FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO

[Krystian]

Moi koledzy będący Świadkami Jehowy w ślad za Towarzystwem Strażnica chlubią się tym, że w dzisiejszym świecie nie ma innej społeczności o równie wysokich zasadach moralnych co Świadkowie Jehowy[1] i z tezy tej wywodzą, że tylko przynależność do tej „ORGANIZACJI” zapewnia przebywanie w czystym moralnie społeczeństwie. Świadkowie Jehowy głoszą wszystkim, że tylko ich zbiorowość religijna jest czysta, sami siebie chwalą i wmawiają każdemu, że jest to dowód, iż są „jedynym ludem Bożym”, a w swoich publikacjach zadają takie pytania: „Kto więc dziś stanowi społeczność prawdziwych czcicieli Boga?” i dopowiadają w jednoznaczny sposób: „Nie wahamy się powiedzieć, że są nimi Świadkowie Jehowy”[2]. Wytykają jednocześnie innym związkom religijnym afery seksualne, molestowanie dzieci, homoseksualizm księży. Czy rzeczywiście można obronić tezę, że moralność świadków Jehowy wyróżnia ich spośród świata ?

to jest tekst z bloga
co myślicie?

[Axanna]

ja za dobrze to ich nie znam, ale z tego co obserwuje, wydaje mi sie, ze chociaz do idealu im tez daleko, jednak przedstawiaja jedna z tych bardziej moralnych stowarzyszen chrzescijanskich, jak dla mnie o wiele bardziej moralna od na przyklad "nieutracalnych", ktorzy "raz na zawsze zbawieni niezaleznie od uczynkow" - tam to ci dopiero... "chrzescijanstwo", ze poganie bardziej moralni od nich...

Trzeba by wziac tez pod uwage, ze SJ naleza do bardzo, ale to bardzo nielicznych wyznan, co to sie stronia od broni, wojen, zabojstw itp. - to jest mjoim zdaniem duzo.

[nike]

[Krystian]

Axanna,

Cytat:

Trzeba by wziac tez pod uwage, ze SJ naleza do bardzo, ale to bardzo nielicznych wyznan, co to sie stronia od broni, wojen, zabojstw itp. - to jest mjoim zdaniem duzo.

oczywiście, ŚJ nigdy nie będzie się uczył zabijać swojego brata
tak, jak to robią miedzy sobą bracia katolicy

Cytat:

Nie wiem czy to jest prawdą, ale jeżeli tak mówią, to są w błędzie. Nie ma zbawienia w żadnej grupie religijnej tylko w Jezusie Chrystusie.

Oczywiście nike
według mnie są w błędzie, że zamiast zaufać Jezusowi zaufali CK

[Axanna]

Slyszalam takze ze sa znani z uczciwej pracy i ze nawet swieckie pracodawcy chetnie zatrudniaja wlasnie SJ. i a propos slyszalam calkiem cos przeciwnego o wyznaniach innych co niektorych, ze gorzej nie ma itp...

[nike]

Coś wam napiszę o sobie. Otóż jeszcze była komuna, ale już u schyłku. Na osiedlu gdzie ja mieszkam otworzyli mały domek towarowy, było siedem stoisk, pomyślałam sobie,że zapytam się o pracę bo blisko.
Kierownik oczywiście zgodził się mnie przyjąć i zaczęłam pracę,sąsiadka moja z klatki schodowej jak zobaczyła,że tam pracuję, poleciała do niego i powiedziała , ze jestem jehowitka po co mnie przyjal, kiedy on się dowiedział, że ja nie katoliczka zaproponował mi zastępstwo i tak do zupełnego upadku komuny prowadzilam z nim i jego zona ten sklep.

Więc życzliwa sąsiadka zrobiła mi dobra przysługę. hehehe.

[Iwona]

Zacytuję coś ze starszej Strażnicy:
"Wszyscy chrześcijanie znają normy moralne ustanowione przez Jehowę i nigdy nie zgodziliby się z poglądem, że wolno dopuszczać się cudzołóstwa, rozpusty, homoseksualizmu i tym podobnych praktyk. Co roku jednak około 40000 osób zostaje wykluczonych z organizacji Jehowy. Dlaczego? W wielu wypadkach z powodu takich właśnie niemoralnych postępków." (Strażnica 1 kwietnia 1994 r., str. 16)

Inna Strażnica:
"Niektórzy w przeszłości studiowali Biblię ze Świadkami Jehowy, ale zrezygnowali dowiedziawszy się, że ich życie nie odpowiada wysokim miernikom Bożym. Być może mieszkali z kimś bez ślubu, albo byli niewolnikami nieczystych nawyków" (Strażnica 1 sierpnia 1997, str. 6).
Jeszcze w tej Strażnicy (str 11) pisze: "Z przykrością trzeba stwierdzić, że każdego roku tysiące osób daje się uwikłać w niemoralność. Oprócz takiego braku lojalności niektórzy pozwalają sobie jeszcze na prowadzenie podwójnego życia - trwają w niegodziwym postępowaniu, a przy tym udają wiernych chrześcijan".

To Świadkowie Jehowy o swojej sytuacji. Przez lata nic się raczej nie zmieniło. I gdzie tu moralność....

Zacytuję coś ze starszej Strażnicy:
"Wszyscy chrześcijanie znają normy moralne ustanowione przez Jehowę i nigdy nie zgodziliby się z poglądem, że wolno dopuszczać się cudzołóstwa, rozpusty, homoseksualizmu i tym podobnych praktyk. Co roku jednak około 40000 osób zostaje wykluczonych z organizacji Jehowy. Dlaczego? W wielu wypadkach z powodu takich właśnie niemoralnych postępków." (Strażnica 1 kwietnia 1994 r., str. 16)

Inna Strażnica:
"Niektórzy w przeszłości studiowali Biblię ze Świadkami Jehowy, ale zrezygnowali dowiedziawszy się, że ich życie nie odpowiada wysokim miernikom Bożym. Być może mieszkali z kimś bez ślubu, albo byli niewolnikami nieczystych nawyków" (Strażnica 1 sierpnia 1997, str. 6).
Jeszcze w tej Strażnicy (str 11) pisze: "Z przykrością trzeba stwierdzić, że każdego roku tysiące osób daje się uwikłać w niemoralność. Oprócz takiego braku lojalności niektórzy pozwalają sobie jeszcze na prowadzenie podwójnego życia - trwają w niegodziwym postępowaniu, a przy tym udają wiernych chrześcijan".

To Świadkowie Jehowy o swojej sytuacji. Przez lata nic się raczej nie zmieniło. I gdzie tu moralność....

[nike]

Iwona, Ale jesteś niby delikatna, a jednak......
Kto toba kieruje dziewczyno?

Najpierw wyjmij belkę z oka swego,czyli z KrK który ma na sumieniu miliony niewinnych ludzi. Ktory orgie w pałacach papieskich urządzał, ktory obecnie płaci odszkodowania za pedofilię tysiącom ludzi a potem zabieraj się za źdźbło w oku brata twego

[Iwona]

A myślisz, że ja nie wiem o tym co się w moim Kościele dzieje? Myślisz, że ja popieram wszystkich księży? O orgiach w pałacach papieskich nigdy nie słyszałam. Ja też się z nie wszystkimi zgadzam. Też czasem mi się nie podoba zachowanie kogoś w Kościele. Ja tylko chcę zaznaczyć, że nie ma ludzi, którzy nie grzeszą. Każdy człowiek ma jakieś słabości. I to nie ważne z jakiej jest religii. Świadkowie Jehowy nas krytykują podczas gdy u nich sytuacja jest podobna, ale oni na dodatek twierdzą, że na całym Świecie słyną z moralności, wielkiej dobroci itd. Nie może być tak, że wywyższamy jedną religię i chwalimy ją, a gardzimy drugą, podczas gdy czyny osób należących do danej religii mogą być podobne do tych z drugiej religii.

A myślisz, że ja nie wiem o tym co się w moim Kościele dzieje? Myślisz, że ja popieram wszystkich księży? O orgiach w pałacach papieskich nigdy nie słyszałam. Ja też się z nie wszystkimi zgadzam. Też czasem mi się nie podoba zachowanie kogoś w Kościele. Ja tylko chcę zaznaczyć, że nie ma ludzi, którzy nie grzeszą. Każdy człowiek ma jakieś słabości. I to nie ważne z jakiej jest religii. Świadkowie Jehowy nas krytykują podczas gdy u nich sytuacja jest podobna, ale oni na dodatek twierdzą, że na całym Świecie słyną z moralności, wielkiej dobroci itd. Nie może być tak, że wywyższamy jedną religię i chwalimy ją, a gardzimy drugą, podczas gdy czyny osób należących do danej religii mogą być podobne do tych z drugiej religii.

[Henryk]

[AlexK]

[nike]

[AlexK]

[Axanna]

a o co tak dokladnie pijesz do mnie z ta belka, dziecinko? Bo ze umiesz packac pomowionka to juz tu wszyscy wiedza, jako ze wiele razy to demonstrowalas. To moze teraz dla odmiany wskazesz mi te belke, to Ci jeszcze podziekuje...

Wracajac do tematu, to Nike slusznie upomniala Iwone i nie ma o co podnosic halo. Komu jak komu, a to nie wam tykac w SJ za to, ze wykluczaja ze swoich szeregow ludzi, prowadzacych niechrzescijanskie zycie. U was nawet pedofilow sie nie wyklucza, tylko sie kryje, przenoszac z miejsca na miejsce. Same tu przyznawalyscie ze polowa katolikow to tylko sa z nazwy. Trzeba byc wyzutym ze wstydu by wyciagac palce do kogos, kto nie kryje wystepkow, w przeciwienstwie do was.

[Krystian]

Axanna,

Cytat:

Wracajac do tematu, to Nike slusznie upomniala Iwone i nie ma o co podnosic halo. Komu jak komu, a to nie wam tykac w SJ za to, ze wykluczaja ze swoich szeregow ludzi, prowadzacych niechrzescijanskie zycie.

Tutaj masz rację Axanno, ale również musisz wiedzieć o tym, że SJ wykluczają nie tylko za to
jeżeli byś się nie zgadzała z aktualna doktryna CK - to stajesz przed Komitetem Sądowniczym w danym zborze