (3668) żona (1135) mężowi (435).
4. Żona (1135) nie (3756) ma władzy nad (1850) swoją własną (2398) osobowością (4983), ale (235) mąż (435); tak samo (3668) mąż (435) nie (3756) ma władzy nad (1850) swoją własną (2398) osobowością (4983), ale (235) żona (1135).
5. Nie (3361) pozbawieni czegoś (650) nawzajem (240), chyba że (1509) z powodu (1537), uzgodnienia (4859) stosownej pory (2540), abyście (2443) mieli czas (4980) wobec (4314) miejsca modlitwy (4335), znowu (3825) według (1909) tego samego (846) żyjcie (5600), aby (2443) was (5209) szatan (4567) nie (3361) kusił 3985 was (5216) z powodu (1223) niemocy (192).


Muszę się wyłaczyć do czasu uligi w zobowiązaniach w REALU.
Przepraszam
Pozdrawiam

Markerów - 2022-11-26, 13:53

Pokoja napisał/a:
[q]

Współmałżonkowie, kształtują nową, wspólną, duchową osobowość. Nawzajem oddziałują na swoje własne z stanu wolnego, aby rozwinąć i ukształtować tą wspólną. Ograniczenie się do zjednoczenia seksualnego zubaża tą więź w kontekscie odczytania tekstu na podstawie Konkordancji Stronga. Natomiast odniesienie jej do kształtowania jednej duchowej osobowości nie wyklucza aspektu zespolenia seksualnego. Nie można cały czas uprawiać seksu, ale osobowość możn nawet w oddaleniu.


Oczywiście masz rację... Wszystko co napisałeś jest prawdą...
Ja tylko podałem aspekt cielesny uobecnienia przymierza... Jako mąż i żona będąc jednym ciałem
😇

Markerów - 2022-11-26, 13:54

Pokoja napisał/a:
[quot

Muszę się wyłaczyć do czasu uligi w zobowiązaniach w REALU.
Przepraszam
Pozdrawiam


Pozdrawiam....
Niech Cię Bóg błogosławi we wszystkich swoich działaniach

Pokoja - 2022-11-26, 16:59

Markerów napisał/a:
Pokoja napisał/a:
[quot

Muszę się wyłaczyć do czasu uligi w zobowiązaniach w REALU.
Przepraszam
Pozdrawiam


Pozdrawiam....
Niech Cię Bóg błogosławi we wszystkich swoich działaniach


Ciebie też niech błogosławi w jego, Bożych sprawach, gdyż w takich jestem zaangazowany, zgodnie z przyjętym zobowiązaniem i mi postawionym, Rz. 13:1-5.

Zaglądam do wątku, ale najpierw z tamtym mam obowiązek się wywiązać w moim ograniczonym czasie.

Markerów - 2022-11-26, 17:48

Pokoja napisał/a:
[q. 13:1-5.

Zaglądam do wątku, ale najpierw z tamtym mam obowiązek się wywiązać w moim ograniczonym czasie.


Jak to Einstein miewał mówić: " czas jest pojęciem względnym"
😉

Markerów - 2022-11-27, 16:37

Idąc w rozważaniach dalej należy zwrócić uwagę na jeszcze jeden, ważny aspekt ofiary „anamnesis” (Pamiątki):

„Gdy w waszym kraju będziecie wyruszać na wojnę przeciw nieprzyjacielowi, który was
napadnie, będziecie przeciągle dąć w trąby. Wspomni wtedy na was Pan, wasz Bóg, i
będziecie uwolnieni od nieprzyjaciół. Również w wasze dni radosne, w dni święte, na nowiu
księżyca, przy waszych ofiarach całopalnych i biesiadnych będziecie dąć w trąby; one będą
przypomnieniem o was przed Panem.
Jam jest Pan, Bóg wasz.” /Lb 10,9-10/

Ofiara Pamiątki otrzymuje inne znaczenie.... – stanowi na równi z trąbami „przypomnienie Bogu” o Przymierzu.....

Czyli inaczej mówiąc stanowi prośbę o opiekę
z powołaniem się na Przymierze .🧐😉

.Charakterystyczne jest to, że owa Pamiątka poprzedzała
czas koniecznej interwencji Boga.
😏

Markerów - 2022-11-27, 16:41

Jezus złożył Ofiarę na Ziemi wydając się na pokarm dla swego Ludu w Wieczerniku i zrealizował tę Ofiarę w sposób krwawy na krzyżu. 😇

Ale to jeszcze nie koniec Ofiary. Prawdę mówiąc Ofiara ta nigdy nie osiągnie swego kresu :shock: – nie na darmo Pismo mówi o Jezusie:
„Tyś jest kapłanem na wieki na wzór Melchizedeka.”/Hbr 5,6b/ i trochę dalej:
„Poprzysiągł Pan, a nie będzie żałował: Ty jesteś kapłanem na wieki. O tyle też Jezus stał
się poręczycielem lepszego przymierza. I gdy tamtych wielu było kapłanami, gdyż śmierć nie
zezwalała im trwać przy życiu, Ten właśnie, ponieważ trwa na wieki, ma kapłaństwo
nieprzemijające.”/Hbr 7,21b-24/

Gdyby Ofiara zakończyła się na krzyżu, wieczne kapłaństwo Jezusa byłoby zbędne. 🤔

Jednak On wstąpił do Nieba – Prawdziwej Świątyni i tam ofiarowuje się nieustannie Ojcu – w sposób bezkrwawy, pełen chwały i radosny:
„Sedno zaś wywodów stanowi prawda: takiego mamy arcykapłana, który zasiadł po prawicy tronu Majestatu w niebiosach, jako sługa świątyni i prawdziwego przybytku zbudowanego
przez Pana, a nie przez człowieka. Każdy bowiem arcykapłan ustanawiany jest do składania
darów i ofiar, przeto potrzeba, aby Ten także miał coś, co by ofiarował”/Hbr 8,1-3/

i dalej:
„Ale Chrystus, zjawiwszy się jako arcykapłan dóbr przyszłych, przez wyższy i doskonalszy, i
nie ręką - to jest nie na tym świecie - uczyniony przybytek, ani nie przez krew kozłów i
cielców, lecz przez własną krew wszedł raz na zawsze do Miejsca Świętego, zdobywszy
wieczne odkupienie.”/Hbr 9,11-12/

Teraz uwaga: :!:
Jezus w Świątyni Górnego Jeruzalem jest ową „Pamiątką”, ciągłym ogniwem łączącym ludzkość z Bogiem i odwołującą się do Jego pomocy przez powołanie się na Przymierze jakie tylko On – Jezus Chrystus - mógł zawrzeć.😀😀😀😀

Przymierze to łączy Niebo z Ziemią i powoduje iż
ludzkość na powrót jest „spokrewniona” z Bogiem.

Markerów - 2022-11-27, 16:44

Czy jest już zrozumiałe dla nie których .....
czego tak naprawdę jednym pośrednikiem jest Jezus??????
O którym mowa w 1Tm ?
😏

Markerów - 2022-11-27, 16:48

Idźmy dalej...
We wnioskach wcześniejszych pismo mówi że Jezus jest w tej Nieustannej Ofierze ołtarzem, ofiarnikiem (kapłanem) i ofiarą.

Sprawując Eucharystię uczestniczymy w tym nieustannym ofiarowaniu Jezusa.
W tym samym, w którym po Paruzji będziemy uczestniczyć bezpośrednio dlatego o Eucharystii czytamy, iż będzie sprawowana do dnia Powtórnego Przyjścia:

„Ilekroć bowiem spożywacie ten chleb albo pijecie kielich, śmierć Pańską głosicie, aż przyjdzie.”/1 Kor 11,26/)

Uczestnicząc w Ofierze jednoczymy się z Bogiem. Dlatego apostoł Paweł omawiając sprawowanie Eucharystii kończy swój wywód na jej temat słowami:

„Przypatrzcie się Izraelowi według ciała! Czyż nie są w jedności z ołtarzem ci, którzy
spożywają z ofiar na ołtarzu złożonych?”./1 Kor 10,18/

Markerów - 2022-11-27, 16:49

Piękna biblijna prawda... 😇
Chwała Panu 😇😇😇😇

Pokoja - 2022-11-27, 17:53

Henryk napisał/a:
Markerów napisał/a:
Jest tu jakiś moderator który by się zają tym trollem?????

Mój Ty zwiedziony i zwodzący innych trolusiu.
A kysz! na fora katolickie z podobnymi "prawdami".
Tu jest forum Biblijne- tych, co mają do Niej szacunek, jako do Słowa Bożego.

Możesz zabrać ze sobą Pokoję.

:oops: :oops: :oops:

http://biblos.feen.pl/vie...p=121226#121226

Henryk - 2022-11-28, 08:44

Markerów napisał/a:
Idźmy dalej...
We wnioskach wcześniejszych pismo mówi że Jezus jest w tej Nieustannej Ofierze ołtarzem, ofiarnikiem (kapłanem) i ofiarą.

Kila słów i jednocześnie kilka kłamstw.
Nikt nie może być jednocześnie ofiarą i zarazem przyjmującym TĘ ofiarę!
W żadnym miejscu Pismo tak nie uczy, chyba że masz na myśli zupełnie inne pisma, nie mające z Biblią nic wspólnego.
Ofiarą było ciało Jezusa, Jego całe Jestestwo, a przyjmującym Ofiarę był Jego Ojciec.
 i chodźcie w miłości, jak i Chrystus umiłował was i siebie samego wydał za nas jako dar i ofiarę Bogu ku miłej wonności. (Ef 5:2)
A Jezus zawoławszy głosem wielkim, rzekł: Ojcze! w ręce twoje polecam ducha mojego; a to rzekłszy, skonał. (Łk 23:46)

Kapłanem przyjmującym Ofiarę Jezus stal się dopiero po zmartwychwstaniu.
Ofiarnikami byli Ci, których dostał od Ojca.
Wzywam was tedy, bracia, przez miłosierdzie Boże, abyście składali ciała swoje jako ofiarę żywą, świętą, miłą Bogu, bo taka winna być duchowa służba wasza. (Rz 12:1)

W jaki sposób był jednocześnie ołtarzem, to tego nawet starożytni górale nie wiedzą. :mrgreen:

Cytat:
Sprawując Eucharystię uczestniczymy w tym nieustannym ofiarowaniu Jezusa.

Jezus złożył Ofiarę RAZ.
 lecz gdy On złożył raz na zawsze jedną ofiarę za grzechy, usiadł po prawicy Bożej, (Hbr 10:12)
 Który dał samego siebie na okup za wszystkich, co jest świadectwem czasów jego. (1 Tm 2:6)
Ona jest nieustannie ważna, a każdy, który twierdzi, że trzeba ją „nieustannie powtarzać” jest kłamcą i czyni tamtą Ofiarę nieważną!
Jedyną prawdą podaną przez Marka jest poniższy werset:
Cytat:
„Ilekroć bowiem spożywacie ten chleb albo pijecie kielich, śmierć Pańską głosicie, aż przyjdzie.”/1 Kor 11,26/)

Za każdym razem, gdy będziemy spożywać chleb i wino w czasie Paschy Żydowskiej mamy przypominać sobie wydarzenia z Ogrójca.
Żadnym cudem nie jesteśmy w stanie tamtych wydarzeń ani ponawiać, ani „uobecniać”.

I to dopiero jest:
Cytat:
Piękna biblijna prawda... 

Pokoja - 2022-11-28, 12:35

Ze względu na dobro ważnego wątku, wracam do niego aktywnie, ale może to będzie bardziej obciążenie Ciebie, niż dawania z tego, co mi jest dane w wierze.

Markerów napisał/a:
Idźmy dalej...

We wnioskach wcześniejszych pismo mówi że Jezus jest w tej Nieustannej Ofierze ołtarzem, ofiarnikiem (kapłanem) i ofiarą.

Może rozpatrzmy to na przykładzie porównania, jakiego udzielił sam Pan Jezus w J. 12:24:

Cytat:
J. 12:24. Zaprawdę (281), zaprawdę (281) powiadam (3004) wam (5213): Jeźliby (1437) ziarno (2848) pszeniczne (4621) wpadłszy (4098) do (1519) ziemi (1093), nie obumarło (599), ono (846) samo (3441) zostaje (3306); lecz jeźliby (1437) obumarło (599), wielki (4183) pożytek (2590) przynosi (5342).


J. 12:24. Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Jeśliby ziarno zboża, chybiło względem ziemi, samo pozostanie; jeśliby obumarło, ono ginąc, wielki pożytek przyniesie.

Jeśli ziarno obumrze, to ginąc wielki pożytek przynosi – Ziarno wrzucone do ziemi jest ofiarą Pana Jezusa, ale w wyniku obumierania (wyrażając się obrazowo), staje się ołtarzem, 2Kor. 5:16-21.

Dlaczego?

Wyrażając się w przenosni: Ofiara to ziarno suche, wrzucone do ziemi, a ołtarz to ziarno obumierające, emanujące swoja immanentną moc instrukcji (Słowa Bożego i Pana Jezusa), dla utworzenia nowej rośliny.

Dzieje się tak, ponieważ z tego obumierającego ziarna kiełkuje nowa roślina. Jednak ziarno nie posiada tyle zasobów materialnych, aby ukształtować całą roślinę. Co więc ono daje roślinie, a co ona potrzebuje z zewnątrz, aby wyrosła i wydała plon w postaci takiego samego ziarna z jakiego wyrasta? Otóż ziarno daje nowej roślinie swą immanentną moc w postaci informacji (planów) w nim zawartych, koniecznych dla rozwoju nowej rośliny, Mar. 4:26-32. Aby teraz mogła się rozwijać nowa roślina, potrzebuje ona budulca minerałów ziemskich, które by były składane na ołtarzu tego obumierającego ziarna, dla wzrostu nowej rośliny, dla wydania plonu.

Kod:
J. 12:24. Zaprawdę (281), zaprawdę (281) powiadam (3004) wam (5213): Jeśliby (1437) ziarno (2848) zboża (4621) chybiło (4098) względem (1519) ziemi (1093), samo (3441) pozostanie (3306); jeśliby (1437) obumarło (599), ono (846) ginąc (599), wielki (4183) pożytek (2590) przyniesie (5342).


Stosując porównanie z J. 12:24, użyję dwóch określeń bytów z NT. Pan Jezus Chrystus (ziarno) i CHRYSTUS (nowa roślina), w którym ten pierwszy jest Głową Eklezja (Zboru), czyli Ciała swego, 2Kor. 5:16-21. Bóg udzielając swego Ducha Świętego powołanym, wybranym i wiernym, zapewnia dostarczenie członków rozwijającego się CHRYSTUSA. Oni to, składają swoje życie w ofierze na OŁTARZU, aby CHRYSTUS się rozwijał, dla ukształtowania nowych, doskonałych istnień na podobieństwo jego osobowości, (a nie ciała w fizycznym znaczeniu).
Jeżeli dobrze jest rozumiane określenie nr 4983 oznaczające: ciało, osobowość itp., to nie ma znaczenia, którego z tych polskich określeń, użyjemy w związku z określeniem nr 364 oznaczającym: przypomnienie, wspomnienie; pamiątkę, Łuk. 22:19; 1Kor. 11:24,25; Hbr. 10:3. Jednak ze względu na ukształtowaną Chrześcijanom mentalność, lepiej jest używać określenia osobowość, niż ciało, ale nie zawsze, 1Kor. 12:31.

Markerów napisał/a:
Sprawując Eucharystię uczestniczymy w tym nieustannym ofiarowaniu Jezusa.
W tym samym, w którym po Paruzji będziemy uczestniczyć bezpośrednio dlatego o Eucharystii czytamy, iż będzie sprawowana do dnia Powtórnego Przyjścia:
„Ilekroć bowiem spożywacie ten chleb albo pijecie kielich, śmierć Pańską głosicie, aż przyjdzie.”/1 Kor 11,26/)


Ap. Paweł zwrócił uwagę na cielesne postrzeganie Paschy Nowego Przymierza (1Kor. 11:17-22), dlatego stwierdził, że jeżeli ktoś nie będzie uważał jej tak jak on przekazał (1Kor. 11:23-25), to ściągnie na siebie karę śmierci (1Kor. 11:26), dlatego przestrzega, aby każdy był odpowiedzialnym za to, co czyni, 1Kor. 11:27-34.

Określenie Eucharystia (2169) – wdzięczność, dziękczynienie, występuje piętnaście razy w NT, ale ani jeden raz nie występuje w Ewangeliach, co może oznaczać, że jej znaczenie ma zastosowanie do ofiarowania się dla Pana Jezusa Chrystusa, aby rozwijać CHRYSTUSA, a nie ciągłe ofiarowanie przez kogoś Pana Jezusa. W NT jedenaście razy, występuje określenie nr 2168 być wdzięcznym, dziękować; być przyjmowanym z podziękowaniem, ale to było wprowadzone i używane w NT już przed Wieczerzą, Łuk. 18:11, chociaż nie w takim znaczeniu, jak to jest od Pana Jezusa.

Określenie nr 2169, wyraża wdzięczność za przywilej cierpienia, dla składania ofiary na OŁTARZU, którym jest CHRYSTUS, więc w poniższym znaczeniu, określenia Eucharystia, wydaje się nieodpowiednim zastosowaniem, wyłącznie do ofiary z ciała i krwi, złożonej raz na zawsze przez Pana Jezusa – ziarno do ziemi zostaje wrzucone tylko jeden raz. Natomiast ciągle są wchłaniane nowe składniki, dla rozwoju nowej rośliny. Trudno jest mi to pogodzić z katolickim pojmowanie Eucharystii.Eucharystia

EUCHARYSTIA to Ofiara Ciała i Krwi Pana Jezusa, którą On ustanowił, aby w niej na całe wieki, aż do swego przyjścia, utrwalić Ofiarę Krzyża i tak powierzyć Kościołowi pamiątkę swej Męki i Zmartwychwstania. Jest znakiem jedności, więzią miłości, ucztą paschalną, podczas której przyjmujemy Chrystusa, duszę napełniamy łaską i otrzymujemy zadatek przyszłej chwały.

Według NT, Eucharystię można postrzegać, jako czerpanie z Słowa Bożego i Pana Jezusa Chrystusa (J. 6:63), udzielane od nich przez Ducha Świętego Boga Ojca (J. 16:12-15), czyli wierzącym, ofiarującym się na ołtarzu CHRYSTUSOWYM
.
Markerów napisał/a:
Uczestnicząc w Ofierze jednoczymy się z Bogiem. Dlatego apostoł Paweł omawiając sprawowanie Eucharystii kończy swój wywód na jej temat słowami:
„Przypatrzcie się Izraelowi według ciała! Czyż nie są w jedności z ołtarzem ci, którzy
spożywają z ofiar na ołtarzu złożonych?”./1 Kor 10,18/


W tej części, prosiłem już o odniesienie się do treści z Zach. 7:3-7, a teraz dodaję i 1Kor. 10:18-22.
Zapoznam się z wcześniejszymi Twoimi postami i jak będzie potrzeba to odpowiem na nie.

Markerów - 2022-11-28, 12:57

Pokoja napisał/a:
Z.

Określenie nr 2169, wyraża wdzięczność za przywilej cierpienia, dla składania ofiary na OŁTARZU, którym jest CHRYSTUS, więc w poniższym znaczeniu, określenia Eucharystia, wydaje się nieodpowiednim zastosowaniem, wyłącznie do ofiary z ciała i krwi, złożonej raz na zawsze przez Pana Jezusa – ziarno do ziemi zostaje wrzucone tylko jeden raz. Natomiast ciągle są wchłaniane nowe składniki, dla rozwoju nowej rośliny. Trudno jest mi to pogodzić z katolickim pojmowanie Eucharystii.Eucharystia

[.


Po części się można z tobą zgodzić... Myślę że mówimy o tym samym wyrażając to w różnoraki sposób...
Bo o Jezusie mówi Pismo Święte:
„Ten właśnie,
ponieważ trwa na wieki, ma kapłaństwo nieprzemijające. Przeto i zbawiać na wieki może
całkowicie tych, którzy przez Niego zbliżają się do Boga, bo zawsze żyje, aby się wstawiać za
nimi. Takiego bowiem potrzeba nam było arcykapłana: świętego, niewinnego, nieskalanego,
oddzielonego od grzeszników, wywyższonego ponad niebiosa, takiego, który nie jest
obowiązany, jak inni arcykapłani, do składania codziennej ofiary najpierw za swoje grzechy, a
potem za grzechy ludu. To bowiem uczynił raz na zawsze, ofiarując samego siebie. Prawo
bowiem ustanawiało arcykapłanami ludzi obciążonych słabością, słowo zaś przysięgi,
złożonej po nadaniu Prawa, /ustanawia/ Syna doskonałego na wieki.”/Hbr 7,24-28/.

Dlatego też też Eucharystia nie jest powtarzaniem ofiary Jezusa, lecz jej uobecnieniem. ...
Przyczeytaj posty powyżej.

Markerów - 2022-11-28, 13:05

Pokoja napisał/a:
Ze względu na dobro ważnego wątku, wracam do niego aktywnie, ale może to będzie bardziej obciążenie Ciebie, niż dawania z tego, co mi jest dane w wierze.

Markerów napisał/a:
Idźmy dalej...

We wnioskach wcześniejszych pismo mówi że Jezus jest w tej Nieustannej Ofierze ołtarzem, ofiarnikiem (kapłanem) i ofiarą.

Może rozpatrzmy to na przykładzie porównania, jakiego udzielił sam Pan Jezus w J. 12:24:

Cytat:
J. 12:24. Zaprawdę (281), zaprawdę (281) powiadam (3004) wam (5213): Jeźliby (1437) ziarno (2848) pszeniczne (4621) wpadłszy (4098) do (1519) ziemi (1093), nie obumarło (599), ono (846) samo (3441) zostaje (3306); lecz jeźliby (1437) obumarło (599), wielki (4183) pożytek (2590) przynosi (5342).


J. 12:24. Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Jeśliby ziarno zboża, chybiło względem ziemi, samo pozostanie; jeśliby obumarło, ono ginąc, wielki pożytek przyniesie.

Jeśli ziarno obumrze, to ginąc wielki pożytek przynosi – Ziarno wrzucone do ziemi jest ofiarą Pana Jezusa, ale w wyniku obumierania (wyrażając się obrazowo), staje się ołtarzem, 2Kor. 5:16-21.

Dlaczego?

Wyrażając się w przenosni: Ofiara to ziarno suche, wrzucone do ziemi, a ołtarz to ziarno obumierające, emanujące swoja immanentną moc instrukcji (Słowa Bożego i Pana Jezusa), dla utworzenia nowej rośliny.

Dzieje się tak, ponieważ z tego obumierającego ziarna kiełkuje nowa roślina. Jednak ziarno nie posiada tyle zasobów materialnych, aby ukształtować całą roślinę. Co więc ono daje roślinie, a co ona potrzebuje z zewnątrz, aby wyrosła i wydała plon w postaci takiego samego ziarna z jakiego wyrasta? Otóż ziarno daje nowej roślinie swą immanentną moc w postaci informacji (planów) w nim zawartych, koniecznych dla rozwoju nowej rośliny, Mar. 4:26-32. Aby teraz mogła się rozwijać nowa roślina, potrzebuje ona budulca minerałów ziemskich, które by były składane na ołtarzu tego obumierającego ziarna, dla wzrostu nowej rośliny, dla wydania plonu.

Kod:
J. 12:24. Zaprawdę (281), zaprawdę (281) powiadam (3004) wam (5213): Jeśliby (1437) ziarno (2848) zboża (4621) chybiło (4098) względem (1519) ziemi (1093), samo (3441) pozostanie (3306); jeśliby (1437) obumarło (599), ono (846) ginąc (599), wielki (4183) pożytek (2590) przyniesie (5342).


Stosując porównanie z J. 12:24, użyję dwóch określeń bytów z NT. Pan Jezus Chrystus (ziarno) i CHRYSTUS (nowa roślina), w którym ten pierwszy jest Głową Eklezja (Zboru), czyli Ciała swego, 2Kor. 5:16-21. Bóg udzielając swego Ducha Świętego powołanym, wybranym i wiernym, zapewnia dostarczenie członków rozwijającego się CHRYSTUSA. Oni to, składają swoje życie w ofierze na OŁTARZU, aby CHRYSTUS się rozwijał, dla ukształtowania nowych, doskonałych istnień na podobieństwo jego osobowości, (a nie ciała w fizycznym znaczeniu).
Jeżeli dobrze jest rozumiane określenie nr 4983 oznaczające: ciało, osobowość itp., to nie ma znaczenia, którego z tych polskich określeń, użyjemy w związku z określeniem nr 364 oznaczającym: przypomnienie, wspomnienie; pamiątkę, Łuk. 22:19; 1Kor. 11:24,25; Hbr. 10:3. Jednak ze względu na ukształtowaną Chrześcijanom mentalność, lepiej jest używać określenia osobowość, niż ciało, ale nie zawsze, 1Kor. 12:31.

Markerów napisał/a:
Sprawując Eucharystię uczestniczymy w tym nieustannym ofiarowaniu Jezusa.
W tym samym, w którym po Paruzji będziemy uczestniczyć bezpośrednio dlatego o Eucharystii czytamy, iż będzie sprawowana do dnia Powtórnego Przyjścia:
„Ilekroć bowiem spożywacie ten chleb albo pijecie kielich, śmierć Pańską głosicie, aż przyjdzie.”/1 Kor 11,26/)


Ap. Paweł zwrócił uwagę na cielesne postrzeganie Paschy Nowego Przymierza (1Kor. 11:17-22), dlatego stwierdził, że jeżeli ktoś nie będzie uważał jej tak jak on przekazał (1Kor. 11:23-25), to ściągnie na siebie karę śmierci (1Kor. 11:26), dlatego przestrzega, aby każdy był odpowiedzialnym za to, co czyni, 1Kor. 11:27-34.

Określenie Eucharystia (2169) – wdzięczność, dziękczynienie, występuje piętnaście razy w NT, ale ani jeden raz nie występuje w Ewangeliach, co może oznaczać, że jej znaczenie ma zastosowanie do ofiarowania się dla Pana Jezusa Chrystusa, aby rozwijać CHRYSTUSA, a nie ciągłe ofiarowanie przez kogoś Pana Jezusa. W NT jedenaście razy, występuje określenie nr 2168 być wdzięcznym, dziękować; być przyjmowanym z podziękowaniem, ale to było wprowadzone i używane w NT już przed Wieczerzą, Łuk. 18:11, chociaż nie w takim znaczeniu, jak to jest od Pana Jezusa.

Określenie nr 2169, wyraża wdzięczność za przywilej cierpienia, dla składania ofiary na OŁTARZU, którym jest CHRYSTUS, więc w poniższym znaczeniu, określenia Eucharystia, wydaje się nieodpowiednim zastosowaniem, wyłącznie do ofiary z ciała i krwi, złożonej raz na zawsze przez Pana Jezusa – ziarno do ziemi zostaje wrzucone tylko jeden raz. Natomiast ciągle są wchłaniane nowe składniki, dla rozwoju nowej rośliny. Trudno jest mi to pogodzić z katolickim pojmowanie Eucharystii.Eucharystia

EUCHARYSTIA to Ofiara Ciała i Krwi Pana Jezusa, którą On ustanowił, aby w niej na całe wieki, aż do swego przyjścia, utrwalić Ofiarę Krzyża i tak powierzyć Kościołowi pamiątkę swej Męki i Zmartwychwstania. Jest znakiem jedności, więzią miłości, ucztą paschalną, podczas której przyjmujemy Chrystusa, duszę napełniamy łaską i otrzymujemy zadatek przyszłej chwały.

Według NT, Eucharystię można postrzegać, jako czerpanie z Słowa Bożego i Pana Jezusa Chrystusa (J. 6:63), udzielane od nich przez Ducha Świętego Boga Ojca (J. 16:12-15), czyli wierzącym, ofiarującym się na ołtarzu CHRYSTUSOWYM
.
Markerów napisał/a:
Uczestnicząc w Ofierze jednoczymy się z Bogiem. Dlatego apostoł Paweł omawiając sprawowanie Eucharystii kończy swój wywód na jej temat słowami:
„Przypatrzcie się Izraelowi według ciała! Czyż nie są w jedności z ołtarzem ci, którzy
spożywają z ofiar na ołtarzu złożonych?”./1 Kor 10,18/


W tej części, prosiłem już o odniesienie się do treści z Zach. 7:3-7, a teraz dodaję i 1Kor. 10:18-22.
Zapoznam się z wcześniejszymi Twoimi postami i jak będzie potrzeba to odpowiem na nie.


No cóż..... Słowo Eucharystiia oddaje znaczeniem przebłagalnej i dziękczynnej ofiary Chrystusa... ale nie wyczerpuje je całkowicie..
Bez udziału społeczności ( koinonia)
Dla izraelitów wspólny posiłek był znakiem pewnej więzi - nie na darmo faryzeusze oskarżali
uczniów Jezusa: „Dlaczego jecie i pijecie z celnikami i grzesznikami? „[Łk 5,30b].
Podana powyżej jednościowa interpretacja Eucharystii jest w zasadzie prawidłowa ; jej wadą jest
jednak pewne zawężenie. W Dziejach Apostolskich czytamy o Kościele:
„Trwali oni w nauce Apostołów i we wspólnocie, w łamaniu chleba i w modlitwie.” [Dz 2,42].

Dodać trzeba iż Podmiotami Eucharystii są nie tylko spożywający ją wierni, ale przede wszystkim Jezus.!!!😇
Jest to zresztą jak najbardziej realna Wieczerza Pańska - nieprawdą jest, jakoby Kościół był tylko obrazem Jezusa, a Ciało (Chleb) symbolicznym obrazem Kościoła. 😐🤔

Przeciwnie -to Jezus jest centrum, i to On jest obecny (dosłownie i realnie) zarówno w znaku chleba, jak i w swoim Kościele.

Jego obecność w Kościele i w Eucharystii została zapisana w Biblii
w bardzo wyraźny sposób; wyrażają ją choćby fragmenty w których św.Paweł mówi o
Kościele jako o Ciele Chrystusa (1 Kor 12,12-31) jak i te, w których Jezus mówi o Chlebie
Eucharystycznym „To jest Ciało moje” a o Winie „To jest Krew moja”. Oba fragmenty mówią o prawdziwej (choć nieco odmiennej), realnej obecności Jezusa.😏

Gdyby nie było realnej obecności, nie byłoby także owego związku, społeczności z Jezusem - posiłek ów byłby jedynie wspólnotą osób go spożywających. ...
Widzisz teraz i rozumiesz??? 😇
Nasze uczestnictwo w Ciele i Krwi Chrystusa nie zmierza do czego innego, jak tylko do
naszej przemiany w to, co przyjmujemy, aby przyoblec sie calkowicie w cialo i w ducha Tego,w którym umarlismy, zostalismy pogrzebani i zmartwychwstalismy

Amen 😇

Henryk - 2022-11-28, 14:32

Pokoja napisał/a:
Jeśli ziarno obumrze, to ginąc wielki pożytek przynosi – Ziarno wrzucone do ziemi jest ofiarą Pana Jezusa, ale w wyniku obumierania (wyrażając się obrazowo), staje się ołtarzem, 2Kor. 5:16-21.

Ciekawe… :-?
Na martwym ciele Jezusa- tym z prochu ziemi- które zostało złożone na Ofiarę, składasz ofiarę?
Na czymś czego już nie ma?

To jakaś nowa "Piękna biblijna prawda"- tym razem w wykonaniu Pokoi.
Dobraliście się... :-/

Pokoja - 2022-11-28, 14:58

http://biblos.feen.pl/vie...p=121237#121237
:oops: :oops: :oops:

Markerów napisał/a:
Jest tu jakiś moderator który by się zają tym trollem?????


:?: :?: :?:
Pokoja napisał/a:
http://biblos.feen.pl/viewtopic.php?p=121226#121226

Pokoja - 2022-11-28, 15:24

Markerów napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Ze względu na dobro ważnego wątku, wracam do niego aktywnie, ale może to będzie bardziej obciążenie Ciebie, niż dawania z tego, co mi jest dane w wierze.

Markerów napisał/a:
Idźmy dalej...

We wnioskach wcześniejszych pismo mówi że Jezus jest w tej Nieustannej Ofierze ołtarzem, ofiarnikiem (kapłanem) i ofiarą.

Może rozpatrzmy to na przykładzie porównania, jakiego udzielił sam Pan Jezus w J. 12:24:

Cytat:
J. 12:24. Zaprawdę (281), zaprawdę (281) powiadam (3004) wam (5213): Jeźliby (1437) ziarno (2848) pszeniczne (4621) wpadłszy (4098) do (1519) ziemi (1093), nie obumarło (599), ono (846) samo (3441) zostaje (3306); lecz jeźliby (1437) obumarło (599), wielki (4183) pożytek (2590) przynosi (5342).


J. 12:24. Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Jeśliby ziarno zboża, chybiło względem ziemi, samo pozostanie; jeśliby obumarło, ono ginąc, wielki pożytek przyniesie.

Jeśli ziarno obumrze, to ginąc wielki pożytek przynosi – Ziarno wrzucone do ziemi jest ofiarą Pana Jezusa, ale w wyniku obumierania (wyrażając się obrazowo), staje się ołtarzem, 2Kor. 5:16-21.

Dlaczego?

Wyrażając się w przenosni: Ofiara to ziarno suche, wrzucone do ziemi, a ołtarz to ziarno obumierające, emanujące swoja immanentną moc instrukcji (Słowa Bożego i Pana Jezusa), dla utworzenia nowej rośliny.

Dzieje się tak, ponieważ z tego obumierającego ziarna kiełkuje nowa roślina. Jednak ziarno nie posiada tyle zasobów materialnych, aby ukształtować całą roślinę. Co więc ono daje roślinie, a co ona potrzebuje z zewnątrz, aby wyrosła i wydała plon w postaci takiego samego ziarna z jakiego wyrasta? Otóż ziarno daje nowej roślinie swą immanentną moc w postaci informacji (planów) w nim zawartych, koniecznych dla rozwoju nowej rośliny, Mar. 4:26-32. Aby teraz mogła się rozwijać nowa roślina, potrzebuje ona budulca minerałów ziemskich, które by były składane na ołtarzu tego obumierającego ziarna, dla wzrostu nowej rośliny, dla wydania plonu.

Kod:
J. 12:24. Zaprawdę (281), zaprawdę (281) powiadam (3004) wam (5213): Jeśliby (1437) ziarno (2848) zboża (4621) chybiło (4098) względem (1519) ziemi (1093), samo (3441) pozostanie (3306); jeśliby (1437) obumarło (599), ono (846) ginąc (599), wielki (4183) pożytek (2590) przyniesie (5342).


Stosując porównanie z J. 12:24, użyję dwóch określeń bytów z NT. Pan Jezus Chrystus (ziarno) i CHRYSTUS (nowa roślina), w którym ten pierwszy jest Głową Eklezja (Zboru), czyli Ciała swego, 2Kor. 5:16-21. Bóg udzielając swego Ducha Świętego powołanym, wybranym i wiernym, zapewnia dostarczenie członków rozwijającego się CHRYSTUSA. Oni to, składają swoje życie w ofierze na OŁTARZU, aby CHRYSTUS się rozwijał, dla ukształtowania nowych, doskonałych istnień na podobieństwo jego osobowości, (a nie ciała w fizycznym znaczeniu).
Jeżeli dobrze jest rozumiane określenie nr 4983 oznaczające: ciało, osobowość itp., to nie ma znaczenia, którego z tych polskich określeń, użyjemy w związku z określeniem nr 364 oznaczającym: przypomnienie, wspomnienie; pamiątkę, Łuk. 22:19; 1Kor. 11:24,25; Hbr. 10:3. Jednak ze względu na ukształtowaną Chrześcijanom mentalność, lepiej jest używać określenia osobowość, niż ciało, ale nie zawsze, 1Kor. 12:31.

Markerów napisał/a:
Sprawując Eucharystię uczestniczymy w tym nieustannym ofiarowaniu Jezusa.
W tym samym, w którym po Paruzji będziemy uczestniczyć bezpośrednio dlatego o Eucharystii czytamy, iż będzie sprawowana do dnia Powtórnego Przyjścia:
„Ilekroć bowiem spożywacie ten chleb albo pijecie kielich, śmierć Pańską głosicie, aż przyjdzie.”/1 Kor 11,26/)


Ap. Paweł zwrócił uwagę na cielesne postrzeganie Paschy Nowego Przymierza (1Kor. 11:17-22), dlatego stwierdził, że jeżeli ktoś nie będzie uważał jej tak jak on przekazał (1Kor. 11:23-25), to ściągnie na siebie karę śmierci (1Kor. 11:26), dlatego przestrzega, aby każdy był odpowiedzialnym za to, co czyni, 1Kor. 11:27-34.

Określenie Eucharystia (2169) – wdzięczność, dziękczynienie, występuje piętnaście razy w NT, ale ani jeden raz nie występuje w Ewangeliach, co może oznaczać, że jej znaczenie ma zastosowanie do ofiarowania się dla Pana Jezusa Chrystusa, aby rozwijać CHRYSTUSA, a nie ciągłe ofiarowanie przez kogoś Pana Jezusa. W NT jedenaście razy, występuje określenie nr 2168 być wdzięcznym, dziękować; być przyjmowanym z podziękowaniem, ale to było wprowadzone i używane w NT już przed Wieczerzą, Łuk. 18:11, chociaż nie w takim znaczeniu, jak to jest od Pana Jezusa.

Określenie nr 2169, wyraża wdzięczność za przywilej cierpienia, dla składania ofiary na OŁTARZU, którym jest CHRYSTUS, więc w poniższym znaczeniu, określenia Eucharystia, wydaje się nieodpowiednim zastosowaniem, wyłącznie do ofiary z ciała i krwi, złożonej raz na zawsze przez Pana Jezusa – ziarno do ziemi zostaje wrzucone tylko jeden raz. Natomiast ciągle są wchłaniane nowe składniki, dla rozwoju nowej rośliny. Trudno jest mi to pogodzić z katolickim pojmowanie Eucharystii.Eucharystia

EUCHARYSTIA to Ofiara Ciała i Krwi Pana Jezusa, którą On ustanowił, aby w niej na całe wieki, aż do swego przyjścia, utrwalić Ofiarę Krzyża i tak powierzyć Kościołowi pamiątkę swej Męki i Zmartwychwstania. Jest znakiem jedności, więzią miłości, ucztą paschalną, podczas której przyjmujemy Chrystusa, duszę napełniamy łaską i otrzymujemy zadatek przyszłej chwały.

Według NT, Eucharystię można postrzegać, jako czerpanie z Słowa Bożego i Pana Jezusa Chrystusa (J. 6:63), udzielane od nich przez Ducha Świętego Boga Ojca (J. 16:12-15), czyli wierzącym, ofiarującym się na ołtarzu CHRYSTUSOWYM
.
Markerów napisał/a:
Uczestnicząc w Ofierze jednoczymy się z Bogiem. Dlatego apostoł Paweł omawiając sprawowanie Eucharystii kończy swój wywód na jej temat słowami:
„Przypatrzcie się Izraelowi według ciała! Czyż nie są w jedności z ołtarzem ci, którzy
spożywają z ofiar na ołtarzu złożonych?”./1 Kor 10,18/


W tej części, prosiłem już o odniesienie się do treści z Zach. 7:3-7, a teraz dodaję i 1Kor. 10:18-22.
Zapoznam się z wcześniejszymi Twoimi postami i jak będzie potrzeba to odpowiem na nie.


No cóż..... Słowo Eucharystiia oddaje znaczeniem przebłagalnej i dziękczynnej ofiary Chrystusa... ale nie wyczerpuje je całkowicie..
Bez udziału społeczności ( koinonia)
Dla izraelitów wspólny posiłek był znakiem pewnej więzi - nie na darmo faryzeusze oskarżali
uczniów Jezusa: „Dlaczego jecie i pijecie z celnikami i grzesznikami? „[Łk 5,30b].
Podana powyżej jednościowa interpretacja Eucharystii jest w zasadzie prawidłowa ; jej wadą jest
jednak pewne zawężenie. W Dziejach Apostolskich czytamy o Kościele:
„Trwali oni w nauce Apostołów i we wspólnocie, w łamaniu chleba i w modlitwie.” [Dz 2,42].

Dodać trzeba iż Podmiotami Eucharystii są nie tylko spożywający ją wierni, ale przede wszystkim Jezus.!!!😇
Jest to zresztą jak najbardziej realna Wieczerza Pańska - nieprawdą jest, jakoby Kościół był tylko obrazem Jezusa, a Ciało (Chleb) symbolicznym obrazem Kościoła. 😐🤔

Przeciwnie -to Jezus jest centrum, i to On jest obecny (dosłownie i realnie) zarówno w znaku chleba, jak i w swoim Kościele.

Jego obecność w Kościele i w Eucharystii została zapisana w Biblii
w bardzo wyraźny sposób; wyrażają ją choćby fragmenty w których św.Paweł mówi o
Kościele jako o Ciele Chrystusa (1 Kor 12,12-31) jak i te, w których Jezus mówi o Chlebie
Eucharystycznym „To jest Ciało moje” a o Winie „To jest Krew moja”. Oba fragmenty mówią o prawdziwej (choć nieco odmiennej), realnej obecności Jezusa.😏

Gdyby nie było realnej obecności, nie byłoby także owego związku, społeczności z Jezusem - posiłek ów byłby jedynie wspólnotą osób go spożywających. ...
Widzisz teraz i rozumiesz??? 😇
Nasze uczestnictwo w Ciele i Krwi Chrystusa nie zmierza do czego innego, jak tylko do
naszej przemiany w to, co przyjmujemy, aby przyoblec sie calkowicie w cialo i w ducha Tego,w którym umarlismy, zostalismy pogrzebani i zmartwychwstalismy

Amen 😇


Dużo myśli poruszyłeś, do których się odniosę później, a teraz chcę zapytać: Jak pojmujesz poniższą myśl w kontekście ofiary i ołtarza:

Pokoja napisał/a:
Jeśli ziarno obumrze, to ginąc wielki pożytek przynosi – Ziarno wrzucone do ziemi jest ofiarą Pana Jezusa, ale w wyniku obumierania (wyrażając się obrazowo), staje się ołtarzem, 2Kor. 5:16-21.

Dlaczego?

Wyrażając się w przenosni: Ofiara to ziarno suche, wrzucone do ziemi, a OŁTARZ to ziarno obumierające, emanujące swoja immanentną moc instrukcji (Słowa Bożego i Pana Jezusa), dla utworzenia nowej rośliny. (dodam jeszcze, że tym OŁTARZEM jest CHHRYSTUS, poczynając od obumierającego ziarna - to jest obrazowe porównanie.)

Dzieje się tak, ponieważ z tego obumierającego ziarna kiełkuje nowa roślina. Jednak ziarno nie posiada tyle zasobów materialnych, aby ukształtować całą roślinę. Co więc ono daje roślinie, a co ona potrzebuje z zewnątrz, aby wyrosła i wydała plon w postaci takiego samego ziarna z jakiego wyrasta? Otóż ziarno daje nowej roślinie swą immanentną moc w postaci informacji (planów) w nim zawartych, koniecznych dla rozwoju nowej rośliny, Mar. 4:26-32. Aby teraz mogła się rozwijać nowa roślina, potrzebuje ona budulca minerałów ziemskich (wody, słońca i powietrza), które by były składane na ołtarzu tego obumierającego ziarna, dla wzrostu nowej rośliny, dla wydania plonu.


To jest obrazowe wyrażenie stanu jaki panuje w CHRYSTUSIE od zmartwychwstania Pana Jezusa Chrystusa. Przynajmniej dla mnie jest zrozumiałe, że obumierające ziarno nie jest w stanie dać z siebie wszystkiego, aby powstała nowa roślina z plonem ziarna w niej.

Tak samo z samej nauki Pana Jezusa Chrystusa nie powstanie CHRYSTUS, jako CIAŁO DUCHOWE. Konieczna jest ofiara, którą poświęceni, ofiarujacy się Bogu mogą ją złożyć na tym ołtarzu, dzięki działaniu w nich Ducha Świętego Boga Ojca.

Nie trolujesz, więc napisz: Jak to pojmujesz :?:

Markerów - 2022-11-28, 16:40

Pokoja napisał/a:
[q.

Nie trolujesz, więc napisz: Jak to pojmujesz :?:


Porwanie do ziarna jest jak najbardziej prawidłowe i adekwatne...
Ale to tylko rodzaj przekazu uwydatniający główny wątek...
To jak ja rozumiem znaczenie ofiary i przymierza przestawiłem po wyżej

Markerów - 2022-11-28, 16:44

Pokoja napisał/a:
Markerów napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Ze względu na dobro ważnego wątku, wracam do niego aktywnie, ale może to będzie bardziej obciążenie Ciebie, niż dawania z tego, co mi jest dane w wierze.

Markerów napisał/a:
Idźmy dalej...

We wnioskach wcześniejszych pismo mówi że Jezus jest w tej Nieustannej Ofierze ołtarzem, ofiarnikiem (kapłanem) i ofiarą.

Może rozpatrzmy to na przykładzie porównania, jakiego udzielił sam Pan Jezus w J. 12:24:

Cytat:
J. 12:24. Zaprawdę (281), zaprawdę (281) powiadam (3004) wam (5213): Jeźliby (1437) ziarno (2848) pszeniczne (4621) wpadłszy (4098) do (1519) ziemi (1093), nie obumarło (599), ono (846) samo (3441) zostaje (3306); lecz jeźliby (1437) obumarło (599), wielki (4183) pożytek (2590) przynosi (5342).


J. 12:24. Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Jeśliby ziarno zboża, chybiło względem ziemi, samo pozostanie; jeśliby obumarło, ono ginąc, wielki pożytek przyniesie.

Jeśli ziarno obumrze, to ginąc wielki pożytek przynosi – Ziarno wrzucone do ziemi jest ofiarą Pana Jezusa, ale w wyniku obumierania (wyrażając się obrazowo), staje się ołtarzem, 2Kor. 5:16-21.

Dlaczego?

Wyrażając się w przenosni: Ofiara to ziarno suche, wrzucone do ziemi, a ołtarz to ziarno obumierające, emanujące swoja immanentną moc instrukcji (Słowa Bożego i Pana Jezusa), dla utworzenia nowej rośliny.

Dzieje się tak, ponieważ z tego obumierającego ziarna kiełkuje nowa roślina. Jednak ziarno nie posiada tyle zasobów materialnych, aby ukształtować całą roślinę. Co więc ono daje roślinie, a co ona potrzebuje z zewnątrz, aby wyrosła i wydała plon w postaci takiego samego ziarna z jakiego wyrasta? Otóż ziarno daje nowej roślinie swą immanentną moc w postaci informacji (planów) w nim zawartych, koniecznych dla rozwoju nowej rośliny, Mar. 4:26-32. Aby teraz mogła się rozwijać nowa roślina, potrzebuje ona budulca minerałów ziemskich, które by były składane na ołtarzu tego obumierającego ziarna, dla wzrostu nowej rośliny, dla wydania plonu.

Kod:
J. 12:24. Zaprawdę (281), zaprawdę (281) powiadam (3004) wam (5213): Jeśliby (1437) ziarno (2848) zboża (4621) chybiło (4098) względem (1519) ziemi (1093), samo (3441) pozostanie (3306); jeśliby (1437) obumarło (599), ono (846) ginąc (599), wielki (4183) pożytek (2590) przyniesie (5342).


Stosując porównanie z J. 12:24, użyję dwóch określeń bytów z NT. Pan Jezus Chrystus (ziarno) i CHRYSTUS (nowa roślina), w którym ten pierwszy jest Głową Eklezja (Zboru), czyli Ciała swego, 2Kor. 5:16-21. Bóg udzielając swego Ducha Świętego powołanym, wybranym i wiernym, zapewnia dostarczenie członków rozwijającego się CHRYSTUSA. Oni to, składają swoje życie w ofierze na OŁTARZU, aby CHRYSTUS się rozwijał, dla ukształtowania nowych, doskonałych istnień na podobieństwo jego osobowości, (a nie ciała w fizycznym znaczeniu).
Jeżeli dobrze jest rozumiane określenie nr 4983 oznaczające: ciało, osobowość itp., to nie ma znaczenia, którego z tych polskich określeń, użyjemy w związku z określeniem nr 364 oznaczającym: przypomnienie, wspomnienie; pamiątkę, Łuk. 22:19; 1Kor. 11:24,25; Hbr. 10:3. Jednak ze względu na ukształtowaną Chrześcijanom mentalność, lepiej jest używać określenia osobowość, niż ciało, ale nie zawsze, 1Kor. 12:31.

Markerów napisał/a:
Sprawując Eucharystię uczestniczymy w tym nieustannym ofiarowaniu Jezusa.
W tym samym, w którym po Paruzji będziemy uczestniczyć bezpośrednio dlatego o Eucharystii czytamy, iż będzie sprawowana do dnia Powtórnego Przyjścia:
„Ilekroć bowiem spożywacie ten chleb albo pijecie kielich, śmierć Pańską głosicie, aż przyjdzie.”/1 Kor 11,26/)


Ap. Paweł zwrócił uwagę na cielesne postrzeganie Paschy Nowego Przymierza (1Kor. 11:17-22), dlatego stwierdził, że jeżeli ktoś nie będzie uważał jej tak jak on przekazał (1Kor. 11:23-25), to ściągnie na siebie karę śmierci (1Kor. 11:26), dlatego przestrzega, aby każdy był odpowiedzialnym za to, co czyni, 1Kor. 11:27-34.

Określenie Eucharystia (2169) – wdzięczność, dziękczynienie, występuje piętnaście razy w NT, ale ani jeden raz nie występuje w Ewangeliach, co może oznaczać, że jej znaczenie ma zastosowanie do ofiarowania się dla Pana Jezusa Chrystusa, aby rozwijać CHRYSTUSA, a nie ciągłe ofiarowanie przez kogoś Pana Jezusa. W NT jedenaście razy, występuje określenie nr 2168 być wdzięcznym, dziękować; być przyjmowanym z podziękowaniem, ale to było wprowadzone i używane w NT już przed Wieczerzą, Łuk. 18:11, chociaż nie w takim znaczeniu, jak to jest od Pana Jezusa.

Określenie nr 2169, wyraża wdzięczność za przywilej cierpienia, dla składania ofiary na OŁTARZU, którym jest CHRYSTUS, więc w poniższym znaczeniu, określenia Eucharystia, wydaje się nieodpowiednim zastosowaniem, wyłącznie do ofiary z ciała i krwi, złożonej raz na zawsze przez Pana Jezusa – ziarno do ziemi zostaje wrzucone tylko jeden raz. Natomiast ciągle są wchłaniane nowe składniki, dla rozwoju nowej rośliny. Trudno jest mi to pogodzić z katolickim pojmowanie Eucharystii.Eucharystia

EUCHARYSTIA to Ofiara Ciała i Krwi Pana Jezusa, którą On ustanowił, aby w niej na całe wieki, aż do swego przyjścia, utrwalić Ofiarę Krzyża i tak powierzyć Kościołowi pamiątkę swej Męki i Zmartwychwstania. Jest znakiem jedności, więzią miłości, ucztą paschalną, podczas której przyjmujemy Chrystusa, duszę napełniamy łaską i otrzymujemy zadatek przyszłej chwały.

Według NT, Eucharystię można postrzegać, jako czerpanie z Słowa Bożego i Pana Jezusa Chrystusa (J. 6:63), udzielane od nich przez Ducha Świętego Boga Ojca (J. 16:12-15), czyli wierzącym, ofiarującym się na ołtarzu CHRYSTUSOWYM
.
Markerów napisał/a:
Uczestnicząc w Ofierze jednoczymy się z Bogiem. Dlatego apostoł Paweł omawiając sprawowanie Eucharystii kończy swój wywód na jej temat słowami:
„Przypatrzcie się Izraelowi według ciała! Czyż nie są w jedności z ołtarzem ci, którzy
spożywają z ofiar na ołtarzu złożonych?”./1 Kor 10,18/


W tej części, prosiłem już o odniesienie się do treści z Zach. 7:3-7, a teraz dodaję i 1Kor. 10:18-22.
Zapoznam się z wcześniejszymi Twoimi postami i jak będzie potrzeba to odpowiem na nie.


No cóż..... Słowo Eucharystiia oddaje znaczeniem przebłagalnej i dziękczynnej ofiary Chrystusa... ale nie wyczerpuje je całkowicie..
Bez udziału społeczności ( koinonia)
Dla izraelitów wspólny posiłek był znakiem pewnej więzi - nie na darmo faryzeusze oskarżali
uczniów Jezusa: „Dlaczego jecie i pijecie z celnikami i grzesznikami? „[Łk 5,30b].
Podana powyżej jednościowa interpretacja Eucharystii jest w zasadzie prawidłowa ; jej wadą jest
jednak pewne zawężenie. W Dziejach Apostolskich czytamy o Kościele:
„Trwali oni w nauce Apostołów i we wspólnocie, w łamaniu chleba i w modlitwie.” [Dz 2,42].

Dodać trzeba iż Podmiotami Eucharystii są nie tylko spożywający ją wierni, ale przede wszystkim Jezus.!!!😇
Jest to zresztą jak najbardziej realna Wieczerza Pańska - nieprawdą jest, jakoby Kościół był tylko obrazem Jezusa, a Ciało (Chleb) symbolicznym obrazem Kościoła. 😐🤔

Przeciwnie -to Jezus jest centrum, i to On jest obecny (dosłownie i realnie) zarówno w znaku chleba, jak i w swoim Kościele.

Jego obecność w Kościele i w Eucharystii została zapisana w Biblii
w bardzo wyraźny sposób; wyrażają ją choćby fragmenty w których św.Paweł mówi o
Kościele jako o Ciele Chrystusa (1 Kor 12,12-31) jak i te, w których Jezus mówi o Chlebie
Eucharystycznym „To jest Ciało moje” a o Winie „To jest Krew moja”. Oba fragmenty mówią o prawdziwej (choć nieco odmiennej), realnej obecności Jezusa.😏

Gdyby nie było realnej obecności, nie byłoby także owego związku, społeczności z Jezusem - posiłek ów byłby jedynie wspólnotą osób go spożywających. ...
Widzisz teraz i rozumiesz??? 😇
Nasze uczestnictwo w Ciele i Krwi Chrystusa nie zmierza do czego innego, jak tylko do
naszej przemiany w to, co przyjmujemy, aby przyoblec sie calkowicie w cialo i w ducha Tego,w którym umarlismy, zostalismy pogrzebani i zmartwychwstalismy

Amen 😇


Dużo myśli poruszyłeś, do których się odniosę później, a teraz chcę zapytać: Jak pojmujesz poniższą myśl w kontekście ofiary i ołtarza:

Pokoja napisał/a:
Jeśli ziarno obumrze, to ginąc wielki pożytek przynosi – Ziarno wrzucone do ziemi jest ofiarą Pana Jezusa, ale w wyniku obumierania (wyrażając się obrazowo), staje się ołtarzem, 2Kor. 5:16-21.

Dlaczego?

Wyrażając się w przenosni: Ofiara to ziarno suche, wrzucone do ziemi, a OŁTARZ to ziarno obumierające, emanujące swoja immanentną moc instrukcji (Słowa Bożego i Pana Jezusa), dla utworzenia nowej rośliny. (dodam jeszcze, że tym OŁTARZEM jest CHHRYSTUS, poczynając od obumierającego ziarna - to jest obrazowe porównanie.)

Dzieje się tak, ponieważ z tego obumierającego ziarna kiełkuje nowa roślina. Jednak ziarno nie posiada tyle zasobów materialnych, aby ukształtować całą roślinę. Co więc ono daje roślinie, a co ona potrzebuje z zewnątrz, aby wyrosła i wydała plon w postaci takiego samego ziarna z jakiego wyrasta? Otóż ziarno daje nowej roślinie swą immanentną moc w postaci informacji (planów) w nim zawartych, koniecznych dla rozwoju nowej rośliny, Mar. 4:26-32. Aby teraz mogła się rozwijać nowa roślina, potrzebuje ona budulca minerałów ziemskich (wody, słońca i powietrza), które by były składane na ołtarzu tego obumierającego ziarna, dla wzrostu nowej rośliny, dla wydania plonu.


To jest obrazowe wyrażenie stanu jaki panuje w CHRYSTUSIE od zmartwychwstania Pana Jezusa Chrystusa. Przynajmniej dla mnie jest zrozumiałe, że obumierające ziarno nie jest w stanie dać z siebie wszystkiego, aby powstała nowa roślina z plonem ziarna w niej.

Tak samo z samej nauki Pana Jezusa Chrystusa nie powstanie CHRYSTUS, jako CIAŁO DUCHOWE. Konieczna jest ofiara, którą poświęceni, ofiarujacy się Bogu mogą ją złożyć na tym ołtarzu, dzięki działaniu w nich Ducha Świętego Boga Ojca.

Nie trolujesz, więc napisz: Jak to pojmujesz :?:


Jet tak że od chwili Zwiastowania Jezus nie jest już wyłącznie Bogiem-Duchem, ale Bogiem wcielonym. 😉
Eucharystia jest sposobem na społeczność (komunię) z Bogiem w Ciele: „Kielich błogosławieństwa, który błogosławimy, czy nie jest udziałem [koinonia] we Krwi Chrystusa?
Chleb, który łamiemy, czyż nie jest udziałem [koinonia] w Ciele Chrystusa?”

Natomiast uznanie, iż interpretacja ta wyczerpuje wszystkie znaczenia Eucharystii byłoby Lekkomyślne. Świadczy o tym choćby cytat z 1 Listu św.Pawła do Koryntian:
To jest Ciało moje za was [wydane]. Czyńcie to na moją pamiątkę! Podobnie, skończywszy wieczerzę,
wziął kielich, mówiąc: Ten kielich jest Nowym Przymierzem we Krwi mojej. Czyńcie to, ile
razy pić będziecie, na moją pamiątkę! .

Jezus wyraźnie odwołuje się tu do ofiarnego i przymierzotwórczego znaczenia Eucharystii....

Markerów - 2022-11-28, 16:55

Muszę jeszcze dodać że związek Jezusa z Kościołem bywa opisywany na wzór relacji małżeńskiej (Pieśń nad Pieśniami, List do Efezjan
- zwłaszcza rozdział 5,22-33).
Stąd też uderzające podobieństwo. O małżeństwie czytamy:
„I rzekł: Dlatego opuści człowiek ojca i matkę i złączy się ze swoją żoną, i będą oboje jednym
ciałem. A tak już nie są dwoje, lecz jedno ciało. Co więc Bóg złączył, niech człowiek nie rozdziela.”/Mt 19,5/
😇
O związku Kościoła z Jezusem zaś czytamy i znów przywołam ten
fragment, bo ma on duże znaczenie dla zrozumienia istoty Eucharystii:
„Kielich błogosławieństwa, który błogosławimy, czy nie jest udziałem we Krwi Chrystusa?
Chleb, który łamiemy, czyż nie jest udziałem w Ciele Chrystusa? Ponieważ jeden jest chleb,
przeto my, liczni, tworzymy jedno Ciało. Wszyscy bowiem bierzemy z tego samego chleba.
Przypatrzcie się Izraelowi według ciała! Czyż nie są w jedności z ołtarzem ci, którzy
spożywają z ofiar na ołtarzu złożonych? Lecz po cóż to mówię? Czy może jest czymś ofiara
złożona bożkom? Albo czy sam bożek jest czymś?” /1 Kor 10,16-19/

Czyż to nie jasne: „????????
tworzymy jedno Ciało. Wszyscy bowiem bierzemy z tego samego
chleba”!
Co więcej, zacytowany tekst łączy ze sobą dwa pojęcia Ciała Chrystusa ; to, o którym
Jezus podczas Ostatniej Wieczerzy mówi „Oto Ciało moje!” wskazując na chleb oraz to, w którym członkowie Kościoła są członkami Chrystusa - pisze o tym św.Paweł dwa rozdziały dalej Podobnie jak jedno jest ciało, choć składa się z wielu członków, a wszystkie członki
ciała, mimo iż są liczne, stanowią jedno ciało, tak też jest i z Chrystusem. / 1Kor 12,12 ]

Ta sama myśl ujęta jest też w Liście do Rzymian:
podobnie wszyscy razem tworzymy jedno
ciało w Chrystusie, a każdy z osobna jesteśmy nawzajem dla siebie członkami. / Rz 12,5 ].

Czy to nie piękne?? 🤗😇

Markerów - 2022-11-28, 16:57

Każde ciało żywione jest przez krew - gdy dopływ krwi ustaje, członki obumierają. Kościół - Ciało Chrystusa jest ustawicznie żywione przez krew naszego Pana.😇
Pokoja - 2022-11-28, 18:15

Markerów napisał/a:
Muszę jeszcze dodać że związek Jezusa z Kościołem bywa opisywany na wzór relacji małżeńskiej (Pieśń nad Pieśniami, List do Efezjan
- zwłaszcza rozdział 5,22-33).
Stąd też uderzające podobieństwo. O małżeństwie czytamy:
„I rzekł: Dlatego opuści człowiek ojca i matkę i złączy się ze swoją żoną, i będą oboje jednym
ciałem. A tak już nie są dwoje, lecz jedno ciało. Co więc Bóg złączył, niech człowiek nie rozdziela.”/Mt 19,5/
😇
O związku Kościoła z Jezusem zaś czytamy i znów przywołam ten
fragment, bo ma on duże znaczenie dla zrozumienia istoty Eucharystii:
„Kielich błogosławieństwa, który błogosławimy, czy nie jest udziałem we Krwi Chrystusa?
Chleb, który łamiemy, czyż nie jest udziałem w Ciele Chrystusa? Ponieważ jeden jest chleb,
przeto my, liczni, tworzymy jedno Ciało. Wszyscy bowiem bierzemy z tego samego chleba.
Przypatrzcie się Izraelowi według ciała! Czyż nie są w jedności z ołtarzem ci, którzy
spożywają z ofiar na ołtarzu złożonych? Lecz po cóż to mówię? Czy może jest czymś ofiara
złożona bożkom? Albo czy sam bożek jest czymś?” /1 Kor 10,16-19/

Czyż to nie jasne: „????????
tworzymy jedno Ciało. Wszyscy bowiem bierzemy z tego samego
chleba”!
Co więcej, zacytowany tekst łączy ze sobą dwa pojęcia Ciała Chrystusa ; to, o którym
Jezus podczas Ostatniej Wieczerzy mówi „Oto Ciało moje!” wskazując na chleb oraz to, w którym członkowie Kościoła są członkami Chrystusa - pisze o tym św.Paweł dwa rozdziały dalej Podobnie jak jedno jest ciało, choć składa się z wielu członków, a wszystkie członki
ciała, mimo iż są liczne, stanowią jedno ciało, tak też jest i z Chrystusem. / 1Kor 12,12 ]

Ta sama myśl ujęta jest też w Liście do Rzymian:
podobnie wszyscy razem tworzymy jedno
ciało w Chrystusie, a każdy z osobna jesteśmy nawzajem dla siebie członkami. / Rz 12,5 ].

Czy to nie piękne?? 🤗😇


Odczuwam, że się nie rozumiemy i jakoś mijamy. W związku z tym pytam:
Czy dla Ciebie Pan Jezus Chrystus to ta sama osoba (Byt duchowy), co CHRYSTUS.
Ap. Paweł napisał tak:

Cytat:
2Kor. 5:16) Tak więc i my odtąd już nikogo nie znamy według ciała; a jeśli nawet według ciała poznaliśmy Chrystusa, to już więcej nie znamy Go w ten sposób. [BT]

2Kor. 5:16) Dlatego już odtąd nikogo nie znamy według ciała; a jeśli znaliśmy Chrystusa według ciała, to teraz już nie znamy. [BW]


2Kor. 5:16. Dlatego (5620) my (2249) od (575) teraz (3568) ani jednego (3762) według (2596) ciała (4561) doświadczamy (1492); Chociaż (1499) poznaliśmy (1097) Chrystusa (5547) według (2596) ciała (4561), lecz (235) teraz (3568) już nie (3765) znamy (1097). [KS]

BT jakby wskazuje, że zmienił się tylko sposób poznania Chrystusa. Natomiast według BW i tekstu odczytanego na podstawie KS, chodzi już o inny byt niż osoba Pana Jezusa Chrystusa, czyli o CHRYSTUSA, w którym. Pan Jezus Chrystus jest Głową, a Kościół Ciałem.
Obrazowo można to przedstawić za pomocą TRÓJKĄTA, składającego się z wierzchołka Trójkąta i jego trapezowej podstawy.

Czy uważasz, że wypowiedź Ap. Pawła w 2Kor. 5:17: Kto jest w CHRYSTUSIE, odnosi się tylko do Pana Jezusa Chrystusa :?:
Według danego mi zrozumienia w tej kwesti, obraz ziarna wrzuconego do ziemi i konieczność jego obumarcia, aby z niego wyrosła nowa roślna, bardzo pięknie wyjaśnia w jaki sposób doszło do ukaształtowania nowych stosunków między Panem Jezusem Chrystusem, a jego Kościołem w CHRYSTUSIE, 2Kor. 5:17.

Bez zrozumienia się w tym punkcie nie będziemy w stanie dalej w jasny sposób, rozwijać tego tematu wątku. Straci to sens. Jezeli w czymś się zgadzamy to jest OK. Jeżeli jednak w czymś się różnimy, to powiedzmy sobie to szczerze i spróbójmy chociaż przyjrzeć się jakiego rodzaju są to rozbieżności

Dlatego jeszcze raz, bardzo proszę, abyś zechciał w sposób obrazowy, czy inaczej niz dotychczas to uczyniłeś (może nie rozumiem Ciebie jak należy), wyrazić swoją myśl i odnieść się do mojej.

Markerów - 2022-11-28, 20:14

Pokoja napisał/a:
[]

BT jakby wskazuje, że zmienił się tylko sposób poznania Chrystusa. Natomiast według BW i tekstu odczytanego na podstawie KS, chodzi już o inny byt niż osoba Pana Jezusa Chrystusa, czyli o CHRYSTUSA, w którym. Pan Jezus Chrystus jest Głową, a Kościół Ciałem.
Obrazowo można to przedstawić za pomocą TRÓJKĄTA, składającego się z wierzchołka Trójkąta i jego trapezowej podstawy.

j.


Nie wracamy już do tematu piramid 😉

Markerów - 2022-11-28, 20:18

Pokoja napisał/a:
[q]

BT jakby wskazuje, że zmienił się tylko sposób poznania Chrystusa. Natomiast według BW i tekstu odczytanego na podstawie KS, chodzi już o inny byt niż osoba Pana Jezusa Chrystusa, czyli o CHRYSTUSA, w którym. Pan Jezus Chrystus jest Głową, a Kościół Ciałem.
j.


Dobrze że o to pytasz... pozwól że rozwieje twoje myśli...
Hbr 13.8 mówi:
Jezus Chrystus wczoraj i dziś, ten sam także na wieki....

Masz odpowiedź już w 8 wierszu.....
Czytamy dalej:
Nie dajcie się uwieść różnym i obcym naukom, dobrze bowiem jest wzmacniać serce łaską, a nie pokarmami, które nie przynoszą korzyści tym, co się o nie ubiegają.....

Gdzie zaraz czytamy :
Mamy ołtarz, z którego nie mają prawa spożywać ci, którzy służą przybytkowi..

🤗🤗🤗

W sedno

Pokoja - 2022-11-29, 00:58

Markerów napisał/a:
Pokoja napisał/a:
[]

BT jakby wskazuje, że zmienił się tylko sposób poznania Chrystusa. Natomiast według BW i tekstu odczytanego na podstawie KS, chodzi już o inny byt niż osoba Pana Jezusa Chrystusa, czyli o CHRYSTUSA, w którym. Pan Jezus Chrystus jest Głową, a Kościół Ciałem.
Obrazowo można to przedstawić za pomocą TRÓJKĄTA, składającego się z wierzchołka Trójkąta i jego trapezowej podstawy.

j.


Nie wracamy już do tematu piramid 😉


A gdzie poruszalismy temat piramidy? Uzyłem określenia trójkąt. Mógłbym użyć określenia GÓRA, która ma wierzchołek, wystający poniżej lustra wody. To co znajduje się pod wodą będzie miało w przybliżeniu kształt ściętego stożka.

Czy napiszę, że Pan Jezus Chrystus jest Głową Kościoła, cz Głową w CHRYSTUSIE, to mam na uwadze to samo.
Obrazowo rzecz wyrażając, mogę napisać: Trójkąt wierchołkowy jest głową wielkiego trójkąta, albo:
Wierzchołek góry wystający ponad lustro wody jest Głoową całej GÓRY.
Z piramidą jest podobnie. Sam Pan ezus powiedział, że:

Cytat:
Łuk. 20:17) On zaś spojrzał na nich i rzekł: Cóż więc znaczy to słowo Pisma: Właśnie ten kamień, który odrzucili budujący, stał się głowicą węgła? (18) Każdy, kto upadnie na ten kamień, rozbije się, a na kogo on spadnie, zmiażdży go.


Kamień ten najpierw leżał na ziemi. Kto na niego by upadł, rozbije się.
Gdy jest na wierzchołku i upada, aby rozbić posąg ze snu Nabuchodonozora to roztrzaska go.
Może spaść też z piramidy. W obu przypadkach, chodziło by o to, że rozrośnie się i stanie się potężną góra, Dan. 2:34,35. Nie jestem uprzedzony do ilustracji, jeżeli pozwalają coś łatwiej obrazowo pojąć. Nie znajdziemy takiego podobieństwa, które by nam wszystko unaoczniło o Bożej rzeczywistości. Z tego powodu jest tak wiele podobieństw, chociaż rzeczywistość jest jedna.

Pokoja - 2022-11-29, 01:18

Markerów napisał/a:
Pokoja napisał/a:
[q]

BT jakby wskazuje, że zmienił się tylko sposób poznania Chrystusa. Natomiast według BW i tekstu odczytanego na podstawie KS, chodzi już o inny byt niż osoba Pana Jezusa Chrystusa, czyli o CHRYSTUSA, w którym. Pan Jezus Chrystus jest Głową, a Kościół Ciałem.
j.


Dobrze że o to pytasz... pozwól że rozwieje twoje myśli...
Hbr 13.8 mówi:
Jezus Chrystus wczoraj i dziś, ten sam także na wieki....


Ten tekst raczej wskazuje, że Pan Jezus najpierw był sam, gdy nauczał, a później est dla wieczności:

Hbr. 13:8) Wczoraj Jezus Chrystus sam, dzisiaj dla wieczności.

Dlaczego w NT występują odrębnie takie określenia jak:
1. Jezus;
2. Jezus Chrystus;
3. CHRYSTUS
:?: :?: :?:

Markerów - 2022-11-29, 06:57

Pokoja napisał/a:
Markerów napisał/a:
Pokoja napisał/a:
[]

BT jakby wskazuje, że zmienił się tylko sposób poznania Chrystusa. Natomiast według BW i tekstu odczytanego na podstawie KS, chodzi już o inny byt niż osoba Pana Jezusa Chrystusa, czyli o CHRYSTUSA, w którym. Pan Jezus Chrystus jest Głową, a Kościół Ciałem.
Obrazowo można to przedstawić za pomocą TRÓJKĄTA, składającego się z wierzchołka Trójkąta i jego trapezowej podstawy.

j.


Nie wracamy już do tematu piramid 😉


A gdzie poruszalismy temat piramidy? Uzyłem określenia trójkąt. Mógłbym użyć określenia GÓRA, która ma wierzchołek, wystający poniżej lustra wody. To co znajduje się pod wodą będzie miało w przybliżeniu kształt ściętego stożka.

Czy napiszę, że Pan Jezus Chrystus jest Głową Kościoła, cz Głową w CHRYSTUSIE, to mam na uwadze to samo.
Obrazowo rzecz wyrażając, mogę napisać: Trójkąt wierchołkowy jest głową wielkiego trójkąta, albo:
Wierzchołek góry wystający ponad lustro wody jest Głoową całej GÓRY.
Z piramidą jest podobnie. Sam Pan ezus powiedział, że:

Cytat:
Łuk. 20:17) On zaś spojrzał na nich i rzekł: Cóż więc znaczy to słowo Pisma: Właśnie ten kamień, który odrzucili budujący, stał się głowicą węgła? (18) Każdy, kto upadnie na ten kamień, rozbije się, a na kogo on spadnie, zmiażdży go.


Kamień ten najpierw leżał na ziemi. Kto na niego by upadł, rozbije się.
Gdy jest na wierzchołku i upada, aby rozbić posąg ze snu Nabuchodonozora to roztrzaska go.
Może spaść też z piramidy. W obu przypadkach, chodziło by o to, że rozrośnie się i stanie się potężną góra, Dan. 2:34,35. Nie jestem uprzedzony do ilustracji, jeżeli pozwalają coś łatwiej obrazowo pojąć. Nie znajdziemy takiego podobieństwa, które by nam wszystko unaoczniło o Bożej rzeczywistości. Z tego powodu jest tak wiele podobieństw, chociaż rzeczywistość jest jedna.


To tylko była ironia z mojej strony 🤫
Wybacz,🙃😅

Markerów - 2022-11-29, 06:59

Pokoja napisał/a:
Markerów napisał/a:
Pokoja napisał/a:
[q]

BT jakby wskazuje, że zmienił się tylko sposób poznania Chrystusa. Natomiast według BW i tekstu odczytanego na podstawie KS, chodzi już o inny byt niż osoba Pana Jezusa Chrystusa, czyli o CHRYSTUSA, w którym. Pan Jezus Chrystus jest Głową, a Kościół Ciałem.
j.


Dobrze że o to pytasz... pozwól że rozwieje twoje myśli...
Hbr 13.8 mówi:
Jezus Chrystus wczoraj i dziś, ten sam także na wieki....


Ten tekst raczej wskazuje, że Pan Jezus najpierw był sam, gdy nauczał, a później est dla wieczności:

Hbr. 13:8) Wczoraj Jezus Chrystus sam, dzisiaj dla wieczności.

Dlaczego w NT występują odrębnie takie określenia jak:
1. Jezus;
2. Jezus Chrystus;
3. CHRYSTUS
:?: :?: :?:


Zapodaj te wersety określające tą odrębność...

Pokoja - 2022-11-29, 09:32

Markerów napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Markerów napisał/a:
Pokoja napisał/a:
[q]

BT jakby wskazuje, że zmienił się tylko sposób poznania Chrystusa. Natomiast według BW i tekstu odczytanego na podstawie KS, chodzi już o inny byt niż osoba Pana Jezusa Chrystusa, czyli o CHRYSTUSA, w którym. Pan Jezus Chrystus jest Głową, a Kościół Ciałem.
j.


Dobrze że o to pytasz... pozwól że rozwieje twoje myśli...
Hbr 13.8 mówi:
Jezus Chrystus wczoraj i dziś, ten sam także na wieki....


Ten tekst raczej wskazuje, że Pan Jezus najpierw był sam, gdy nauczał, a później est dla wieczności:

Hbr. 13:8) Wczoraj Jezus Chrystus sam, dzisiaj dla wieczności.

Dlaczego w NT występują odrębnie takie określenia jak:
1. Jezus;
2. Jezus Chrystus;
3. CHRYSTUS
:?: :?: :?:


Zapodaj te wersety określające tą odrębność...


W NT występują odrębnie takie określenia jak:
1. Jezus - Imię to, prawie zawsze samodzielnie występuje w Ewangeliach.
2. Jezus Chrystus - Mat. 1:1, 16, 18, 20; 27:17, 22 (podobnie w innych Ewangeliach)
2a) Chrystus według ciała - Mat. 1:17; 2:4; 11:2; 16:16; 22:42; 23:10; 24:5, 23; 26:63, 68;
(podobnie w innych Ewangeliach).

3. CHRYSTUS DUCHOWY (według Ducha) – Rz. 6:4, 9 (1Pio. 3:18,19), 11, 23; 8:2, 9; 9:1, 3; 10:4; 16:7, 9,10, 16; 1KOR. 3:1; 4:10,15, 17; 6:15; 7:22; 12:27; 15:18,19, 22; 2Kor. 2:14; 5:17;

3a) Chrystus (Chrystianizm - duchowa skała) narodowy, motywujący Izraele do wyjścia z domu niewoli w Egipcie i znoszenia trudów wędrówki po pustyni – 1Kor. 10:4

W wielu przypadkach określenie Chrystus odnosi się do tego według ciała i według Ducha, ale jest oczywiste, że w żadnym przypadku nie jest ono pozbawione związku z Panem Jezusem Chrystusem.

Jest masę tych tekstów do punktów 1, 2, 2a) i 3, ale wymieniłem tylko te, które pozwalają rozróżnić odmienne zastosowanie tych określeń. W podaniu niektórych z nich mogą być wątpliwości, co do rozróżnienia zastosowania ich, gdyż, podałem e z Konkordancji bez analizowania tekstu.

Markerów - 2022-11-29, 09:59

Pokoja napisał/a:
Markerów napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Markerów napisał/a:
Pokoja napisał/a:
[q]

BT jakby wskazuje, że zmienił się tylko sposób poznania Chrystusa. Natomiast według BW i tekstu odczytanego na podstawie KS, chodzi już o inny byt niż osoba Pana Jezusa Chrystusa, czyli o CHRYSTUSA, w którym. Pan Jezus Chrystus jest Głową, a Kościół Ciałem.
j.


Dobrze że o to pytasz... pozwól że rozwieje twoje myśli...
Hbr 13.8 mówi:
Jezus Chrystus wczoraj i dziś, ten sam także na wieki....


Ten tekst raczej wskazuje, że Pan Jezus najpierw był sam, gdy nauczał, a później est dla wieczności:

Hbr. 13:8) Wczoraj Jezus Chrystus sam, dzisiaj dla wieczności.

Dlaczego w NT występują odrębnie takie określenia jak:
1. Jezus;
2. Jezus Chrystus;
3. CHRYSTUS
:?: :?: :?:


Zapodaj te wersety określające tą odrębność...


W NT występują odrębnie takie określenia jak:
1. Jezus - Imię to, prawie zawsze samodzielnie występuje w Ewangeliach.
2. Jezus Chrystus - Mat. 1:1, 16, 18, 20; 27:17, 22 (podobnie w innych Ewangeliach)
2a) Chrystus według ciała - Mat. 1:17; 2:4; 11:2; 16:16; 22:42; 23:10; 24:5, 23; 26:63, 68;
(podobnie w innych Ewangeliach).

3. CHRYSTUS DUCHOWY (według Ducha) – Rz. 6:4, 9 (1Pio. 3:18,19), 11, 23; 8:2, 9; 9:1, 3; 10:4; 16:7, 9,10, 16; 1KOR. 3:1; 4:10,15, 17; 6:15; 7:22; 12:27; 15:18,19, 22; 2Kor. 2:14; 5:17;

3a) Chrystus (Chrystianizm - duchowa skała) narodowy, motywujący Izraele do wyjścia z domu niewoli w Egipcie i znoszenia trudów wędrówki po pustyni – 1Kor. 10:4

W wielu przypadkach określenie Chrystus odnosi się do tego według ciała i według Ducha, ale jest oczywiste, że w żadnym przypadku nie jest ono pozbawione związku z Panem Jezusem Chrystusem.

Jest masę tych tekstów do punktów 1, 2, 2a) i 3, ale wymieniłem tylko te, które pozwalają rozróżnić odmienne zastosowanie tych określeń. W podaniu niektórych z nich mogą być wątpliwości, co do rozróżnienia zastosowania ich, gdyż, podałem e z Konkordancji bez analizowania tekstu.


Dobrze.
I co z wiazku z tym ?? 🤔

Pokoja - 2022-11-29, 10:59

Markerów napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Markerów napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Markerów napisał/a:
Pokoja napisał/a:
[q]

BT jakby wskazuje, że zmienił się tylko sposób poznania Chrystusa. Natomiast według BW i tekstu odczytanego na podstawie KS, chodzi już o inny byt niż osoba Pana Jezusa Chrystusa, czyli o CHRYSTUSA, w którym. Pan Jezus Chrystus jest Głową, a Kościół Ciałem.
j.


Dobrze że o to pytasz... pozwól że rozwieje twoje myśli...
Hbr 13.8 mówi:
Jezus Chrystus wczoraj i dziś, ten sam także na wieki....


Ten tekst raczej wskazuje, że Pan Jezus najpierw był sam, gdy nauczał, a później est dla wieczności:

Hbr. 13:8) Wczoraj Jezus Chrystus sam, dzisiaj dla wieczności.

Dlaczego w NT występują odrębnie takie określenia jak:
1. Jezus;
2. Jezus Chrystus;
3. CHRYSTUS
:?: :?: :?:


Zapodaj te wersety określające tą odrębność...


W NT występują odrębnie takie określenia jak:
1. Jezus - Imię to, prawie zawsze samodzielnie występuje w Ewangeliach.
2. Jezus Chrystus - Mat. 1:1, 16, 18, 20; 27:17, 22 (podobnie w innych Ewangeliach)
2a) Chrystus według ciała - Mat. 1:17; 2:4; 11:2; 16:16; 22:42; 23:10; 24:5, 23; 26:63, 68;
(podobnie w innych Ewangeliach).

3. CHRYSTUS DUCHOWY (według Ducha) – Rz. 6:4, 9 (1Pio. 3:18,19), 11, 23; 8:2, 9; 9:1, 3; 10:4; 16:7, 9,10, 16; 1KOR. 3:1; 4:10,15, 17; 6:15; 7:22; 12:27; 15:18,19, 22; 2Kor. 2:14; 5:17;

3a) Chrystus (Chrystianizm - duchowa skała) narodowy, motywujący Izraele do wyjścia z domu niewoli w Egipcie i znoszenia trudów wędrówki po pustyni – 1Kor. 10:4

W wielu przypadkach określenie Chrystus odnosi się do tego według ciała i według Ducha, ale jest oczywiste, że w żadnym przypadku nie jest ono pozbawione związku z Panem Jezusem Chrystusem.

Jest masę tych tekstów do punktów 1, 2, 2a) i 3, ale wymieniłem tylko te, które pozwalają rozróżnić odmienne zastosowanie tych określeń. W podaniu niektórych z nich mogą być wątpliwości, co do rozróżnienia zastosowania ich, gdyż, podałem e z Konkordancji bez analizowania tekstu.


Dobrze.
I co z wiazku z tym ?? 🤔


To Ty chciałeś, abym podał te teksty, więc o co chodzi :?:

Markerów napisał/a:
Zapodaj te wersety określające tą odrębność...


W jakim celu chciałeś te teksty :?:

Markerów - 2022-11-29, 11:56

Pokoja napisał/a:
Markerów napisał/a:
Pokoja napisał/a:
[q]

BT jakby wskazuje, że zmienił się tylko sposób poznania Chrystusa. Natomiast według BW i tekstu odczytanego na podstawie KS, chodzi już o inny byt niż osoba Pana Jezusa Chrystusa, czyli o CHRYSTUSA, w którym. Pan Jezus Chrystus jest Głową, a Kościół Ciałem.
j.


Dobrze że o to pytasz... pozwól że rozwieje twoje myśli...
Hbr 13.8 mówi:
Jezus Chrystus wczoraj i dziś, ten sam także na wieki....


Ten tekst raczej wskazuje, że Pan Jezus najpierw był sam, gdy nauczał, a później est dla wieczności:

Hbr. 13:8) Wczoraj Jezus Chrystus sam, dzisiaj dla wieczności.

Dlaczego w NT występują odrębnie takie określenia jak:
1. Jezus;
2. Jezus Chrystus;
3. CHRYSTUS
:?: :?: :?:


To Ty zacząłeś o nich dywagować.... 🤔
Więc zapytałem o nie

Markerów - 2022-11-29, 11:57

Pokoja napisał/a:
Markerów napisał/a:
erów"]Zapodaj te wersety określające tą odrębność...


W jakim celu chciałeś te teksty :?:


W jakim celu zacząłeś o nich mówić? 🤔

Pokoja - 2022-11-29, 16:09

Pokoja napisał/a:
Markerów napisał/a:
Pokoja napisał/a:
[q]

BT jakby wskazuje, że zmienił się tylko sposób poznania Chrystusa. Natomiast według BW i tekstu odczytanego na podstawie KS, chodzi już o inny byt niż osoba Pana Jezusa Chrystusa, czyli o CHRYSTUSA, w którym. Pan Jezus Chrystus jest Głową, a Kościół Ciałem.
j.


Dobrze że o to pytasz... pozwól że rozwieje twoje myśli...
Hbr 13.8 mówi:
Jezus Chrystus wczoraj i dziś, ten sam także na wieki....


Ten tekst raczej wskazuje, że Pan Jezus najpierw był sam, gdy nauczał, a później jest dla wieczności:

Hbr. 13:8) Wczoraj Jezus Chrystus sam, dzisiaj dla wieczności.

Dlaczego w NT występują odrębnie takie określenia jak:
1. Jezus;
2. Jezus Chrystus;
3. CHRYSTUS
:?: :?: :?:


Pytasz mnie poniżej o powyższe pytanie

Markerów napisał/a:
W jakim celu zacząłeś o nich mówić?


Dlaczego w NT występują odrębnie takie określenia jak, podane wyżej?

W związku z tym, spełniłem Twoją prośbę i podałem, jak nizej:

Pokoja napisał/a:
W NT występują odrębnie takie określenia jak:
1. Jezus - Imię to, prawie zawsze samodzielnie występuje w Ewangeliach.
2. Jezus Chrystus - Mat. 1:1, 16, 18, 20; 27:17, 22 (podobnie w innych Ewangeliach)
2a) Chrystus według ciała - Mat. 1:17; 2:4; 11:2; 16:16; 22:42; 23:10; 24:5, 23; 26:63, 68;
(podobnie w innych Ewangeliach).

3. CHRYSTUS DUCHOWY (według Ducha) – Rz. 6:4, 9 (1Pio. 3:18,19), 11, 23; 8:2, 9; 9:1, 3; 10:4; 16:7, 9,10, 16; 1KOR. 3:1; 4:10,15, 17; 6:15; 7:22; 12:27; 15:18,19, 22; 2Kor. 2:14; 5:17;

3a) Chrystus (Chrystianizm - duchowa skała) narodowy, motywujący Izraele do wyjścia z domu niewoli w Egipcie i znoszenia trudów wędrówki po pustyni – 1Kor. 10:4

Markerów - 2022-11-29, 16:34

Pokoja napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Markerów napisał/a:
Pokoja napisał/a:
[q]

BT jakby wskazuje, że zmienił się tylko sposób poznania Chrystusa. Natomiast według BW i tekstu odczytanego na podstawie KS, chodzi już o inny byt niż osoba Pana Jezusa Chrystusa, czyli o CHRYSTUSA, w którym. Pan Jezus Chrystus jest Głową, a Kościół Ciałem.
j.


Dobrze że o to pytasz... pozwól że rozwieje twoje myśli...
Hbr 13.8 mówi:
Jezus Chrystus wczoraj i dziś, ten sam także na wieki....


Ten tekst raczej wskazuje, że Pan Jezus najpierw był sam, gdy nauczał, a później jest dla wieczności:

Hbr. 13:8) Wczoraj Jezus Chrystus sam, dzisiaj dla wieczności.

Dlaczego w NT występują odrębnie takie określenia jak:
1. Jezus;
2. Jezus Chrystus;
3. CHRYSTUS
:?: :?: :?:


Pytasz mnie poniżej o powyższe pytanie

Markerów napisał/a:
W jakim celu zacząłeś o nich mówić?


Dlaczego w NT występują odrębnie takie określenia jak, podane wyżej?

W związku z tym, spełniłem Twoją prośbę i podałem, jak nizej:

Pokoja napisał/a:
W NT występują odrębnie takie określenia jak:
1. Jezus - Imię to, prawie zawsze samodzielnie występuje w Ewangeliach.
2. Jezus Chrystus - Mat. 1:1, 16, 18, 20; 27:17, 22 (podobnie w innych Ewangeliach)
2a) Chrystus według ciała - Mat. 1:17; 2:4; 11:2; 16:16; 22:42; 23:10; 24:5, 23; 26:63, 68;
(podobnie w innych Ewangeliach).

3. CHRYSTUS DUCHOWY (według Ducha) – Rz. 6:4, 9 (1Pio. 3:18,19), 11, 23; 8:2, 9; 9:1, 3; 10:4; 16:7, 9,10, 16; 1KOR. 3:1; 4:10,15, 17; 6:15; 7:22; 12:27; 15:18,19, 22; 2Kor. 2:14; 5:17;

3a) Chrystus (Chrystianizm - duchowa skała) narodowy, motywujący Izraele do wyjścia z domu niewoli w Egipcie i znoszenia trudów wędrówki po pustyni – 1Kor. 10:4


Ok

Pokoja - 2022-11-29, 18:00

Markerów napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Markerów napisał/a:
Pokoja napisał/a:
[q]

BT jakby wskazuje, że zmienił się tylko sposób poznania Chrystusa. Natomiast według BW i tekstu odczytanego na podstawie KS, chodzi już o inny byt niż osoba Pana Jezusa Chrystusa, czyli o CHRYSTUSA, w którym. Pan Jezus Chrystus jest Głową, a Kościół Ciałem.
j.


Dobrze że o to pytasz... pozwól że rozwieje twoje myśli...
Hbr 13.8 mówi:
Jezus Chrystus wczoraj i dziś, ten sam także na wieki....


Ten tekst raczej wskazuje, że Pan Jezus najpierw był sam, gdy nauczał, a później jest dla wieczności:

Hbr. 13:8) Wczoraj Jezus Chrystus sam, dzisiaj dla wieczności.

Dlaczego w NT występują odrębnie takie określenia jak:
1. Jezus;
2. Jezus Chrystus;
3. CHRYSTUS
:?: :?: :?:


Pytasz mnie poniżej o powyższe pytanie

Markerów napisał/a:
W jakim celu zacząłeś o nich mówić?


Dlaczego w NT występują odrębnie takie określenia jak, podane wyżej?

W związku z tym, spełniłem Twoją prośbę i podałem, jak nizej:

Pokoja napisał/a:
W NT występują odrębnie takie określenia jak:
1. Jezus - Imię to, prawie zawsze samodzielnie występuje w Ewangeliach.
2. Jezus Chrystus - Mat. 1:1, 16, 18, 20; 27:17, 22 (podobnie w innych Ewangeliach)
2a) Chrystus według ciała - Mat. 1:17; 2:4; 11:2; 16:16; 22:42; 23:10; 24:5, 23; 26:63, 68;
(podobnie w innych Ewangeliach).

3. CHRYSTUS DUCHOWY (według Ducha) – Rz. 6:4, 9 (1Pio. 3:18,19), 11, 23; 8:2, 9; 9:1, 3; 10:4; 16:7, 9,10, 16; 1KOR. 3:1; 4:10,15, 17; 6:15; 7:22; 12:27; 15:18,19, 22; 2Kor. 2:14; 5:17;

3a) Chrystus (Chrystianizm - duchowa skała) narodowy, motywujący Izraele do wyjścia z domu niewoli w Egipcie i znoszenia trudów wędrówki po pustyni – 1Kor. 10:4


Ok


Czy odniesiesz się jeszcze do mojego pytania:

Dlaczego w NT występują odrębnie takie określenia jak, podane wyżej?
a także do pytania, jak należy rozumieć treść Zach. 7:3-7, z której jakby wynika, ze Żydzi wtedy nie spożywali posiłków przymierza przy Bożym stole. Jest tam stwierdzone, że to wy jecie i wy piecie. Dlaczego tak było :?: A to ma swoje znaczenie przy dziękczynieniu NT.

Jeszcze zamierzam w istotny sposób odnieść się do Eucharystii, jako dziękczynienia za łaskę Bożą, udzieloną dla kształtowania osobowości (prawa życiowe/krew i doskonałość/chleb) na podstawie nauczania Pana Jezusa, który powiedział, że Słowa jego są Duchem żywota, J. 6:63. Tymi codziennie należy się karmić, dla potrzeb ducha na podobnej zasadzie, jak codziennie odżywiamy się dla potrzeb ciała. Tak jak odżywiano się manną, tak powinniśmy codziennie odżywiać się NIM - SŁOWEM, czyli jego nauką, J. 6:63.

Markerów - 2022-11-29, 18:17

Pokoja napisał/a:
Markerów napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Markerów napisał/a:
Pokoja napisał/a:
[q]

BT jakby wskazuje, że zmienił się tylko sposób poznania Chrystusa. Natomiast według BW i tekstu odczytanego na podstawie KS, chodzi już o inny byt niż osoba Pana Jezusa Chrystusa, czyli o CHRYSTUSA, w którym. Pan Jezus Chrystus jest Głową, a Kościół Ciałem.
j.


Dobrze że o to pytasz... pozwól że rozwieje twoje myśli...
Hbr 13.8 mówi:
Jezus Chrystus wczoraj i dziś, ten sam także na wieki....


Ten tekst raczej wskazuje, że Pan Jezus najpierw był sam, gdy nauczał, a później jest dla wieczności:

Hbr. 13:8) Wczoraj Jezus Chrystus sam, dzisiaj dla wieczności.

Dlaczego w NT występują odrębnie takie określenia jak:
1. Jezus;
2. Jezus Chrystus;
3. CHRYSTUS
:?: :?: :?:


Pytasz mnie poniżej o powyższe pytanie

Markerów napisał/a:
W jakim celu zacząłeś o nich mówić?


Dlaczego w NT występują odrębnie takie określenia jak, podane wyżej?

W związku z tym, spełniłem Twoją prośbę i podałem, jak nizej:

Pokoja napisał/a:
W NT występują odrębnie takie określenia jak:
1. Jezus - Imię to, prawie zawsze samodzielnie występuje w Ewangeliach.
2. Jezus Chrystus - Mat. 1:1, 16, 18, 20; 27:17, 22 (podobnie w innych Ewangeliach)
2a) Chrystus według ciała - Mat. 1:17; 2:4; 11:2; 16:16; 22:42; 23:10; 24:5, 23; 26:63, 68;
(podobnie w innych Ewangeliach).

3. CHRYSTUS DUCHOWY (według Ducha) – Rz. 6:4, 9 (1Pio. 3:18,19), 11, 23; 8:2, 9; 9:1, 3; 10:4; 16:7, 9,10, 16; 1KOR. 3:1; 4:10,15, 17; 6:15; 7:22; 12:27; 15:18,19, 22; 2Kor. 2:14; 5:17;

3a) Chrystus (Chrystianizm - duchowa skała) narodowy, motywujący Izraele do wyjścia z domu niewoli w Egipcie i znoszenia trudów wędrówki po pustyni – 1Kor. 10:4


Ok


Czy odniesiesz się jeszcze do mojego pytania:

Dlaczego w NT występują odrębnie takie określenia jak, podane wyżej?
a


Nie zrobię tego bo nie wiem 😐..
Nie widzę tego co Ty ... Jeśli są odrębne określenia to nie zastanawiałem się nad nimi..

Markerów - 2022-11-29, 18:20

Pokoja napisał/a:
[?
a także do pytania, jak należy rozumieć treść Zach. 7:3-7, z której jakby wynika, ze Żydzi wtedy nie spożywali posiłków przymierza przy Bożym stole. Jest tam stwierdzone, że to wy jecie i wy piecie. Dlaczego tak było :?: A to ma swoje znaczenie przy dziękczynieniu NT.



Jacy "wy"? 🤔
Co do Za 7:3 odniosłem się w postach powyżej..

Markerów - 2022-11-29, 18:21

Pokoja napisał/a:
[q. Tak jak odżywiano się manną, tak powinniśmy codziennie odżywiać się NIM - SŁOWEM, czyli jego nauką, J. 6:63.


Nic w J 6.63 o pokarmie jako nauce nie piszę... Wykazałem ci to już..

Pokoja - 2022-11-29, 18:50

Markerów napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Markerów napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Markerów napisał/a:
Pokoja napisał/a:
[q]

BT jakby wskazuje, że zmienił się tylko sposób poznania Chrystusa. Natomiast według BW i tekstu odczytanego na podstawie KS, chodzi już o inny byt niż osoba Pana Jezusa Chrystusa, czyli o CHRYSTUSA, w którym. Pan Jezus Chrystus jest Głową, a Kościół Ciałem.
j.


Dobrze że o to pytasz... pozwól że rozwieje twoje myśli...
Hbr 13.8 mówi:
Jezus Chrystus wczoraj i dziś, ten sam także na wieki....


Ten tekst raczej wskazuje, że Pan Jezus najpierw był sam, gdy nauczał, a później jest dla wieczności:

Hbr. 13:8) Wczoraj Jezus Chrystus sam, dzisiaj dla wieczności.

Dlaczego w NT występują odrębnie takie określenia jak:
1. Jezus;
2. Jezus Chrystus;
3. CHRYSTUS
:?: :?: :?:


Pytasz mnie poniżej o powyższe pytanie

Markerów napisał/a:
W jakim celu zacząłeś o nich mówić?


Dlaczego w NT występują odrębnie takie określenia jak, podane wyżej?

W związku z tym, spełniłem Twoją prośbę i podałem, jak nizej:

Pokoja napisał/a:
W NT występują odrębnie takie określenia jak:
1. Jezus - Imię to, prawie zawsze samodzielnie występuje w Ewangeliach.
2. Jezus Chrystus - Mat. 1:1, 16, 18, 20; 27:17, 22 (podobnie w innych Ewangeliach)
2a) Chrystus według ciała - Mat. 1:17; 2:4; 11:2; 16:16; 22:42; 23:10; 24:5, 23; 26:63, 68;
(podobnie w innych Ewangeliach).

3. CHRYSTUS DUCHOWY (według Ducha) – Rz. 6:4, 9 (1Pio. 3:18,19), 11, 23; 8:2, 9; 9:1, 3; 10:4; 16:7, 9,10, 16; 1KOR. 3:1; 4:10,15, 17; 6:15; 7:22; 12:27; 15:18,19, 22; 2Kor. 2:14; 5:17;

3a) Chrystus (Chrystianizm - duchowa skała) narodowy, motywujący Izraele do wyjścia z domu niewoli w Egipcie i znoszenia trudów wędrówki po pustyni – 1Kor. 10:4


Ok


Czy odniesiesz się jeszcze do mojego pytania:

Dlaczego w NT występują odrębnie takie określenia jak, podane wyżej?
a


Nie zrobię tego bo nie wiem 😐..
Nie widzę tego co Ty ... Jeśli są odrębne określenia to nie zastanawiałem się nad nimi..


I to jest powód, dla którego użyłem różnych podobieństw, aby ukazać różnicę w odróżnianiu i pojmowaniu tych różnych odrębnych określeń. Skoro był postawiony zarzut, ze ofiarujący, ofiara i ołtarz nie moga mieć ze sobą związku, więc podałem porównanie Pana Jezusa o ziarnie, wrzuconym do ziemi, J. 12:24. Zdaje sobie sprawę z tego, że takie porównanie może być nieadekwatne do czyjegoś sposobu rozumowania w tej sprawie, ale nie ma lepszego na ukazanie tak złożonej prawdy.

Wrzucone do ziemi ziarno jest ofiarą z Pana Jezusa Chrystusa, a obumierające ziarno, stanowi początkowy zasób do utworzenia nowej rośliny. Ono jednak potrzebuje nowego bydulca, którym należy je zasilać na zasadzie składania ofiary na ołtarzu. Dlatego wyrażając się obrazowo w takim stanie to ziarno pełni rolę ołtarza. Ziarno posiada w sobie także immanentna moc informacji (J. 6:63), którymi ofiarujący się na tym ołtarzu, obumierającego ziarna, potrzebują się kierować, aby ich ofiara została przyjęta i wzbogacała rozwój nowej rośliny.

Kto w takim przypadku jest ofiarującym, a kto ofiara. Ofiarującym jest ten, który narodzil się z Ducha Świętego Boga Ojca - w ręce Twoje polecam Ducha mego, Łuk. 23:46. Natomiast ich ofiarą jest natura, usprawiedliwioną z wiary, Rz. 4:3.

Inne trafne porównania, którymi Pismo Święte się posługuje, np o Winorośli i latoroślach, czy o małżenstwie i inne, wyrazają inne piękne prawdy o Chrustusie i jego Eklezja (Zbór, Kościół).

Markerów - 2022-11-29, 19:38

Pokoja napisał/a:
Markerów napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Markerów napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Markerów napisał/a:
Pokoja napisał/a:
[q]

BT jakby wskazuje, że zmienił się tylko sposób poznania Chrystusa. Natomiast według BW i tekstu odczytanego na podstawie KS, chodzi już o inny byt niż osoba Pana Jezusa Chrystusa, czyli o CHRYSTUSA, w którym. Pan Jezus Chrystus jest Głową, a Kościół Ciałem.
j.


Dobrze że o to pytasz... pozwól że rozwieje twoje myśli...
Hbr 13.8 mówi:
Jezus Chrystus wczoraj i dziś, ten sam także na wieki....


Ten tekst raczej wskazuje, że Pan Jezus najpierw był sam, gdy nauczał, a później jest dla wieczności:

Hbr. 13:8) Wczoraj Jezus Chrystus sam, dzisiaj dla wieczności.

Dlaczego w NT występują odrębnie takie określenia jak:
1. Jezus;
2. Jezus Chrystus;
3. CHRYSTUS
:?: :?: :?:


Pytasz mnie poniżej o powyższe pytanie

Markerów napisał/a:
W jakim celu zacząłeś o nich mówić?


Dlaczego w NT występują odrębnie takie określenia jak, podane wyżej?

W związku z tym, spełniłem Twoją prośbę i podałem, jak nizej:

Pokoja napisał/a:
W NT występują odrębnie takie określenia jak:
1. Jezus - Imię to, prawie zawsze samodzielnie występuje w Ewangeliach.
2. Jezus Chrystus - Mat. 1:1, 16, 18, 20; 27:17, 22 (podobnie w innych Ewangeliach)
2a) Chrystus według ciała - Mat. 1:17; 2:4; 11:2; 16:16; 22:42; 23:10; 24:5, 23; 26:63, 68;
(podobnie w innych Ewangeliach).

3. CHRYSTUS DUCHOWY (według Ducha) – Rz. 6:4, 9 (1Pio. 3:18,19), 11, 23; 8:2, 9; 9:1, 3; 10:4; 16:7, 9,10, 16; 1KOR. 3:1; 4:10,15, 17; 6:15; 7:22; 12:27; 15:18,19, 22; 2Kor. 2:14; 5:17;

3a) Chrystus (Chrystianizm - duchowa skała) narodowy, motywujący Izraele do wyjścia z domu niewoli w Egipcie i znoszenia trudów wędrówki po pustyni – 1Kor. 10:4


Ok


Czy odniesiesz się jeszcze do mojego pytania:

Dlaczego w NT występują odrębnie takie określenia jak, podane wyżej?
a


Nie zrobię tego bo nie wiem 😐..
Nie widzę tego co Ty ... Jeśli są odrębne określenia to nie zastanawiałem się nad nimi..


I to jest powód, dla którego użyłem różnych podobieństw, aby ukazać różnicę w odróżnianiu i pojmowaniu tych różnych odrębnych określeń. Skoro był postawiony zarzut, ze ofiarujący, ofiara i ołtarz nie moga mieć ze sobą związku, więc podałem porównanie Pana Jezusa o ziarnie, wrzuconym do ziemi, J. 12:24. Zdaje sobie sprawę z tego, że takie porównanie może być nieadekwatne do czyjegoś sposobu rozumowania w tej sprawie, ale nie ma lepszego na ukazanie tak złożonej prawdy.

Wrzucone do ziemi ziarno jest ofiarą z Pana Jezusa Chrystusa, a obumierające ziarno, stanowi początkowy zasób do utworzenia nowej rośliny. Ono jednak potrzebuje nowego bydulca, którym należy je zasilać na zasadzie składania ofiary na ołtarzu. Dlatego wyrażając się obrazowo w takim stanie to ziarno pełni rolę ołtarza. Ziarno posiada w sobie także immanentna moc informacji (J. 6:63), którymi ofiarujący się na tym ołtarzu, obumierającego ziarna, potrzebują się kierować, aby ich ofiara została przyjęta i wzbogacała rozwój nowej rośliny.

Kto w takim przypadku jest ofiarującym, a kto ofiara. Ofiarującym jest ten, który narodzil się z Ducha Świętego Boga Ojca - w ręce Twoje polecam Ducha mego, Łuk. 23:46. Natomiast ich ofiarą jest natura, usprawiedliwioną z wiary, Rz. 4:3.

Inne trafne porównania, którymi Pismo Święte się posługuje, np o Winorośli i latoroślach, czy o małżenstwie i inne, wyrazają inne piękne prawdy o Chrustusie i jego Eklezja (Zbór, Kościół).


Nie widzę powodów by się z tym nie zgodzić.

Pokoja - 2022-11-30, 15:15

Markerów napisał/a:
Pokoja napisał/a:
[?
a także do pytania, jak należy rozumieć treść Zach. 7:3-7, z której jakby wynika, ze Żydzi wtedy nie spożywali posiłków przymierza przy Bożym stole. Jest tam stwierdzone, że to wy jecie i wy piecie. Dlaczego tak było :?: A to ma swoje znaczenie przy dziękczynieniu NT.



Jacy "wy"? 🤔
Co do Za 7:3 odniosłem się w postach powyżej..


To powiedział prorok do Żydów, którzy powrócili z niewoli w Babilonie.
Nie zauważyłem Twego odniesienia. Proszę podaj stronę, na której się odniosłeś do tego tekstu?

Markerów - 2022-11-30, 16:21

Pokoja napisał/a:
Markerów napisał/a:
Pokoja napisał/a:
[?
a także do pytania, jak należy rozumieć treść Zach. 7:3-7, z której jakby wynika, ze Żydzi wtedy nie spożywali posiłków przymierza przy Bożym stole. Jest tam stwierdzone, że to wy jecie i wy piecie. Dlaczego tak było :?: A to ma swoje znaczenie przy dziękczynieniu NT.



Jacy "wy"? 🤔
Co do Za 7:3 odniosłem się w postach powyżej..


To powiedział prorok do Żydów, którzy powrócili z niewoli w Babilonie.
Nie zauważyłem Twego odniesienia. Proszę podaj stronę, na której się odniosłeś do tego tekstu?


http://biblos.feen.pl/vie...er=asc&start=15

Markerów - 2022-11-30, 16:23

Pokoja napisał/a:
Markerów napisał/a:
Pokoja napisał/a:
[?
a także do pytania, jak należy rozumieć treść Zach. 7:3-7, z której jakby wynika, ze Żydzi wtedy nie spożywali posiłków przymierza przy Bożym stole. Jest tam stwierdzone, że to wy jecie i wy piecie. Dlaczego tak było :?: A to ma swoje znaczenie przy dziękczynieniu NT.



Jacy "wy"? 🤔
Co do Za 7:3 odniosłem się w postach powyżej..


To powiedział prorok do Żydów, którzy powrócili z niewoli w Babilonie.
Nie zauważyłem Twego odniesienia. Proszę podaj stronę, na której się odniosłeś do tego tekstu?


Nie mam za bardzo co o tym wersecie napisać to fakt... Muszę się wgłębić w znaczenie.... Ale tak w skrócie napisałem powyżej

Pokoja - 2022-12-02, 00:53
Temat postu: Jedna Osobowość i duchowa natura w CHRYSTUSIE.
Skoro mamy zbieżne pojmowanie w kwestii Ofiarującego, ofiary i ołtarza i w sprawie relacji małżeńskiej z 1Kor. 7:1-5, że chodzi o kształtowanie jednej osobowości,
http://biblos.feen.pl/vie...start=45#121234

to teraz odniosę się jeszcze raz do Eucharystii Nowego Przymierza, jako do kształtowania jednej osobowości (4983) CHRYSTUSOWEJ na wzór tej małżeńskiej, i jako jednej duchowej natury na wzór tej cielesnej natury małżeńskiej (4561):
Efz. 5:31. Z powodu tego mąż, będąc przywiązanym do niewiasty swojej, opuszcza swoich: ojca, matkę; dwoje będą jedną cielesną naturą.
32. Tajemnica tego jest wielka; ja myślę o Chrystusie, o Zborze.


Określenie Eucharystia (2169) - wdzięczność, dziękczynienie ma zastosowanie do OFIAROWANIA SIĘ DLA Pana Jezusa [(ziarno z J. 12:24, wrzucone do ziemi) Chrystusa ("Ołtarz poza obozem"/Hbr. 13:10, lub „obumierające ziarno, J. 12:24)], aby funkcje arcykapłańską, wykonywał CHRYSTUS, (Arcykapłan według porządku Melchizedeka i jego królewskie kapłaństwo, Hbr. 5:5, 10; 9:11, 25-28; 1Pio. 2:9), a nie do ciągłego ofiarowania Pana Jezusa przez kogoś poza nim samym.

Eucharystia to wdzięczność za przywilej cierpienia, dla składania ofiary na OŁTARZU, którym jest CHRYSTUS. Ołtarz ten jest czynnie używany, wraz z składaniem ofiary tych, na których Duch Świętego Boga Ojca jest wylewany w dniach ostatecznych, które trwały już za czasu chrztu Pana Jezusa w Jordanie i dalej od dnia PIĘĆDZIESIĄTNICY, Dz. 2:17,18. Określenia tego nie można odnieść wyłącznie do ofiary z ciała i krwi, złożonej raz na zawsze przez Pana Jezusa - ziarno do ziemi zostaje wrzucone tylko jeden raz. Natomiast ciągle są wchłaniane nowe składniki, dla rozwoju nowej rośliny, czyli CHRYSTUSA (symbolicznej rośliny z ziarna, J. 12:24; 15:1-16). Tak jak cieleśnie rozwija się człowiek, tak też duchowo rozwija się CHRYSTUS, Efz. 4:1-16; 2Kor. 5:16-21.

Według NT, Eucharystię można postrzegać, jako czerpanie z Słowa Bożego i Pana Jezusa Chrystusa (J. 6:63), udzielane od nich przez Ducha Świętego Boga Ojca (J. 16:12-15), czyli wierzącym, ofiarującym się na ołtarzu CHRYSTUSOWYM.

Natomiast określenie Eucharisteo (2168) być wdzięcznym, dziękować; być przyjmowanym z podziękowaniem w odniesieniu do porządku żydowskiego, występuje w NT w Łuk. 18:11, czyli jeszcze wcześniej przed Wieczerzą. W takim znaczeniu jak w Łuk. 18:11 ma zastosowanie od powrotu z niewoli babilońskiej, czyli z dziękczynieniem, według gorliwości, opartej na własnej sprawiedliwości (Rz. 10:2,3), dlatego prorok Zachariasz, powiedział Żydom: To wy jecie i wy pijecie, Zach. 7:3-7; 1Kor. 10:18-21. Oznaczało to mniej więcej tyle, co orzeczenie, że stosunek Przymierza od czasu jego wprowadzenia i zawarcia do upadku królestwa Judy nie został przywrócony. Hebrajczycy zostali utraceni (580/ Rz. 11:15), ale nie odepchnięci (683/ Rz. 11:2), ponieważ to oni z powodu swojej bezbożności porzucili przymierze z Bogiem Rz. 11:26-29.
http://biblos.feen.pl/vie...start=45#121234

Poniżej podaję teksty, odczytane na podstawie Konkordancji Stronga [KS], Izj. 29:11; Ap. 22:18,19.

Mat. 26:26. Jezus wziąwszy chleb, błogosławił i łamał, dawał uczniom, a oni jedli, więc także przemówił: Jedzcie, pojmijcie zmysłami mnie: To jest osobowość.
27. Pojmijcie zmysłami także kielich i bądźcie wdzięcznymi; dawał im, mówiąc: Pijecie sami z powodu wszystkich;
pojmijcie zmysłami mnie: To jest osobowość
(albo: pojmijcie zmysłami: To jest osobowość mnie) - Apostołowie mieli pojąć osobowość, którą należy ukształtować, dla Pana Jezusa Chrystusa w CHRYSTUSIE;
Pijecie sami z powodu wszystkich - Pan Jezus sam z powodu wszystkich, a Apostołowie, już jako wielu z powodu wszystkich

Mar. 14:22. On wziął chleb, błogosławił, łamał i dawał, a oni jedli; przemówił: Jedzcie, pojmijcie zmysłami mnie: To jest osobowość.
23. Pojmijcie zmysłami także kielich, bądźcie wdzięcznymi; dawał im, a oni pili z powodu wszystkich.


Jest tak samo jak w Mat. 26:26,27

Tekst z Łuk. 22:17-22 wg. KS z komentarzem:

Łuk. 22:17. Przyjął kielich, a dziękując przemówił: Ten pojmijcie zmysłami dla siebie samych i dzielcie między siebie.
18. Bowiem wam mam na myśli: Nie mieliście obawy, pić z tworu winorośli dotychczas, póki wygłaszaliście królestwo Boże.


W tym tekście Pan Jezus, uświadamia apostołom, że są uczestnikami tego kielicha. Tak było, gdyż dzięki jego obecności i opatrzności Bożej, brali bezpieczny udział w ogłaszaniu Królestwa Bożego;

19. Także chleb pojmijcie zmysłami byli wdzięcznymi, on łamał i dawał, mówiąc: Ten jest pamiątką, dla osobowości mnie, tej stworzono mnie, tą wydaje (edytuję) poprzez was.

Chleb jest pamiątką osobowości Pana Jezusa Chrystusa, która była kształtowana przez doświadczenia bohaterów wiary ST i ostatecznie stworzona w nim, Hbr. 12:1,2. Tą osobowość Pan Jezus przez Apostołów, przekazuje tym, który uwierzą w niego;

20. Podobnie po zjedzeniu wieczerzy, miał na myśli i kielich: To kielich krwi mnie; temu poprzez was oddadzą się w czasie Nowego Przymierza.

Po zjedzeniu wieczerzy, czyli już w nocy, symbolizującej Wiek Ewangelii do kielicha Chrystusowego miała być przelana krew tych, którzy w czasie aktywności Nowego Przymierza, pójdą jego drogą za przykładem Apostołów. Przymierze to ma trzy szczególne fazy. Pierwsza to składanie ofiar. Druga to sąd Arcykapłana (Chrystus, jako Głowa i Ciało), przechodzącego pod zasłoną, Hbr. 9:27. Trzecia to czas błogosławieństwa po zmianie szat Arcykapłana. To w tej fazie, Nowe Przymierze, (zawarte z Apostołami w Wieczerniku Łuk. 22:28-30; Wyj. 19:8), zostanie zawarte z Izraelem w Wielkim Tysiącletnim Jubileuszu Ziemi/Stworzenia, (Rz. 11:26,27 - rozpoczęło się to od Pana Jezusa, Apostołów itd.) Wyj. 24:7; Hbr. 8:8-13;

W Łuk. 22:17,18, 20 ukazano dwa kielichy. Pierwszy to czas radości z ogłaszania Ewangelii Królestwa Bożego w Chrystusie. Drugi to czas składania ofiary na rzecz tego Królestwa Bożego. Idąc tym porządkiem można dostrzec, że trzecim jest uczenie się narodów prawa Bożego przez przywracanie praw człowiekowi w Tysiącletni Sabat Ziemi/Stworzenia. Czwartym więc może być zawarcie Nowego Przymierza z Izraelem i z narodami w Tysiącletni Jubileusz Ziemi/Stworzenia.

21. Ot z wyjątkiem rąk tych, przeciwko mnie; wtrącą do więzienia mnie, według stołu bankierskiego.
22. Zaiste naznaczyli Syna człowieczego; odchodzi, jednakże biada człowiekowi temu z powodu którego wtrącą do więzienia!


Handlowano mocą Lwa z bankierami Piłata, a Judasz, stał się zdrajcą, Ps. 22:17.

Ps. 22:17. Zgromadzenie jako psy zgromadziło się wokół, osaczyło, zadawało rany; trzy razy handlowali mocą lwa. [KS]

Tekst z Ps. 22:17 wskazuje raczej na potrójny handel mocą lwa z pokolenia Judy przez wywieranie presji na Ap. Piotra, który trzy razy się zaparł Pana Jezusa? Przez Judasza, który zdradził go oraz przez Heroda i Piłata, który uznał Pana Jezusa za niewinnego, a wziął go na osobność, aby się z nim układać (korupcja). W ten sposób Sanhedryn prowadził handel, aby zgładzić Pana Jezusa.
Zmiana w tekście, odwraca uwagę od tego handlu za trzydzieści srebrników, Mat. 26:15,16; Zach. 11:12; Dz. 4:26-28.

1Kor. 11:23. Ja bowiem wziąłem z dala od Pana; to wam przekazałem w tradycji, że Pan Jezus, którego wydano w czasie nocy, wziął chleb,
24. Dziękował, łamał pamiątkę i przemówił: Osobowość względem mnie stworzę, tej mojej, to jest więcej niż was.
25. Podobnie po zjedzeniu wieczerzy miał na myśli kielich: To jest mój kielich na pamiątkę krwi mojej w czasie Nowego Przymierza; to czyńcie, ilekroć pijecie,


NIEGODNE SPOŻYWANIE WIECZERZY PAŃSKIEJ
1Kor. 11:20-22

WŁAŚCIWY WZÓR SPOŻYWANIA WIECZERZY PAŃSKIEJ
1Kor. 11:23-25 PNŚ

Niegodne spożywanie WIECZERZY PAŃSKIEJ, zapowiadaniem sobie kary śmierci.

(26) Jako że, ilekroć nie jecie tego chleba, nie pijecie kielicha; Zapowiadacie Pańską karę śmierci, aż ona przyjdzie.

302 - partykuła przecząca: nie, ani (pominięcie jej nadało tekstowi sens, sprzeczny z zamysłem Ap. Pawła)

Wyrok przeciwko sobie za niegodne spożywanie WIECZERZY PAŃSKIEJ
i zalecenie, jak godnie spożywać jej symbole, czyli Eucharystii, 1Kor. 11:27-34.

Markerów - 2023-04-26, 09:34
Temat postu: Re: Jedna Osobowość i duchowa natura w CHRYSTUSIE.
Pokoja napisał/a:
S

Poniżej podaję teksty, odczytane na podstawie Konkordancji Stronga [KS], Izj. 29:11; Ap. 22:18,19.

Mat. 26:26. Jezus wziąwszy chleb, błogosławił i łamał, dawał uczniom, a oni jedli, więc także przemówił: Jedzcie, pojmijcie zmysłami mnie: To jest osobowość.
27. Pojmijcie zmysłami także kielich i bądźcie wdzięcznymi; dawał im, mówiąc: Pijecie sami z powodu wszystkich;
pojmijcie zmysłami mnie: To jest osobowość
(albo: pojmijcie zmysłami: To jest osobowość mnie) - Apostołowie mieli pojąć osobowość, którą należy ukształtować, dla Pana Jezusa Chrystusa w CHRYSTUSIE;


Nie przyjacielu.. jest to naprawdę pokrętne i naciągane tłumaczenie...
W tekście nie ma nić o osobowości
O jedzeniu i piciu w znaczeniu pojmowaniu zmysłami...

Wyraźnie pisze.. "Bierzcie i jedzcie, to jest Ciało moje"

To JEST Ciało moje..
A nie oznacza czy pojmujcie zmysłami

Markerów - 2023-04-26, 09:39
Temat postu: Re: Jedna Osobowość i duchowa natura w CHRYSTUSIE.
Pokoja napisał/a:
Sk]
i zalecenie, jak godnie spożywać jej symbole, czyli Eucharystii, 1Kor. 11:27-34.


Jakie symbole?? Gdzie w tekście jest wyraz " symbol" czy " emblemat" ???
Jezus nie powiedział, jak sugerujesz :„To jest jakby (to oznacza) Ciało moje”, lecz „To jest Ciało moje”.
Chrystus, jeśli chodziło Mu o porównanie czegoś, wyjaśniał to w inny sposób: „To, co padło między ciernie, oznacza tych...” (Łk 8:14).
Itp.

W przypadku Eucharystii mówił otwarcie bez porównań czy przypowieści: „teraz mówisz otwarcie i nie opowiadasz żadnej przypowieści” (J 16:29).
Słowa zaś „emblemat” , " symbol" nie zamieszczają żadne przekłady NT.

Markerów - 2023-04-26, 09:43
Temat postu: Re: Jedna Osobowość i duchowa natura w CHRYSTUSIE.
Pokoja napisał/a:
Sko]

NIEGODNE SPOŻYWANIE WIECZERZY PAŃSKIEJ
1Kor. 11:20-22

WŁAŚCIWY WZÓR SPOŻYWANIA WIECZERZY PAŃSKIEJ
1Kor. 11:23-25 PNŚ

Niegodne spożywanie WIECZERZY PAŃSKIEJ, zapowiadaniem sobie kary śmierci.

(26) /b]


Dokładnie tak.
Paweł pisze: „dlatego też, kto spożywa Chleb lub pije Kielich Pański niegodnie, winny będzie Ciała i Krwi Pańskiej” (1Kor 11:27; )

Dziwne byłyby te słowa gdyby Chrystusowi chodziło tylko o emblematy lub Jego naukę. :roll:
Ef 5:29 dodaje, że to sam Chrystus żywi nas..

Henryk - 2023-04-26, 11:18
Temat postu: Re: Jedna Osobowość i duchowa natura w CHRYSTUSIE.
Markerów napisał/a:
Jezus nie powiedział, jak sugerujesz :„To jest jakby (to oznacza) Ciało moje”, lecz „To jest Ciało moje”.

Gdyby tak było jak sugerujesz: "To jest (rzeczywiste) ciało Moje", to uczniowie zajadali by się kawałkiem surowego mięsa wyciętego z ciała Jezusa. Może była to wątroba, może mięsień?
A skoro tak nie było, to przestań już powielać idiotyzmy, że zjedli kawałek swego Mistrza!

Markerów - 2023-04-26, 11:23
Temat postu: Re: Jedna Osobowość i duchowa natura w CHRYSTUSIE.
Henryk napisał/a:
Markerów napisał/a:
Jezus nie powiedział, jak sugerujesz :„To jest jakby (to oznacza) Ciało moje”, lecz „To jest Ciało moje”.

Gdyby tak było jak sugerujesz: "To jest (rzeczywiste) ciało Moje", to uczniowie zajadali by się kawałkiem surowego mięsa wyciętego z ciała Jezusa. Może była to wątroba, może mięsień?
A skoro tak nie było, to przestań już powielać idiotyzmy, że zjedli kawałek swego Mistrza!


No właśnie nic takiego nie twierdzę...
Przeanalizuj dokładnie to co pisałem w wątku.

wybrana - 2023-04-26, 12:06
Temat postu: Re: Jedna Osobowość i duchowa natura w CHRYSTUSIE.
Henryk napisał/a:
Markerów napisał/a:
Jezus nie powiedział, jak sugerujesz :„To jest jakby (to oznacza) Ciało moje”, lecz „To jest Ciało moje”.

Gdyby tak było jak sugerujesz: "To jest (rzeczywiste) ciało Moje", to uczniowie zajadali by się kawałkiem surowego mięsa wyciętego z ciała Jezusa. Może była to wątroba, może mięsień?
A skoro tak nie było, to przestań już powielać idiotyzmy, że zjedli kawałek swego Mistrza!

Otóż to.
Jezus mówił o chlebie jako o swoim ciele, by podkreślić, że Jego ciało, które ofiaruje dla nas - jest naszym pokarmem duchowym. Duchowym nie cielesnym, bo żaden z Apostołów nie zajadał się rzeczywistym fizycznym ciałem.
Była to ujęta forma porównawcza symbolu pojednania człowieka z Bogiem.
To KK sprowadził ten symbol do cielesności pomiejszając jego duchowe znaczenie. Ale skoro Żydzi jedli fizyczne ciało swych ofiar, to jakże by inaczej miałaby interpretować nowa Synagoga w Rzymie. Stwierdzono, że Jezus jak zwierzę jest złożony jako Żydowską pascha.
Tylko dlaczego sami sobie przeczą, skoro głoszą, że Jezus był jako człowiek Bogiem, to złożył z siebie ofiarę dla siebie?
Jezus złożył swoją ofiarę dla nas, by utwierdzić prawdę, by utwierdzić miłość Bożą do ludzi.
Bóg objawił się nam w swoim Synu, byśmy mogli poznać prawdziwą Jego istotę, której potęgą jest miłość i miłosierdzie.

Markerów - 2023-04-26, 15:13
Temat postu: Re: Jedna Osobowość i duchowa natura w CHRYSTUSIE.
wybrana napisał/a:
[qu - jest naszym pokarmem duchowym. Duchowym nie cielesnym, bo żaden z Apostołów nie zajadał się rzeczywistym fizycznym ciałem.
.


I ja też nie twierdzę że apostołowie zajadali się rzeczywistym fizycznym ciałem..
Chyba nie czytasz co piszę

Markerów - 2023-04-26, 15:14
Temat postu: Re: Jedna Osobowość i duchowa natura w CHRYSTUSIE.
wybrana napisał/a:
[qu.
To KK sprowadził ten symbol do cielesności pomiejszając jego duchowe znaczenie. .


Nic bardziej mylnego.

Markerów - 2023-04-26, 15:24
Temat postu: Re: Jedna Osobowość i duchowa natura w CHRYSTUSIE.
wybrana napisał/a:
[q. Ale skoro Żydzi jedli fizyczne ciało swych ofiar, .


W której Bibli żeś to wyczytała... ???? :shock: :shock:
Jedli ciała swoich ofiar?? Mam nadzieje że to zwykłe przejęzyczenie z twojej strony..

Musisz się doinformować czym jest ofiara w ujęciu Biblijnym bo właściwie wszystkie ofiary Starego Testamentu były
wprowadzeniem dla tej Jedynej Ofiary i ją zapowiadały. Tak też interpretowali to chrześcijanie np. Hbr 13,11-12 „Ciała bowiem tych zwierząt, których krew arcykapłan wnosi do świątyni jako ofiarę przebłagalną, pali się za obozem. Dlatego i Jezus, aby krwią swoją uświęcić lud, poniósł mękę poza miastem.”

W Hbr 8,4-7 biblia powiada, że składanie starotestamentowych ofiar było usługiwaniem „obrazowi i cieniowi rzeczywistości niebieskich”

Jezus dostatecznie jasno wyjaśnił o co chodzi: „Ciało moje jest
prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem.
Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim. Jak Mnie posłał żyjący Ojciec, a Ja żyję przez Ojca, tak i ten, kto Mnie spożywa, będzie żył przeze Mnie.”[J 6,55-57].

Gdyby chodziło o wiarę czy naukę, nie nawiązałby do chleba, mówiąc:
„Chlebem, który Ja dam jest moje Ciało[...]” [J 6:51, 27].

Henryk - 2023-04-26, 16:09
Temat postu: Re: Jedna Osobowość i duchowa natura w CHRYSTUSIE.
Markerów napisał/a:

W której Bibli żeś to wyczytała... ???? :shock: :shock:
Jedli ciała swoich ofiar?? Mam nadzieje że to zwykłe przejęzyczenie z twojej strony..

Wszystkie znane mi tłumaczenia tak podają.

Markerów - 2023-04-26, 16:23
Temat postu: Re: Jedna Osobowość i duchowa natura w CHRYSTUSIE.
Henryk napisał/a:
Markerów napisał/a:

W której Bibli żeś to wyczytała... ???? :shock: :shock:
Jedli ciała swoich ofiar?? Mam nadzieje że to zwykłe przejęzyczenie z twojej strony..

Wszystkie znane mi tłumaczenia tak podają.


Zacytuj kilka

wybrana - 2023-04-26, 17:25
Temat postu: Re: Jedna Osobowość i duchowa natura w CHRYSTUSIE.
Markerów napisał/a:
wybrana napisał/a:
[q. Ale skoro Żydzi jedli fizyczne ciało swych ofiar, .


W której Bibli żeś to wyczytała... ???? :shock: :shock:
Jedli ciała swoich ofiar?? Mam nadzieje że to zwykłe przejęzyczenie z twojej strony..

Nie jedli?
Markerów napisał/a:

Musisz się doinformować czym jest ofiara w ujęciu Biblijnym bo właściwie wszystkie ofiary Starego Testamentu były
wprowadzeniem dla tej Jedynej Ofiary i ją zapowiadały. Tak też interpretowali to chrześcijanie np. Hbr 13,11-12 „Ciała bowiem tych zwierząt, których krew arcykapłan wnosi do świątyni jako ofiarę przebłagalną, pali się za obozem. Dlatego i Jezus, aby krwią swoją uświęcić lud, poniósł mękę poza miastem.”

W Hbr 8,4-7 biblia powiada, że składanie starotestamentowych ofiar było usługiwaniem „obrazowi i cieniowi rzeczywistości niebieskich”

W Hebrajczyków jest ujęta judaistyczna forma pojmowania, tylko nie wiadomo kto tak wydedukował, bo nie wiadomo, kto ten list napisał.
Markerów napisał/a:

Jezus dostatecznie jasno wyjaśnił o co chodzi: „Ciało moje jest
prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem.
Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim. Jak Mnie posłał żyjący Ojciec, a Ja żyję przez Ojca, tak i ten, kto Mnie spożywa, będzie żył przeze Mnie.”[J 6,55-57].

Gdyby chodziło o wiarę czy naukę, nie nawiązałby do chleba, mówiąc:
„Chlebem, który Ja dam jest moje Ciało[...]” [J 6:51, 27].

A do czego miał porównać znaczenie pokarmu duchowego danego z Nieba, skoro chleb jest podstawowym pokarmem życia człowieka.
Chleb fizyczny - podstawowy pokarm człowieka.
Chleb z Nieba - podstawowy pokarm duchowy dany z Nieba - prawda, która daje wolność.

Henryk - 2023-04-26, 17:30
Temat postu: Re: Jedna Osobowość i duchowa natura w CHRYSTUSIE.
Markerów napisał/a:
Zacytuj kilka

Czytaj siódmy rozdział Księgi Kapłańskiej (3 Mojżeszowa).
Pewne części były darem dla kapłanów, resztę spożywali ofiarodawcy.
Wyjątkiem była "ofiara całopalna", spalana na ołtarzu.

Markerów - 2023-04-26, 18:30
Temat postu: Re: Jedna Osobowość i duchowa natura w CHRYSTUSIE.
wybrana napisał/a:
[
W Hebrajczyków jest ujęta judaistyczna forma pojmowania, tylko nie wiadomo kto tak wydedukował, bo nie wiadomo, kto ten list napisał.
.


A jak myślisz kto ?

Markerów - 2023-04-26, 18:32
Temat postu: Re: Jedna Osobowość i duchowa natura w CHRYSTUSIE.
Henryk napisał/a:
Markerów napisał/a:
Zacytuj kilka

Czytaj siódmy rozdział Księgi Kapłańskiej (3 Mojżeszowa).
Pewne części były darem dla kapłanów, resztę spożywali ofiarodawcy.
Wyjątkiem była "ofiara całopalna", spalana na ołtarzu.


No tak.
A dostrzegasz jakąś różnicę między: " jeść ciała swoich ofiar "
A między : " spożywać z ofiary"

Henryk - 2023-04-26, 19:07
Temat postu: Re: Jedna Osobowość i duchowa natura w CHRYSTUSIE.
Markerów napisał/a:
No tak.
A dostrzegasz jakąś różnicę między: " jeść ciała swoich ofiar "
A między : " spożywać z ofiary"

Nie. To tylko kwestia słów.
Fakt, pozostaje faktem i nic na to nie poradzisz.
Izraelita pozbywał się najlepszego egzemplarza ze stada.

Chyba, że problem leży w czymś innym, czego nie wyartykułowałeś?

Markerów - 2023-04-26, 20:02
Temat postu: Re: Jedna Osobowość i duchowa natura w CHRYSTUSIE.
Henryk napisał/a:
Markerów napisał/a:
No tak.
A dostrzegasz jakąś różnicę między: " jeść ciała swoich ofiar "
A między : " spożywać z ofiary"

Nie. To tylko kwestia słów.
Fakt, pozostaje faktem i nic na to nie poradzisz.
Izraelita pozbywał się najlepszego egzemplarza ze stada.

Chyba, że problem leży w czymś innym, czego nie wyartykułowałeś?


Never mind

Pokoja - 2023-04-26, 21:53
Temat postu: Re: Jedna Osobowość i duchowa natura w CHRYSTUSIE.
Markerów napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Poniżej podaję teksty, odczytane na podstawie Konkordancji Stronga [KS], Izj. 29:11; Ap. 22:18,19.

Mat. 26:26. Jezus wziąwszy chleb, błogosławił i łamał, dawał uczniom, a oni jedli, więc także przemówił: Jedzcie, pojmijcie zmysłami mnie: To jest osobowość.
27. Pojmijcie zmysłami także kielich i bądźcie wdzięcznymi; dawał im, mówiąc: Pijecie sami z powodu wszystkich;
pojmijcie zmysłami mnie: To jest osobowość
(albo: pojmijcie zmysłami: To jest osobowość mnie) - Apostołowie mieli pojąć osobowość, którą należy ukształtować, dla Pana Jezusa Chrystusa w CHRYSTUSIE;


Nie przyjacielu.. jest to naprawdę pokrętne i naciągane tłumaczenie...
W tekście nie ma nić o osobowości
O jedzeniu i piciu w znaczeniu pojmowaniu zmysłami...

Wyraźnie pisze.. "Bierzcie i jedzcie, to jest Ciało moje"

To JEST Ciało moje..
A nie oznacza czy pojmujcie zmysłami


Jakoś umknął mi ten Twój post, ale wrócił do mnie skoro odświeżyłeś wątek.

Stwierdziłeś, że fraza "pojmijcie zmysłami mnie" jest pokrętnym i naciąganym tłumaczeniem. W żadnym razie tak nie jest, gdyż:
1. Określenie nr 2983, użyte w Łuk. 22:17,19 oznacza "pojmijcie zmysłami". Apostołowie mieli pojąć zmysłami, co oznacza spożywanie chleba i picie wina. Pan Jezus powiedział do Filipa: Filipie czy zrozumiałeś mnie? Albo: Filipie czy pojąłeś zmysłami mnie?
2. Określenie nr 4983, użyte w Łuk. 22:17,19 oznacza także "osobowość". Można się także zgodzić, że ukazywanie tej osobowości jest związane z nauczaniem Pana Jezusa w Ewangeliach i gdzie indziej w NT o ciele duchowym Chrystusa, które tworzą uczestnicy powołania niebiańskiego.

Pokoja - 2023-04-26, 22:42

Markerów napisał/a:
Pokoja napisał/a:
i zalecenie, jak godnie spożywać jej symbole, czyli Eucharystii, 1Kor. 11:27-34.


Jakie symbole?? Gdzie w tekście jest wyraz " symbol" czy " emblemat" ???
Jezus nie powiedział, jak sugerujesz :„To jest jakby (to oznacza) Ciało moje”, lecz „To jest Ciało moje”.


Pan Jezus mógl powiedzieć tak:
1. To jest ciało moje, wskazując na siebie. To jest dopuszczalne. Czytelnik jednak nie widząc tego wskazania może odnosić to do chleba;
2. a to czyńcie na pamiątkę moją, gdy łamał i dawał Apostołom chleb.

Pierwszą wypowwiedzią wskazał na swoje ciało (To jest ciało moje), a drugą na łamanie chleba (to czyńcie na pamiątkę moją), czyli na sprawowany obrządek.

Cytat:
Łuk. 22:19. To (5124) jest (2076) ciało (4983) moje (3450), które (3588) się za (5228) was (5216) daje (1325); to (5124) czyńcie (4160) na (1519) pamiątkę (364) moję (1699).


Poniższe odczytanie tekstu jest jak najbardziej uzasadnione, zgodne z określeniami, użytymi w Łuk. 22:19

Kod:
Łuk. 22:19. Ten (5124) jest (2076) pamiątką (364), dla (1519) osobowości (4983) mnie (3450); tą (5124) uczyniono (4160) mnie (1699); tą (3588) wydaje (1325) poprzez (5228) was (5216).

Markerów - 2023-04-27, 06:33

Pokoja napisał/a:
Markerów napisał/a:
Pokoja napisał/a:
i zalecenie, jak godnie spożywać jej symbole, czyli Eucharystii, 1Kor. 11:27-34.


Jakie symbole?? Gdzie w tekście jest wyraz " symbol" czy " emblemat" ???
Jezus nie powiedział, jak sugerujesz :„To jest jakby (to oznacza) Ciało moje”, lecz „To jest Ciało moje”.


Pan Jezus mógl powiedzieć tak:
1. To jest ciało moje, wskazując na siebie. To jest dopuszczalne. Czytelnik jednak nie widząc tego wskazania może odnosić to do chleba;
2. a to czyńcie na pamiątkę moją, gdy łamał i dawał Apostołom chleb.

Pierwszą wypowwiedzią wskazał na swoje ciało (To jest ciało moje), a drugą na łamanie chleba (to czyńcie na pamiątkę moją), czyli na sprawowany obrządek.

[5216).[/code]


Poco miał by najpierw wskazywać na swoje ciało?

Pokoja - 2023-04-27, 09:48

Markerów napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Markerów napisał/a:
Pokoja napisał/a:
i zalecenie, jak godnie spożywać jej symbole, czyli Eucharystii, 1Kor. 11:27-34.


Jakie symbole?? Gdzie w tekście jest wyraz " symbol" czy " emblemat" ???
Jezus nie powiedział, jak sugerujesz :„To jest jakby (to oznacza) Ciało moje”, lecz „To jest Ciało moje”.


Pan Jezus mógl powiedzieć tak:
1. To jest ciało moje, wskazując na siebie. To jest dopuszczalne. Czytelnik jednak nie widząc tego wskazania może odnosić to do chleba;
2. a to czyńcie na pamiątkę moją, gdy łamał i dawał Apostołom chleb.

Pierwszą wypowwiedzią wskazał na swoje ciało (To jest ciało moje), a drugą na łamanie chleba (to czyńcie na pamiątkę moją), czyli na sprawowany obrządek.

[5216).[/code]


Poco miał by najpierw wskazywać na swoje ciało?


Po pierwsze: Nie stwierdziłem, ze tak było, a tylko to, ze akie zrozumienie jest dopuszczalne.

A po drugie: Mógł z jednej strony wskazać na rzeczywistość, czyli na ciało (osobowość) jego, które jeszcze posiadał, a z drugiej strony na symbol tego ciała (osobowości), czyli na łamany chleb.

To jest osobowość moja i tą edytuję poprzez was, dzielę poprzez was.
Pan Jezus nazwał swoją nauke słowem żywota wiecznego, danym z nieba, a symbolicznie chlebem i do tego nawiązał w czasie Eucharystii. T
Tak jak żywimy się codziennie chlebem (pokarmem), aby odżywiać się cieleśnie, tak dzięki przyjmownie Słowa Jego (Rz. 10:17), codziennie potrzebujemy budować naszą duchowość (osobowość), czyli rozwijać się, aby pielgrzymować w wierze.

Markerów - 2023-04-27, 10:28

Pokoja napisał/a:
Markerów napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Markerów napisał/a:
Pokoja napisał/a:
i zalecenie, jak godnie spożywać jej symbole, czyli Eucharystii, 1Kor. 11:27-34.


Jakie symbole?? Gdzie w tekście jest wyraz " symbol" czy " emblemat" ???
Jezus nie powiedział, jak sugerujesz :„To jest jakby (to oznacza) Ciało moje”, lecz „To jest Ciało moje”.


Pan Jezus mógl powiedzieć tak:
1. To jest ciało moje, wskazując na siebie. To jest dopuszczalne. Czytelnik jednak nie widząc tego wskazania może odnosić to do chleba;
2. a to czyńcie na pamiątkę moją, gdy łamał i dawał Apostołom chleb.

Pierwszą wypowwiedzią wskazał na swoje ciało (To jest ciało moje), a drugą na łamanie chleba (to czyńcie na pamiątkę moją), czyli na sprawowany obrządek.

[5216).[/code]


Poco miał by najpierw wskazywać na swoje ciało?


Po pierwsze: Nie stwierdziłem, ze tak było, a tylko to, ze akie zrozumienie jest dopuszczalne.

A po drugie: Mógł z jednej strony wskazać na rzeczywistość, czyli na ciało (osobowość) jego, które jeszcze posiadał, a z drugiej strony na symbol tego ciała (osobowości), czyli na łamany chleb.

.


Ok . Rozumiem

Markerów - 2023-04-27, 10:48

Pokoja napisał/a:
[. T
Tak jak żywimy się codziennie chlebem (pokarmem), aby odżywiać się cieleśnie, tak dzięki przyjmownie Słowa Jego (Rz. 10:17), codziennie potrzebujemy budować naszą duchowość (osobowość), czyli rozwijać się, aby pielgrzymować w wierze.


No cóż, trochę byłoby to dziwne gdyby Jezus mówił używając tych samych słów! w tym miejscu o wierze, a w czasie Ostatniej Wieczerzy o (przemienionym) Chlebie i Winie. :-|
Jeśli jednak uważnie przeczytasz kontekst wypowiedzi, łatwo zauważysz że konieczność wiary jest przywoływana właśnie w kontekście uwierzenia w to, że to Jezus jest owym
dającym życie pokarmem.

Musisz dokładniej przeanalizować ten fragment:
Zaczyna się od tego, iż Jezus wyrzuca Żydom że szukali go tylko dlatego że się najedli chleba:
(26) W odpowiedzi rzekł im Jezus: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam:
Szukacie Mnie nie dlatego, żeście widzieli znaki, ale dlatego, żeście jedli chleb
do sytości.
I tu jest pierwsza zapowiedź pokarmu jaki uczniom da (w przyszłości! – gdyby chodziło o
wiarę czy naukę, Jezus użyłby czasu teraźniejszego):
(27) Troszczcie się nie o ten pokarm, który ginie, ale o ten, który trwa na wieki,
a który da wam Syn Człowieczy; Jego to bowiem pieczęcią swą naznaczył Bóg
Ojciec.
W odpowiedzi Żydzi pytają Jezusa co mają zrobić by „wypełniać dzieła Boże” i otrzymują odpowiedź że mają w Niego uwierzyć:
(28) Oni zaś rzekli do Niego: Cóż mamy czynić, abyśmy wykonywali dzieła Boże?
(29) Jezus odpowiadając rzekł do nich: Na tym polega dzieło /zamierzone przez
Boga, abyście uwierzyli w Tego, którego On posłał.
Żydzi w odpowiedzi pytają Jezusa o cud – jakby mówili „no dobrze, uwierzymy, ale jak się uwierzytelnisz? Mojżesz uwierzytelnił się chlebem z Nieba, a Ty co uczynisz?”:
„(30) Rzekli do Niego: Jakiego więc dokonasz znaku, abyśmy go widzieli i
Tobie uwierzyli? Cóż zdziałasz?
(31) Ojcowie nasi jedli mannę na pustyni, jak napisano: Dał im do jedzenia Chleb z nieba.”
Jezus ripostuje mówiąc o sobie samym jako o chlebie z Nieba – i o tym że mojżeszowa
manna była jedynie zapowiedzią Eucharystii:
(32) Rzekł do nich Jezus: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Nie Mojżesz dał wam
chleb z nieba, ale dopiero Ojciec mój da wam prawdziwy chleb z nieba.
(33) Albowiem chlebem Bożym jest Ten, który z nieba zstępuje i życie daje
światu.
Warto zwrócić uwagę że to Jezus jest Chlebem, sama Jego osoba. Nie wiara w Niego, lecz On
sam!
Żydzi na razie nie są zaniepokojeni, gdyż interpretują te słowa podobnie jak dziś
protestanci - symbolicznie. Niezrażeni proszą:
(34) Rzekli więc do Niego: Panie, dawaj nam zawsze tego chleba!
Chyba nie ma wątpliwości że w tym momencie Żydzi myśleli o jakiejś przenośni a nie
spożywaniu Jezusa.
Jednak Jezus natychmiast wyprowadza ich z tego mniemania, sprowadzając tę ich
symboliczną interpretację do konkretu:
(35) Odpowiedział im Jezus: Jam jest chleb życia. Kto do Mnie przychodzi, nie będzie łaknął;
a kto we Mnie wierzy, nigdy pragnąć nie będzie.
Teraz następuje tekst o wierze:
(36) Powiedziałem wam jednak: Widzieliście Mnie, a przecież nie wierzycie.
Jasno widać, że Jezus mówi tu o niewierze w to że to On jest Chlebem z Nieba.
(37) Wszystko, co Mi daje Ojciec, do Mnie przyjdzie, a tego, który do Mnie przychodzi, precz
nie odrzucę, (38) ponieważ z nieba zstąpiłem nie po to, aby pełnić swoją wolę, ale wolę Tego,
który Mnie posłał.
Owo „zstąpienie z Nieba” jest wyraźnym odniesieniem do chleba Bożego z wersu 33.
(36) Powiedziałem wam jednak: Widzieliście Mnie, a przecież nie wierzycie.
(37) Wszystko, co Mi daje Ojciec, do Mnie przyjdzie, a tego, który do Mnie przychodzi, precz
nie odrzucę, (38) ponieważ z nieba zstąpiłem nie po to, aby pełnić swoją wolę, ale wolę Tego,
który Mnie posłał.
(39) Jest wolą Tego, który Mię posłał, abym ze wszystkiego, co Mi dał, niczego nie stracił, ale
żebym to wskrzesił w dniu ostatecznym.
(40) To bowiem jest wolą Ojca mego, aby każdy, kto widzi Syna i wierzy w Niego, miał życie
wieczne. A ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym.

Jest tu – w zwrocie „a kto widzi Syna” – bardzo ciekawe nawiązanie do ponadczasowości Sakramentu. Jedyną możliwością bym dziś widział Jezusa jest właśnie Eucharystia… Muszę
w nią wierzyć, bo samo oglądanie Jezusa nic mi nie pomoże.
Żydzi zaczynają się niepokoić – Jezus podaje się za kogoś innego niż go znali (jako sąsiada), a
do tego całkiem serio mówi o sobie jako o Chlebie z Nieba. Wcześniej uważali to za
przenośnię i wszystko było w porządku, ale teraz są zmieszani::
(41) Ale Żydzi szemrali przeciwko Niemu, dlatego że powiedział: Jam jest chleb, który z
nieba zstąpił.
Czyż to nie jest Jezus, syn Józefa, którego ojca i matkę my znamy? Jakżeż może On teraz
mówić: Z nieba zstąpiłem.”
Teraz następuje mowa Jezusa o tym że trzeba wierzyć w Niego i w Jego słowa, by mieć
życie wieczne:
(43) Jezus rzekł im w odpowiedzi: Nie szemrajcie między sobą!
(44) Nikt nie może przyjść do Mnie, jeżeli go nie pociągnie Ojciec, który Mnie posłał; Ja zaś
wskrzeszę go w dniu ostatecznym.
(45) Napisane jest u Proroków: Oni wszyscy będą uczniami Boga. Każdy, kto od Ojca
usłyszał i nauczył się, przyjdzie do Mnie.
(46) Nie znaczy to, aby ktokolwiek widział Ojca; jedynie Ten, który jest od Boga, widział
Ojca.
(47) Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Kto /we Mnie/ wierzy, ma życie wieczne.
I zaraz potem Jezus powraca do treści tego, w co Żydzi mają uwierzyć:
(48) Jam jest chleb życia.
(49) Ojcowie wasi jedli mannę na pustyni i pomarli.
(50) To jest chleb, który z nieba zstępuje: kto go spożywa, nie umrze.
(51) Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli kto spożywa ten chleb, będzie żył
na wieki. Chlebem, który Ja dam, jest moje ciało za życie świata.
Jak widać, znów jest to nawiązanie zarówno do tego co się stanie w Wieczerniku, jak i do
tego co stanie się na Krzyżu.
Żydzi już nie myślą (jak w w.34) że to przenośnia. Zrozumieli że Jezus mówi dosłownie o
spożywaniu Jego Ciała i że gani ich za to że nie wierzą w to co mówi:
(52) Sprzeczali się więc między sobą Żydzi mówiąc: Jak On może nam dać /swoje/ ciało do
spożycia?
Gdyby tu chodziło o wiarę, naukę lub cokolwiek innego, byłby to najlepszy moment by
wyprowadzić Żydów z błędu. Gdyby chodziło o co innego niż Eucharystia, Jezus nigdy nie
powiedziałby następnych 6 wersów. Tymczasem On jeszcze wzmacnia swoją poprzednią
wypowiedź:
(53) Rzekł do nich Jezus: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli nie będziecie
spożywali Ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w
sobie.
(54) Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu
ostatecznym.
(55) Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem.
(56) Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim.
(57) Jak Mnie posłał żyjący Ojciec, a Ja żyję przez Ojca, tak i ten, kto Mnie spożywa, będzie
żył przeze Mnie.
(58) To jest chleb, który z nieba zstąpił - nie jest on taki jak ten, który jedli wasi przodkowie, a
poumierali. Kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki.

Markerów - 2023-04-27, 10:50

Tego już było za dużo dla części uczniów Jezusa:
„Trudna jest ta mowa. Któż jej może słuchać?”
Jezus gani ich za taki brak wiary i „cielesne”, nie-boże podejście do sprawy i do Jego słów, których człowiek cielesny nie jest w stanie przyjąć gdyż „są duchem i są życiem” - zaraz
jednak dodaje że wiara jest darem Boga:

„Oto dlaczego wam powiedziałem: Nikt nie może przyjść do Mnie, jeżeli mu to nie zostało dane przez Ojca”.

Pismo Święte odnotowuje że „Odtąd wielu uczniów Jego odeszło i już z Nim nie chodziło.”

A więc Pokoja ty również chcesz odejść? :-/

Pokoja - 2023-06-03, 08:34

Markerów napisał/a:
Tego już było za dużo dla części uczniów Jezusa:
„Trudna jest ta mowa. Któż jej może słuchać?”
Jezus gani ich za taki brak wiary i „cielesne”, nie-boże podejście do sprawy i do Jego słów, których człowiek cielesny nie jest w stanie przyjąć gdyż „są duchem i są życiem” - zaraz
jednak dodaje że wiara jest darem Boga:

„Oto dlaczego wam powiedziałem: Nikt nie może przyjść do Mnie, jeżeli mu to nie zostało dane przez Ojca”.

Pismo Święte odnotowuje że „Odtąd wielu uczniów Jego odeszło i już z Nim nie chodziło.”

A więc Pokoja ty również chcesz odejść? :-/


Tak może mogłeś myśleć, gdyż także przeoczyłem i te dwa ostanie Twoje posty, ale na podstawie wątku POKÓJ WAM - Od Ziarnka Postanowienia (w którym to postanowieniu w wierze i wytrwaniu jestem "żywy"
http://biblos.feen.pl/vie...c&start=0#36016
i innych postów moich wątków i moich postów w wątkach innych dyskutantów mogłeś zauważyć, że tak nie jest, a wręcz przeciwnie, gdyż szukam przesłania całego Słowa Bożego, a w tym i Słowa Pana Jezusa z NT, najbliższego oryginałowi.

Z powodu dużych ograniczeń czasowych na razie mogę zdecydowanie napisać, że nauczanie krk na temat Eucharystii ma się tak do nauczania Pana Jezusa w jej zakresie,jak nauczanie krk o cudzie nakarmienia 5 000 osób pięcioma chlebkami i dwiema rybkami ma się do rzeczywistego znaku uczynionego przez Pana Jezusa, który dzięki zaopatrzeniu w chleby przez pięciu zaopatrzeniowców i w ryby przez dwóch zaopatrzeniowców nakarmił 5 000 osób.
Tak jak z prawdy o znaku krk zrobił cud, tak z Eucharystii krk uczynił "opium dla ludu".

W stosownym czasie więcej napiszę o tych zabobonnych naucczaniach krk.

radek - 2023-06-04, 18:25
Temat postu: Re: Komu Jezus zapłacił ów "skrypt dłużny"
Markerów napisał/a:
Komu Jezus zapłacił ów
„skrypt dłużny”(Kol 2,14) o którym pisze św. Paweł?


Narzuca się odpowiedź - "Duchowi Świętemu". Z tym tematem kojarzą mi się fragmenty:

[PAN ] odpowiedział: Ja sprawię, że przejdzie przed tobą cała moja dobroć. Ogłoszę też przed tobą imię JHWH — bo okazuję łaskę temu, któremu ją okazuję, i darzę miłosierdziem tego, którego nim darzę.
Wyjścia 33:19 SNP
https://bible.com/pl/bible/2095/exo.33.19.SNP

Miłość nigdy nie ustaje. Natomiast proroctwa? — Te się wypełnią. Języki? — Te ustaną. Wiedza? — Jej świeżość przeminie.
1 Koryntian 13:8 SNP
https://bible.com/pl/bible/2095/1co.13.8.SNP

Języki będą mogły ustać, gdy będą darzone odpowiednim szacunkiem przez wszystkich słuchających w tym Stworzeniu, czyli po tym, gdy cała praca sądu się wypełni

W ich ustach nie doszukano się kłamstwa — są bez skazy.
Objawienie 14:5 SNP
https://bible.com/pl/bible/2095/rev.14.5.SNP

Pokoja - 2023-06-05, 17:19
Temat postu: Re: Komu Jezus zapłacił ów "skrypt dłużny"
radek napisał/a:
Markerów napisał/a:
Komu Jezus zapłacił ów
„skrypt dłużny”(Kol 2,14) o którym pisze św. Paweł?


Narzuca się odpowiedź - "Duchowi Świętemu". Z tym tematem kojarzą mi się fragmenty:

[PAN ] odpowiedział: Ja sprawię, że przejdzie przed tobą cała moja dobroć. Ogłoszę też przed tobą imię JHWH — bo okazuję łaskę temu, któremu ją okazuję, i darzę miłosierdziem tego, którego nim darzę.
Wyjścia 33:19 SNP
https://bible.com/pl/bible/2095/exo.33.19.SNP


http://biblos.feen.pl/vie...&start=0#121183
http://biblos.feen.pl/vie...&start=0#121185

Akurat to narzucanie, nijak się ma do Słowa Bożego, w którym trynitarze rozmowę Jozuego z Mojżeszem, przebiegle zamienili na rozmowę Mojżesza z JHWH. Brak jest podstaw do takiego przekazu, gdyż w w. 14. I odpowiedział (559) Pan (słówo Pan jest dodane)
Także w w. 15. I rzekł (559) Mojżesz do (413) niego: (słówo Mojżesz jest dodane) oraz w w. 18. Nad to rzekł (559) Mojżesz: (słówo Mojżesz jest dodane)

Cytat:
Wyj. 33:12. Tedy mówił (559) Mojżesz (4872) do (5288) Pana (3068): Wej (7200), ty (859) mi (413) mówisz (559): Prowadź (5927) lud (º5971) ten (2088), a tyś (859) mi nie (3808) oznajmił (3045), kogo (º834) poślesz (7971) ze (5973) mną? Nad to powiedziałeś (559): Znam (3045) cię z imienia (8034), znalazłeś (4672) też (1571) łaskę (2580) w oczach (5869) moich.
13. Teraz (6258) tedy, jeźlim (518_4994) znalazł (4672) łaskę (2580) w oczach (5869) twoich, ukaż (3045) mi proszę (4994) drogę (º1870) twoję, żebym cię poznał (3045), i żebym (4616) znalazł (4672) łaskę (2580) w oczach (5869) twoich, a obacz (7200), że (3588) ludem (1471) twoim jest naród (5971) ten (2088).
14. I odpowiedział (559) Pan: Oblicze (6440) moje pójdzie (3212) przed tobą, a dam ci (8901) odpocznienie (5117).
15. I rzekł (559) Mojżesz do (413) niego: Nie (518_369) pójdzieli (1980) oblicze (6440) twoje z nami, nie (408) wywódź (5927) nas stąd (2088).
16. Albowiem po czemże (4100) tu (645) znać będzie (3045), żem (3588) znalazł (4672) łaskę (2580) w oczach (5869) twoich, ja (589) i lud (5971) twój? izali nie (3808) po tem, gdy pójdziesz (3212) z (5973) nami? bo tak oddzieleni będziemy (6395), ja (589) i lud (5971) twój, od każdego (3605) ludu (5971), który (834) jest na (5921_6440) ziemi (127).
17. I rzekł (559) Pan (3068) do (413) Mojżesza (4872): I (1571) tę (2088) rzecz (º1697), o którąś (834) mówił (1696), uczynię (6213); boś (3588) znalazł (4672) łaskę (2580) w oczach (5869) moich, i znam (3045) cię z imienia (8034).
18. Nad to rzekł (559) Mojżesz: Ukaż (7200) mi proszę (4994), chwałę (º3519) twoję.
19. A on odpowiedział (559): Ja (589) sprawię, że przejdzie (5674) wszystko (3605) dobre (2898) moje przed (5921) twarzą (6440) twoją, i zawołam (7121) z imienia (8034): Pan (3068) przed twarzą (6440) twoją; zmiłuję się (2603), nad (853) kim (834) się zmiłuję (2603); a zlituję się (7355), nad (853) kim (834) się zlituję (7355). [BG]


Wyj. 33:12. W duchu ustawy Jehowy, powiedziano Mojżeszowi: Ty masz wizję, w duchu ustaw mówisz, prowadź chorągwie ludu tego! Tak długo jak mówimy, ty poznajesz przed sygnałami, które posyłamy: Chwałę poznałeś poprzez doświadczenie, znalazłeś też źródło łaski.
13. Teraz więc kiedy znalazłeś źródło łaski, więc stałeś się znanym; wyszło na jaw źródło łaski, ponieważ standard drogi poznałeś poprzez doświadczenie; masz wizję z powodu tego ludu narodów.
14. Byłeś powołaną osobą, prowadź dać wytchnienie na korzyść.
15. Byłeś powołany w duchu ustawy: Żaden tutaj odejdzie, jeśli nie będziesz wyprowadzoną osobą.
16. W jakim celu więc potwierdzimy, że znalazłeś źródło łaski; ja przeciw ludowi nie pójdę; ja będę oddzielony całemu ludowi, ludowi który na terenie oblicza ziemi.

Mojżesz wracał się do obozu, … Jozue, […] nie odchodził
. – Jozue był łącznikiem między Mojżeszem w obozie, a Zgromadzeniem w Namiocie;

Ty masz wizję, w duchu ustaw mówisz […] Tak długo jak mówimy, ty poznajesz przed sygnałami, które posyłamy – Treść z w. 11b) do 16 jest mową Zgromadzenia przez Jozuego do Mojżesza. On był księciem w Egipcie, więc znał sposób mówienia według ustaw. W szczególnych sytuacjach był w stanie, podejmować działania w czasie powstawania ustaw;

standard drogi poznałeś poprzez doświadczenie – Wstawienie się za Hebrajczykami w Egipcie i to doświadczenie Mojżesza, spowodowały, że znalazł źródło łaski w narodzie. Jako książę Egiptu, prowadził różnego rodzaju bitwy w kierunku Ziemi Obiecanej i w niej samej, gdyż ta była w strefie wpływów Egiptu. Po śmierci Jakuba, potwierdza to żałoba, którą według zwyczaju egipskiego, odbyto po wschodniej stronie Jordanu, a pogrzeb po zachodniej jego stronie, czyli tam, gdzie pozostali domownicy, Abrahama, Izaaka i Jakuba Rdz. 49:33-50:10,11;

Żaden tutaj odejdzie, jeśli nie będziesz wyprowadzoną osobą – Było to konieczne, dla uzyskania respektu dla Mojżesza wśród ludu;

W jakim celu więc potwierdzimy, że znalazłeś źródło łaski – Mojżesz po kulcie cielca mógł mieć ważne powody, aby szukać mocnego poparcia ze strony Zgromadzenia, ale ono nie mogło potwierdzić, że znalazł u niego źródło łaski, jeżeli nie zgodzi się dalej przewodzić;

ja przeciw ludowi nie pójdę – Jozue, chociaż jako zwiadowca do Kanaanu, dodawał otuchy w kierunku podboju, to jednak czuł się jeszcze z mało doświadczonym, aby samodzielnie prowadzić naród izraelski;

Wyj. 33:17. Mojżesz odpowiedział w duchu ustawy Jehowy: Owszem ten standard sprawy, tak jak mówiłem uczynię; z powodu tego znalazłem źródło łaski, sławę poznałem poprzez doświadczenie.
18. Mam wizję, więc standardem chwały będziesz poinstruowanym.
19. Będziesz poinstruowanym: Ja służę jako poddany każdej dobrej rzeczy na terenie; na przedzie wywołam chwałę Jehowy; na przedzie okażę przychylności standard temu któremu okaże przychylność; okaże miłosierdzia standard temu któremu okaże miłosierdzie.

standardem chwały będziesz poinstruowanym
– Jest to obietnica Mojżesza dla Jozuego, którego przygotowywał do przejęcia przewodnictwa nad Izraelem, aby go przeprowadzić przez Jordan i podbić zachodnią część Ziemi Obiecanej, czyli Kanaanu;


Kod:
Wyj. 33:12. W duchu ustawy (413) Jehowy (3068), powiedziano (559) Mojżeszowi (4872): Ty (859) masz wizję (7200), w duchu ustaw (413) mówisz (559), prowadź (5927) chorągwie (853) ludu (5971) tego (2088)! Tak długo jak (5973) mówimy (559), ty (859) poznajesz (3045) przed (3808) sygnałami (853), które (834) posyłamy (7971): Chwałę (8034) poznałeś poprzez doświadczenie (3045), znalazłeś (4672) też (1571) źródło (5869) łaski (2580).
13. Teraz (6258) więc (4994), kiedy (518) znalazłeś (4672) źródło (5869) łaski (2580), więc (4994) stałeś się znanym (3045); wyszło na jaw (4672) źródło (5869) łaski (2580), ponieważ (3588) standard (853) drogi (1870) poznałeś poprzez doświadczenie (3045); masz wizję (7200) z powodu (4616) tego (2088) ludu (5971) narodów (1471).
14. Byłeś powołaną (559) osobą  6440), prowadź (3212) dać wytchnienie (5117) na korzyść (8901).
15. Byłeś powołany (559) w duchu ustawy (413): Żaden (369) tutaj (2088) odejdzie (1980), jeśli (518) nie (408) będziesz wyprowadzoną (5927) osobą (6440).
16. W jakim celu (4100) więc (645) potwierdzimy (3045), że (3588) znalazłeś (4672) źródło (5869) łaski (2580); ja (589) przeciw (5973) ludowi (5971) nie (3808) pójdę (3212); ja (589) będę oddzielony (6395) całemu (3605) ludowi (5971), ludowi (5971) który (834) na terenie (5921) oblicza (6440) ziemi (127).
17. Mojżesz (4872) odpowiedział (559) w duchu ustawy (413) Jehowy (3068): Owszem (1571) ten (2088) standard (853) sprawy (1697), tak jak (834) mówiłem (1696), uczynię (6213); z powodu tego (3588) znalazłem (4672) źródło (5869) łaski (2580), sławę (8034) poznałem poprzez doświadczenie (3045).
18. Mam wizję (7200), więc (4994) standardem (853) chwały (3519) będziesz poinstruowanym (559).
19. Będziesz poinstruowanym (559): Ja (589) służę jako poddany (5674) każdej (3605) dobrej rzeczy (2898) na terenie (5921); na przedzie (6440) wywołam (7121) chwałę (8034) Jehowy (3068), na przedzie (6440) okaże przychylności (2603) standard (853) temu któremu (834) okaże przychylność (2603); okaże miłosierdzia (7355) standard (853) temu któremu (834) okaże miłosierdzie (7355). [KS]

radek - 2024-02-05, 22:08
Temat postu: Re: Komu Jezus zapłacił ów "skrypt dłużny"
Markerów napisał/a:
Komu Jezus zapłacił ów
„skrypt dłużny”(Kol 2,14) o którym pisze św. Paweł?


Temu, przez którego chciał być przyjęty, czyli temu, który jest Duchem Świętym. Z Jego powodu został poczęty. I to nie śmierć powinna być czczona, lecz Osoba, która daje Życie

Pokoja - 2024-02-08, 23:06

Markerów napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Tak jak żywimy się codziennie chlebem (pokarmem), aby odżywiać się cieleśnie, tak dzięki przyjmownie Słowa Jego (Rz. 10:17), codziennie potrzebujemy budować naszą duchowość (osobowość), czyli rozwijać się, aby pielgrzymować w wierze.


No cóż, trochę byłoby to dziwne gdyby Jezus mówił używając tych samych słów! w tym miejscu o wierze, a w czasie Ostatniej Wieczerzy o (przemienionym) Chlebie i Winie. :-|
Jeśli jednak uważnie przeczytasz kontekst wypowiedzi, łatwo zauważysz że konieczność wiary jest przywoływana właśnie w kontekście uwierzenia w to, że to Jezus jest owym
dającym życie pokarmem.

Musisz dokładniej przeanalizować ten fragment:
Zaczyna się od tego, iż Jezus wyrzuca Żydom że szukali go tylko dlatego że się najedli chleba:
(26) W odpowiedzi rzekł im Jezus: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam:
Szukacie Mnie nie dlatego, żeście widzieli znaki, ale dlatego, żeście jedli chleb
do sytości.
I tu jest pierwsza zapowiedź pokarmu jaki uczniom da (w przyszłości! – gdyby chodziło o
wiarę czy naukę, Jezus użyłby czasu teraźniejszego):
(27) Troszczcie się nie o ten pokarm, który ginie, ale o ten, który trwa na wieki,
a który da wam Syn Człowieczy; Jego to bowiem pieczęcią swą naznaczył Bóg
Ojciec.
W odpowiedzi Żydzi pytają Jezusa co mają zrobić by „wypełniać dzieła Boże” i otrzymują odpowiedź że mają w Niego uwierzyć:
(28) Oni zaś rzekli do Niego: Cóż mamy czynić, abyśmy wykonywali dzieła Boże?
(29) Jezus odpowiadając rzekł do nich: Na tym polega dzieło /zamierzone przez
Boga, abyście uwierzyli w Tego, którego On posłał.
Żydzi w odpowiedzi pytają Jezusa o cud – jakby mówili „no dobrze, uwierzymy, ale jak się uwierzytelnisz? Mojżesz uwierzytelnił się chlebem z Nieba, a Ty co uczynisz?”:
„(30) Rzekli do Niego: Jakiego więc dokonasz znaku, abyśmy go widzieli i
Tobie uwierzyli? Cóż zdziałasz?
(31) Ojcowie nasi jedli mannę na pustyni, jak napisano: Dał im do jedzenia Chleb z nieba.”
Jezus ripostuje mówiąc o sobie samym jako o chlebie z Nieba – i o tym że mojżeszowa
manna była jedynie zapowiedzią Eucharystii:
(32) Rzekł do nich Jezus: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Nie Mojżesz dał wam
chleb z nieba, ale dopiero Ojciec mój da wam prawdziwy chleb z nieba.
(33) Albowiem chlebem Bożym jest Ten, który z nieba zstępuje i życie daje
światu.
Warto zwrócić uwagę że to Jezus jest Chlebem, sama Jego osoba. Nie wiara w Niego, lecz On
sam!
Żydzi na razie nie są zaniepokojeni, gdyż interpretują te słowa podobnie jak dziś
protestanci - symbolicznie. Niezrażeni proszą:
(34) Rzekli więc do Niego: Panie, dawaj nam zawsze tego chleba!
Chyba nie ma wątpliwości że w tym momencie Żydzi myśleli o jakiejś przenośni a nie
spożywaniu Jezusa.
Jednak Jezus natychmiast wyprowadza ich z tego mniemania, sprowadzając tę ich
symboliczną interpretację do konkretu:
(35) Odpowiedział im Jezus: Jam jest chleb życia. Kto do Mnie przychodzi, nie będzie łaknął;
a kto we Mnie wierzy, nigdy pragnąć nie będzie.
Teraz następuje tekst o wierze:
(36) Powiedziałem wam jednak: Widzieliście Mnie, a przecież nie wierzycie.
Jasno widać, że Jezus mówi tu o niewierze w to że to On jest Chlebem z Nieba.
(37) Wszystko, co Mi daje Ojciec, do Mnie przyjdzie, a tego, który do Mnie przychodzi, precz
nie odrzucę, (38) ponieważ z nieba zstąpiłem nie po to, aby pełnić swoją wolę, ale wolę Tego,
który Mnie posłał.
Owo „zstąpienie z Nieba” jest wyraźnym odniesieniem do chleba Bożego z wersu 33.
(36) Powiedziałem wam jednak: Widzieliście Mnie, a przecież nie wierzycie.
(37) Wszystko, co Mi daje Ojciec, do Mnie przyjdzie, a tego, który do Mnie przychodzi, precz
nie odrzucę, (38) ponieważ z nieba zstąpiłem nie po to, aby pełnić swoją wolę, ale wolę Tego,
który Mnie posłał.
(39) Jest wolą Tego, który Mię posłał, abym ze wszystkiego, co Mi dał, niczego nie stracił, ale
żebym to wskrzesił w dniu ostatecznym.
(40) To bowiem jest wolą Ojca mego, aby każdy, kto widzi Syna i wierzy w Niego, miał życie
wieczne. A ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym.

Jest tu – w zwrocie „a kto widzi Syna” – bardzo ciekawe nawiązanie do ponadczasowości Sakramentu. Jedyną możliwością bym dziś widział Jezusa jest właśnie Eucharystia… Muszę
w nią wierzyć, bo samo oglądanie Jezusa nic mi nie pomoże.
Żydzi zaczynają się niepokoić – Jezus podaje się za kogoś innego niż go znali (jako sąsiada), a
do tego całkiem serio mówi o sobie jako o Chlebie z Nieba. Wcześniej uważali to za
przenośnię i wszystko było w porządku, ale teraz są zmieszani::
(41) Ale Żydzi szemrali przeciwko Niemu, dlatego że powiedział: Jam jest chleb, który z
nieba zstąpił.
Czyż to nie jest Jezus, syn Józefa, którego ojca i matkę my znamy? Jakżeż może On teraz
mówić: Z nieba zstąpiłem.”
Teraz następuje mowa Jezusa o tym że trzeba wierzyć w Niego i w Jego słowa, by mieć
życie wieczne:
(43) Jezus rzekł im w odpowiedzi: Nie szemrajcie między sobą!
(44) Nikt nie może przyjść do Mnie, jeżeli go nie pociągnie Ojciec, który Mnie posłał; Ja zaś
wskrzeszę go w dniu ostatecznym.
(45) Napisane jest u Proroków: Oni wszyscy będą uczniami Boga. Każdy, kto od Ojca
usłyszał i nauczył się, przyjdzie do Mnie.
(46) Nie znaczy to, aby ktokolwiek widział Ojca; jedynie Ten, który jest od Boga, widział
Ojca.
(47) Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Kto /we Mnie/ wierzy, ma życie wieczne.
I zaraz potem Jezus powraca do treści tego, w co Żydzi mają uwierzyć:
(48) Jam jest chleb życia.
(49) Ojcowie wasi jedli mannę na pustyni i pomarli.
(50) To jest chleb, który z nieba zstępuje: kto go spożywa, nie umrze.
(51) Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli kto spożywa ten chleb, będzie żył
na wieki. Chlebem, który Ja dam, jest moje ciało za życie świata.
Jak widać, znów jest to nawiązanie zarówno do tego co się stanie w Wieczerniku, jak i do
tego co stanie się na Krzyżu.
Żydzi już nie myślą (jak w w.34) że to przenośnia. Zrozumieli że Jezus mówi dosłownie o
spożywaniu Jego Ciała i że gani ich za to że nie wierzą w to co mówi:
(52) Sprzeczali się więc między sobą Żydzi mówiąc: Jak On może nam dać /swoje/ ciało do
spożycia?
Gdyby tu chodziło o wiarę, naukę lub cokolwiek innego, byłby to najlepszy moment by
wyprowadzić Żydów z błędu. Gdyby chodziło o co innego niż Eucharystia, Jezus nigdy nie
powiedziałby następnych 6 wersów. Tymczasem On jeszcze wzmacnia swoją poprzednią
wypowiedź:
(53) Rzekł do nich Jezus: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli nie będziecie
spożywali Ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w
sobie.
(54) Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu
ostatecznym.
(55) Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem.
(56) Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim.
(57) Jak Mnie posłał żyjący Ojciec, a Ja żyję przez Ojca, tak i ten, kto Mnie spożywa, będzie
żył przeze Mnie.
(58) To jest chleb, który z nieba zstąpił - nie jest on taki jak ten, który jedli wasi przodkowie, a
poumierali. Kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki.


Markerów napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Tak jak żywimy się codziennie chlebem (pokarmem), aby odżywiać się cieleśnie, tak dzięki przyjmowaniu Słowa Jego (Rz. 10:17), codziennie potrzebujemy budować naszą duchowość (osobowość), czyli rozwijać się, aby pielgrzymować w wierze.

No cóż, trochę byłoby to dziwne gdyby Jezus mówił używając tych samych słów! w tym miejscu o wierze, a w czasie Ostatniej Wieczerzy o (przemienionym) Chlebie i Winie. :-|


To nie jest dziwne, jeżeli uwzględnisz fakt, że jest różnica między cielesna naturą, osobowością doskonałego człowieka.

Trochę czasu upłynęło do mojego przypadkowego zainteresowania się głębiej tym działem, dlatego wracam do tego, co sugerujesz na podstawie zacytowanego tekstu.

Otóż Twoje spostrzeżenia, chociaż w pewnym zakresie są uzasadnione na podstawie cytowanego tekstu, to jednak podjąłem trud, aby wykazać, że w J. 6:26-63 jest napisane o tym, dla kogo jest CHLEB SŁOWA BOŻEGO, DAJĄCY ŻYCIE WIECZNE. Jest on dla cielesnej natury świata Pana Jehoszua Chrystusa, za którego on złożył okup i oddał życie. Natomiast w czasie Ostatniej Wieczerzy, wyjaśnił on czym jest ten chleb. CHLEB SŁOWA BOŻEGO, DAJĄCY ŻYCIE WIECZNE (J. 17:3) jest jego osobowością, którą wierzący maja ukształtować w sobie na jego wzór.

Markerów napisał/a:
Jeśli jednak uważnie przeczytasz kontekst wypowiedzi, łatwo zauważysz że konieczność wiary jest przywoływana właśnie w kontekście uwierzenia w to, że to Jezus jest owym dającym życie pokarmem.


Pan Jehoszua nie jest tym chlebem, lecz sługą Jehowy (Mat. 12:17-21), wiernym i rozumnym (Łuk. 12:43,44), który daje ten CHLEB SŁOWA, pochodzący od Ojca, a także jest oskarżanym o to, że trwoni majątek swego Pana, Łuk. 16:1-10.

Markerów napisał/a:
Musisz dokładniej przeanalizować ten fragment:
Zaczyna się od tego, iż Jezus wyrzuca Żydom że szukali go tylko dlatego że się najedli chleba:


Tak to jest prawda.

J. 6:26. Jehoszua sam odpowiadając, rzekł: Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Szukacie mię nie, dlatego że widzieliście znak, ale dlatego że jedliście chleb, najedliście się.

Tu nie jest zapowiedź tego, co się ma stać w przyszłości, lecz wskazanie na to, co już się stało. Stał się wielki ZNAK. Prawda wynikająca z tego znaku, powinna być dostrzeżona i zachowana w sercach tych, którzy jedli chleb z rybą. Powinna ona być bardziej ceniona niż pokarm cielesny;

27. Syn człowieczy działa, daje wam nie pokarm, który ginie, ale pokarm, trwający ku żywotowi wiecznemu; bowiem ten pieczętuje Bóg.

Tutaj jest wskazany dawca tego chleba, zapieczętowanego SŁOWA BOŻEGO;

28. Rzekli przeto sami w obecności: Kto sprawi, żebyśmy spełniali dzieło Bogu?
29. Jehoszua sam odpowiadając, rzekł: Dziełem Bogu jest, abyście mieli zaufanie do, tego którego ów wysłał.


Żydzi zrozumieli, że aby zabiegać o pokarm dla osiągnięcia życia w wieczności, powinni coś od siebie uczynić w zamian, aby dalej otrzymywać ten chleb żywota;

30. Zatem sami przemówili: Jaki więc ty znak czynisz, abyśmy widząc wierzyli tobie? Jaki czynisz?
31. Ojcowie nasi jedli mannę na pustyni, tak jak jest napisane: Chleb z nieba dał, ten sam jedli.


Żydzi pytając o znak, dowiedli, że nie poznali tego, już uczynionego. Było to coś niezwykłego, że Pan Jehoszua na pustkowiu nakarmił 5 000 osób. Przeszli nad tym jakoś do porządku, a przecież stało się to dzięki mocy dzieła Słowa Bożego;

32. Więc Jehoszua sam przemówił: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Nie Mojżesz dał wam chleb z nieba, ale Ojciec mój daje wam, prawdziwy chleb z nieba.
33. Bowiem jest chleb Boży, zstępuje z dala nieba, żywot dając światu.


Pan Jehoszua nie zwraca tu uwagi na siebie, lecz na chleb żywota od Ojca. Tylko tyle powiedział;

34. Więc sami rzekli: Panie! dawaj nam zawsze tego chleba.

Oni nie wiedząc, skąd pochodził chleb, który jedli, chcieli nadal go otrzymywać;

35. Jehoszua sam, rzekł: Ja żyję chlebem życia; on ze względu na mnie przychodzi, nie odczuwam głodu, więc miejcie zaufanie względem mnie, to nigdy nie będziecie spragnionymi.

Pełnienie woli Boga (J. 4:31-34), według jego Słowo żywota z J. 1:1-5, 14 jest tym chlebem żywota. Pan Jehoszua żył tym Słowem i dzięki temu nauczył się odrzucać złe, a wybierać dobre. Dzięki temu potępił grzech w śmiertelnym ciele swoim i osiągnął doskonałość, w której wytrwał aż do śmierci, i to krzyżowej. W tym tekście dokonano zwrotnej zmiany z "żyję chlebem żywota" na "jestem chlebem żywota";

36. Ale wam przemawiałem, widzieliście mię, dlaczego nie wierzycie.
37. Każdy, którego mi dał Ojciec, do mnie zbliżył się; przyszedł do mnie, nie oddaliłem obcym.
38. Siadł z powodu woli nieba, nie żeby czynić wolę moją, ale po coś mnie, posłany jako dar.


Ludzie, których w sumie było 5 000 osób, znaleźli się tam, (SIEDLI) ponieważ taka była wola Boża, aby Pan Jehoszua bezpośrednio i za pośrednictwem wysłanych Apostołów, zatroszczył się o tych, którzy po uwięzieniu Jana Chrzciciela byli "jak owce bez pasterza", Mat. 9:36-28. W J. 6:38 jest napisane o tych, którzy przyszli od Jana Chrzciciela i usiedli na trawie, a nie o jakimś zstąpieniu z nieba. Taka narzucona wersja myślowa jest nadużyciem, a nie wiernym oddaniem przesłania sensu tekstu;

39. A ta jest wola Ojca; tych samych posłano jako dar mnie, abym z wszystkich, których mi dał, nie zgubił, ale sam wzbudził ostatecznego dnia.
40. Jako że ta jest wola: Posłani jako dar mnie, aby oni, widzący Syna, mając zaufanie do tego samego, mieli żywot wieczny; ja tych samych wzbudzę ostatecznego dnia.


W tekście tym nie chodzi o jakieś zesłanie z nieba, lecz o przysłanie przez Ojca tych, którzy wzięli chrzest zmiany osobowości (skruchy), aby czynić wolę Bożą. Jan Chrzciciel ich do tego przygotowywał, aby byli gotowi na spotkanie z Chrystusem, J. 3:28-30;

41. Zatem szemrali Żydzi, ponieważ przemówił: Ja żyję chlebem z dla nieba. On nadzwyczajnie schodzi z góry na dół.
42. Także mówili: Nie jest to Jehoszua, syn Józefa, którego ojca matkę my znamy? Jakże teraz więc powiada: Że ten z dala nieba, schodzi z góry na dół?


Powodem szemrania Żydów jest to, że Pan Jehoszua z znanej rodziny Józefa, rzemielśnika, powiedział, iż żyje chlebem z nieba, który nadzwyczajnie z dala nieba pochodzi. Chleb, który jedli, pochodził od dworzanina królewskiego z Kafarnaum, któremu Pan Jehoszua uzdrowił, umierającego syna. Ten, aby się odwdzięczyć za to, jak i za ukrycie wypasu świń dla wojska, odwdzięczył mu się za to za pośrednictwem pięciu zaopatrzeniowców w chleb i dwóch zaopatrzeniowców w ryby, a nie magiczne pięć chlebów i magiczne dwie rybki (demagogia kleru);

43. Więc Jehoszua odpowiadając, rzekł im: Nie szemrajcie między sobą.
44. Żaden może przyjść do mnie, jeśli go Ojciec nie pośle jako dar mnie; ja tego samego przyciągnę, wzbudzę w ostateczny dzień.
45. Jest napisane przez proroków: I będą wszyscy wyuczeni Bogu, więc każdy, pojmując według Ojca, nauczywszy się, przychodzi do mnie.
46) Ponieważ nie zjawił się w widzeniu, ktoś od Ojca. Kto zrozumie Ojca? Czy nie ten, będący Bogu?
47. Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: On wierząc, ma żywot wieczny.


Aby przyjść do Chrystusa, potrzeba jest aby człowiek był odpowiednio przygotowany przez Ojca jego. Pan Jehoszua nie ukazał się w widzeniu, lecz przyszedł w ciele, 2J. 1:7-10;

48. Ja żyję chlebem żywota.
49. Ojcowie wasi jedząc mannę na pustyni, pomarli.
50. Ten jest chleb z nieba, abyście coś jedli; on spływając nie zginie.
51. Ja pędząc życie, żyję chlebem z nieba; jeśliby ktoś jadł ten chleb zstępujący z góry na dół, pędzi życie na wieki; chleb żywota który ja daję jest cielesnej naturze mojego świata, tej ja daję.


Tutaj już wyraźnie Pan Jehoszua powiedział, że chleb, którym on żyje, czyli CHLEB SŁOWA BOŻEGO, DAJĄCY ŻYCIE WIECZNE jest dla cielesnej natury jego świata, czyli świata Adama według Ducha ożywiającego, 1Kor. 15:45;

52. Sprzeczali się więc Żydzi nawzajem w obecności, mówiąc: Jakoż ten mógł nam, cielesnej naturze, dać jeść?

Pan Jehoszua nakarmił 5 000 osób. Żydzi więc dziwili się w jaki sposób on może karmić cielesna naturę takiej wielkiej rzeszy ludzi;

53. Następnie przemawiał sam Jezus; Zaprawdę, godzien wiary, powiadam wam: Jeślibyście jedząc cielesną naturą, nie pili Synowi człowieczemu, przelanej krwi samych siebie, nie macie za coś żywota wśród samych siebie.
54. Mając za coś życie wieczne mi tą cielesną naturą spożywacie, mi pijecie przelew krwi, i ja, tych samych wzbudzę ostatecznego dnia.
55. Ponieważ cielesnej naturze, zgodnie z prawdą moją jest pokarm, zgodnie z prawdą moją jest napój.
56. Ten mi spożywając cielesną naturą, mi pijąc przelew krwi, to sami w czasie i ja w czasie trwamy.
57. Jako mię wysłano pędzić życie Ojcu, i ja pędzę życie dzięki Ojcu; on pędzi życie mnie, więc i tamten dzięki mnie spożywa.
57. Jako mię wysłano pędzić życie Ojcu, i ja pędzę życie, więc dzięki Ojcu, pędzicie życie mnie; to ono też dzięki mnie spożywacie.
58. To jest chleb zstępujący z góry na dół z powodu nieba, nie jak ojcowie wasi jedli, a pomarli; jedząc ten chleb on pędzi życie względem wieków.


Tu już wyraźnie Pan Jehoszua wyjaśnił, że ci, którzy przychodzą do niego, dla osiągnięcia życia wiecznego, tak będą przygotowani CHLEBEM SŁOWA BOŻEGO, DAJĄCYM ŻYCIE WIECZNE, że gotowi będą oddać swoje życie doczesne, Mat. 10:28, 39;

CDN.

J. 6:26. Jehoszua (2424) sam (846) odpowiadając (611), rzekł (2036): Zaprawdę (281), zaprawdę (281) powiadam (3004) wam (5213): Szukacie (2212) mię (3165) nie (3756), dlatego że (3754) widzieliście (1492) znak (4592), ale (235) dlatego że (3754) jedliście (5315) chleb (740), najedliście się (5526).
27. Syn (5207) człowieczy (444) działa (2038), daje (1325) wam (5213) nie (3361) pokarm (1035), który (3739) ginie (622), ale (235) pokarm (1035), trwający (3306) ku (1519) żywotowi (2222) wiecznemu (166); bowiem (1063) ten (5126) pieczętuje (4972) Bóg (2316).
28. Rzekli (2036) przeto (3767) sami (846) w obecności (4314): Kto (5101) sprawi (4160), żebyśmy (2443) spełniali (2038) dzieło (2041) Bogu (2316)?
29. Jehoszua (2424) sam (846) odpowiadając (611), rzekł (2036): Dziełem (2041) Bogu (2316) jest (2076), abyście (2443) mieli zaufanie (4100) do (1519), tego (5124) którego (3739) ów (1565) wysłał (649).
30. Zatem (3767) sami (846) przemówili (2036): Jaki (5101) więc (3767) ty (4771) znak (4592) czynisz (4160), abyśmy (2443) widząc (1492) wierzyli (4100) tobie (4671)? Jaki (5101) czynisz (2038)?
31. Ojcowie (3962) nasi (2257) jedli (5315) mannę (3131) na (1722) pustyni (2048), tak jak (2531) jest (2076) napisane (1125): Chleb (740) z (1537) nieba (3772) dał (1325), ten sam (846) jedli (5315).
32. Więc (3767) Jehoszua (2424) sam (846) przemówił (2036): Zaprawdę (281), zaprawdę (281), powiadam (3004) wam (5213): Nie (3756) Mojżesz (3475) dał (1325) wam (5213) chleb (740) z (1537) nieba (3772), ale (235) Ojciec (3962) mój (3450) daje (1325) wam (5213), prawdziwy (228) chleb (740) z (1537) nieba (3772).
33. Bowiem (1063) jest (2076) chleb (740) Boży (2316), zstępuje (2597) z dala (1537) nieba (3772), żywot (2222) dając (1325) światu (2889).
34. Więc (3767) sami (846) rzekli (2036): Panie (2962)! dawaj (1325) nam (2254) zawsze (3842) tego (5126) chleba (740).
35) Jehoszua (2424) sam (846), rzekł (2036): Ja (1473) żyję (1510) chlebem (740) życia (2222); on (3588) ze względu na (4314) mnie (3165) przychodzi (2064), nie (3756) odczuwam głodu (3983), więc (2532) miejcie zaufanie (4100) względem (1519) mnie (1691), to (3588) nigdy (4455) nie (3364) będziecie spragnionymi (1372).
36. Ale (235) wam (5213) przemawiałem (2036), widzieliście (3708) mię (3165), dlaczego (3754) nie (3756) wierzycie (4100).
37. Każdy (3956), którego (3739) mi (3427) dał (1325) Ojciec (3962), do (4314) mnie (1691) zbliżył się (2240); przyszedł (2064) do (4314) mnie (3165), nie (3364) oddaliłem (1544) obcym (1854).
38. Siadł (2597) z powodu (1537) woli (2307) nieba (3772), nie (3756) żeby (2443) czynić (4160) wolę (2307) moją (1699), ale (235) po coś (3754) mnie (3165), posłany jako dar (3992).
39. A (1161) ta (5124) jest (2076) wola (2307) Ojca (3962); tych samych (846) posłano jako dar (3992) mnie (3165), abym (2443) z (1537) wszystkich (3956), których (3739) mi (3427) dał (1325), nie (3361) zgubił (622), ale (235) sam (846) wzbudził (450) ostatecznego (2078) dnia (2250).
40. Jako że (1063) ta (5124) jest (2076) wola (2307): Posłano jako dar (3992) mnie (3165), aby (3443) oni (3588), widzący (2334) Syna (5207), mając zaufanie (4100) do (1519) tego samego (846), mieli (2192) żywot (2222) wieczny (166); ja (1473) tych samych (846) wzbudzę (450) ostatecznego (2078) dnia (2250).
41. Zatem (3767) szemrali (1111) Żydzi (2453), ponieważ (3754) przemówił (2036): Ja (1473) żyję (1510) chlebem (740) z (1537) nieba (3772). On (846) nadzwyczajnie (4012) schodzi z góry na dół (2597).
42. Także (2532) mówili (3004): Nie (3756) jest (2076) to (3778) Jehoszua (2424), syn (5207) Józefa (2501), którego (3739) ojca (3962) matkę (3384) my (2249) znamy (1492)? Jakże (4459) teraz (3568) więc (3767) powiada (3004): Że (3754) ten (3778) z dala (1537) nieba (3772), schodzi z góry na dół (2597)?
43. Więc (3767) Jehoszua (2424) odpowiadając (611), rzekł (2036) im (846): Nie (3361) szemrajcie (1111) między (3326) sobą (240).
44. Żaden (3762) może (1410) przyjść (2064) do (4314) mnie (3165), jeśli (1437) go (846) Ojciec (3962) nie (3361) pośle jako dar (3992) mnie (3165); ja (1473) tego samego (846) przyciągnę (1670), wzbudzę (450) w (1722) ostateczny (2078) dzień (2250).
45. Jest [2076] napisane (1125) przez (1722) proroków (4396): I (2532) będą (2071) wszyscy (3956) wyuczeni (1318) Bogu (2316), więc (3767) każdy (3956), pojmując (191) według (3844) Ojca (3962), nauczywszy się (3129), przychodzi (2064) do (4314) mnie (3165).
46) Ponieważ (3754) nie (3756) zjawił się w widzeniu (3708), ktoś (5100) od (3844) Ojca (3962). Kto (5101) zrozumie (3708) Ojca (3962)? Czy nie (1508) ten (3778), będący (5607) Bogu (2316)?
47. Zaprawdę (281), zaprawdę (281) powiadam (3004) wam (5213): On (3588) wierząc (4100), ma (2192) żywot (2222) wieczny (166).
48. Ja (1473) żyję (1510) chlebem (740) żywota (2222).
49. Ojcowie (3962) wasi (5216) jedząc (5315) mannę (3131) na (1722) pustyni (2048), pomarli (599).
50. Ten (3778) jest (2076) chleb (740) z (1537) nieba (3772), abyście (2443) coś (5100) jedli (5315); on (846) spływając (2597) nie (3361) zginie (599).
51. Ja (1473) pędząc życie (2198), żyję (1510) chlebem (740) z (1537) nieba (3772); jeśliby (1437) ktoś (5100) jadł (5315) ten (5127) chleb (740) zstępujący z góry na dół (2597), pędzi życie (2198) na (1519) wieki (165); chleb (740) żywota (2222), który (3739) ja (1473) daję (1325) jest (2076) cielesnej naturze (4561), dla (5228) świata (2889) mojego (3450), tej (3739) ja (1473) daję (1325).
(52) Sprzeczali się (3164) więc (3767) Żydzi (2453) nawzajem (240) w obecności (4314), mówiąc (3004): Jakoż (4459) ten (3778) mógł (1410) nam (2254), cielesnej naturze (4561) dać (1325) jeść (5315)?
53. Następnie (3767) przemawiał (2036) sam (846) Jezus (2424); Zaprawdę (281), godzien wiary, (281) powiadam (3004) wam (5213): Jeślibyście (1437) jedząc (5315) cielesną naturą (4561) nie (3361) pili (4095) Synowi (5207) człowieczemu (444), przelanej krwi (129) samych siebie (848), nie (3756) macie za coś (2192) żywota (2222) wśród (1722) samych siebie (1438).
54. Mając za coś (2192) życie (2222) wieczne (166) mi (3450) tą (3588) cielesną naturą (4561) spożywacie (5176), mi (3450) pijecie (4095) przelew krwi (129), i ja (2504) tych samych (846) wzbudzę (450) ostatecznego (2078) dnia (2250).
55. Ponieważ (1063) cielesnej naturze (4561), zgodnie z prawdą (230) moją (3450) jest (2076) pokarm (1035), zgodnie z prawdą (230) moją (3450) jest (2076) napój (4213).
56. To (3588) mi (3450) spożywając (5176) cielesną naturą (4561), mi (3450) pijąc (4095), przelew krwi (129), to sami (846) w czasie (1722) i ja (2504) w czasie (1722) trwamy (3306).
57. Jako (2531) mię (3165) wysłano (649) pędzić życie (2198) Ojcu (3962), i ja (2504) pędzę życie (2198) dzięki (1223) Ojcu (3962); On (3588) pędzi życie (2198) mnie (3165) , więc (2532) ono też (2548) dzięki (1223) mnie (1691) spożywacie (5176).
57. Jako (2531) mię (3165) wysłano (649) pędzić życie (2198) Ojcu (3962) i ja (2504) pędzę życie (2198), więc (2532) dzięki (1223) Ojcu (3962) pędzicie życie (2198) mnie (3165); to (3588) ono też (2548) dzięki (1223) mnie (1691) spożywacie (5176).
58. To (3778) jest (2076) chleb (740) zstępujący z góry na dół (2597) z powodu (1537) nieba (3772), nie (3756) jak (2531) ojcowie (3962) wasi (5216) jedli (5315), a (2532) pomarli (599); jedząc (5315) ten (5126) chleb (740) on (3588) pędzi życie (2198) względem (1519) wieków (165). [KS]

CDN.

wybrana - 2024-02-08, 23:26

Pokoja - 👍👍👍
Pokoja - 2024-02-10, 21:50

http://biblos.feen.pl/vie...tart=105#136741

wybrana napisał/a:
Pokoja - 👍👍👍


Od dawna odczuwałem, że nauczanie według tradycji teologicznej krk o tym, że rozpuszczenie w ustach, czy zjedzenie opłatka jest wypełnieniem tego, co Pan Jehoszua powiedział w J. 6:26-63 i w czasie swojej Ostatniej Wieczerzy jest czymś iluzorycznym i zwodniczym. Równie dobrze można by powiedzieć, że uczniowi wystarczy zjeść kawałek papieru książki, albo zasnąć z głową położoną na niej, a będzie błogosławionym jej znajomością. Nie czytał, ale będzie błogosławionym, gdyż uwierzył bajeczkom kleru (błogosławiony, który nie czytał, a uwierzył). Ci, którzy go tworzą nie wierzą w to duchownym, gdyż wcześniej studiują na seminariach.

Pokoja - 2024-02-10, 22:25

48. Ja żyję chlebem żywota.
49. Ojcowie wasi jedząc mannę na pustyni, pomarli.
50. Ten jest chleb z nieba, abyście coś jedli; on spływając nie zginie.
51. Ja pędząc życie, żyję chlebem z nieba; jeśliby ktoś jadł ten chleb zstępujący z góry na dół, pędzi życie na wieki; chleb żywota który ja daję jest cielesnej naturze mojego świata, tej ja daję.


Tutaj już wyraźnie Pan Jehoszua powiedział, że chleb, którym on żyje, czyli CHLEB SŁOWA BOŻEGO, DAJĄCY ŻYCIE WIECZNE jest dla cielesnej natury jego świata, czyli świata Adama według Ducha ożywiającego, 1Kor. 15:45. To życie można otrzymać przez ukształtowanie w sobie osobowości na wzór Pana Jehoszua Chrystusa;

52. Sprzeczali się więc Żydzi nawzajem w obecności, mówiąc: Jakoż ten mógł nam, cielesnej naturze, dać jeść?

Pan Jehoszua nakarmił 5 000 osób. Żydzi więc dziwili się w jaki sposób on może karmić cielesna naturę takiej wielkiej rzeszy ludzi;

53. Następnie przemawiał sam Jezus; Zaprawdę, godzien wiary, powiadam wam: Jeślibyście jedząc cielesną naturą, nie pili Synowi człowieczemu, przelanej krwi samych siebie, nie macie za coś żywota wśród samych siebie.
54. Mając za coś życie wieczne mi tą cielesną naturą spożywacie, mi pijecie przelew krwi, i ja, tych samych wzbudzę ostatecznego dnia.
55. Ponieważ cielesnej naturze, zgodnie z prawdą moją jest pokarm, zgodnie z prawdą moją jest napój.
56. Ten mi spożywając cielesną naturą, mi pijąc przelew krwi, to sami w czasie i ja w czasie trwamy.
57. Jako mię wysłano pędzić życie Ojcu, i ja pędzę życie dzięki Ojcu; on pędzi życie mnie, więc i tamten dzięki mnie spożywa.
57. Jako mię wysłano pędzić życie Ojcu, i ja pędzę życie, więc dzięki Ojcu, pędzicie życie mnie; to ono też dzięki mnie spożywacie.
58. To jest chleb zstępujący z góry na dół z powodu nieba, nie jak ojcowie wasi jedli, a pomarli; jedząc ten chleb on pędzi życie względem wieków.


Tu już wyraźnie Pan Jehoszua wyjaśnił, że ci, którzy przychodzą do niego, dla osiągnięcia życia wiecznego, tak będą przygotowani CHLEBEM SŁOWA BOŻEGO, DAJĄCYM ŻYCIE WIECZNE, że gotowi będą oddać swoje życie doczesne, Mat. 10:28, 39. W j. 6:57 jest wyraźnie napisane, że ci, którzy pędzą życie Bogu Ojcu, ci spożywają życie wieczne. Najprostszym wyrazem tego spożywania jest fakt, że w tej cielesnej, ale usprawiedliwionej naturze, oddanej na czynienie woli Bożej mogą dzięki Duchowi Świętego Boga Ojca, przenosić się w czasie do przeszłości i do przyszłości, aby poznawać Bożą wolę w stworzonej rzeczywistości i dziejach człowieka na ziemi;

CD.

J. 6:59. Te rzeczy, wykazywał zgromadzeniu, przemawiając w Kapernaum.
60. Następnie wielu z dala uczniowie jego, słysząc mówili: Surowa jest zasada postępowania, któż ją pojąć może?

Dla tych, którzy nie ofiarowują się Bogu bezgranicznie, aż do śmieci, czy na śmierć, trudna jest do przyjęcia zasada postępowania, że ci, którzy żyjąc dla niego jego Słowem, spożywają życie wieczne (J. 17:3), ale w zamian oddają to życie, które według upadłej natury jest uznawane za martwe przed Bogiem: Umarli, grzebią umarłych swoich, Łuk. 9:60. Wszyscy ludzie umierają według ciała, więc śmierć dla Boga, przewyższa swoją wartością tą pierwszą.

Każdy kto żyjąc według filozofii religijnej, żywiołów tego świata jest zwodzony do bałwochwalstwa, aby kłaniał się temu co jest złudne i prowadzi do konfliktów, wojen i terroru

Mat. 24:34. [color=blue]Zaprawdę (281) powiadam (3004) wam (5213): Nie ma obawy (3364), ten (3778) rodzaj (1074) wciąż jeszcze (2193) nie zwraca uwagi (3928); tak (302) wszystkie (3956) te rzeczy (5023) dokonują się (1096).
35. Więc (2532) firmament niebieski (3772) świata (1093), przejdzie niepostrzeżenie (3928), ale (1161) nie (3364) zlekceważy (3928) mnie (3450), zasadami postępowania (3056).


Duchowieństwo Chrześcijaństwa, doprowadziło do wielkiego odstępstwa od wiary, co według Kol. 2:8,9 jest dla próżnego oszustwa:

Kol. 2:8. Troszczcie się (991) umiłowaniem mądrości (5385 filozofia) według (2596) Chrystusa (5547) nie (3756) dla (1223) próżnego (2756) oszustwa (539), według (2596) ludzkiej (444) tradycji religijnej (3862), według (2596) żywiołów (4747) świata (2889); będę (2071) pewien (5100): Nie (3361) ograbią (4812) was (5209),
9. Gdyż (3754) w (1722) nim (846) cieleśnie (4985), mieszka (2730) całe (3956) uzupełnienie (4138) boskiej natury (2320).


uzupełnienie boskiej natury[/color] – Uzupełnienie, wraz z którym, staje się pełnia, a nie jakaś odrębna pełnia. Człowiek miał być uczyniony na obraz i podobieństwo Bogów i Boga Jehowy, ale ten stworzony tylko na obraz ich upadł przez grzech. Pan Jehoszua stanowi uzupełnienie tego, co zginęło, gdyż wraz z swym Zborem jest na obraz i podobieństwo Boże.

2Pio. 3:10. A (1161) dzień (2250) Pański (2962) przyjdzie (2240) jako (5613) złodziej (2812), w czasie (1722) którego (3739) podstawowe zasady rozumowania (4747), przejdą niepostrzeżenie (3928); wyniki dzieła (2041) niebios (3772) świata (1093), odkryte (2147) w czasie (1722), spłoną (2741) same (846) z wielkim hałasem (4500).

wyniki dzieła niebios świata, odkryte w czasie, spłoną same
– Wyniki dzieła duchowieństwa Babilonu Wielkiego, ujawnione w przekładach Biblii, tłumaczonej na języki narodowe. Wyniki te są odkrywane w czasie „ognia kontrowersji”, w Tysiącletnim dniu sądu, rozpoczynającym się w 1874 r., czyli w „czasie ostatecznym” od 1799 r., w którym następuje rozmnożenie się umiejętności.

J. 6:61. A Jehoszua dostrzegając, że uczniowie jego między samymi sobą o tym szemrali, przemówił im: To was gorszy?
62. Otóż, na wypadek gdybyście, gdziekolwiek byli, pojmujcie Syna człowieczego, wstępującego na serca po raz pierwszy?
63. Jest Ducha ożywiać; cielesna natura nic nie pomaga? słowo, które ja wam opowiadam, jest duchem, jest życiem.


To, co jest postrzegane, jako wstąpienie Syna człowieczego do nieba, faktycznie oznacza jego wstępowanie do serc ludzkich. Stało się to po raz pierwszy za czasu życia i działalności Pana Jehoszua. Określenie syn człowieczy nie jest zastrzeżone, dla niego, dlatego już wcześniej zadawano sobie pytanie, czy syn człowieczy może wstąpić do nieba i nie ponieść śmierci, Przyp. 30:4:

Przyp. 30:4. Ktokolwiek (4310) wstąpi na (5927) niebo (8064) będzie powalonym (3381)? Kto (4310) zbierze (622) dłońmi (2651) wiatr (7307)? Jakiego rodzaju (4310) szatą (8071) zamknie (6887) wody (4325)? kto (4310) kończąc się (657), sprawi poruszenie (6965) wszystkim (3605) ludom ziemi (776)? Jaka (4100) sława (8034) z powodu tego (3588)? Jaką (4100) sławę (8034) syna (1121) poznamy poprzez doświadczenie (3045)?

Ktokolwiek wstąpi na niebo będzie powalonym?
– Z tego można poznać, że mężowie Boży pragnęli wejrzeć w zakryte tajemnicą Boskie sprawy (1Pio. 19-11; 2Pio. 1:20,21) i zadawali sobie pytanie: Czy syn człowieczy (takim w ST wprost, został nazwany Ezechiel i Daniel) może wejrzeć w te sprawy i nie być powalonym, upokorzonym, czy nawet zabitym? Do tego odnosi się odpowiedź w J. 3:13.

Jak wiatr z nieba jest świadectwo osoby narodzonej z wody Ducha, J. 3:8b. […] taką osobą (3779) jest (2076) każdy (3956), ten (3588) narodzony (1080) z (1537) Ducha (4151).

Dlatego nikt według ciała tego nie uczyni J. 3:13. […], lecz tylko (1508) Syn (5207) człowieczy (444), schodzący z góry na dół (2597) z powodu (1537) nieba. (3772),

Przyp. 30:4. kto zbierze dłońmi wiatr? – Pan Jehoszua nauczał, że do Królestwa Bożego można wejść przez ponowne narodzenie, czyli narodzenie z Ducha Świętego Boga Ojca, J. 3:3-8. Tak narodzony jest jak wiatr, J. 3:8. Kto taki wiatr może ogarnąć bez Bożego daru. Bóg przez Pana Jezusa dał taką moc Apostołom (Mat. 10:1; Mar. 6:7; Łuk. 10:1), co pojęli lepiej po jego zmartwychwstaniu, a co publicznie zostało objawione w dniu Pięćdziesiątnicy, Dz. 2:16-18;

[color=blue]Jakiego rodzaju szatą zamknie wody?
– Tylko szatą sprawiedliwości Chrystusowej, zapewnionej przez wiarę w okup jego za wszystkich ludzi można poznać ujednoliconą Prawdę („wodę”) Bożą o jego dziele zbawienia, J. 4:14; 7:37-29;

kto kończąc się, sprawi poruszenie wszystkim ludom ziemi? – Tylko SYN CZŁOWIECZY, którego Głową jest Pan Jehoszua Chrystus, jako Syn Człowieczy, sam w sobie (wierzchołek Piramidy, będący małą Piramidą, sam w sobie, Mat. 21:42,44);

Jaka sława z powodu tego? – Ewangelia o królestwie Bożym, Nowe Przymierze, Odkupiciel, Orędownik/Pośrednik, wybór uczestników powołania niebiańskiego, Restytucja;

Jaką sławę syna poznamy poprzez doświadczenie? – Boska natura i nieśmiertelność oraz Odkupienie rodzaju ludzkiego i jego Restytucję zbiorową w Tysiącletni Sabat Ziemi, trwającą od 1874 r. Pastor Russel napisał ogólnie o Restytucji od 1874 r. Nie znam takiego miejsca w którym użył określenia Zbiorowa Restytucja, ale z pewnością nauczał o Restytucji świata od 1874 r. Dopiero po Restytucji zbiorowej, przyjdzie czas na Restytucję indywidualną w Tysiącletnim Jubileuszu Ziemi (Stworzenia). Podstawą do takiego wniosku jest fakt, że w siódmym roku ostatniego tygodnia lat, cyklu jubileuszowego, a zarazem w czterdziestym dziewiątym jego roku, ci którzy się zaprzedali w niewolę, otrzymywali roczny odpoczynek i byli uczeni prawa. Było to więc dzieło zbiorowe. Natomiast w pięćdziesiątym roku po otrzymaniu wolności, działali już indywidualnie w odzyskanym dziedzictwie swoim. Na tym podobieństwie, opieram porządek zbiorowego i indywidualnego, dwóch kolejnych Tysiącletnich sądów i Restytucji.

J. 3:63. Jest Ducha ożywić – Uśmiercił ciało, ożywiając Ducha, 2Pio. 3:18; 1Kor. 15:22, 45;

64. Ale jacyś z was są, nie wierzą; albowiem Jehoszua wiedział od mocy niebieskich/władzy: jacyś są, nie wierzą, ktoś jest wydać – Pan Jehoszua miał we władzach autonomii żydowskiej swoich potajemnych uczniów (Łuk. 13:31-33; J. 12:42,43, od których mógł się tego dowiedzieć rok przed swoją ostatnią Paschą. Jeżeli osobą z Łuk. 9:57 był Judasz to ten fakt, mógł być podstawą do wniosku, że ten ktoś to jest on ktoś jest wydać;

65. [color=blue]Więc mówił: Z powodu tego powiedziałem wam: Że nikt może przyjść do mnie, jeśli nie żyje mnie z powodu Ojca; on daje.
66. Z powodu tego wielu uczniów, odeszło za kimś, dla samych siebie, więc oni już nie chodzili wokoło.

wielu uczniów, odeszło za kimś, dla samych siebie
– Byli dla korzyści, ale gdy Pan Jehoszua podał twardą naukę, mobilizującą do życia według rygoru jego zasad postępowania, według Ojca to zostali przesiani (Mat. 3:12), więc odeszli do kogoś innego, gdyż mieli na uwadze swoje egoistyczne korzyści;

67. Następnie Jehoszua, przemówił dwunastu: A wy nie chcecie odejść?
69. Myśmy uwierzyli, a nawet poznaliśmy, żeś ty jesteś Bogu.
70. Jehoszua odróżnił ich: Ja nie dwunastu was wybrałem? Jeden spośród was jest diabłu.
71. A miał na myśli Judasza, Szymona, Iszkariotę, gdyż ten, jeden z dwunastu, miał zamiar go wydać.

ty jesteś Bogu
– Podobnie stwierdził Nikodem, potajemny uczeń Pana Jehoszua:

J. 3:1. A był człowiek z Faryzeuszów, imieniem Nikodem, przełożony Żydów.
2. Ten przyszedłszy do Jehoszua nocą rzekł sam: Mistrzu! Dostrzegamy, że przyszedłeś Bogu z powodu nauczycieli; ponieważ nikt istotnie znaki będzie w stanie czynić, które ty czynisz, jeśli nie żyje sam, zgodnie z Bogiem.


Jana 6:59-71
J. 6:59. Te rzeczy (5023), wykazywał (1321) zgromadzeniu (4864), przemawiając (2036) w (1722) Kapernaum (2584).
60. Następnie (3767) wielu (4183) z dala (1537) uczniowie (3101) jego (848) słysząc (191), mówili (2036): Surowa (4642) jest (2076) zasada postępowania (3056), któż (5101) ją (848) pojąć (191) może (1410)?
61. A (1161) Jehoszua (2424) dostrzegając (1492), że (3754) uczniowie (3101) jego (848) między (1722) samymi sobą (1438) o (4012) tym (5127) szemrali (1111), przemówił (2036) im (846): To (5124) was (5209) gorszy (4624)?
(62) Otóż (3767), na wypadek gdybyście (1437), gdziekolwiek (3699) byli (2258), pojmujcie (2334) Syna (5207) człowieczego (444), wstępującego na serca (305) po raz pierwszy (4386)?
63. Jest (2076) Ducha (4151) ożywiać (2227); cielesna natura (4561) nic (3762) nie (3756) pomaga (5623); słowo (4487), które (3739) ja (1473) wam (5213) opowiadam (2980), jest (2076) duchem (4151), jest (2076) życiem (2222).
64. Ale (235) jacyś (5100) z (1537) was (5216) są (1526), nie (3756) wierzą (4100); albowiem (1063) Jezus (2424) wiedział (1492) od (1537) mocy niebieskich/władzy (746): jacyś (5101) są (1526), nie (3361) wierzą (4100), ktoś (5101) jest (2076), wydać (3860);
65. Więc (2532) mówił (3004): Z powodu (1223) tego (5124) powiedziałem (2046) wam (5213): Że (3754) nikt (3762) może (1410) przyjść (2064) do (4314) mnie (3165), jeśli nie (3362) żyje (5600) mnie (3450) z powodu (1537) Ojca (3962); on (846) daje (1325).
66. Z powodu (1537) tego (5127) wielu (4183) uczniów (3101), odeszło (565) za kimś (3694), dla (1519) samych siebie (848), więc (2532) oni (846) już nie (3765) chodzić wokoło (4043).
67. Następnie (3767) Jehoszua (2424), przemówił (2036) dwunastu (1427): nie (3361) A (2532) wy (5210) chcecie (2309) odejść (5217)?
68. Szymon (4613) Piotr (4074), sam (846) odpowiadając rzekł (611): Panie (2962)! Ze względu na (4314) co (5101) odejdziemy (565)? Mamy za coś (2192) słowa (4487) żywota (2222) wiecznego (166);
69. Myśmy (2249) uwierzyli (4100) a (2532) nawet (2532) poznaliśmy (1097), że (3754) ty (4771) jesteś (1488) Bogu (2316).
70. Jehoszua (2424) odróżnił (611) ich (846): Ja (1473) nie (3756) dwunastu (1427) was (5209) wybrałem (1586)? Jeden (1520) spośród (1537) was (5216) jest (2076) diabłu (1228).
71. A (1161) miał na myśli (3004) Judasza (2455), Szymona (4613), Iszkariotę (2469), gdyż (1063) ten (3778), jeden (1520) z (1537) dwunastu (1427), miał zamiar (3195) go (846) wydać (3860).

CDN.

Pokoja - 2024-02-23, 10:45

http://biblos.feen.pl/vie...tart=105#136741
http://biblos.feen.pl/vie...tart=105#136782
CD.

WIECZERZA - SYNOPSA TRZECH EWANGELII

Upamiętnienie Działalności Apostołów.

Łuk. 22:17. Przyjął (1209) kielich (4221), a (2532) dziękując (2168) przemówił (2036): Ten (5124) pojmijcie zmysłami (2983) dla (1519) siebie samych (1438) i (2532) dzielcie między siebie (1266).
18. Bowiem (1063) mam na myśli (3004) wam (5213): Nie mieliście obawy (3364), pić (4095) z (575) tworu (1081) winorośli (288) dotychczas (2193), póki (3755) wygłaszaliście (2064) królestwo (932) Boże (2316).


Ta część wypowiedzi Pana Jehoszua, została wyrażona dla upamiętnienia radości z działalności Apostołów, wysłanych z misją do uczniów, uwięzionego Jana Chrzciciela. Tak więc w tej Ewangelii, najpierw zwrócił on uwagę na ich misję. W tej części brak jest odniesienia do chleba, gdyż misja ich była związana z radością, a nie ofiarowaniem siebie, czy wzorcem osobowości.

UPAMIĘTNIENIE DZIAŁALNOŚCI PANA JEHOSZUA.
Mat. 26:26. Jezus (2424) wziąwszy (2983) chleb (740), błogosławił (2127) i (2532) łamał (2806), dawał (1325) uczniom (3101), a (1161) oni (846) jedli (2068), więc (2532) także (2532) przemówił (2036): Jedzcie (5315), pojmując zmysłami (2983) mnie (3450): To (5124) jest (2076) osobowość (4983).
Mar. 14: 22. On (846) wziął (2983) chleb (740), błogosławił (2127), łamał (2806) i (2532) dawał (1325), a (1161) oni (846) jedli (2068); przemówił (2036): Jedzcie (5315), pojmując zmysłami (2983) mnie (3450), to (5124) jest (2076) osobowość (4983).

Łuk. 22:19. Pojąwszy zmysłami (2983) chleb (740) byli wdzięcznymi (2168), więc (2532) on (846), łamał (2806) i (2532) dawał (1325), mówiąc (3004): Ten (5124) jest (2076) pamiątką (364) dla (1519) osobowości (4983) mnie (3450), tą (5124) uczyniono (4160) mnie (1699), tą (3588) wydaje (1325) poprzez (5228) was (5216).

W tej części wypowiedzi Pana Jehoszua w Mat. 26:26 i Mar 14:22, przyrównał chleb do swojej osobowości, którą należy pojąć zmysłami. Natomiast w Łuk. 22:19 wskazano na wdzięczność Apostołów za udział w jego misji razem z nim, ale i odrębnie. Chleb jako pamiątka i dzielenie się nim z innymi miał być wyrazem przyswajania sobie jego osobowości za pośrednictwem ich samodzielnej misji, którą mieli kontynuować po śmierci Pana Jehoszua, 2Kor. 5:16-20

Mat. 26:27. Pojmijcie zmysłami (2983) także (2532) kielich (4221) i (2532) bądźcie wdzięcznymi (2168); dawał (1325) im (846), mówiąc (3004): Pijecie (4095) sami (846) z powodu (1537) wszystkich (3956);
Mar. 14:23. Pojmijcie zmysłami (2983) także (2532) kielich (4221), bądźcie wdzięcznymi (2168); dawał (1325) im (846), a (2532) oni (846) pili (4095) z powodu (1537) wszystkich (3956)

Łuk. 22:20. [color=blue]Podobnie (5615) po (3326) zjedzeniu wieczerzy (1172), miał na myśli (3004) i (2532) kielich (4221): To (5124) kielich (4221) krwi (129) mnie (3450); temu (3588) poprzez (5228) was (5216) oddadzą się (1632) w czasie (1722) nowego (2537) przymierza (1242).


W tej części wypowiedzi Pana Jehoszua w Mat. 26:27 i Mar 14:23, zwrócił uwagę Apostołom na konsekwencje, które poniosą w związku z uczestniczeniem w jego misji: Pijecie sami z powodu wszystkich, a także na ich akceptacje tego faktu: a oni pili z powodu wszystkich. Natomiast w Łuk. 22:20 wskazano na fakt, że z kielicha wino pito już w nocy, a więc wtedy, gdy Judasz wziął sztuczkę chleba i wyszedł, a była noc, J. 13:30. Pan Jehoszua zwrócił uwagę Apostołom, że kielich wina symbolizuje przynależność do jego Eklezja (Zboru), który jest dla niego. Jego członkowie za pośrednictwem kontynuacji misji Pana Jehoszua, dobrowolnie oddadzą siebie (życie) w czasie trwania Nowego Przymierza i realizowania go swoją służbą.

Mat. 26:28. To (5124) jest (2076) bowiem (1063) krew (129) przymierza (1242) mojego (3450); ono (3588) mocne (4183) odnośnie (4012) oddania się (1632) dla (1519) odpuszczenia (859) grzechów (266).
Mar. 14:24. Więc (2532) rzekł (2036) im (846): To (5124) jest (2076) krew (129) przymierza (1242) mojego (3450), mocnego (4183) odnośnie (4012) oddania się (1632).

Łuk. 22:21. Ot (2400) z wyjątkiem (4133) rąk (5495) tych (3588), przeciwko (1909) mnie (3165); wtrącą do więzienia (3860) mnie (1700), według (3326) stołu bankierskiego (5132). [/color]

Pana Jehoszua w Mat. 26:28 i Mar 14:24 zwrócił uwagę, że krew mocnego Nowego Przymierza jest na odpuszczenie grzechów, ale i w celu oddania się temu Nowemu Przymierzu.
Według Łuk. 22:21, dla kontynuacji misji Pana Jehoszua nie oddadzą się ci, którzy będą przeciwnikami, realizacji Nowego Przymierza i w ten sposób, sprzedadzą go, układając się z bankierami Piłata. Gdy Judasz zapytał, jaką zapłatę otrzyma za wydanie swego Pana, to było już uzgodnione, według stołu bankierskiego.

Mat. 26:29. [color=blue]Ale (1161) powiedziałem (3004) wam (5213), że (3754) od (575) niedawna (737) z powodu (1537) nowego (2537) czasu (2250) nie mieliście obawy (3364) pić (4095) tego (5127) tworu (1081) winorośli (288), dopóki (2193) ilekroć (3752), ów (1565) ten sam (846), piłem (4095) wśród (3326) was (5216) w (1722) królestwie (932) Ojca (3962) mego (3450).

Mar. 14:25. Zaprawdę (281) powiadam (3004) wam (5213): Że (3754) z powodu (1537) nowego (2537) czasu (2250) nie mieliście obawy (3364) pić (4095) tego (5127) tworu (1081) winorośli (288); już nie (3765), dopóki (2193), ilekroć (3752) ów (1565) ten sam (846), pijecie (4095) w (1722) królestwie (932) Bożym (2316).

od niedawna z powodu nowego czasu
– Jest to nawiązanie do odmiennego stanu, niż ten z okresu poprzedzającego, w którym zabijano proroków, Mat. 23:29-36. W inauguracji realizacji królestwa Ojca Pana Jehoszua, gdy on był z Apostołami nie było dla nich, groźby utraty życia, gdy pili z tego kielicha w czasie tej inauguracji królestwa Bożego.

Łuk. 22:22. Zaiste (3303) naznaczyli (3724) Syna (5207) człowieczego (444); odchodzi (4198), jednakże (4133) biada (3759) człowiekowi (444) temu (1565) z powodu (2596) którego (3739) wtrącą do więzienia (3860)!

W Łuk. 22:21,22 Pan Jehoszua ukazał związek swoich przeciwników z Judaszem i bankierami.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group