FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO
TWOJE SŁOWO JEST PRAWDĄ (JANA 17:17)

Jesli masz pytanie - Czy świat jest predestynowany ?

Biblia123 - 2024-03-27, 11:36
Temat postu: Czy świat jest predestynowany ?
Czy Bóg realizuje przeznaczenie i nic nie dzieje się bez jego woli czy jednak człowiek ma wpływ na swój własny los i mimo że Bóg ingeruje w losy świata to wolna wola człowieka ma też wpływ na wydarzenia zachodzące w świecie.
To że Bóg stoi poza czasem i z góry zna wszystkie koleje rzeczy wcale nie musi oznaczać że wszystko dzieje się zgodnie z jego wolą a może jednak to znaczy ?

Markerów - 2024-03-27, 11:45
Temat postu: Re: Czy świat jest predestynowany ?
Biblia123 napisał/a:
Czy Bóg realizuje przeznaczenie i nic nie dzieje się bez jego woli czy jednak człowiek ma wpływ na swój własny los i mimo że Bóg ingeruje w losy świata to wolna wola człowieka ma też wpływ na wydarzenia zachodzące w świecie.
To że Bóg stoi poza czasem i z góry zna wszystkie koleje rzeczy wcale nie musi oznaczać że wszystko dzieje się zgodnie z jego wolą a może jednak to znaczy ?


jeśli jutro o godzinie 17.00 wybiorę pizzę a nie kebaba w restauracji, to Bóg wiedział o tym już przed stworzeniem świata i „nie mogę” zrobić inaczej. Jeśli zrobię inaczej to Bóg nie jest nieomylny. Jeśli jednak zrobię to co wie Bóg to nie mam wolnej woli i to co zrobię jest zależne w pełni od Jego wiedzy.
:lol: :lol: :lol: :lol:

oczywiscie to absurd paradoksu

Markerów - 2024-03-27, 11:48
Temat postu: Re: Czy świat jest predestynowany ?
Biblia123 napisał/a:
Czy Bóg realizuje przeznaczenie i nic nie dzieje się bez jego woli czy jednak człowiek ma wpływ na swój własny los i mimo że Bóg ingeruje w losy świata to wolna wola człowieka ma też wpływ na wydarzenia zachodzące w świecie.
To że Bóg stoi poza czasem i z góry zna wszystkie koleje rzeczy wcale nie musi oznaczać że wszystko dzieje się zgodnie z jego wolą a może jednak to znaczy ?


Nawet jeśli usuniemy Boga z tego rozumowania to paradoks ten pozostaje nadal. Załóżmy, że Bóg nie istnieje a ja nadal mam wybrać czy zjem jutro o 17.00 pizzę czy kebeba. Coś przecież mussze wybrać. Bez względu na to czy istnieje Bóg, czy nie, wybiore tylko jedną z tych dwóch rzeczy i wyjdzie na to samo. :roll:
moj wybór można w obu tych przypadkach potraktować jako pozbawiony wolnej woli. Coś przecież jutro musi wydarzyć się.
Jeśli spojrzymy na to wstecz, już po dokonanym wyborze, to okaże się, że sytuacja wygląda identycznie, bez względu na to czy wmieszamy w to Boga, czy nie wybraliśmy tak a nie inaczej i „nie mogliśmy” dokonać innego wyboru, skoro wybraliśmy tylko jedną określoną opcję :roll:

Wiesława - 2024-03-27, 11:59
Temat postu: Re: Czy świat jest predestynowany ?
Biblia123 napisał/a:
Czy Bóg realizuje przeznaczenie i nic nie dzieje się bez jego woli czy jednak człowiek ma wpływ na swój własny los i mimo że Bóg ingeruje w losy świata to wolna wola człowieka ma też wpływ na wydarzenia zachodzące w świecie.
To że Bóg stoi poza czasem i z góry zna wszystkie koleje rzeczy wcale nie musi oznaczać że wszystko dzieje się zgodnie z jego wolą a może jednak to znaczy ?

Ostatnio dużo myślałam na temat wolnej woli i doszłam do wniosku, że człowiek jej nie ma. A na pewno nie ma żadnego wpływy (jego wola nie ma wpływu) na sprawy kluczowe i bardzo ważne dla ludzi. To czy włażę skarpetki białe czy czarne - tak, na to boża wolna wola zezwala. Tu mam wolność 100-procentową.
Natomiast np. modlitwy milionów ludzi o pokój na bogu nie robią żadnego wrażenia. W takich sprawach decyduje ZŁY. Łatwo się o tym przekonać obserwując sytuacje na świecie na przestrzeni stuleci, a nawet tysiącleci.
Bóg nie ukrywa, że oddał nasz świat i ludzkość w objęcia Złego, zrzucił go nam na łeb. I dzieje się na tym świecie wyłącznie wola Złego.

radek - 2024-03-27, 12:53

Bóg stwarzając Człowieka, wiedział, jak z każdej sytuacji, w którą człowiek się wpląta, może go wyprowadzić na przysłowiową prostą, czyli do stanu satysfakcjonującego Boga. Bóg przed stworzeniem miał wizję, jak ono powinno wyglądać, Bóg wie lepiej co daje nam szczęście i dlatego jest zawsze o krok przed nami

‭‭Ewangelia według św. Mateusza 13:44-46 BW1975‬‬
[44] Podobne jest Królestwo Niebios do ukrytego w roli skarbu, który człowiek znalazł, ukrył i uradowany odchodzi, i sprzedaje wszystko, co ma, i kupuje oną rolę. [45] Dalej podobne jest Królestwo Niebios do kupca, szukającego pięknych pereł, [46] Który, gdy znalazł jedną perłę drogocenną, poszedł, sprzedał wszystko, co miał, i kupił ją.

https://bible.com/bible/3490/mat.13.44.BW1975

Gdy będziemy w pełni podobni Bogu, problemu nie będzie

‭‭Ewangelia według św. Jana 8:34-36 BW1975‬‬
[34] Jezus im odpowiedział: Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, każdy, kto grzeszy, jest niewolnikiem grzechu. [35] A niewolnik nie pozostaje w domu na zawsze, lecz syn pozostaje na zawsze. [36] Jeśli więc Syn was wyswobodzi, prawdziwie wolnymi będziecie.

https://bible.com/bible/3490/jhn.8.34.BW1975

Biblia123 - 2024-03-27, 13:31

Cytat:
Bóg nie ukrywa, że oddał nasz świat i ludzkość w objęcia Złego, zrzucił go nam na łeb. I dzieje się na tym świecie wyłącznie wola Złego.

To nie prawda, wola Boża dzieje się każdego dnia na ziemi pośród ludzi, szatan jest potężnym kusicielem ale nie jest Bogiem i nigdy nie był, ma ograniczony wpływ na świat. Szatan nie zrobi więcej aniżeli pozwoli mu na to Bóg.

Pokoja - 2024-03-27, 14:25

Biblia123 napisał/a:
Cytat:
Bóg nie ukrywa, że oddał nasz świat i ludzkość w objęcia Złego, zrzucił go nam na łeb. I dzieje się na tym świecie wyłącznie wola Złego.

To nie prawda, wola Boża dzieje się każdego dnia na ziemi pośród ludzi, szatan jest potężnym kusicielem ale nie jest Bogiem i nigdy nie był, ma ograniczony wpływ na świat. Szatan nie zrobi więcej aniżeli pozwoli mu na to Bóg.


Skoro Stwórca Bóg jest wszystkim we wszystkim, ale i ponad wszystkim to szatan nie może uczynić nic więcej niż on może, ale na końcu i tak Bóg jest sędzią ponad wszystkim. Jednak z naszego punktu widzenia małe to znaczenie ma ta różnica, ponieważ cierpimy, znosząc niesprawiedliwość i różne inne tam w zależności od tego w której części świata żyjemy.

małyfilozof - 2024-03-27, 14:31

Czyli z powyższego postu jesteśmy na smyczy, tylko różnica polega na tym, jaką ma długość
Wiesława - 2024-03-27, 15:46

Biblia123 napisał/a:
Cytat:
Bóg nie ukrywa, że oddał nasz świat i ludzkość w objęcia Złego, zrzucił go nam na łeb. I dzieje się na tym świecie wyłącznie wola Złego.

To nie prawda, wola Boża dzieje się każdego dnia na ziemi pośród ludzi, szatan jest potężnym kusicielem ale nie jest Bogiem i nigdy nie był, ma ograniczony wpływ na świat. Szatan nie zrobi więcej aniżeli pozwoli mu na to Bóg.

Czytaj ze zrozumieniem. Ja nie twierdzę, że szatan jest bogiem, co sugerujesz tu:"ale nie jest Bogiem i nigdy nie był".
Skoro twierdzisz, że:"Szatan nie zrobi więcej aniżeli pozwoli mu na to Bóg", to ja wnioskuję, że oskarżasz Boga o współudzial w czynach szatana.
No i piszesz, że "to nie jest prawda", więc pytam: co nie jest prawdą zw zdaniu, które cytujesz; moim zdaniu.
To, że szatan został strącony na ziemię pisze w Ks.Henocha oraz w Obj.12,7 i dalej. Komentarz do Kol.1,13 oraz w innych fragmentach odnośnie tych spraw można poczytać na przykład tu https://www.komentarzbibl...l/kol_1_13.html

nike - 2024-03-27, 17:26
Temat postu: Re: Czy świat jest predestynowany ?
Wiesława napisał/a:
Biblia123 napisał/a:
Czy Bóg realizuje przeznaczenie i nic nie dzieje się bez jego woli czy jednak człowiek ma wpływ na swój własny los i mimo że Bóg ingeruje w losy świata to wolna wola człowieka ma też wpływ na wydarzenia zachodzące w świecie.
To że Bóg stoi poza czasem i z góry zna wszystkie koleje rzeczy wcale nie musi oznaczać że wszystko dzieje się zgodnie z jego wolą a może jednak to znaczy ?

Ostatnio dużo myślałam na temat wolnej woli i doszłam do wniosku, że człowiek jej nie ma. A na pewno nie ma żadnego wpływy (jego wola nie ma wpływu) na sprawy kluczowe i bardzo ważne dla ludzi. To czy włażę skarpetki białe czy czarne - tak, na to boża wolna wola zezwala. Tu mam wolność 100-procentową.
Natomiast np. modlitwy milionów ludzi o pokój na bogu nie robią żadnego wrażenia. W takich sprawach decyduje ZŁY. Łatwo się o tym przekonać obserwując sytuacje na świecie na przestrzeni stuleci, a nawet tysiącleci.
Bóg nie ukrywa, że oddał nasz świat i ludzkość w objęcia Złego, zrzucił go nam na łeb. I dzieje się na tym świecie wyłącznie wola Złego.

Bóg JHWH, ma na wszystko swój czas, który został zaplanowany na początku stworzenia świata, i tego czasu dla naszej przyjemności nie zmieni, a to dlatego, że wszystko co Bóg robi jest DOBRE.
Więc jeżeli zrobił dobre rzeczy to dla jakiej przyczyny ma je zmieniać?
Owszem nam się dłuży, ten zły świat, prosimy Boga o KRÓLESTWO ŻEBY PRZYSZŁO JAK NASZYBCIEJ, szczególnie wtedy kiedy mamy jakieś poważne zmartwienie itp.
W jaki sposób Bóg nam wtedy pomaga? Pociesza nas w różny sposób, nawet np. w taki że jesteśmy rano bardzo szczęśliwi ojej jak się fajnie czuję, a wczoraj prawie dogorywałam. Bóg nic nie robi przed czasem zaplanowanym, dał nam obietnicę, że przyjdzie taki czas, że wstaniemy z grobów i będziemy mieli możliwość żyć wiecznie jeżeli tylko tego będziemy chcieć. A jak nie to zostaniemy unicestwieni umrzemy już na stałe.

Biblia123 - 2024-03-27, 19:19

A więc jeżeli Bóg ma wszystko rozplanowane ułożone w czasie to tym bardziej świadczy to o czym że istnieje predestynacja może nie całkowita ale w jakimś tam wymiarze tak.
Wiesława - 2024-03-27, 20:02

Gdzieś wam wolna wola umknęła.
Jeśli jest tak, jak nike i Biblia123 piszą to o "w.w." nie ma co gadać. Jesteśmy zaprogramowanymi biorobotami i wepchnięci w Matrix z szefem-szatanem jako głównodowodzącym - dopóki żyjemy. Wyrwać nas może po śmierci Bóg, ale tylko jeśli jesteśmy nie wiadomo według jakiego kodu wybrani i przeznaczeni do zbawienia od praczasów. Perspektywa porażająca i przerażająca.
nike napisał/a:
Owszem nam się dłuży, ten zły świat, prosimy Boga o KRÓLESTWO ŻEBY PRZYSZŁO JAK NASZYBCIEJ,

Nam się nic nie dłuży. Świat był zły od samego początku, chociaż pisze, że Bóg stworzył wszystko dobrze i dobre. No to nie wiem, jaką moc miał człowiek, że tak "pięknie" I SZYBKO TO WSZYSTKO DOBRE POTRAFIŁ odmienić w zło.
Popatrz jak to wygląda? Dokładnie tak, jakby Bóg nie miał żadnej mocy.
I już nie pisz o tym czekaniu na wychodzenie z grobów i kolejną szansę przez tysiąc lat. To się w ogóle kupy nie trzyma. Jest tyle pytań bez odpowiedzi, że lepiej tego nie ruszać, nawet kijem.
Skoro wszystko jest już pozamiatane to po co komu nowe królestwo? To albo jest predystynacja, albo po wstaniu z grobów (absolutnie wszystkich ludzi z każdego miejsca, czasu???)i kolejne szanse... No dajcie spokój. A przedtem jeszcze krwawa jatka. Błagam... :roll:

nike - 2024-03-27, 21:18

Wiesława napisał/a:

Gdzieś wam wolna wola umknęła.
Jeśli jest tak, jak nike i Biblia123 piszą to o "w.w." nie ma co gadać. Jesteśmy zaprogramowanymi biorobotami i wepchnięci w Matrix z szefem-szatanem jako głównodowodzącym - dopóki żyjemy. Wyrwać nas może po śmierci Bóg, ale tylko jeśli jesteśmy nie wiadomo według jakiego kodu wybrani i przeznaczeni do zbawienia od praczasów. Perspektywa porażająca i przerażająca.


Wolna wola nasza nam MNIE nie umknęła, i ja ją mam jak każdy człowiek i my wszyscy wolną wolę mamy.
Gdyby Bóg nam wolnej woli nie dał, to z kolei bylibyśmy robotami. Według naszej woli się rządzimy i dlatego tak dobrze na niej wychodzimy, że są wojny, morderstwa i wszystko co najgorsze.
Bóg nam dał wolną wolę po to żebyśmy nauczyli się postępować sami ze siebie doskonale,. J ja wiem na podstawie BIBLII ŚWIĘTEJ, że już wkrótce, dokładnie w Restytucji nauczymy się tą naszą wolą posługiwać, tak,że się to będzie podobać Bogu i w końcu pod koniec Tysiącletniego Królestwa dojdziemy do DOSKONAŁOŚCI. I będziemy wszyscy szczęśliwi razem z naszą WOLNĄ WOLĄ.

małyfilozof - 2024-03-27, 21:27

Posłużę linkiem - do rozważenia osobą z odpowiednim IQ

https://www.gotquestions....destynacja.html

Biblia123 - 2024-03-27, 21:59

Warto do tego wszystkiego jeszcze dorzucić dodać ,ze Bóg nie kocha wszystkich tak samo i że w całym wszechświecie którego jest władcą jest hierarchia, nie każdy otrzyma tyle samo, to się wiąże właśnie bezpośrednio z predestynacją.
Na szczycie niebiańskiej hierarchii stoi Trójca Święta to jest Bóg Ojciec, Syn Boży Duch Święty.

radek - 2024-03-28, 10:06

Biblia123 napisał/a:
Cytat:
Bóg nie ukrywa, że oddał nasz świat i ludzkość w objęcia Złego, zrzucił go nam na łeb. I dzieje się na tym świecie wyłącznie wola Złego.

To nie prawda, wola Boża dzieje się każdego dnia na ziemi pośród ludzi, szatan jest potężnym kusicielem ale nie jest Bogiem i nigdy nie był, ma ograniczony wpływ na świat. Szatan nie zrobi więcej aniżeli pozwoli mu na to Bóg.


Prawda i potwierdzają to Słowa Objawienia Jana. Smok ma barwę ognia, a ogień ma źródło w niebie

Ap 12:3 BT
3 I inny znak się ukazał na niebie:
Oto wielki Smok barwy ognia,
mający siedem głów i dziesięć rogów
- a na głowach jego siedem diademów.


Ap 20:9
‭‭9 Wyszli oni na powierzchnię ziemi
i otoczyli obóz świętych i miasto umiłowane9;
a zstąpił ogień od Boga z nieba
i pochłonął ich.

Pokoja - 2024-03-28, 10:25

małyfilozof napisał/a:
Czyli z powyższego postu jesteśmy na smyczy, tylko różnica polega na tym, jaką ma długość


Oznacza to, że nie ma działania bez konsekwencji dobrych (gdy pomagamy) lub złych (gdy szkodzimy), gdyż wolność jest nam dana, jako jednostkom ograniczonym. Tak dalece jest nasza wolność, dopóki nie narusza wolności innych jednostek. Jeżeli narusza to jesteśmy pociągani do odpowiedzialności, a nawet karani, gdyż Bóg, jako władca i sędzia jest także ponad wszystkim.

Biblia123 - 2024-03-28, 10:28

Bóg stoi poza czasem ale jednocześnie zdaje sobie sprawę z wydarzeń które rozgrywają się w czasie, zdaje sobie sprawę które wydarzenia dzieją się dla nas w naszej teraźniejszości które są przeszłością a które dopiero się wydarzą.
Wiesława - 2024-03-28, 11:13

nike napisał/a:
ja ją mam jak każdy człowiek i my wszyscy wolną wolę mamy.

Już pisałam, że mamy wolną wolę w sprawach nieistotnych. Możemy zdecydować czy ubrać czapkę, jak wieje wiatr, czy udawać młodzieniaszka i iść w gołej głowie. Możemy zdecydować, czy kupić auto, czy rower...ale: nie zależ naszej wolnej woli czy będzie pokój czy wojna. Możemy błagać na kolanach, czołgać się do samego Jerusalem, możemy się "ze...ać" od błagania, a wola garstki (w skali świata) idiotów prowojennych się spełni, a nie wola milionów wołających o pokój. Gdzie jest dobry i pokojowy i miłosierny BÓG?

Wiesława - 2024-03-28, 11:23

nike napisał/a:
Gdyby Bóg nam wolnej woli nie dał, to z kolei bylibyśmy robotami.

I taką rolę pełnimy. Doskonale zbudowane maszynerie potrzebne Siłom Wyższym do jakicchś bliżej nam nieznanych celów. Jezus o tym wiedział i dał drogę wyjścia, ale naprawdę chyba garstka się pokapowała w Jego naukach, a jeszcze mniej za nimi idzie.
I nie,nie - nie piszę o sobie, niestety (aby uprzedzić uwagi w stylu: "i ty poznałaś"...itp.).
nike napisał/a:
na podstawie BIBLII ŚWIĘTEJ,

Jasne, jasne. To masz fory, że do Badaczy ci wypadło należeć. :roll:
nike napisał/a:
w Restytucji nauczymy się tą naszą wolą posługiwać
Nigdzie w Biblii nie ma takiej nauki. To denominacyjna nadinterpretacja kilku wątpliwych wersetów.
nike napisał/a:
pod koniec Tysiącletniego Królestwa dojdziemy do DOSKONAŁOŚCI.

Nie ma takich nauk potwierdzonych wersetami w BIBLII ŚWIĘTEJ, to kolejna nadinterpretacja denominacyjna i pobożne życzenie niektórych.
małyfilozof napisał/a:
do rozważenia osobą z odpowiednim IQ

Jakim osobom polecasz? Ile trzeba mieć, aby obalić tezy Kalwinistów (chyba P.Gola to układał).
Inni protestanci głoszą odwrotnie i także swoje uzasadnienie znajdują w wersetach biblijnych.

nike - 2024-03-28, 11:55

Biblia123 napisał/a:
Warto do tego wszystkiego jeszcze dorzucić dodać ,ze Bóg nie kocha wszystkich tak samo i że w całym wszechświecie którego jest władcą jest hierarchia, nie każdy otrzyma tyle samo, to się wiąże właśnie bezpośrednio z predestynacją.
Na szczycie niebiańskiej hierarchii stoi Trójca Święta to jest Bóg Ojciec, Syn Boży Duch Święty.

Tak, ja się też zgadzam, że Bóg, nie wszystkich, [może kocha jest zbyt ostre słowo] ale nie wszystkich jednakowo toleruje. Biblia mówi, że Bóg powołuje skruszone serca i usprawiedliwia je i z takimi usprawiedliwionymi Bóg się liczy, nie liczy się z grzesznikami.
List św. Pawła do Rzymian 8:29-30 mówi: „Albowiem tych, których od wieków poznał, tych też przeznaczył na to, by się stali na wzór obrazu Jego Syna, aby On był pierworodnym między wielu braćmi. Tych zaś, których przeznaczył, tych też powołał, a których powołał - tych też usprawiedliwił, a których usprawiedliwił - tych też obdarzył chwałą”.
List św. Pawła do Efezjan –BG-1:5 mówi:
Który nas przeznaczył ku przysposobieniu za synów przez Jezusa Chrystusa dla siebie samego, według upodobania woli swojej,
Nie znam tekstu który by mówił, że Bóg przeznaczył ludzi do Zbawienia od założenia świata.
Wyżej zacytowałam OD WIEKÓW, ------ byli tacy bogobojni ludzie oddani Bogu ENOCH ABRAHAM, IZAAK ,JAKUB, PROROCY, i wielu innych. Potem kiedy IEZUS został przysłany przez Boga APOSTOŁOWIE, i cała klasa OBLUBIENICY CHRYSTUSOWEJ, obecnie również jest lud który poświęca się BOGU obojętnie pod jakim szyldem wyznaniowym się znajduje, BÓG Patrzy na serca a nie na DENOMINACJĘ.
Kilka razy już pisałam, że Trójca to pogańska nauka i z Biblią nie ma nic wspólnego.
A jeżeli uważasz, że ma to udowodnij to tekstami z BIBLII.

Wiesława - 2024-03-28, 12:07

nike napisał/a:
klasa OBLUBIENICY CHRYSTUSOWEJ,

Gdzie masz o jakiejś "klasie oblubienicy".
Kościół - oczywiście bez podziału na denominacje jest Oblubienicą Baranka. Kościoły i religie to ludzkie wymysły i sztuczne twory jedynie powodujące podziały, niechęć wzajemną, zwalczające się na wiele sposobów, aż do rozlewu krwi włącznie.

Wiesława - 2024-03-28, 12:09

nike napisał/a:
Trójca to pogańska nauka

Dla twojej denominacji.
Nawet byli Św.J. potrafią doskonale uzasadnić i udowodnić BIBLIJNIE istnienie Trójcy św.
Nieustannie polecam wykłady Szymona Matusiaka, byłego ŚJ, w tej sprawie. Ale warunkiem jest to, że trzeba zechcieć wysłuchać, a nie tylko klepać na okrągło, że nie, bo nie i basta.

https://www.youtube.com/r...szymon+matusiak

Jeszcze dodam playlistę z której można sobie wybrać nauczanie w tej sprawie https://www.youtube.com/p...QrxF3QL7fWAKzrM
https://www.youtube.com/w...W9uIG1hdHVzaWFr
"Szymon Matusiak - Co mówi Biblia o Duchu Świętym"

Kto chce, ten z otwartym sercem i umysłem, z modlitwą do Ojca posłuchać zechce. Przynajmniej tyle.
Więcej nie będę odkopywać dla was tego, o czym już tyle razy pisałam, polecałam, wklejałam.

radek - 2024-03-28, 14:25

Wiesława napisał/a:
https://www.youtube.com/watch?v=-iaLQqS8nnA&pp=ygUPc3p5bW9uIG1hdHVzaWFr
"Szymon Matusiak - Co mówi Biblia o Duchu Świętym"


Tytuł zachęcający, bo trudny. Pozytywną sprawą jest, że autor posluguje się dużą ilością wersetów. Dobrze się tego słucha

Wiesława - 2024-03-28, 14:48

radek napisał/a:
Wiesława napisał/a:
https://www.youtube.com/watch?v=-iaLQqS8nnA&pp=ygUPc3p5bW9uIG1hdHVzaWFr
"Szymon Matusiak - Co mówi Biblia o Duchu Świętym"


Tytuł zachęcający, bo trudny. Pozytywną sprawą jest, że autor posluguje się dużą ilością wersetów. Dobrze się tego słucha

Dziękuję Radku. Czy wiesz, że jesteś PIERWSZĄ i jak dotąd JEDYNĄ osobą, która zareagowała na moje przeliczne linki do wykładów Szymona w temacie Trójcy św.? Podawałam jego kazania wiele razy. Tam, gdzie pojawiał się temat Trójcy, na wielu forach protestanckich zawsze linkowałam. Zero odzewu.
Jesteś extra człowiekiem i ogarniasz wiele spraw. Już nie pierwszy raz ci to piszę, że podziwiam.
Gratuluję odwagi, otwartości i jak zwykle ; serdecznie Cię pozdrawiam.

Wiesława - 2024-03-28, 14:54

https://www.youtube.com/watch?v=F4_zylPEIwo
"Grzech przeciw Duchowi Świętemu"
To już tak dla uzupełnienia. Pamiętam, że wiele lat temu słuchałam jego wykładu w tym temacie i jak dotąd jest to jedyny kaznodzieja, który potrafi i biblijnie i logicznie (po ludzku) wyjaśniać takie trudne tematy.

radek - 2024-03-28, 14:56

Wiesława napisał/a:
Dziękuję Radku. Czy wiesz, że jesteś PIERWSZĄ i jak dotąd JEDYNĄ osobą, która zareagowała na moje przeliczne linki do wykładów Szymona w temacie Trójcy św.?
Gratuluję odwagi, otwartości i jak zwykle ; serdecznie Cię pozdrawiam.


Dużo podajesz linków. Ja mam tyle swoich subskrybcji na youtube, że nie ogarniam. Ale od czasu do czasu mogę posłuchać sugastii, zwłaszcza, że autor wykładu nie neguje wartości Pisma Świętego, a wręcz przeciwnie. Ja też Cię pozdrawiam

nike - 2024-03-28, 15:29

Wiesława napisał/a:
nike napisał/a:
Trójca to pogańska nauka

Dla twojej denominacji.
Nawet byli Św.J. potrafią doskonale uzasadnić i udowodnić BIBLIJNIE istnienie Trójcy św.
Nieustannie polecam wykłady Szymona Matusiaka, byłego ŚJ, w tej sprawie. Ale warunkiem jest to, że trzeba zechcieć wysłuchać, a nie tylko klepać na okrągło, że nie, bo nie i basta.
https://www.youtube.com/r...szymon+matusiak
Jeszcze dodam playlistę z której można sobie wybrać nauczanie w tej sprawie https://www.youtube.com/p...QrxF3QL7fWAKzrM
https://www.youtube.com/w...W9uIG1hdHVzaWFr
"Szymon Matusiak - Co mówi Biblia o Duchu Świętym"
Kto chce, ten z otwartym sercem i umysłem, z modlitwą do Ojca posłuchać zechce. Przynajmniej tyle.
Więcej nie będę odkopywać dla was tego, o czym już tyle razy pisałam, polecałam, wklejałam.

Szymon Matusiak w swoim wykładzie ośmieszył się dokumentnie.
CZYM NIE JEST - CZYM JEST - BOSKA MOC - BOSKIE USPOSOBIENIE W NIM SAMYM - W CHRYSTUSIE
Odnosząc się do Ducha Świętego, Pismo Święte używa wielu różnych określeń, np. Duch Święty, Duch, Duch Boży, Duch Pana, Duch Chrystusa itp., a także terminów opisowych, takich jak Pocieszyciel, Duch Łaski, Duch Świętości itp. Podstawowa część słowa Duch jest tłumaczeniem
hebrajskiego i chaldejskiego słowa ruach oraz greckiego słowa pneuma. Do słowa ruach czasami dodawane jest hebrajskie słowo kodesh, które
znaczy święty, a do słowa pneuma często dodawane jest greckie słowo
hagion, oznaczające święty, natomiast przedimek określony czasami
jest z nim używany, a czasami jest pominięty.
Przedstawimy 14 grup tekstów, których nie można pogodzić z myślą, że Duch Święty jest osobą i które dowodzą, że nią nie jest.
Ponieważ tych 14 grup wersetów nie można pogodzić z poglądem, że Duch Święty jest osobą, mamy podstawę do nauczania o tym, co powyżej krótko stwierdziliśmy: DUCH ŚWIĘTY NIE JEST OSOBĄ.
Pierwsza grupa takich tekstów uczy, że lud Boży w dniu Pięćdziesiątnicy oraz w domu Korneliusza został ochrzczony Duchem Świętym.
Traktują o tym następujące wersety: Mat. 3:11;Mar. 1:8; Łuk. 3:16; Jana 1:33; Dz.Ap. 1:5; 11:16. Prosimy zauważyć, że w tym przypadku środkiem dokonania chrztu był Duch Święty, tak jak przy chrzcie wodnym środkiem
dokonywania chrztu jest woda. Według tych wersetów osobą dokonującą chrztu Duchem Świętym był Chrystus, który użyłDucha jako czynnika dokonania aktu chrztu.
W jaki sposób osoba może być na kogoś wylana? Jak można kogoś zanurzyć w osobie? Ta grupa wersetów w oczywisty sposób zaprzecza poglądowi, że Duch Święty jest osobą. Wiele wersetów uczy też, że niektórzy są napełniani Duchem Świętym i że są pełni Ducha Świętego. Uczą o tym następujące fragmenty: Łuk. 1:15,41,67; Dz.Ap. 2:4; 4:8,31; 6:3,5;7:55;9:17; 11:24; Efez. 5:18; 2 Moj. 31:3; 35:21,31. Łatwo możemy
zrozumieć, w jaki sposób ktoś może być napełniany pewnymi
dobrymi zaletami, takimi jak dobroć, miłość, wiara itp., lub
pewnymi złymi cechami, takimi jak gniew, nienawiść, złośliwość itp.
Nie można jednak zrozumieć, w jaki sposób ktoś może być napełniony inną osobą i w ten sposób być jej pełen.
Jeśli Duch Święty jest osobą, trudność ta staje się jeszcze większa, gdy
przeczytamy, że według Biblii wiele osób jest napełnianych
Duchem Świętym.

CDN.

Wiesława - 2024-03-28, 15:56

nike napisał/a:
Matusiak w swoim wykładzie ośmieszył się

W którym wykładzie, bo w temacie Dśw.ma ich kilkanaście...Nie, nie chcę wiedzieć.
nike napisał/a:
Podstawowa część słowa Duch jest tłumaczeniem
hebrajskiego i chaldejskiego słowa ruach oraz greckiego słowa pneuma. Do słowa ruach czasami dodawane jest hebrajskie słowo kodesh, które
znaczy święty, a do słowa pneuma często dodawane jest greckie słowo
hagion, oznaczające święty, natomiast przedimek określony czasami
jest z nim używany, a czasami jest pominięty.

Już się nie popisuj. Myślisz, że ty jedna taka mądra jesteś? Uważasz, że wierzący i nauczający o Trójcy św. nie mają pojęcia o słowniku i meandrach tłumaczenia?
Nike, przed niektórymi nawet gdyby stanął we własnej Osobie Jezus i Duch Święty to by nie uwierzyli, tylko odesłali do ŚWIĘTEJ BIBLII i kazali zapoznac się z hebrajskim. Smutne to, że ty do takich osób się zaliczasz.
Nie mam zamiaruy się kłócić o osobowość D.sw. Na takich sporach zęby zjadłam kilkanaście lat temu na protestanci.info i na biblijnym, a i na tym dawno temu również.
Jak ci Szymon nie odpowiada to jest pełno innych nie-świadków, nie-badaczy, nie-katolików, którzy też mają wiedzę i wiarę w tej sprawie.
A najlepiej, jak każdy zostanie przy swoim. Każdemu dane jest zrozumienie w takim wymiarze, w jakim Bóg dopuszcza.

nike - 2024-03-28, 16:13

D.C. DUCH ŚWIĘTY NIE JEST OSOBĄ.

Trzecia grupa wersetów mówi nam, że Duch Święty był
wylewany na niektóre osoby, a ściśle mówiąc, na cały prawdziwy
lud Boży Wieku Ewangelii, oraz że będzie wylany na całą
ludzkość w Tysiącleciu. Prosimy zwrócić uwagę na następujące,
uczące o tym wersety: Dz.Ap. 2:17,18,33; Iz. 32:15; Ezech. 39:29;
Joela 2:28,29. Gdyby Duch Święty był osobą, wersety te uczyłyby,
że jedna osoba jest wylewana na inną, co nie da się pogodzić z
myślami związanymi z taką czynnością. Wylewanie czegoś na
jakąś osobę oznacza bowiem, że wylewany jest jakiś płyn, cecha
lub moc.
Absurd staje się jeszcze większy, jeśli w tym samym czasie wylewanie dotyczyło wielu osób, jak miało to miejsce w dniu Pięćdziesiątnicy i w domu Korneliusza.
Duch Święty jest, przebywa i zamieszkuje w prawdziwym ludzie Bożym. Należą do nich następujące wersety:
Jana 14:17; Rzym. 8:9,11; 1 Kor. 3:16; 6:19; Efez. 2:22; 2 Tym.
1:14; Jak. 4:15; 1 Piotra 1:11; 4:14; 4 Moj. 27:18; Iz. 63:11; Ezech.
11:19; 36:26,27; 37:14; Dan. 4:8,9,18; 5:11,1 . Oczywiste jest, że w
osobie może być cecha, moc lub siła. Nie do pomyślenia jest jednak, by osoba była w innej osobie.
Piąta grupa tekstów uczy, że Duch Święty jest na ludzie Bożym, jak potwierdzają to następujące cytaty: Mat. 3:16; Łuk.1:35; 2:25;
Jana 1:32,33; Dz.Ap. 10:44; 11:15; 19:6; 1 Kor. 3:16;
4Moj.11:17,25,26,29; 24:2; Sędz. 3:10; 6:34; 11:29; 14:6,19; 15:14;
1 Sam.10:6,10; 11:6; 13:6; 19:20,23; 2 Kron. 15:1; 24:20; Iz. 11:2; 42:1; 44:3;59:21; 61:1; Ezech. 11:5. Gdyby Duch Święty był osobą, wersety te
uczyłyby, że siedział, stał lub spoczywał on nie tylko na jednej,lecz na wielu osobach na całym świecie, i to w tym samym czasie.
Taka myśl jest nie tylko nieprawdopodobna i nonsensowna, lecz
także sprzeczna z naszą piątą grupą wersetów.
Szósta grupa tekstów oznajmia, że lud Boży jest w Duchu Świętym, co łatwo można zauważyć w następujących cytatach:
Rzym. 8:9; 14:17; Gal. 3:3; 5:16,25; Ezech. 37:1.
Gdyby Duch Święty był osobą, ta grupa wersetów dowodziłaby, że musiałby być rozciągnięty na cały świat, ponieważ lud Boży jest rozrzucony po całym świecie. W wyniku tego każdy z nich znajdowałby się tylko w części Niego, co sprawiłoby, że posiadanie Go przez nich
byłoby posiadaniem nieskończenie małej Jego części.
Takie absurdy nie są oczywiście nauczane w tych wersetach, co byłoby
faktem, gdyby Duch był osobą. Ta grupa odnośników przeczy więc poglądowi, że Duch jest osobą.
Siódma grupa wersetów uczy, że Jezus i Kościół są namaszczani Duchem Świętym. Potwierdzają to następujące cytaty:
Łuk. 4:18; Iz. 61:1; Dz.Ap. 4:27; 10:38, por. z Mat.3:16; 2 Kor. 1:21;
1 Jana 2:20,27. Prosimy zwrócić uwagę na fakt, że fragmenty te nie mówią o Duchu Świętym jako namaszczającym,lecz jako o samej maści - tym, czym (a nie przez co) dokonywane jest namaszczenie
Ósma uwaga obala pogląd, że Duch Święty jest osobą,ponieważ według Biblii (1 Kor. 12:13) wierny lud Boży pije Ducha Świętego.
Jest także powiedziane, że Duch Święty jest w naszych sercach zadatkiem naszego dziedzictwa aż do chwili wyzwolenia,o czym czytamy w
2 Kor. 1:22; 5:5; Efez. 1:14. Zadatek to zaliczka, jaką nabywca posiadłości daje w formie gwarancji sprzedającemu, że nabędzie i zapłaci pełną cenę za posiadłość w ustalonym terminie, którą sprzedający przyjmuje jako gwarancję, że dokończy procesu sprzedaży
Ponadto, Biblia mówi nam, że Duch Święty jest udzielany nam przez Boga jako pieczęć stawiana na naszym pokrewieństwie z Bogiem aż do dnia naszego wyzwolenia, czego dowodem jest 2 Kor.1:22; Efez. 1:13; 4:30. Pieczęci używane są do usankcjonowania, uprawomocnienia transakcji (Jer. 32:9-12; Jana 3:33; 6:27; 1 Kor. 9:2)
oraz do udzielenia czemuś zabezpieczenia, gwarancji (Est. 8:8;
Ijoba 41:15; Dan. 12:4; Obj. 5:1). Zauważmy, że w Efez. 1:13 i 4:30
Duch Święty sam nazwany jest pieczęcią, tj. tym, czym pieczętowany jest
lud Boży. Czyni on prawomocnym nasz związek z Bogiem jako
synów i dziedziców i jest gwarancją istnienia tego związku między
Bogiem a nami. Ci, którzy utrzymują, że Duch Święty jest osobą, twierdzą,
że jako taki Sam jest Wszechmogącym Bogiem w trzeciej osobie.
Nie może to być prawdą, bo gdyby nią było, święty Paweł tak
uroczyście nie napominałby nas do tego, by nie zagaszać
Ducha (1Tes. 5:19).
Biblia mówi o Duchu Świętym jako o symbolicznym atramencie, co możemy zauważyć w 2 Kor. 3:3. W wersecie tym Apostoł
dokonuje kontrastu między literalnymi listami pisanymi przez niego
literalnym atramentem a symbolicznymi listami pisanymi przez
niego Duchem Świętym jako symbolicznym atramentem.
Ci, którzy nauczają, że Duch Święty jest osobą, uczą także, że
jest on Wszechmogącym Bogiem w Jego trzeciej osobie.
Gdyby było to prawdą, Duch Święty byłby wszechwiedzący dzięki intuicji, w wyniku czego nie dochodziłby do poznawania prawd przez badanie,
analizowanie ich, lecz od zawsze znałby je intuicyjnie, tj. bez
studiowania i badania. Biblia uczy jednak (1 Kor. 2:10), że Duch Święty bada, poznaje wszystkie duchowe rzeczy. Nie jest więc
Wszechmogącym Bogiem w trzeciej osobie i wcale nie jest osobą,
ponieważ tego badania dokonuje on przez intelektualne zdolności
ludu Bożego, o czym uczy 1 Kor. 2:7-16. Duch Święty nie jest więc
osobą.Wreszcie, Biblia mówi o Duchu Świętym jako darze oferowanym przez Boga, a otrzymywanym i posiadanym przez lud
Boży jako osobista własność - w stale rosnącej mierze, zależnej od
posłuszeństwa - który w niewiernych ulega stopniowemu
pomniejszaniu. Potwierdzają to następujące cytaty: Łuk. 11:13;
Jana 3:34; 7:39; Dz.Ap. 2:38; 8:17,18; 10:45,47; 15:8; 19:2; Rzym. 5:5; 8:15; 2 Kor. 13:14; Gal. 3:2; 4:6; Filip. 2:1; 1 Tes. 4:8; 2 Tym. 1:7; Żyd. 6:4;
1 Jana 3:24; 4:13.
Teraz zacytujemy kilka wersetów z Nowego Testamentu,
potwierdzających, że jednym ze znaczeń słowa pneuma jest moc:
Znaczenie mocy, zasłonięte błędnym tłumaczeniem z użyciem
przedimka określonego, wyraźnie widoczne jest w słowach
Jezusa: Jakoż tedy Dawid w duchu *Boskiej mocy+ nazywa go
*Chrystusa+ Panem (Mat. 22:43). Która miała ducha *moc+ słabości
(Łuk. 13:11). Słowa, które do was mówię, są duchem *mocą, Jana
6:63; por. z Żyd. 4:12+. Zachęcając braci do gorliwego starania się o
duchowe zdolności - cudów, języków itd. - święty Paweł powiada:
Gorliwie zabiegajcie o duchy *moce, 1 Kor. 14:12; w przekładzie
występuje tutaj greckie słowo oznaczające duchy - przypis tł.)+.
W tym samym rozdziale wykazuje, że zdolności proroków są
wzajemnie zgodne ze sobą: Duchy *moce+ proroków są poddane
prorokom . Objawiciel pokazuje, jak moc życia weszła do
dwóch martwych proroków: Duch *moc+ żywota od Boga wstąpił
w nich (Obj. 11:11). Widzimy więc, że jednym ze znaczeń
hebrajskiego słowa ruach oraz greckiego słowa pneuma jest moc.
W istocie rzeczy, znaczenie niewidzialnej mocy jest podstawą dla
wszystkich 12 znaczeń, w jakich występują te dwa słowa,
Uwagi te pomogą nam lepiej zrozumieć to, że jednym ze znaczeń wyrażenia Duch Święty jest Boska moc, która jest świętą mocą.
Będziemy mieli okazję odnieść się do tej sprawy, gdy będziemy podawać pewne dowody na znaczenie Boskiej mocy jako jednego ze znaczeń wyrażenia Duch Święty, pierwszej definicji tego terminu.
Wyrażenie Duch Święty ma kilka znaczeń. Przede wszystkim
oznacza ono Boską moc, bez względu na to, w jaki sposób i przez kogo jest ona przejawiana. Stanie się to oczywiste na
przykład na podstawie Łuk. 1:35: „Duch Święty zstąpi na cię, a
moc Najwyższego zacieni cię". Wszyscy wiemy o tym, że
hebrajska poezja między innymi tworzona jest przez powtarzanie
tej samej myśli innymi słowami, co zwane jest paralelizmem.
Właśnie tutaj mamy przypadek paralelizmu. Wyrażenie: Duch
Święty zstąpi na cię oznacza to samo, co wyrażenie: a moc
Najwyższego zacieni cię. Wyrażenie Duch Święty oznacza zatem to
samo, co wyrażenie moc Najwyższego. W grece brakuje tutaj
przedimka określonego przed wyrażeniem pneuma hagion.
Dlatego powinno być ono oddane przy pomocy przedimka
nieokreślonego a, a nie przy pomocy przedimka określonego the.
A przede wszystkim nie należało używać słowa Ghost. Przedimek
nieokreślony potwierdza więc, że wyrażenie Duch Święty oznacza
tutaj świętą moc Boga.
Także w wielu innych miejscach Jezus mówi o Duchu
Świętym jako mocy. Mówi nam na przykład, że przez Boskiego
Ducha wyrzuca demonów (Mat. 12:28), a mimo to, w związku z
tym samym aktem, tego samego Ducha nazywa palcem *mocą+
Boga (Łuk. 11:20). Przy tej samej okazji oskarżył Żydów, którzy
bluźnili przeciwko tej świętej mocy, o bluźnierstwo przeciwko Duchowi Świętemu, co można zauważyć w Mat. 12:31,32; Mar. 3:11; Łuk. 12:10. Mówi uczniom, że otrzymają obietnicę Ojca (Łuk. 24:49; Dz.Ap. 1:4), którą był Duch Święty.
Przy tej samej okazji nazywa go mocą (Łuk. 24:49; Dz.Ap. 1:8).
Pragniemy przytoczyć znaczną liczbę wersetów, w których
przekład A.V. błędnie oddaje wyrażenie pneuma hagion [a Holy
Spirit+ wyrażeniem „the holy Ghost". Po poprawieniu tego błędu
fragmenty te bardzo wyraźnie uczą, że jednym ze znaczeń tych
określeń jest święta moc. Zamiast cytować błędne tłumaczenia
wersji A.V. podamy dosłowne tłumaczenia, a każdy czytelnik
szybko będzie w stanie dostrzec prawidłową myśl: Znaleziona jest
brzemienną z Ducha Świętego *Świętej mocy, Mat. 1:18+. To, co się
w niej poczęło, z Ducha Świętego *Świętej mocy, w.20+ jest. Będzie
was chrzcił Duchem Świętym *Świętą mocą, 3:11; Mar. 1:8; Łuk.
3:16; Dz.Ap. 1:5; 11:16+. Będzie napełniony Duchem Świętym
*Świętą mocą, Łuk. 1:15,41,67; Dz.Ap. 4:8,31; 6:3,5; 7:55; 9:17;
13:9,52+. Ale których Duch Święty *Święta moc+ naucza (1 Kor.
2:13). Nikt nie może nazwać Jezusa Panem, jak tylko przez Ducha
Świętego *Świętą moc, 1 Kor. 12:3+. Dary Ducha Świętego *Świętej
mocy, Żyd. 2:4+. Stali się uczestnikami Ducha Świętego *Świętej
mocy, 6:4+. Głosili Ewangelię przez Ducha Świętego *Świętą moc+
z nieba zesłanego (1 Piotra 1:12). Święci Boży ludzie mówili będąc
pobudzani przez Ducha Świętego.


P.Johnson Tom 15.

nike - 2024-03-28, 16:26

Wiesiu to co zacytowałam to są dowody BIBLIJNE Z STAREGO I NOWEGO TESTAMENTU, jeszcze jest więcej, nie będę wklejać, bo i tak nie będziesz czytać.
A Pan Matusiak żaden autorytet dla mnie nie jest.

Wiesława - 2024-03-28, 16:47

nike napisał/a:
Wiesiu to co zacytowałam to są dowody BIBLIJNE Z STAREGO I NOWEGO TESTAMENTU, jeszcze jest więcej, nie będę wklejać, bo i tak nie będziesz czytać.
A Pan Matusiak żaden autorytet dla mnie nie jest.

On i każdy inny człowiek cytuje Biblię Starego i Nowego Testamentu. Na podstawie tej samej Księgi wysuwa się skrajnie różne nauki i dogmaty. Nie pierwsza to sprawa, gdzie to samo PS obficie cytowane z jednej i z drugiej strony pozwala wyciągać antagonistyczne wnioski.
Nie daję ci polecenia, abyś uznała Szymona za autorytet. Dla mnie autorytetem nie jest żaden ŚJ,Badacz, ADS, zielonoświątkowiec, katolik, protestant. NIKT nie jest dla mnie autorytetem, oprócz Jezusa.

Henryk - 2024-03-29, 07:24

I tak to z predestynacji zrobiła nam się preegzystencja (lub nawet jej brak).
Pytanie było: „Czy świat jest predestynowany”?
Przypuszczam, że autor pytania miał na myśli nie Ziemię, Kosmos, a jedynie ludzkość.
Czy człowiek ma „z góry” zapisane przeznaczenie i nic nie jest w stanie zmienić w swym losie?
Jeden rodzi się, aby odziedziczyć niebo, inni w ogromnej większości śmierć, a może nawet piekło. - Tak to widzą zwolennicy predestynacji.
Nawet więcej- swego "wybrania" nie są w stanie stracić!

Wiedząc, że Bóg zna koniec na początku, przewidział także zaistnienie ludzkości.
Iz 46:10 EKU "Od początku zapowiadam przyszłość, od dawna to, co się jeszcze nie stało. Mówię: Mój plan się spełni, spełnię każdą swoją wolę."
Opracował Plan stworzenia i zbawienia istot, które będą żyły w idealnej harmonii ze sobą i z Nim samym.
W tym celu przewidział też pewną, specjalną klasę z ludzi, która urzeczywistni ten plan.
Oczywiście wraz ze Swym Pierworodnym Stworzeniem- Logosem.
1Tm 2:4 EKU "który pragnie, aby wszyscy ludzie zostali zbawieni i doszli do poznania prawdy.
Ich to zaprosił do uczestnictwa w „predestynowanej” grupie. Jednak nie były to „imienne” zaproszenia!
Kościół został predestynowany jako klasa, zbiorowość, a nie jako jednostki.
Mt 22:14 BP "Bo wielu jest wezwanych, lecz mało wybranych. Oddajcie Bogu, co Boże.
A wiernych do śmierci jeszcze niej.
Rz 8:29-30 DAB "Bo tych, których przewidział, tych i przeznaczył, aby się stali podobni do Syna jego, który miał być pierworodnym między wielu braćmi. (30) A których przeznaczył, tych i wezwał, a których wezwał, tych też usprawiedliwił, a których usprawiedliwił, tych też uwielbił."
Byli przewidzeni w Bożym Planie na samym początku, tak jak i Chrystus.
Ef 1:3-4 DAB "Błogosławiony Bóg i Ojciec Pana naszego Jezusa Chrystusa, który ubłogosławił nas wszelkim błogosławieństwem duchowym, darami niebieskimi w Chrystusie. (4) Wybrał nas w nim przed stworzeniem świata, abyśmy stali się świętymi i niepokalanymi przed jego obliczem."

Ktoś spyta: dlaczego Bogu zależy na zbawieniu całej ludzkości?
Pewnie dlatego, że jest Miłością i sprawia Mu radość, gdy inni są szczęśliwi.

Rz 8:29 NPD "Bóg bowiem – według powziętego z góry planu – kształtuje charaktery ludzkie na wzór swego Syna, którego uczynił pierwszym z wielu braci."
Ten Plan zawiera w sobie także poznanie zła, i zachętę do życia według woli Stwórcy.
Ludzie nie znający Boga, zawsze będą szemrać i obwiniać Go o wszelkie zło, którego sami są autorami w swym króciutkim, doczesnym życiu.
2Kor 4:16-17 DAB "Dlatego nie ustajemy w pracy. I chociaż niszczeje w nas człowiek zewnętrzny, jednak ten, który wewnątrz jest, odnawia się z dniem każdym. (17) Dzisiejsze bowiem utrapienie nasze, lekkie i przemijające, sprawuje w nas chwałę wiekuistą wagi niezmiernej."

Wiesława - 2024-03-29, 11:53

Henryk napisał/a:
Jeden rodzi się, aby odziedziczyć niebo, inni w ogromnej większości śmierć, a może nawet piekło. - Tak to widzą zwolennicy predestynacji.

Korekta: jeden rodzi się z woli bożej do byle jakiego życia, w trudach, biedzie, chorobie, przemocy i po śmierci na potępienie. Inny rodzi się z woli bożej jako król, władca, bogaty, zdrowy obywatel, mieszkający w dobrym miejscu na świecie i z zaplanowanym zbawieniem po swej śmierci.

Według jakiego klucza to się dzieje? Czy człowiek może zmienić swój los? Czy jako osoby przynależne do konkretnych miejsc na ziemi, do narodów możemy mieć wpływ na zmianę swojej sytuacji (swoich współobywateli, narodu).
Uważam że nie i już dawałam przykłady. Najbliższy nam w obecnym czasie jest przykład z modlitwami i prośbami do Boga o pomoc, aby wojny nie było. Kluczowe i najważniejsze zdanie ma tu Zły, chociaż tylko garstka (proporcjonalnie do całej populacji) chce i dąży do wojny.

Obiecanki i nadzieje, że KTOŚ powróci są na nic, bo takich sytuacji mieliśmy w historii wiele (ostatnio dwie najkrwawsze wojny w ubiegłym stuleciu). Nasza, Polaków sytuacja jest do złudzenia podobna do tej sprzed drugiej światowej. Debilne, szalone "elyty" i naród rzucony na wybicie. Teraz jest gorzej, bo bezczelnie i haniebnie prowokują mocarstwo atomowe. I co robi Bóg? Nic. Wygra mniejszość zła.
A konsekwencje poniosą zbawieni i niezbawieni (jakby to miało jakieś znaczenie w naszym któtkim tu i teraz).
Obojętne jest etykietowanie nazewnictwem - predestynacja, preegzystencja i inna ąęcja. Człowiek z góry i bez własnej woli jest rzucony na świat z odpowiednim przeznaczeniem, losem w życiu i po śmierci. Koszmar.
Świadczy o tym nieskuteczność modlitw. To, że ktoś coś niby sobie wymodli, że coś pójdzie po jego myśli wcale nie znaczy, że to jakaś boża łaska. Mogło to być po prostu mu pisane z góry; czy by się modlił, czy nie i tak coś tam by się mu przydarzyło.
Tyle.

Henryk - 2024-03-29, 12:59

Wiesława napisał/a:
Korekta: jeden rodzi się z woli bożej do byle jakiego życia, w trudach, biedzie, chorobie, przemocy i po śmierci na potępienie. Inny rodzi się z woli bożej jako król, władca, bogaty, zdrowy obywatel, mieszkający w dobrym miejscu na świecie i z zaplanowanym zbawieniem po swej śmierci.

Królestwo Boże j Jego sprawiedliwość, to dopiero przyszłość.
2P 3:13 DAB "Otóż my, opierając się na obietnicy jego, oczekujemy nowych niebios i ziemi nowej, w których sprawiedliwość zamieszka.
Albo wierzysz w Boże obietnice, albo w tym życiu chcesz Raju.
Dlatego mamy tych co zabiegają o władzę i bogactwo już Tu i Teraz, choć wiedzą, że i tak umrą.
Cytat:
Według jakiego klucza to się dzieje? Czy człowiek może zmienić swój los? Czy jako osoby przynależne do konkretnych miejsc na ziemi, do narodów możemy mieć wpływ na zmianę swojej sytuacji (swoich współobywateli, narodu).

Rz 11:33 NPD "O, jakże niezwykła jest głębia oraz bogactwo mądrości i wszechwiedzy Boga! Jak nieprzeniknione są Jego decyzje, a Jego plany nie do wytropienia!" 
Cytat:
Najbliższy nam w obecnym czasie jest przykład z modlitwami i prośbami do Boga o pomoc, aby wojny nie było.

A kogo prosiłaś, o ustanie wojen?
Może nie pod właściwy adres zanosiłaś prośby?
A może chcesz wymusić na Bogu zmianę Jego Planu względem ludzi?
Cytat:
Obiecanki i nadzieje, że KTOŚ powróci są na nic,

Czyżbyś miała na myśli przyjście Naszego Pana ze Swym ludem, aby rozpocząć odnawianie ziemi?
Ja jestem pewien spełnienia tego, co obiecał.

Wiesława - 2024-03-29, 14:21

Ręce opadają jak takie wredne sugestie czytam. A jak myślisz do kogo się modlę? Do szamana z buszu? No, kurka, Henryk. JAK MYŚLISZ DO KOGO SIĘ MODLĘ?!
Jaki cudem wniosek o raju...Nie umiem z wami rozmawiać.
Już lepiej znowu daj blokadę, ale napisz chociaż na jak długo. Proponuję do końca roku.

nike - 2024-03-29, 14:23

Wiesława napisał/a:
Henryk napisał/a:
Jeden rodzi się, aby odziedziczyć niebo, inni w ogromnej większości śmierć, a może nawet piekło. - Tak to widzą zwolennicy predestynacji.

Korekta: jeden rodzi się z woli bożej do byle jakiego życia, w trudach, biedzie, chorobie, przemocy i po śmierci na potępienie. Inny rodzi się z woli bożej jako król, władca, bogaty, zdrowy obywatel, mieszkający w dobrym miejscu na świecie i z zaplanowanym zbawieniem po swej śmierci.

Tutaj chcę Wiesi zwrócić uwagę, że ludzkość rodzi się z woli swoich rodziców. Gdyby Adam nie zgrzeszył, ludzkość byłaby doskonałą, bo wtedy rodzili byśmy się z woli BOŻEJ.
Nie wolno nam wszystkiego zła zwalać na Boga, jeżeli już to zwalajmy na ADAMA i na szatana.
Wiesława napisał/a:

Według jakiego klucza to się dzieje? Czy człowiek może zmienić swój los?

Według klucza naszej degradacji, jedni z nas są bardziej drudzy mniej zdegradowani. W obecnym czasie człowiek nie może sam zmienić swojej sytuacji, bo jesteśmy grzeszni i zależni od BOGA, ale pod warunkiem, że będziemy tego chcieć.
Jezus umarł za Adama odkupił go od BOSKIEJ SPRAWIEDLIWOŚCI a w nim nas wszystkich , nie znaczy to jednak, że Jezus umarł za ludzkość dwa tysiące lat temu, to dlaczego jeszcze umieramy??
Bo Bóg ma na wszystko swój czas, my będziemy wstawać z grobów według woli BOGA NAJWYŻSZEGO a nie według woli naszej i będziemy mieli TYSIĄC lat do naprawy, w tym czasie będziemy SĄDZENI, pouczani, karani, wszystko będzie zależało od nas, czy będziemy chcieli się RESTYTUOWAĆ, czy nie i na końcu TYSIĄCLECIA okaże się kim na prawdę jesteśmy, czy ludźmi godnymi życia wiecznego, czy okażemy się HIPOKRYTAMI, wszystko jest przed nami.
Wiesława napisał/a:

Czy jako osoby przynależne do konkretnych miejsc na ziemi, do narodów możemy mieć wpływ na zmianę swojej sytuacji (swoich współobywateli, narodu).Uważam że nie i już dawałam przykłady.

Obojętnie co byś ty czy ja robiła, to nic nie wskóramy w polityce, bo z Bogiem się nie walczy.
Wiesława napisał/a:

Najbliższy nam w obecnym czasie jest przykład z modlitwami i prośbami do Boga o pomoc, aby wojny nie było. Kluczowe i najważniejsze zdanie ma tu Zły, chociaż tylko garstka (proporcjonalnie do całej populacji) chce i dąży do wojny.

Bóg z grzesznikami się nie liczy:------Jan 9:31 ----
Wiemy, ze Bóg grzeszników nie wysłuchuje, ale tego, kto jest bogobojny i pełni wolę jego, wysłuchuje. A jeśli chodzi o to czy wojna w obecnym życiu ma trwać, czy nie to nie do nas należy, i nasze modły nic nie wskórają w tym wypadku.

Biblia123 - 2024-03-29, 15:45

Cytat:
Tutaj chcę Wiesi zwrócić uwagę, że ludzkość rodzi się z woli swoich rodziców. Gdyby Adam nie zgrzeszył, ludzkość byłaby doskonałą, bo wtedy rodzili byśmy się z woli BOŻEJ.
Nie wolno nam wszystkiego zła zwalać na Boga, jeżeli już to zwalajmy na ADAMA i na szatana.

Adam i szatan równie dobrze mogliby w ogóle nie zaistnieć i świat i tak dalej by funkcjonował pewnie byłoby cierpienie ale świat by trwał, to że grzech Adama zmienił świat to tym bardziej świadczy o na pewno chociaż częściowej predestynacji .
Szatan nie ma nawet jednego procenta mocy która posiada Bóg Ojciec dlatego zwalanie na niego całej winy za wszystko jest śmieszne. Poza tym szatan kiedyś straci swoją moc i zostanie związany najpierw na tysiąc lat a potem może dalej tego na razie nie wiemy.
Jeżeli w przyszłości będzie świat doskonały bez cierpienia to zastanówcie się czemu nie mogło być tak od samego początku tutaj również to wszystko kieruje w stronę predestynacji.

Henryk - 2024-03-29, 17:00

Wiesława napisał/a:
Ręce opadają jak takie wredne sugestie czytam.

Skoro pytam, to oznacza, że nie wiem.
Może do Maryi, może do szamana.
Wiem natomiast, że Jezus dał nam przykład modlitwy.
Nie polecał w niej prosić o ustanie wojen, a jedynie o nadejście Królestwa.
Cytat:
Świadczy o tym nieskuteczność modlitw.

Nie. Świadczy jedynie o niewłaściwych modlitwach, o prośbach o niewłaściwe rzeczy.
Jk 4:2-3 DAB "Pożądacie, a nie macie, zabijacie i zazdrościcie, a nie możecie osiągnąć, kłócicie się i walczycie. Nie macie dlatego, że się nie domagacie; (3) prosicie, a nie otrzymujecie, bo źle prosicie, zamierzając to, co otrzymacie, zużyć na korzyść pożądliwości waszych." 

małyfilozof - 2024-03-29, 18:31

Modlitwa, to tylko monolog bez odpowiedzi, takie czary-mary, zaklęcia i wypowiadający takie formułki wpada w autosugestie, jednak kiedy wywoła odpowiedni skutek jak 1 do 1000, twierdzi, że spełniła się wola Boga - czysta naiwność człowieka.
Podobnym przykładem jest: pójście do wróżbity, poopowiada wiele , wiele insynuacji a słuchacz szeroko otwiera oczy i mruczy pod nosem, to najprawdziwsza prawda - tak to prawda.

I ponownie wrócę do wywodu, kiedy dokonają, spełnią się ''przepowiednie'' w złym czy dobrym aspekcie, owa osoba jest przekonana o prawdziwości ''szamana''.
Wiele razy rozmawiałem z wróżbitami wszelkiej maści, pytając: Co kieruje szczególną uwagę, aby przekonywujące wypowiedzieć wyrocznie.
Usłyszałem odpowiedź: przede wszystkim podstawowym fundamentem jest rozgryźć psychikę słuchacza na podstawie jego zachowania, obserwacja zainteresowanego podawanie pytań manipulacyjnych ... itp.
Słuchacz nie zdaje sobie sprawy jak przebiegle jest dyplomatycznie poddawany sugestią - sam powie wszystko, a potem stwierdzi jak wspomniałem ''szaman'' mówił prawdę.

Tak samo jest z modlitwą użyję pewnego cytatu '' wielokrotne podawane kłamstwo z biegiem czasu przeobraża się w prawdę''
TO sedno indoktrynacji - danej jednostki czy ogólnospołecznej.
Właśnie wszystkie: religie, wyznania, sekty, bazują na takiej formie działania mając swoich wiernych nawet fanatycznych potocznie nazywanych'' moherami''.
Co człowiek sieje, żąć będzie - kto sieje wiatr zbiera burze.
Takie prywatne zdanie wyrażam w podsumowaniu - MODLITWA

Pokoja - 2024-03-29, 19:29

małyfilozof napisał/a:
Modlitwa, to tylko monolog bez odpowiedzi, takie czary-mary,


No nie koniecznie tak jest, ale też jest dużo prawdy w tym, co napisałeś i wiem to z własnego doświadczenia.
Modlitwa jest szczerym pragnieniem serca, wyrażonym słowami, lub bez słów.
Jeżeli podejmuję się realizacji jakiejś inicjatywy sam lub zbiorowo z innymi osobami to realizując ją pragnę/niemy tego z całego serca, wyrażając to swoim zaangażowaniem i wykonujemy kolejne jej etapy. Pragnienie o jej pomyślne przeprowadzenie można wyrazić samemu w sercu, lub zbiorowo w modlitwie, lub szczerej wzajemnej rozmowie. Wyrażając szczerze podziękowanie za to, co zostało już dokonane i prosząc o dalsze zaangażowanie, dla wsparcia realizacji tej inicjatywy można uzyskać poparcie innych, którzy ją poznają i akceptują. Poznając popełnione błędy i wyłaniające się nowe potrzeby, także o tym się dyskutuje i pragnie, aby temu sprostać.

Wierzący człowiek w Boga, czy w jakąś centralną bazę danych (np. "CHMURA wirtualna"), do której są kierowane różne prośby i dziękczynienia, czy inne warianty pragnienia/modlitwy, daje z siebie na co go stać i bierze z niej to, co potrzebuje z tego, co jest dostępne. Wyrażane są prośby i podziękowania, ale i nieprzyjemne rzeczy. Samo życie.

Jeżeli jednak, ktoś modli się do powietrza, ulegając jakiemuś złudzeniu, że ktoś pilnie się temu przysłuchuje to ten zwodzi sam siebie, jak napisałeś.
Jeśli chodzi o tych wróżbitów itp. to podam taki przypadek, w którym wystawiłem na próbę taką osobę. Siedzę sobie na ławce przy pewnym zakładzie i podchodzi do mnie wróżbitka i prosi o jakiś datek na chlebek 2 zł. Dałem, więc chce się odwdzięczyć powróżeniem. Zapytałem: W jaki celu tu przybyłem. Zaczyna od jakiś ogólników związanych z tym, jak wyglądam i co posiadam przy sobie. Ja natomiast nie zamierzając w niczym pomagać, ponawiam pytanie. Mógłbym napisać: I wiecie co było dalej, ale NIC, więc stawiam kropkę.

Przypadek innego rodzaju: Dawno, dawno temu, jeszcze w PRL-u za górami, za lasam :-D i :lol: stał sobie barak złudzeń, w którym była głowa na mieczu :idea: , która mówiła ludziom w nim zgromadzonym, coś o nich, np.: Imię, nazwisko, datę urodzenia, itp. rzeczy, ale pod warunkiem, że osoba zainteresowana da swój dowód osobisty prezenterce, pośredniczącej między głową, a tą osobą.

Nie jestem osobą naiwnie wierzącą w coś takiego, więc dokonałem wnikliwego badania :idea: , aby wydedukować, o co w tym chodzi. Ustaliłem to, co też zauważyła prezenterka, więc powiedziałem: Niech głowa poda moje dane bez podawania Pani mojego dowodu. :mrgreen: Prezenterka natychmiast wzięła żarówkę, dotknęła głowy i powiedziała: Głowo pożegnaj się z Państwem:mrgreen: , a do nas: Proszę Państwa: Koniec seansu. :roll:
Pytanie dla jasnowidzów:
Co ja ustaliłem :idea: :-D :lol:

wybrana - 2024-03-29, 19:31

Wiesława napisał/a:
Ręce opadają jak takie wredne sugestie czytam. A jak myślisz do kogo się modlę? Do szamana z buszu? No, kurka, Henryk. JAK MYŚLISZ DO KOGO SIĘ MODLĘ?!
Jaki cudem wniosek o raju...Nie umiem z wami rozmawiać.
Już lepiej znowu daj blokadę, ale napisz chociaż na jak długo. Proponuję do końca roku.

Nie dziw się Wiesiu. Przecież oni nie wierzą, że człowiek, to nie tylko ciało ale i dusza. Nie wierzą, że Jezus daje wierzącym życie wieczne w Królestwie Boga Ojca.
Tu na tym forum są osoby zabetonowane i żadne argumenty do nich nie dotrą.
Mam na myśli przede wszystkim użytkownika Henryka i Nike.
Oni nie zrozumieją o czym piszesz, bo uważają, że śmiercią ciała kończy się życie człowieka a co najwyżej człowiek będzie wzbudzony ponownie na tej samej fizycznej ziemi.
Odrzucają w pełni duchowość i ograniczają się tylko do ciała.
Człowiek cielesny nie jest wstanie zrozumieć to co duchowe.
Tak, że szkoda twoich nerwów.

małyfilozof - 2024-03-29, 19:38

Witaj Pokoja :-D , świetnie przedstawiłeś dalszy tok rozważania - jestem pod wrażeniem Twoich obserwacji jak również logiki jaką przejawiasz na tym forum, choć wielu nie zgadza się z Twoją prywatną koncepcją
Wiesława - 2024-03-29, 20:29

nike napisał/a:
ludzkość rodzi się z woli swoich rodziców. Gdyby Adam nie zgrzeszył, ludzkość byłaby doskonałą, bo wtedy rodzili byśmy się z woli BOŻEJ.

Nudy. Ile razy już to czytałam? Nieprawdę piszesz. Bóg decyduje o tym kto (jaka dusza/człowiek) ma się konkretnym rodzicom urodzić. Skąd ty takie wykładnie bierzesz? (pytanie retoryczne,oczywiście). Już mi się znowu odechciewa; w kółko to samo, grzech Adama, umarł za tych a nie za tamtych, za Adama, w tysiącleciu będzie to śmo. Dajcie spokój. Innym zarzucacie, że cytują apokryfy, ale skąd wy bierzecie te bajki? Z pism guru zza Wielkiej Wody, prawda? Na szczęście w tym mam wolną wolę i mogę takim naukom powiedzieć stanowczo: nie.

Wiesława - 2024-03-29, 20:34

nike napisał/a:
Wiemy, ze Bóg grzeszników nie wysłuchuje

Ważne, że bezgrzesznych wysłuchuje. Super sprawa.
To ja sobie daję od dziś spokój z wszelką modlitwą, chociaż ostatnio właściwie jedynie Ojcze Nasz przechodziło mi przez serce i myśli. Trzeba będzie i to odpuścić.
Pokoja i małyfilozof - super wpisy.
wybrana napisał/a:

Nie dziw się Wiesiu.

Wiem, że nie powinnam się już niczemu dziwić, ale czasami jednak mam nadzieję. Wiem, że płonną.

Wiesława - 2024-03-29, 20:38

Henryk napisał/a:

Skoro pytam, to oznacza, że nie wiem.
Może do Maryi, może do szamana

Ależ dobrze wiesz, tylko korzystasz z okazji, aby poniżyć. Albo jakiś niekumaty jesteś. Znamy się z forów religijnych, protestanckich, od kilkunastu lat i dobrze wiesz, w jakich Zborach funkcjonowałam, więc nie sugeruj, że modlę się do Maryi czy do nie wiadomo kogo.

Chyba faktycznie przerzucę się na Posejdona, Odyna albo Swaroga. Tak dla eksperymentu i sprawdzę efekty :-P

Biblia123 - 2024-03-29, 20:41

Jak jesteście w stanie wyjaśnić taką zależność że jeżeli w przyszłości już nie będzie cierpienia na żadnej płaszczyźnie to dlaczego nie mogło być tak od razu od samego początku już na zawsze ?
Otóż wytłumaczenie jest proste, Bóg tak ustawił świat żeby przetestować człowieka w niesprzyjających warunkach, a do tego wszystkiego dochodzi jeszcze to że w cierpieniu pięknieje krystalizuje się ludzka dusza, ale tutaj też należy dodać że to że ktoś cierpi najwięcej wcale nie oznacza że ma największe zasługi u Boga, na zasługi u Boga składa się masa też innych rzeczy.
Także człowiek jest w pewnym sensie przeznaczony do pewnych rzeczy a zarazem wolna wola też istnieje i jest święta.

małyfilozof - 2024-03-29, 21:00

Biblia123 napisał/a:
Jak jesteście w stanie wyjaśnić taką zależność że jeżeli w przyszłości już nie będzie cierpienia na żadnej płaszczyźnie to dlaczego mogło być tak od razu od samego początku już na zawsze ?
Otóż wytłumaczenie jest proste, Bóg tak ustawił świat żeby przetestować człowieka w niesprzyjających warunkach, a do tego wszystkiego dochodzi jeszcze to że w cierpieniu pięknieje krystalizuje się ludzka dusza, ale tutaj też należy dodać że to że ktoś cierpi najwięcej wcale nie oznacza że ma największe zasługi u Boga, na zasługi u Boga składa się masa też innych rzeczy.
Także człowiek jest w pewnym sensie przeznaczony do pewnych rzeczy a zarazem wolna wola też istnieje i jest święta.

wytłuszczenie osobiste
Miły Biblia123 :-D ,
Owa wypowiedź tylko poświadcza , braku zaufania, podejrzliwość w dokonaniu danego czynu nie zgodnego z wolą Władcy.
Ponadto Twój cyt.: ''w cierpieniu pięknieje krystalizuje się ludzka dusza, ale tutaj też należy dodać że to że ktoś cierpi najwięcej wcale nie oznacza że ma największe zasługi u Boga" - to jawny przejaw, skrajnego sadyzmu nad ofiarą, nie mający nic wspólnego z uczuciem MIŁOŚCI i przede wszystkim zaufania (nazwę to : zawór bezpieczeństwa).
Jednak nie można się dziwić, z takiego zastosowania owej reguły, bo przecież sam Bóg już doświadczył - sprzeciw Szatana w niebie, który zdemaskował Jego przed istotami duchowymi.
Czyli stricte jawne zastraszenie od strony Władcy wobec poddanych, jeżeli taka zasada nie za skutkuje to unicestwienie przeciwnika, czyli jawna dyktatura. Takie moje zrozumienie, tej kwestii spornej.
Uważam , że ból i cierpienie wywołują instynkt buntu niż dobrowolnej uległości.

Biblia123 - 2024-03-29, 21:05

Cierpienie jest tak naprawdę niczym wobec wieczności, człowiek żyje stosunkowo krótko góra 100lat przeciętnie a potem oczywiście nie wszyscy ale tez duża ilość ludzi idzie na wieczne obcowanie z Bogiem do Nieba gdzie już cierpienia nie ma.
Oczywiście że jest dyktatura ze strony Boga, Bóg posiada wszechmoc wszechwiedzę i wszechobecność i potężne ogromne doświadczenie w zarządzaniu wszechświatem dlatego robi co mu się podoba i co uważa za stosowne, przy tym wszystkim jednak kieruje się zawsze dobrem człowieka, człowiek został stworzony przez Boga po to żeby był szczęśliwym.

małyfilozof - 2024-03-29, 21:30

Czyli krótko - jest BEZWZGLĘDNA DYKTATURA BOGA.
Z postu cytat: '' ... ale tez duża ilość ludzi idzie na wieczne obcowanie z Bogiem do Nieba gdzie już cierpienia nie ma.'' , jak wytłumaczyć zapis z Księgi Hioba ''... i przyszedł Szatan przed oblicze Boga ...'' (sparafrazowałem ten fragment wersu), ale wiemy jaką sprawę poruszam ( na niebiańskim dworze byli nikczemnicy - Szatan i jego poplecznicy), to jest istota spektrum dziejów - WSZYSTKO MUSI BYĆ W PEŁNI DOSKONAŁE ZRÓWNOWAŻONE, więc zło - również będzie istnieć, choć nie będzie miało bezpośredniego wpływu w niebie, ale kto będzie chciał to znajdzie w swojej doskonałości element tak niegodny jak zło, pomimo tylu zabiegów w doprowadzeniu do świętości, doskonałości jak obecnie zabiega przez długi proces Bóg (ale czy to PRAWDA) - wątpię, albo nie pojmuję ludzkim rozumem świętości BOGA, jednak mam prawo wyrazić swoje obawy w tej kwestii

Pokoja - 2024-03-29, 21:41

małyfilozof napisał/a:
Jestem pod wrażeniem Twoich obserwacji jak również logiki jaką przejawiasz na tym forum, choć wielu nie zgadza się z Twoją prywatną koncepcją.


Dziękuję Ci bardzo za to odważne zdanie otuchy. Trudno mi jednak odnieść się w sposób obiektywny do tego, że to co przedstawiam na forum jest moją prywatna koncepcją.

Wczuj się proszę przez chwilę w moją specyficzna sytuację.
Otrzymuję list i go odczytuję, a także zgadzam się z jego przesłaniem do mnie. Są to takie przyjmowane sprawy, słodkie w myśli i w słowie mówionym, czy pisanym, których nie mogę zachować dla siebie, wiec czynię to, do czego on mnie pobudza. Dzielę się z innymi tym jego przesłaniem, ale reakcja na to bywa gorzka w szczególności z strony tych, którzy podają się za szlachetnych Berejczyków (Dz. 17:11), ale postępują jak Tesaloniczanie, Dz. 17:5.

Dlaczego tak jest, wskazuje tekst z 1Kor. 14:1,2:
1Kor. 14:1. Dążcie do (1377) miłości (26), ubiegajcie się gorliwie (2206), aby (2443) bardziej (3123) być prorokami (4395) tchnienia życia (4152).
2. Ponieważ (1063) językiem (1100) opowiadać (2980) tajemnice (3466 t. wiary), to (3588) nie (3756) ludziom (444) opowiadać (2980), ale (235) Bogu (2316), ponieważ (1063) żaden nie (3762) pojmuje (191) tchnienia (4151) opowiadania (2980).

tchnienia życia
- Jest to prawda, która ożywia tych, którzy jej pragną i poszukują. Dlatego jest tu zachęta, aby bardziej skutecznie to czynić.

nie ludziom opowiadać, ale Bogu - Jeżeli ktoś wyraża z przekonaniem, nawet cząstkowe tajemnice wiary to nie czyni tego z ludzkiego pobudzenia (inspiracji), gdyż oni nie mogą pojąć, dlaczego ktoś to czyni, napotykając po drodze, zniewagi, szemranie, zarzuty dla zarzutu bez żadnego uzasadnienia. O to w tym chodzi. Nie może to jednak być taka mowa, że mówca i słuchacz nie rozumieją nawet znaczenia słów, gdyż mówca twierdzi, że on to Bogu mówi: miałcząc, szczekając, kwicząc, becząc jak owca, itp. W jakim niby celu ma mówić Bogu coś, co niby on mu każe mówić. W takim razie takie mówienie miałoby taki tylko sens, jak w przypadku nauczyciela, który zadał uczniowi, aby nauczył się czegoś na pamięć i sprawdza, czy uczeń wykonał zadanie domowe. Czegoś takiego nie wyraża się na "hura" i w bełkocie. Słyszałem i widziałem to osobiście.

Oczywiście ktoś może odnieść wrażenie, że to jest moja prywatna inicjatywa, ale już samo Twoje, odważne zdanie otuchy, wskazuje, że tak nie jest. Wierzę bardzo, że czynię to dla tych, którzy tego potrzebują i nie są uprzedzeni.

Serdecznie pozdrawiam Ciebie i ich.

Biblia123 - 2024-03-29, 22:06

Cytat:
Czyli krótko - jest BEZWZGLĘDNA DYKTATURA BOGA.
Z postu cytat: '' ... ale tez duża ilość ludzi idzie na wieczne obcowanie z Bogiem do Nieba gdzie już cierpienia nie ma.'' , jak wytłumaczyć zapis z Księgi Hioba ''... i przyszedł Szatan przed oblicze Boga ...'' (sparafrazowałem ten fragment wersu), ale wiemy jaką sprawę poruszam ( na niebiańskim dworze byli nikczemnicy - Szatan i jego poplecznicy), to jest istota spektrum dziejów - WSZYSTKO MUSI BYĆ W PEŁNI DOSKONAŁE ZRÓWNOWAŻONE, więc zło - również będzie istnieć, choć nie będzie miało bezpośredniego wpływu w niebie, ale kto będzie chciał to znajdzie w swojej doskonałości element tak niegodny jak zło, pomimo tylu zabiegów w doprowadzeniu do świętości, doskonałości jak obecnie zabiega przez długi proces Bóg (ale czy to PRAWDA) - wątpię, albo nie pojmuję ludzkim rozumem świętości BOGA, jednak mam prawo wyrazić swoje obawy w tej kwestii

To mocne słowo ale tak to prawda Bóg jest dyktatorem z racji swoich boskich atrybutów i doświadczenia w zarządzaniu Niebem i całym wszechświatem ale dąży do wyższych celów które prędzej czy później zrealizuje, Bóg co sobie wyznaczy a głównym celem jego jest szczęście każdego człowieka, to doprowadzi do końca.

małyfilozof - 2024-03-29, 22:07

''Jeszcze nikt się nie urodził, aby człowiekowi dogodził'' - zawsze, będzie jakieś ale. ...
Spojrzeć można na postawę JEZUSA, niektórzy stwierdzili w czasach kiedy przebywał na ziemi, że to oszust,bluźnierca ... etc

Bajka o ojcu, synu i ośle

Pewnego dnia ojciec i syn postanowili udać się na targ. Aby tam dotrzeć, musieli przejść po drodze przez cztery miejscowości. Ojciec zwrócił się do syna tymi słowami:
– Usiądź na ośle, a ja będę szedł obok.
Gdy przechodzili przez pierwszą miejscowość, mieszkańcy szeptali:
– Patrzcie, koniec świata! Syn, który jest młodszy od ojca, siedzi na ośle, a biedny staruszek musi iść piechotą.
Ojciec usłyszał to i zwrócił się do syna:
– Posłuchaj, ludzie mówią o nas źle. Lepiej będzie, jak ja usiądę na ośle, a ty pójdziesz piechotą.
Tak też zrobili. Gdy przechodzili przez drugą miejscowość, usłyszeli szemrzących:
– No popatrz tylko, ojciec siadł na osła, a dziecko idzie piechotą wśród tylu niebezpieczeństw!
To usłyszawszy, ojciec i syn, aby uniknąć nieprzychylnych komentarzy, postanowili obaj dosiąść osła. Gdy przechodzili przez trzecią miejscowość, posłyszeli takie głosy krytyki:
– Biedny osioł! Musi dźwigać cały ten ciężar, ludzie nie mają szacunku dla zwierząt!.
Usłyszawszy to, uznali, że najlepszym wyjściem będzie, jeśli dalej obaj pójdą na piechotę. Gdy dochodzili do czwartej miejscowości, usłyszeli drwiące i wyśmiewające ich głosy:
– Popatrzcie no jacy głupcy. Mają osła, a idą piechotą!.
Ojciec i syn popatrzyli na siebie i doszli do wniosku, że skoro i tak ciągle byli krytykowani, najlepiej byłoby, gdyby zachowywali się w taki sposób, jaki sami uważali za słuszny i stosowny.
Pamiętaj – jeżeli jesteś pewien, że robisz dobrze – rób swoje i nie przejmuj się, co o tym mówią inni, bo i tak zawsze znajdą się tacy, którzy Cię skrytykują.

Henryk - 2024-03-30, 07:35

Biblia123 napisał/a:
Jak jesteście w stanie wyjaśnić taką zależność że jeżeli w przyszłości już nie będzie cierpienia na żadnej płaszczyźnie to dlaczego nie mogło być tak od razu od samego początku już na zawsze ?

Mogło być tak.
Stwórca ostrzegał ludzi przed samodzielnym poznawaniem cierpień.
Rdz 2:17 UBG "Ale z drzewa poznania dobra i zła jeść nie będziesz, bo tego dnia, kiedy zjesz z niego, na pewno umrzesz."
Człowiek, za lekką namową Kłamcy, postanowił być mądrzejszym i poznać samodzielnie oraz osobiście zło. Poszedł "w ciemno".

Henryk - 2024-03-30, 08:59

Wiesława napisał/a:
Nudy. Ile razy już to czytałam? Nieprawdę piszesz. Bóg decyduje o tym kto (jaka dusza/człowiek) ma się konkretnym rodzicom urodzić. Skąd ty takie wykładnie bierzesz? (pytanie retoryczne,oczywiście).

Baju, baju...
Nie po to polecił ludziom:
Rdz 1:28 UBG "I Bóg błogosławił im. Potem Bóg powiedział do nich: Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, napełniajcie ziemię i czyńcie ją sobie poddaną; panujcie nad rybami morskimi i nad ptactwem niebieskim, i nad wszelkimi zwierzętami, które poruszają się po ziemi."

- aby cały czas nadal decydować komu i jakie dziecko miało się narodzić.
Gdzie logika? Skąd takie pomysły?

Biblia123 - 2024-03-30, 11:28

Cytat:
Mogło być tak.
Stwórca ostrzegał ludzi przed samodzielnym poznawaniem cierpień.
Rdz 2:17 UBG "Ale z drzewa poznania dobra i zła jeść nie będziesz, bo tego dnia, kiedy zjesz z niego, na pewno umrzesz."
Człowiek, za lekką namową Kłamcy, postanowił być mądrzejszym i poznać samodzielnie oraz osobiście zło. Poszedł "w ciemno".

Cierpienie kiedyś się skończy i zostało długo rozwleczone w czasie , dla niektórych ludzi kończy się wraz ze śmiercią ciała co dzieje się każdego dnia, jeżeli się skończy w pewnym czasie to równie dobrze mogło się skończyć już dawno temu, świadczy to bezpośrednio o predestynacji.
Drzewo poznania dobra i zła mogło równie dobrze nigdy nie zaistnieć i świat i tak by funkcjonował, ja już podałem odpowiedź dlaczego jest cierpienie, nie chodzi tu o jakiś czyn którego dokonali Adam i Ewa ale o to że cierpienie uszlachetnia, w cierpieniu krystalizuje się i pięknieje ludzka dusza, to jest odpowiedź na tą zagadkę a nie jakiś czyn Adama i Ewy tysiące lat temu.

Pokoja - 2024-03-30, 12:50

małyfilozof napisał/a:
''Jeszcze nikt się nie urodził, aby człowiekowi dogodził'' - zawsze, będzie jakieś ale. ...
Spojrzeć można na postawę JEZUSA, niektórzy stwierdzili w czasach kiedy przebywał na ziemi, że to oszust,bluźnierca ... etc

Bajka o ojcu, synu i ośle

Pewnego dnia ojciec i syn postanowili udać się na targ. Aby tam dotrzeć, musieli przejść po drodze przez cztery miejscowości. Ojciec zwrócił się do syna tymi słowami:
– Usiądź na ośle, a ja będę szedł obok.
Gdy przechodzili przez pierwszą miejscowość, mieszkańcy szeptali:
– Patrzcie, koniec świata! Syn, który jest młodszy od ojca, siedzi na ośle, a biedny staruszek musi iść piechotą.
Ojciec usłyszał to i zwrócił się do syna:
– Posłuchaj, ludzie mówią o nas źle. Lepiej będzie, jak ja usiądę na ośle, a ty pójdziesz piechotą.
Tak też zrobili. Gdy przechodzili przez drugą miejscowość, usłyszeli szemrzących:
– No popatrz tylko, ojciec siadł na osła, a dziecko idzie piechotą wśród tylu niebezpieczeństw!
To usłyszawszy, ojciec i syn, aby uniknąć nieprzychylnych komentarzy, postanowili obaj dosiąść osła. Gdy przechodzili przez trzecią miejscowość, posłyszeli takie głosy krytyki:
– Biedny osioł! Musi dźwigać cały ten ciężar, ludzie nie mają szacunku dla zwierząt!.
Usłyszawszy to, uznali, że najlepszym wyjściem będzie, jeśli dalej obaj pójdą na piechotę. Gdy dochodzili do czwartej miejscowości, usłyszeli drwiące i wyśmiewające ich głosy:
– Popatrzcie no jacy głupcy. Mają osła, a idą piechotą!.
Ojciec i syn popatrzyli na siebie i doszli do wniosku, że skoro i tak ciągle byli krytykowani, najlepiej byłoby, gdyby zachowywali się w taki sposób, jaki sami uważali za słuszny i stosowny.
Pamiętaj – jeżeli jesteś pewien, że robisz dobrze – rób swoje i nie przejmuj się, co o tym mówią inni, bo i tak zawsze znajdą się tacy, którzy Cię skrytykują.



Tak :!: :-D Absolutnie :idea: :-D

Wiesława - 2024-03-30, 13:20

Henryk napisał/a:
Skąd takie pomysły?

Z duszy nieśmiertelnej, która jest ci obca.

Wiesława - 2024-03-30, 13:23

Nie spotkałam osobiście, nie słyszałam od osób trzecich, czy to bliskich czy znajomych-nieznajomych, nie czytałam w literaturze, że ktokolwiek uszlachetnił się przez cierpienie.
Oczywiście, nawiedzeni teoretycy, którzy prawdziwego cierpienia ciała czy DUSZY nigdy nie doznali będą nauczać, że cierpienie to super sprawa; należy bogu na kolanach dziękować za udręki itp.bzdety. To jest chore.

Biblia123 - 2024-03-30, 13:26

Każdy swój krzyż nosi, jedni większy drudzy mniejszy, jak najbardziej cierpienie uszlachetnia.
Wiesława - 2024-03-30, 13:29

Biblia123 napisał/a:
Każdy swój krzyż nosi, jedni większy drudzy mniejszy, jak najbardziej cierpienie uszlachetnia.

Zgadza się. Cierpimy z cierpliwością, bi nie mamy wyboru.

Biblia123 - 2024-03-30, 15:07

No niestety jest to od nas niezależne, ale jest nadzieja na lepsze czasy, żyjemy w czasach ostatecznych.
małyfilozof - 2024-03-30, 15:17

czasy ostateczne godzą w ludzkość od Apokalipsy św.Jana, trwają i trwają i trwać będą wiele, wiele stuleci
nike - 2024-03-30, 15:42

małyfilozof napisał/a:

jak wytłumaczyć zapis z Księgi Hioba ''... i przyszedł Szatan przed oblicze Boga ...'' (sparafrazowałem ten fragment wersu), ale wiemy jaką sprawę poruszam ( na niebiańskim dworze byli nikczemnicy - Szatan i jego poplecznicy), to jest istota spektrum dziejów - WSZYSTKO MUSI BYĆ W PEŁNI DOSKONAŁE ZRÓWNOWAŻONE, więc zło - również będzie istnieć,

Ijob 2:1
I stało się niektórego dnia, gdy przyszli synowie Boży, aby stanęli przed Panem, przyszedł też szatan między nich, aby stanął przed Panem.
Być przed Panem lub stanąć przed Panem znaczy w Biblii wejść w jakiś rodzaj działalności w związku z Bogiem, jakimś sposobem, podobnie! jak Izraelici, Lewici i Kapłani stawali przed Panem, co nie znaczy, że oni osobiście szli do nieba. Tak szatan nie zjawiał się osobiście przed Bogiem, lecz przez swoje czynności i stanowisko.-
Jego przyjście między synów Bożych i stanięcie przed Jehową nie oznacza, że szatan wyszedł z atmosfery ziemi i wszedł do nieba, gdzie Bóg przebywa.
synowie Boży => odnosi się do aniołów.-
(3Moj.4:15,18; 8:27; 14:12; 16:7; 4Moj.7:3; 14:37; 17:7; 5Moj.1:45; 4:10; Joz.6:8; 1Sam.1:12; 10:19; 2Sam.6:5 itd..) –
Jeżeli chodzi o ZŁO czy będzie istnieć, czy nie będzie, już po TYSIĄCLECIU , Ja uważam ,że nie będzie, bo wszelkie zlo będzie w Tysiącleciu wykorzenione, a wszyscy którzy przejdą żywo w WIEKI PRZYSZŁE będą już zupełnie DOSKONALI pod Każdym względem.

małyfilozof - 2024-03-30, 16:31

Droga Nike :-D , z takim zrozumieniem można się zgodzić , ale czy to nie pewna uproszczona abstrakcja?
Proszę, zauważ jedno : Jesteś smakoszka wyrobu cukierniczego MAKOWCA - pod różną postacią np. tradycyjny makowiec (zwijany), albo tort makowy, jedząc ten wyśmienity specjał codziennie przez rok, w pewnym momencie poczujesz znudzenie tym ciastem i nie skonsumujesz, odstawisz natomiast kiedy nastanie ochota ponownie zachwycać będziesz się tym słodkim, aromatycznym wyrobem. (sama aż napiekłaś trzy, jak wspomniałaś w poście)

Oczywiście wszystko zostanie doprowadzone do doskonałości jak przedstawia PS, nadmieniam o ludzkiej istocie, pewien okres się zakończy i myślisz tak trwać będzie wieczność?
Uważam, że jeden etap w dziejach Bożego działania zostanie zakończony, będzie trwać długi okres (jak to niektórzy nadmieniają WIECZNIE), jednak w tej jednolitej ''monotonii rozkoszy doskonałej'' zaistnieje subtelne znudzenie takim stanem ( dlatego podałem przykład makowca).
Ponownie zrodzi się zło lecz w innym tego słowa znaczeniu, co godzić będzie znowu w sprawiedliwość Boga.
W egzystencji dobra musi również być istnieć zło, owe przeciwności funkcjonują nabierając kolejne współzawodnictwo , aby postać ''życia'' nadal istniała - TO JEST właśnie WIECZNOŚĆ, WIECZNOŚCI NIESKOŃCZONE, bez tych podstawowych czynników jak ( dobro i zło) BÓG jest subtelnie zasugeruję JEST MARTWY i wszystko co w Nim jest związane.

nike - 2024-03-30, 16:49

Nie mogę się z tobą zgodzić, z czego ma wyniknąć zło kiedy szatana nie będzie?
BIBLIA mówi ani ucho nie słyszało, ani oko nie widziało co BÓG nagotował tym-------KTÓRZY GO MIŁUJĄ.
Ja wiesz małyfilozofie, że dlatego też piekę makowce tylko DWA RAZY DO ROKU hehehe.

małyfilozof - 2024-03-30, 17:00

Droga Nike :-D , napisałem surrealistyczną myśl cyt: '' Ponownie zrodzi się zło lecz w innym tego słowa znaczeniu, co godzić będzie znowu w sprawiedliwość Boga. ''.
Sama stwierdzasz dwa razy do roku pieczesz makowiec, gdyby codziennie piec czy kupować i konsumować nie obrzydnie, bo dla mego podniebienia - tak, zniesmaczenie

Henryk - 2024-03-30, 17:19

Biblia123 napisał/a:
Drzewo poznania dobra i zła mogło równie dobrze nigdy nie zaistnieć i świat i tak by funkcjonował, ja już podałem odpowiedź dlaczego jest cierpienie, nie chodzi tu o jakiś czyn którego dokonali Adam i Ewa ale o to że cierpienie uszlachetnia, w cierpieniu krystalizuje się i pięknieje ludzka dusza, to jest odpowiedź na tą zagadkę a nie jakiś czyn Adama i Ewy tysiące lat temu.

To, że cierpienie uszlachetnia twierdziła Matka Teresa z Kalkuty, nie podając cierpiącym środków przeciwbólowych.
Znaczyło by to, że Bóg musiałby kochać się w zadawaniu bólu.

Cierpienie na pewno sprzyja rozwojowi empatii, pozwala lepiej zrozumieć drugiego człowieka.
U wielu ludzi powoduje zmiany na lepsze.
Dla przykładu, cierpienia, które przechodził Jezus pozwoliły Mu poznać na czym polega posłuszeństwo.
Hbr 5:8 WSP "A chociaż był Synem Bożym, to przez cierpienie doświadczył na sobie, czym naprawdę jest posłuszeństwo." 
Ale też cierpienie może doprowadzić do negatywnych emocji.
Gniew, frustracja z powodu bólu, może zaszkodzić relacjom, a nawet zdrowiu psychicznemu.
Wielu straciło resztkę wiary, mając pretensję do Boga, że nie zapobiegł cierpieniom, pomimo, że usilnie prosili Go o to. Znane pytanie: "Gdzie wtedy był Bóg?"
Każdy inaczej- na swój sposób- doświadcza i przetwarza cierpienie.

Biblia123 - 2024-03-30, 17:57

Gdyby cierpienie trwało nie wiadomo jak długo to faktycznie mogłoby to nie najlepiej wyglądać świadczyć o Bogu, jednak Bóg celowo tak ustawił świat że żyjemy stosunkowo krótko w niesprzyjających warunkach przeważnie nikt nie żyje dłużej niż sto lat, potem jest już wieczność z Bogiem w pełni szczęścia oczywiście pomijając tych którzy pójdą do piekła.
Po prostu cierpienie krótkotrwałe tu na ziemi jest niczym wobec wieczności w Królestwie Niebieskim. Bóg patrzy na to całościowo a nie tak jak człowiek tylko poprzez pryzmat teraźniejszości.
Cytat:
To, że cierpienie uszlachetnia twierdziła Matka Teresa z Kalkuty, nie podając cierpiącym środków przeciwbólowych.

No i miała rację że uszlachetnia.

Henryk - 2024-03-30, 18:12

Biblia123 napisał/a:
No i miała rację że uszlachetnia.

Z racji wykonywanego kiedyś zawodu, musiałem bywać także w hospicjach.
Zapewniam Ciebie, że nie każdego cierpienie uszlachetnia!

Biblia123 - 2024-03-30, 18:29

To zależy jak widzi to Bóg ,Tobie mogło się wydawać że nie a być może dusza takiej cierpiącej osoby nabrała poprzez cierpienie takiej wartości że poszła po śmierci do Nieba i jej cierpienie się zakończyło już na zawsze, czyli cierpienie miało sens i nie było bezcelowe.
Henryk - 2024-03-30, 19:05

Biblia123 napisał/a:
To zależy jak widzi to Bóg ,Tobie mogło się wydawać że nie a być może dusza takiej cierpiącej osoby nabrała poprzez cierpienie takiej wartości że poszła po śmierci do Nieba i jej cierpienie się zakończyło już na zawsze, czyli cierpienie miało sens i nie było bezcelowe.

Zaraz, zaraz... Jednak cierpiało ciało i umysł, a nie dusza nieśmiertelna.
Dusza egzystuje niezależnie od ciała- tak przynajmniej uczy KK.

małyfilozof - 2024-03-30, 20:12

Interesujący przedstawiony pogląd cyt.: '' ...Dusza egzystuje niezależnie od ciała- tak przynajmniej uczy KK. ''
Według tej koncepcji można zrozumieć, że:
dusza nieśmiertelna przebywa w jakimś terrarium, akwarium lub pojemniku laboratoryjnym, nadchodzi odpowiedni moment i Bóg po uważnej obserwacji ''duszyczki'' wydobywa odpowiedni okaz i wszczepia w zygotę, aby powstało odpowiednie ciało ludzkie.
Śmiała, odważna teoria, przypominająca np. wiarę w płaską ziemię, jak również tzw. teorie spiskowe.
Uważam, że pomysłowość jak również kontemplacja umysłu człowieka jest nieskończona, dlatego mamy dostęp do nieograniczonej fantastyki z takim właśnie motywem s-f w bestsellerowej literaturze światowej czy filmach o takiej fabule.

nike - 2024-03-30, 20:47

Biblia123 napisał/a:
To zależy jak widzi to Bóg ,Tobie mogło się wydawać że nie a być może dusza takiej cierpiącej osoby nabrała poprzez cierpienie takiej wartości że poszła po śmierci do Nieba i jej cierpienie się zakończyło już na zawsze, czyli cierpienie miało sens i nie było bezcelowe.

A skąd ty wiesz,że dusza jest nieśmiertelna i oddzielona od ciała?
Biblia o tym nie mówi, wręcz przeciwnie mówi-----1Moj. 2:7-----
Stworzył tedy Pan Bóg człowieka z prochu ziemi, i natchnął w oblicze jego dech żywota. I stał się człowiek duszą żywiącą.


Czyli człowiek jest DUSZĄ jak umiera człowiek, to i duszy nie ma , to jest JEDNA ISTOTA.

Biblia123 - 2024-03-30, 22:18

Ciało stanowi jedynie jakby "ubranie" dla duszy, na duszy są wyryte emocje, pamięć ,samoświadomość, po śmierci ciała dusza zostaje uwolniona i wędruje do bezpiecznego dla niej miejsca po czym trafia na sąd szczegółowy gdzie po jego przeprowadzeniu zostaje przeniesiona do piekła, czyścca albo nieba.
Henryk - 2024-03-31, 08:12

Biblia123 napisał/a:
Ciało stanowi jedynie jakby "ubranie" dla duszy, na duszy są wyryte emocje, pamięć ,samoświadomość, po śmierci ciała dusza zostaje uwolniona i wędruje do bezpiecznego dla niej miejsca po czym trafia na sąd szczegółowy gdzie po jego przeprowadzeniu zostaje przeniesiona do piekła, czyścca albo nieba.

Widać, że z religii miałeś piątkę. Wykułeś na pamięć, niestety bez zastanowienia się nad treścią.

A po eonach czasu nastąpi zmartwychwstanie- tego co umarło- czyli ciała i wreszcie życie wieczne.
Zgodnie z tym co wymawiasz nazywając to „modlitwą”:
 Wierzę w Ducha Świętego, Święty Kościół powszechny, świętych obcowanie, grzechów odpuszczenie, ciała zmartwychwstanie, żywot wieczny. Amen.”

Biblia123 - 2024-03-31, 13:09

Pierwsze wielkie zmartwychwstanie Kościoła nastąpi podczas wielkiego pochwycenia. Wszyscy ci, którzy zaufali Jezusowi Chrystusowi w czasie Wieku Kościoła, a umarli zanim Jezus powrócił, zmartwychwstaną podczas wielkiego pochwycenia. Wiek Kościoła rozpoczął się w Dniu Zielonych Świąt, a zakończy się z chwilą, gdy Chrystus powróci na ziemię, aby zabrać wierzących ze sobą do nieba (Ew. Jana 14:1-3; 1 Tesaloniczan 4:16-17). Apostoł Paweł wskazuje, że nie wszyscy wierzący umrą, ale każdy doświadczy przemienienia, na przykład otrzymają nowe, zmartwychwstałe ciało (1 Koryntian 15.50-58), a niektórzy nie doświadczą nawet śmierci! Chrześcijanie, którzy będą wówczas żyli oraz ci, którzy przedtem umarli, zostaną pochwyceni na spotkanie z Panem z którym pozostaną już na wieki!
Kolejne zmartwychwstanie może nastąpić na koniec Millenium (okresu Królestwa Tysiącletniego), o którym Pismo Święte sugeruje, ale nigdy w jasny sposób nie mówi. Możliwe jest, że niektórzy wierzący doświadczą śmierci fizycznej podczas tego Millenium. Bóg, za pośrednictwem proroka Izajasza powiedział: „Nie będzie już tam niemowlęcia, które by żyło tylko kilka dni, ani starca, który by nie dożył swojego wieku, gdyż za młodzieńca będzie uchodził, kto umrze jako stuletni, a kto grzeszy, dopiero mając sto lat będzie dotknięty klątwą” (K. Izajasza 65.20). Z drugiej strony, możliwe jest również, że śmierć przyjdzie tylko na tych, którzy w czasie Millenium będą nieposłuszni. W każdym przypadku, nastąpi pewnego rodzaju przemienienie, które wymusza dopasowanie się ciał w czasie Millenium na nieskazitelne wieczne istnienie. Każdy wierzący będzie miał „zmartwychwstałe” ciało.

Wiesława - 2024-03-31, 14:31

Biblia123 napisał/a:
Cytat:
To, że cierpienie uszlachetnia twierdziła Matka Teresa z Kalkuty, nie podając cierpiącym środków przeciwbólowych.

No i miała rację że uszlachetnia.

Tylko taki drobiazg. Jak sama zachorowała to leczyła się w najlepszych klinikach w Szwajcarii. :lol:

Wiesława - 2024-03-31, 14:36

małyfilozof napisał/a:
lub pojemniku laboratoryjnym, nadchodzi odpowiedni moment i Bóg po uważnej obserwacji ''duszyczki'' wydobywa odpowiedni okaz i wszczepia w zygotę, aby powstało odpowiednie ciało ludzkie.

Niezupełnie. Dusza łączy się z ciałem pod koniec ciąży lub na początku niemowlęctwa, jednak cały czas jest bardzo blisko ciała w którym będzie egzystować jako człowiek.
Pomocne w zrozumieniu tego mogą być książki Newtona, Montoe itp., jak również Braddena, E.Aleksandra...oraz ludzi związanych z kwanowym pojmowaniem świata.
Nie wiem jak wykładają to nauki katolickie.

Wiesława - 2024-03-31, 14:37

małyfilozof napisał/a:
Śmiała, odważna teoria, przypominająca np. wiarę w płaską ziemię, jak również tzw. teorie spiskowe.
Uważam, że pomysłowość jak również kontemplacja umysłu człowieka jest nieskończona, dlatego mamy dostęp do nieograniczonej fantastyki z takim właśnie motywem s-f w bestsellerowej literaturze światowej czy filmach o takiej fabule.

Wątpię, czy można robić takie porównania, ale cóż...fantastyka u ciebie ma się dobrze...

Wiesława - 2024-03-31, 14:42

Cytat:

Ciało stanowi jedynie jakby "ubranie" dla duszy, na duszy są wyryte emocje, pamięć ,samoświadomość, po śmierci ciała dusza zostaje uwolniona i wędruje do bezpiecznego dla niej miejsca po czym trafia na sąd szczegółowy

Do tego momentu zgodzę się, bo oprócz wiary potwierdzają to inne źródła.
Sąd szczegółowy, o którym piszesz to raczej rozważanie w gronie "sił wyższych" minionego życia. Potem jest odpoczynek dla duszy w miejscu i środowisku, które tej konkretnej duszy jest najpotrzebniejsze. Również ze źródeł pozabiblijnych, ale równie wiarygodnych, bo z ust tych, co te sprawy przeżyli lub mają wgląd duchowy.

Pokoja - 2024-03-31, 15:21

nike napisał/a:
BIBLIA mówi ani ucho nie słyszało, ani oko nie widziało co BÓG nagotował tym-------KTÓRZY GO MIŁUJĄ.


Wcześniej przed złożeniem okupu: Ani ucho nie słyszało, ani oko nie widziało, ani na serce ludzkie nie wstąpiło, co BÓG przygotował, dla tych, którzy go miłują, 1Kor. 2:8-10; Efz. 3:4-12.
To nie odnosi się do jakiejś nieustalonej przyszłości, lecz do czasu, w którym żył Ap. Paweł. Odnosi się to więc do mądrości, której nie poznali władcy świata (1Kor. 2:9), a ona pozwoliła na powstanie z dwóch, jednego nowego człowieka (Efz. 2:14-17; Efz. 3:4-12), a dzięki temu, pozwoliła wśród wrogości między Żydami i Rzymianami (w szczególności), zaistnieć Zborowi Chrystusowemu w sprawiedliwości, pokoju i radości w Duchu Świętego Boga Ojca, Rz. 14:17. To wszystko. Wymyślanie czegoś więcej jest kiełbasą wyborczą i to na kiju, uwieszoną przed nosem psa, który nie zna się na tym, co święte, więc pędzi za tym jak oszalały.

nike - 2024-03-31, 18:20

Pokoja napisał/a:
nike napisał/a:
BIBLIA mówi ani ucho nie słyszało, ani oko nie widziało co BÓG nagotował tym-------KTÓRZY GO MIŁUJĄ.


Wcześniej przed złożeniem okupu: Ani ucho nie słyszało, ani oko nie widziało, ani na serce ludzkie nie wstąpiło, co BÓG przygotował, dla tych, którzy go miłują, 1Kor. 2:8-10; Efz. 3:4-12.
To nie odnosi się do jakiejś nieustalonej przyszłości, lecz do czasu, w którym żył Ap. Paweł. Odnosi się to więc do mądrości, której nie poznali władcy świata (1Kor. 2:9), a ona pozwoliła na powstanie z dwóch, jednego nowego człowieka (Efz. 2:14-17; Efz. 3:4-12), a dzięki temu, pozwoliła wśród wrogości między Żydami i Rzymianami (w szczególności), zaistnieć Zborowi Chrystusowemu w sprawiedliwości, pokoju i radości w Duchu Świętego Boga Ojca, Rz. 14:17. To wszystko. Wymyślanie czegoś więcej jest kiełbasą wyborczą i to na kiju, uwieszoną przed nosem psa, który nie zna się na tym, co święte, więc pędzi za tym jak oszalały.

O co tobie pokoja chodzi? Czy ja w ogóle do ciebie pisałam, lub się o coś pytałam, żeś tak na mnie wyskoczył? W wyborach nie biorę udziału więc po co te dogadywania?

Pokoja - 2024-03-31, 18:56

nike napisał/a:
Pokoja napisał/a:
nike napisał/a:
BIBLIA mówi ani ucho nie słyszało, ani oko nie widziało co BÓG nagotował tym-------KTÓRZY GO MIŁUJĄ.


Wcześniej przed złożeniem okupu: Ani ucho nie słyszało, ani oko nie widziało, ani na serce ludzkie nie wstąpiło, co BÓG przygotował, dla tych, którzy go miłują, 1Kor. 2:8-10; Efz. 3:4-12.
To nie odnosi się do jakiejś nieustalonej przyszłości, lecz do czasu, w którym żył Ap. Paweł. Odnosi się to więc do mądrości, której nie poznali władcy świata (1Kor. 2:9), a ona pozwoliła na powstanie z dwóch, jednego nowego człowieka (Efz. 2:14-17; Efz. 3:4-12), a dzięki temu, pozwoliła wśród wrogości między Żydami i Rzymianami (w szczególności), zaistnieć Zborowi Chrystusowemu w sprawiedliwości, pokoju i radości w Duchu Świętego Boga Ojca, Rz. 14:17. To wszystko. Wymyślanie czegoś więcej jest kiełbasą wyborczą i to na kiju, uwieszoną przed nosem psa, który nie zna się na tym, co święte, więc pędzi za tym jak oszalały.

O co tobie pokoja chodzi? Czy ja w ogóle do ciebie pisałam, lub się o coś pytałam, żeś tak na mnie wyskoczył? W wyborach nie biorę udziału więc po co te dogadywania?


Czy naruszyłem jakiś pkt regulaminu forum?
NIKE: Czy Ty to wymyśliłaś, że tekst z 1Kor. 2:8-10 odnosi się dopiero do jakiejś nieznanej przyszłości? Napisałem o tych, którzy to wymyślili. To nie jest myśl Ap. Pawła. On napisał, że to czego nie mogli poznać zmysłowi władcy świata, to Bóg objawił tym, którzy go miłują. To już się stało wtedy, więc w tym kontekście należy rozumieć sprawy duchowe, przykładając do nich duchową miarę, co jest darem człowieka duchowego, 1Kor. 2:10-15.

Biblia123 - 2024-04-02, 12:18

Nic nie dzieje się bez woli Boga, ludzie są tylko narzędziami w rękach Boga a zarazem istnieje wolna wola, jak to wszystko pogodzić i zrozumieć działanie Boga w świecie mając na uwadze ze jeszcze dodatkowo może istnieć przeznaczenie chociaż w pewnym sensie ?
Wiesława - 2024-04-02, 12:50

Biblia123 napisał/a:
Nic nie dzieje się bez woli Boga, ludzie są tylko narzędziami w rękach Boga a zarazem istnieje wolna wola, jak to wszystko pogodzić i zrozumieć działanie Boga w świecie mając na uwadze ze jeszcze dodatkowo może istnieć przeznaczenie chociaż w pewnym sensie ?

:lol: Czyli ...dla każdego coś miłego.
To jest właśnie ten "myk", który zastosowano w Biblii.
KAŻDY może z niej udowodnić dosłownie KAŻDĄ naukę, każdą tezę (nawet najbardziej szaloną) poprzeć wersetami. Też lata całe dawałam się an to nabierać i gorliwie broniłam tego tak zwanego bożego świętego słowa. Do czasu, gdy klapy z oczu opadły i zauważyłam w jakim kłamstwie babrają się wszystkie religie. Religie - piszę. I nie mylić z wiarą.

wybrana - 2024-04-02, 14:28

Biblia123 napisał/a:
Nic nie dzieje się bez woli Boga, ludzie są tylko narzędziami w rękach Boga a zarazem istnieje wolna wola, jak to wszystko pogodzić i zrozumieć działanie Boga w świecie mając na uwadze ze jeszcze dodatkowo może istnieć przeznaczenie chociaż w pewnym sensie ?

Wolną wolą istnieje w kwestii wyboru dobra I zła.
To nie prawda, że nic się nie dzieje bez woli Boga.
Mamy dany wybór i to ludzie będąc zniewoleni przez zło czynią drugim ludziom zło.
Bóg nie zabiera ludziom wolnej woli działania a, że jest źle na świecie, to dzieje się z woli ludzi, którzy czynią zło będąc w mocy złego ducha.

Biblia123 - 2024-04-04, 15:58

Cytat:
Wolną wolą istnieje w kwestii wyboru dobra I zła.
To nie prawda, że nic się nie dzieje bez woli Boga.
Mamy dany wybór i to ludzie będąc zniewoleni przez zło czynią drugim ludziom zło.
Bóg nie zabiera ludziom wolnej woli działania a, że jest źle na świecie, to dzieje się z woli ludzi, którzy czynią zło będąc w mocy złego ducha.

Czy na pewno tylko w kwestii wyboru dobra i zła ?
Jak dzisiaj poszedłem do sklepu i miałem kupić coca cole a kupiłem jednak sok marchwiowy czyli użyłem wolnej woli w wyborze to gdzie tu był wybór pomiędzy dobrem a złem ?
A tak w ogóle to czy my ludzie wiemy tak naprawdę co jest dobrem i złem ? Bo Bóg widzi to wszystko być może inaczej niż my mając świętą boską sprawiedliwość i wszechwiedzę.

Biblia123 - 2024-04-08, 11:16

Bóg to że stoi poza czasem a zarazem orientuje się co dzieje się dla człowieka w teraźniejszości i co będzie w przyszłości a co już było w przeszłości może to wykorzystać na wiele sposobów mając jeszcze do tego wszechwiedzę, np jak wie że jakiś człowiek dokona czegoś w danym momencie może np pokierować pewnymi wydarzeniami tak żeby uzmysłowić temu człowiekowi coś lub żeby tego nie dokonał albo dokonał.
Jest cały wachlarz możliwości działania dla Boga dzięki temu że stoi poza czasem.
Jeżeli tak jest to znaczy że taka sytuacja stania poza czasem jest Bogu niezbędnie potrzebna i na pewno korzysta z tego często.

Pokoja - 2024-04-20, 10:12

Biblia123 napisał/a:
Bóg to że stoi poza czasem a zarazem orientuje się co dzieje się dla człowieka w teraźniejszości i co będzie w przyszłości a co już było w przeszłości może to wykorzystać na wiele sposobów mając jeszcze do tego wszechwiedzę,


Jest napisane, że Bóg jest wszystkim we wszystkim i ponad wszystkim.
To, że jest wszystkim we wszystkim oznacza, że w nim mieszkamy, gdyż z jego rodu jesteśmy, Dz. 17:14-25. To też wyjaśnia, dlaczego nie pytał człowieka – Posłańca, jako wyobrażenia węża, dlaczego uwiódł kobietę Lilith (nie Ewę)?
To, że jest ponad wszystkim oznacza też, że jest Sędzią. A w czasie, czy ponad czasem, to tylko ludzkie rozumowanie o Bogu, jak zresztą i wszystko lepiej, albo gorzej.

Henryk - 2024-04-20, 10:35

Pokoja napisał/a:
To też wyjaśnia, dlaczego nie pytał człowieka – Posłańca, jako wyobrażenia węża, dlaczego uwiódł kobietę Lilith (nie Ewę)?

Ciekawe, ciekawe...
Człowiek jako "wyobrażenie węża" a do tego Posłaniec- kim u licha On był? :shock:
Lilith...

Pokoja - 2024-04-20, 22:42

Henryk napisał/a:
Pokoja napisał/a:
To też wyjaśnia, dlaczego nie pytał człowieka – Posłańca, jako wyobrażenia węża, dlaczego uwiódł kobietę Lilith (nie Ewę)?

Ciekawe, ciekawe...
Człowiek jako "wyobrażenie węża" a do tego Posłaniec- kim u licha On był? :shock:
Lilith...


Zakładając taką ewentualność, że uznajesz, iż
1. Jakieś dwa lata upłynęły do grzechu niby pierwszych ludzi;
2. Zachodzi różnica dwóch lat między początkiem 6 000 lat według chronologii WPŚw. do 1872 r., i między 6 000 lat według proroctw do 1874 r., więc 1874 – 1872 = 2 lata i
3. Robisz mądry użytek z Konkordancji Stronga

to wiesz, że ukochanej osobie nie nadaje się imienia dopiero po dwóch latach. A skoro mąż niby nadał imię Ewa, dopiero po dwóch latach, to w jaki sposób się do niej zwracał wcześniej?

Rdz. 3:14. Jehowa (3068) Bogów (430) rzekł (559) do (413) wyobrażenia (węża) (5175): z powodu tego (3588) ta (2063) będzie odprawiona (6213); będzie przekleństwem (779) brzucha (1512) wszystkim (3605) B´HeMaH (929), wszystkim (3605) lądowym (7704) ChaJ (2416); sposobem życia (3212), czas życia (3117) ChaJ (2416), będzie pochłaniany (398) na terenie (5921) całej (3605) ziemi (6083).

929 (B´HeMaH) – zwierzęta, bydło, bydlę, żywy inwentarz, dziki zwierz
2416 (ChaJ) – żywy, zielony, świeży, płynący, energiczny, aktywny, powinowaty, krewny, życie, pożywienie, utrzymanie, istota żywa, zwierzę, adept, ożywienie, odnowienie, zbiorowość.

do wyobrażenia (węża) – do człowieka w stanie upadku, chytrego jak wąż. Człowiek z Rdz. 1:27 jest wyobrażeniem Bogów. Jego zadaniem, jako Posłańca/anioła Bożego było przygotować drogę/warunki dla zaistnienia człowieka także na podobieństwo Boże, Rdz. 5:1,2. W ciągu 7 000 lat jego istnienia w szóstym dniu stwarzania miał wiele potomstwa. Przez jedną parę z niego, Bogowie zapoczątkowali czynienie człowieka na ich podobieństwo, Rdz. 5:1,2. Znalazł się jednak ktoś inny z jego potomstwa, który postanowił uwieść Lilith, i to uczynił. Jeżeli człowiek z Rdz. 1:27 jest wyobrażeniem Bogów, więc może być też człowiek wyobrażeniem węża (bałwochwalca).

będzie odprawiona; będzie przekleństwem brzucha – Ta kobieta, która daje się uwieźć, ta bywa odprawiana i ta staje się przekleństwem brzucha (ciąży), dla potomstwa i nie tylko. Taką w Piśmie Świętym, nazwano Lilith (nr w KS to 3917 - Izj. 34:14). Lilit / Lilith to według podań Sumerów i Izraelitów kobiecy demon atakujący nowo narodzone dzieci oraz młodych mężczyzn;

Rdz. 3:15. Wam (859) nieprzyjaźń (342) będzie narzucona (7896) w pośrodku (996); W pośrodku (996), pomiędzy (996) potomkiem (2233) niewiasty (802), pomiędzy (996) czynicielem sprawiedliwości (2233); ona (1931) czyha (7779), krokami (6119) zgnieść (7779) głowę (7218).

[color=blue]Wam nieprzyjaźń będzie narzucona […] ona czyha, krokami zgnieść głowę
– Nieprzyjaźń wynikająca z naruszenia porządku Bożego jest przyczyną wszelkich nieszczęść na ziemi. Z tego powodu zostaną zniszczeni ci, którzy niszczą ziemię, Ap. 11:18.

Skoro jakaś kobieta stała się przekleństwem brzucha, a Ewa znaczy matka wszystkich żyjących to oznacza, że były dwie, ale jedna (Lilith), występuje incognito, czyli bez imienia, gdyż jest bez znaczenia dla prokreacji rodzaju ludzkiego (zbuntowana przeciwko rodzeniu dzieci).

nike - 2024-04-22, 14:26

Pokoja napisał/a:

Jest napisane, że Bóg jest wszystkim we wszystkim i ponad wszystkim.
To, że jest wszystkim we wszystkim oznacza, że w nim mieszkamy, gdyż z jego rodu jesteśmy, Dz. 17:14-25. To też wyjaśnia, dlaczego nie pytał człowieka – Posłańca, jako wyobrażenia węża, dlaczego uwiódł kobietę Lilith (nie Ewę)?
To, że jest ponad wszystkim oznacza też, że jest Sędzią. A w czasie, czy ponad czasem, to tylko ludzkie rozumowanie o Bogu, jak zresztą i wszystko lepiej, albo gorzej.

Pokoja jak się mają teksty z Dz.Ap. 17:14-25 do Lilith i krto to jest człowiek----posłaniec ?

Henryk - 2024-04-22, 14:46

Pokoja napisał/a:
Zakładając taką ewentualność, że uznajesz, iż
1. Jakieś dwa lata upłynęły do grzechu niby pierwszych ludzi;
2. Zachodzi różnica dwóch lat między początkiem 6 000 lat według chronologii WPŚw. do 1872 r., i między 6 000 lat według proroctw do 1874 r., więc 1874 – 1872 = 2 lata i
3. Robisz mądry użytek z Konkordancji Stronga

Ad.1. Nie potrafię tego wykazać.
Ad.2. Chronologia nie jest moim „konikiem”.
Ad.3. Miałem Konkordancję nawet w rękach (jeszcze zafoliowaną), ale w tamtej chwili nie miałem tyle pieniędzy w portfelu, aby ją kupić.
Jednak czytając, jaki użytek „użytek” z Konkordancji Stronga uczynił Pokoja, waham się z dalszą myślą o jej kupnie.

nike - 2024-04-22, 16:01

Ja mam konkordancję St.i Nowego Testamentu, wiele lat temu kupiłam od Braci Wolnych, świetna sprawa, ale tak jak mówisz do rozsądnego użytku.
Język hebrajski biblijny jest bardzo skromny i jedno słowo często na j. polski ma kilkanaście znaczeń, nie można sobie szastać wszystkimi słowami bo głupoty wychodzą. Wszystko zależy od zdania które czytamy i od okoliczności jakie w danej sytuacji mają miejsce.
Liczbowanie biblijne jest też świetne, tylko też dla ludzi co wiedzą jak to ugryźć, bo zauważyłam u niektórych,że prawie wyliczają swój numer buta [żart i nie żart]. Ja w liczbowaniu to cienias jestem.
Ale cieszę się, że są obecnie fajne sprawdziany co do tekstów biblijnych , nie na darmo alfabety hebrajski , grecki i aramejski,są też liczbami.

Pokoja - 2024-04-22, 18:34

Henryk napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Zakładając taką ewentualność, że uznajesz, iż
3. Robisz mądry użytek z Konkordancji Stronga

Ad.3. Miałem Konkordancję nawet w rękach (jeszcze zafoliowaną), ale w tamtej chwili nie miałem tyle pieniędzy w portfelu, aby ją kupić.
Jednak czytając, jaki użytek „użytek” z Konkordancji Stronga uczynił Pokoja, waham się z dalszą myślą o jej kupnie.


Rozumiem, że w ten sposób wolisz być „zaściankowym”, albo takim, który uważa: Nie wnikaj, nie sprawdzaj, gdyż rozleci się cała konstrukcja, której już nie uznajesz, a łudzisz się, że jest OK.

Pokoja - 2024-04-22, 18:34

nike napisał/a:
Ja mam konkordancję St.i Nowego Testamentu, […] świetna sprawa, Język hebrajski biblijny jest bardzo skromny i jedno słowo często na j. polski ma kilkanaście znaczeń,


Przeciwnie: Język hebrajski jest bardzo uduchowiony, gdyż jego słowa mają tak bardzo szeroki wachlarz znaczeniowy, że przez sens przekazu, tekstu odnosi się do różnych okoliczności i czasów. Z tego powodu jest tak wiele Przekładów Biblii.

Pokoja - 2024-04-22, 19:19

http://biblos.feen.pl/vie...p=138578#138534

Skoro jakaś kobieta stała się przekleństwem brzucha, a Ewa znaczy matka wszystkich żyjących to oznacza, że były dwie, ale jedna (Lilith), występuje incognito, czyli bez imienia, gdyż jest bez znaczenia dla prokreacji rodzaju ludzkiego (zbuntowana przeciwko rodzeniu dzieci).

Czy wiesz już ile czasu upłynęło do czasu, gdy mąż nadał imię Ewa i w jaki sposób się do niej zwracał wcześniej?

nike - 2024-04-22, 21:07

Pokoja napisał/a:
nike napisał/a:
Ja mam konkordancję St.i Nowego Testamentu, […] świetna sprawa, Język hebrajski biblijny jest bardzo skromny i jedno słowo często na j. polski ma kilkanaście znaczeń,


Przeciwnie: Język hebrajski jest bardzo uduchowiony, gdyż jego słowa mają tak bardzo szeroki wachlarz znaczeniowy, że przez sens przekazu, tekstu odnosi się do różnych okoliczności i czasów. Z tego powodu jest tak wiele Przekładów Biblii.


To na to samo wychodzi, jedno słowo hebrajskie ma czasami 15 znaczeń .

nike - 2024-04-22, 21:12

Pokoja gdzie w Biblii przeczytam o Lilith i o człowieku posłańcu, związanym z tematem.
Pokoja - 2024-04-22, 22:22

nike napisał/a:
Pokoja gdzie w Biblii przeczytam o Lilith i o człowieku posłańcu, związanym z tematem.


Już podałem tekst, więc proszę wróć i przeczytaj (3917).

nike - 2024-04-22, 23:46

Takimi bzdurami pogańskimi się ty trudnisz? Masz na to czas?
Pokoja - 2024-04-23, 08:50

nike napisał/a:
Takimi bzdurami pogańskimi się ty trudnisz? Masz na to czas?


Jak Pismo Święte stało się już pogańska bzdurą to, dlaczego jeszcze jesteś Administratorką Forum Pisma Świętego :roll: :?: :?:

Henryk - 2024-04-23, 09:11

Pokoja napisał/a:
Jak Pismo Święte stało się już pogańska bzdurą to, dlaczego jeszcze jesteś Administratorką Forum Pisma Świętego :roll: :?: :?:

Nie boję się pisać, że stałeś się Pokoja bezczelnym!
Czysta Prawda nie podobała się, to lepsze są baśnie o Lilith, o nieistnieniu preegzystencji Logosa... O Biustonoszu Boga.
Co będzie następne?

nike - 2024-04-23, 13:28

Pokoja napisał/a:
nike napisał/a:
Takimi bzdurami pogańskimi się ty trudnisz? Masz na to czas?


Jak Pismo Święte stało się już pogańska bzdurą to, dlaczego jeszcze jesteś Administratorką Forum Pisma Świętego :roll: :?: :?:

Pokoja a ty wierzysz,że Lilit to żona pierwsza Adama?
Jest jeden tekst u Izajasza, z tego co zrozumiałam z słowem Lilit, a Izajasz to ksiega proroctw jest, więc jak mam rozumieć to słowo odpowiedz. Ja z twojego posta zrozumiałam,że przychylasz sie do żony Adama.
A to jest BZDURA.

Pokoja - 2024-04-27, 18:46

nike napisał/a:
Pokoja napisał/a:
nike napisał/a:
Takimi bzdurami pogańskimi się ty trudnisz? Masz na to czas?


Jak Pismo Święte stało się już pogańska bzdurą to, dlaczego jeszcze jesteś Administratorką Forum Pisma Świętego :roll: :?: :?:

Pokoja a ty wierzysz,że Lilit to żona pierwsza Adama?
Jest jeden tekst u Izajasza, z tego co zrozumiałam z słowem Lilit, a Izajasz to ksiega proroctw jest, więc jak mam rozumieć to słowo odpowiedz. Ja z twojego posta zrozumiałam,że przychylasz sie do żony Adama.
A to jest BZDURA.


Jeżeli tak to w jakim celu pytasz.
Moja odpowiedź dla Was jest w poście:
Wysłany: 2024-04-22, 19:19 i wyżej


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group