FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO

[Serdunio]

Cytat:

Serdunio, jak rozumiesz poniższy fragment? 1 Kor. 7:4 Żona nie rozporządza własnym ciałem, lecz jej mąż; podobnie też i mąż nie rozporządza własnym ciałem, ale żona. 5 Nie unikajcie jedno drugiego, chyba że na pewien czas, za obopólną zgodą, by oddać się modlitwie; potem znów wróćcie do siebie, aby - wskutek niewstrzemięźliwości waszej - nie kusił was szatan.

Czytam z niego że każda kobieta...czy ta która może mieć dzieci,czy też ta bezpłodna powinna mieć męża..by nie popaść przypadkiem w grzech
To znaczy że pożądanie jest rzeczą naturalną dla każdego człowieka

Cytat:

Serdunio, jak rozumiesz poniższy fragment? 1 Kor. 7:4 Żona nie rozporządza własnym ciałem, lecz jej mąż; podobnie też i mąż nie rozporządza własnym ciałem, ale żona. 5 Nie unikajcie jedno drugiego, chyba że na pewien czas, za obopólną zgodą, by oddać się modlitwie; potem znów wróćcie do siebie, aby - wskutek niewstrzemięźliwości waszej - nie kusił was szatan.

Czytam z niego że każda kobieta...czy ta która może mieć dzieci,czy też ta bezpłodna powinna mieć męża..by nie popaść przypadkiem w grzech
To znaczy że pożądanie jest rzeczą naturalną dla każdego człowieka

[Renk]

[Serdunio]

Widzę tam słowa ...że błogosławieństwo to rozmnażanie

Widzę tam słowa ...że błogosławieństwo to rozmnażanie

[Renk]

Mam na myśli to, że "rozmnażajcie się" nie jest nakazem, zatem nie można użyć tego fragmentu jako argument przeciwko antykoncepcji.

[Serdunio]

Renk.ale jest błogosławieństwem

Renk.ale jest błogosławieństwem

[Renk]

Tak, Bóg błogosławiąc ludziom i zwierzętom dał im możliwość rozmnażania się.

[Zaza]

Nakazał im się rozmnażać.To był nakaz,a nie zakaz.Dostali nakaz rozmnażania i tak też zrobili.Kobieta niepłodna w Izraelu uważana była za przeklęta czy też brakiem błogosławieństwa.Antykoncepcja nie jest zgodna z wolą Bożą.Wolą Boże od początku było to aby człowiek się łączył w pary i płodzili dzieci.
Ty niestety tego nie rozumiesz i niestety przez swoje braki robisz z robisz z każdego
błogosławionego zakochanego grzesznika i wpisujesz się przy okazji w nurt
liberalnej antyBożej filozofii.Poczytaj Pawła jak kobieta zostaje zbawiona

Nakazał im się rozmnażać.To był nakaz,a nie zakaz.Dostali nakaz rozmnażania i tak też zrobili.Kobieta niepłodna w Izraelu uważana była za przeklęta czy też brakiem błogosławieństwa.Antykoncepcja nie jest zgodna z wolą Bożą.Wolą Boże od początku było to aby człowiek się łączył w pary i płodzili dzieci.
Ty niestety tego nie rozumiesz i niestety przez swoje braki robisz z robisz z każdego
błogosławionego zakochanego grzesznika i wpisujesz się przy okazji w nurt
liberalnej antyBożej filozofii.Poczytaj Pawła jak kobieta zostaje zbawiona

[Serdunio]

Zaza.
No a bezplodna to już zbawiona nie będzie?...porównanie trochę nie na miejscu.

Zaza.
No a bezplodna to już zbawiona nie będzie?...porównanie trochę nie na miejscu.

[Zaza]

[Renk]

[Zaza]

Cytat:

Jaki powód wskazuje Paweł, dla którego lepiej jest jednak łączyć się w pary? Ryzyko rozpusty - popęd seksualny.

To pożądanie zaszczepił w nas stwórca i nie jest grzeszne jeśli jest skierowane ku wolnej osobie.Czysta miłość nigdy nie była grzechem.Kiedyś nie było kapłanów i Mężczyźni brali żony poniekąd przez stosunek.Adam z Ewą złączył Bóg i tak też naprawdę łączy dalej ludzi,a nie jakiś kapłan,
pastor..to tylko "obrządek".Paweł nie mógł nauczać inaczej niż Jezus/Bóg/Słowo
które mówi,że stwórca od początku planował powiększenie rodzaju ludzkiego
i nakazał się rozmnażać i to jest błogosławieństwo.
Małżeństwo i miłość do swojej oblubienicy
to coś świętego,a nie grzesznego..
Tak to wierzyli gnostycy,asceci.
To antyBoży filozofia.

Dlatego to mężczyzna opuszcza ojca swego i matkę swoją i łączy się ze swą żoną tak ściśle, że stają się jednym ciałem (Rdz 2:24)

Do kobiety zaś rzekł: Pomnożę dolegliwości brzemienności twojej, w bólach będziesz rodziła dzieci, mimo to ku mężowi twemu pociągać cię będą pragnienia twoje, on zaś będzie panował nad tobą.(Rdz 3:16)

Pawła interpretujesz i wyrywasz z kontekstu pod własną modłę.
Pomijasz dlaczego zalecał wtedy takie coś i że to był dar
dany na tamte ciężki czasy tylko niektórym.


"Sądzę, że w czasach ucisku takich jak obecne dobrze jest człowiekowi pozostać takim, jak jest." ( 1kor 7:26)

"Pragnąłbym, aby wszyscy byli jak i ja sam, lecz każdy jest obdarowany przez Boga inaczej: jeden tak, a drugi tak." ( 1kor 7:7)

Czy nie wolno nam zabierać z sobą żony chrześcijanki, jak czynią pozostali apostołowie i bracia Pańscy, i Kefas?( 1kor 9:5)

Kto o biskupstwo się ubiega, pięknej pracy pragnie. Biskup zaś ma być nienaganny, mąż jednej żony... który by własnym domem dobrze zarządzał, dzieci trzymał w posłuszeństwie i wszelkiej uczciwości.” (1Tym 3:1.4).


Poza tym Paweł często radził sam z siebie.Nie grzeszył wtedy bo nie mówił,że to Pan.
Ludzie napełnieni duchem też mogą dawać takie rady nawet w naszych czasach
Podsumowując opamiętaj się bo głosisz naukę demonów,wprowadzasz ludzi
w błąd i w poczucie grzeszności.


1 Duch zaś otwarcie mówi1, że w czasach ostatnich niektórzy odpadną od wiary, skłaniając się ku duchom zwodniczym i ku naukom demonów. 2 [Stanie się to] przez takich, którzy obłudnie kłamią, mają własne sumienie napiętnowane2. 3 Zabraniają oni wchodzić w związki małżeńskie, [nakazują] powstrzymywać się od pokarmów, które Bóg stworzył, aby je przyjmowali z dziękczynieniem wierzący i ci, którzy poznali prawdę. 4 Ponieważ wszystko, co Bóg stworzył, jest dobre, i niczego, co jest spożywane z dziękczynieniem, nie należy odrzucać. 5 Staje się bowiem poświęcone przez słowo Boże i przez modlitwę. 6 Przedkładając to braciom, będziesz dobrym sługą Chrystusa Jezusa, karmionym słowami wiary i dobrej nauki, za którą poszedłeś. 7 Odrzucaj natomiast światowe i babskie baśnie! Sam zaś ćwicz się w pobożności! (1 Tym 4:1-7)

Cytat:

Jaki powód wskazuje Paweł, dla którego lepiej jest jednak łączyć się w pary? Ryzyko rozpusty - popęd seksualny.

To pożądanie zaszczepił w nas stwórca i nie jest grzeszne jeśli jest skierowane ku wolnej osobie.Czysta miłość nigdy nie była grzechem.Kiedyś nie było kapłanów i Mężczyźni brali żony poniekąd przez stosunek.Adam z Ewą złączył Bóg i tak też naprawdę łączy dalej ludzi,a nie jakiś kapłan,
pastor..to tylko "obrządek".Paweł nie mógł nauczać inaczej niż Jezus/Bóg/Słowo
które mówi,że stwórca od początku planował powiększenie rodzaju ludzkiego
i nakazał się rozmnażać i to jest błogosławieństwo.
Małżeństwo i miłość do swojej oblubienicy
to coś świętego,a nie grzesznego..
Tak to wierzyli gnostycy,asceci.
To antyBoży filozofia.

Dlatego to mężczyzna opuszcza ojca swego i matkę swoją i łączy się ze swą żoną tak ściśle, że stają się jednym ciałem (Rdz 2:24)

Do kobiety zaś rzekł: Pomnożę dolegliwości brzemienności twojej, w bólach będziesz rodziła dzieci, mimo to ku mężowi twemu pociągać cię będą pragnienia twoje, on zaś będzie panował nad tobą.(Rdz 3:16)

Pawła interpretujesz i wyrywasz z kontekstu pod własną modłę.
Pomijasz dlaczego zalecał wtedy takie coś i że to był dar
dany na tamte ciężki czasy tylko niektórym.


"Sądzę, że w czasach ucisku takich jak obecne dobrze jest człowiekowi pozostać takim, jak jest." ( 1kor 7:26)

"Pragnąłbym, aby wszyscy byli jak i ja sam, lecz każdy jest obdarowany przez Boga inaczej: jeden tak, a drugi tak." ( 1kor 7:7)

Czy nie wolno nam zabierać z sobą żony chrześcijanki, jak czynią pozostali apostołowie i bracia Pańscy, i Kefas?( 1kor 9:5)

Kto o biskupstwo się ubiega, pięknej pracy pragnie. Biskup zaś ma być nienaganny, mąż jednej żony... który by własnym domem dobrze zarządzał, dzieci trzymał w posłuszeństwie i wszelkiej uczciwości.” (1Tym 3:1.4).


Poza tym Paweł często radził sam z siebie.Nie grzeszył wtedy bo nie mówił,że to Pan.
Ludzie napełnieni duchem też mogą dawać takie rady nawet w naszych czasach
Podsumowując opamiętaj się bo głosisz naukę demonów,wprowadzasz ludzi
w błąd i w poczucie grzeszności.


1 Duch zaś otwarcie mówi1, że w czasach ostatnich niektórzy odpadną od wiary, skłaniając się ku duchom zwodniczym i ku naukom demonów. 2 [Stanie się to] przez takich, którzy obłudnie kłamią, mają własne sumienie napiętnowane2. 3 Zabraniają oni wchodzić w związki małżeńskie, [nakazują] powstrzymywać się od pokarmów, które Bóg stworzył, aby je przyjmowali z dziękczynieniem wierzący i ci, którzy poznali prawdę. 4 Ponieważ wszystko, co Bóg stworzył, jest dobre, i niczego, co jest spożywane z dziękczynieniem, nie należy odrzucać. 5 Staje się bowiem poświęcone przez słowo Boże i przez modlitwę. 6 Przedkładając to braciom, będziesz dobrym sługą Chrystusa Jezusa, karmionym słowami wiary i dobrej nauki, za którą poszedłeś. 7 Odrzucaj natomiast światowe i babskie baśnie! Sam zaś ćwicz się w pobożności! (1 Tym 4:1-7)