FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO Strona Główna FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO
TWOJE SŁOWO JEST PRAWDĄ (JANA 17:17)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
W jaki sposób Bóg sprawi, że w raju...
Autor Wiadomość
Listek
VIP


Potwierdzenie wizualne: 2015
Pomógł: 581 razy
Dołączył: 11 Sie 2014
Posty: 2615
Poziom: 40
HP: 351/5017
 7%
MP: 2395/2395
 100%
EXP: 154/168
 91%
Wysłany: 2015-08-27, 21:26   

Zbawienie jest darem od Boga.
Przykazania Boże są konieczne do życia według ducha i uświęcania człowieka Bożego.
Nieposłuszeństwo przykazaniom Boga bowiem jest jak czary i wystawia człowieka na działanie demonów.

"Gdyż nieposłuszeństwo jest takim samym grzechem, jak czary, a krnąbrność, jak bałwochwalstwo i oddawanie czci obrazom.
1Sm 15:23 bw


Hbr 12:14 nbg-pl "Ubiegajcie się o pokój ze wszystkimi oraz o uświęcenie, bez którego nikt nie zobaczy Pana."

:) :)
_________________
Bóg jest wciąż taki sam i się nie zmienia.
Ostatnio zmieniony przez Listek 2015-08-27, 21:37, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
zion599
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 82251/88443
 93%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2015-08-27, 21:28   

Cytat:
Przykazania Boga są do uświęcenia, bez którego nikt nie zobaczy Pana
, a nie do usprawiedliwieni, które pochodzi od Boga.


a ja slyszalem inną naukę ...

Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą
 
     
Listek
VIP


Potwierdzenie wizualne: 2015
Pomógł: 581 razy
Dołączył: 11 Sie 2014
Posty: 2615
Poziom: 40
HP: 351/5017
 7%
MP: 2395/2395
 100%
EXP: 154/168
 91%
Wysłany: 2015-08-27, 21:43   

Mt 5:6 bg "Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości; albowiem oni nasyceni będą."
Mt 5:9 bg "Błogosławieni pokój czyniący; albowiem oni synami Bożymi nazwani będą."

:)
_________________
Bóg jest wciąż taki sam i się nie zmienia.
 
     
Pokoja 
VIP
ZIARNKoGORCZYCY


Potwierdzenie wizualne: 7
Pomógł: 720 razy
Dołączył: 31 Sie 2014
Posty: 6182
Poziom: 55
HP: 2177/12808
 17%
MP: 4648/6115
 76%
EXP: 160/330
 48%
Wysłany: 2015-08-30, 19:15   

bartek212701 napisał/a:
Jak mówi księga Objawienia: "Otrze z ich oczu wielką łzę", ale jak, gdy nasi bliscy nie będą razem z nami? Jak się cieszyć z życia wiecznego nie mając przy sobie ukochanej rodziny?

Jesli ktoś jawnie nie chce żyć w zgodzie z Bogiem
jeśli tyle lat z kimś żyliśmy, kochalismy i ten ktoś umrze powtórnie, to jak my to wytrzymamy? Przeciez nie ma być w raju smutku-"łzy"


Bartku, w świetle nauki Słowa Bożego nie widzę w tym żadnego problemu.

Z Efz. 2:13-18 i Kol. 1:18-20 dowiadujemy się, że:

Cytat:
Ale teraz wy, którzy niegdyś byliście dalecy, staliście się w Chrystusie Jezusie bliscy przez krew Chrystusową. (14) Albowiem On jest pokojem naszym, On sprawił, że z dwojga jedność powstała, i zburzył w ciele swoim stojącą pośrodku przegrodę z muru nieprzyjaźni, (15) On zniósł zakon przykazań i przepisów, aby czyniąc pokój, stworzyć w sobie samym z dwóch jednego nowego człowieka (16) i pojednać obydwóch z Bogiem w jednym ciele przez krzyż, zniweczywszy na nim nieprzyjaźń; (17) i przyszedłszy, zwiastował pokój wam, którzyście daleko, i pokój tym, którzy są blisko. (18) Albowiem przez niego mamy dostęp do Ojca, jedni i drudzy w jednym Duchu. Efz. 2:13-18

On także jest Głową Ciała, Kościoła; On jest początkiem, pierworodnym z umarłych, aby we wszystkim był pierwszy, (19) ponieważ upodobał sobie Bóg, żeby w nim zamieszkała cała pełnia boskości (20) i żeby przez niego wszystko, co jest na ziemi i na niebie, pojednało się z nim dzięki przywróceniu pokoju przez krew krzyża jego.Kol. 1:18-20


Skoro wszystko ma się pojednać z Bogiem, to nie może być w Raju Bożym, powodów do łez.

Jest napisane:

Cytat:
jak w Adamie wszyscy umierają, tak też w Chrystusie wszyscy zostaną ożywieni. 1Kor. 15:22


Wszyscy zostaną ożywieni, ponieważ Duch Świętego Boga Ojca (DŚBO) ma być wylany na wszelkie ciało. To jednak nie oznacza, że nie mogą umrzeć śmiercią wtórą.

Śmierć wtóra dotyczy tych, którzy umarli w Chrystusie, czyli tych, którzy zgasili w sobie DŚBO. Ci zostali powołani do życia w niebie. Jeżeli w wędrówce na tej drodze umarli, to dlatego, że zostały zamknięte przed nimi drzwi na wesele Oblubieńca i Oblubienicy.

Mądre panny towarzyszki Oblubienicy (w odróżnieniu od niej), które miały zapas oliwy weszły na wesele, a głupie po zakupie oliwy u sprzedawców, przyszły za późno, gdy drzwi już zostały zamknięte. Z tego powodu mają doświadczyć ciemności zewnętrznych, gdzie będzie płacz i zgrzytanie zębów. Jednak z Ap. 21:4 dowiadujemy się, że Bóg otrze wszelką łzę z oczu ludu swego:

Cytat:
I usłyszałem donośny głos z tronu mówiący: Oto przybytek Boga między ludźmi! I będzie mieszkał z nimi, a oni będą ludem jego, a sam Bóg będzie z nimi. (4) I otrze wszelką łzę z oczu ich, i śmierci już nie będzie; ani smutku, ani krzyku, ani mozołu już nie będzie; albowiem pierwsze rzeczy przeminęły. (5) I rzekł Ten, który siedział na tronie: Oto wszystko nowym czynię. I mówi: Napisz to, gdyż słowa te są pewne i prawdziwe. (6) I rzekł do mnie: Stało się. Jam jest alfa i omega, początek i koniec. JA PRAGNĄCEMU DAM DARMO ZE ŹRÓDŁA WODY ŻYWOTA. Ap. 21:3-5


Klasa wtórej śmierci będzie więc płakać, gdy stanie się świadoma, że zawiodła w zakresie wymagań, dotyczących wysokiego, niebiańskiego powołania. Jednak z Ap. 21:4,5 wynika, że Bóg otrze wszelką łzę, gdyż WODĘ ŻYWOTA otrzymają darmo na ziemi. Darmo, czyli z łaski można ją otrzymać w jubileuszu.

Na podstawie Kpł. 25 dowiadujemy się, że powrót (z łaski) do utraconego pierwotnego dziedzictwa swego, czyli powrót darmo, następował w roku miłościwym, w roku łaski, czyli w czasie jubileuszu ziemi, który był rocznym sabatem, siedmiu rocznych sabatów ziemi.

Jeszcze nawet w czasie siódmego roku sabatowego można było stracić to dziedzictwo, a odzyskać je już w jubileuszu ziemi. Co to znaczy, że o tym napisałem? Znaczy to, że jeszcze w czasie Wielkiego Tysiącletniego Sabatu Ziemi, doświadczamy śmierci na ziemi.

Otóż ci uczestnicy powołania niebiańskiego, którzy dążą do czci i nieśmiertelności, zgodnie z treścią Rz, 2:7:

Cytat:
tym, którzy przez trwanie w dobrym uczynku dążą do chwały i czci, i nieśmiertelności, da żywot wieczny;


, otrzymali prawo do życia wiecznego na ziemi, zostało ono im więc zapewnione. Utrata nagrody niebiańskiej (śmierć wtóra) będzie oznaczała dla nich życie wieczne na ziemi.

Uwzględniając powyższe, według wiary mojej, Bóg usunie wszelką łzę, jak zapowiedział.
_________________
http://biblos.feen.pl/viewtopic.php?t=1817#36016 Bóg, który stworzył świat i wszystko, co na nim... Z jego ... rodu jesteśmy. Dz.17:24-28 Wierzę w: CHRZEST DLA SŁAWY OJCA I SYNA I TO DUCHEM ŚWIĘTEGO (Mat.28:19); DZIEŃ MAŁYCH POCZĄTKÓW PARUZJI CHRYSTUSA od 1874r. http://biblos.feen.pl/viewtopic.php?t=2344., powrót rozumu w społeczeństwie wyboru/1914r. http://biblos.feen.pl/vie...d0b5495d4d251aa http://biblos.feen.pl/vie...d0b5495d4d251aa
 
     
Ten_Smiertelny

Potwierdzenie wizualne: 7
Dołączył: 13 Lip 2017
Posty: 20
Poziom: 3
HP: 0/44
 0%
MP: 21/21
 100%
EXP: 2/9
 22%
Wysłany: 2018-10-12, 10:20   Re: W jaki sposób Bóg sprawi, że w raju...

bartek212701 napisał/a:
Jak mówi księga Objawienia: "Otrze z ich oczu wielką łzę", ale jak, gdy nasi bliscy nie będą razem z nami? Jak się cieszyć z życia wiecznego nie mając przy sobie ukochanej rodziny?


bartek212701 napisał/a:

To zależy od nich i decyzji Boga chyba. Jeśli ktoś jawnie nie chce żyć w zgodzie z Bogiem i jeśli w tak uznawanym przez Ciebie millenium, jako czasie naprawy upadnie, to ten ktoś umrze wtóro, tak? Tu zadaje właśnie pytanie, jeśli tyle lat z kimś żyliśmy, kochaliśmy i ten ktoś umrze powtórnie, to jak my to wytrzymamy? Przecież nie ma być w raju smutku-"łzy"

Ale to przykładowo nasza zmarła przed nami mama, która w millenium nie zdoła się nawrócić. Żal chyba będzie, smutek. Biblia mówi, że nie, czyli Bóg wymaże nam pamięć?


Drogi Bartku, od razu zaznaczę, że nie czytałem całej dyskusji, być może więc ktoś rozsądnie Ci już odpowiedział.
Postaram się jednak i ja zabrać głos, gdyż twe pytanie (i to w jakim kierunku zmierzała dyskusja) uważam w pewnym sensie za tragiczne…

Doprawdy dlaczego przychodzi mi wstydzić się za was?
Czyż nie czytaliście Pisma? Czy nie znacie miłości Bożej? co wy w ogóle sadzicie o Bogu?
gdzie miłość i zaufanie względem Niego?

Żal wielki, wzdychanie i rozpacz straszna, słuchać was i czytać.
Czy Bóg jest diabłem aby miał prać mózg i kasować pamięć?
I cóż to za sens życia, którego by się nie pamiętało?
Także i Łazarz z bogaczem, po śmierci,
czy nie mieli pamięci o dawnym swym życiu i bliskich (Łuk. 16, 19-31)?

Albo czy nigdy nie czytaliście jak Chrystus mówił: „to czyńcie na moją pamiątkę” (Łuk. 22, 19.),
chciał zatem by go pamiętano i mówił: „ktokolwiek czyni wolę Bożą, jest mi bratem, siostrą i matką”(Mar. 3, 35.),
jeśli więc nie będziemy pamiętać swych braci, sióstr, ani matki, to i Chrystusa zapomnimy.
A jeśli Chrystusa zapomnimy to i Ojca nie będziemy pamiętać i stoczymy się w ciemność; ciemność i to już na wieki.

Nie błądźcie! Bo lepiej już by wam było, nie dociekać rzeczy niepotrzebnych,
niż wdawszy się w szkodliwe dociekania, bluźnić i obrażać miłość Bożą.
Pokutujcie zatem i nie myślcie nierozumnie.

Cóż wam się zda? gdyby ktoś miał ciężkie przeżycia,
dajmy na to kobieta, cierpiąca za dnia i w nocy, będąc ubogą i prześladowaną;
i przyszedł by do niej książę, aby ją uczynił żoną dla siebie;
i pokochawszy ją szczerze, otarł by z jej oka wszelką łzę, mówiąc jej:
„Choć za mną, do domu mego, bo to będzie twój nowy dom i starych rzeczy więcej nie wspomnisz,
ani ci przez myśl nie przejdą twe obecne utrapienia. Bo odtąd to wszystko przeminęło już”;
to czy pamięć by jej skasował? czyż raczej nie z powodu radości i obecnego wesela, zapomniałaby swe dawne smutki?

Zrozumcie to dobrze. Bo i każdy mąż, oraz każda żona, porzuca rodzinę swoją i łączy się z wybranym swoim (Rodz. 2, 24. Mat. 19, 5.);
a myśmy wybrani Boży (Do Kolo. 3, 12.) i małżonka Chrystusowa (Do Koryn. 11, 2. Obj. 19, 7. 2.).

Pierwszy do Koryntian 6, 16. Albowiem mówi Pismo: „będą dwoje jednym ciałem”.
17. A kto łączy się z Panem, jest z Nim jednym duchem.

Cóż to zatem powiadacie, że bliscy wasi nie będą zbawieni?
Spytam więc nierozumnie. Azali Chrystus nie będzie zbawiony?
Azali zbawieni nie będą Apostołowie (z wyjątkiem jednego Iszkarioty)?

Bo chyba nie miałoby być tak, iż ich nie powiadacie bliskimi swymi.
Niech więc każdy bada sam siebie, któż jest zatem bliskim jego? i do jakiej rodziny należy?

A więc ci z ciała są bliskimi? Tak więc i wy w ciele jeszcze jesteście i w ciele żyjecie, a nie w duchu.
Cielesnymi zatem będąc, nie rozumiecie tego co duchowe (1. Do Kor. 2, 10-15. Do Rzym. 8, 5-9.),
mając wciąż zasłonę na oczach waszych (2. Do Kor. 3, 14-18.).

Do zawstydzenia waszego mówię to. A o bliskich z ciała, czy nigdy nie czytaliście słów Chrystusowych:

Ewangelia Łukasza 14, 26. Jeśli kto przychodzi do mnie, a nie ma w nienawiści ojca swego i matki,
żony, dzieci, braci i sióstr, a nadto i życia swego, nie może być uczniem moim.


Jeśli więc jeszcze tych, którzy zbawieni nie będą, uważacie „ukochanymi bliskimi swymi”,
zaprawdę nie jesteście rodziną Bożą i domownikami Bożymi (Do Efez. 2, 6-19).
Trzeba bowiem wam było się na nowo narodzić i być dziećmi Boga:

Ewangelia Jana 1, 12. A ilukolwiek go przyjęło, dał im moc, aby się stali dziećmi Bożymi,
tym, którzy wierzą w imię jego, 13. którzy nie ze krwi, ani z woli ciała, ani z woli męża, ale z Boga się narodzili.

Ewangelia Jana 3, 3. A Jezus w odpowiedzi rzekł do niego: Zaprawdę, zaprawdę powiadam ci:
jeśli kto nie narodzi się na nowo, nie może ujrzeć Królestwa Bożego. (…)
Zaprawdę powiadam tobie, jeśli się kto nie narodzi z wody i Ducha Świętego, nie może wnijść do Królestwa Bożego.
6. Co się narodziło z ciała, ciałem jest, a co się narodziło z ducha, duchem jest.

Zapytam więc was tutaj: Gdy na nowo rodzisz się, w jakiej rodzinie się rodzisz i kto jest twoimi bliskimi?

Steve Sondej pisząc nierozumnie, jednak dobrze jedno zauważa:
Steve Sondej napisał/a:
W pewnym sensie, to będzie jak z naszym przyjściem na ten świat; nie wiemy nic na temat naszego życia przed poczęciem/narodzinami.


Rzeczywiście tak jest, że gdy się rodzimy „nie wiemy nic na temat naszego życia przed narodzinami”,
tak też rodząc się na nowo z Ducha „zapominamy” o tym co cielesne:

Drugi List do Koryntian 5, 16. Dlatego my odtąd nie znamy nikogo według ciała;
a jeśli znaliśmy Chrystusa według ciała, to teraz już nie znamy.

Stary człowiek umarł i pogrzebany jest (Do Rzym. 6, 3-6), a my jako nowi ludzie zrodzeni już nie z ciała, lecz z ducha,
powtarzamy za Chrystusem, naśladując go:

Ewangelia Mateusza 12, 46. Gdy on jeszcze mówił do rzeszy, oto matka jego i bracia stanęli przed domem, chcąc z nim mówić.
47. A ktoś mu rzekł: Oto matka twoja i bracia twoi przed domem stoją, szukając cię.
48. Lecz on odpowiadając, rzekł mówiącemu do siebie: Kto jest matką moją i którzy są braćmi moimi?
49. I wyciągnąwszy rękę ku uczniom swoim rzekł: Oto matka moja i bracia moi.
50. Albowiem ktokolwiek by spełnił wolę Ojca mego, który jest w niebiosach, ten jest bratem moim i siostrą i matką.

Maria była wprawdzie „błogosławiona między niewiastami”(Łuk. 1, 28.),
lecz to się stało nam na świadectwo, abyśmy wiedzieli, kogo bliskimi nazywać mamy:

Do Efezjan 2, 13. Teraz zaś w Chrystusie Jezusie wy, którzy kiedyś byliście dalekimi,
staliście się bliskimi we krwi Chrystusa.

Co się zaś tyczy tych którzy niegdyś byli nam bliskimi, a teraz przez Ducha stali nam się odleglejszymi,
wiemy, że staranie mamy o każdego człowieka (Łuk. 10, 35.),
aby napominać go we dnie i w nocy, z cierpliwością i nieustającą nadzieją w Bogu (1. do Tes. 2, 2-12./ 2. Ezdrasza 13, 25-31./ 2. do Tym. 4 1-3.),
aby jeśli to tylko możliwe, każdy był zbawiony (Dzieje 26, 29.).

A jeśli dozwalają nie opuszczamy ich (1. do Kor. 7, 13.),
lecz tym gorliwiej spełniamy wobec nich obowiązki jakie mamy z racji ciała (Do Rzym. 13, 7. II do Kor. 6, 3-10.),
aby być świadectwem im, tak, że niektórzy nawet bez słowa mogą być przekonani (1. Piotra 2,12.-3,2.).

Jeśli zaś zmuszeni jesteśmy ich nawet i opuścić, nie martwimy się, bo mówi:
„wyjdźcie z pośrodka nich, odłączcie się, a ja was przyjmę” (2. do Koryn. 6, 16-18);
nadto wiemy, że to co duchowe rozrywa cielesne, a u Boga mamy rodzinę lepszą:

Ewangelia Łukasza 18, 29. A on im rzekł: Zaprawdę wam powiadam, że nie ma nikogo, który opuścił dom,
albo rodziców, albo braci, albo żonę, albo dzieci dla królestwa Bożego,
30. a nie otrzymałby daleko więcej w tym czasie, a w przyszłym wieku życia wiecznego.

To bowiem co cielesne stworzone jest dla nauki o tym co duchowe.
Celem bowiem nie jest cielesne, lecz duchowe (1. Do Kor. 15, 42-50.).
A cielesna rodzina, będąca cieniem jedynie i zwiastunem rodziny duchowej,
blednie i znika gdy pojawia się to co jest rzeczywistością.

Słuszne też jest potępienie niezbożnych i zatwardziałych.
Lecz cóż sądzicie? Czyli zowiecie się miłosierniejszymi od Boga?

A jeśli Bogu, który jest miłością (1. Jana 4, 16.), będą obmierźli i potępienia godni,
o ileż bardziej wam, którzy nie macie tyle wyrozumiałości, ani cierpliwości jak sam Bóg (Łuk. 6, 35. Obj. 6, 10.)?

Cóż też sądzicie, czy ocena wasza różnić będzie się od oceny Boga?
Albo czy ocena wasza będzie co do nich inna, niż innych?
Zali nie wiecie, że mamy być wszyscy jednością i to jednomyślni (1. List Piotra 3, 8. Do Filipian 1, 27. Do Rzym. 12, 16.)?

A jeśli jednomyślni będziemy, jakże będziemy różnić się co do osądu i żalu nad nimi?
Bo jeślibyś ty płakał nad bliskimi twymi, a ja bym nie płakał, jakże jeszcze jednomyślni będziemy?

A jeśli Bóg będzie się na nich gniewał, że aż wyleje na nich gniew swój straszny (Obj. 15, 7.),
jakże my nie będziemy się gniewali, skoro jesteśmy synami Bożymi i to w Duchu Bożym?

Ewangelia Jana 17, 20. A nie tylko za nimi proszę, ale i za tymi, którzy przez słowo ich uwierzą we mnie;
21. aby wszyscy byli jedno, jako ty, Ojcze, we mnie, a ja w tobie, aby i oni w nas jedno byli,
aby uwierzył świat, że ty mię posłałeś.

Będąc zatem jednością w Bogu i z Bogiem, jednomyślni, w jedno spojeni ciało (Do Efe. 4, 11-16.),
którego głową jest Chrystus (Do Kol. 1, 18.),
jeden sprawiedliwy sąd i ocenę wydajemy nad wszystkimi zatwardziałymi i opornymi,
jedno też mając o nich rozumienie, w jednym spójnym i zgodnym z Bogiem gniewie,
oraz jednej społecznej radości z ich potępienia i ukarania (Obj. 16, 5-6. Ps. 93[94] Ps. 27[28] Ps. 10.):

Psalm 57, 11. Będzie się weselił sprawiedliwy, kiedy ujrzy pomstę; ręce swe umyje we krwi grzesznika.
12. I rzecze człowiek: „Zaprawdę, jest pożytek dla sprawiedliwego; zaprawdę jest Bóg, który sądzi na ziemi.”

Tak rozumiejcie a więcej nie błądźcie, nie ma bowiem żadnego uczestnictwa światłość z ciemnością (2. Do Koryn. 5,14.),
a nie ma w tym żadnej tajemnicy, lecz od początku zamysły Boże są jawne i widoczne nam ku zbudowaniu.

I nie obracajcie się zatem z żalem wstecz, kto bowiem obraca się wstecz, nie nadaje się do Królestwa Bożego:

Ewangelia Łukasza 9, 59. I rzekł do innego: Pójdź za mną. On zaś odparł: Panie, pozwól mi najpierw pójść i pogrzebać ojca mego.
60. A Jezus mu rzekł: Niechaj umarli grzebią swych umarłych; a ty idź, i opowiadaj królestwo Boże.
61. I rzekł inny: Pójdę za tobą, Panie, ale pozwól mi wpierw rozporządzić rzeczami, które są w domu.
62. Rzekł do niego Jezus: Żaden, który rękę swą przyłożył do pługa, a ogląda się wstecz, nie jest zdatny do królestwa Bożego.

I nie żałujcie tego co ginie, abyście jak żona Lota żałująca córek swoich zamężnych i miasta nie zginęli (Łuk. 17, 31-32. Rodz. 19, 26.),
raczej jak sprawiedliwy Lot, napominajcie niezbożnych aż do ostatniej chwili (Rodz. 19, 14-16.),
lecz później się już nie oglądajcie (Rodz. 19, 17.). Bo to wszystko było nam na znak (1. Do Kor. 10, 6.),
abyśmy wiedzieli jak postępować mamy.


To napisałem wam ja Śmiertelny,
jeśli zbyt mocno, jeśli błędnie, lub ułomnie – Bóg widzi;
jeśli dobrze, jeśli z mocą i w Duchu – Bóg wie, że ze starania o was,
nie zaś z pychy i wyniosłości przed wami. Pozdrawiam was serdecznie.

Łaska Pana naszego Jezusa Chrystusa i miłość Boża, i uczestnictwo Ducha Świętego
niech będzie z wami wszystkimi. Amen.


Ewangelia Mateusza 10, 16. Oto ja was posyłam jak owce między wilki, bądźcie więc roztropni jak węże, a prości jak gołębice. (…)
21. Wyda zaś brat brata na śmierć i ojciec syna, i powstaną dzieci przeciw rodzicom, i o śmierć ich przyprawiać będą.
22. I będziecie w nienawiści u wszystkich dla imienia mego. Ale kto wytrwa aż do końca, ten będzie zbawiony. (…)
34. Nie mniemajcie, że przyszedłem pokój zsyłać na ziemię. Nie przyszedłem zsyłać pokoju, ale miecz.
35. Przyszedłem bowiem oddzielić człowieka od ojca swego i córkę od matki swojej i synową od świekry swojej.
36. I będą nieprzyjaciółmi człowieka domownicy jego.
37. Kto miłuje ojca albo matkę więcej niż mnie, nie jest mnie godzien, a kto miłuje syna albo córkę nade mnie, nie jest mnie godzien.
38. A kto nie bierze krzyża swego i nie naśladuje mnie, nie jest mnie godzien.
39. Kto stara się zachować życie swoje, straci je, a kto straci życie swoje dla mnie, znajdzie je.

PS
[ Wspomniane Iz. 65, 17. warto również porównać z Jana 16, 20-22.
by wiedzieć co znaczy to „niewspominanie” czy „niepamiętanie”.]
_________________

 
     
Henryk Suchecki 
Zasłużony

Potwierdzenie wizualne: 1512
Pomógł: 18 razy
Dołączył: 23 Wrz 2018
Posty: 957
Poziom: 27
HP: 71/1795
 4%
MP: 857/857
 100%
EXP: 40/83
 48%
Wysłany: 2018-10-20, 19:28   

Wasz Bóg to jakiś sadysta wszystko będziecie mieć potem, kiedyś. Teraźniejszość to tylko jakieś dywagacje na temat przyszłości . Skosztujcie teraz jak dobry jest nasz Pan Najwyższy Bóg. Jak można chwalić jego Imię w przedsionkach świątyni, nie będąc tam. Czy nie otarł już on waszych łez ?? Czy jesteście umarłymi ze ten który JEST, nie może być obecny tu i teraz w tym na co mówicie życie. Jestem szczęśliwy, bo łaknąłem i pragnąłem sprawiedliwości . I dobry Ojciec,darował mi ją w Panu Jezusie .Czegóż mogę chcieć więcej.
 
     
Henryk 
VIP

Potwierdzenie wizualne: 9
Pomógł: 480 razy
Dołączył: 28 Kwi 2013
Posty: 6956
Poziom: 57
HP: 2433/14317
 17%
MP: 5394/6836
 78%
EXP: 260/359
 72%
Wysłany: 2018-10-21, 16:26   

Henryk Suchecki napisał/a:
Jestem szczęśliwy, bo łaknąłem i pragnąłem sprawiedliwości . I dobry Ojciec,darował mi ją w Panu Jezusie .Czegóż mogę chcieć więcej.

Ty rzeczywiście piszesz z zaświatów.
Nie wiedziałem, że mamy już taką łączność poprzez modem. :shock:

A choć sam staram się postępować sprawiedliwie, to jednak na moim świecie nie ma jeszcze niestety sprawiedliwości. :-(
 
     
Ten_Smiertelny

Potwierdzenie wizualne: 7
Dołączył: 13 Lip 2017
Posty: 20
Poziom: 3
HP: 0/44
 0%
MP: 21/21
 100%
EXP: 2/9
 22%
Wysłany: 2018-11-09, 10:46   

Henryk napisał/a:


Henryk Suchecki napisał/a:

Jestem szczęśliwy, bo łaknąłem i pragnąłem sprawiedliwości . I dobry Ojciec,darował mi ją w Panu Jezusie .Czegóż mogę chcieć więcej.


Ty rzeczywiście piszesz z zaświatów.
Nie wiedziałem, że mamy już taką łączność poprzez modem. :shock:

A choć sam staram się postępować sprawiedliwie, to jednak na moim świecie nie ma jeszcze niestety sprawiedliwości. :-(

Hahaha! Genialnie powiedziane Henryku! :lol:
Świetnie odpowiedziałeś Sucheckiemu, a ja jeszcze parę słów dodam ze swej strony.

Henryk Suchecki napisał/a:

Wasz Bóg to jakiś sadysta wszystko będziecie mieć potem, kiedyś. Teraźniejszość to tylko jakieś dywagacje na temat przyszłości . Skosztujcie teraz jak dobry jest nasz Pan Najwyższy Bóg. Jak można chwalić jego Imię w przedsionkach świątyni, nie będąc tam. Czy nie otarł już on waszych łez ?? Czy jesteście umarłymi ze ten który JEST, nie może być obecny tu i teraz w tym na co mówicie życie. Jestem szczęśliwy, bo łaknąłem i pragnąłem sprawiedliwości . I dobry Ojciec,darował mi ją w Panu Jezusie .Czegóż mogę chcieć więcej.

Poruszyłeś ciekawy temat. Cóż, mamy na pewno wiele chrześcijańskiej radości. Bóg opiekuje się nami, więc wiele trosk życia doczesnego odchodzi od nas. Brzemię to naprawdę lekkie i przyjemne.

Siłę, umiejętność i wszystko, otrzymujemy darmo dzięki łasce Bożej, wielkie to szczęście i wielka radość, odczuwać miłość Ojca i pozbyć się jarzma grzechu.

Mimo to jednak wypomniane cytaty Pisma, są jawnymi proroctwami i odnoszą się do przeszłości. Np. „śmierci już nie będzie”. Jakby nie patrzeć śmierć jednak jest jeszcze na świecie, choć dla nas nie jest już ona tak straszna.

Życie w wierze nie jest jednak takie łatwe… Jest bowiem napisane w Piśmie:

Łuk. 16, 25. I rzekł mu Abraham: Synu, wspomnij, że za życia swego otrzymałeś dobra, a Łazarz przeciwnie złe: a teraz on ma pociechę, a ty męki cierpisz.

Jeśli więc ty Suchecki, jesteś już tak szczęśliwy na tej ziemi, za tego życia, to chyba łatwo zgadnąć jaki los czeka cię po śmierci…

Apostoł Paweł pisał zaś tak:
1. do Kor. 4, 11. Aż do tej pory i łakniemy i pragniemy i jesteśmy nadzy i bywamy policzkowani i tułamy się
12. i trudzimy się, pracując własnymi rękami. Złorzeczą nam, a błogosławimy; prześladują nas, a znosimy;
13. znieważają nas, a prosimy. Staliśmy się jakby plugastwem tego świata, śmieciem wszystkich, aż dotąd. (…)
16. Proszę was tedy, bądźcie naśladowcami moimi, jak i ja Chrystusa. (…)
15, 17. A jeśli Chrystus nie zmartwychwstał, próżna jest wiara wasza, bo jeszcze jesteście w grzechach waszych.
18. A więc i ci, co zasnęli w Chrystusie, poginęli.
19. Jeśli tylko w tym życiu mamy nadzieję w Chrystusie, nędzniejsi jesteśmy, niż wszyscy ludzie.

Będąc zaś na świecie, nie możemy nawet nie cierpieć z powodu jego obecnego szaleństwa i zła, które się na nim dzieje. Jak cierpiał też Lot żyjący w bezbożnej Sodomie:

2. List Piotra 2, 7. wybawił sprawiedliwego Lota uciskanego bezprawiem i wyuzdanym postępowaniem niezbożnych.
8. Mieszkając bowiem wśród nich, a będąc sprawiedliwym przez to, co widział i słyszał dzień w dzień, w swej sprawiedliwej duszy z powodu niezbożnych czynów cierpiał udrękę.

9. A więc umie Pan pobożnych z pokus wybawiać, a niesprawiedliwych na dzień sądny na mękę zachować.

Nawet Chrystus cierpiał z tego powodu bo mówił:
Mat. 17, 16. O plemię niewierne i przewrotne! Dopóki będę z wami? Dokądże będę was cierpiał?

A proroctwo mówi:

Ezechiela 9, 4. I rzekł Pan do niego: "Przejdź przez środek miasta, poprzez Jeruzalem, i naznacz Tau na czołach mężów wzdychających i żałujących nad wszystkimi obrzydłościami, które się dzieją w pośrodku niego."
5. A tamtym rzekł, gdym ja słyszał: "Idźcie po mieście zanim i zabijajcie;niech nie przepuszcza oko wasze ani się nie zmiłujcie!
6. Starego, młodzieńca i pannę, maluczkiego i niewiasty zabijcie aż do szczętu; a każdego, na którym ujrzycie Tau, nie zabijajcie; a od świątyni mojej pocznijcie!" A tak poczęli od mężów starszych, którzy byli przed domem Bożym.

Do tego, jako Chrześcijanie mamy również obietnicę prześladowań:

Chrystus powiedział:
Jana 15, 20. Wspomnijcie na słowa moje, które ja wam mówiłem: Nie jest sługa większy nad pana swego. Jeśli mnie prześladowali i was prześladować będą.

Do Tymoteusza 3, 12 I wszyscy, co chcą żyć pobożnie w Chrystusie Jezusie, prześladowanie będą cierpieć.

Jeśli zaś już ci tak, Henryk Suchecki, dobrze, martwię się byś czasem nie odpadł od wiary, gdy przyjdą prześladowania:

Mat. 13, 20. A który na opoczystych został posiany, ten jest, który słucha słowa, i zaraz je z radością przyjmuje.
21. Nie ma zaś korzenia w sobie, ale trwa do czasu, a gdy przypadnie ucisk i prześladowanie dla słowa, wnet się gorszy.

Zakorzeńmy się więc dobrze w Chrystusie, przygotowując na prześladowania, bo wiemy, że dzięki miłości Bożej można znieść wszystko:

Do Rzymian 8, 35. Któż Więc nas odłączy od miłości Chrystusowej? utrapienie? czy ucisk? Czy głód? czy nagość? czy niebezpieczeństwo? czy prześladowanie? czy miecz?
36. (Jak napisano: "Albowiem dla ciebie nas zabijają cały dzień, uważają nas za owce skazane na rzeź.")
37. Ale w tym wszystkim zwyciężamy przez tego, który nas umiłował.
38. Albowiem jestem pewny, że ani śmierć, ani życie, ani aniołowie, ani księstwa, ani mocarstwa, ani teraźniejsze rzeczy, ani przyszłe, ani moc,
39. ani wysokość, ani głębokość, ani inne stworzenie nie będzie nas mogło odłączyć od miłości Bożej, która jest w Chrystusie Jezusie Panu naszym.

Amen.

Mateusza 5, 10. Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości, albowiem ich jest królestwo niebieskie.
11. Błogosławieni jesteście, gdy wam będą złorzeczyć i będą was prześladować i mówić wszystko złe przeciwko wam kłamiąc, dla mnie.
12. Radujcie się i weselcie się, albowiem zapłata wasza obfita jest w niebiosach: bo tak prześladowali proroków, którzy przed wami byli.

2. Do Kor. 12, 10. Dlatego mam upodobanie w słabościach moich, w potwarzach, w niedostatkach, w prześladowaniach, w uciskach dla Chrystusa; albowiem gdy słaby jestem, wtedy jestem silny.
_________________

 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
BannerFans.com
BannerFans.com
BannerFans.com
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 13