FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO

[Y]

Bartek zapodał to:
http://w511.wrzuta.pl/audio/1S5Tl3bhrSn/odstepcy

Dał tu koleś czadu... nie wiedziałem, ze jestem taki straszny...

Powiedziano że:

1. Pierwszy ODSTĘPCA - szatan (ergo, ci którzy nie wierzą w 1919 są jego naśladowcami )
2. Niegodziwi ludzie (w domyśle odstępcy tacy jak ja ) naśladują jego (Szatana) dominujące cechy.
3. Osoby które stały się odstępcami, najlepiej pasują do roli pomagierów w kuchni demonów gdzie jest syf brud i malaria.
4. Podobnie jak Diabeł, tacy KRNĄBRNI ludzie
5. (Ci powyżej) serwują mowę nasączoną gorzkim jadem nienawiści.
6. Oraz niegodziwe rozważania, przyprawione trującymi kłamstwami (np. że 1919 to lipa )
7. Kto tego słucha to ma duchową niestrawność i truje swój umysł (że 1919 to lipa )
8. Odstępcy wcześniej karmili się ze stołu Jehowy (np. 1919 rokiem) który jest wyborny.
9. Tak jak Żydzi na pustyni zaczęli wybrzydzać Stołem Jehowy (np. 1919 rokiem )
10. Wybrali przysmaki Gegiptu, równoznaczne ze stołem demonów... (ja wybrałem spożywanie Wieczerzy Pańskiej...ups... )
11. świadomie opuścili szeregi Ludu Bożego by stanąć po drugiej stronie barykady...
12. I Jana 2:19 - charakterystyka odstępców (heheh a mi się otworzyło Nehemiasza 4:14 - fajnie ) mimo, że Jan odnosi to do tych, którzy nie wyznają, że Jezus przyszedł w ciele i pisze także o namaszczeniu, które poucza o wszystkim, więc nie potrzeba by ktoś wykładał Słowo Boże - taka mała manipulacyjka wersecikiem
13. Nawet na BT się powołuje - nie są naszego ducha, a więc jakiego ducha przejawiają? Odpowiedź oczywista:
14. Duch wrogości do potomstwa niewiasty, czyli pomazańców Bożych... (kurczę, jak to stenogramuję, to dopiero teraz widzę że w każdym zdaniu jest manipulacja, propaganda i pranie mózgu... )
15. W rodzaju 3:15 - czyli jużeśmy potomstwem Węża - identyfikuje nas ten werset jednoznacznie jako część potomstwa węża... bo nie wierzymy w 1919 - przerąbane
16. Jak rozpoznać FAKTYCZNYCH odstępców? O! A to są niefaktyczni?
17. Odstępstwo się zaczyna, gdy ktoś odrzuca i neguje postanowienia organizacyjne (:shock: organizacyjne - czyli np. może to być organizacja ośrodka czy zbiórki! )
18. I jeszcze sam uparcie przekonuje do własnych racji! (że 1919 to lipa - bezczel odstępca jeden no! )
19. Brakuje mu cierpliwości, więc nie czeka na Jehowę (aż objawi, że 1919 to lipa )
20. A jak go nie słuchają (że 1919 to lipa) popada w konflikt rozgoryczenie i zazdrość.
21. Jakuba 3:14-16 - takie osoby kierują się "mądrością" ziemską, zwierzęcą, demoniczną (bo nie wierzą w 1919 )
22. I kłamią przeciwko prawdzie (że 1919... ) siejąc zamęt i podłość...
23. Burzą swój pokój, a potem przez swą swarliwość burzą pokój w zborze...
24. Gdy decydują się odejść próbują zrzucić winę na braci w zborze (no tak, mnie wywalili, a wszyscy twierdzą że sam odszedłem i mam pretensję - mimo, że jestem wdzięczny )
25. Trzy charakterystyczne cechy odstępstwa: odstępcy przestają służyć Bogu (bo nie wierzą w 1919 ) no i nie chcą głosić! (że 1919...) tym samym pokazują, ze mają problemy z miłością...
26. Łukasza 6:46 - Jezus rzekomo charakteryzuje takie osoby: czemu mówicie do mnie panie panie, a nie czynicie tego co mówię? (nie głosicie o 1919? A o spożywaniu ciała i krwi to zapomnieli... heheh)
27. Nie biorą udziału w dziele żniwnym, tak jak niegodziwi starsi, którzy odeszli w latach 30 czy 40tych... (trudno barć udział, skoro zostało się wyrzuconym...:roll:)
28. Odstępcy chcą pociągną tych, którzy JUŻ są uczniami Chrystusa (czy może ośmiu chrystusów? )
29. Najpierw w tym celu wywołują podziały
30. Zapowiedział to już Paweł w Dz Ap 20:30 - spośród was powstaną ludzie mówiący rzeczy przewrotne (a co? w kierownictwie nie mogą tacy powstać, lub tam się dostać? )
31. Są przewrotni
32. Takim osobom wcale nie zależy na szczerej wymianie poglądów!!! - a ze zborem to tak można szczerze dyskutowaaać..........że można wylecieć. A jak szczerze starsi dyskutują i argumenty przyjmują.... nonono...
33. Zależy im na: zasiewaniu wątpliwości
33. Nieufności do niewolnika (nie)wiernego i (mało)roztropnego
34. I na demontażu cegiełka po cegiełce domu naszej wiary (w 1919... ) aż cała konstrukcja runie (wraz z 1914!!!)
35. Posługują się gładką mową, w internecie (o! ), telewizji oraz listach pisanych do braci...
36. Na początku nawet chwalą, wiele słów uznania i pochwał! (stąd wniosek, ze nawet jak chwalą, to źle!)
37. AŻ DO MOMENTU GDY PADNIE TO MAGICZNE SŁOWO ALE!
38. Wtedy zaczyna się cały diabelski proces... podważania 1919...
39 Znany z ogrodu Eden, że poznacie prawdę... o 1919...
40. Celują niczym snajperzy w głowę!
41. Trzecia ważna cecha - tak jak Diotrefes, chociaż twierdzą że służą Bogu, to nie chcą uznać, i odrzucają jego przedstawicieli! wow!
42. Tu cytuje III Jana 9 - i zupełnie jak gdyby nigdy nic, olewa to, że to Diotrefes wykluczał, a nie był wykluczony! To dopiero manipulacja i nadużycie przekręcające o 180 st.!
43. Odstępcy mają brak respektu wynikający z pysznego wysuwania się naprzód (kurdę, kto im to pisze!? Jakiś chodzący słownik negatywnych słów? )
44. Odstępcy kwestionują brak kompetencji braci przewodzących (no tak, bo przecież sprawne machanie młotkiem i wazeliniarstwo wystarczy... no i nieugięta wiara w 1919 )
45. Ostępcy widzą słomkę a sami mają belkę w oczach...
46. Opowiadają władzom kłamstwa...
47. Poprzez media próbują zdyskredytować sług Jehowy... (jak gdyby pedofile w USA to był wymysł odstępców... )
48. Chcą nawet doprowadzić do zakazu działalności sług Jehowy! (no to już jest szczyt szczytów! Czy ten koleś ma odrobinę przyzwoitości?! )
49. Krytykują formy organizacyjne Organizacji...
50. Ale sami nie umieją stworzyć takiej w której należycie dbano by o rozwój duchowy jej członków (np. uczono by o 1919) ( Ej, zaraz, zaraz! jak to!? To co? Wolno sobie tworzyć lepsze konkurencyjne organizacje, wobec jedynie słusznej?!! - ale się koleś zagalopował...)
51. Ale jak już zorganizują grupę, to tylko po to by wylewać gorzkie żale (bywa niestety ) szukanie współczucia za niesprawiedliwe potraktowanie lub ograniczanie swobód w zborze...
52. Warto strzec się takiej odstępczej trucizny...
53. Słowo Boże mówi jak traktować tych powyżej...
54. Teraz wyskakuje z II Jana, który był pisany gdy duch odstępstwa bardzo się rozszerzył w zborach... (Znaczy się pasuje jak ulał? W zborach szaleje odstępstwo? np. anty1919? )
55. II Jana 10, 11.Tu koleś nie ma już za grosz przyzwoitości - mowa jest o wędrownych gnostykach, którzy uczyli, że Jezus nie przyszedł ciele, a ten uogólnia do wszystkich - np. tych anty1919... )
56. No i jak powiesz takiemu dzień dobry, toś współuczestnik jego niegodziwych uczynków (np. że słucha się Jezusa co do spożywania, albo nie wierzy się w 1919)
57. Nie wolno ich oglądać w TV ani słuchać w Radiu.
58. NIE WOLNO BRONIĆ PRAWDY i prowadzić z takimi polemik w Internecie - oj Wiesław, Wiesław!
59. Odstępcy różnią się od osób spotykanych w służbie
60. Brakuje im szczerości... (jestem nieszczery! :-) )
61. Udając szczerych ukrywają swe intencje (wredni jednym słowem )
62. Podkopują waszą wiarę...
63. O! odciągam ponoć od służenia Jehowie... skąd ten koleś tyle o mnie wie?!
64. mamy dwoiste serca...
65. manipulujemy umysłami... (a on co w tej chwili robi?)
66. Przekręcając fakty...
67. np. wyrywając informacje z kontekstu (a ten koleś to wcale tego nie robi, skądże znowu - zmanipulował już i wyrwał z kontekstu kilka wersetów, ale co tam! )
68. nasze umysły są zatrute duchem krytykanctwa...
69. I nie przyznajemy nigdy nikomu racji... (jakby świadkowie przyznawali... np. że 1919 to wymysł... )
70. Należy unikać wszelkich kontaktów z tymi przeciwnikami a to uchroni przed spaczonym sposobem ich myślenia.
71. Odeszli od zboru... (nawet jak ich wylali?)
72. Byli korygowani, ale nie chcieli przyjąć tych pouczeń, ani nie chcieli czekać na Jehowę!
73. No i teraz sprzeciwiają się tym, którzy chodzą w prawdzie (w 1919...)
74. No a przez to stoją po stronie antychrysta!
75. I są jego częścią.
76. Szatan szyje takim garnitury
77. Wg własnej miary nadętej pychą - a więc odstępcy są nadęci pychą.
78. Nie wolno infekować umysłu przewrotną argumentacją odstępców.
79. Zamiast tego trzeba zwracać uwagę na natchnione wypowiedzi Boże, na ostrzeżenia (np. o 1919...) - bo od tego (1919) zależy nasze życie...
80. Budować należy wiarę spożywając zdrowy pokarm, nasączony (1919tym rokiem, ale broń boże ciało i krew Jezusa!) i na koniec wyznali wszyscy: będą chodził w twojej (CK) prawdzie!

ufff...
Złamanie dopisu do regulaminu

Bartek zapodał to:
http://w511.wrzuta.pl/audio/1S5Tl3bhrSn/odstepcy

Dał tu koleś czadu... nie wiedziałem, ze jestem taki straszny...

Powiedziano że:

1. Pierwszy ODSTĘPCA - szatan (ergo, ci którzy nie wierzą w 1919 są jego naśladowcami )
2. Niegodziwi ludzie (w domyśle odstępcy tacy jak ja ) naśladują jego (Szatana) dominujące cechy.
3. Osoby które stały się odstępcami, najlepiej pasują do roli pomagierów w kuchni demonów gdzie jest syf brud i malaria.
4. Podobnie jak Diabeł, tacy KRNĄBRNI ludzie
5. (Ci powyżej) serwują mowę nasączoną gorzkim jadem nienawiści.
6. Oraz niegodziwe rozważania, przyprawione trującymi kłamstwami (np. że 1919 to lipa )
7. Kto tego słucha to ma duchową niestrawność i truje swój umysł (że 1919 to lipa )
8. Odstępcy wcześniej karmili się ze stołu Jehowy (np. 1919 rokiem) który jest wyborny.
9. Tak jak Żydzi na pustyni zaczęli wybrzydzać Stołem Jehowy (np. 1919 rokiem )
10. Wybrali przysmaki Gegiptu, równoznaczne ze stołem demonów... (ja wybrałem spożywanie Wieczerzy Pańskiej...ups... )
11. świadomie opuścili szeregi Ludu Bożego by stanąć po drugiej stronie barykady...
12. I Jana 2:19 - charakterystyka odstępców (heheh a mi się otworzyło Nehemiasza 4:14 - fajnie ) mimo, że Jan odnosi to do tych, którzy nie wyznają, że Jezus przyszedł w ciele i pisze także o namaszczeniu, które poucza o wszystkim, więc nie potrzeba by ktoś wykładał Słowo Boże - taka mała manipulacyjka wersecikiem
13. Nawet na BT się powołuje - nie są naszego ducha, a więc jakiego ducha przejawiają? Odpowiedź oczywista:
14. Duch wrogości do potomstwa niewiasty, czyli pomazańców Bożych... (kurczę, jak to stenogramuję, to dopiero teraz widzę że w każdym zdaniu jest manipulacja, propaganda i pranie mózgu... )
15. W rodzaju 3:15 - czyli jużeśmy potomstwem Węża - identyfikuje nas ten werset jednoznacznie jako część potomstwa węża... bo nie wierzymy w 1919 - przerąbane
16. Jak rozpoznać FAKTYCZNYCH odstępców? O! A to są niefaktyczni?
17. Odstępstwo się zaczyna, gdy ktoś odrzuca i neguje postanowienia organizacyjne (:shock: organizacyjne - czyli np. może to być organizacja ośrodka czy zbiórki! )
18. I jeszcze sam uparcie przekonuje do własnych racji! (że 1919 to lipa - bezczel odstępca jeden no! )
19. Brakuje mu cierpliwości, więc nie czeka na Jehowę (aż objawi, że 1919 to lipa )
20. A jak go nie słuchają (że 1919 to lipa) popada w konflikt rozgoryczenie i zazdrość.
21. Jakuba 3:14-16 - takie osoby kierują się "mądrością" ziemską, zwierzęcą, demoniczną (bo nie wierzą w 1919 )
22. I kłamią przeciwko prawdzie (że 1919... ) siejąc zamęt i podłość...
23. Burzą swój pokój, a potem przez swą swarliwość burzą pokój w zborze...
24. Gdy decydują się odejść próbują zrzucić winę na braci w zborze (no tak, mnie wywalili, a wszyscy twierdzą że sam odszedłem i mam pretensję - mimo, że jestem wdzięczny )
25. Trzy charakterystyczne cechy odstępstwa: odstępcy przestają służyć Bogu (bo nie wierzą w 1919 ) no i nie chcą głosić! (że 1919...) tym samym pokazują, ze mają problemy z miłością...
26. Łukasza 6:46 - Jezus rzekomo charakteryzuje takie osoby: czemu mówicie do mnie panie panie, a nie czynicie tego co mówię? (nie głosicie o 1919? A o spożywaniu ciała i krwi to zapomnieli... heheh)
27. Nie biorą udziału w dziele żniwnym, tak jak niegodziwi starsi, którzy odeszli w latach 30 czy 40tych... (trudno barć udział, skoro zostało się wyrzuconym...:roll:)
28. Odstępcy chcą pociągną tych, którzy JUŻ są uczniami Chrystusa (czy może ośmiu chrystusów? )
29. Najpierw w tym celu wywołują podziały
30. Zapowiedział to już Paweł w Dz Ap 20:30 - spośród was powstaną ludzie mówiący rzeczy przewrotne (a co? w kierownictwie nie mogą tacy powstać, lub tam się dostać? )
31. Są przewrotni
32. Takim osobom wcale nie zależy na szczerej wymianie poglądów!!! - a ze zborem to tak można szczerze dyskutowaaać..........że można wylecieć. A jak szczerze starsi dyskutują i argumenty przyjmują.... nonono...
33. Zależy im na: zasiewaniu wątpliwości
33. Nieufności do niewolnika (nie)wiernego i (mało)roztropnego
34. I na demontażu cegiełka po cegiełce domu naszej wiary (w 1919... ) aż cała konstrukcja runie (wraz z 1914!!!)
35. Posługują się gładką mową, w internecie (o! ), telewizji oraz listach pisanych do braci...
36. Na początku nawet chwalą, wiele słów uznania i pochwał! (stąd wniosek, ze nawet jak chwalą, to źle!)
37. AŻ DO MOMENTU GDY PADNIE TO MAGICZNE SŁOWO ALE!
38. Wtedy zaczyna się cały diabelski proces... podważania 1919...
39 Znany z ogrodu Eden, że poznacie prawdę... o 1919...
40. Celują niczym snajperzy w głowę!
41. Trzecia ważna cecha - tak jak Diotrefes, chociaż twierdzą że służą Bogu, to nie chcą uznać, i odrzucają jego przedstawicieli! wow!
42. Tu cytuje III Jana 9 - i zupełnie jak gdyby nigdy nic, olewa to, że to Diotrefes wykluczał, a nie był wykluczony! To dopiero manipulacja i nadużycie przekręcające o 180 st.!
43. Odstępcy mają brak respektu wynikający z pysznego wysuwania się naprzód (kurdę, kto im to pisze!? Jakiś chodzący słownik negatywnych słów? )
44. Odstępcy kwestionują brak kompetencji braci przewodzących (no tak, bo przecież sprawne machanie młotkiem i wazeliniarstwo wystarczy... no i nieugięta wiara w 1919 )
45. Ostępcy widzą słomkę a sami mają belkę w oczach...
46. Opowiadają władzom kłamstwa...
47. Poprzez media próbują zdyskredytować sług Jehowy... (jak gdyby pedofile w USA to był wymysł odstępców... )
48. Chcą nawet doprowadzić do zakazu działalności sług Jehowy! (no to już jest szczyt szczytów! Czy ten koleś ma odrobinę przyzwoitości?! )
49. Krytykują formy organizacyjne Organizacji...
50. Ale sami nie umieją stworzyć takiej w której należycie dbano by o rozwój duchowy jej członków (np. uczono by o 1919) ( Ej, zaraz, zaraz! jak to!? To co? Wolno sobie tworzyć lepsze konkurencyjne organizacje, wobec jedynie słusznej?!! - ale się koleś zagalopował...)
51. Ale jak już zorganizują grupę, to tylko po to by wylewać gorzkie żale (bywa niestety ) szukanie współczucia za niesprawiedliwe potraktowanie lub ograniczanie swobód w zborze...
52. Warto strzec się takiej odstępczej trucizny...
53. Słowo Boże mówi jak traktować tych powyżej...
54. Teraz wyskakuje z II Jana, który był pisany gdy duch odstępstwa bardzo się rozszerzył w zborach... (Znaczy się pasuje jak ulał? W zborach szaleje odstępstwo? np. anty1919? )
55. II Jana 10, 11.Tu koleś nie ma już za grosz przyzwoitości - mowa jest o wędrownych gnostykach, którzy uczyli, że Jezus nie przyszedł ciele, a ten uogólnia do wszystkich - np. tych anty1919... )
56. No i jak powiesz takiemu dzień dobry, toś współuczestnik jego niegodziwych uczynków (np. że słucha się Jezusa co do spożywania, albo nie wierzy się w 1919)
57. Nie wolno ich oglądać w TV ani słuchać w Radiu.
58. NIE WOLNO BRONIĆ PRAWDY i prowadzić z takimi polemik w Internecie - oj Wiesław, Wiesław!
59. Odstępcy różnią się od osób spotykanych w służbie
60. Brakuje im szczerości... (jestem nieszczery! :-) )
61. Udając szczerych ukrywają swe intencje (wredni jednym słowem )
62. Podkopują waszą wiarę...
63. O! odciągam ponoć od służenia Jehowie... skąd ten koleś tyle o mnie wie?!
64. mamy dwoiste serca...
65. manipulujemy umysłami... (a on co w tej chwili robi?)
66. Przekręcając fakty...
67. np. wyrywając informacje z kontekstu (a ten koleś to wcale tego nie robi, skądże znowu - zmanipulował już i wyrwał z kontekstu kilka wersetów, ale co tam! )
68. nasze umysły są zatrute duchem krytykanctwa...
69. I nie przyznajemy nigdy nikomu racji... (jakby świadkowie przyznawali... np. że 1919 to wymysł... )
70. Należy unikać wszelkich kontaktów z tymi przeciwnikami a to uchroni przed spaczonym sposobem ich myślenia.
71. Odeszli od zboru... (nawet jak ich wylali?)
72. Byli korygowani, ale nie chcieli przyjąć tych pouczeń, ani nie chcieli czekać na Jehowę!
73. No i teraz sprzeciwiają się tym, którzy chodzą w prawdzie (w 1919...)
74. No a przez to stoją po stronie antychrysta!
75. I są jego częścią.
76. Szatan szyje takim garnitury
77. Wg własnej miary nadętej pychą - a więc odstępcy są nadęci pychą.
78. Nie wolno infekować umysłu przewrotną argumentacją odstępców.
79. Zamiast tego trzeba zwracać uwagę na natchnione wypowiedzi Boże, na ostrzeżenia (np. o 1919...) - bo od tego (1919) zależy nasze życie...
80. Budować należy wiarę spożywając zdrowy pokarm, nasączony (1919tym rokiem, ale broń boże ciało i krew Jezusa!) i na koniec wyznali wszyscy: będą chodził w twojej (CK) prawdzie!

ufff...
Złamanie dopisu do regulaminu

[Krystian]

Rethelu ten temat, już jest na forum

http://biblos.feen.pl/viewtopic.php?t=973

[Iwona]

Niby nigdy nie byłam ŚJ, ale mnie się jakoś też tyczy ten temat?

Niby nigdy nie byłam ŚJ, ale mnie się jakoś też tyczy ten temat?

[Y]

Od przybytku głowa nie boli Krystianie

Zdumiewa fakt, że koleś niemal w każdym zdaniu używa jakichś tam epitetów
mających na celu obrzydzić tych, którzy zostali wykluczeni za to, że wolą
bardziej słuchać Boga niż ludzi. I to robi 'Organizacja Boża' - tak samo jak ta
która była w I wieku - a ci ludzie jakoś tego nie widzą. Ciekawe czy ktoś jest
w stanie policzyć ilość wygadywanych epitetów na kilogram przemówienia

Podsumowując, ponieważ posłuchałem się Jezusa i uważam, że wszyscy jego
naśladowcy powinni go się słuchać i spożywać jego ciało i krew, (a inni bracia
nie wierzą po prostu w jakąś głupią datę, np. w 1919 rok) to jestem wg nich:

- naśladowcą pierwszego odstępcy, szatana
- niegodziwy
- posiadającym cechy szatana
- pomagierem w syfiastej kuchni demonów
- krnąbrny - tak samo jak Diabeł
- moja mowa jest nasączona gorzkim jadem nienawiści
- mam niegodziwe rozważania
- przyprawione trującymi kłamstwami
- powoduję duchową niestrawność
- truję ludziom umysły
- gardzę stołem Jehowy
- spożywam ze stołu demonów
- stoję po drugiej stronie barykady (ergo wróg)
- przejawiam innego (szatańskiego) ducha
- żywię ducha wrogości do potomstwa niewiasty (tj do samozwańczych pomazańców)
- należę do potomstwa węża
- odrzucam i neguję postanowienia organizacyjne
- uparcie śmiem przekonywać do swoich racyj
- brakuje mi cierpliwości
- nie czekam na Jehowę
- popadłem w konflikt, rozgoryczenie i zazdrość
- kieruję się "mądrością" ziemską, zwierzęcą i demoniczną
- kłamię przeciwko Prawdzie
- sieję zamęt i podłość
- burzę swój pokój
- a także burzę pokój w zborze
- zrzucam winę na braci
- co ważne: przestałem służyć Bogu
- nie chcę głosić
- mam problemy z miłością
- olewam nakazy Jezusa
- nie chcę brać udziału w dziele żniwnym
- idę śladami niegodziwych starszych z czasów Rutherforda
- chcę zwieść uczniów Chrystusa
- wywołuję podziały
- mówię rzeczy przewrotne
- jestem przewrotny
- nie zależy mi na szczerej wymianie poglądów
- zależy mi na zasiewaniu wątpliwości
- zależy mi na sianiu nieufności do Niewolnika
- chcę demontować cegiełka po cegiełce czyjąś wiarę
- posługuję się gładką mową w necie
- chwalę braci (też niedobrze...)
- używam magicznego słówka "ale!"
- stosuję diabelski proces
- jak ten w Edenie
- jestem snajperem strzelającym w głowę
- jestem jak Diotrefes
- nie chcę uznać przedstawicieli Boga
- nie mam respektu dla kogoś tam
- pysznie wysuwam się naprzód
- kwestionuję brak kompetencji (o! w końcu trafił! )
- mam belę w oku
- opowiadam władzom kłamstwa
- próbuję zdyskredytować sług Jehowy
- chcę rzekomo doprowadzić do zakazu głoszenia sług Jehowy
- krytykuję formy organizacyjne
- a sam nie umiem stworzyć lepszej...
- wylewam gorzkie żale
- szukam współczucia
- serwuję odstępczą truciznę
- prezentuję ducha odstępstwa, o którym pisał Jan
- jak mi się powie dzień dobry to grzech
- nie wolno mnie oglądać w TV ani czytać w necie
- brakuje mi szczerości
- udaję szczerego a tak naprawdę jestem wredny
- podkopuję wiarę
- podobno odciągam od służenia Jehowie...
- mam dwoiste serce
- manipuluję umysłami
- przekręcam fakty
- wyrywam informacje z kontekstu
- mam umysł zatruty duchem krytykanctwa
- nigdy nie przyznaję racji
- jestem przeciwnikiem
- mam spaczony sposób myślenia
- odszedłem ze zboru (choć mnie wylali)
- byłem korygowany ale to olałem
- nie chciałem czekać na Jehowę
- sprzeciwiam się tym, którzy chodzą w Prawdzie
- stoję po stronie antychrysta
- jestem częścią antychrysta
- szatan szyje mi garnitur wg miary nadętej pychą
- jestem nadęty pychą
- infekuję umysł przewrotną argumentacją

Nawet sam o sobie tyle nie wiedziałem...
Zastanawia mnie tylko, skąd ten koleś tyle o mnie wie?
Zwłaszcza, że ja nic o tym do tej pory nie wiedziałem

Trzeba mu przyznać jedno: pobił rekord SOKu w obkładaniu żmijami i demonami

Ale po takim praniu mózgu nasączonym samymi negatywami, przeciętny
świadek boi się wykluczonego (nie ważne za co) jak Diabeł wody święconej...
Ten brat, który wygłaszał przemówienie, zapomniał o bardzo ważnych
przestrogach, które wypowiedział Jezus:

A kto by skierował do swego brata niegodne wymówienia słowo pogardy,
będzie odpowiadał przed Sądem Najwyższym; kto zaś powie: ‚Podły głupcze!’,
będzie podlegał ognistej Gehennie.

oraz:

Dobry człowiek ze swego dobrego skarbu wydobywa rzeczy dobre, natomiast
niegodziwy człowiek ze swego niegodziwego skarbu wydobywa rzeczy niegodziwe.
Mówię wam, że z każdej nieużytecznej wypowiedzi, którą ludzie wyrzekną, zdadzą
sprawę w Dniu Sądu; bo na podstawie twoich słów zostaniesz uznany za prawego
i na podstawie twoich słów zostaniesz potępiony,

a także:

Bo zgłodniałem, ale nie daliście mi jeść, i odczułem pragnienie, ale nie daliście mi pić.
 Byłem obcym, ale nie przyjęliście mnie gościnnie; byłem nagi, ale mnie nie odzialiście;
chory i w więzieniu, ale się mną nie zaopiekowaliście’. Wtedy i oni odpowiedzą tymi
słowy: ‚Panie, kiedy widzieliśmy cię głodnym lub spragnionym, lub obcym, lub nagim,
lub chorym, lub w więzieniu i ci nie usłużyliśmy?’ Wtedy odpowie im tymi słowy:
‚Zaprawdę wam mówię: W jakiej mierze nie uczyniliście tego jednemu z tych
najmniejszych, w takiej nie uczyniliście tego mnie’.

bo:

Baczcie, żebyście nie gardzili ani jednym z tych małych; mówię wam bowiem, że ich
aniołowie w niebie zawsze wpatrują się w oblicze mego Ojca, który jest w niebie.

Summa summarum żal tego brata, który tak mnie obsmarował, wcale mnie nie znając...

Warto także zauważyć, ze większość świadków na forum, używa jak automat dokładnie
takich samych epitetów... bo z góry mają wtłoczone do głów jacy tacy ludzie są...

Od przybytku głowa nie boli Krystianie

Zdumiewa fakt, że koleś niemal w każdym zdaniu używa jakichś tam epitetów
mających na celu obrzydzić tych, którzy zostali wykluczeni za to, że wolą
bardziej słuchać Boga niż ludzi. I to robi 'Organizacja Boża' - tak samo jak ta
która była w I wieku - a ci ludzie jakoś tego nie widzą. Ciekawe czy ktoś jest
w stanie policzyć ilość wygadywanych epitetów na kilogram przemówienia

Podsumowując, ponieważ posłuchałem się Jezusa i uważam, że wszyscy jego
naśladowcy powinni go się słuchać i spożywać jego ciało i krew, (a inni bracia
nie wierzą po prostu w jakąś głupią datę, np. w 1919 rok) to jestem wg nich:

- naśladowcą pierwszego odstępcy, szatana
- niegodziwy
- posiadającym cechy szatana
- pomagierem w syfiastej kuchni demonów
- krnąbrny - tak samo jak Diabeł
- moja mowa jest nasączona gorzkim jadem nienawiści
- mam niegodziwe rozważania
- przyprawione trującymi kłamstwami
- powoduję duchową niestrawność
- truję ludziom umysły
- gardzę stołem Jehowy
- spożywam ze stołu demonów
- stoję po drugiej stronie barykady (ergo wróg)
- przejawiam innego (szatańskiego) ducha
- żywię ducha wrogości do potomstwa niewiasty (tj do samozwańczych pomazańców)
- należę do potomstwa węża
- odrzucam i neguję postanowienia organizacyjne
- uparcie śmiem przekonywać do swoich racyj
- brakuje mi cierpliwości
- nie czekam na Jehowę
- popadłem w konflikt, rozgoryczenie i zazdrość
- kieruję się "mądrością" ziemską, zwierzęcą i demoniczną
- kłamię przeciwko Prawdzie
- sieję zamęt i podłość
- burzę swój pokój
- a także burzę pokój w zborze
- zrzucam winę na braci
- co ważne: przestałem służyć Bogu
- nie chcę głosić
- mam problemy z miłością
- olewam nakazy Jezusa
- nie chcę brać udziału w dziele żniwnym
- idę śladami niegodziwych starszych z czasów Rutherforda
- chcę zwieść uczniów Chrystusa
- wywołuję podziały
- mówię rzeczy przewrotne
- jestem przewrotny
- nie zależy mi na szczerej wymianie poglądów
- zależy mi na zasiewaniu wątpliwości
- zależy mi na sianiu nieufności do Niewolnika
- chcę demontować cegiełka po cegiełce czyjąś wiarę
- posługuję się gładką mową w necie
- chwalę braci (też niedobrze...)
- używam magicznego słówka "ale!"
- stosuję diabelski proces
- jak ten w Edenie
- jestem snajperem strzelającym w głowę
- jestem jak Diotrefes
- nie chcę uznać przedstawicieli Boga
- nie mam respektu dla kogoś tam
- pysznie wysuwam się naprzód
- kwestionuję brak kompetencji (o! w końcu trafił! )
- mam belę w oku
- opowiadam władzom kłamstwa
- próbuję zdyskredytować sług Jehowy
- chcę rzekomo doprowadzić do zakazu głoszenia sług Jehowy
- krytykuję formy organizacyjne
- a sam nie umiem stworzyć lepszej...
- wylewam gorzkie żale
- szukam współczucia
- serwuję odstępczą truciznę
- prezentuję ducha odstępstwa, o którym pisał Jan
- jak mi się powie dzień dobry to grzech
- nie wolno mnie oglądać w TV ani czytać w necie
- brakuje mi szczerości
- udaję szczerego a tak naprawdę jestem wredny
- podkopuję wiarę
- podobno odciągam od służenia Jehowie...
- mam dwoiste serce
- manipuluję umysłami
- przekręcam fakty
- wyrywam informacje z kontekstu
- mam umysł zatruty duchem krytykanctwa
- nigdy nie przyznaję racji
- jestem przeciwnikiem
- mam spaczony sposób myślenia
- odszedłem ze zboru (choć mnie wylali)
- byłem korygowany ale to olałem
- nie chciałem czekać na Jehowę
- sprzeciwiam się tym, którzy chodzą w Prawdzie
- stoję po stronie antychrysta
- jestem częścią antychrysta
- szatan szyje mi garnitur wg miary nadętej pychą
- jestem nadęty pychą
- infekuję umysł przewrotną argumentacją

Nawet sam o sobie tyle nie wiedziałem...
Zastanawia mnie tylko, skąd ten koleś tyle o mnie wie?
Zwłaszcza, że ja nic o tym do tej pory nie wiedziałem

Trzeba mu przyznać jedno: pobił rekord SOKu w obkładaniu żmijami i demonami

Ale po takim praniu mózgu nasączonym samymi negatywami, przeciętny
świadek boi się wykluczonego (nie ważne za co) jak Diabeł wody święconej...
Ten brat, który wygłaszał przemówienie, zapomniał o bardzo ważnych
przestrogach, które wypowiedział Jezus:

A kto by skierował do swego brata niegodne wymówienia słowo pogardy,
będzie odpowiadał przed Sądem Najwyższym; kto zaś powie: ‚Podły głupcze!’,
będzie podlegał ognistej Gehennie.

oraz:

Dobry człowiek ze swego dobrego skarbu wydobywa rzeczy dobre, natomiast
niegodziwy człowiek ze swego niegodziwego skarbu wydobywa rzeczy niegodziwe.
Mówię wam, że z każdej nieużytecznej wypowiedzi, którą ludzie wyrzekną, zdadzą
sprawę w Dniu Sądu; bo na podstawie twoich słów zostaniesz uznany za prawego
i na podstawie twoich słów zostaniesz potępiony,

a także:

Bo zgłodniałem, ale nie daliście mi jeść, i odczułem pragnienie, ale nie daliście mi pić.
 Byłem obcym, ale nie przyjęliście mnie gościnnie; byłem nagi, ale mnie nie odzialiście;
chory i w więzieniu, ale się mną nie zaopiekowaliście’. Wtedy i oni odpowiedzą tymi
słowy: ‚Panie, kiedy widzieliśmy cię głodnym lub spragnionym, lub obcym, lub nagim,
lub chorym, lub w więzieniu i ci nie usłużyliśmy?’ Wtedy odpowie im tymi słowy:
‚Zaprawdę wam mówię: W jakiej mierze nie uczyniliście tego jednemu z tych
najmniejszych, w takiej nie uczyniliście tego mnie’.

bo:

Baczcie, żebyście nie gardzili ani jednym z tych małych; mówię wam bowiem, że ich
aniołowie w niebie zawsze wpatrują się w oblicze mego Ojca, który jest w niebie.

Summa summarum żal tego brata, który tak mnie obsmarował, wcale mnie nie znając...

Warto także zauważyć, ze większość świadków na forum, używa jak automat dokładnie
takich samych epitetów... bo z góry mają wtłoczone do głów jacy tacy ludzie są...

[Iwona]

[ametyst]

[bartek212701]

[Iwona]

[Y]

[ametyst]

[Iwona]

[Axanna]

a w poniedzialki sie nie spotykali?

[ametyst]

[Y]

[Krystian]