FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO Strona Główna FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO
TWOJE SŁOWO JEST PRAWDĄ (JANA 17:17)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Otwarty przez: nike
2013-02-26, 17:33
Czy chcąc się pomodlić, trzeba udać się w szczególne miejsce
Autor Wiadomość
Makarios
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 82251/88443
 93%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2013-01-09, 19:29   Czy chcąc się pomodlić, trzeba udać się w szczególne miejsce

Wielu ludzi regularnie uczęszcza do jakichś budowli religijnych, żeby się tam pomodlić. Niektórzy odbywają dalekie pielgrzymki do różnych sanktuariów. Czy twoim zdaniem modlić się należy tylko w kościele, kaplicy lub innym budynku sakralnym, czy też można to robić w dowolnym miejscu i czasie? Czego uczy Biblia w tej kwestii??
 
     
Majorka 1 

Pomogła: 14 razy
Wiek: 37
Dołączyła: 21 Sty 2013
Posty: 194
Poziom: 12
HP: 0/319
 0%
MP: 152/152
 100%
EXP: 27/27
 100%
Wysłany: 2013-01-22, 13:02   

ja modlę się robiąc pranie, kąpiąc się, jadąc samochodem, modle się kiedy czuję taką potrzebę. Nie wiem czemu ale lubie modlić się gdy leżę w wannie. Czasami zamykam się wieczorem w pokoju gdy wszyscy śpią i jest cisza. Nie w każdej chwili mogę się modlić, czasami zaczynam modlitwę jak myję naczynia wtedy poprostu proszę np o siły.
 
     
Menia
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 82251/88443
 93%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2013-02-12, 21:23   

...Człowiek nie modli się, aby powiedzieć Bogu to, co On powinien zrobić, ale aby Bóg mu powiedział, co on ma zrobić. - Św. Augustyn

Dla mnie modlitwa jest czymś bardzo intymnym. To moja randka z Bogiem. Z moim Oblubieńcem. Nie zalewam Go potokiem słów, a oczekuję w milczeniu na Jego słowa. Ale moja modlitwa to też i modlitwa uwielbienia, modlitwa dziękczynienia Bogu.
 
     
Majorka 1 

Pomogła: 14 razy
Wiek: 37
Dołączyła: 21 Sty 2013
Posty: 194
Poziom: 12
HP: 0/319
 0%
MP: 152/152
 100%
EXP: 27/27
 100%
Wysłany: 2013-02-17, 19:41   

Menia napisał/a:
...Człowiek nie modli się, aby powiedzieć Bogu to, co On powinien zrobić, ale aby Bóg mu powiedział, co on ma zrobić. - Św. Augustyn

Dla mnie modlitwa jest czymś bardzo intymnym. To moja randka z Bogiem. Z moim Oblubieńcem. Nie zalewam Go potokiem słów, a oczekuję w milczeniu na Jego słowa. Ale moja modlitwa to też i modlitwa uwielbienia, modlitwa dziękczynienia Bogu.


Bardzo podoba mi się ten fragment, uważam to za słuszne stwierdzenie. Ale modlitwa to dla mnie jak rozmowa....po prostu mówię Bogu co mi leży na sercu,co czuję, potem pytam co On sądzi na ten temat i proszę aby mówił do mnie....
 
     
Axanna
VIP

Pomógł: 115 razy
Dołączył: 03 Lut 2013
Posty: 2861
Poziom: 42
HP: 402/5755
 7%
MP: 2747/2747
 100%
EXP: 55/186
 29%
Wysłany: 2013-02-17, 19:59   

na mnie pewno znowu bedzie oburzenie, ale uwazam, ze stosowanie takich wyrazow jak "randka" w stosunku do Boga nie jest wlasciwe, aby sie nie rozpisywac powiem tylko, ze Bog to nie koles, a kiedy Jan zobaczyl Pana (opis w Apokalipsie) to oniemal nie utracil przytomnosci ze strachu... Klepanie Boga po ramieniu... lepiej nie powiem co oznacza.

Oczywiscie to tylko moje zdanie i dla pewnych osob (uprzedzajac) podkreslam, ze sie nie uwazam ani za madrzejsza, ani za lepsza, wole jednak do Boga sie zblizac z najwieksza czcia i bojaznia, nie zapominajac sie, iz to jest wielki Majestat.

Zachowujemy zewnetrzne oznaki czci do przedstawicieli ziemskiej wladzy i idac z jakas prosba do odpowiedniej osoby nie myslimy ani o randce, ani o pogawedce na rownych, zas o Bogu tak myslimy. Owszem, jest On naszym Ojcem, a mimo to nalezy Mu sie czesc wieksza, niz naszym ziemskim ojcom, a nawet z nimi rozmawiamy z okreslonym wymaganym przez szacunek dystansem. No chyba ze kiedy bylismy dziecmi go nie zachowywali, ale ja mowie o tych, co juz "na meza wyrosli"...

Zwracanie sie do Boga myslami podczas na przyklad prania, to inna sprawa, uwazam, choc i tu nie mowilabym o randce...
Ostatnio zmieniony przez Axanna 2013-02-17, 20:00, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Iwona
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 82251/88443
 93%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2013-02-17, 20:48   Re: Czy chcąc się pomodlić, trzeba udać się w szczególne mie

Makarios napisał/a:
Wielu ludzi regularnie uczęszcza do jakichś budowli religijnych, żeby się tam pomodlić. Niektórzy odbywają dalekie pielgrzymki do różnych sanktuariów. Czy twoim zdaniem modlić się należy tylko w kościele, kaplicy lub innym budynku sakralnym, czy też można to robić w dowolnym miejscu i czasie? Czego uczy Biblia w tej kwestii??

Ja w tamtym roku byłam na pieszej pielgrzymce. Jakieś 250 km przeszliśmy. Odległość nawet nie jest wielka w porównaniu z innymi pielgrzymkami do Częstochowy (najwięcej mają ci ze Szczecina). Ja szłam z Łowicza. Pielgrzymka była świetnym, duchowym przeżyciem. W tym roku też mam zamiar iść. Z Łowicza szło nas około 900 osób (największą liczbę stanowiła młodzież). Niektórzy mówili mi, że w tamtym roku było znacznie więcej. I tak nasza łowicka pielgrzymka nie jest taka liczna w porównaniu z pielgrzymkami z innych diecezji. Atmosfera była świetna. Poznałam wiele wspaniałych osób, nowe przyjaźnie się zawiązało. Ale najważniejsza jest modlitwa. Ja praktycznie przez cały czas się modliłam. Ogólnie taka pielgrzymka też jest dobra na zdrowie. Trochę większego ruchu i wysiłku fizycznego nie zaszkodzi. Nogi mnie piątego dnia trochę bolały (ogólnie dni było 9), ale dostałam wieczorem dobrą maść i pomogła. Wszelki trud ofiarowałam Panu Bogu. O Nim głównie myślałam ciągle. Poza tym wyniosło się sporo doświadczeń (przede wszystkim duchowych, ale nie tylko), wiele przygód było fajnych. Ogólnie to wrażenia moje są bardzo dobre i będę zawsze miło tą moją pierwszą pielgrzymkę wspominać. Wcale nie żałuję, że poszłam.
 
     
Majorka 1 

Pomogła: 14 razy
Wiek: 37
Dołączyła: 21 Sty 2013
Posty: 194
Poziom: 12
HP: 0/319
 0%
MP: 152/152
 100%
EXP: 27/27
 100%
Wysłany: 2013-02-17, 22:06   

Axanna napisał/a:
na mnie pewno znowu bedzie oburzenie, ale uwazam, ze stosowanie takich wyrazow jak "randka" w stosunku do Boga nie jest wlasciwe, aby sie nie rozpisywac powiem tylko, ze Bog to nie koles, a kiedy Jan zobaczyl Pana (opis w Apokalipsie) to oniemal nie utracil przytomnosci ze strachu... Klepanie Boga po ramieniu... lepiej nie powiem co oznacza.

Oczywiscie to tylko moje zdanie i dla pewnych osob (uprzedzajac) podkreslam, ze sie nie uwazam ani za madrzejsza, ani za lepsza, wole jednak do Boga sie zblizac z najwieksza czcia i bojaznia, nie zapominajac sie, iz to jest wielki Majestat.

Zachowujemy zewnetrzne oznaki czci do przedstawicieli ziemskiej wladzy i idac z jakas prosba do odpowiedniej osoby nie myslimy ani o randce, ani o pogawedce na rownych, zas o Bogu tak myslimy. Owszem, jest On naszym Ojcem, a mimo to nalezy Mu sie czesc wieksza, niz naszym ziemskim ojcom, a nawet z nimi rozmawiamy z okreslonym wymaganym przez szacunek dystansem. No chyba ze kiedy bylismy dziecmi go nie zachowywali, ale ja mowie o tych, co juz "na meza wyrosli"...

Zwracanie sie do Boga myslami podczas na przyklad prania, to inna sprawa, uwazam, choc i tu nie mowilabym o randce...



Zgadzam się również z Tobą. Wydaje mi się tylko że koleżanka która opisała modlitwę jako randkę z Bogiem - to chodzilo jej zapewne o to ze modlitwa lub czas na który przeznacza dla Boga to czas szczególny i przygotowuje się do tego itp....Każdy robi to inaczej. Ja np myślami jestem cały czas z Bogiem, często o nim myśle i jak coś robie np wieszam pranie - to coś powiem do Niego, czy zapytam o coś lub poproszę i nie sadzę by Bóg uważał to za coś zlego. Lubie mieć z nim kontakt co chwilę, czuję się wtedy lepiej, bezpieczniej. To tak jak mieszkać z mężem i przebywać z nim cały dzień w domu a odezwać się do niego np o 18 bo wtedy mam czas i ochotę
Ostatnio zmieniony przez Majorka 1 2013-02-17, 22:11, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Axanna
VIP

Pomógł: 115 razy
Dołączył: 03 Lut 2013
Posty: 2861
Poziom: 42
HP: 402/5755
 7%
MP: 2747/2747
 100%
EXP: 55/186
 29%
Wysłany: 2013-02-18, 20:01   

Majorko, ja sie z Toba zgadzam. Wspomnialam perzeciez, ze sie zwracanie do Boga w roznych sytuacjach to co innego. Podczas pracy sie nie da pasc na kolana i wywyzszac Boga bijac poklony.*

Mi sie tylko wypowiedz Meni tak sie skojarzyla nie za dobrze, bo z jej postow dobitnie wynika, ze lekcewarzy Boze nakazy, ale za to sie z Nim "randkuje"... troche pieszy taka postawa, moze tylko mnie, ale tak juz mam...

* Swoja droga kiedys wpadlam tu do malego sklepiku spozywczego. Tu takie male sklepiki prowadza tzw. "ciapaci" - tak ich Polacy ochrzcili, to roznej masci nie biali ludzie, rozni indianie, muzulmanie, niby nie czarni, ale tez nie biali, srednie tacy. (nie znaczy to ze okreslenie "ciapaty" mi sie podoba, ale jest tu wsrod Polakow bardzo utarte).

Wiec weszlam do sklepiku, patrze, a nikogo nie ma, ani sprzedawcy, ani obslugi. Tak stalam po srodku nie wiedzac co poczac, az po dosc dluzszej chwili (towaru nawalono - bierz co chcesz) zza lady z podlogi podnosi sie mezczyzna i zwraca sie do mnie z pytaniem w czym mi ma pomoc. Dopiero wtedy zauwarzylam na podlodze dywanik na ktorym kleczal...

Dopiero potem ktos mi powiedzial, ze u nich, u muzulman, sa konkretne godziny i nie ma przepros, bedzie kleczal, czhocby swiat sie walil :)
 
     
nike 
Administrator


Potwierdzenie wizualne: 125
Pomogła: 1321 razy
Dołączyła: 13 Sty 2013
Posty: 13550
Poziom: 71
HP: 9650/29245
 33%
MP: 0/13963
 0%
EXP: 329/608
 54%
Wysłany: 2013-02-18, 20:23   

A jak byś np. w tym czasie mu nakradła torbę, to by tez nie gonił?
_________________
שים לב במי אתה בוטח
patrz komu ufasz !
mile pozdrowionka nike.
 
     
AlexK 
Zasłużony
katolik


Potwierdzenie wizualne: 7
Pomogła: 4 razy
Wiek: 29
Dołączyła: 12 Lut 2013
Posty: 880
Skąd: Z podlasia
Poziom: 26
HP: 32/1637
 2%
MP: 781/781
 100%
EXP: 41/78
 52%
Wysłany: 2013-02-18, 20:29   

nike napisał/a:
A jak byś np. w tym czasie mu nakradła torbę, to by tez nie gonił?

Trzeba spróbować... :)
_________________
Przytul mnie Jezu
tak mocno do siebie.
Ukryj głęboko,
na dnie swego serca.

 
     
Axanna
VIP

Pomógł: 115 razy
Dołączył: 03 Lut 2013
Posty: 2861
Poziom: 42
HP: 402/5755
 7%
MP: 2747/2747
 100%
EXP: 55/186
 29%
Wysłany: 2013-02-18, 20:33   

nie wiem, Nike, mi sie wydaje ze nie, bo tam stalam jak slup dosc dluzsza chwile, myslalam nikogo nie ma i bylam zdumiona, a czegos potrzebowalam, nie pamietam czego i nie chcialo mi sie isc do innego sklepu, wiec czekalam sobie az on wyrosl raptem wprost mi przed nosem, bylam zaskoczona jeszcze wiecej, pewnie komicznie wygladalam z wytrzeczonymi oczyma, bo sie usmiechal...

Kto wie, moze sie modlil a jednym okiem mnie pilnowal, pojecia nie mam, moze i by pogonil, gdyby zakosilam cos, nie wiem... :lol:
 
     
klara
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 82251/88443
 93%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2013-02-19, 08:09   

Według mnie modlitwa powinna być szanowana.Tak jak idzie się na rozmowę z szefem .Według mnie nie można byle gdzie i byle jak. Wyobraźcie sobie wizytę w toalecie,akurat więcej czasu skupienie i co zaczynamy rozmowę bo coś nam się przypomniało??? OHYDA!!!Uważam że zawsze można odczekać i rozmawiać modlić się w odpowiednim czasie i miejscu . W ciszy spokoju powagą i szacunkiem.
 
     
AlexK 
Zasłużony
katolik


Potwierdzenie wizualne: 7
Pomogła: 4 razy
Wiek: 29
Dołączyła: 12 Lut 2013
Posty: 880
Skąd: Z podlasia
Poziom: 26
HP: 32/1637
 2%
MP: 781/781
 100%
EXP: 41/78
 52%
Wysłany: 2013-02-19, 17:28   

klara napisał/a:
Według mnie modlitwa powinna być szanowana.Tak jak idzie się na rozmowę z szefem .Według mnie nie można byle gdzie i byle jak. Wyobraźcie sobie wizytę w toalecie,akurat więcej czasu skupienie i co zaczynamy rozmowę bo coś nam się przypomniało??? OHYDA!!!Uważam że zawsze można odczekać i rozmawiać modlić się w odpowiednim czasie i miejscu . W ciszy spokoju powagą i szacunkiem.


Wyobraź sobie, że Bóg jest z nami wszędzie - nawet w toalecie. :)
_________________
Przytul mnie Jezu
tak mocno do siebie.
Ukryj głęboko,
na dnie swego serca.

 
     
Makarios
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 82251/88443
 93%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2013-02-19, 17:31   

AlexK napisał/a:
klara napisał/a:
Według mnie modlitwa powinna być szanowana.Tak jak idzie się na rozmowę z szefem .Według mnie nie można byle gdzie i byle jak. Wyobraźcie sobie wizytę w toalecie,akurat więcej czasu skupienie i co zaczynamy rozmowę bo coś nam się przypomniało??? OHYDA!!!Uważam że zawsze można odczekać i rozmawiać modlić się w odpowiednim czasie i miejscu . W ciszy spokoju powagą i szacunkiem.


Wyobraź sobie, że Bóg jest z nami wszędzie - nawet w toalecie. :)

Zgadzam się z Klarą. Toaleta, to nie jest miejsce na modlitwę.
 
     
AlexK 
Zasłużony
katolik


Potwierdzenie wizualne: 7
Pomogła: 4 razy
Wiek: 29
Dołączyła: 12 Lut 2013
Posty: 880
Skąd: Z podlasia
Poziom: 26
HP: 32/1637
 2%
MP: 781/781
 100%
EXP: 41/78
 52%
Wysłany: 2013-02-19, 17:34   

Makarios napisał/a:
AlexK napisał/a:
klara napisał/a:
Według mnie modlitwa powinna być szanowana.Tak jak idzie się na rozmowę z szefem .Według mnie nie można byle gdzie i byle jak. Wyobraźcie sobie wizytę w toalecie,akurat więcej czasu skupienie i co zaczynamy rozmowę bo coś nam się przypomniało??? OHYDA!!!Uważam że zawsze można odczekać i rozmawiać modlić się w odpowiednim czasie i miejscu . W ciszy spokoju powagą i szacunkiem.


Wyobraź sobie, że Bóg jest z nami wszędzie - nawet w toalecie. :)

Zgadzam się z Klarą. Toaleta, to nie jest miejsce na modlitwę.

Ale co ma poradzić ktoś, jeśli nawet w łazience nie może odpędzić myśli o Bogu? :)
_________________
Przytul mnie Jezu
tak mocno do siebie.
Ukryj głęboko,
na dnie swego serca.

 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
BannerFans.com
BannerFans.com
BannerFans.com
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 14