FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO Strona Główna FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO
TWOJE SŁOWO JEST PRAWDĄ (JANA 17:17)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Jak jej można pomóc?
Autor Wiadomość
konik polny 
Zasłużony

Pomógł: 93 razy
Dołączył: 22 Lip 2013
Posty: 1171
Poziom: 29
HP: 64/2142
 3%
MP: 1022/1022
 100%
EXP: 84/94
 89%
Wysłany: 2015-04-16, 15:45   

Podam jeszcze odniesienia do strażnic, jak ktoś będzie zainteresowany to może sobie znaleźć te czasopisma.

Cytat:
Więcej informacji na temat postępowania z wykluczonymi nieletnimi dziećmi, które mieszkają z rodzicami, można znaleźć w Strażnicy z 1 października 2001 roku, strony 16 i 17, oraz z 15 marca 1989 roku, strona 20.
Więcej biblijnych rad dotyczących postępowania z wykluczonymi członkami rodziny można znaleźć w Strażnicy z 15 lipca 1988 roku, strony 26-31, oraz numer 23 z 1981 roku, strony 12-18.
 
     
Krystian 
VIP
Chrystianin


Potwierdzenie wizualne: 1473
Pomógł: 795 razy
Wiek: 51
Dołączył: 12 Kwi 2013
Posty: 6626
Poziom: 56
HP: 2167/13546
 16%
MP: 5915/6468
 91%
EXP: 274/344
 79%
Wysłany: 2015-04-16, 15:54   

konik polny napisał/a:
Nie CK Krystianie tylko zasady biblijne.


Ta zasada:

Przestańcie się zadawać z każdym, kto będąc nazywany bratem jest rozpustnikiem albo chciwcem [albo popełnił inny poważny grzech] (...); nawet nie jadajcie z takim’

To jest zasada z NT, a przecież napisałeś, że NT dotyczy pomazańców nie nas.
Tam nikt pomazańcem nie jest, więc ich nie dotyczy :-P
_________________
Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny.
Jana 3:16
 
     
konik polny 
Zasłużony

Pomógł: 93 razy
Dołączył: 22 Lip 2013
Posty: 1171
Poziom: 29
HP: 64/2142
 3%
MP: 1022/1022
 100%
EXP: 84/94
 89%
Wysłany: 2015-04-16, 15:58   

Nie bądź śmieszny :mrgreen:
 
     
Krystian 
VIP
Chrystianin


Potwierdzenie wizualne: 1473
Pomógł: 795 razy
Wiek: 51
Dołączył: 12 Kwi 2013
Posty: 6626
Poziom: 56
HP: 2167/13546
 16%
MP: 5915/6468
 91%
EXP: 274/344
 79%
Wysłany: 2015-04-16, 16:01   

zion599 napisał/a:
no tak bo w KK oni tak sami z siebie
a u świadkow jest to niestety w programie
Niektorzy choćby chcieli się zadawać z bliskimi
to nie mogą.


Sądzę Zionie, że wielu ŚJ jest tam ze strachu.
Część boi się wyjść z " arki " bo inaczej zginą w Armagedonie, a druga część w obawie przed utratą dobrych relacji rodzinnych.
Przykładem, może być tutaj znany nam z webdy Żyd, który jest w tej organizacji w obawie przed utratą żony i dzieci.
_________________
Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny.
Jana 3:16
 
     
konik polny 
Zasłużony

Pomógł: 93 razy
Dołączył: 22 Lip 2013
Posty: 1171
Poziom: 29
HP: 64/2142
 3%
MP: 1022/1022
 100%
EXP: 84/94
 89%
Wysłany: 2015-04-16, 16:10   

I jak by przeczytał te artykuły nie widzę aby się czegokolwiek miał obawiać. Mowię o Żydzie oczywiście. Ten pan nie zagląda do strażnic opiera swoje domniemane na tym co wyczyta w internecie.

Cytat:
Toteż człowiek, który został wykluczony lub sam się odłączył, najczęściej dalej żyje pod jednym dachem z chrześcijańską żoną i wiernymi dziećmi. Szacunek dla orzeczeń Bożych i kroków poczynionych przez zbór skłoni tych ostatnich do uznania faktu, że swym postępowaniem ojciec zmienił to, co dotąd łączyło go z nimi w sferze duchowej. Ponieważ jednak wykluczenie nie rozwiązuje małżeństwa ani węzłów krwi, domownicy dalej mogą żywić normalne uczucia i utrzymywać stosunki rodzinne.


Jakby to przeczytał nie miałby żadnych wątpliwości co do swojej decyzji. Jeżeli jego żona i córka trzymają się zasad Boga nie odtrącą go i wszystko będzie normalne.

Tam bardziej chodzi o grilla, tenis i browarek. Chodź myślę, że do tego akurat towarzystwo zawsze można znaleźć.
Tak więc, Żyd albo chce wam wmówić, że śJ odtrącają najbliższych albo po prostu opiera swoje wyobrażenie na wszystkim tylko nie na Biblii nie wspominając o " niewolniku (...)


Cytat:
Sądzę Zionie, że wielu ŚJ jest tam ze strachu.


Ze strachu ? Jak takie osoby wyrobiły sobie swój pogląd to czego mają się bać, przecież mają swój pogląd, a to co piszą śJ nie wiele już ich obchodzi więc o jakim strachu mówisz.
Co do reszty masz odpowiedź w cytacie.
 
     
Krystian 
VIP
Chrystianin


Potwierdzenie wizualne: 1473
Pomógł: 795 razy
Wiek: 51
Dołączył: 12 Kwi 2013
Posty: 6626
Poziom: 56
HP: 2167/13546
 16%
MP: 5915/6468
 91%
EXP: 274/344
 79%
Wysłany: 2015-04-16, 17:46   

konik polny napisał/a:
Nie bądź śmieszny :mrgreen:


No przecież sam nam pisałeś, że NT był pisany przez pomazańców do pomazańców, a nie do nas.
Rozumiem, że śmiejesz się sam z tego jak napisałeś.
To tak koniku jakbym napisał, że Konstytucja RP dotyczy tylko członków polskiego rządu, a nie
wszystkich obywateli polskich ale potem stosuje jej artykuły do każdego obywatela.
Poprawnie było by tak:
Konstytucja RP dotyczy wszystkich obywateli RP, choć są tam ustępy, które dotyczą tylko członków Rady Ministrów.

analogicznie powinieneś napisać:

Nowy Testament dotyczy wszystkich chrześcijan, choć są tam wersety, które dotyczą tylko
członków Oblubienicy Baranka.
_________________
Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny.
Jana 3:16
 
     
zion599
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 82251/88443
 93%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2015-04-16, 20:04   

Wszystko ok, tylko nadal nie rozumiem jednego
ta zasada:

‛Przestańcie się zadawać z każdym, kto będąc nazywany bratem jest rozpustnikiem albo chciwcem [albo popełnił inny poważny grzech] (...); nawet nie jadajcie z takim’

Przecież tyczy sie tych, ktorzy nazywają siebie bracmi?
A chyba ktoś wykluczony nie nazywa się już bratem,
skoro jest poza zborem?
Czy tu nie chodzi o to zeby nie jadać z obłudnikami, ktorzy nazywają się braćmi
a diabła mają przysłowiowego za skórą?
Tak samo sie ma sprawa z donosami, ktore mają w nauce SJ maja założeniu ratowac delikwenta;
Jednak nakazy były głownie ku temu , zeby pouczyć tego komu zawinił, zeby nie był raptusem
Tzn jeżeli zawinił coś przeciw Tobie!
To :
nie skreślac odrazu, tylko dać szanse, 1.rozmowa solo 2. rozmowa w grupie
3. rozmowa z dowodzącym
i dopiero bye bye

Nie wiem czemu zbór SJ tak dziwnie to interpretuje ze należy pietnować tych
ktorzy już są poza obozem, lub dobrowolnie z niego wystąpili.
Ostatnio zmieniony przez zion599 2015-04-16, 20:08, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
konik polny 
Zasłużony

Pomógł: 93 razy
Dołączył: 22 Lip 2013
Posty: 1171
Poziom: 29
HP: 64/2142
 3%
MP: 1022/1022
 100%
EXP: 84/94
 89%
Wysłany: 2015-04-16, 20:05   

Sejm i Senat też tworzą ludzie. Tak więc ?
Czy ty jesteś Żydem czy poganem ?
Czyli w/g ciebie żaden poganin jak to siebie ładnie nazywasz nie może być pomazańcem.
Czyli były dwa przymierza dotyczące tej samej sprawy ( królestwa ) i tylko żydów to interesuje. Czyli Jezus zawiera przymierze z Żydami potem ich Bóg odrzuca ( można powiedzieć za trzy dni ). Bardzo ciekawa koncepcja. Robi ona z Boga kompletnie niezdecydowanego Boga.

Tylko, ten temat jest o czymś innym. Panie adminie :-D
 
     
zion599
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 82251/88443
 93%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2015-04-18, 13:36   

Krystianie, a mi coś przyszło do głowy
czy nie ma w polskim pawie takiego zapisu , ktory by zabezpieczył
przed oddzieleniem członków rodziny ?
W sensie takim, ze powiedzmy rodzic X
zagraża rodzicowi Y , ogranicza mu bezprawnie prawa rodzicielskie?
Moze ta matka bedzie sie mogła na niego powołać?

Lub ewentualnie jak nie ma przepisu prewencyjnego , to jak już to sie stanie
oskarżyć np męża ze powoduje rozerwanie więzow rodzinnych
.
Bo przecież polskie prawo nie jest zależne prawa zborowego Świadków
i mozna to wykorzystać w obie strony
 
     
konik polny 
Zasłużony

Pomógł: 93 razy
Dołączył: 22 Lip 2013
Posty: 1171
Poziom: 29
HP: 64/2142
 3%
MP: 1022/1022
 100%
EXP: 84/94
 89%
Wysłany: 2015-04-18, 14:55   

Jak i on nie może na siłę chcieć aby córka była ochrzczona, tak i matka nie ma prawa na siłę się na to nie zgadzać. Nie ma po co wtłaczać w to sąd.
 
     
zion599
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 82251/88443
 93%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2015-04-18, 15:05   

chrzest chrztem , ale konsekwencje prawne konsekwencjami prawnymi
Nie sądze zeby sąd mogl w jakikolwiek sposob zakazac chrztu.
Ale moze nakazać ograniczenie kontaktu w razie
popełnienia wykroczenia przeciwko drugiemu rodzicowi,
lub nawet zabezpieczyć przed takim scenariuszem
Tzn, byc moze jest taki zapis, dlatego pytam Krystiana,
bo ja sie na prawie nie znam
 
     
konik polny 
Zasłużony

Pomógł: 93 razy
Dołączył: 22 Lip 2013
Posty: 1171
Poziom: 29
HP: 64/2142
 3%
MP: 1022/1022
 100%
EXP: 84/94
 89%
Wysłany: 2015-04-18, 15:56   

Skąd się u ciebie wzieło to, że jest jakieś wykroczenie przeciw drugiej osobie.
To już tylko twoja interpretacja sytuacja, tak po prawdzie bezpodstawna.
 
     
Migdałek
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 82251/88443
 93%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2015-04-18, 18:07   

To nie jest sprawa dla prawnika, ale dla psychologa. Wiem, że to żmudne i nie przynoszące natychmiastowych rezultatów, ale jedyną opcją jest tłumaczenie i budowanie więzi między matką a córką. Dobrze by było gdyby Twoja uczennica znalazła dobrego psychologa dziecięcego i jego poprosiła o radę jak rozmawiać z córką i jak rozwiązywać sporne kwestie.
 
     
zion599
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 82251/88443
 93%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2015-04-18, 19:47   

Konik napisał/a:
Skąd się u ciebie wzieło to, że jest jakieś wykroczenie przeciw drugiej osobie.
To już tylko twoja interpretacja sytuacja, tak po prawdzie bezpodstawna.



Nie wiem nie znam się na prawie
ale tak na logike, jeżeli jeden rodzic ogranicza prawo do kontaktu dziecka
drugiemu rodzicowi,
to chyba nie jest zgodne do konca z prawem?
jak np w przypadku porwania , zastraszania czy właśnie wpływu silnego emocjonalnego
chociaz znając życie prawo jest dziurawe;p
 
     
zion599
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 82251/88443
 93%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2015-04-18, 19:50   

Migdałek napisał/a:
To nie jest sprawa dla prawnika, ale dla psychologa. Wiem, że to żmudne i nie przynoszące natychmiastowych rezultatów, ale jedyną opcją jest tłumaczenie i budowanie więzi między matką a córką. Dobrze by było gdyby Twoja uczennica znalazła dobrego psychologa dziecięcego i jego poprosiła o radę jak rozmawiać z córką i jak rozwiązywać sporne kwestie.


Racja ten pomysł jest niegłupi i procesów moznaby uniknąć, jednak z tego co Kry pisze, w pewnym etapie
moze być na to za pozno i niestety trzeba bedzie sięgnąć po inne środki
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
BannerFans.com
BannerFans.com
BannerFans.com
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 13