|
FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO
TWOJE SŁOWO JEST PRAWDĄ (JANA 17:17)
|
Jak jej można pomóc? |
Autor |
Wiadomość |
zion599 [Usunięty]
Poziom: 97
|
Wysłany: 2015-04-16, 00:21
|
|
|
no to tym lepiej, jak wyjadą[czyt.przeprowadzą sie], to w oczach zboru będą odstępcami-dezerterami
jednak w oczach Boga --- sam wiesz , i praktycznie będą mogli zacząć normalne życie.
Jak narazie to jest taka realna opcja, ale moze znajdą sie inne jak wypoeiw sie ktoś ze zboru
kto umie dogadać sprawę[tak czuje ze jest dobrze], zatem jemu ją zostaiwam
I w razie czego , pamietajcie też o tej opcji którą napisałem ,
Pozdrawiam:) |
|
|
|
|
Listek
VIP
Potwierdzenie wizualne: 2015
Pomógł: 581 razy Dołączył: 11 Sie 2014 Posty: 2615
Poziom: 40
|
Wysłany: 2015-04-16, 08:18
|
|
|
Uważam ,że dobrze by było gdyby matka dziewczynki przełknęła mocno ślinę i pogodziła się z wolą męża .Córeczka za parę lat sama wybierze swój światopogląd swoją wiarę itd. O matce nigdy nie zapomni.
W wielu rodzinach jest presja na chrzest nieświadomych niemowląt w krk z czym nie zgadzają się współmałżonkowie a decydujące jest zdanie ojca rodziny.
Jeżeli 11 -letnia dziewczynka chce się ochrzcić, a ojciec nalega ,to dla dobra dziecka i zgody w rodzinie dobrze będzie gdy znajoma się zgodzi i zaufa Bogu.Więź dziecka z matką jest naprawdę duża gdy matka wychowuje to dziecko.
Pozdrawiam |
_________________ Bóg jest wciąż taki sam i się nie zmienia. |
|
|
|
|
bartek212701
VIP
Potwierdzenie wizualne: 27
Pomógł: 1006 razy Wiek: 31 Dołączył: 19 Mar 2013 Posty: 5722
Poziom: 54
|
Wysłany: 2015-04-16, 09:20
|
|
|
Krystian napisał/a: | Dobrze Zionie, że ma narzeczonego |
zdradziła męża? Według Pisma tak...no to chyba rzeczywiście z nią coś nie tak
Boi się, że córka się od niej odwróci? Czy Ty byś się od cudzołożnicy nie odwrócił?
Najlepsza Twoja uczennica, niezłe ma problemy, jak widac z własnej winy.
Ojciec chce zagwarantować dziecku zbawienie, bo wierzy, ze to jej da życie, a matka chce mieć ją dla siebie - samolubstwo!
Co do konika, to mógł olać tego przyjaciela, ale poniekąd go wspiera przez rodzinę. Więc jak można twierdzić, ze się na niego wypiął? |
_________________ Efez. 5:17. Dlatego nie bądźcie nierozsądni, ale rozumiejcie, jaka jest wola Pańska
"Piękno sceny kuszenia można dostrzec tylko wtedy, gdy zamknie się ją w umyśle Chrystusa" Jaaqob
NIEBO - Chrześcijanie tyle mówią o niebie, ponieważ Nowy Testament głosi niebo jako nadzieję dla wierzących (1 Piotra 1:4; Kolosan 1:5; Hebrajczyków 3:1). Mówienie o niebie nie wyklucza wiary w życie na ziemi, ponieważ niebo jest tam, gdzie jest Bóg. Gdy Bóg zstąpi między ludzi i zamieszka wśród nich, to tam będzie też niebo (Objawienie 21:1-5). Wielu komentatorów uważa, że niebo i ziemia staną się jednym. |
|
|
|
|
Krystian
VIP Chrystianin
Potwierdzenie wizualne: 1473
Pomógł: 795 razy Wiek: 51 Dołączył: 12 Kwi 2013 Posty: 6626
Poziom: 56
|
Wysłany: 2015-04-16, 13:16
|
|
|
Listek napisał/a: | Uważam ,że dobrze by było gdyby matka dziewczynki przełknęła mocno ślinę i pogodziła się z wolą męża |
On już nie jest jej mężem są po rozwodzie.
Listek napisał/a: | Więź dziecka z matką jest naprawdę duża gdy matka wychowuje to dziecko. |
Ją też wychowywała matka, a teraz się z nią nie odzywa tylko dlatego, że odłączyła się od zboru.
Czyli widzisz sam, że czasem zasady jakiejś organizacji religijnej są mocniejsze niż naturalna więź dziecka z matka. |
_________________ Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny.
Jana 3:16 |
|
|
|
|
Krystian
VIP Chrystianin
Potwierdzenie wizualne: 1473
Pomógł: 795 razy Wiek: 51 Dołączył: 12 Kwi 2013 Posty: 6626
Poziom: 56
|
Wysłany: 2015-04-16, 13:36
|
|
|
bartek212701 napisał/a: | zdradziła męża? Według Pisma tak...no to chyba rzeczywiście z nią coś nie tak |
Łatwo jest kogoś oceniać.
Bartku ona nadal wierzy w Boga, nie ma nic przeciwko temu, że dziecko ma studium biblijne.
Pozwala ojcu zabierać ją na zebrania. Boi się tylko, że jak się ochrzci to zostanie automatycznie dla niej odstępcą. Jej były mąż w domu był dla niej tyranem. Podobno człowiek o dwóch twarzach.
W zborze serdeczny dla braci starszy w domu despota, ale jak naprawdę było to ja nie wiem.
Piszę tylko to co ona mi mówiła.
Ze zboru nie została wykluczona za podanie męża o rozwód bo wczesniej sama odeszła.
Miała dośc panującej w zborze hipokryzji i niektórych głoszonych nauk.
bartek212701 napisał/a: | Czy Ty byś się od cudzołożnicy nie odwrócił? |
Zdradziła go po rozwodzie.
bartek212701 napisał/a: | Najlepsza Twoja uczennica, niezłe ma problemy, jak widac z własnej winy. |
Bartku jakbyś się czul, gdybyś się urodził tak jak ona w rodzinie ŚJ. Odszedłbyś ze zboru ze względu na swoje poglądy, a cała rodzina przestała by się do Ciebie odzywać.Przechodzisz ulicą obok swojej siostry rodzonej, mówisz jej cześć, a ona odwraca głowę w druga stronę.
Załóżmy, że masz dziecko, które pod wpływem rodziny zadaje ci pytanie dlaczego tatusiu jesteś odstępca.
Wiem, że na pewno byś się starał to dziecku tłumaczyć, ale jaką miałbyś pewność, że dziecko tobie uwierzy, a nie matce i całej rodzinie. |
_________________ Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny.
Jana 3:16 |
|
|
|
|
Krystian
VIP Chrystianin
Potwierdzenie wizualne: 1473
Pomógł: 795 razy Wiek: 51 Dołączył: 12 Kwi 2013 Posty: 6626
Poziom: 56
|
Wysłany: 2015-04-16, 13:59
|
|
|
Tak sobie teraz myślę, że z KrK jest człowiekowi łatwiej odejść niż z organizacji.
Nie dziwię się, że byli ŚJ tworzą jakieś wspólne stowarzyszenia czy fora, aby się wspierać, skoro z
dnia na dzień zostają bez rodziny i przyjaciół. ( oczywiście nie dotyczy to każdego przypadku.)
Ja z żoną też swoje przeszliśmy z naszymi katolickimi rodzinami.
Jednak oprócz mojego ojca wszyscy się do mnie odzywali, siostra jeszcze się za mną wstawiała u rodziców.
Ojcu też potem przeszło, a obecnie mam świetne relację z całą rodziną. |
_________________ Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny.
Jana 3:16 |
|
|
|
|
zion599 [Usunięty]
Poziom: 97
|
Wysłany: 2015-04-16, 14:24
|
|
|
no tak bo w KK oni tak sami z siebie
a u świadkow jest to niestety w programie
Niektorzy choćby chcieli się zadawać z bliskimi
to nie mogą. |
|
|
|
|
bartek212701
VIP
Potwierdzenie wizualne: 27
Pomógł: 1006 razy Wiek: 31 Dołączył: 19 Mar 2013 Posty: 5722
Poziom: 54
|
Wysłany: 2015-04-16, 15:09
|
|
|
Krystian napisał/a: | Zdradziła go po rozwodzie. | i tyle w temacie. |
_________________ Efez. 5:17. Dlatego nie bądźcie nierozsądni, ale rozumiejcie, jaka jest wola Pańska
"Piękno sceny kuszenia można dostrzec tylko wtedy, gdy zamknie się ją w umyśle Chrystusa" Jaaqob
NIEBO - Chrześcijanie tyle mówią o niebie, ponieważ Nowy Testament głosi niebo jako nadzieję dla wierzących (1 Piotra 1:4; Kolosan 1:5; Hebrajczyków 3:1). Mówienie o niebie nie wyklucza wiary w życie na ziemi, ponieważ niebo jest tam, gdzie jest Bóg. Gdy Bóg zstąpi między ludzi i zamieszka wśród nich, to tam będzie też niebo (Objawienie 21:1-5). Wielu komentatorów uważa, że niebo i ziemia staną się jednym. |
|
|
|
|
zion599 [Usunięty]
Poziom: 97
|
Wysłany: 2015-04-16, 15:16
|
|
|
bartku nie mów ''tyle w temacie''.
Bo z tego co Krystian pisze, to prawdopodobnie ten mąż
był jej powodem do zgorszenia
a więc w momencie wykluczenia nie była żadną odstepczynią .
Aha jescze jedno , niech sie ta koleżanka zapyta
w Kosciele, o ile nie ma wstrętu , czy mozna ten dawny
świadkowski ślub uznać za nieważny |
|
|
|
|
konik polny
Zasłużony
Pomógł: 93 razy Dołączył: 22 Lip 2013 Posty: 1171
Poziom: 29
|
Wysłany: 2015-04-16, 15:33
|
|
|
Konik poda dwa fragmenty czasopism które nie cieszą się tutaj popularnością. Temat jak widać schodzi w ten sam kierunek co zawsze .
Cytat: | Zdarza się, że wykluczony zostaje ktoś z najbliższej rodziny, z kim mieszkamy pod jednym dachem. Wykluczenie go ze zboru nie powoduje zerwania więzów rodzinnych, toteż codzienne życie może się toczyć normalnym trybem. Niemniej winowajca przez swoje postępowanie zerwał więź duchową łączącą go z wiernymi Bogu członkami rodziny. Nie może więc z nimi uczestniczyć w zajęciach związanych z wielbieniem Boga. Gdyby na przykład był obecny, kiedy rodzina wspólnie studiuje Biblię, nie mógłby brać udziału w dyskusji. Jeśli jednak wykluczone zostaje nieletnie dziecko, rodzice w dalszym ciągu są odpowiedzialni za pouczanie go i karcenie. Mogą zatem postanowić, że będą z nim nadal prowadzić studium biblijne
|
Cytat: | 13 Odcięcie od zboru chrześcijańskiego nie powoduje natychmiastowej śmierci ani przerwania więzów rodzinnych. Toteż człowiek, który został wykluczony lub sam się odłączył, najczęściej dalej żyje pod jednym dachem z chrześcijańską żoną i wiernymi dziećmi. Szacunek dla orzeczeń Bożych i kroków poczynionych przez zbór skłoni tych ostatnich do uznania faktu, że swym postępowaniem ojciec zmienił to, co dotąd łączyło go z nimi w sferze duchowej. Ponieważ jednak wykluczenie nie rozwiązuje małżeństwa ani węzłów krwi, domownicy dalej mogą żywić normalne uczucia i utrzymywać stosunki rodzinne.
Sytuacja wygląda inaczej, gdy wykluczony bądź odłączony krewny nie należy do ścisłego grona rodzinnego i mieszka poza domem. Można wtedy prawie wcale nie mieć z nim styczności. Gdyby trzeba było nawiązać kontakt z powodu jakichś spraw rodzinnych, na pewno będzie on ograniczony do minimum w myśl Boskiej zasady: ‛Przestańcie się zadawać z każdym, kto będąc nazywany bratem jest rozpustnikiem albo chciwcem [albo popełnił inny poważny grzech] (...); nawet nie jadajcie z takim’
|
Chciałbym cię Zion uświadomić w jednym
Cytat: | świadkowski ślub uznać za nieważny |
Nie ma czegoś takiego jak świadkowski jak to bardzo " kulturalnie " określiłeś ślub.
Para będąca śJ zawiera ślub w USC a potem jedzie się na salę gdzie jest wygłoszony tzw. wykład okolicznościowy z okazji zawarcia związku małżeńskiego. |
|
|
|
|
Krystian
VIP Chrystianin
Potwierdzenie wizualne: 1473
Pomógł: 795 razy Wiek: 51 Dołączył: 12 Kwi 2013 Posty: 6626
Poziom: 56
|
Wysłany: 2015-04-16, 16:08
|
|
|
bartek212701 napisał/a: | Krystian napisał/a: | Zdradziła go po rozwodzie. | i tyle w temacie. |
Wiem, że nie powinna tego czynić nawet po rozwodzie, ale uczyniła to z obecnym narzeczonym, który niedługo będzie jej mężem.
Generalnie popełniła błąd wychodząc za tego mężczyznę, ale była przekonana, że ŚJ to dobry maż.
Z resztą słuchała zasady, aby " pobierać się w Panu ".
Nawet nie szukała " światusa" jak to nie raz mówią świadkowie. |
_________________ Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny.
Jana 3:16 |
|
|
|
|
Krystian
VIP Chrystianin
Potwierdzenie wizualne: 1473
Pomógł: 795 razy Wiek: 51 Dołączył: 12 Kwi 2013 Posty: 6626
Poziom: 56
|
Wysłany: 2015-04-16, 16:10
|
|
|
zion599 napisał/a: | Aha jescze jedno , niech sie ta koleżanka zapyta
w Kosciele, o ile nie ma wstrętu , czy mozna ten dawny
świadkowski ślub uznać za nieważny |
Jest tak jak konik napisał.
Mieli ślub cywilny. |
_________________ Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny.
Jana 3:16 |
|
|
|
|
Krystian
VIP Chrystianin
Potwierdzenie wizualne: 1473
Pomógł: 795 razy Wiek: 51 Dołączył: 12 Kwi 2013 Posty: 6626
Poziom: 56
|
Wysłany: 2015-04-16, 16:12
|
|
|
konik polny napisał/a: | Sytuacja wygląda inaczej, gdy wykluczony bądź odłączony krewny nie należy do ścisłego grona rodzinnego i mieszka poza domem. |
Tak, mieszka poza domem, a cała rodzina się do niej nie odzywa, ponieważ dla nich CK jest ważniejsze niż więzi rodzinne. |
_________________ Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny.
Jana 3:16 |
|
|
|
|
konik polny
Zasłużony
Pomógł: 93 razy Dołączył: 22 Lip 2013 Posty: 1171
Poziom: 29
|
Wysłany: 2015-04-16, 16:25
|
|
|
Nie CK Krystianie tylko zasady biblijne. Gdyby nie było takich fragmentów w Biblii to nikt by takich zasad nie przestrzegał. Jak ktoś chce się do takich zasad stosować, to będzie to robił. Jak nie chce się zastosować to będzie szukał dziury .
Kwestia 11-latki jest prosta. Nikt nie może zabronić dziecku kontaktu z matką nawet jak jest odłączona. Jak mieszka z matką i się ochrzci to nadal będzie utrzymywać z nią normalne stosunki. Jakby mieszkała z ojcem, też nikt nie może wpływać na 11 letnie dziecko i zabraniać kontaktu z matką.
Jak ta dziewczynka będzie miał 18 lat sama zadecyduje jak będzie postępować w tej kwestii.
Druga sprawa nikt nie ma prawa wchodzić z butami w decyzje tej dziewczynki czy ma się ochrzcić już czy wtedy gdy będzie chciała.
Pomijam inne kwestie tematu, związane z wcześniejszym czy dzisiejszym życiem rodziców. To nie ma żadnego znaczenia w tej kwestii. |
|
|
|
|
bartek212701
VIP
Potwierdzenie wizualne: 27
Pomógł: 1006 razy Wiek: 31 Dołączył: 19 Mar 2013 Posty: 5722
Poziom: 54
|
Wysłany: 2015-04-16, 16:32
|
|
|
konik polny napisał/a: | Nie CK Krystianie tylko zasady biblijne. Gdyby nie było takich fragmentów w Biblii to nikt by takich zasad nie przestrzegał. Jak ktoś chce się do takich zasad stosować, to będzie to robił. Jak nie chce się zastosować to będzie szukał dziury .
Kwestia 11-latki jest prosta. Nikt nie może zabronić dziecku kontaktu z matką nawet jak jest odłączona. Jak mieszka z matką i się ochrzci to nadal będzie utrzymywać z nią normalne stosunki. Jakby mieszkała z ojcem, też nikt nie może wpływać na 11 letnie dziecko i zabraniać kontaktu z matką.
Jak ta dziewczynka będzie miał 18 lat sama zadecyduje jak będzie postępować w tej kwestii.
Druga sprawa nikt nie ma prawa wchodzić z butami w decyzje tej dziewczynki czy ma się ochrzcić już czy wtedy gdy będzie chciała.
Pomijam inne kwestie tematu, związane z wcześniejszym czy dzisiejszym życiem rodziców. To nie ma żadnego znaczenia w tej kwestii. |
I to jest glos rozsądku. Brawo. |
_________________ Efez. 5:17. Dlatego nie bądźcie nierozsądni, ale rozumiejcie, jaka jest wola Pańska
"Piękno sceny kuszenia można dostrzec tylko wtedy, gdy zamknie się ją w umyśle Chrystusa" Jaaqob
NIEBO - Chrześcijanie tyle mówią o niebie, ponieważ Nowy Testament głosi niebo jako nadzieję dla wierzących (1 Piotra 1:4; Kolosan 1:5; Hebrajczyków 3:1). Mówienie o niebie nie wyklucza wiary w życie na ziemi, ponieważ niebo jest tam, gdzie jest Bóg. Gdy Bóg zstąpi między ludzi i zamieszka wśród nich, to tam będzie też niebo (Objawienie 21:1-5). Wielu komentatorów uważa, że niebo i ziemia staną się jednym. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|