FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO Strona Główna FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO
TWOJE SŁOWO JEST PRAWDĄ (JANA 17:17)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Czy istoty niebiańskie mogą się materializować?
Autor Wiadomość
Olus
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 81367/88443
 92%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2016-10-09, 17:20   

nike napisał/a:
Olus napisał/a:
nike napisał/a:
Acha.Skoro ludzie to dlaczego zostali zachowani pod chmurą a nie potopili się?

Pisałem że inne tłumaczeniach żadnych chmur nie ma.
Jest tartar,otchłań,mroczne lochy itd.
4Mojż. 16:31-33 tutaj o tym
więcej napisano..

Tutaj to akurat o Korachu jest napisane.

Judy1:6---BT---- (6) i aniołów, tych, którzy nie zachowali swojej godności, ale opuścili własne mieszkanie, spętanych wiekuistymi więzami zatrzymał w ciemnościach na sąd wielkiego dnia;
BW
(6) aniołów zaś, którzy nie zachowali zakreślonego dla nich okręgu, lecz opuścili własne mieszkanie, trzyma w wiecznych pętach w ciemnicy na wielki dzień sądu;

BG--- (6) Także Aniołów, którzy nie zachowali pierwszego stanu swego, ale opuścili mieszkanie swoje, na sąd dnia wielkiego związkami wiecznemi pod chmurą zachował.

BB--- (6) I Anioły, którzy nie zachowali początku swego, owszem opuścili mieszkanie swoje, na sąd wielkiego onego dnia zwiąskami wiecznemi pod ciemnością zachował.

BP--- (6) Aniołów zaś, którzy nie zachowali swego pierwotnego stanu, lecz porzucili swoje mieszkanie, trzyma skrępowanych wiecznymi więzami w ciemnościach aż do sądu Wielkiego Dnia.

BNŚ---- (6) Aniołów zaś, którzy nie zachowali swego pierwotnego stanowiska, lecz opuścili swe właściwe miejsce mieszkania, zatrzymał wiekuistymi więzami w gęstej ciemności na sąd wielkiego dnia.

Biblia Jakuba Wujka ----A Anioły którzy nie zachowali zacności swej , ale mieszkanie swoje opuścili na sad dnia wielkiego związkami wiecznymi pod chmurą zachował.
BH---mrok, ciemność
greckie----dzofos---chmura----w BG i w Bibli Jakuba Wujka---- ciemność, mrok.

Nie wiemy czy jest ciemno czy jasno pod chmurą, nie wiemy też pod którą chmurą,
na pewno jest tam MROK., i chyba to słowo nas pogodzi.

co wiem na pewno jest to nasza atmosfera, bo do nieba zbuntowanych aniołów Bóg już nie przyjął.


No w grobie jest mrok..
Dalej nie widzę nic o materializacji.
Nie chodzi o ziemską atmosferę i niebiańskie istoty..
 
     
nike 
Administrator


Potwierdzenie wizualne: 125
Pomogła: 1321 razy
Dołączyła: 13 Sty 2013
Posty: 13651
Poziom: 71
HP: 9650/29245
 33%
MP: 0/13963
 0%
EXP: 430/608
 70%
Wysłany: 2016-10-09, 20:12   

Olus napisał/a:
No w grobie jest mrok..


Chyba jednak straszna ciemność, w mroku to jeszcze coś się widzi, zakop się w grobie to zobaczymy czy coś zobaczysz.
Olus napisał/a:
Dalej nie widzę nic o materializacji.

A chociaż słowa Piotra jak wyszedł za bramę i anioł od nie odstąpił:
Teraz wiem na pewno, że Pan posłał swego anioła

Cytat:
Nie chodzi o ziemską atmosferę i niebiańskie istoty..


A o co?
_________________
שים לב במי אתה בוטח
patrz komu ufasz !
mile pozdrowionka nike.
 
     
Olus
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 81367/88443
 92%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2016-10-09, 20:28   

Cytat:
Chyba jednak straszna ciemność, w mroku to jeszcze coś się widzi, zakop się w grobie to zobaczymy czy coś zobaczysz.

no mrok,ciemność..dobra
Cytat:
Chyba jednak straszna ciemność, w mroku to jeszcze coś się widzi, zakop się w grobie to zobaczymy czy coś zobaczysz.

Nie widzę tam nic o materializacji.
Sam odejście,odstąpienie
to za mało.

Cytat:
A o co?

ziemie,grób,ciemość.
 
     
nike 
Administrator


Potwierdzenie wizualne: 125
Pomogła: 1321 razy
Dołączyła: 13 Sty 2013
Posty: 13651
Poziom: 71
HP: 9650/29245
 33%
MP: 0/13963
 0%
EXP: 430/608
 70%
Wysłany: 2016-10-09, 20:32   

A słowa Piotra nic ci nie mówią?
_________________
שים לב במי אתה בוטח
patrz komu ufasz !
mile pozdrowionka nike.
 
     
Olus
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 81367/88443
 92%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2016-10-09, 20:36   

Posłanie?To że ktoś jest posłany
nie oznacza że jest duchową istotą
posłaną z nieba.Może ale nie musi :-P
 
     
nike 
Administrator


Potwierdzenie wizualne: 125
Pomogła: 1321 razy
Dołączyła: 13 Sty 2013
Posty: 13651
Poziom: 71
HP: 9650/29245
 33%
MP: 0/13963
 0%
EXP: 430/608
 70%
Wysłany: 2016-10-09, 20:41   

Rozumiem,że przyszedł facio [posłaniec] uwolnił Piotra z łańcuchów, a leżał między dwoma strażnikami, , chyba im ten człowiek do uszu włozył zatyczki, a oczy przykrył czapkami.
Same drzwi się otwierały, brama na ulicę tez, i ty to przyjmujesz za prawdę? Chociaż Piotr wyraźnie mówi o aniele z nieba?
_________________
שים לב במי אתה בוטח
patrz komu ufasz !
mile pozdrowionka nike.
 
     
Olus
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 81367/88443
 92%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2016-10-09, 20:55   

Może miał jakieś moce :)
Nic o materializacji.
Podtrzymuje.
 
     
Serdunio
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 81367/88443
 92%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2016-10-09, 21:07   

nike napisał/a:
Rozumiem,że przyszedł facio [posłaniec] uwolnił Piotra z łańcuchów, a leżał między dwoma strażnikami, , chyba im ten człowiek do uszu włozył zatyczki, a oczy przykrył czapkami.
Same drzwi się otwierały, brama na ulicę tez, i ty to przyjmujesz za prawdę? Chociaż Piotr wyraźnie mówi o aniele z nieba?


Może jest tak że kiedy ukazuje się istota niebiańska widzi ją tylko osoba do której przyszła (została posłana)(jeżeli jest to prawdziwy niebiański anioł)
Moc Boża jest tylko widoczna dla prawdziwie wierzącej osoby
 
     
nike 
Administrator


Potwierdzenie wizualne: 125
Pomogła: 1321 razy
Dołączyła: 13 Sty 2013
Posty: 13651
Poziom: 71
HP: 9650/29245
 33%
MP: 0/13963
 0%
EXP: 430/608
 70%
Wysłany: 2016-10-09, 21:20   

Chyba nie o to prowadzę ten spór z Olusem, poczytaj wszystkie posta w tym temacie.
_________________
שים לב במי אתה בוטח
patrz komu ufasz !
mile pozdrowionka nike.
 
     
Serdunio
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 81367/88443
 92%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2016-10-09, 21:27   

nike napisał/a:
Chyba nie o to prowadzę ten spór z Olusem, poczytaj wszystkie posta w tym temacie.


Chyba zrozumiałam że chodzi o materializację istot niebiańskich
Według mnie nie muszą się materializować by je zobaczyć ...uczniowie Jezusa też myśleli że widzą ducha,a więc mozna zobaczyć ducha bez ciała i kości
 
     
Olus
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 81367/88443
 92%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2016-10-09, 21:30   

Cytat:
Według mnie nie muszą się materializować by je zobaczyć ...uczniowie Jezusa też myśleli że widzą ducha,a więc mozna zobaczyć ducha bez ciała i kości

No dokładnie.Mądry bamboszek :)
 
     
nike 
Administrator


Potwierdzenie wizualne: 125
Pomogła: 1321 razy
Dołączyła: 13 Sty 2013
Posty: 13651
Poziom: 71
HP: 9650/29245
 33%
MP: 0/13963
 0%
EXP: 430/608
 70%
Wysłany: 2016-10-09, 21:40   

Tak? A Piotr to z kim rozmawiał? a Abraham? Aniolowie w sodomie, lot z nimi rozmawiał, kto to był? Widzieli ich sodomici przecież co to były za istoty?
Jakub w drodze po żonę? Byli widzialni, czy nie widzialni?

A przed potopem, dzieci płodzili samych chlopców o potężnej posturze, byly to duchy?
_________________
שים לב במי אתה בוטח
patrz komu ufasz !
mile pozdrowionka nike.
 
     
Olus
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 81367/88443
 92%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2016-10-09, 22:07   

Napisano że Abraham rozmawiał z ludźmi.
Aniołem/posłańcem może być też człowiek.
a po potopie kto płodził gigantów?
 
     
Pokoja 
VIP
ZIARNKoGORCZYCY


Potwierdzenie wizualne: 7
Pomógł: 724 razy
Dołączył: 31 Sie 2014
Posty: 6308
Poziom: 55
HP: 2177/12808
 17%
MP: 4465/6115
 73%
EXP: 286/330
 86%
Wysłany: 2016-10-09, 22:41   Re: Czy istoty niebiańskie mogą się materializować?

bartek212701 napisał/a:
Łukasz napisał/a:
Olus napisał/a:
nike napisał/a:
Olus napisał/a:
nike napisał/a:
Olus napisał/a:
Czy istoty niebiańskie mogą się materializować?


Biblia wspomina o istotach niebiańskich, które odwiedziły np. Abrahama i Sarę, wyprowadziły Lota z rodziną z Sodomy.
rozmawiali, jedli, byli to aniołowie zmaterializowani w człowieka.
1Mojż.18:1-------
W czasach Apostolskich św. Piotr był oswobodzony z więzienia przez Anioła Pańskiego, który pokazał mu się jako człowiek.
rozmawiał z nim i zniknął. Dz.ap.12:1-11

skoro byli ludźmi i z nim rozmawiali, jedli to kim byli?


No ludźmi.

A kim byli aniołowie co płodzili dzieci przed potopem?


Synowie Boży z rodzaju 6 to też ludzie.


Dz 12:7 bug "Wtedy zjawił się anioł Pana i w więzieniu zajaśniało światło. Trącił Piotra w bok i obudził go, mówiąc: Wstań szybko. I opadły łańcuchy z [jego] rąk."
Act 12:10 br " I tak minęli pierwszą i drugą straż i doszli do żelaznej bramy, prowadzącej do miasta. Brama ta sama otworzyła się przed nimi. Wyszli na zewnątrz, a gdy minęli jedną ulicę, anioł Pański zniknął mu z oczu."
Act 12:11 bug " Kiedy Piotr doszedł do siebie, powiedział: Teraz wiem na pewno, że Pan posłał swego anioła i wyrwał mnie z ręki Heroda i z tego wszystkiego, czego oczekiwał lud żydowski."


"Anioł Pana" może oznaczac po prostu WYSŁANNIKA, ja nie widze tu mowy o tym, że anioł staje się materialny, a raczej, ze wysłannik Boga uderza w bok. Bóg wielu ludzi posyła, a Ci ludzie nie mają skrzydeł...

"Anioł Pański zniknął mu z oczu", mógł sobie pójść za bramę :) albo być wizją


Pisałem już na ten temat w szczególności w wątku http://biblos.feen.pl/viewtopic.php?t=3149 , z którego cytuję poniżej:

Cytat:
Słowo ángelos tłumaczone na anioł to biblijne słowo. W języku hebrajskim מלאך/MaL΄'AKh, znaczy posłaniec, przedstawiciel), przetłumaczone na anioł (ludzki, lub istota duchowa), odpowiada pochodzącemu z języka greckiego słowu ἄγγελος (ángelos, według wymowy bizantyjskiej ánhielos a po spolszczeniu, anioł) – tj. zwiastun, posłaniec, goniec. Polskie słowo „anioł” znaczy więc równolegle to samo co angelos, więc jest pojęciem zastępczym, równoległym, które samo w sobie nikogo i niczego nowego nie określa, nie wprowadza, nie oznacza ono czegoś więcej niż MaL΄'AKh i ἄγγελος. Nie wychodzi ono poza ich zakres znaczeniowy. Jako anioł zostało ono oddane prawie w każdym miejscu użycia tego greckiego określenia w Nowym Testamencie (w Pismach Greckich) a także w Starym Testamencie (w Pismach Hebrajskich). Tylko w niektórych przypadkach, gdy wskazuje ono na człowieka, oddano je, jako „posłaniec”.

Skoro jest ono tylko polskim odpowiednikiem greckiego słowa, to próba wskazania, że dodatkowo znaczy ono jeszcze „anioł”, prowadzi do wniosku, że może za tym kryć się jakaś manipulacja, wprowadzająca magię słowa anioł. […]

W odniesieniu do posłańca nie jest ważne, kim on jest, tylko to, kogo on reprezentuje, kto go posłał i to, że pełni rolę posłańca. Posłańcami Bożymi stawali się często te „kamienie” z prześladowców, które Bóg wzbudził, jako potomstwo Abrahamowi, Mt. 3:9. Pojawiali się nieoczekiwanie, jakby na skrzydłach (szybko i dobrze doinformowani, gdyż oceniali sprawy z wysokości i mądrości swoich urzędów) pod wpływem ożywiającej ich mocy Słowa Bożego i Pańskiego.
[…]
Osoba stająca się Pańskim posłańcem (aniołem) wcześniej mogła nawet w skrytości sympatyzować z Zborem Pańskim z tymi którzy trwali na drodze Pańskiej, ale nie ujawniała się, gdyż działała w sposób tajny w stosunku do przywódców religijnych i cywilno – politycznych. Do czasu, bardziej miłowała chwałę ludzką niż Bożą (Jan 12:42, 43) tak jak np. Nikodem i Józef z Arymatei, czy Manaen (który najpierw się wychowywał razem z Herodem tetrarchą, Dz.Ap. 13:1), ale w czasie ich nawiedzenia przez ducha Świętego Ojca, czynili to, co było konieczne dla realizacji dzieła Bożego. Stawali w obronie tych, którzy mu służyli, gdy ich działanie i życie zostało zagrożone przez prześladowców, Jan 19:38, 39; Dz.Ap. 12:7.


Magia słowa anioł, jako wynik manipulacji, został wprowadzona do Przekładów Pisma Świętego na język polski w bardzo przebiegły sposób. W tych miejscach, gdzie wyraźnie można poznać, że ángelos odnosi się do ludzi, to określenie to przetłumaczono słowem oznaczającym je, np.: posłaniec, przedstawiciel, zwiastun, goniec, herold. Natomiast w innych przypadkach, gdzie nie można tego ustalić, to ángelos przetłumaczono polskim odpowiednikiem „anioł”. W wyniku takiej manipulacji przez przebiegłych duchownych tłumaczy, czytelnik nie wie, że został wprowadzony w stan abstrakcyjnego pojmowania słowa „anioł”.

Każdy kto pojmuje to inaczej niech spróbuje sobie odpowiedzieć na pytanie, dlaczego aniołów Jana Chrzciciela i Pana Jezusa nazwano posłańcami (Łk. 7 i 9 rozdział), a anioła Ap. Piotra nazwano „aniołem”. Jakub też posłał aniołów swoich do Ezawa, gdy ten z 400 uzbrojonymi mężami szedł przeciwko niemu. Gdy Jakub wracając od Labana, spotkał dwa obozy aniołów, to też byli to ludzie. Jeden obóz stanowili posłańcy władzy, a drugi posłańcy rodziny, gdyż Rebeka obiecała Jakubowi, że powiadomi go o możliwości powrotu, gdy minie gniew Ezawa. Aniołami tymi w tych i w innych przypadkach byli, więc ludzie, także ci przed potopem, którzy brali sobie piękne córki za żony.

Jestem przekonany, że powyższe dane mi zrozumienie popiera także treść z Kol. 2:18-23:

Cytat:
Niech was nikt nie potępia, kto ma upodobanie w poniżaniu samego siebie i w oddawaniu czci aniołom, a opierając się na swoich widzeniach, pyszni się bezpodstawnie cielesnym usposobieniem swoim, (19) a nie trzyma się głowy, z której całe ciało, odżywiane i spojone stawami i ścięgnami, rośnie wzrostem Bożym. (20) Jeśli tedy z Chrystusem umarliście dla żywiołów świata, to dlaczego poddajecie się takim zakazom, jakbyście w świecie żyli: (21) nie dotykaj, nie kosztuj, nie ruszaj? (22) Przecież to wszystko niszczeje przez samo używanie, a są to tylko przykazania i nauki ludzkie. (23) Mają one pozór mądrości w obrzędach wymyślonych przez ludzi, w poniżaniu samego siebie i w umartwianiu ciała, ale nie mają żadnej wartości, gdy chodzi o opanowanie zmysłów. Kol. 2:18-23


Tekst wyraźnie wskazuje na przykazania i nauki ludzi, przekazywane ludowi przez ich posłańców, czyli aniołów. Ap. Paweł zalecał, aby tego porządku, którego oni strzegą nie podważać, dla dobra Ewangelii i usuwania zgorszenia z powodu krzyża Chrystusowego. Nie podważać tego, że mężatka, czyli ta, która jest już związana z mężem, swoją głowa, ma nakrywać głowę, podobnie jak i wymogu Żydów, że każdy mężczyzna ma być obrzezany.

Sprawa uwolnienia Ap. Piotra z więzienia przez anioła/posłańca, wymaga dodatkowego omówienia.
Cytat:
Dz.Ap. 12:1. […] król Herod […], kazał pojmać … Piotra; a były to dni Przaśników. 4. […] przekazał czterem czwórkom żołnierzy, aby go strzegli, zamierzając po święcie Paschy stawić go przed ludem. 5. Strzeżono tedy Piotra w więzieniu; zbór zaś modlił się nieustannie za niego do Boga. 6. Owej nocy, gdy Herod miał go już wyprowadzić, Piotr, skuty dwoma łańcuchami, spał między dwoma żołnierzami, strażnicy zaś przed drzwiami strzegli więzienia. 7. Wtem zjawił się anioł Pański i światłość zajaśniała w celi (oznacza to wielkie poparcie dla apostołów wśród służb więziennych - pomogli przy zapalonym świetle); trąciwszy zaś Piotra w bok, obudził go, mówiąc: Wstań prędko! I opadły łańcuchy z jego rąk. 8. I rzekł anioł do niego: Opasz się i włóż sandały swoje. I uczynił tak. I rzecze mu: Narzuć na siebie płaszcz swój i pójdź za mną. 9. Wyszedł więc i podążał za nim, lecz nie wiedział, że to, co się za sprawą anioła dzieje, jest rzeczywistością (nie był w pełni świadomy); sądził raczej, że ma widzenie. 10. A gdy minęli pierwszą i drugą straż, doszli do żelaznej bramy wiodącej do miasta, która się im sama otworzyła; i wyszli na zewnątrz, przeszli jedną ulicę i nagle anioł opuścił go.
zjawił się anioł Pański i światłość zajaśniała w celi (światłość w celi czy w gmachu więzienia może oznaczać, że wśród ludu i urzędników był jakiś sprzeciw w stosunku do tego co czynił Herod i to do tego stopnia, że pomoc Ap. Piotrowi mogła być udzielona przy rozświetleniu celi). Wskazuje na to zapisany fakt, że Manaen, który się wychowywał razem z Herodem tetrarchą (on mógł być tym aniołem Pańskim, Dz.Ap. 13:1), stanął po stronie Zboru Pańskiego a nie Heroda, którego wkrótce potem poraził anioł Pański tak że wyzionął ducha.

która się im sama otworzyła – ktoś działając (nie z urzędu, lecz) z własnej woli otworzył (ją) im.

11. A gdy Piotr przyszedł do siebie, rzekł: Teraz wiem naprawdę, że Pan posłał anioła swego i wyrwał mnie z ręki Heroda i ze wszystkiego, czego oczekiwał lud żydowski (jego fanatyczna, zatwardziała część). 12. Gdy sobie to uświadomił, udał się do domu Marii, matki Jana, którego nazywano Markiem, gdzie było wielu zgromadzonych na modlitwie. 13. A gdy zakołatał do drzwi bramy, wyszła dziewczyna, imieniem Rode, aby nasłuchiwać, 14. I poznawszy głos Piotra, z radości nie otworzyła bramy, lecz pobiegła do domu i oznajmiła, że Piotr stoi przed bramą. 15. Oni zaś powiedzieli do niej: Oszalałaś! Ona jednak zapewniała, że tak jest istotnie. A oni na to: To jego anioł. 16. Piotr zaś kołatał nadal. A gdy otworzyli, ujrzeli go i zdumieli się. 17. Dawszy im znak ręką, aby milczeli, opowiedział im, jak go Pan wyprowadził z więzienia […] 18. A gdy nastał dzień, powstał niemały popłoch wśród żołnierzy, co też się stało z Piotrem. 19. Herod zaś kazał go szukać, a gdy go nie znalazł, kazał przesłuchać stróżów i wyprowadzić na stracenie.

Potem odszedł z Judei do Cezarei i tam przebywał. 20. A miał on zatarg z Tyryjczykami i Sydończykami, którzy wspólnie przybyli do niego i zjednawszy sobie Blasta, podkomorzego królewskiego, prosili o pokój, ponieważ kraj ich pobierał żywność z ziem królewskich. 21. W oznaczonym dniu Herod, odziany w szatę królewską, zasiadł na tronie i w obecności ludu wygłaszał do nich mowę; 22. Lud zaś wołał: Boży to głos, a nie ludzki. 23. W tej samej chwili poraził go anioł Pański za to, że nie oddał chwały Bogu; potem stoczony przez robactwo, wyzionął ducha. 24. Lecz Słowo Boże rosło i rozszerzało się. 25. Barnaba zaś i Saul, spełniwszy posłannictwo, powrócili z Jerozolimy, zabrawszy z sobą Jana, zwanego Markiem. Dz.Ap. 13:1. W Antiochii, w tamtejszym zborze, byli prorokami i nauczycielami: Barnaba i Symeon, zwany Niger, i Lucjusz Cyrenejczyk, i Manaen, który się wychowywał razem z Herodem tetrarchą, i Saul. (BW)


Posłańcami Bożymi stawali się często te „kamienie” z prześladowców, które Bóg wzbudził jako potomstwo Abrahamowi, Mt. 3:9. Mógł stać się nim np. jeden z żołnierzy Heroda, jakiś arystokrata (już wcześniej sympatyzujący z chrześcijanami tak jak np. Gamaliel i Korneliusz), który po uwolnieniu Piotra, zniknął aby go nie rozpoznano. Może on nie chciał, aby nawet Piotr go rozpoznał, dlatego mógł sprawić, że i Piotr nie był świadomy do końca co się dzieje i kto go uwalnia. Taka postawa takiej osoby mogła być uzasadniona jakimś dobrodziejstwem, które jej wyświadczył Ap. Piotr w imieniu Pana Jezusa i potrzebą zachowania anonimowości z obawy przed Herodem. W ogólnie uznawanym kanonie 66 ksiąg biblijnych tylko dwóch aniołów znamy z imienia; Anioła Gabriela i Archanioła Michała.

Także sprawa wcześniejszego uwolnienia apostołów z więzienia przez anioła/posłańca, wymaga dodatkowego omówienia, Dz.Ap. 5:-421. Z powodu wielkiej aktywności i przenikliwości ze strony Ap. Piotra i innych apostołów, obłudne czyny takich ludzi jak Ananiasza i jego żony Safiry, którzy okłamali (w sobie) ducha Świętego Ojca, skłamali Bogu, wielki strach ogarnął wszystkich, ogarnął on cały zbór i wszystkich, którzy o tym słyszeli. Ogarnął tym bardziej dlatego, że przez ręce apostołów, przekazujących ludowi słowa żywota, działo się wśród ludu wiele znaków i cudów, więc ten miał ich w wielkim poważaniu. Z tego jednak powodu, arcykapłan i całe jego otoczenie, zostali napełnieni zazdrością,

Pojmali ich i wtrącili ich do więzienia publicznego, ale anioł Pański otworzył w nocy drzwi więzienia i wyprowadził ich aby nadal głosili ludowi w świątyni wszystkie te słowa, które darzą życiem. Dlatego słudzy wysłani przez Radę Najwyższą nie znaleźli ich już w więzieniu, który był zamknięty z całą starannością a strażnicy stali przed jego drzwiami. Przyprowadzili ich, ale ze świątyni i to bez użycia siły; gdyż obawiali się ludu, aby ich nie ukamienował. Gdy Piotr i apostołowie stanęli przed Radą i powiedzieli, że Trzeba bardziej słuchać Boga niż ludzi, to ta wpadła we wściekłość tak iż chcieli ich zabić. Powstał w niej jednak pewien faryzeusz, imieniem Gamaliel, nauczyciel zakonu, którego cały lud poważał. Poradził aby odstąpiono od nich i zaniechano ich, bo jeśli ich działalność jest z Boga, to nie zniszczą ich, walcząc z Bogiem (Jeśli Bóg z nami to któż przeciwko nam?).

Apostołowie tak wiele czynili dla ludu, że arcykapłanów ogarnęła wielka zazdrość z tego powodu, że lud odwrócił się od nich i pozbawił ich dochodów z ich służby. Bóg był z tym ludem, dlatego ten szanował, wspierał i przychodził z pomocą apostołom, gdy ci znaleźli się w niebezpieczeństwie. Ich działanie nacechowane mądrością Bożą było wprost nieuchwytne dla ówczesnej władzy. Było tak precyzyjnie zorganizowane między ludem i służbami więziennymi, że nie pozostawiało jakby żadnych śladów tego działania. Ujawniło się ono w tym, że uwięzieni apostołowie zostali uwolnieni z więzienia a te zostało zamknięte i strzeżone przez jego straże, stwarzając pozór jakby stało się to tajemną mocą. Nie były w stanie się temu przeciwstawić, nawet wyzyskujące lud władze, które Bóg postanowił utrącić (gdyż On sługom Swoim nie ufa, nawet niebiosa nie są czyste w Jego oczach, Hiob. 4:18; 15:15).

Przedstawiciele władzy wiedzieli że wykorzystywany przez nie lud mają przeciwko sobie do tego stopnia, że ten może ukamienować ich przedstawicieli. Panowie bali się też utraty zysków, które czerpali według wcześniejszego porządku, który Pan Jezus rozbroił, Kol, 2:15.

Tak, więc także przedpotopowymi aniołami byli ci z ludzi, potomkowie człowieka stworzonego w dniu szóstym tylko na obraz Boży (Rdz. 1:27), którzy zostali posłani dla dobra człowieka także na podobieństwo Boże. Zostali posłani przed czynieniem człowieka w sabat Boży, także na jego podobieństwo, Rdz. 5:1,2. Jest to zgodne z 1Kor. 15:45
Kod:
Najpierw stał się świat Adama według duszy żywej, a ostatnio Adama według ducha ożywiającego,


Oni nie zachowali wyznaczonych im przez Boga granic działania, dlatego ich oddziaływanie na ludzi przez minione wieki, zostało przez niego bardzo ograniczone, aż do czasu sądu, rozpoczynającego się w „ostatecznym czasie” rozmnożenia się umiejętności. Byli w ciemności, co do swoich możliwości oddziaływania na ludzi. Obecnie widzę, że są rozwiązani, co jest dowodem na to, że szatan, który przez żywioły świata trzymał ich w swoich ryzach jest związany.

Kod:
Albowiem Bóg Aniołom nie przepuścił, skoro tylko zgrzeszyli,  podał łańcuchom Tartaru ciemności, zachował na sąd: 2Pio.2:4


Cytat:
Judy1:6---BT---- (6) i aniołów, tych, którzy nie zachowali swojej godności, ale opuścili własne mieszkanie, spętanych wiekuistymi więzami zatrzymał w ciemnościach na sąd wielkiego dnia; BW
_________________
http://biblos.feen.pl/viewtopic.php?t=1817#36016 Bóg, który stworzył świat i wszystko, co na nim... Z jego ... rodu jesteśmy. Dz.17:24-28 Wierzę w: CHRZEST DLA SŁAWY OJCA I SYNA I TO DUCHEM ŚWIĘTEGO (Mat.28:19); DZIEŃ MAŁYCH POCZĄTKÓW PARUZJI CHRYSTUSA od 1874r. http://biblos.feen.pl/viewtopic.php?t=2344., powrót rozumu w społeczeństwie wyboru/1914r. http://biblos.feen.pl/vie...d0b5495d4d251aa http://biblos.feen.pl/vie...d0b5495d4d251aa
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
BannerFans.com
BannerFans.com
BannerFans.com
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 13