FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO Strona Główna FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO
TWOJE SŁOWO JEST PRAWDĄ (JANA 17:17)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Modlitwa
Autor Wiadomość
bartek212701 
VIP


Potwierdzenie wizualne: 27
Pomógł: 1006 razy
Wiek: 31
Dołączył: 19 Mar 2013
Posty: 5722
Poziom: 54
HP: 1694/12102
 14%
MP: 5778/5778
 100%
EXP: 17/317
 5%
Wysłany: 2016-04-06, 19:12   

konik polny napisał/a:
Modlę się w każdej pozycji. :)

robiąc kupę również? :) Niezbyt to poważne...
 
     
Olus
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 81367/88443
 92%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2016-04-06, 19:17   

Donia napisał/a:
Olus napisał/a:
A jak siedzisz na tronie/kiblu to tez spiewasz? na chwale ?
Heh to mi przypomina tekst pewnej Aty ktora tez lovelizowala
i pisala teksty "o piciu kawy z Jezusem"


Drwisz sobie.Żałuję że się w temacie wypowiedziałam


Przepraszam...ale tak to napisalas...ze caly czas
sie modlisz nawet kiedy myjesz gary wiec bedac
konsekwentna musialabys sie modlic na tronie
i stawiac klocka na chwale..Wiem to smieszne
ale to wychodzi z twojej pisaniny.
 
     
Olus
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 81367/88443
 92%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2016-04-06, 19:22   

Donia napisał/a:
Olus napisał/a:
Donia ma podzielna uwage


W duchu to jest w ukryciu ,nikt tego nie zobaczy tylko Ja i Ojciec który jest Duchem.
Pisałam że jest czas na pokłony lecz tłumaczyć się i pisać że je biję nie muszę ,On to wie i to wystarczy
Zaprosiłam Go do swego życia ,,całego życia bo wiem że jest w każdej jego minucie obecny widzi i "bada je"ale chcę i tak Mu o tym mówić i przez dialog dzielić się wszystkim


Chodzenie w duchu to nie modlitwa 24h na dobe.
Wlasnie to ludzie widza ;) Widza twoje czyny..
Ok to dobrze ze modlisz sie na kolanach
(mam nadzieje ze tylko do Boga Ojca)
nie negowalem tego przeciez :roll:

Tlumacze ci tylko czym jest chodzenie w duchu
i do czego prowadzi przesadny lovelizm..Do takich bzdur
jak "picie kawy z Jezusem","stawianie klocka na chwale" itd.
Ostatnio zmieniony przez Olus 2016-04-06, 19:31, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Serdunio
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 81367/88443
 92%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2016-04-06, 19:30   

Olus napisał/a:
.ale tak to napisalas...ze caly czas
sie modlisz nawet kiedy myjesz gary wiec bedac
konsekwentna musialabys sie modlic na tronie
i stawiac klocka na chwale..Wiem to smieszne
ale to wychodzi z twojej pisaniny.


"Myjąc gary" śpiewam Mu na chwałę ,a nie rozmawiam :-/
Pisaniny?? :->
Nie..."kiedy wchodzę do wc proszę Ducha św. by chwilowo opuścił świątynię" :evil:
Wiem, to co teraz napisałam też jest śmieszne,ale jak "w pisaniu" okazać że jednak jest szacunek :roll:
 
     
Olus
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 81367/88443
 92%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2016-04-06, 19:39   

Serdunio sie zdenerwowalo :-D

Ja pytam o Biblijna modlitwe a ty piszesz np tak:
czas na całodobową duchową rozmowę w każdej pozycji

Chodzenie w duchu to nie rozmowa non stop z Bogiem.
To niewykonalne dla zadnego czlowieka.
Modlic masz sie tak jak napisano.
Na kolanach i najlepiej w domku.

Cytat:
Nie..."kiedy wchodzę do wc proszę Ducha św. by chwilowo opuścił świątynię" :evil:

Dobra dobra juz nie bede.. ;)
Chyba zrozumialas swoj blad..
Cytat:
Wiem, to co teraz napisałam też jest śmieszne,ale jak "w pisaniu" okazać że jednak jest szacunek :roll:

Przepraszam..Nie moglem sie powstrzymac.
Nie gniewaj sie Serdunio..
 
     
konik polny 
Zasłużony

Pomógł: 93 razy
Dołączył: 22 Lip 2013
Posty: 1171
Poziom: 29
HP: 42/2142
 2%
MP: 1022/1022
 100%
EXP: 84/94
 89%
Wysłany: 2016-04-06, 21:38   

bartek212701 napisał/a:
konik polny napisał/a:
Modlę się w każdej pozycji. :)

robiąc kupę również? :) Niezbyt to poważne...


Ten twój post i ta wkrętka nie jest za bardzo poważna. :)
 
     
Henryk 
VIP

Potwierdzenie wizualne: 9
Pomógł: 481 razy
Dołączył: 28 Kwi 2013
Posty: 7114
Poziom: 58
HP: 2570/15122
 17%
MP: 5507/7220
 76%
EXP: 59/373
 15%
Wysłany: 2016-04-07, 07:13   

bartek212701 napisał/a:
konik polny napisał/a:
Modlę się w każdej pozycji. :)

robiąc kupę również? :) Niezbyt to poważne...

Niby temat o modlitwie, a niedojrzali emocjonalnie znowu sprowadzili temat do kupy...

Dostaniesz zatwardzenia Bartku, to będziesz dziękował Bogu, że mogłeś wreszcie po kilku dniach zrobić kupę i że nie rozerwało Tobie odbytu...
 
     
Pokoja 
VIP
ZIARNKoGORCZYCY


Potwierdzenie wizualne: 7
Pomógł: 724 razy
Dołączył: 31 Sie 2014
Posty: 6293
Poziom: 55
HP: 2177/12808
 17%
MP: 4494/6115
 73%
EXP: 271/330
 82%
Wysłany: 2016-04-07, 09:16   

Donia napisał/a:
Bogu należy się "hołd",szacunek i uwielbienie,a modlitwa to rozmowa ..

Wierzący
Donia napisał/a:
Cały czas ,w duchu powinien cały czas prowadzić z Nim rozmowę..
Tak..."nie sam ze sobą" lecz z Bogiem


Jest napisane:

Cytat:
Bez przystanku się módlcie. (18) Za wszystko dziękujcie; taka jest bowiem wola Boża w Chrystusie Jezusie względem was. (19) Ducha nie gaście. 1Te. 5:17-19

Duch wspiera nas w niemocy naszej; nie wiemy bowiem, o co się modlić, jak należy, ale sam Duch wstawia się za nami w niewysłowionych westchnieniach. (27) A Ten, który bada serca, wie, jaki jest zamysł Ducha, bo zgodnie z myślą Bożą wstawia się za świętymi. Rz. 8:26,27

Bo jeśli się modlę, mówiąc językami (tajemnic wiary), duch mój się modli, ale rozum mój tego nie przyswaja. (15) Cóż tedy? Będę się modlił duchem, będę się modlił i rozumem; będę śpiewał duchem, będę też śpiewał i rozumem. 1Kor. 14:14,15

(Pan Jezus powiedział) Nikt nie może przyjść do mnie, jeżeli go nie pociągnie Ojciec, który mnie posłał, J. 6:44

(a także): Ja jestem droga i prawda, i żywot, nikt nie przychodzi do Ojca, tylko przeze mnie. J. 14:6


Modlitwa jest szczerym pragnieniem serca, wyrażonym słowami, lub bez słów (Manna w części epifanicznej).

Zawsze kierujemy się jakimś pragnieniem serca we wszystkim, czyli czy jemy, pijemy, czy cokolwiek czynimy na chwałę Bożą. Jeżeli przestrzeganie przykazania "miłuj bliźniego swego jak siebie samego, wynika z przestrzegania przykazania o miłowaniu Boga całym sobą, to modlitwa ustawiczna wierzącego do Boga, towarzyszy mu bezustannie. Pragnienie w dążeniu do zrozumienia Słowa Bożego, z którym Bóg przychodzi do nas w jego duchu, też jest rozmową - modlitwą z nim.

Cytat:
Modlitwa nieustanna to głęboko ukryta świadomość, że nasze życie zawsze dzieje się przed oczami Bożymi i że w Jego obecności wciąż jesteśmy.
http://www.fronda.pl/a/co...nnie,53433.html


Nieco węższym rodzajem naszej bezustannej aktywności jest obcowanie z żoną we wszystkim (w tym i obcowanie cielesne). Dotyczy to i dobrych i złych stron ich związku. W tym zakresie też realizuje się nasza bezustanna modlitwa, oprócz tej, którą realizujemy bezpośrednio z Bogiem za pośrednictwem jego Słowa indywidualnie, lub w społeczności.

Wierzę, że pozycja modlitwy ma drugorzędne znaczenie ponad wyrażanie szczerego pragnienia serca. Nie u każdego pewnie to pragnienie jest tak wzniosłe, aby padać na kolana, lub leżeć na podłodze. Pozycja modlitwy powinna wynikać z naturalnej postawy wierzącego, a nie z tego, ze któraś z nich jest lepsza. W wyznaniach są przyjęte różne formy w czasie czynienia publicznej słownej modlitwy. Godna jest i ta w pozycji stojącej:

Cytat:
A gdy stoicie i zanosicie modlitwy, odpuszczajcie, jeśli macie coś przeciwko komu, aby i Ojciec wasz, który jest w niebie, odpuścił wam wasze przewinienia. (26) Bo jeśli wy nie odpuścicie, i Ojciec wasz, który jest w niebie, nie odpuści przewinień waszych. Mr. 11:25,26


Rozumiem, że powyżej opisane chodzenie w duchu jest realizacją modlitwy ustawicznej, która się odbywa w komorze serca swego, a nie publicznie. Dotyczy ona tego, za co jesteśmy Bogu wdzięczni i za co go wychwalamy, ale i tego, co złego z własnej winy, świadomej, czy nieświadomej przeżywamy w sobie. To tylko skutki tej modlitwy mogą widzieć inni, a nie jej treść, która jest znana tylko Bogu (poczynając od fazy w jego duchu) i modlącemu się (na etapie rozumu, słowa i czynu). Taka bezustanna modlitwa nie podważa formy z Mt 6,1-6.16-18).
_________________
http://biblos.feen.pl/viewtopic.php?t=1817#36016 Bóg, który stworzył świat i wszystko, co na nim... Z jego ... rodu jesteśmy. Dz.17:24-28 Wierzę w: CHRZEST DLA SŁAWY OJCA I SYNA I TO DUCHEM ŚWIĘTEGO (Mat.28:19); DZIEŃ MAŁYCH POCZĄTKÓW PARUZJI CHRYSTUSA od 1874r. http://biblos.feen.pl/viewtopic.php?t=2344., powrót rozumu w społeczeństwie wyboru/1914r. http://biblos.feen.pl/vie...d0b5495d4d251aa http://biblos.feen.pl/vie...d0b5495d4d251aa
 
     
Serdunio
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 81367/88443
 92%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2016-04-07, 12:02   

Cytat:
Rozumiem, że powyżej opisane chodzenie w duchu jest realizacją modlitwy ustawicznej, która się odbywa w komorze serca swego, a nie publicznie. Dotyczy ona tego, za co jesteśmy Bogu wdzięczni i za co go wychwalamy, ale i tego, co złego z własnej winy, świadomej, czy nieświadomej przeżywamy w sobie. To tylko skutki tej modlitwy mogą widzieć inni, a nie jej treść, która jest znana tylko Bogu (poczynając od fazy w jego duchu) i modlącemu się (na etapie rozumu, słowa i czynu). Taka bezustanna modlitwa nie podważa formy z Mt 6,1-6.16-18).


Tak.. :)
Nie pamiętam już gdzie ale kiedyś przeczytałam takie (mniej więcej) zdanie :
"że prawdziwe uwielbienie ma jednoosobową widownię-Boga"
Zgadzam się z nim ,ponieważ tylko Bóg zna i przenika nasze serce tak jak nikt .
(zna wszystkie jego pobudki,pragnienia)
 
     
Olus
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 81367/88443
 92%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2016-04-07, 20:17   

Do tematu.
O co powinnismy sie modlic?
kogo wysluchuje Bog?
 
     
konik polny 
Zasłużony

Pomógł: 93 razy
Dołączył: 22 Lip 2013
Posty: 1171
Poziom: 29
HP: 42/2142
 2%
MP: 1022/1022
 100%
EXP: 84/94
 89%
Wysłany: 2016-04-07, 21:16   

Masz modlitwę wzorcową. Tzn. " Ojcze Nasz "
 
     
Olus
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 81367/88443
 92%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2016-04-07, 21:32   

Jeszcze jest drugie pytanko...Kogo wysluchuje?
i z "czym" trzeba sie modlic ?

Czyli wedlug ciebie mamy sie modlic
tylko o krolestwo,"chleb",ochrone przed pokusa
i nic wiecej?
 
     
konik polny 
Zasłużony

Pomógł: 93 razy
Dołączył: 22 Lip 2013
Posty: 1171
Poziom: 29
HP: 42/2142
 2%
MP: 1022/1022
 100%
EXP: 84/94
 89%
Wysłany: 2016-04-07, 22:15   

Cytat:
Modlitwy obejmują przede wszystkim: wyznanie grzechów (2Kn 30:22), prośby lub błagania (Heb 5:7), wysławiania i dziękczynienia (Ps 34:1; 92:1) oraz śluby (1Sm 1:11; Kzn 5:2-6). Jezus nauczył swych uczniów modlitwy, która najwyraźniej miała być ogólnym wzorcem, ponieważ w późniejszych modlitwach ani on sam, ani jego naśladowcy nie powtarzali jej dosłownie (Mt 6:9-13). Na wstępie koncentruje się ona na sprawie najważniejszej, tzn. na uświęceniu imienia Jehowy, które zaczęto zniesławiać już podczas buntu w Edenie, oraz na urzeczywistnieniu woli Bożej przez obiecane Królestwo, na którego czele stoi przepowiedziany Potomek, czyli Mesjasz (Rdz 3:15; zob. JEHOWA [Wykazanie słuszności zwierzchnictwa Jehowy i uświęcenie Jego imienia]). Kto się o to modli, musi zdecydowanie opowiadać się po stronie Jehowy w kwestii spornej dotyczącej Jego zwierzchnictwa.
Jak wynika z przypowieści Jezusa zanotowanej w Łukasza 19:11-27, ‛przyjście królestwa’ wiąże się z osądzeniem i wytraceniem wszystkich przeciwników, a także z wyzwoleniem i nagrodzeniem tych, którzy pokładają nadzieję w tym rządzie (por. Obj 16:14-16; 19:11-21). A zatem w następnych słowach modlitwy: „Niech się dzieje twoja wola, jak w niebie, tak i na ziemi”, nie chodzi głównie o wykonywanie woli Boga przez ludzi, ale przede wszystkim o to, by On przeprowadził swą wolę w odniesieniu do ziemi i jej mieszkańców i wykazał, że potrafi urzeczywistnić swe objawione zamierzenie. Kto modli się tymi słowami, ten rzecz jasna wyznaje, że akceptuje tę wolę i jest gotów się jej podporządkować (Mt 6:10; por. 26:39). Prosząc o chleb na każdy dzień, o wybaczenie win, ochronę przed pokusą i wyzwolenie od niegodziwca, modlący się daje wyraz pragnieniu dalszego cieszenia się uznaniem Bożym. Życzy tego nie tylko sobie, ale też wszystkim swym współwyznawcom (por. Kol 4:12).
Sprawy poruszone w modlitwie wzorcowej mają fundamentalne znaczenie dla wszystkich wierzących i wyrażają ich wspólne potrzeby. Z Biblii wynika jednak, że poszczególni ludzie mają mnóstwo innych własnych problemów — większych lub mniejszych — które wynikają z ich osobistej sytuacji i które także mogą być przedmiotem modlitw. Chociaż nie zostały wymienione przez Jezusa w modlitwie wzorcowej, mają jednak związek z przedstawionymi w niej prośbami. Dlatego osobiste modlitwy mogą dotyczyć dosłownie każdej dziedziny życia (Jn 16:23, 24; Flp 4:6; 1Pt 5:7).
Na przykład każdy może słusznie zabiegać o wiedzę, zrozumienie i mądrość (Ps 119:33, 34; Jak 1:5), ale niektórzy ich szczególnie potrzebują w określonych dziedzinach. Ktoś może wzorem Mojżesza prosić Boga o kierownictwo w podejmowaniu decyzji sądowniczych (Wj 18:19, 26; por. Lb 9:6-9; 27:1-11; Pwt 17:8-13) lub wyznaczaniu osób mających pełnić specjalne funkcje wśród ludu Bożego (Lb 27:15-18; Łk 6:12, 13; Dz 1:24, 25; 6:5, 6). Kto inny może błagać o siły i mądrość potrzebne do wywiązania się z konkretnego zadania lub przetrwania jakichś prób czy niebezpiecznych sytuacji (Rdz 32:9-12; Mt 26:36-44; Łk 3:21). W zależności od swych przeżyć poszczególni ludzie mają też różne powody do wysławiania Boga i składania Mu podziękowań (1Ko 7:7; 12:6, 7; 1Ts 5:18).
W 1 Tymoteusza 2:1, 2 apostoł mówi o modlitwach zanoszonych „za ludzi wszelkiego pokroju, za królów i wszystkich zajmujących wysokie stanowiska”. Jednakże Jezus ostatniej nocy spędzonej ze swymi uczniami powiedział w modlitwie, że nie prosi za światem, lecz za tymi, których dał mu Bóg; nie należą oni do świata i są przezeń znienawidzeni (Jn 17:9, 14). Wynika stąd, że modlitwy chrześcijan za władców świeckich mają swoje granice. Z dalszych słów Pawła wynika, że w zasadzie są one zanoszone dla dobra ludu Bożego, chodzi bowiem o to, „abyśmy mogli dalej wieść spokojne i ciche życie w pełni zbożnego oddania i powagi” (1Tm 2:2). Znajduje to potwierdzenie w przykładach z wcześniejszych czasów: Nehemiasz modlił się, by Bóg ‛wzbudził dla niego litość’ u króla Artakserksesa (Neh 1:11; por. Rdz 43:14), a Jehowa polecił Izraelitom, żeby ‛zabiegali o pokój miasta’, do którego zostaną posłani na wygnanie, czyli Babilonu, i żeby się za nie modlili — ‛bo w jego pokoju będzie pokój dla nich’ (Jer 29:7). Również chrześcijanie modlili się w sprawie gróźb rzucanych przez ówczesnych władców (Dz 4:23-30), a w swych modlitwach za uwięzionego Piotra niewątpliwie wspominali urzędników, którzy mogli go uwolnić (Dz 12:5). Zgodnie z radą Chrystusa modlili się nawet za tych, którzy ich prześladowali (Mt 5:44; por. Dz 26:28, 29; Rz 10:1-3).
Ludzie od najdawniejszych czasów dziękowali Bogu za Jego dary, takie jak pożywienie (Pwt 8:10-18; zob. też Mt 14:19; Dz 27:35; 1Ko 10:30, 31). Niemniej warto dziękować Bogu za Jego dobroć nie tylko w sprawach materialnych, ale „w związku ze wszystkim” (1Ts 5:17, 18; Ef 5:19, 20).
Ostatecznie o treści czyichś modlitw decyduje to, co dany człowiek wie o woli Bożej — ponieważ musi uwzględniać fakt, iż jego prośby zostaną wysłuchane tylko wtedy, gdy są z nią zgodne. Skoro niegodziwcy oraz ludzie lekceważący Biblię nie mogą liczyć na uznanie Boga, więc oczywiście nie należy prosić o nic, co by było sprzeczne z Jego prawymi zasadami i objawioną wolą czy też z naukami Syna Bożego i jego natchnionych uczniów (Jn 15:7, 16). Dlatego nie można wyrywać z kontekstu wypowiedzi zachęcających, by prosić Boga „o cokolwiek” (Jn 16:23, Bw). Na pewno nie chodzi o coś, o czym proszący wie lub powinien wiedzieć, że nie podobałoby się Bogu. Jan oznajmił: „A to jest ufność, którą żywimy do niego, że o cokolwiek prosimy zgodnie z jego wolą, on nas wysłuchuje” (1Jn 5:14; por. Jak 4:15). Jezus powiedział swym uczniom: „Jeśli dwóch z was na ziemi uzgodni coś ważnego, żeby o to prosić, stanie się im to za sprawą mego Ojca w niebie” (Mt 18:19). Chociaż można się modlić o sprawy materialne, np. o pożywienie, to nie wolno prosić o zaspokojenie materialistycznych pragnień czy ambicji, czego wyraźnie dowodzą takie wersety jak Mateusza 6:19-34 czy 1 Jana 2:15-17. Nie byłoby też rzeczą słuszną modlić się za osoby, które Bóg potępia (Jer 7:16; 11:14).
Z Rzymian 8:26, 27 wynika, że w pewnych okolicznościach chrześcijanin może nawet nie wiedzieć, o co się modlić, ale Bóg mimo to rozumie jego „nie wypowiedziane westchnienia”. Apostoł wskazał, iż dzieje się tak za sprawą ducha świętego, czyli czynnej siły Bożej. Należy pamiętać, że właśnie pod wpływem tego ducha powstało natchnione Pismo Święte (2Tm 3:16, 17; 2Pt 1:21). W Księdze tej zawarto proroctwa i opisy wydarzeń stanowiące zapowiedź tego, co miało spotkać lud Boży w późniejszych czasach, wskazano też, jak Bóg będzie prowadził swych sług i zapewniał im potrzebne wsparcie (Rz 15:4; 1Pt 1:6-12). Może się więc zdarzyć, że dopiero po otrzymaniu niezbędnej pomocy chrześcijanin zda sobie sprawę, iż natchnione Słowo Boże zawiera coś, o co mógłby się wcześniej pomodlić, ale jeszcze nie wiedział, jak to zrobić (por. 1Ko 2:9, 10).
 
     
Pokoja 
VIP
ZIARNKoGORCZYCY


Potwierdzenie wizualne: 7
Pomógł: 724 razy
Dołączył: 31 Sie 2014
Posty: 6293
Poziom: 55
HP: 2177/12808
 17%
MP: 4494/6115
 73%
EXP: 271/330
 82%
Wysłany: 2016-04-07, 22:41   

Olus napisał/a:
Jeszcze jest drugie pytanko...Kogo wysluchuje?
i z "czym" trzeba sie modlic ?

mamy sie modlic tylko o krolestwo,"chleb",ochrone przed pokusa
i nic wiecej?


Nawet jeśli odmawiamy treść modlitwy "Ojcze nasz", tak jak ją podał Pan Jezus, to jednak trudno się zgodzić z tym, że chodziło mu o odmawianie jej jako sztywnej formuły. Na pewno nie, co potwierdza treść pierwszej zbiorowej modlitwy, opisanej w 4 rozdz. Dz. Ap. 24-31. Chodzi więc o siedem kierunków modlitwy, w których powinny iść nasze pragnienia, czyli o:

1. Uświęcenie imienia Ojca;
2. Królestwo Boże, aby przyszło do serca człowieka,
3. wykonywanie się woli Bożej
4. zaspokojenie naszych niezbędnych, powszechnych potrzeb życiowych (chleb);
5. odpuszczenie win;
6. społeczność z Bogiem w doświadczeniach naszych, aby nas nie opuszczał;
7. zbawienie od złego, od człowieka niegodziwości.

Modlitwa w tych siedmiu kierunkach jest modleniem się w imieniu Jezusa, gdyż on stając w miejsce grzesznego człowieka modlił się o te sprawy.

Na uwagę zasługuje też pierwsze zdanie modlitwy:

Ojcze nasz, który jesteś w niebie. Bardzo się ono różni od pierwszego przykazania z dziesięciu:

Jam jest twój Jehowa Bogów, którym cię wywiódł z ziemi egipskiej z domu niewoli. Zdania te charakteryzują zmianę w Wieku Ewangelii, jaka się dokonała w stosunku do Wieku Zakonu, w którym panował stosunek prawny Boga jako władcy i jego sługi. Natomiast w "Ojcze nasz",panuje stosunek bliższy, czyli rodzinny - Ojciec i jego dzieci.
_________________
http://biblos.feen.pl/viewtopic.php?t=1817#36016 Bóg, który stworzył świat i wszystko, co na nim... Z jego ... rodu jesteśmy. Dz.17:24-28 Wierzę w: CHRZEST DLA SŁAWY OJCA I SYNA I TO DUCHEM ŚWIĘTEGO (Mat.28:19); DZIEŃ MAŁYCH POCZĄTKÓW PARUZJI CHRYSTUSA od 1874r. http://biblos.feen.pl/viewtopic.php?t=2344., powrót rozumu w społeczeństwie wyboru/1914r. http://biblos.feen.pl/vie...d0b5495d4d251aa http://biblos.feen.pl/vie...d0b5495d4d251aa
 
     
Olus
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 81367/88443
 92%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2016-04-07, 23:02   

Co do Ojca to sie nie zgodze
gdyz Bog juz na "kartach Starego P"
mowi zeby nazywano/zwracano sie do Niego jak do Ojca.



Izajasza 66
(15) Spojrzyj z nieba i patrz z Twej stolicy, świętej i wspaniałej! Gdzie Twoja zazdrosna miłość i Twoja potęga? Gdzie poruszenie Twych uczuć? Miłosierdzia Twego nie powstrzymuj, proszę: (16) Boś Ty naszym Ojcem! Zaiste, nie poznaje nas Abraham, Izrael nas nie uznaje; Tyś, Panie, naszym Ojcem, "Odkupiciel nasz" to Twoje imię odwieczne. (17)

Jermiasza 3
(19) Ja zaś powiedziałem sobie: Jakże chciałbym cię zaliczyć do synów i dać ci przepiękną ziemię, najwspanialszą pośród posiadłości narodów! Myślałem: będziesz Mnie nazywał: Mój Ojcze! i nie odwrócisz się ode Mnie. (20)

Malachiasza 2
(10) Czyż nie mamy wszyscy jednego Ojca? Czyż nie stworzył nas jeden Bóg? Dlaczego oszukujemy jeden drugiego, znieważając przymierze naszych przodków?


:-P

Co do modlitwy to jestem zdania
jak pisalem ze np w domu lepiej
jednak ukleknac..Nie twierdz oczywiscie
ze Bog slucha tylko tych kleczacych ale Jezus
klekal,Apostolowie tez to my tez powinnismy.
A ty modlisz sie czsami na kolanach?czy tylko na stojaco?
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
BannerFans.com
BannerFans.com
BannerFans.com
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 13