Tomasz G - 2013-06-14, 09:48 Temat postu: Biskupi: Katolicy nie spedzaja niedzieli na zakupacha Biskupi: Katolicy nie spedzaja niedzieli na zakupach Jak chrzescijanska rodzina powinna spedzac niedziele? Odpowiedz daje list pasterski polskich biskupow.Zakupy w niedziele to zlo Chrzescijanskie rodziny nie powinny spedzac niedzieli w centrach handlowych - list pasterski biskupow cytuje polskatimes.pl. Biskupi zaznaczaja, ze rodziny, ktore chodza w niedziele do centrow handlowych robia tym krzywde osobom, ktore tam musza pracowac. Apeluja o zmiane prawa w tej dziedzinie http://www.google.pl/url?....47883778,d.Yms Axanna - 2013-06-16, 14:03 Heh, jezeli w niedziele sie wejdzie do supermaarketu to kim sa te tlumy? sami protestanci ? 
nike - 2013-06-16, 20:34 Oczywiście,że biskupi nie spędzają niedzieli w supermarketach, a który dzień spędzają? Przecież maja słuzące co im gotują. Axanna - 2013-06-16, 21:19 na sprawy ziemskie - supemarkiety, kochanki itp. - sie przebieraja na swiecko. Kiedys mi jedna opowiadala, jak miala kochanka, a potem sie okazalo ze to ksiadz jest, byla zszokowana.... choc niby co za szok, tez mi nowina.... 
Krystian - 2013-06-16, 21:52 kiedyś kolega mi opowiedział, jak spotkał znajomego, który jest księdzem powiedział mu, że ma problemy finansowe, ponieważ jest w tej chwili bezrobotny na to ksiądz mu powiedział: mówiłem ci kiedyś, chodź ze mną do seminarium to nie chciałeś, teraz bys nie miał problemów finansowych na to kolega- przecież wiesz, że ja nie potrafię żyć bez kobiety na to ksiądz a ty myślisz, że ja potrafię Iwona - 2013-06-17, 11:45
Ja tylko raz w niedzielę zakupy robiłam, ale już więcej nie będe Axanna - 2013-06-17, 16:17 a ja bede 
Iwona - 2013-06-17, 19:52 Mam inne dni tygodnia, w których kupię co potrzebne nike - 2013-06-17, 19:56 Iwona, Jak będziesz miała rodzinę i pracę po 12 godzin dziennie, a wolne tylko w niedzielę, to porozmawiamy na ten temat. Kto chce iść do kościoła to zawsze w niedzielę znajdzie czas, nawet jak będzie na zakupach. Do wszystkiego trzeba mieć chęć. Silą nic kler nie zrobi, najwyżej co zbuntuje przeciwko sobie wiernych. Iwona - 2013-06-17, 20:32 Ja jako katechetka będę miała sobotę wolną i piątkowe popołudnie 
Axanna - 2013-06-17, 20:42 to moze zaczniesz swiecic sobote jak i Pismo nakazuje? 
nike - 2013-06-17, 22:08 Iwona, Jeszcze nie wiadomo czy będzie religia w szkole, chyba,że będziesz katechetką w kościele. Na tobie się Polska nie kończy przecież, spójrz na całe 48 milionów ludzi, czy wszyscy pracują tylko po 8 godzin? Ty tylko patrzysz na swój czubek nosa. Iwona - 2013-06-18, 13:52
Mogę święcić i sobotę i niedzielę. Co w tym za problem? Więcej tylko modlić się będę Gedeon - 2013-06-18, 20:46
A dlaczego nie będziesz robić zakupów w niedzielę? Iwona - 2013-06-18, 23:57
A po co mam robić? Poza tym kasjerki w supermarketach też pewnie swoje rodziny mają i też czasem odpoczynek od pracy im się należy nike - 2013-06-19, 00:07 Jak ja wracam z zebrania w niedzielę przed godzina 11-ta, to w biedronce jest ciemno od ludzi oczywiście katolików bo jakoś tak tez kończy się msza, więc kto tak na prawdę po tych sklepach w niedziele chodzi? A zakupy które robia, to nie tam jedno czy dwa piwa jakis alkohol czekolada takie delikatesowe więcej. Normalne zakupy, ziemniaki warzywa i mąka WSZYSTKO i to w biedronce a co w marketach dużych??? KrK walczy o coś, co właśnie jego parafianom krzywdę przyniesie. więc po co to robi? Gedeon - 2013-06-19, 09:30
No, jak uważasz, Iwonko. Twoja sprawa
Iwona - 2013-06-24, 13:12 Wczoraj w niedzielę to jedynie kartę do telefonu kupiłam i lody, ale już więcej nie będę Gedeon - 2013-06-24, 14:30
Niewiasto!!! Cóżeś to uczyniła??? A jakie to były lody i za ile. Koniecznie napisz. To ważne! Napisz też ile kroków zrobiłaś w niedzielę. Ciekawy jestem, czy nie przekroczyłaś limitu
Iwona - 2013-06-24, 14:54
W rożku truskawkowe heheh Gedeon - 2013-06-24, 15:50
Mam nadzieję, że będzie Ci to odpuszczone 
Axanna - 2013-06-24, 18:36 ot tak po prostu??? a rozaniec...
Gedeon - 2013-06-24, 18:37
Hehehe. No, tak. Zapomniałem
Iwona - 2013-06-24, 19:38 Ale co z różańcem? Nie rozumiem Axanna - 2013-06-24, 19:47 no jak to co... odmowic, bo co innego moze byc
Iwona - 2013-06-25, 20:20
codziennie odmawiam Axanna - 2013-06-25, 22:09 jeju... A sie modlisz kiedys swoimi slowami? Iwona - 2013-06-25, 22:56
Oczywiście. Też każdego dnia Axanna - 2013-06-25, 23:01 no to za zakupy w niedziele masz odmowic karnego rozanca dodatkowo 
Krystian - 2013-06-26, 00:30
dobrze, że ja nie muszę tych klepania zdrowaśek słuchać
jakby do mnie, ktoś mówił na okrągło jedno i to samo np.zdrowy jestes, zdrowy jestes i tak cały czas to bym pomyślał, że ma jakiś problem ze swoją psychiką Axanna - 2013-06-26, 00:40 heheh, no niestety
nike - 2013-06-26, 09:17
Albo byś usnął i nie słuchał hehehe
Krystian - 2013-06-26, 14:37 nike,
no tak na bezsenność podobno pomaga liczenie baranów
Axanna - 2013-06-26, 18:11 serca nie macie...
Krystian - 2013-06-26, 20:10
hehhehe za to serce ma Iwona skoro plecie różaniec, zamiast sobie przemyśleć co Bóg Prawdziwy napisał w liście do nas Axanna - 2013-06-26, 20:41 ot nie rozumiesz czlowieku, kiedy sie "odmawia" myslenie jest zbedne
Krystian - 2013-06-26, 21:11
dobre hehehhe Axanno
przestańmy myśleć i wtedy zostaniemy wyznawcamy Trójcy
Axanna - 2013-06-26, 21:21 katolikami od razu
nike - 2013-06-26, 21:31 Nie wiem, czy już o tym pisałam. Kilka lat temu zmarł mojego męża szwagier, no i pojechaliśmy na pogrzeb. W Łomży jest zwyczaj,że zwłoki w trumnie dzień przed pogrzebem są wystawiane w kaplicy i wieczór spędzasz z umarłym. Rodzinka się zeszła i jedna siostra mojego męża wodziła tam rej, zaczęli odnawiać różaniec ja siedziałam na końcu,żeby im nie przeszkadzać, tymbardziej,że ja astmatycznie kaszlę mam uczulenie na pleśń a w tej kaplicy była wilgoć, kaszlałam az się dusiłam, a oni zasuwali ile sily mieli, w końcu przestali, a ta co prowadziła te modlitwę Helenka w pewnym momencie mówi tak: co to już koniec, to bylo, to bylo, to od nowa zaczynamy, ja aż się głosno roześmialam, bo juz nie wyrobiłam. dobrze,ze ten Stasiu co nie zył tego nie slyszał, bo on już czytał naszą literaturę i juz nie był taki dewot w KrK Oni tak zasuwali z tym różańcem,że nawet nie wiedzieli,że skończyli. Czy taka modlitwę Bóg wysłuchuje? Ja uważam,że taka modlitwa przynosi hańbę Bogu Najwyższemu. Krystian - 2013-06-26, 21:36
nie tylko katolikami, również zielonoświątkowcami, co wierzą w trójcę a mimo wszystko twierdza, że mają dary Ducha Świętego, ponieważ myślą, że jak coś tam pomówią to dar od Boga Prawdziwego Krystian - 2013-06-26, 21:50 nike,
myślę nike podobnie
Axanna - 2013-06-26, 22:57
w tej kwestii istnieje mocne pranie mozgu, nacisk i zastraszanie w zborach prostestanckich. Wszelakie proby rozwarzyc te kwestje zazwyczaj sie koncza zanim jeszcze sie rozpoczna... duuuzym kneblem i szczekaniem o heretykach u duchu antychrysta... testem Jana gdzie indziej.... Kto tam sie nawrocil to naprawde ciezko mu przyjsc do innych wnioskow. Ja sama wierzylam w doktryne okolo z 10 lat, i tylko Bogu dziekowac, ze sie ocknelam. Krystian - 2013-06-27, 14:39 Axanna,
ciekawy jest ten post napisz jak możesz jak to się stało i co wpłynęło na Ciebie, że rzuciłaś zbór zielonoświątkowy? Axanna - 2013-06-27, 20:48 nie, ja bylam w zborze ewangelicznych chrzescijan. Wierzylam w trojce, bo przeciez "tak i juz" jak nauczali wazni i madrzejsze ode mnie panowie. Zazwyczaj atmosfera wokol tego zagadnienia panuje taka, ze lepiej tego tematu nie podnosic, bo zaraz sie wlepia w ciebie podejrzewajace ducha antychrysta oczka i bedzie ci to wypominano przy kazdej okazji, twoj glos, ktory i tak sie nie liczyl, bedzie sie liczyl jeszcze mniej, gdyz bedziesz "ta co podwazala..." itp. mysle ze wszyscy o tym wiedza. Wiec wierzylam "bo tak trzeba". Watpliwosci sie zrodzily kiedy napotkalam kiedys na bardzo mocny antagonizm na osobe ktora otwarcie sie trojcy sprzeciwila na trynitarnym forum. Sie posypaly takie oszczerstwa, taka nienawisc, ze sie mocno zastanowilam, gdzie to mamy w Biblii taki nakaz wierzyc w Trojce i szczuc tych co nie wierza... i to byl poczatek kiedy sie zaczelam nad tym zastanawiac
Krystian - 2013-06-27, 21:09
dzieki za odpowiedź, ale napisz jeszcze jak to się stało, że znalazłaś sie w zborze ewangelicznych chrześcijan, ponieważ ja osobiście nie znam członka z takiej wspólnoty i jak zareogowali nie wiem jak tam sie nazywaja np. starsi tego zboru, że odchodzisz Axanna - 2013-06-27, 21:30 nie polecam tego "kosciola" i tak ogolnie to nieraz slyszalam ze maja zla reputacje nawet wsrod trakiego chrzescijanstwa jakie jest obecnie. Kisilam sie tam prawie 10 lat. Zas nie odeszlam, ale musialam wyjechac. Zreszta tak ostatecznie wyzbylam sie watpliwosci juz po odejsciu stamtad. Iwona - 2013-06-27, 22:22
No może dla niektórych różaniec jest klepaniem... Zwłaszcza gdy się go źle odmawia... |
