nike - 2023-07-25, 15:44 Temat postu: Ośrodek opiekuńczy Sióstr Boromeuszek z Zabrza 24 lipca 2023 Sąd przyznał 500 tys. zł ofierze siostry Bernadetty, boromeuszki z Zabrza Pół miliona złotych ma dostać były wychowanek ośrodka opiekuńczego sióstr boromeuszek w Zabrzu, w którym jako dziecko był bity i gwałcony. Zapłacić mają siostra Bernadetta, ówczesna dyrektorka ośrodka, siostry boromeuszki i ich ubezpieczyciel. - nike - 2023-07-26, 09:06 Wszyscy tutaj robimy za sprawiedliwych i ani jedna osoba nic nie napisała o tym wydarzeniu? Fedorowicz tak bardzo potrafi bronić podłość duchowieństwa a o zakonnicach ani mru mru/ podobnie Markerew? Wygląda na to,że to nie z rzymskiego kościoła te zboczone zakonnice prowadziły i prowadzą ten sierociniec. A MOŻE TO NIE PRAWDĄ JEST, PEWNIE TAK. Markerów - 2023-07-26, 09:19 Temat postu: Re: Ośrodek opiekuńczy Sióstr Boromeuszek z Zabrza
Oczekujesz zapewne potępienia tych czynów. I z mojej strony takie są.. haniebne. Prokuratura oskarżyła s. Bernadettę m.in. o bicie podopiecznych i przyzwalanie na przemoc, także seksualną, między wychowankami. Druga odpowiadająca w procesie zakonnica została skazana na osiem miesięcy więzienia w zawieszeniu. Dobrze że sądy jeszcze działają Natomiast Informację o likwidacji ośrodka potwierdziła rzeczniczka Kuratorium Oświaty w Katowicach Anna Wietrzyk. - Dostaliśmy na piśmie decyzję w tej sprawie. Podjął ją zarząd Kongregacji Sióstr Miłosierdzia św. Karola Boromeusza w Trzebnicy, który jest organem prowadzącym dla ośrodka w Zabrzu. Likwidacja ośrodka oznacza konieczność znalezienia dla podopiecznych boromeuszek miejsc w innych placówkach. Nie wiadomo jeszcze, gdzie trafią wychowankowie. Może zainteresujesz się Nike tym tematem i pomożesz, ty lub twój zbór tym wychowanką? 🤔 nike - 2023-07-26, 09:40 W tym co mogę pomagać to pomagam i pomagamy, ale do robienia porządku po "ŚWIĘTYCH ZAKONNICACH" to sprawa DUCHOWIEŃSTWA RZYMSKIEGO prawda? Za darmo nie pomagały te kobiety zbrodniarki, tylko dostawały wynagrodzenie. małyfilozof - 2023-07-26, 15:52 Proszę oglądnąć film ''Drewniany różaniec'' pl (1965) sceny mrożą krew Fabuła: Dramat obyczajowy, obnażający stosunki panujące w przedwojennych sierocińcach, obłudę klasztornej etyki, obskuranckie metody wychowawcze i dydaktyczne. Zakopane, 1936 rok. Sierociniec dla dziewcząt prowadzony przez siostry zakonne. Nowa wychowanka, Natalia, przekonuje się, że liczą się tu tylko hipokryzja i bezwzględność. Nie mogąc znieść ciężkich warunków życia, posądzona o kradzież chleba naciera sobie oczy denaturatem. Prawdziwą złodziejką okazuje się chora na gruźlicę Celina, uległa wobec sióstr. Dziewczęta dokonują na niej samosądu. Rózia, przykładna sodalistka, roni, Helka ucieka. Wybucha bunt, który kończy się odprawieniem siostry Modesty. Opiekę nad dziewczętami przejmuje przełożona Mateczka. Niczego to jednak nie zmieni. nike - 2023-07-26, 16:41 Rzeczywiście kiedyś dawno hehe bardzo dawno oglądałam ten Drewniany różaniec, ale nie ma tego filmu z 1965 roku są z 1964 ale płatne jeszcze dokładnie posprawdzam. Żyjemy w ciekawych czasach, tak dużo różnych brudów np. z rzymskiego kościoła wychodzi na wierzch, kiedyś nie było to do pomyślenia. Bóg na wszystko ma swój czas, brudy w klasztorach, brudy w domach opieki dla dzieci, dla starców,brudy w Watykanie, pedofilia, a wszystko dotyczy RZYMSKIEGO KOŚCIOŁA i to jest bardzo ciekawe. Żyjemy w czasie gdzie Bóg objawia rzeczy zasady i osoby, w świecie i kościołach, ale najwięcej tego brudu to jest w RZYMSKIM KOŚCIELE. małyfilozof - 2023-07-26, 18:04 Nike pomyłka film 1964 Z przykrością stwierdzę w każdym wyznaniu są wielkie ''plamy'', wychodzą niektóre błyskawicznie jak piorun na niebie inne powoli jak ''żółw ociężale'' Zastanawiające stwierdzenie ''Religia to opium dla ludzkości'' jest coś na rzeczy Wiesława - 2023-07-26, 18:41
Film niezapomniany. Było mnóstwo halo wokół niego, całkiem podobnie jak wokól KLERU 
Nic co związane z takimi instytucjami nie jest dobre, a gromada starych panien nie powinna wychowywać czyichś dzieci. Takie zamknięte środowiska aż proszą się o patologiczne zachowania. Ja bym te wszystkie bractwa rozpędziła na 4 wiatry. nike - 2023-07-26, 21:26
Z tym opium to się nie zgadzam, w każdej denominacji trzeba używać rozumu i własnej woli. Fedorowicz - 2023-08-19, 16:57
Czyli rewolucja proletariacka o wolność waszą i naszą. Pan cytuje stalinowskie komunistyczne filmy propagandowe, a właściwie całą ich serię jako.. prawdę historyczną ? O ludzie, o panie, o myly państwo ! 
małyfilozof - 2023-08-19, 17:14
Fodorowicz Tylko subtelnie stwierdzam FAKT, który jest NIEZAPRZECZALNY.
Brzydzę się stalinowską-komunistyczną koncepcją Fedorowicz - 2023-08-20, 08:00
Film powstał na podstawie powieści Natalii Rolleczek pt. Drewniany różaniec z 1953 roku. Na ile jest to powieść autobiograficzna i zgodna z prawdą trudno dziś ocenić. Ale faktem jest, że zarówno książka, jak i film były wykorzystywane przez stalinowski reżym do walki z Kościołem katolickim w Polsce. Powstawały i inne podobne antyklerykalne filmy, np. "Matka Joanna od aniołów" przedstawiające zakonnice w złym świetle. "Milczenie" przedstawia nieszczególne zachowanie się pewnego proboszcza który milczy, zamiast "dać świadectwo prawdzie". "Wiano" gdzie jeden nauczyciel przestraszony dewocją we wsi ucieka. "Zmory". Tu występuje bardzo wredny katecheta. "Zacne grzechy"- O fałszywym kwestarzu. Ksiądz generalnie był przedstawiany albo jako jawnie czarny charakter, albo jako nie za mocny intelektualnie poczciwiec, którego zbyt poważnie traktować nie można. Takich księży grywali aktorzy propagandy komunistycznej Fogiel, Pieracki, Wichniarz, Adamski. "Wiosna panie sierżancie"-Ukazuje księdza jako pijaka, znawcę wszystkich gatunków bimbru na wiosce. Co ciekawe, filmy szkalujące zakonnice ukazują się nadal i otrzymują nagrody. Np. "Siostry Magdalenki" . O dobroczynnej działalności zakonnic w lewicowych mediach -cisza. nike - 2023-08-20, 14:42 Czyli co, nic w tym opisie nie jest prawdą o tych zakonnicach i tych małych gwałconych dzieci? Sąd zasądził 500 tys. zł. i nieprawda?. Fedorowicz - 2023-08-20, 14:59
Nie znam sprawy sądowej. Pisałem tylko, że powieść i film posłużyły aparatowi propagandy komunistycznej, stalinowskiej do zwalczania kleru katolickiego i zakonnic. I że było wiele takich filmów w PRL oraz nadal się je kręci. Natomiast działalność charytatywna i dobroczynna Kościoła katolickiego jest celowo przemilczana w mediach głównych. 
Wiesława - 2023-08-20, 15:01
No tak; z wpisów kolegi wynika, że wszystko jest powieścią, a właściwie filmem na podstawie powieści. Szkoda tylko, że nieodwracalne krzywdy wyrządzone dzieciom są prawdziwe. 
Fedorowicz - 2023-08-20, 15:13
Okres powojenny w zrujnowanym kraju był niezwykle trudny. Okupantów hitlerowskich zastąpili okupanci sowieccy. Poza niedostatkami żywności szerzył się terror okupanta. Przyznam, że wychowanie katolickie jak i zasady jest dość surowe. Ale jednocześnie najbardziej renomowane i prestiżowe szkoły wyższe, oczywiście nie koedukacyjne uczące prawdziwej wiedzy i realnych umiejętności swoich studentów oraz zasad moralnych to prywatne uczelnie katolickie. Katolickie szkolnictwo wyższe obejmuje uniwersytety, kolegia i inne instytucje szkolnictwa wyższego prowadzone prywatnie przez Kościół katolicki, zazwyczaj przez instytuty zakonne. Na przykład w Seton Hall University w New Jersey podstawa programowa zachęca studentów do stania się myślącymi, opiekuńczymi, komunikatywnymi i odpowiedzialnymi etycznie liderami, zobowiązującymi się do służby. Również w Providence College na Rhode Island część podstawy programowej dotyczy rozwoju cywilizacji zachodniej. Jest to interdyscyplinarny kurs, który odzwierciedla wyjątkowy charakter edukacji dominikańskiej, z naciskiem na zgodność wiary i rozumu oraz zrozumienie złożoności świata. Uniwersytet Georgetown, Boston College i University of Notre Dame oferują wyjątkową jakość kształcenia, choć wiąże się to z wysokimi kosztami uczestnictwa. Koszt ten jest zrozumiały, ponieważ są to jedne z najlepszych instytucji edukacyjnych na świecie, w związku z czym mają wyższe ceny. Wiesława - 2023-08-20, 16:14
Piszesz o Polsce.
Podajesz przykłady z Ameryki.
Kłamiesz. W PRLu nie było głodu. Może powszechnie nie jadano ośmiorniczek, ale z pustym brzuchem nikt nie chodził.
Nie ma nic gorszego niż pranie mózgu przez katolickie uczelnie. Zgodności wiary (dogmatycznej) nigdy nie będzie w zgodzie z nauką. Chociaż i to się zmieniło odkąd Watykan MUSIAŁ przyznać, że jednak nauka ma rację. Uczelnie państwowe w niczym nie ustępowały wyznaniowym, a atutem była swoboda myślenia nie ograniczana przez religijne bariery. Fedorowicz - 2023-08-20, 16:42
W styczniu 1944 r. Armia Czerwona przekroczyła przedwojenną granicę Rzeczypospolitej. Żołnierze radzieccy zaczęli dopuszczać się licznych rekwizycji, kradzieży i gwałtów, a nawet morderstw. Strach w społeczeństwie wywoływały również aresztowania, których dokonywały towarzyszące wojsku jednostki Ludowego Komisariatu Spraw Wewnętrznych (NKWD).
Ja pisałem o okresie bezpośrednio po wojnie, kiedy to kraj był zrujnowany. Polacy umieli sobie jednak radzić nawet w najtrudniejszych okolicznościach. Pierwszy system reglamentacji Polacy niejako odziedziczyli po okresie okupacji niemieckiej. W okresie bezpośrednio powojennym na kartki sprzedawano w małych ilościach chleb, mąkę, kaszę, ziemniaki, warzywa, mięso, tłuszcze, cukier, słodycze, mleko, kawę lub herbatę, sól, ocet, naftę, zapałki, mydło, a nawet pojedyncze wyroby dziewiarskie. 29 września 1948 r. Rada Ministrów podjęła uchwałę o zniesieniu od 1 listopada kartek na chleb, mąkę i węgiel. Jednocześnie w tym samym czasie w kilkudziesięciu miastach wprowadzono bony na porcjowane mleko oraz na tłuszcze. Posiadacze bonów musieli rejestrować się w sklepie, gdzie później wyznaczana była data realizacji przydziału (3 lub 4 razy w miesiącu). Kupujący nie mógł wybierać, co zostanie mu sprzedane. A zatem mógł trafić na porcję masła, tłuszczu wieprzowego, margaryny. W wielu miejscach w Polsce w sposób spontaniczny odrodziło się racjonowanie detalicznego zaopatrzenia – zakłady pracy na własną rękę organizowały skup i rozdawnictwo małych ilości towarów (przede wszystkim porcji mięsa) na potrzeby swoich pracowników. Kłopoty aprowizacyjne powodowały jednak coraz większe wrzenie, dochodziło do strajków. Wówczas pojawił się pomysł powrotu do reglamentacji.
Czy Pani studiowała na uczelni katolickiej ? Bo jeżeli nie..
Wiesława - 2023-08-20, 17:45
Na szczęście ręka boska mnie od tego uchroniła 
|
