FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO Strona Główna FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO
TWOJE SŁOWO JEST PRAWDĄ (JANA 17:17)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Jak rozumiecie to zagadnienie ?
Autor Wiadomość
twardziel 
niekompromisowy


Pomógł: 57 razy
Dołączył: 08 Wrz 2014
Posty: 285
Skąd: pomorskie
Poziom: 15
HP: 0/488
 0%
MP: 233/233
 100%
EXP: 28/35
 80%
Wysłany: 2015-04-29, 14:36   Jak rozumiecie to zagadnienie ?

„  Znam uczynki twoje, żeś ani zimny, ani gorący. Obyś był zimny albo gorący!  A tak, żeś letni, a nie gorący ani zimny, wypluję cię z ust moich. „
[Ap 3;15-16].

Co według Was oznacza bycie zimnym dla Boga ?
Co według Was oznacza bycie gorącym dla Boga ?
Co według Was oznacza bycie letnim dla Boga ?
_________________
Tylko bądź mocny i bardzo mężny, aby ściśle czynić wszystko według zakonu, jak ci Mojżesz, mój sługa, nakazał. Nie odstępuj od niego ani w prawo, ani w lewo, aby ci się wiodło wszędzie, dokądkolwiek pójdziesz.
 
     
Krystian 
VIP
Chrystianin


Potwierdzenie wizualne: 1473
Pomógł: 795 razy
Wiek: 51
Dołączył: 12 Kwi 2013
Posty: 6626
Poziom: 56
HP: 2167/13546
 16%
MP: 5991/6468
 92%
EXP: 274/344
 79%
Wysłany: 2015-04-29, 15:19   

twardziel napisał/a:
Co według Was oznacza bycie gorącym dla Boga ?


Laodycejczycy zgnuśnieli pod względem duchowym i brali pewne rzeczy za coś oczywistego. Stali się letni jak woda dopływająca do tego miasta, dlatego Jezus ich upomniał.
Jezus natomiast zawsze był gorący w gorliwości wypełniania woli swego Ojca.

Apostoł Paweł tak radził Koryntianom :

(1) A jako współpracownicy napominamy was, abyście nadaremnie łaski Bożej nie przyjmowali; (2) mówi bowiem: W czasie łaski wysłuchałem cię, A w dniu zbawienia pomogłem ci; Oto teraz czas łaski, Oto teraz dzień zbawienia. (3) Nie dajemy w niczym żadnego zgorszenia, aby służba nasza nie była zniesławiona, (4) ale we wszystkim okazujemy się sługami Bożymi w wielkiej cierpliwości, w uciskach, w potrzebach, w utrapieniach, (5) w chłostach, w więzieniach, w niepokojach, w trudach, w czuwaniu, w postach, (6) w czystości, w poznaniu, w wielkoduszności, w uprzejmości, w Duchu Świętym, w miłości nieobłudnej, (7) w słowie prawdy, w mocy Bożej; przez oręż sprawiedliwości ku natarciu i obronie,

więc jako chrześcijanie nie powinniśmy dawać zgorszenia, ponieważ Jezus może nas odrzucić, niejako ' wypluć ze swych ust '.
_________________
Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny.
Jana 3:16
 
     
twardziel 
niekompromisowy


Pomógł: 57 razy
Dołączył: 08 Wrz 2014
Posty: 285
Skąd: pomorskie
Poziom: 15
HP: 0/488
 0%
MP: 233/233
 100%
EXP: 28/35
 80%
Wysłany: 2015-04-29, 17:01   

Krystian napisał/a:


Laodycejczycy zgnuśnieli pod względem duchowym i brali pewne rzeczy za coś oczywistego. Stali się letni jak woda dopływająca do tego miasta, dlatego Jezus ich upomniał.
Jezus natomiast zawsze był gorący w gorliwości wypełniania woli swego Ojca.

Apostoł Paweł tak radził Koryntianom :

(1) A jako współpracownicy napominamy was, abyście nadaremnie łaski Bożej nie przyjmowali; (2) mówi bowiem: W czasie łaski wysłuchałem cię, A w dniu zbawienia pomogłem ci; Oto teraz czas łaski, Oto teraz dzień zbawienia. (3) Nie dajemy w niczym żadnego zgorszenia, aby służba nasza nie była zniesławiona, (4) ale we wszystkim okazujemy się sługami Bożymi w wielkiej cierpliwości, w uciskach, w potrzebach, w utrapieniach, (5) w chłostach, w więzieniach, w niepokojach, w trudach, w czuwaniu, w postach, (6) w czystości, w poznaniu, w wielkoduszności, w uprzejmości, w Duchu Świętym, w miłości nieobłudnej, (7) w słowie prawdy, w mocy Bożej; przez oręż sprawiedliwości ku natarciu i obronie,

więc jako chrześcijanie nie powinniśmy dawać zgorszenia, ponieważ Jezus może nas odrzucić, niejako ' wypluć ze swych ust '.


Super odpowiedziałeś, na gorące i letnie. Mnie najbardziej chodzi jak należy rozumieć bycie ZIMNYM.
W Biblii jest „ zimny albo gorący „ co oznacza w tym kontekście ALBO ?
_________________
Tylko bądź mocny i bardzo mężny, aby ściśle czynić wszystko według zakonu, jak ci Mojżesz, mój sługa, nakazał. Nie odstępuj od niego ani w prawo, ani w lewo, aby ci się wiodło wszędzie, dokądkolwiek pójdziesz.
 
     
Krystian 
VIP
Chrystianin


Potwierdzenie wizualne: 1473
Pomógł: 795 razy
Wiek: 51
Dołączył: 12 Kwi 2013
Posty: 6626
Poziom: 56
HP: 2167/13546
 16%
MP: 5991/6468
 92%
EXP: 274/344
 79%
Wysłany: 2015-04-29, 22:15   

twardziel napisał/a:
Mnie najbardziej chodzi jak należy rozumieć bycie ZIMNYM


Zimny to osoba, która nie uwierzyła w Jezusa. Z tego też powodu Pan Jezus nie będzie jej wypluwał ze swoich ust, ponieważ i tak nie należy do Jego zboru. Zaznaczam, że jest to tylko moje zrozumienie
tego wersetu.
Jak kiedyś napisałem ja się nie biorę, raczej za interpretowanie Apokalipsy, bo jest to księga trudna.
Jak czytałem czasem interpretacje jej przez różne Kościoły to naprawdę potrafią niezłe kwiatki wychodzić.
_________________
Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny.
Jana 3:16
 
     
narwik 
narwik

Pomógł: 25 razy
Dołączył: 25 Lut 2013
Posty: 361
Poziom: 17
HP: 0/630
 0%
MP: 301/301
 100%
EXP: 30/41
 73%
Wysłany: 2015-04-29, 23:12   

Twardziel napisał:

Cytat:
Super odpowiedziałeś, na gorące i letnie. Mnie najbardziej chodzi jak należy rozumieć bycie ZIMNYM.
W Biblii jest „ zimny albo gorący „ co oznacza w tym kontekście ALBO ?



Zbór w Laodycei otrzymuje napomnienie, gdyż w sensie duchowym nie jest „ani zimny, ani gorący”. Chrześcijanie ci byli „letni”, dlatego Chrystus
zamierzał ich ‛wypluć ze swoich ust’. Nietrudno było im zrozumieć sedno tego przykładu. W pobliskim Hierapolis znajdowały się gorące źródła,
natomiast w Kolosach — woda była zimna. Do Laodycei trzeba więc było ją sprowadzać z pewnej odległości. Gdy docierała do miasta, płynąc akweduktem, zapewne była już letnia.
W naszych czasach ludzie pokroju Laodycejczyków nie są ani zagrzewająco gorący, ani orzeźwiająco zimni. I tak samo jak letnia woda,
zostaną ‛wypluci z ust’, a więc odrzuceni!
A zatem słowa, tak „gorący”, jak i „zimny” zostały użyte w pozytywnym znaczeniu.
_________________
Bez uprzedzeń i obiektywnie
 
     
Krystian 
VIP
Chrystianin


Potwierdzenie wizualne: 1473
Pomógł: 795 razy
Wiek: 51
Dołączył: 12 Kwi 2013
Posty: 6626
Poziom: 56
HP: 2167/13546
 16%
MP: 5991/6468
 92%
EXP: 274/344
 79%
Wysłany: 2015-04-30, 00:35   

narwik napisał/a:
A zatem słowa, tak „gorący”, jak i „zimny” zostały użyte w pozytywnym znaczeniu.


Rozumiem Narwiku, że to interpretacja CK. Jeżeli chodzi o ten werset to nawet można ją
przyjąć.
Jednak i tak budzi to moje wątpliwości.
Jeżeli założymy,że bycie zimnym jest tak samo pozytywne jak bycie gorącym to co powiemy o Objawieniu 22 :11

(11) Kto czyni nieprawość, niech nadal czyni nieprawość, a kto brudny, niech nadal się brudzi, lecz kto sprawiedliwy, niech nadal czyni sprawiedliwość, a kto święty, niech nadal się uświęca.

Jeżeli zimny jest przydatny to nieprawy i brudny również zgodnie z analogicznym
interpretowaniem Apokalipsy, a przecież wiemy, że to nie jest przyzwoleniem na bycie nieprawym tylko raczej uszanowaniem przez Boga naszego prawa do podejmowania decyzji.Uważam jak napisałem powyżej - zimnego nie ma potrzeby wypluwać Pan Jezus
ze swoich ust bo po prostu tam go nie ma.
Stan zimny i stan gorący są przeciwstawne, a nie tożsame.
Tak samo nieprawość i sprawiedliwość.
Jeżeli powiem: ' Moje serce jest zimne dla Jezusa ' to raczej nie odbierzecie tego jako pozytyw.
_________________
Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny.
Jana 3:16
 
     
narwik 
narwik

Pomógł: 25 razy
Dołączył: 25 Lut 2013
Posty: 361
Poziom: 17
HP: 0/630
 0%
MP: 301/301
 100%
EXP: 30/41
 73%
Wysłany: 2015-04-30, 10:51   

Krystian, to nie ważne kto, co objaśniał. Ważne, że to jest logiczne i zrozumiałe.

Jezus, chcąc trafić do słuchaczy zawsze nawiązywał do tego, co było im znane.
Podobnie jest w powyższym wypadku (Obj 3, 15-16) Wskazuje tutaj na zbór, czyli jedną grupę ludzi, o różnym stanie dojrzałości
duchowej oraz usposobienia.
„Wypluje” tylko tych, którzy są „letni”, bo nie angażują się w pełni, na przykład w dzieło, które im zlecił.
Tacy ludzie chcieliby naśladować Jezusa, ale trudno rozstać im się z tym, co oferuje świat ludzi oddalonych od Boga.
Dlatego warto być gorącym, albo orzeźwiająco zimnym - jak wspomniana przez Jezusa woda - niż letnim.

Natomiast w Obj 22, 11 Jan napisał o dwóch grupach ludzi, żyjących w okresie poprzedzającym sąd.
Miały się pojawić dwa rodzaje zachowań. Jedni będą się dopuszczać niegodziwości i w tym tkwić, a inni będą postępowali w prawości,
sprawiedliwości, starając się czynić dalsze postępy (uświęcać).
Dobra nowina między innymi jest po to głoszona, żeby ludzie nie lekceważyli ostrzeżeń zawartych w Objawieniu.
Zatem każdy się tak wyśpi, jak sobie pościele.
_________________
Bez uprzedzeń i obiektywnie
 
     
twardziel 
niekompromisowy


Pomógł: 57 razy
Dołączył: 08 Wrz 2014
Posty: 285
Skąd: pomorskie
Poziom: 15
HP: 0/488
 0%
MP: 233/233
 100%
EXP: 28/35
 80%
Wysłany: 2015-04-30, 11:24   

Krystian napisał/a:
twardziel napisał/a:
Mnie najbardziej chodzi jak należy rozumieć bycie ZIMNYM


Zimny to osoba, która nie uwierzyła w Jezusa. Z tego też powodu Pan Jezus nie będzie jej wypluwał ze swoich ust, ponieważ i tak nie należy do Jego zboru. Zaznaczam, że jest to tylko moje zrozumienie
tego wersetu.
Jak kiedyś napisałem ja się nie biorę, raczej za interpretowanie Apokalipsy, bo jest to księga trudna.
Jak czytałem czasem interpretacje jej przez różne Kościoły to naprawdę potrafią niezłe kwiatki wychodzić.


Dobrze że zaznaczyłeś iż jest to Twoje osobiste zrozumienie. Bo dorzuciłeś kolejny kwiatek...

Napisałeś że się nie bierzesz za interpretowanie Apokalipsy. A co zrobiłeś zamieszczając ten wpis, przecież zrobiłeś to (chyba) dobrowolnie ?
_________________
Tylko bądź mocny i bardzo mężny, aby ściśle czynić wszystko według zakonu, jak ci Mojżesz, mój sługa, nakazał. Nie odstępuj od niego ani w prawo, ani w lewo, aby ci się wiodło wszędzie, dokądkolwiek pójdziesz.
 
     
twardziel 
niekompromisowy


Pomógł: 57 razy
Dołączył: 08 Wrz 2014
Posty: 285
Skąd: pomorskie
Poziom: 15
HP: 0/488
 0%
MP: 233/233
 100%
EXP: 28/35
 80%
Wysłany: 2015-04-30, 11:28   

narwik napisał/a:
Twardziel napisał:

Cytat:
Super odpowiedziałeś, na gorące i letnie. Mnie najbardziej chodzi jak należy rozumieć bycie ZIMNYM.
W Biblii jest „ zimny albo gorący „ co oznacza w tym kontekście ALBO ?



Zbór w Laodycei otrzymuje napomnienie, gdyż w sensie duchowym nie jest „ani zimny, ani gorący”. Chrześcijanie ci byli „letni”, dlatego Chrystus
zamierzał ich ‛wypluć ze swoich ust’. Nietrudno było im zrozumieć sedno tego przykładu. W pobliskim Hierapolis znajdowały się gorące źródła,
natomiast w Kolosach — woda była zimna. Do Laodycei trzeba więc było ją sprowadzać z pewnej odległości. Gdy docierała do miasta, płynąc akweduktem, zapewne była już letnia.
W naszych czasach ludzie pokroju Laodycejczyków nie są ani zagrzewająco gorący, ani orzeźwiająco zimni. I tak samo jak letnia woda,
zostaną ‛wypluci z ust’, a więc odrzuceni!
A zatem słowa, tak „gorący”, jak i „zimny” zostały użyte w pozytywnym znaczeniu.


Chwała Bogu !
_________________
Tylko bądź mocny i bardzo mężny, aby ściśle czynić wszystko według zakonu, jak ci Mojżesz, mój sługa, nakazał. Nie odstępuj od niego ani w prawo, ani w lewo, aby ci się wiodło wszędzie, dokądkolwiek pójdziesz.
 
     
Krystian 
VIP
Chrystianin


Potwierdzenie wizualne: 1473
Pomógł: 795 razy
Wiek: 51
Dołączył: 12 Kwi 2013
Posty: 6626
Poziom: 56
HP: 2167/13546
 16%
MP: 5991/6468
 92%
EXP: 274/344
 79%
Wysłany: 2015-04-30, 11:34   

twardziel napisał/a:
Napisałeś że się nie bierzesz za interpretowanie Apokalipsy. A co zrobiłeś zamieszczając ten wpis, przecież zrobiłeś to (chyba) dobrowolnie ?


Chodziło mi oto, że nie narzucam swojej interpretacji nikomu jak to czynią Kościoły.
Podzieliłem się tylko swoim zrozumieniem.
Ty masz prawo rozumieć jeszcze inaczej.
Jak napisałem powyżej interpretacja, którą przedstawił Narwik jest też do przyjęcia.
_________________
Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny.
Jana 3:16
 
     
twardziel 
niekompromisowy


Pomógł: 57 razy
Dołączył: 08 Wrz 2014
Posty: 285
Skąd: pomorskie
Poziom: 15
HP: 0/488
 0%
MP: 233/233
 100%
EXP: 28/35
 80%
Wysłany: 2015-04-30, 11:36   

Krystian napisał/a:
narwik napisał/a:
A zatem słowa, tak „gorący”, jak i „zimny” zostały użyte w pozytywnym znaczeniu.


Rozumiem Narwiku, że to interpretacja CK. Jeżeli chodzi o ten werset to nawet można ją
przyjąć.
Jednak i tak budzi to moje wątpliwości.
Jeżeli założymy,że bycie zimnym jest tak samo pozytywne jak bycie gorącym to co powiemy o Objawieniu 22 :11

(11) Kto czyni nieprawość, niech nadal czyni nieprawość, a kto brudny, niech nadal się brudzi, lecz kto sprawiedliwy, niech nadal czyni sprawiedliwość, a kto święty, niech nadal się uświęca.

Jeżeli zimny jest przydatny to nieprawy i brudny również zgodnie z analogicznym
interpretowaniem Apokalipsy, a przecież wiemy, że to nie jest przyzwoleniem na bycie nieprawym tylko raczej uszanowaniem przez Boga naszego prawa do podejmowania decyzji.Uważam jak napisałem powyżej - zimnego nie ma potrzeby wypluwać Pan Jezus
ze swoich ust bo po prostu tam go nie ma.
Stan zimny i stan gorący są przeciwstawne, a nie tożsame.
Tak samo nieprawość i sprawiedliwość.
Jeżeli powiem: ' Moje serce jest zimne dla Jezusa ' to raczej nie odbierzecie tego jako pozytyw.


Zrozumienie użytkownika o nicku narwik (nieistotne w tej chwili Jego poglądy) JEST ZWYCZAJNE i NORMALNE.
Zważać trzeba na KONTEKST !!!
_________________
Tylko bądź mocny i bardzo mężny, aby ściśle czynić wszystko według zakonu, jak ci Mojżesz, mój sługa, nakazał. Nie odstępuj od niego ani w prawo, ani w lewo, aby ci się wiodło wszędzie, dokądkolwiek pójdziesz.
 
     
Krystian 
VIP
Chrystianin


Potwierdzenie wizualne: 1473
Pomógł: 795 razy
Wiek: 51
Dołączył: 12 Kwi 2013
Posty: 6626
Poziom: 56
HP: 2167/13546
 16%
MP: 5991/6468
 92%
EXP: 274/344
 79%
Wysłany: 2015-04-30, 12:30   

twardziel napisał/a:
Zrozumienie użytkownika o nicku narwik (nieistotne w tej chwili Jego poglądy) JEST ZWYCZAJNE i NORMALNE.


Tego wersetu tak, przy innych to niezłe już kwiatki, zapodam Ci przykład jak już jesteśmy przy Apokalipsie.

W Objawieniu 11: 11-12 czytamy :

Lecz po upływie trzech i pół dnia wstąpił w nich duch żywota z Boga i stanęli na nogi swoje, i strach wielki padł na tych, którzy na nich patrzyli. (12) I usłyszeli głos donośny z nieba, mówiący do nich: Wstąpcie tutaj! I wstąpili do nieba w obłoku, nieprzyjaciele zaś ich patrzyli na nich.

Tak ten werset interpretuje CK:

Przeżycia te przypominały wydarzenia z doliny suchych kości, odwiedzonej w wizji przez Ezechiela. Jehowa swym tchnieniem sprawił, że kości te ożyły, co wyobrażało odrodzenie narodu izraelskiego po 70- letniej niewoli babilońskiej. Oba te proroctwa- z Księgi Ezechiela i z Objawienia- spełniły się w sposób imponujący w roku 1919, kiedy to Jehowa przywrócił swym zmarłym świadkom życie i pełnię energii. Ich prześladowcy wprost osłupieli!Zwłoki dwóch świadków nagle ożyły i znów stali się aktywni. Była to gorzka pigułka dla duchowieństwa, tym bardziej że uwięzieni wskutek jego knowań chrześcijańscy słudzy Boży wyszli na wolność
_________________
Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny.
Jana 3:16
 
     
twardziel 
niekompromisowy


Pomógł: 57 razy
Dołączył: 08 Wrz 2014
Posty: 285
Skąd: pomorskie
Poziom: 15
HP: 0/488
 0%
MP: 233/233
 100%
EXP: 28/35
 80%
Wysłany: 2015-04-30, 13:22   

Krystian napisał/a:
twardziel napisał/a:
Zrozumienie użytkownika o nicku narwik (nieistotne w tej chwili Jego poglądy) JEST ZWYCZAJNE i NORMALNE.


Tego wersetu tak, przy innych to niezłe już kwiatki, zapodam Ci przykład jak już jesteśmy przy Apokalipsie.

W Objawieniu 11: 11-12 czytamy :

Lecz po upływie trzech i pół dnia wstąpił w nich duch żywota z Boga i stanęli na nogi swoje, i strach wielki padł na tych, którzy na nich patrzyli. (12) I usłyszeli głos donośny z nieba, mówiący do nich: Wstąpcie tutaj! I wstąpili do nieba w obłoku, nieprzyjaciele zaś ich patrzyli na nich.

Tak ten werset interpretuje CK:

Przeżycia te przypominały wydarzenia z doliny suchych kości, odwiedzonej w wizji przez Ezechiela. Jehowa swym tchnieniem sprawił, że kości te ożyły, co wyobrażało odrodzenie narodu izraelskiego po 70- letniej niewoli babilońskiej. Oba te proroctwa- z Księgi Ezechiela i z Objawienia- spełniły się w sposób imponujący w roku 1919, kiedy to Jehowa przywrócił swym zmarłym świadkom życie i pełnię energii. Ich prześladowcy wprost osłupieli!Zwłoki dwóch świadków nagle ożyły i znów stali się aktywni. Była to gorzka pigułka dla duchowieństwa, tym bardziej że uwięzieni wskutek jego knowań chrześcijańscy słudzy Boży wyszli na wolność


Dlatego prawidłowy wybór i ocena która religia jest prawdziwa, możliwa jest tylko z pomocą Ducha Świętego. Jesteśmy zalewani różnymi podróbkami, przykładowo pieniądze i ubrania. W dziedzinie służenia Bogu jest podobnie. Biblia mówi o fałszywej wierze, fałszywych prorokach, mesjaszach itd.
Świetnym przykładem jest działanie trutki na gryzonie, poniżej co zawiera.

Cytat:
SKŁAD:
0,005 % bromadiolon (substancja czynna z grupy antykoagulantów)
benzoesan denatonium (substancja o bardzo gorzkim smaku zniechęcająca do przypadkowego spożycia)


Natomiast reszta to dobre ziarno.

Moim zdaniem tylko Baptyści i Zielonoświątkowcy, mają naukę bez ludzkich domieszek. No chyba że o czymś nie wiem ?
_________________
Tylko bądź mocny i bardzo mężny, aby ściśle czynić wszystko według zakonu, jak ci Mojżesz, mój sługa, nakazał. Nie odstępuj od niego ani w prawo, ani w lewo, aby ci się wiodło wszędzie, dokądkolwiek pójdziesz.
 
     
Krystian 
VIP
Chrystianin


Potwierdzenie wizualne: 1473
Pomógł: 795 razy
Wiek: 51
Dołączył: 12 Kwi 2013
Posty: 6626
Poziom: 56
HP: 2167/13546
 16%
MP: 5991/6468
 92%
EXP: 274/344
 79%
Wysłany: 2015-04-30, 13:31   

twardziel napisał/a:
Dlatego prawidłowy wybór i ocena która religia jest prawdziwa, możliwa jest tylko z pomocą Ducha Świętego. Jesteśmy zalewani różnymi podróbkami, przykładowo pieniądze i ubrania. W dziedzinie służenia Bogu jest podobnie. Biblia mówi o fałszywej wierze, fałszywych prorokach, mesjaszach itd.
Świetnym przykładem jest działanie trutki na gryzonie, poniżej co zawiera.


Pełna zgoda :)

twardziel napisał/a:
Moim zdaniem tylko Baptyści i Zielonoświątkowcy, mają naukę bez ludzkich domieszek. No chyba że o czymś nie wiem ?


Niestety wierzą w trójcę i osobowość Ducha Świętego a to już nauka ludzka nie Boża.
_________________
Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny.
Jana 3:16
 
     
Migdałek
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 81367/88443
 92%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2015-04-30, 23:23   

Znam człowieka, który twierdzi (i żyje tym), że stwierdzenie wspieram Cię w modlitwie jest głupie, bo modlitwa to trzon życia. W każdym aspekcie życia pokłada w Bogu nadzieję. To jest człowiek gorący
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
BannerFans.com
BannerFans.com
BannerFans.com
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 13