FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO Strona Główna FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO
TWOJE SŁOWO JEST PRAWDĄ (JANA 17:17)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Wypowiedź Prezydenta Dudy w sprawie pedofilii w KK
Autor Wiadomość
Markerów 
VIP
Mistrz


Potwierdzenie wizualne: 2012
Pomógł: 92 razy
Wiek: 38
Dołączył: 28 Gru 2017
Posty: 7077
Skąd: Tarnów
Poziom: 58
HP: 4536/15122
 30%
MP: 0/7220
 0%
EXP: 22/373
 5%
Wysłany: 2019-06-14, 08:03   

Henryk napisał/a:
[

[

Cytat:
I rzeczywiście – Jezus na Górze Przemienienia nie rozmawia z duchami, nie odprawia seansu spirytystycznego, tylko spotyka się z żywymi Mojżeszem i Eliaszem (Mt 17,1-4)
Znowu zaprzeczasz wyraźnym słowom Jezusa:
Mt 17:9 wsp "W drodze powrotnej Jezus zabronił im mówić o tym widzeniu, dopóki Syn Człowieczy nie powstanie z martwych."

To było widzenie, wizja. Rozumiesz znaczenie tego słowa?

[


Rozumiem :) i pora żeby ktoś tobie w końcu wytłumaczył czy ono jest
Zapomniałaś dodać że Aby dodatkowo uzasadnić swe twierdzenia w tej kwestii wskazując, że Jezus w stosunku do zjawiska ukazania się Mojżesza i Eliasza użył greckiego słowa horama (Mt 17:9), znaczącego mniej więcej "wizja, widzenie". :)

Słowo to było w NT określeniem wizji, czy widzenia czegoś, co jest symboliczne i nierealne.
Tak np. w Dn 2:7, 26, 28, 36, 45, słowo horama odnosi się do widzenia we śnie Nabuchodonozora, które to widzenie było tylko widzeniem symbolicznych posągów. Do podobnych widzeń obrazów symbolicznych jest odniesione słowo horama w Dn 7:1; 8:13,15,26; 9:24;10:1.

Czasem słowo horama nie odnosi się w Biblii do aż tak symbolicznych obrazów jak te w księdze Dn, jest jednak określeniem widzenia tego, co dopiero będzie, a więc odniesione jest do czegoś co w teraźniejszości nie egzystuje (tak w Iz 21:1-2; 23:1).

W NT jest podobnie, greckie horama jest w Dz 9:12 odniesione do Ananiaszowego widzenia rzeczy przyszłych.
To jedna strona medalu i znaczenia słowa horama, na którą to stronę protestanci kładą główny akcent. :)

Ale oprócz tego jest też druga strona medalu, o której już wspominać nie chcesz . :)

Zacznijmy od tego, że greckie słowo horama znaczy bowiem nie tyle wizja, widzenie, co przede wszystkim "rzecz widzianą", "widok" :)

. Słowo horama nie zakłada więc w swym podstawowym zakresie znaczeniowym, iż to co jest widziane jest nierealne. Dobrze ukazuje to Koh 6:9 używa słowa horama wobec rzeczy jak najbardziej realnych. Kohelet mówi bowiem bardzo wyraźnie w tym wersie, że trzeba korzystać z tego co się widzi (horama) i nie żądać czegoś innego.

Owe Dz 7:31 mówią, że Mojżesz widział anioła w krzaku gorejącym a przecież anioł ten był jak najbardziej realny i żywy, skoro Mojżesz z nim rozmawiał.
w Wj 3:3 również używa słowa "horama" gdy podaje, iż Mojżesz podejdzie do krzaku aby zobaczyć (horama) to "wielkie zjawisko". Dz 10:3 podają, że setnikowi objawił się anioł w widzeniu (horamati).

W tym przypadku przedmiot widzenia też był jak najbardziej żywy i realny (por. horamati w Dz 9:10 i 18:9 użyte odnośnie Pana).
Jezus i Bóg Ojciec w wizji w Mt 17:1-9 też są jak najbardziej realni, mimo iż ich widok został tam określony za pomocą słowa horama (Mt 17:9). :)

:)
 
     
Markerów 
VIP
Mistrz


Potwierdzenie wizualne: 2012
Pomógł: 92 razy
Wiek: 38
Dołączył: 28 Gru 2017
Posty: 7077
Skąd: Tarnów
Poziom: 58
HP: 4536/15122
 30%
MP: 0/7220
 0%
EXP: 22/373
 5%
Wysłany: 2019-06-14, 08:08   

zauważ jeszcze że we wspomnianej wizji określonej terminem horama u Mt 17:9, apostołowie widzieli nie tylko Mojżesza i Eliasza, ale także samego Jezusa, będąc też świadomymi obecności Boga Ojca w tej wizji. :)

Stwierdzają to zgodnie wszyscy trzej Ewangeliści piszący o tej wizji (Mt 17:5; Mk 9:7; Łk 9:35).
Zatem w tym momencie wiemy, że słowo horama oznacza w kontekście Mt 17:1-9 widzenie również rzeczy realnych. Realność tych dwóch postaci w tej wizji przemawia za realnością Mojżesza i Eliasza, którzy też byli elementem tej wizji. :)

Następnym elementem potwierdzającym realność Mojżesza i Eliasza w tej wizji może być okoliczność, że w czasie tej chwili Jezus rozmawiał z Mojżeszem i Eliaszem, "o Jego odejściu, którego miał dokonać w Jerozolimie" (Łk 9:31, . też Mk 9:4; Mt 17:3).
Mojżesz i Eliasz byli więc prędzej rzeczywiści w tym momencie. Jaki bowiem byłby sens rozmawiania z mirażami? :) heniu no jaki powiedz :)


Kolejnym elementem, który wyklucza iż wizja Mojżesza i Eliasza była tylko mirażem wywołanym w celu ukazania go apostołom, jest relacja Łukasza na temat wspomnianej wizji. Zauważ, że Łukasz stwierdza wyraźnie, iż był taki czas, gdy wspomniane objawienie się Mojżesza i Eliasza już trwało, apostołowie jednak tego nie widzieli, bowiem spali:
"A oto dwóch mężów rozmawiało z Nim. Byli to Mojżesz i Eliasz. Ukazali się oni w chwale i mówili o Jego odejściu, którego miał dokonać w Jerozolimie. Tymczasem Piotr i towarzysze snem byli zmorzeni. Gdy się ocknęli, ujrzeli Jego chwałę i obydwóch mężów, stojących przy Nim"

Ten element analizy jest bardzo istotny, ukazuje bowiem, że był taki moment gdy owo objawienie się Mojżesza i Eliasza nie było wizją w sensie rozumianym przez ciebie , czyli w sensie mirażu.
Jezus bowiem w Mt 17:9 używa słowa wizja - horama tylko i wyłącznie wobec tych momentów objawienia się Mojżesza i Eliasza, które widzieli apostołowie.

W Mt 17:9 czytamy bowiem, że Jezus zakazuje im mówić o tym co widzieli w owej horama. Jak stwierdza Łukasz w wyżej cytowanym fragmencie, był jednak taki moment w rzeczonym objawieniu się Mojżesza i Eliasza na górze Tabor, gdy apostołowie spali i proces ich widzenia (horama) nie odbywał się

. Czym więc były te momenty objawienia się Mojżesza i Eliasza Jezusowi, których Mt 17:9 nie obejmuje już terminem horama - widzenie? :)

Wszystko wskazuje na to, że wedle Ewangelistów objawiający się wtedy Jezusowi Mojżesz i Eliasz byli postaciami jak najbardziej rzeczywistymi.
Jak bowiem już wyżej wspominałem, Mojżesz Eliasz rozmawiali w tym czasie z Jezusem o Jego ukrzyżowaniu w Jerozolimie. Wszystko to (rozmowa, itd.) zawiera w sobie cechy realności, nie mirażu. :)

No ale ja sie nie dziwie musisz przeciesz myśleć inaczej by nie móc dopuścić innych myśli które doprowadziły by Cię do poznania prawdy.....
_________________
Mdr 3.1 A dusze sprawiedliwych są w ręku Boga
i nie dosięgnie ich męka
Zdało się oczom głupich, że pomarli,
 
     
Markerów 
VIP
Mistrz


Potwierdzenie wizualne: 2012
Pomógł: 92 razy
Wiek: 38
Dołączył: 28 Gru 2017
Posty: 7077
Skąd: Tarnów
Poziom: 58
HP: 4536/15122
 30%
MP: 0/7220
 0%
EXP: 22/373
 5%
Wysłany: 2019-06-14, 08:12   

Henryk napisał/a:
Markerów napisał/a:

Biblia do ręki bo Pismo bynajmniej nie uważa „zmarłych” chrześcijan za nieżyjących:
„To jest chleb, który z nieba zstępuje: kto go spożywa, nie umrze.”/J 6,50/ „Każdy, kto żyje i wierzy we Mnie, nie umrze na wieki. Wierzysz w to?”/J 11,26/

Pisałem już że litera zabija?
Oraz to, że: "Przede wszystkim pamiętajcie, że nie można zapowiedzi prorockich tłumaczyć według własnych zapatrywań."2P 1:20 wsp
A pozatym, cały czas powielasz tu katolickie dogmaty niczym nie weryifikowalne!
Ot, ktoś sobie wymyślił bez najmniejszego dowodu.

[


A ty co teraz w tym momencie powielasz i przedstawiasz jak nie swoje dogmaty niczym nie potwierdzone. Mało tego nawet nie znane od pierwszych wieków aż do reformacji.....
Do was są te słowa
. Mamy jednak mocniejszą, prorocką mowę, a dobrze zrobicie, jeżeli będziecie przy niej trwali jak przy lampie, która świeci w ciemnym miejscu, aż dzień zaświta, a gwiazda poranna wzejdzie w waszych sercach. To przede wszystkim miejcie na uwadze, że żadne proroctwo Pisma nie jest dla prywatnego wyjaśnienia. Nie z woli bowiem ludzkiej zostało kiedyś przyniesione proroctwo, ale kierowani Duchem Świętym mówili /od Boga/ święci ludzie." (2 List św. Piotra 1,19-21)

To o tobie heniu do was protestanci 2 Tm 4.3
Przyjdzie bowiem chwila, kiedy zdrowej nauki nie będą znosili, ale według własnych pożądań - ponieważ ich uszy świerzbią - będą sobie mnożyli2 nauczycieli. 4 Będą się odwracali od słuchania prawdy, a obrócą się ku zmyślonym opowiadaniom
Ostatnio zmieniony przez Markerów 2019-06-14, 08:15, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Henryk 
VIP

Potwierdzenie wizualne: 9
Pomógł: 480 razy
Dołączył: 28 Kwi 2013
Posty: 7075
Poziom: 58
HP: 2570/15122
 17%
MP: 5564/7220
 77%
EXP: 20/373
 5%
Wysłany: 2019-06-14, 09:15   

Markerów napisał/a:
Będą się odwracali od słuchania prawdy, a obrócą się ku zmyślonym opowiadaniom

... Tak, że będą nawet wierzyli w pośredniczenie kogoś, kto sam potrzebuje Zbawiciela i oczekuje zmartwychwstania.
 
     
Markerów 
VIP
Mistrz


Potwierdzenie wizualne: 2012
Pomógł: 92 razy
Wiek: 38
Dołączył: 28 Gru 2017
Posty: 7077
Skąd: Tarnów
Poziom: 58
HP: 4536/15122
 30%
MP: 0/7220
 0%
EXP: 22/373
 5%
Wysłany: 2019-06-14, 09:22   

Henryk napisał/a:
Markerów napisał/a:
Będą się odwracali od słuchania prawdy, a obrócą się ku zmyślonym opowiadaniom

... Tak, że będą nawet wierzyli w pośredniczenie kogoś, kto sam potrzebuje Zbawiciela i oczekuje zmartwychwstania.


Maryja nie jest boginia która by nie potrzebowała Zbawcy, Kościół nic takiego nie naucza

Łk 1. 46
Wtedy Maryja rzekła:
«Wielbi dusza moja Pana,
47 i raduje się duch mój w Bogu, moim ZBAWCY .

Coś sobie wymyśliłes i teraz walczysz ze swoim urojeniem :)
 
     
Henryk 
VIP

Potwierdzenie wizualne: 9
Pomógł: 480 razy
Dołączył: 28 Kwi 2013
Posty: 7075
Poziom: 58
HP: 2570/15122
 17%
MP: 5564/7220
 77%
EXP: 20/373
 5%
Wysłany: 2019-06-14, 09:49   

Markerów napisał/a:
Maryja nie jest boginia która by nie potrzebowała Zbawcy, Kościół nic takiego nie naucza
[...]
Coś sobie wymyśliłes i teraz walczysz ze swoim urojeniem :)

To według Was nie jest już "świętą"? :shock:
Nie przebywa w "światłości niedostępnej" dla nas maluczkich? :mrgreen:
Nie decyduje za Was, do czego namawiać Syna, aby On przekazał Ojcu?

Miotasz się jak ryba na ościeniu, albo wesz na powrozie. :mrgreen:
Zacznij samodzielnie czytać Słowo Boże, a potem pytaj o wyjaśnienie.
Zyskasz dużo, a nawet życie wieczne! :->
 
     
Markerów 
VIP
Mistrz


Potwierdzenie wizualne: 2012
Pomógł: 92 razy
Wiek: 38
Dołączył: 28 Gru 2017
Posty: 7077
Skąd: Tarnów
Poziom: 58
HP: 4536/15122
 30%
MP: 0/7220
 0%
EXP: 22/373
 5%
Wysłany: 2019-06-14, 10:27   

Henryk napisał/a:
[quot
To według Was nie jest już "świętą"? :shock:
Nie przebywa w "światłości niedostępnej" dla nas maluczkich? :mrgreen:
Nie decyduje za Was, do czego namawiać Syna, aby On przekazał Ojcu?



Nie robi na mnie żadnego wrażenia twoje ujadanie...
Pozwól że spróbuję cie troszkę naprowadzic na pewną prawdę odnośnie królowania Maryji jak to nazwales "światłośći nie dostępnej" )) :) :) (a to dobre)
Gdy bliżej wczytasz się w Pismo, znajdziesz szereg zdumiewających obietnic dotyczących naszego królowania z Jezusem w Niebieskim Jeruzalem: :)
”Jeśli trwamy w cierpliwości, wespół z Nim też królować będziemy.” /2 Tym 2,12
Wygląda na to że nie tylko Maryja, ale i my będziemy królować w Niebie: :)
I będą oglądać Jego oblicze, a imię Jego - na ich czołach. I /odtąd/ już nocy nie będzie. A nie potrzeba im światła lampy i światła słońca, bo Pan Bóg będzie świecił nad nimi i będą królować na wieki wieków.”/Ap 22,4-5 /
„i uczyniłeś ich Bogu naszemu królestwem i kapłanami, a będą królować na ziemi.”/Ap 5,10/
„Jeżeli bowiem przez przestępstwo jednego śmierć zakrólowała z powodu jego jednego, o ileż bardziej ci, którzy otrzymują obfitość łaski i daru sprawiedliwości, królować będą w życiu z powodu Jednego - Jezusa Chrystusa.”/ Rz 5,17/

Sam Jezus obiecuje
Dlatego i Ja przekazuję wam królestwo, jak Mnie przekazał je mój Ojciec: abyście w królestwie moim jedli i pili przy moim stole oraz żebyście zasiadali na tronach, sądząc dwanaście pokoleń Izraela.” /Łk 22,29-30/
„Sam Duch wspiera swym świadectwem naszego ducha, że jesteśmy dziećmi Bożymi. Jeżeli zaś jesteśmy dziećmi, to i dziedzicami: dziedzicami Boga, a współdziedzicami Chrystusa, skoro wspólnie z Nim cierpimy po to, by też wspólnie mieć udział w chwale.” /Rz 8,16-17/
Ten ostatni cytat pokazuje i wprowadza w jeszcze bardziej niesłychaną obietnicę: będziemy nie tylko królami, ale właścicielami Królestwa Niebieskiego. :)
Pismo mówi wprost, że Królestwo będzie do nas należeć: „Lecz Jezus rzekł: Dopuście dzieci i nie przeszkadzajcie im przyjść do Mnie; do takich bowiem należy królestwo niebieskie.”./ Mt 19,14/ (patrz też Mk 10,14 , Łk 18,16 ) „A On podniósł oczy na swoich uczniów i mówił: Błogosławieni jesteście wy, ubodzy, albowiem do was należy królestwo Boże.” /Łk 6,20/

Będziemy jego posiadaczami (jeśli nie będziemy dopuszczać się grzechów): „Czyż nie wiecie, że niesprawiedliwi nie posiądą królestwa Bożego? Nie łudźcie się! Ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani rozwięźli, ani mężczyźni współżyjący z sobą, ani złodzieje, ani chciwi, ani pijacy, ani oszczercy, ani zdziercy nie odziedziczą królestwa Bożego.”/1 Kor 9-10/

„Zapewniam was, bracia, że ciało i krew nie mogą posiąść królestwa Bożego, i że to, co zniszczalne, nie może mieć dziedzictwa w tym, co niezniszczalne.”/ 1 Kor 15,50/ „zazdrość, pijaństwo, hulanki i tym podobne. Co do nich zapowiadam wam, jak to już zapowiedziałem: ci, którzy się takich rzeczy dopuszczają, królestwa Bożego nie odziedziczą.”/Ga 5,21/

Bóg da nam Królestwo: „Nie bój się, mała trzódko, gdyż spodobało się Ojcu waszemu dać wam królestwo.”/Łk 12,32/

Tak więc ponownie stajesz heniu wobec tej niesłychanej Prawdy: :)
Bóg dzieli się z nami tym co ma, nawet królowaniem

Tak więc nasz udział w Królestwie nie jest udziałem najemników czy pracowników: jesteśmy właścicielami, dziedzicami otrzymującymi Królestwo

. jedno jest pewne: królowanie nie jest monopolem Maryi – Ona po prostu już dotarła, a my jeszcze idziemy – jak to pisał św. Paweł o Żydach: „Jeżeli zaś należycie do Chrystusa, to jesteście też potomstwem Abrahama i zgodnie z obietnicą - dziedzicami. I to wam jeszcze powiem: Jak długo dziedzic jest nieletni, niczym się nie różni od niewolnika, chociaż jest właścicielem wszystkiego. (…) Na dowód tego, że jesteście synami, Bóg wysłał do serc naszych Ducha Syna swego, który woła: Abba, Ojcze! A zatem nie jesteś już niewolnikiem, lecz synem. Jeżeli zaś synem, to i dziedzicem z woli Bożej.” /Gal 3,29-4,1/
Czy nie wspaniała perspektywa? :)
 
     
Markerów 
VIP
Mistrz


Potwierdzenie wizualne: 2012
Pomógł: 92 razy
Wiek: 38
Dołączył: 28 Gru 2017
Posty: 7077
Skąd: Tarnów
Poziom: 58
HP: 4536/15122
 30%
MP: 0/7220
 0%
EXP: 22/373
 5%
Wysłany: 2019-06-14, 10:32   

I jeszcze dodam, Mimo że wszyscy jesteśmy powołani do królowania, można chyba powiedzieć że Maryja ma rolę szczególną.
do takiego wniosku skłania na przykład apokaliptyczna wizja

Potem wielki znak się ukazał na niebie: Niewiasta obleczona w słońce i księżyc pod jej stopami, a na jej głowie wieniec z gwiazd dwunastu”1 /Ap 12,1/

Chodzi o ewangeliczna wizję panowania – różni się ona bowiem znacznie od wizji potocznych.
Jest to ta sama wizja, jaką miał wcielony Jezus:
„A Jezus przywołał ich do siebie i rzekł do nich: Wiecie, że ci, którzy uchodzą za władców narodów, uciskają je, a ich wielcy dają im odczuć swą władzę. Nie tak będzie między wami. Lecz kto by między wami chciał się stać wielkim, niech będzie sługą waszym. A kto by chciał być pierwszym między wami, niech będzie niewolnikiem wszystkich. Bo i Syn Człowieczy nie przyszedł, aby Mu służono, lecz żeby służyć i dać swoje życie na okup za wielu.”/ Mk 10,42-45/

Taka właśnie – służebna – filozofia panowania jest zarówno przyczyną, jak i wizją panowania Maryi:
„Liturgia ukazuje w pełnym świetle fakt, że królewskość Maryi jest wynikiem Jej pełnego poświęcenia życia i służby Chrystusowi i Kościołowi. Liturgia ta podkreśla, że Maryja także dziś, chociaż została wzięta do królowania w niebie, to jednak Jej królewskość objawia się w dalszym ciągu w macierzyńskiej służbie dla braci Jej Syna. ukazuje wyraźnie posłannictwo Maryi, wziętej do nieba, jako służbę dla rodziny Kościoła. Bóg umieścił w swojej rodzinie Kościoła, jak przy domowym ognisku, postać Niewiasty, która w duchu służenia czuwa nad Kościołem i łaskawie wspiera go w drodze do Ojczyzny, aż nadejdzie radosny dzień Pana” :)

Apokalipsa ukazuje Maryję jako przeciwstawienie drugiej Niewiasty - Babilonu Wielkiego. Gdzie jest Maryja - tam nie ma Babilonu, gdzie jest Babilon - nie może być Maryi.

Co polecam uwadze lekkomyślnych krytyków maryjności :)
_________________
Mdr 3.1 A dusze sprawiedliwych są w ręku Boga
i nie dosięgnie ich męka
Zdało się oczom głupich, że pomarli,
 
     
Henryk 
VIP

Potwierdzenie wizualne: 9
Pomógł: 480 razy
Dołączył: 28 Kwi 2013
Posty: 7075
Poziom: 58
HP: 2570/15122
 17%
MP: 5564/7220
 77%
EXP: 20/373
 5%
Wysłany: 2019-06-14, 17:20   

Markerów napisał/a:
I jeszcze dodam, Mimo że wszyscy jesteśmy powołani do królowania, można chyba powiedzieć że Maryja ma rolę szczególną.
do takiego wniosku skłania na przykład apokaliptyczna wizja

Potem wielki znak się ukazał na niebie: Niewiasta obleczona w słońce i księżyc pod jej stopami, a na jej głowie wieniec z gwiazd dwunastu”1 /Ap 12,1/

:mrgreen:
Ciekawym jedynie, czy jako królowa Polski? :mrgreen:

Z takimi bredniami to nie tu.
To forum o Biblii.
 
     
Dariusz 

Potwierdzenie wizualne: 1234
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 13 Sie 2017
Posty: 373
Poziom: 18
HP: 7/711
 1%
MP: 339/339
 100%
EXP: 1/45
 2%
Wysłany: 2019-06-14, 18:38   

Markerów napisał/a:
Apokalipsa ukazuje Maryję jako przeciwstawienie drugiej Niewiasty - Babilonu Wielkiego.

A jak doszedłeś (lub Twój kościół), że niewiasta z 12 rozdziału Apokalipsy to Maria?
 
     
Henryk 
VIP

Potwierdzenie wizualne: 9
Pomógł: 480 razy
Dołączył: 28 Kwi 2013
Posty: 7075
Poziom: 58
HP: 2570/15122
 17%
MP: 5564/7220
 77%
EXP: 20/373
 5%
Wysłany: 2019-06-14, 19:19   

Dariusz napisał/a:
A jak doszedłeś (lub Twój kościół), że niewiasta z 12 rozdziału Apokalipsy to Maria?

E, tam...
To jest lepsze:
Prz 8:22-31 bt5 "Pan mnie zrodził jako początek swej mocy, przed dziełami swymi, od pradawna. (23) Od wieków zostałam ustanowiona, od początku, przed pradziejami ziemi. (24) Przed oceanem zostałam zrodzona, przed źródłami pełnymi wód; (25) zanim góry zostały założone, przed pagórkami zostałam zrodzona. (26) Nim glebę i pola uczynił przed pierwszymi skibami roli. (27) Gdy niebo umacniał, z Nim byłam, gdy kreślił sklepienie nad bezmiarem wód; (28) gdy w górze utwierdzał obłoki, gdy źródła wielkiej Otchłani umacniał, (29) gdy morzu ustawiał granice, by wody z brzegów nie wystąpiły; gdy ustalił fundamenty ziemi. (30) I byłam przy Nim mistrzynią, rozkoszą Jego dzień po dniu, cały czas igrając przed Nim. (31) Igrając na okręgu ziemi, radowałam się przy synach ludzkich."

I komentarz tysiąclatki posiadającej imprimatur samego Wyszyńskiego:
Cytat:
Prz 8,22-31 widzimy ją w postaci osoby, powstałej przed stworzeniem, współdziałającej z Bogiem w dziele stwórczym. Urywek ten liturgia Kościoła stosuje do Bogarodzicy jako "Stolicy Mądrości".

Tak więc widzimy, że Maryja stwarzała do spółki z teściem świat! :mrgreen:
Ostatnio zmieniony przez Henryk 2019-06-14, 19:21, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
nike 
Administrator


Potwierdzenie wizualne: 125
Pomogła: 1321 razy
Dołączyła: 13 Sty 2013
Posty: 13607
Poziom: 71
HP: 9650/29245
 33%
MP: 0/13963
 0%
EXP: 386/608
 63%
Wysłany: 2019-06-14, 20:37   

Markerów napisał/a:
Wytłumacz nam czego pośrednikiem jest Jezus?

To ja dałam wam pytanie, wiec słucham?

Wyżej napisałeś,że Maria pośredniczy tak jak Abraham modlił się za Sodomą kiedy się modlił? Kiedy był trupem, cz jak jeszcze żył?
_________________
שים לב במי אתה בוטח
patrz komu ufasz !
mile pozdrowionka nike.
 
     
Markerów 
VIP
Mistrz


Potwierdzenie wizualne: 2012
Pomógł: 92 razy
Wiek: 38
Dołączył: 28 Gru 2017
Posty: 7077
Skąd: Tarnów
Poziom: 58
HP: 4536/15122
 30%
MP: 0/7220
 0%
EXP: 22/373
 5%
Wysłany: 2019-06-14, 22:10   

Dariusz napisał/a:
Markerów napisał/a:
Apokalipsa ukazuje Maryję jako przeciwstawienie drugiej Niewiasty - Babilonu Wielkiego.

A jak doszedłeś (lub Twój kościół), że niewiasta z 12 rozdziału Apokalipsy to Maria?


: „I rozgniewał się Smok na Niewiastę, i odszedł rozpocząć walkę z resztą jej potomstwa, z tymi, co strzegą przykazań Boga i mają świadectwo Jezusa.”/ Ap 12,17/

Dariuszu Pismo nie pozostawia wątpliwości, mówiąc o tej Niewieście :)
„I porodziła syna - mężczyznę, który wszystkie narody będzie pasł rózgą żelazną.”/Ap 12,5a/

Mężczyzna pasący narody rózgą żelazną to oczywiście Chrystus (o czym przeczytać można w Ps 2,7-9 oraz w przepięknej wizji zawartej w Ap 19,11-16 - o rózdze żelaznej mowa jest w wierszu 15). :)
Ponieważ zaś nie znamy żadnej innej kobiety która by porodziła Chrystusa, więc ową niewiastą musi być Maryja. :)

Jesteśmy więc jej duchowym potomstwem, o ile tylko należymy do tych, którzy „strzegą przykazań Boga i mają świadectwo Jezusa”. Mamy obowiązek czcić Ojca i Matkę.
Oddajmy Jej należną cześć (jako Matce, nie jako Bogu).
Który z was to czyni ?
„Bóg przecież powiedział: Czcij ojca i matkę oraz: Kto złorzeczy ojcu lub matce, niech śmierć poniesie”/Mt 15,4

Oczywiście tekst Apokalipsy jest wielowarstwowy – i figura Maryi w następnych warstwach symbolicznych oznacza:  Izraela, a właściwie jego „resztę” 
Kościół, który jest Nowym Izraelem jednak w podstawowej, dosłownej warstwie Niewiasta przedstawia Maryję.

Należy też zwrócić uwagę iż Maryja jest typem zarówno Kościoła, jak i „reszty” Izraela. Co bardzo istotne – to NIE SĄ znaczenia alternatywne, lecz równoległe.
Apokaliptyczna Niewiasta jednocześnie oznacza i Maryję, i Kościół i resztę Izraela. Maryja należała do Ludu Bożego zarówno Starego, jak i Nowego Przymierza. Co więcej, wpisuje się to w zadanie Maryi jako „wykonawczyni zadania powierzego dawnemu Izraelowi i jako wzór nowego ludu Bożego”(Marialis cultus)

Taka „alternatywna” konstrukcja znaczeń jest w Biblii dość częsta. Za przykład może posłużyć alegoryczna historia niewierności Izraela z początkowych rozdziałów proroka Ozeasza. Prorok mówi o narodzie wybranym jak o niewiernej żonie. Okazuje się jednak,że wcale nie „alegoryzuje”, ale opowiada autentyczną historię własnego małżeństwa! :)

Wszystko co mówi, odnosi się równocześnie do Izraela, jak też do jego własnej żony Gomer! Obie warstwy znaczeniowe są ważne – podobnie jest w Apokalipsie.

Sam tekst jest cytatem z Psalmu mesjańskiego Ps 2,7-9: „Ogłoszę postanowienie Pana: Powiedział do mnie: Tyś Synem moim, Ja Ciebie dziś zrodziłem. Żądaj ode Mnie, a dam Ci narody w dziedzictwo i w posiadanie Twoje krańce ziemi. Żelazną rózgą będziesz nimi rządzić i jak naczynie garncarza ich pokruszysz...
 
     
Markerów 
VIP
Mistrz


Potwierdzenie wizualne: 2012
Pomógł: 92 razy
Wiek: 38
Dołączył: 28 Gru 2017
Posty: 7077
Skąd: Tarnów
Poziom: 58
HP: 4536/15122
 30%
MP: 0/7220
 0%
EXP: 22/373
 5%
Wysłany: 2019-06-14, 22:19   

nike napisał/a:
Markerów napisał/a:
Wytłumacz nam czego pośrednikiem jest Jezus?

To ja dałam wam pytanie, wiec słucham?



Jakbym czytała posty to byś wiedziała że z mojej strony odpowiedz juz padła wcześniej....
 
     
Henryk 
VIP

Potwierdzenie wizualne: 9
Pomógł: 480 razy
Dołączył: 28 Kwi 2013
Posty: 7075
Poziom: 58
HP: 2570/15122
 17%
MP: 5564/7220
 77%
EXP: 20/373
 5%
Wysłany: 2019-06-15, 06:04   

Markerów napisał/a:
Dariuszu Pismo nie pozostawia wątpliwości, mówiąc o tej Niewieście :)
„I porodziła syna - mężczyznę, który wszystkie narody będzie pasł rózgą żelazną.”/Ap 12,5a/

Mężczyzna pasący narody rózgą żelazną to oczywiście Chrystus (o czym przeczytać można w Ps 2,7-9 oraz w przepięknej wizji zawartej w Ap 19,11-16 - o rózdze żelaznej mowa jest w wierszu 15). :)
Ponieważ zaś nie znamy żadnej innej kobiety która by porodziła Chrystusa, więc ową niewiastą musi być Maryja. :)

Jedyną wątpliwością pozostają słowa Boga:
Ap 1:1 bw "Objawienie Jezusa Chrystusa, które dał mu Bóg, aby ukazać sługom swoim to, co ma się stać wkrótce; to też wyjawił On za pośrednictwem zesłanego anioła swojego słudze swemu Janowi,"
Co dopiero ma się stać.
A Jan otrzymał objawienie o faktach, które miały dopiero nadejść...
Cytat:
„I porodziła syna - mężczyznę, który wszystkie narody będzie pasł rózgą żelazną.”/Ap 12,5a/
Mężczyzna pasący narody rózgą żelazną to oczywiście Chrystus

Albo ten, który zasiądzie na tronie Boga. ;-)
2Tes 2:4 bw "Przeciwnik, który wynosi się ponad wszystko, co się zwie Bogiem lub jest przedmiotem boskiej czci, a nawet zasiądzie w świątyni Bożej, podając się za Boga."
Cytat:
Ponieważ zaś nie znamy żadnej innej kobiety która by porodziła Chrystusa,

Czy Jan podał imię tego mężczyzny?
Cytat:
więc ową niewiastą musi być Maryja.

- Co było do udowodnienia! :mrgreen:
Czysto, prosto, beż najmniejszych wątpliwości.


Tylko pozostaje nam ten dylemat, że są to wydarzenie następujące wiele lat po urodzeniu Jezusa przez Marię, po śmierci Jezusa i Jego uwielbieniu...
Jezus rodził się tylko jeden raz.

Kobieta w Biblii to Kościół- ciało Chrystusa- Oblubienica.
A także kościół fałszywy, odstępczy.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
BannerFans.com
BannerFans.com
BannerFans.com
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 13