|
FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO
TWOJE SŁOWO JEST PRAWDĄ (JANA 17:17)
|
Błogosławieni cisi |
Autor |
Wiadomość |
Iwona [Usunięty]
Poziom: 97
|
Wysłany: 2016-11-15, 22:20 Błogosławieni cisi
|
|
|
Chciałabym podzielić się z wami pewną moją refleksją dotyczącą błogosławieństw ewangelicznych. Wszyscy chyba znają ich treść więc nie będę tutaj jej zamieszczać. Są one takim jakby dekalogiem Nowego Testamentu. Tak jak w Starym Testamencie był dekalog czyli dziesięć przykazań tak w Nowym Testamencie mamy osiem błogosławieństw, które powinny tak jak przykazania Boże wyznaczać w pewnym sensie ścieżkę naszego życia. Dotyczy to wszystkich chrześcijan niezależnie od wyznania. Zauważyłam, że o ile przestrzeganie przykazań dekalogu jakoś nam idzie (przykładowo przykazanie "nie kradnij" - wiadomo, że kto jest prawdziwie wierzącym chrześcijaninem nie powinien mieć problemu z tym przykazaniem) o tyle z życiem według błogosławieństw idzie nam znacznie trudniej.
Dużo mi dało dzisiaj rozważanie nad błogosławieństwem trzecim: " Błogosławieni cisi, albowiem oni na własność posiądą ziemię."
Właśnie - błogosławieni cisi. Zadałam sobie pytanie: "Jak dziś żyć w ciszy?" Dzisiejsza kultura jest pełna hałasu. Żyjemy w dobie internetu. Jesteśmy przywiązani do mediów, do tych nowych technologii. Owszem w nich też jest dobro (w internecie można znaleźć budujące rzeczy) ale wszystko ma swoje granice. Zobaczmy ile dziś osób jest uzależnionych od internetu. Ile osób praktycznie nie wyobraża sobie życia bez nowoczesnego telefonu z androidem i jakimiś innymi rzeczami. Czy w takiej kulturze można wyciszyć się?
To nie jest takie proste. W ciszy tak naprawdę możemy koncentrować się na Bogu, na modlitwie. Nie w hałasie życia codziennego. I takie myśli powodują, że zastanawiam się czasami nad tym czy być dalej na forum czy nie. Nie tylko na tym ale na jakimkolwiek. Powinnam bardziej skoncentrować się na Bogu i Jego miłości. Oddać się cała Jemu i tylko Jemu. A jeśli coś mi w tym przeszkadza np. internet i niektóre treści, które tam pojawiają się to unikać tego. Zauważmy jak dziś trudno wielu ludziom np. miesiąc wytrzymać bez komputera. Jak osiągnąć dziś taką ciszę wewnątrz siebie? Zauważmy, że wielu ludziom trudno odejść od przywiązań do rzeczy doczesnych, które są mało ważne (np. telefony komórkowe) a skoncentrować się tylko i wyłącznie na Bogu i Jego miłości.
Co o tym sądzicie? Zapraszam do dyskusji |
|
|
|
|
Serdunio [Usunięty]
Poziom: 97
|
Wysłany: 2016-11-15, 23:08
|
|
|
Myślę że jeśli chodzi o wyciszenie jest to nam potrzebne ,ale sługa Jezusa czuje też potrzebę Słowa.
Dzielenia się nim,posługiwania się nim a nie tylko słuchania.
Dlatego uważam że takie fora jak to o Piśmie nie sa aż tak złe.
Co innego kiedy używamy Internetu i to dużo ilościowo do celów które z Bogiem nie mają nic wspólnego ,a wręcz powodują że tracimy czas w którym w tym czasie eliminujemy Go z naszych myśli. .To już dla nas jest niebiezpieczne i wręcz złe. W ten sposób możemy niechcący stworzyć sobie bożka. |
|
|
|
|
nike
Administrator
Potwierdzenie wizualne: 125
Pomogła: 1321 razy Dołączyła: 13 Sty 2013 Posty: 13646
Poziom: 71
|
Wysłany: 2016-11-16, 00:01
|
|
|
Iwona napisał/a: | Błogosławieni cisi, albowiem oni na własność posiądą ziemię." |
Warto zastanowić się, co to jest być cichym? Czy na pewno cicho siedzieć i nie odzywać się? Z tego by wynikało,ze najbardziej bogobojni to głucho-niemi są.
Mat. 5: 5 Błogosławieni cisi=> Posłuszni woli Bożej. Nie aroganci, obstający przy swoim wyrozumieniu, mściwi lecz raczej łagodni, umiejący panować nad sobą, nie unoszący się ani pobudzający drugich do gniewu, lecz cierpliwie znoszący krzywdy i prześladowanie, bo "Bóg pysznym się sprzeciwia" (Jakub 4:6).
Albowiem oni=> Gdy Królestwo Boże zostanie ustanowione na ziemi, a wola Jego będzie wykonywana tak, jak jest w niebie.
Posiądą ziemię=> Zwycięzcy Wieku Ewangelii Oblubienica Pańska dziedziczą ją już teraz wiarą, a zwycięzcy przyszłego Wieku Tysiąclecia odziedziczą ją w przyszłości. Tacy posiądą najobfitsze miejsca na ziemi. |
_________________ שים לב במי אתה בוטח
patrz komu ufasz !
mile pozdrowionka nike.
|
|
|
|
|
zion599 [Usunięty]
Poziom: 97
|
Wysłany: 2016-11-16, 11:48
|
|
|
A co w przypadku, gdy ktoś w duchu nie jest cichy, tylko zachowuje pozory?
btw.
Też jestem za definicją cichości -bliżej tłumaczenia nike, a nie żadnej transo-podobnej
cichości werbalnej i zamknięciu.
Tylko pytanie jak to zrealizować, jak np ktoś przechodzi sromotne próby i najchętniej
wykrzyczałoby się Panu Bogu w twarz? |
|
|
|
|
nike
Administrator
Potwierdzenie wizualne: 125
Pomogła: 1321 razy Dołączyła: 13 Sty 2013 Posty: 13646
Poziom: 71
|
Wysłany: 2016-11-16, 16:55
|
|
|
zion599 napisał/a: | A co w przypadku, gdy ktoś w duchu nie jest cichy, tylko zachowuje pozory? |
Trudno mi zrozumieć jak można w duchu być cichym Cichy to nie znaczy w duchu ma być cichy, tylko w życiu realnym ma być CICHY, a jeżeli tacy jesteśmy to jesteśmy widoczni dla ludzi którymi się otaczamy, a wtedy wydajemy o sobie świadectwo i o BOGU w którego wierzymy.
zion599 napisał/a: | Tylko pytanie jak to zrealizować, jak np ktoś przechodzi sromotne próby i najchętniej
wykrzyczałoby się Panu Bogu w twarz? |
Cichość to nie znaczy, żeby nie wykrzyczeć w bólu nawet Bogu, Hijob kłócił się z Bogiem, co nawet jego przyjaciołom się nie podobało, a Bogu się podobało, bo nie zniszczył Hijoba. |
_________________ שים לב במי אתה בוטח
patrz komu ufasz !
mile pozdrowionka nike.
|
|
|
|
|
zion599 [Usunięty]
Poziom: 97
|
Wysłany: 2016-11-16, 18:53
|
|
|
@nike
Cytat: | Trudno mi zrozumieć jak można w duchu być cichym Cichy to nie znaczy w duchu ma być cichy, tylko w życiu realnym ma być CICHY, a jeżeli tacy jesteśmy to jesteśmy widoczni dla ludzi którymi się otaczamy, a wtedy wydajemy o sobie świadectwo i o BOGU w którego wierzymy. |
W duchu, to znaczy tak naprawdę, nie tylko udawane przed ludzmi.
skoro nie rozumiesz słowa w duchu to moze ''w psychice''
czyli że ma w sobie nakierunkowanie na cichość.
Cytat: |
Cichość to nie znaczy, żeby nie wykrzyczeć w bólu nawet Bogu, Hijob kłócił się z Bogiem, co nawet jego przyjaciołom się nie podobało, a Bogu się podobało, bo nie zniszczył Hijoba. |
No oby tak było |
|
|
|
|
Iwona [Usunięty]
Poziom: 97
|
Wysłany: 2016-11-17, 22:36
|
|
|
Nie wiem jak opisać to tak by inni zrozumieli. Wybaczcie lecz mi trochę brakuje słów na opisanie tego...
Serdunio napisał/a: | Myślę że jeśli chodzi o wyciszenie jest to nam potrzebne ,ale sługa Jezusa czuje też potrzebę Słowa.
Dzielenia się nim,posługiwania się nim a nie tylko słuchania.
Dlatego uważam że takie fora jak to o Piśmie nie sa aż tak złe.
Co innego kiedy używamy Internetu i to dużo ilościowo do celów które z Bogiem nie mają nic wspólnego ,a wręcz powodują że tracimy czas w którym w tym czasie eliminujemy Go z naszych myśli. .To już dla nas jest niebiezpieczne i wręcz złe. W ten sposób możemy niechcący stworzyć sobie bożka. |
Wcale nie piszę, że są złe. I piszę tu o wszystkich i forach i portalach.
nike napisał/a: | Iwona napisał/a: | Błogosławieni cisi, albowiem oni na własność posiądą ziemię." |
Warto zastanowić się, co to jest być cichym? Czy na pewno cicho siedzieć i nie odzywać się? Z tego by wynikało,ze najbardziej bogobojni to głucho-niemi są.
Mat. 5: 5 Błogosławieni cisi=> Posłuszni woli Bożej. Nie aroganci, obstający przy swoim wyrozumieniu, mściwi lecz raczej łagodni, umiejący panować nad sobą, nie unoszący się ani pobudzający drugich do gniewu, lecz cierpliwie znoszący krzywdy i prześladowanie, bo "Bóg pysznym się sprzeciwia" (Jakub 4:6).
Albowiem oni=> Gdy Królestwo Boże zostanie ustanowione na ziemi, a wola Jego będzie wykonywana tak, jak jest w niebie.
Posiądą ziemię=> Zwycięzcy Wieku Ewangelii Oblubienica Pańska dziedziczą ją już teraz wiarą, a zwycięzcy przyszłego Wieku Tysiąclecia odziedziczą ją w przyszłości. Tacy posiądą najobfitsze miejsca na ziemi. |
Nie chodzi mi o nie odzywanie się. Chociaż taka zewnętrzna od czasu do czasu też jest trochę potrzebna.
Chodzi mi o takie wyciszenie wewnętrzne. O spokój, jakąś taką harmonię (ja wiem, że to nie jest zbyt chrześcijańskie słowo) wewnętrzną . Ostatnio jedna osoba ze studiów mi wspominała, że była obrona doktoratu a studenci, którzy obserwowali to ciągle w dłoni mieli komórki. Czasami człowiek bardzo mocno przywiązuje się do rzeczy o mniejszym znaczeniu. Gdyby przyszło mu żyć np. pół roku bez internetu to by chyba nie wytrzymał. Ciągle nie mówię, że sam internet jest zły ale jak się przywiąże do niego tak, że nie wyobraża sobie bez niego codzienności. Często nawet przejmuje się za bardzo tymi rzeczami. I to powoduje, że człowiekowi coraz trudniej być właśnie takim cichym wewnątrz siebie bo te rzeczy nie pozwalają mu na to. Czy dzisiaj bylibyśmy gotowi na wyrzeczenie się tego wszystkiego dla Boga? No sądzę, że pewnie byłoby trudno bo się do tego wewnętrznie przywiązaliśmy.
Zionie, zdaje się, że jesteś blisko zrozumienia o co mi chodzi lub już zrozumiałeś.
Takie rzeczy: jakieś przywiązanie do różnych wartości materialnych, zamartwianie się o to co ktoś tak pisze w necie, jakieś większe lub mniejsze problemy - to wszystko psuje właśnie ten spokój wewnętrzny, tą ciszę i myślę, że może wpływać na nasze relacje z Bogiem o ile On nie jest tak naprawdę w naszym życiu najważniejszy (mimo tego, że my możemy mówić, że jest). |
|
|
|
|
Iwona [Usunięty]
Poziom: 97
|
Wysłany: 2016-11-17, 22:38
|
|
|
Cytat: "http://radiochrzescijanin.pl/ (tutaj nie jestem pewien w 100% co do zgodności z Biblią)"
Widać, że osoba, która stworzyła ten cały spis linków musi chyba na pamięć Biblię znać... |
|
|
|
|
nike
Administrator
Potwierdzenie wizualne: 125
Pomogła: 1321 razy Dołączyła: 13 Sty 2013 Posty: 13646
Poziom: 71
|
Wysłany: 2016-11-17, 23:13
|
|
|
Iwona napisał/a: | Nie wiem jak opisać to tak by inni zrozumieli. Wybaczcie lecz mi trochę brakuje słów na opisanie tego... |
A czytałaś nasze? Więc ustosunkuj się np. do moich postów, bardzo proszę. |
_________________ שים לב במי אתה בוטח
patrz komu ufasz !
mile pozdrowionka nike.
|
|
|
|
|
Iwona [Usunięty]
Poziom: 97
|
Wysłany: 2016-11-17, 23:57
|
|
|
nike napisał/a: | Iwona napisał/a: | Nie wiem jak opisać to tak by inni zrozumieli. Wybaczcie lecz mi trochę brakuje słów na opisanie tego... |
A czytałaś nasze? Więc ustosunkuj się np. do moich postów, bardzo proszę. |
czytałam. Spokojnie....
Tylko po prostu zależy mi na tym by w miarę dobrze opisać to o czym myślę. Jak coś źle napisałam to wybacz |
|
|
|
|
nike
Administrator
Potwierdzenie wizualne: 125
Pomogła: 1321 razy Dołączyła: 13 Sty 2013 Posty: 13646
Poziom: 71
|
Wysłany: 2016-11-18, 00:23
|
|
|
Ja proszę o dyskusję, o ustosunkowanie się do postów np. moich, a nie zdawkowo piszesz, nawet nie podejmujesz jakiekolwiek dyskusji dlaczego?
Nie przepraszaj, tylko na podstawie Biblii podejmij jakąś dyskusję. |
_________________ שים לב במי אתה בוטח
patrz komu ufasz !
mile pozdrowionka nike.
|
|
|
|
|
nike
Administrator
Potwierdzenie wizualne: 125
Pomogła: 1321 razy Dołączyła: 13 Sty 2013 Posty: 13646
Poziom: 71
|
Wysłany: 2016-11-18, 11:19
|
|
|
zion599 napisał/a: | skoro nie rozumiesz słowa w duchu to moze ''w psychice'' |
o popatrz jak żeś pięknie wybrnął w psychice też nie rozumiem jak można być cichym.
zion599 napisał/a: | No oby tak było |
a nie było? Poczytaj księgę Hijoba. |
_________________ שים לב במי אתה בוטח
patrz komu ufasz !
mile pozdrowionka nike.
|
|
|
|
|
zion599 [Usunięty]
Poziom: 97
|
Wysłany: 2016-11-18, 12:51
|
|
|
bez urazy, ale chyba nie wiele rozumiesz nike
dla Ciebie wszystko jest powierzchowne w odbiorze,
więc raczej nie dogadamy się |
|
|
|
|
nike
Administrator
Potwierdzenie wizualne: 125
Pomogła: 1321 razy Dołączyła: 13 Sty 2013 Posty: 13646
Poziom: 71
|
Wysłany: 2016-11-18, 13:07
|
|
|
zion599, Wiem dobrze,że nie wiesz co powiedzieć, więc mów to co ci sumienie dyktuje.
Czy przeczytałeś księgę Hijoba?, Jeżeli przeczytałeś to chyba odniosłeś wrażenie,że Hijob kłóci się z Bogiem, a jego towarzysze za to właśnie urągają mu, a co mówi BÓG?
A jezeli chodzi o cichość, to ja wyżej napisałam,co ja rozumiem,przez cichość.
A ty co na to??? |
_________________ שים לב במי אתה בוטח
patrz komu ufasz !
mile pozdrowionka nike.
|
|
|
|
|
Serdunio [Usunięty]
Poziom: 97
|
Wysłany: 2016-11-18, 16:37
|
|
|
Cytat: | Cichość to nie znaczy, żeby nie wykrzyczeć w bólu nawet Bogu, Hijob kłócił się z Bogiem, co nawet jego przyjaciołom się nie podobało, a Bogu się podobało, bo nie zniszczył Hijoba.
_________________ |
Myślę że Bogu się to jednak nie podobało
Hijobowi brakowało pokory ducha/serca ,którą zdobył pojmując Moc i Siłę Boga
"Dotąd Cię znałem ze słyszenia,
obecnie ujrzałem Cię wzrokiem,
6 stąd odwołuję, co powiedziałem,
kajam się w prochu i w popiele». "Ks.H.42,5-6 |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|