FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO Strona Główna FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO
TWOJE SŁOWO JEST PRAWDĄ (JANA 17:17)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
nie sądźcie....
Autor Wiadomość
zion599
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 81367/88443
 92%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2014-07-21, 01:45   nie sądźcie....

Niektorych to bardzo kręci osądzanie, gotowy osądzik, o kościele o duchu o ludziach o jednak postawa taka jest niechętnie aprobowana przez Boga przez Jezusa oraz przez apostołów
Jeśli ktoś chce być dobrym Chrześcijaninem (pozdro Krystian) to powinien wziąć to koniecznie pod uwagę

A zatem przejdzmy do artykułu :)

_____________________________________________________________________

Dlaczego Jezus powiedział swoim uczniom: nie sądźcie?

„Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni; nie potępiajcie, a nie będziecie potępieni; odpuszczajcie, a będzie wam odpuszczone.” (Ewangelia wg św. Łukasza 6, 37) Czy jest możliwe wprowadzenie w życie tych słów Ewangelii? Czyż nie trzeba sądzić, jeśli nie chce się opuszczać rąk wtedy, kiedy coś idzie źle? A przecież to wezwanie Jezusa zapadło głęboko w serca. Apostołowie Jakub i Paweł, zresztą tak bardzo różni, odwołują się do niego prawie takimi samymi słowami. Jakub napisał: „A ty kimże jesteś, byś osądzał bliźniego?” (Jk 4, 12). A Paweł: „Kim jesteś ty, co się odważasz sądzić cudzego sługę?” (List do Rzymian 14, 4).

Ani Jezus, ani apostołowie nie dążyli do zniesienia sądów. Ich wezwanie dotyczy codziennego życia. Choć uczniowie Chrystusa wybrali miłość, nadal jednak popełniają błędy, których skutki są mniej lub bardziej groźne. Spontaniczna reakcja polega na tym, żeby osądzać tego, kto z powodu niedbalstwa, słabości lub przez zapomnienie popełnia błędy lub powoduje szkody. Mamy, rzecz jasna, znakomite przyczyny, żeby sądzić naszego bliźniego – to dla jego dobra, żeby się nauczył, poprawił...

Jezus, który zna ludzkie serce, nie jest naiwny i zna ukryte motywy. Mówi: „Czemu to widzisz drzazgę w oku brata, a nie dostrzegasz belki we własnym oku?” (Łk 6, 41). Mogę wykorzystać wady kogoś innego, żeby poczuć się pewnym własnych zalet. Powody, dla których sądzę mego bliźniego, schlebiają mojej miłości własnej (zob. Łk 18, 9-14). Czy jednak nie dlatego śledzę najmniejszą winę mego bliźniego, żeby nie musieć zmierzyć się z własnymi problemami? Czyż tysiące wad, jakie w nim znajduję, nie przekonują mnie jeszcze bardziej, że jestem więcej wart od niego. Surowość moich sądów pozwala mi, być może, ukryć moją własną niepewność i lęk przed cudzym osądem.

Dwukrotnie Jezus mówił o oku „chorym” albo „złym” (Ewangelia wg św. Mateusza 6, 23 i 20, 15). Tak określa spojrzenie zmącone przez zazdrość. Oko chore podziwia, zazdrości i sądzi bliźniego w tym samym czasie. Kiedy podziwiam mego bliźniego za jego zalety, ale równocześnie zazdroszczę mu ich, moje oko staje się złe. Już nie widzę świata takiego, jaki jest, i zdarza się, że osądzam bliźniego za wyimaginowane zło, którego on nigdy nie popełnił.

Skłonność do osądzania może też wynikać z pragnienia dominacji. Dlatego w cytowanym już zdaniu święty Paweł napisał: „Kim jesteś ty, co się odważasz sądzić cudzego sługę?”. Kto sądzi bliźniego, ustanawia się jego panem i tak naprawdę uzurpuje sobie miejsce Boga. A przecież zostaliśmy wezwani, żeby „oceniać jedni drugich za wyżej stojących od siebie” (List do Filipian 2, 3). Nie chodzi o to, żeby poniżać samych siebie, ale żeby służyć innym, zamiast ich osądzać.
Czy rezygnacja z osądzania prowadzi do obojętności i bierności?

W jednym zdaniu apostoł Paweł używa słowa sądzić w dwu różnych znaczeniach: „Przestańmy więc sądzić jedni drugich. A raczej tak sądźcie, by nie dawać bratu sposobności do upadku lub zgorszenia.” (List do Rzymian 14, 13). Powstrzymanie się od wzajemnego osądzania nie prowadzi do bierności, ale jest warunkiem aktywności i właściwego postępowania.

Jezus nie zachęca do zamykania oczu i pozostawienia spraw ich własnemu biegowi. Zaraz po tym, kiedy powiedział, żeby nie sądzić, kontynuuje: „Czy może niewidomy prowadzić niewidomego? Czy nie wpadną w dół obydwaj?” (Łk 6, 39). Jezus chciałby, żeby niewidomym pomóc w znalezieniu drogi. Ale odrzuca niezdatnych przewodników. Tymi dziwacznymi przewodnikami są, zgodnie z kontekstem, ci, którzy sądzą i potępiają. Bez rezygnacji z osądzania nie można widzieć wystarczająco jasno, żeby wskazywać innym dobrą drogę.

Oto przykład wyjęty z korespondencji Barsanufiusza z Janem Prorokiem, dwu mnichów z Gazy z VI wieku. Kiedy Jan zganił jednego z braci za niedbalstwo, cierpiał, bo zobaczył, że ten jest smutny. Poczuł się jeszcze bardziej zraniony, kiedy sam został osądzony przez braci. Aby odnaleźć spokój, postanowił już nikomu nie zwracać uwagi i zajmować się tylko tym, co do niego należało. Barsanufiusz jednak daje mu do zrozumienia, że pokój Chrystusa nie polega na tym, żeby zamknąć się w sobie samym. Wielokrotnie przypomina mu słowa apostoła Pawła: „wykazuj błąd, napominaj, podnoś na duchu z całą cierpliwością i troską o nauczanie” (2 List do Tymoteusza 4, 2).

Zostawienie innych w spokoju może być subtelną formą osądzania ich. Jeśli chcę zajmować się tylko samym sobą, to być może nie uważam innych za godnych mej uwagi i moich wysiłków? Jan z Gazy postanowił nie karcić więcej żadnego ze swoich braci, ale Barsanufiusz zrozumiał, że nadal sądzi ich w swoim sercu. Pisze do niego: „Nie sądź i nie potępiaj nikogo, ale przekonuj ich jak prawdziwych braci” (List 21). Tylko wyrzekając się sądzenia Jan stanie się zdolny do prawdziwej troski o innych.

„Nie sądźcie przedwcześnie, dopóki nie przyjdzie Pan” (1 List do Koryntian 4, 5) – Paweł zaleca jak największą wstrzemięźliwość w sądzeniu. Ale równocześnie nalega z naciskiem, żeby troszczyć się o innych: „upominajcie niekarnych, pocieszajcie małodusznych, przygarniajcie słabych, a dla wszystkich bądźcie cierpliwi.” (1 List do Tesaloniczan 5, 14). Dzięki doświadczeniu wiedział, ile może kosztować upominanie bez osądzania: „przez trzy lata w dzień i w nocy nie przestawałem ze łzami upominać każdego z was” (Dzieje Apostolskie 20, 31). Tylko miłość umie zdobyć się na taką posługę.
Ostatnio zmieniony przez zion599 2014-07-21, 01:59, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
zion599
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 81367/88443
 92%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2014-07-21, 01:55   

pytania dodatkowe

•Czy pouczając sądzisz blizniego , chcesz zrozumieć o co mu chodzi, czy raczej masz o nim już gotowy osąd?
•Czy Twoje pouczanie blizniego kierowane jest troską wskazania mu dobrej drogi , czy raczej potrzebą dominacji , lub chęci poczucia się lepiej?
•Czy świadom jesteś tego ze sam również nie jesteś bez wad, więc nie mozesz wymagać tego od innych , nawet wstydu a co najwyżej wspolnymi siłami pomóc osiągnąć mu zbawienie?
 
     
nike 
Administrator


Potwierdzenie wizualne: 125
Pomogła: 1321 razy
Dołączyła: 13 Sty 2013
Posty: 13652
Poziom: 71
HP: 9650/29245
 33%
MP: 0/13963
 0%
EXP: 431/608
 70%
Wysłany: 2014-07-21, 10:19   

zion599 napisał/a:
•Czy pouczając sądzisz blizniego , chcesz zrozumieć o co mu chodzi, czy raczej masz o nim już gotowy osąd?


W poprzednim tym długim wywodzie twoim pisałeś o sadzeniu drugiego i ja się z toba zgadzam nie powinniśmy nikogo sądzić, ale na forum to raczej wymieniamy zdania i udowadniamy swoje racje, a nie sadzimy prawda?
Natomiast teraz w drugim swoim poscie zadajesz kilka pytań i dajesz na nie sam odpowiedź :-D

Ja myślę,ze nawet nasze odpowiedzi nie są pouczeniem, my powinniśmy zrozumieć druga osobę i udowodnić naszą prawdę Biblijnie.

zion599 napisał/a:
•Czy Twoje pouczanie blizniego kierowane jest troską wskazania mu dobrej drogi , czy raczej potrzebą dominacji , lub chęci poczucia się lepiej?

Na to pytanie sobie odpowiedz, bo często to ty udowadniasz swoja tację chociaz teksty mowia inaczej, pamiętasz temat w którym zrezygnowałam z tobą na dalsza dyskusję. :?:

zion599 napisał/a:
•Czy świadom jesteś tego ze sam również nie jesteś bez wad, więc nie mozesz wymagać tego od innych , nawet wstydu a co najwyżej wspolnymi siłami pomóc osiągnąć mu zbawienie?


Zbawienia siłami nie zdobędziemy to nastąpi dopiero w tysiącleciu jeżeli tego będziemy pragnąć.
_________________
שים לב במי אתה בוטח
patrz komu ufasz !
mile pozdrowionka nike.
 
     
zion599
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 81367/88443
 92%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2014-07-21, 12:28   

nike napisał/a:
Zbawienia siłami nie zdobędziemy to nastąpi dopiero w tysiącleciu jeżeli tego będziemy pragnąć.

człowiek udoskonala się (uświęca) , tym sposobem zmywa z siebie cały brud grzechu- grzeszności tendencji do niej, gdy blizniego uświęca również jemu moze pomóc,ale nie należy czepiać sie jego zwyczajów kultury, stylu życia a już tymbardziej drogi do świętości , gdyż każdy ma własną
Co do tysiąclecia to nie liczyłbym na to tak w 100% dlatego że Bóg już tutaj kazał podewziąć środki
Wierzenie w ślepo w tysiąclecie moze być bardzo zgubną drogą, pamietaj tak czy owak ze to tylko interpretacja- jedna z wielu . ( tzn oczywiście tysiąclecie będzie ale nie koniecznie w takiej formie)

nike napisał/a:
Na to pytanie sobie odpowiedz, bo często to ty udowadniasz swoja tację chociaz teksty mowia inaczej, pamiętasz temat w którym zrezygnowałam z tobą na dalsza dyskusję.

Owszem sam sobie również zadałem to pytanie i wiem ze nie ma we mnie chęci dominacji, ani chęci wyróznienia własnego kościoła czy zboru ,ja go po prostu bronie , oczywiście gdy racja jest jednak po jego stronie, bo gdy chodzi o różne dogmaty maryjne, czy modlenie sie do drzewa czy demonizowanie seksu, jestem od tego bardzo daleki. Wczoraj krystian np ugogólnił ''lipa jak cały krk'' a ja mowie ''dzieciak jesteś " w domyśle - "bo nie cały '' nie lubie ludzi ktorzy uogólniają, wydaje mi sie ze chcą coś tym udowodnić.

nike napisał/a:
Ja myślę,ze nawet nasze odpowiedzi nie są pouczeniem, my powinniśmy zrozumieć druga osobę i udowodnić naszą prawdę Biblijnie.


Tak , ale tylko pod warunkiem , że słuchamy o co chodzi drugiej stronie, napewno nie wmawiając mu w co wierzy, np oceniając to własnym wzrokiem
Lub po własnych doświadczeniach z daną sytuacją.


Cytat:
Przeto nie sądźcie przedwcześnie, dopóki nie przyjdzie Pan, który rozjaśni to, co w ciemnościach ukryte, i ujawni zamiary serc
 
     
oluss
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 81367/88443
 92%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2014-07-25, 12:22   

W chrzescijanstwie istnieje dziwny nurt ktory wmawia nam ze nie mamy osadzac zlego.Jest to dalekie od prawdy Biblijnej.To nie tak.Troche lovizmem zapachnialo :roll:

do rzeczy.

Sądźcie



Obłudniku, wyrzuć najpierw belkę ze swego oka, a wtedy przejrzysz, ażeby usunąć drzazgę z oka twego brata (Mt 7,5)
Nie dawajcie psom tego, co święte, i nie rzucajcie swych pereł przed świnie, by ich nie podeptały nogami, i obróciwszy się, was nie poszarpały (Mt 7,6)
Człowiek zaś duchowy rozsądza wszystko, lecz sam przez nikogo nie jest sądzony (1 Kor 2,15).
I dlaczego sami z siebie nie rozróżniacie tego, co jest słuszne? (Łk 12,57)
On mu rzekł: Słusznie osądziłeś (Łk 7,43).
Nie sądźcie z zewnętrznych pozorów, lecz wydajcie wyrok sprawiedliwy (J 7,24).
Jakże bowiem mogę sądzić tych, którzy są na zewnątrz? Czyż i wy nie sądzicie tych, którzy są wewnątrz? (1 Kor 5,12)
Osądźcie zresztą sami! (1 Kor 11,3)
nie zważając na Ciało [Pańskie] (1 Kor 11,29).
Czas bowiem, aby sąd się rozpoczął od domu Bożego. Jeżeli zaś najpierw od nas, to jaki będzie koniec tych, którzy nie są posłuszni Ewangelii Bożej? (1 Pt 4,17)


a teraz mala wklejka :-P

W jakim sensie nie mamy sądzić jedni drugich?
Przychodzą tu na myśl trzy rzeczy:
(1) Nie powinniśmy osądzać motywów. Może to zrobić tylko Bóg. Św. Paweł napisał, że Bóg będzie sądził sekretne sprawy ludzkie przez Jezusa Chrystusa (Rz 2,16). Mówił chrześcijanom: nawet sam siebie nie sądzę. Sumienie nie wyrzuca mi wprawdzie niczego, ale to mnie jeszcze nie usprawiedliwia. Pan jest moim sędzią. Przeto nie sądźcie przedwcześnie, dopóki nie przyjdzie Pan, który rozjaśni to, co w ciemnościach ukryte, i ujawni zamiary serc. Wtedy każdy otrzyma od Boga pochwałę (1 Kor 4,3-5).
(2) Nie powinniśmy mieć podejścia ?oko za oko?. Jezus powiedział: Słyszeliście, że powiedziano: Oko za oko I ząb za ząb! A Ja wam powiadam: Nie stawiajcie oporu złemu. Lecz jeśli cię kto uderzy w prawy policzek, nadstaw mu i drugi! (Mt 5,38-39).
Osądzać powinna władza i jej organa, a nie jednostki lub prywatne grupy (Rz 13,1-3). Rodzice i kościoły powinny wychowywać (sprowadzać na właściwą ścieżkę, z której ktoś zboczył), ale nie karać (szukać odpłaty wg zasady ?oko za oko?).
(3) Nie powinniśmy porównywać innych do swoich własnych norm. Co jest tutaj niedopuszczalne, to odwoływanie się do pewnych zasad życia wcale nie pochodzących od Boga i używanie ich jako podstawy do osądzania. Obłudnicy są obłudnikami, ponieważ osądzają wg swoich zasad nie tylko innych, ale też I siebie (sądzą i usprawiedliwiają). Nawet Jezus powiedział: sąd mój jest sprawiedliwy; nie szukam bowiem własnej woli, lecz woli Tego, który Mnie posłał. (J 5,30). Św. Paweł z kolei pisze tak: A tego, który jest słaby w wierze, przygarniajcie życzliwie, bez spierania się o poglądy (Rz 14,1). (Czytaj też Hi 29,14 i Prz 21,15.)


W jakim sensie mamy sądzić jedni drugich?
Według Biblii osądzanie osoby przez osobę rozumiane jest jako rozróżnianie, nie wymierzanie sprawiedliwości. Powinniśmy być wrażliwi na grzech, zarówno u siebie, jak i u współbraci. Wrażliwość na grzech powinna popychać nas do czynu, który ? ogólnie mówiąc - oznacza ?wychowywanie słowami? (poprawianie samych siebie i innych), nie karanie (stosowanie odpłaty wg zasady ?oko za oko? zarezerwowanej ? jak to już stwierdziliśmy ? dla władz). Każda strona Biblii nawołuje wierzących do wypowiadania sądu rozumianego jako rozsądzanie. A oto co wynika z tej podstawowej prawdy:


Poznanie dobra poprawia osąd. Czynienie zła niszczy go.
Kiedy Adam i Ewa zgrzeszyli, Bóg powiedział: Oto człowiek stał się taki jak My: zna dobro i zło (Rdz 3,22). Św. Paweł powiedział Rzymianom: pragnę jednak, abyście byli w dobrym przemyślni, a co do zła ? niewinni (Rz 16,19b). Poznanie Boga u Józefa powstrzymało go przed cudzołóstwem z żoną Potyfara (Rdz 39,9 i Ps 119,1-11).
Kiedy Adam i Ewa zgrzeszyli, poczuli wstyd (Rdz 3,7), mieli poczucie winy (3,8), potem kłamali przed Bogiem (3,10), następnie obwiniali jedno drugiego za swój grzech (3,12-13). Znajomość zła zniekształciła ich zdolność osądu. Grzech czyni nas mniej zdolnymi do walki z grzechem własnym i innych. Często wyciągamy wniosek tego rodzaju, że były narkoman jest lepszym doradcą w sprawie narkotyków, że rozwiedzeni i mający drugą żonę/męża są lepszymi doradcami w sprawach rozwodowych, byli alkoholicy są lepszymi doradcami w sprawie alkoholizmu. To, co czyni ich doradcami, to ich świadomość rozmiaru szkód i mogą być pomocni, jeśli usunęli belkę ze swojego oka (Łk 6,42). Jeżeli jednak żyją w grzechu i usprawiedliwiają go, ich osąd będzie zaciemniony.
Przyczyny, dla których wierzący powinni osądzać siebie nawzajem:


(1) Jednym z celów sądzenia jedni drugich jest pomoc w stawaniu się mniej naiwnymi.
Salomon określił cel napisania Księgi Przysłów w taki sposób: pouczenie, aby się mądrze zachowywać, być prawym, sprawiedliwym i bezstronnym; udzielenie prostym rozwagi, młodym wiedzy i rozsądku (Prz 1,3-4). Później pisze, że źli nie rozumieją sprawiedliwości, ale ci, którzy szukają Pana, pojmują wszystko (28,5). Jezus powiedział: strzeżcie się kwasu faryzeuszy i saduceuszy (Mt 16,6 i 12). Apostołowie przestrzegali innych wierzących, by byli uwrażliwieni na fałszywych proroków (Dz 13,6; 2 Pt 2,1), fałszywych apostołów (2 Kor 11,13), fałszywych braci (2 Kor 11,26, Ga 2,4), fałszywe cuda (2 Tes 2,9) i fałszywych nauczycieli (2 Pt 2,1-3). Jeżeli odmawiamy szukania prawdy, mądrości i prawych zachowań pod płaszczykiem nieosądzania lub tolerancji, to już określamy przyszłość naszych dzieci i uczniów. Osąd w sensie zdolności rozróżniania jest kluczowy dla duchowego wzrostu i dojrzałości.
(2) Drugim celem osądzania jedni drugich jest pomoc w tym, by nie dostać się pod sąd Boży. Jakub napisał: Bracia moi, jeśliby ktokolwiek z was zszedł z drogi prawdy, a drugi go nawrócił, niech wie, że kto nawrócił grzesznika z jego błędnej drogi, wybawi duszę jego od śmierci i zakryje liczne grzechy (Jk 5,19-20). Św. Paweł z kolei napisał Galacjanom: Bracia, a gdyby komu przydarzył się jaki upadek, wy, którzy pozostajecie pod działaniem Ducha, w duchu łagodności sprowadźcie takiego na właściwą drogę (Ga 6,1). Sądzenie jedni drugich jest jednym ze sposobów noszenia ich brzemion (w.2) i okazywania miłości (1 J 4,17-21).
(3) Osądzanie jedni drugich zapobiega ?zakwaszaniu? reszty. Grzech brata, który nie pokutuje, psuje innych wierzących. Św. Paweł powiedział: Czyż nie wiecie, że odrobina kwasu całe ciasto zakwasza?(1 Kor 5,6b).
(4) Osądzanie jedni drugich trzyma wierzących z dala od sądów cywilnych. Paweł powiedział: Czy odważy się ktoś z was, gdy zdarzy się nieporozumienie z drugim, szukać sprawiedliwości u niesprawiedliwych, zamiast u świętych? Czy nie wiecie, że święci będą sędziami tego świata? A jeśli świat będzie przez was sądzony, to czyż nie jesteście godni wyrokować w tak błahych sprawach? (1 Kor 6,1-3). Mówię to, aby was zawstydzić. Bo czyż nie znajdzie się wśród was ktoś na tyle mądry, by mógł rozstrzygać spory między swymi braćmi? (w. 5) Radzi, żeby znosić niesprawiedliwość niż iść do sądu (w. 7). Dotyczy to także małżeństwa, rozwodu, ochrony dzieci, spraw spadkowych, dyskusji o majątku, itp. Sąd chrześcijański ma zastąpić sądy cywilne.



+

http://www.biblia-wnioski...y-nie-sdzi.html
http://www.taize.fr/pl_article4031.html

 
     
oluss
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 81367/88443
 92%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2014-10-28, 00:48   

Sadzi czy nie sadzic?
Edwin i Lillian Harvey

http://pielgrzym.shoutcas...an%20Harvey.pdf
 
     
Olus
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 81367/88443
 92%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2015-04-26, 12:54   

Derek Prince Prawo do osadzania
https://www.youtube.com/watch?v=NXdFOoDp6GQ
 
     
nike 
Administrator


Potwierdzenie wizualne: 125
Pomogła: 1321 razy
Dołączyła: 13 Sty 2013
Posty: 13652
Poziom: 71
HP: 9650/29245
 33%
MP: 0/13963
 0%
EXP: 431/608
 70%
Wysłany: 2015-04-26, 13:11   

Zgadzam się,że od sądzenia nas ludzi jest Bóg Jehowa.
Ale poczynania wielu mądrych tego świata, jak np. PAPIESTWA, Królów, Arystokracji, Zbrodniarzy typu Hitler, Stalin, Musolini i inni, to nie jest osądzanie, to jest udokumentowanie, że tacy zbrodniarze istnieli i istnieją. A SĄD POZOSTAWIAMY NAD NIMI BOGU.
Mówić powinniśmy o nich, naszym potomnym, taka jest ludzka niestety historia.
_________________
שים לב במי אתה בוטח
patrz komu ufasz !
mile pozdrowionka nike.
 
     
Olus
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 81367/88443
 92%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2015-04-26, 13:16   

Posluchaj wykladu princa.
Nie mamy sadzic bezboznikow na zewnatrz ale wsrod siebie jak najbardziej tak!

1. Słyszy się powszechnie o wszeteczeństwie między wami i to takim wszeteczeństwie, jakiego nie ma nawet między poganami, mianowicie, że ktoś żyje z żoną ojca swego.
2. A wyście wzbili się w pychę, zamiast się raczej zasmucić i wykluczyć spośród siebie tego, kto takiego uczynku się dopuścił.
3. Lecz ja, choć nieobecny ciałem, ale obecny duchem, już osądziłem tego, który to uczynił, tak jak bym był obecny:
4. Gdy się zgromadzicie w imieniu Pana naszego, Jezusa Chrystusa, wy i duch mój z mocą Pana naszego, Jezusa,
5. Oddajcie takiego szatanowi na zatracenie ciała, aby duch był zbawiony w dzień Pański

1 Czy odważy się ktoś z was, gdy zdarzy się nieporozumienie z drugim, szukać sprawiedliwości u niesprawiedliwych1, zamiast u świętych? 2 Czy nie wiecie, że święci będą sędziami tego świata2? A jeśli świat będzie przez was sądzony, to czyż nie jesteście godni wyrokować w tak błahych sprawach? 3 Czyż nie wiecie, że będziemy sądzili także aniołów3? O ileż przeto więcej sprawy doczesne! 4 Wy zaś, gdy macie sprawy doczesne do rozstrzygnięcia, sędziami waszymi czynicie ludzi za nic uważanych w Kościele4! 5 Mówię to, aby was zawstydzić. Bo czyż nie znajdzie się wśród was ktoś na tyle mądry, by mógł rozstrzygać spory między swymi braćmi? 6 A tymczasem brat oskarża brata, i to przed niewierzącymi.
 
     
nike 
Administrator


Potwierdzenie wizualne: 125
Pomogła: 1321 razy
Dołączyła: 13 Sty 2013
Posty: 13652
Poziom: 71
HP: 9650/29245
 33%
MP: 0/13963
 0%
EXP: 431/608
 70%
Wysłany: 2015-04-26, 13:41   

Olus napisał/a:
Posluchaj wykladu princa.


Ja słucham Boga i Jezusa i to mi wystarcza do zbawienia.

Jezus nigdzie nie mówi,że mamy sadzić bliźniego, nawet miedzy nami.
_________________
שים לב במי אתה בוטח
patrz komu ufasz !
mile pozdrowionka nike.
 
     
Olus
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 81367/88443
 92%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2015-04-26, 13:45   

Cytat:
Ja słucham Boga i Jezusa i to mi wystarcza do zbawienia.

Zacytowalem ci dwa wersety wiec moze sie do nich odniesiesz
w koncu to slowo Boze a nie princa wiec daruj sobie taki gadki.
Biblia WYRAZNIE NAUCZA ZE MAMY SADZIC POSROD SIEBIE.
 
     
nike 
Administrator


Potwierdzenie wizualne: 125
Pomogła: 1321 razy
Dołączyła: 13 Sty 2013
Posty: 13652
Poziom: 71
HP: 9650/29245
 33%
MP: 0/13963
 0%
EXP: 431/608
 70%
Wysłany: 2015-04-26, 13:49   

Nie widze skad zaczerpnąłeś teksty, bo nie ma właściciela ich. więc podaj dokladnie teksty oki.
_________________
שים לב במי אתה בוטח
patrz komu ufasz !
mile pozdrowionka nike.
 
     
Olus
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 81367/88443
 92%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2015-04-26, 13:55   

No ty chyba sobie kpisz!Masz tekst przed oczyma!

1list do koryntian,rodzial 5 1-5

1Ko 5:1 Słyszy się powszechnie o wszeteczeństwie między wami i to takim wszeteczeństwie, jakiego nie ma nawet między poganami, mianowicie, że ktoś żyje z żoną ojca swego.
1Ko 5:2 A wyście wzbili się w pychę, zamiast się raczej zasmucić i wykluczyć spośród siebie tego, kto takiego uczynku się dopuścił.
1Ko 5:3 Lecz ja, choć nieobecny ciałem, ale obecny duchem, już osądziłem tego, który to uczynił, tak jak bym był obecny:
1Ko 5:4 Gdy się zgromadzicie w imieniu Pana naszego, Jezusa Chrystusa, wy i duch mój z mocą Pana naszego, Jezusa,
1Ko 5:5 Oddajcie takiego szatanowi na zatracenie ciała, aby duch był zbawiony w dzień Pański.


1list do koryntian rodzial 6 1-6

1 Czy odważy się ktoś z was, gdy zdarzy się nieporozumienie z drugim, szukać sprawiedliwości u niesprawiedliwych1, zamiast u świętych? 2 Czy nie wiecie, że święci będą sędziami tego świata2? A jeśli świat będzie przez was sądzony, to czyż nie jesteście godni wyrokować w tak błahych sprawach? 3 Czyż nie wiecie, że będziemy sądzili także aniołów3? O ileż przeto więcej sprawy doczesne! 4 Wy zaś, gdy macie sprawy doczesne do rozstrzygnięcia, sędziami waszymi czynicie ludzi za nic uważanych w Kościele4! 5 Mówię to, aby was zawstydzić. Bo czyż nie znajdzie się wśród was ktoś na tyle mądry, by mógł rozstrzygać spory między swymi braćmi? 6 A tymczasem brat oskarża brata, i to przed niewierzącymi.


i na deser sam Jezus
Jana7,24
Nie sądźcie z zewnętrznych pozorów, lecz wydajcie wyrok sprawiedliwy

CZY JUZ WIDZISZ?

czy mam powiekszyc wsystko jeszcze podkreslic i moze jeszcze wyslac listem?
 
     
nike 
Administrator


Potwierdzenie wizualne: 125
Pomogła: 1321 razy
Dołączyła: 13 Sty 2013
Posty: 13652
Poziom: 71
HP: 9650/29245
 33%
MP: 0/13963
 0%
EXP: 431/608
 70%
Wysłany: 2015-04-26, 17:29   

Olus napisał/a:
No ty chyba sobie kpisz!Masz tekst przed oczyma!

Nie kpię, mam na nosie nawet okulary i owszem 1,2,3, widzę ale koryntów zobaczyłam teraz w ostatnim twoim poście.

Owszem teksty te mówią o sądzeniu, ale nie,że my mamy wydawać sądy, grzesznik grzesznikowi grzechów nie może odpuszczać, a tym bardziej sądzić.
_________________
שים לב במי אתה בוטח
patrz komu ufasz !
mile pozdrowionka nike.
 
     
Olus
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 81367/88443
 92%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2015-04-26, 17:32   

Pisze jak byk ze w zborach mamy sami siebie sadzic.NIE ZAKLAMUJ TEKSTO BO CI NIE PASUJE DO TWOJEJ TEOLOGI.Pawel tez byl grzesznikiem a potepil i osadzil bezboznika i wkurzyl
sie na koryntian ze oni nie sadza w swoim zborze a ty mi bajerujesz :roll:

a tak poza tym
Którymkolwiek grzechy odpuścicie, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są zatrzymane." Mt. 9:6
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
BannerFans.com
BannerFans.com
BannerFans.com
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 14