Monoteizm a Trojca |
Autor |
Wiadomość |
zion599 [Usunięty]
Poziom: 97
|
Wysłany: 2016-06-30, 01:31
|
|
|
Dafuq?
Jeszcze nie śpita? |
|
|
|
|
Olus [Usunięty]
Poziom: 97
|
Wysłany: 2016-06-30, 01:34
|
|
|
Serdunio napisał/a: | Olus napisał/a: | To jest moc od Boga. |
A Słowo jest czyje?? Bóg jak działa w świecie?naszym świecie poddanym marności?
Tylko przez Słowo i Ducha ? Słowo zostaje "zrodzone" z Boga, a Duch pochodzi z Ojca przez Słowo...
Nasze słowa i nasz duch nic nie mogą Lecz u Boga wszystko "działa" zgodnie z Jego wolą |
No Słowo Boże Czyli Bóg za każdym razem jak coś
planuje lub mówi to rodzi ? No Jego..
ale Słowo Boże nie miałoby mocy
gdyby nie Bóg..Słowo to nie jakaś
osoba,istota taka samo Duch |
|
|
|
|
Serdunio [Usunięty]
Poziom: 97
|
Wysłany: 2016-06-30, 01:34
|
|
|
zion599 napisał/a: | Jeszcze nie śpita? |
Kurcze ,zapomniałam się która już godzina |
|
|
|
|
Olus [Usunięty]
Poziom: 97
|
Wysłany: 2016-06-30, 01:36
|
|
|
|
|
|
|
|
zion599 [Usunięty]
Poziom: 97
|
Wysłany: 2016-06-30, 01:41
|
|
|
nom ja tez, bede spadal
milej rozgawory
|
|
|
|
|
Serdunio [Usunięty]
Poziom: 97
|
Wysłany: 2016-06-30, 01:42
|
|
|
Olus napisał/a: | ale Słowo Boże nie miałoby mocy
gdyby nie Bóg.. |
Lecz jest z Boga i ma tę samą istotę ..tak "funkcjonuje" Bóg ,my na ziemię nie mamy prawa Go sprowadzać, to znaczy próbować tłumaczyć by pasował do tego co znamy i ogarniamy,On jest inny niż wszystko co sobie możemy wyobrazić ,więc nigdy Go nie ograniczam
To jest Jego Słowo ,z Niego "wychodzi" i ma moc przez Ducha który w tym Słowie jest |
|
|
|
|
Olus [Usunięty]
Poziom: 97
|
Wysłany: 2016-06-30, 01:46
|
|
|
Jaką istotę?słowo stało się ciałem.Ja też Go nie ograniczam
tylko powtarzam za Nim że tylko On jest Bogiem
w jednej osobie.W jakieś filozofie się nie bawię
Bo nie tędy droga... |
|
|
|
|
Tomasz G
VIP
Pomógł: 48 razy Dołączył: 08 Kwi 2013 Posty: 4959
Poziom: 51
|
Wysłany: 2016-06-30, 10:46
|
|
|
Prawda o Trojcy ....
Ja wierze ze Biblia uczy o Bogu Ojcu i Synu Bozym oraz Duchu Swietym i nie mowie ze Trojca jest albo ze jej nie ma bo to dla mnie jest to bez znaczenia ...
Problem lezy w tym ze Biblii mamy teksty ktore mozna rozumiec w duchu trynitarnym jak i antytrynitarnym np chrzest Jezusa dla jednych to obraz Trojcy a dla innych nie i choc slowa Trojca nie ma w Biblii choc tak jak pisalem ze wielu wierzy oparciu o Biblie a szczegolnie o NT ze Trojca jest jednak Biblijna i dla nich dobrym przykladem tego jest wlasnie chrzest Jezusa .... |
_________________ tom68 |
|
|
|
|
zion599 [Usunięty]
Poziom: 97
|
Wysłany: 2016-06-30, 14:51
|
|
|
Tomasz G napisał/a: | Ja wierze ze Biblia uczy o Bogu Ojcu i Synu Bozym oraz Duchu Swietym i nie mowie ze Trojca jest albo ze jej nie ma bo to dla mnie jest to bez znaczenia ...
|
prawda, ja jak sie nie musze to nie kłóce, o sprawy Boze nawet nie powinno się !
no cóż zawsze człowiek ma nadzieje ze cośtam w drugim zapali, ale do czasu do czasu
niektorzy maja tylko kod 0-1, a całą resztę nazywaja ''filozofią'' i na tym poprzestają:P |
|
|
|
|
Tomasz G
VIP
Pomógł: 48 razy Dołączył: 08 Kwi 2013 Posty: 4959
Poziom: 51
|
Wysłany: 2016-06-30, 16:29
|
|
|
A najwiecej na ten temat czesto maja Ci co sami slabo znaja temat Trojcy i antytrynitaryzmu np SJ itp ... |
_________________ tom68 |
|
|
|
|
Olus [Usunięty]
Poziom: 97
|
Wysłany: 2016-06-30, 17:09
|
|
|
Tomasz G napisał/a: | Prawda o Trojcy ....
Ja wierze ze Biblia uczy o Bogu Ojcu i Synu Bozym oraz Duchu Swietym i nie mowie ze Trojca jest albo ze jej nie ma bo to dla mnie jest to bez znaczenia ...
Problem lezy w tym ze Biblii mamy teksty ktore mozna rozumiec w duchu trynitarnym jak i antytrynitarnym np chrzest Jezusa dla jednych to obraz Trojcy a dla innych nie i choc slowa Trojca nie ma w Biblii choc tak jak pisalem ze wielu wierzy oparciu o Biblie a szczegolnie o NT ze Trojca jest jednak Biblijna i dla nich dobrym przykladem tego jest wlasnie chrzest Jezusa .... |
No skoro nie mówi to po co tworzyć jakieś dziwne
dogmaty(delikatnie mówiąc) o "Bogu Trójjedynym".
Nie ma żadnego "Boga Trójjedyneg".Jest Bóg Jedyny
i jest nim tylko Jahwe/Ojciec.Wielu..szeroka jest brama. |
|
|
|
|
Tomasz G
VIP
Pomógł: 48 razy Dołączył: 08 Kwi 2013 Posty: 4959
Poziom: 51
|
Wysłany: 2016-06-30, 18:22
|
|
|
Problem lezy w tym ze Biblii mamy teksty ktore mozna rozumiec w duchu trynitarnym jak i antytrynitarnym np chrzest Jezusa dla jednych to obraz Trojcy a dla innych nie i choc slowa Trojca nie ma w Biblii choc tak jak pisalem ze wielu wierzy oparciu o Biblie a szczegolnie o NT ze Trojca jest jednak Biblijna i dla nich dobrym przykladem tego jest wlasnie chrzest Jezusa .... |
_________________ tom68 |
|
|
|
|
zion599 [Usunięty]
Poziom: 97
|
Wysłany: 2016-06-30, 18:56
|
|
|
intepretacja szerokiej bramy , to jedno z kłamstw szatana.
Szeroką brama jest wszystko poza Jezusem , zauważmy ze w tamtych czasach
tylko garstka osob wierzyla w Jezusa i wytrwała do konca
Dzis ta liczba troche sie rozrosła
Paradoxalnie ci, którzy monopolizują swoje patrzenie na Jezusa (a takze na relacje z Bogiem, DS)
mogą sie doczekać wyroku w stylu ''wyganiales braci, won na zewnątrz ''
Takze panowie i panie w tej kwesti pilnujcie sie, jak ja:P |
|
|
|
|
exe [Usunięty]
Poziom: 97
|
Wysłany: 2016-07-01, 10:47
|
|
|
Tomasz G napisał/a: | Problem lezy w tym ze Biblii mamy teksty ktore mozna rozumiec w duchu trynitarnym jak i antytrynitarnym np chrzest Jezusa dla jednych to obraz Trojcy a dla innych nie i choc slowa Trojca nie ma w Biblii choc tak jak pisalem ze wielu wierzy oparciu o Biblie a szczegolnie o NT ze Trojca jest jednak Biblijna i dla nich dobrym przykladem tego jest wlasnie chrzest Jezusa .... | Zamknięcie się w apriorycznej kategorii umysłowego poznania Boga, zawsze prowadzi do nieustannego poznawania własnych pojęć, miast rzeczywistości danej, stąd nie dziwi, że w stylu kantowskim i post-kantowskim, a nawet wręcz heglowskim, Tomasz G. dokonuje "syntezy" możliwości rozumienia "pro"- i "contra"- trynitarnego. Tymczasem, aby wyjść poza aprioryczne poznawanie własnych pojęć, trzeba odwołać się do kontemplacji Boga.
Trynitarne "rozumienie" Trójcy Świętej zawsze odwołuje się do natury miłości, której pojęciowanie nie może być jednoznacznym, a tylko analogicznym. Dopiero wówczas można wejść w wizję poznawczą, charakterystyczna dla poznania spontanicznego, będącego czymś innym od własnej interpretacji odzwierciedlającej tylko emocjonalizację świadomości, do czego doszło u Tomasza G. niegdyś w szpitalu.
Zapewniam Tomasza G. o modlitwie, pozdrawiając serdecznie! +++ |
|
|
|
|
exe [Usunięty]
Poziom: 97
|
Wysłany: 2016-07-01, 10:54
|
|
|
Olus napisał/a: | Jaką istotę?słowo stało się ciałem.Ja też Go nie ograniczam
tylko powtarzam za Nim że tylko On jest Bogiem
w jednej osobie.W jakieś filozofie się nie bawię
Bo nie tędy droga... | Precyzja języka tutaj zmierzać ma do coraz poprawniejszego mówienia o Bogu (przez poprawność rozumie się tutaj eliminację idealizmu i subiektywizmu), dlatego też taka ślepa antypatia do filozofii, prowadzi tylko do skrajnego fundamentalizmu rozumianego zawsze pejoratywnie, tzn. nakierowanego na egoistyczną realizację samego siebie, na afirmację własnych poglądów, nie zaś na to, co powinno mieć miejsce - afirmację realnego istnienia Ciała Pańskiego.
tak więc w tym miejscu jest zrozumiała twoja awersja do krytycznego myślenia. Lęk. |
|
|
|
|
|