FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO Strona Główna FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO
TWOJE SŁOWO JEST PRAWDĄ (JANA 17:17)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
"Nie wstydze sie Ewangelii..."
Autor Wiadomość
Axanna
VIP

Pomógł: 115 razy
Dołączył: 03 Lut 2013
Posty: 2861
Poziom: 42
HP: 345/5755
 6%
MP: 2747/2747
 100%
EXP: 55/186
 29%
Wysłany: 2013-06-02, 13:57   "Nie wstydze sie Ewangelii..."

Rom 1:16 bw "Albowiem nie wstydzę się Ewangelii Chrystusowej, jest ona bowiem mocą Bożą ku zbawieniu każdego, kto wierzy, najpierw Żyda, potem Greka,"

Wielu userow lubi brac te slowa do swego podpisu, mowiac jak to oni sie "nie wstydza" - jak uwazacie, czego tak naprawde, co takiego jest w Ewangelii, czego mozna sie wstydzic?
 
     
Axanna
VIP

Pomógł: 115 razy
Dołączył: 03 Lut 2013
Posty: 2861
Poziom: 42
HP: 345/5755
 6%
MP: 2747/2747
 100%
EXP: 55/186
 29%
Wysłany: 2013-06-16, 14:04   

no ludzie, napiszcie jak rozumiecie ten werset, czemu Pawel sie nie wstydzi i czego? :)
 
     
narwik 
narwik

Pomógł: 25 razy
Dołączył: 25 Lut 2013
Posty: 361
Poziom: 17
HP: 0/630
 0%
MP: 301/301
 100%
EXP: 30/41
 73%
Wysłany: 2013-06-16, 22:21   

Dlaczego Paweł oświadczył, że się nie wstydzi dobrej nowiny?
A dlaczego miałby z jej powodu odczuwać zażenowanie?

Otóż orędzie to nie było popularne, gdyż powoływało się na człowieka, który został przybity do pala męki niczym pogardzany przestępca, co według wszelkich zewnętrznych pozorów stawiało go doprawdy w jak najgorszym świetle.

Jezus przez trzy i pół roku przemierzał wzdłuż i wszerz Palestynę z omawianą dobrą nowiną, napotykając silny sprzeciw Żydów, a zwłaszcza ich przywódców religijnych. Teraz zaś Paweł, występujący w imieniu tego wzgardzonego człowieka, zetknął się z równie wrogą postawą.

Na przykład w Dz Ap 9:20, 22, 23 czyt: „Natychmiast zaczął w synagogach głosić o Jezusie, że jest Synem Bożym. Saul zaś coraz bardziej się umacniał i wprawiał w zakłopotanie Żydów, którzy mieszkali w Damaszku, gdyż logicznie udowadniał, że ten jest Chrystusem. A gdy upłynęło sporo dni, Żydzi uradzili, że go zgładzą”.

Ze względu na taki sprzeciw Paweł i inni uczniowie Jezusa mogli uchodzić za ludzi, którzy mają się czego wstydzić. W gruncie rzeczy Paweł obstawał teraz przy czymś, co niegdyś sam traktował jako rzecz haniebną. Brał wtedy bezpośredni udział w zniesławianiu naśladowców Jezusa Chrystusa (Dz Ap 26:9-11). Później jednak zaniechał tego i w rezultacie znosił gwałtowne prześladowanie na równi z innymi osobami, które się stały chrześcijanami (Dz Ap 11:26).

Gdyby ktoś czuł się zażenowany tylko dlatego, że jest naśladowcą Jezusa Chrystusa, znaczyłoby to, iż patrzy na sprawę z czysto ludzkiego punktu widzenia.
Apostoł Paweł myślał całkiem inaczej. Chcąc wyjaśnić, dlaczego nie odczuwa zawstydzenia z powodu głoszonej przez siebie dobrej nowiny, oświadczył: „Jest ona przecież mocą Bożą ku wybawieniu każdego wierzącego” (Rzymian 1:16).
Moc Boża nie prowadzi do zawstydzenia, gdy poprzez danego chrześcijanina działa w celu zaznajamiania ludzi z zamierzeniem Boga, którego czcił i wysławiał sam Jezus Chrystus.
_________________
Bez uprzedzeń i obiektywnie
 
     
Axanna
VIP

Pomógł: 115 razy
Dołączył: 03 Lut 2013
Posty: 2861
Poziom: 42
HP: 345/5755
 6%
MP: 2747/2747
 100%
EXP: 55/186
 29%
Wysłany: 2013-06-16, 23:08   

Narwiku, dziekuje za obszerna i sensowna odpowiedz :)

Ciekawe czy te slowa - nie wstydze sie ewangelii - sa dzisiaj aktualne? Bo przeciez caly swiat teraz jakby zmienil zdanie co do Jezusa - niech to tylko farsa, a jednak, kazdy teraz sie poczytuje za zaszczyt sie mienic chrzescijaninem - miedzy innymi stad mamy tak wielkie liczby chrzescijan, ktorzy nimi nie sa, ale sie tak mienia. :gx:
 
     
nike 
Administrator


Potwierdzenie wizualne: 125
Pomogła: 1321 razy
Dołączyła: 13 Sty 2013
Posty: 13660
Poziom: 71
HP: 9650/29245
 33%
MP: 0/13963
 0%
EXP: 439/608
 72%
Wysłany: 2013-06-16, 23:26   

W czasach Apostoła Pawła, było bardzo trudno wierzyć w Jezusa i opowiadać Jego Ewangelie.
Ludzie którzy chodzili za Jezusem często chodzili, bo liczyli na posiłek, chodzili, bo wiedzieli,ze Jezus uzdrawia, chodzi, bo myśleli,ze Jezus ich wybawi z rak Rzymian.
Jezus został ukrzyżowany, to była haniebna śmierć i ja myślę, ze ap.Paweł, tez i inni apostołowie, musieli wykazać dużo miłości i cierpliwości w przywróceniu dobrego imienia Jezusa, między Żydami, także miedzy ościennymi narodami, które słyszały o Jezusie.
Być może,że co niektórzy ludzie naśmiewali się z apostołów,ze opowiadają o Jezusie, który uzdrawiał ludzi, a sam sobie nie mógł pomoc i zginął jak najgorszy zbrodniarz.
I może właśnie pod tym naciskiem ap. Paweł wypowiedział te słowa :

Rom 1:16 bw "Albowiem nie wstydzę się Ewangelii Chrystusowej, jest ona bowiem mocą Bożą ku zbawieniu każdego, kto wierzy, najpierw Żyda, potem Greka,"

Ap.Paweł powiedział te słowa, do braci w Rzymie bo tak czuł, całym sercem.
Powiedział też,że chce głosić całemu Rzymowi czyli nie wierzącym.

Jest to tez bardzo dobra lekcja dla nas, my tez powinniśmy się nie wstydzić, ale opowiadać radosną nowinę w każdym czasie i w każdej nadarzającej się sytuacji.
_________________
שים לב במי אתה בוטח
patrz komu ufasz !
mile pozdrowionka nike.
 
     
Axanna
VIP

Pomógł: 115 razy
Dołączył: 03 Lut 2013
Posty: 2861
Poziom: 42
HP: 345/5755
 6%
MP: 2747/2747
 100%
EXP: 55/186
 29%
Wysłany: 2013-06-17, 00:21   

ja uwazam, ze te slowa nadal sa aktualne. Dlatego, ze Jezus byl wzgardzony rowniez z powodu swietosci, ktora ludzi przy zetknieciu z nia gorszy. To jest aktualne rowniez dzisiaj, ci co nosza nazwe chrzescijanie, gorsza sie, gdy ktos chce sie uswiecac, zle sie czuja wtedy i taka osobe zaczynaja traktowac jako gorsza od nich, zacofana, niewyzwolona, jak tredowata. Nawet samo wspomnienie o Jezusie i jego dziele przyprawia ludzi o wykszywienie twarzy... i od tzw. chrzescijan rowniez sie czesto sypia przytyki i obelgi o faryzeizmie, fanatyzmie i podobne, bo chca sluchac nauki co ucho lechca, typu tych co tutaj cytowal jeden a wyladowaly w koszu.
Wszyscy trabia ze kochaja Boga. ale prawde, ktora niesie prawdziwa Ewangelia, malo kto sluchac chce...
 
     
narwik 
narwik

Pomógł: 25 razy
Dołączył: 25 Lut 2013
Posty: 361
Poziom: 17
HP: 0/630
 0%
MP: 301/301
 100%
EXP: 30/41
 73%
Wysłany: 2013-06-18, 13:16   

Jest dokładnie tak, jak piszesz Axanno. :)

Cytat:
Nawet samo wspomnienie o Jezusie i jego dziele przyprawia ludzi o wykszywienie twarzy... i od tzw. chrzescijan rowniez sie czesto sypia przytyki i obelgi


Mógłbym sporo tutaj opowiedzieć z własnego doświadczenia, ale po co?
Niektórzy użytkownicy tego forum są tak samo tego świadomi jak Ty i wiedzą, że pod wzgledem ewangelizacji nie mają takiej swobody mowy, jaką zapewne chcieli by mieć, a to właśnie miedzy innymi ze względu na szyderców. W 2 Piotra 3/3,4 czyt:
 "Albowiem to przede wszystkim wiecie, że w dniach ostatnich przyjdą szydercy ze swym szyderstwem, postępujący według własnych pragnień  i mówiący: „Gdzie jest ta jego obiecana obecność? Przecież od dnia, gdy nasi praojcowie zapadli w sen śmierci, wszystko trwa dokładnie tak, jak od początku stworzenia".

Dzisiaj kwestia wiary stała się sprawą osobistą i każdy wie co jest dla niego dobre, a co nie.
Ludzie uważają, że jak ktoś pośród ich grona zaczyna rozmawiać o Bogu, to coś z nim jest nie tak...

Jednakże są tacy, którzy uświadamiają sobie potrzebę ewangelizacji, jak na przykład mąż mojej współwyznawczyni (przewodniczy grupie katolików zjednoczonych w Ruchu Odnowy W Duchu Świetym - nie pamietam dokładnie)
Wybrał się z partnerem poza miasto głosić i bardzo szybko skończyli tą służbę z dwóch powodów:
- Wszyscy brali ich za ŚJ i nie pomagały żadne tłumaczenia...
- Zniechęcili się ze względu na obojętność ludzi i szyderstwo

Czy kiedykolwiek jeszcze próbowali ewangelizować, tego nie wiem. :)

Cytat:
Wielu userow lubi brac te slowa do swego podpisu, mowiac jak to oni sie "nie wstydza" - jak uwazacie, czego tak naprawde, co takiego jest w Ewangelii, czego mozna sie wstydzic?

a uwazam, ze te slowa nadal sa aktualne


W zupełności się z toba zgadzam Axanno - słowa Pawła są nadal aktualne [b]"i to tym bardziej, gdy widzicie przybliżanie się dnia". (Heb 10:25)[/]b
_________________
Bez uprzedzeń i obiektywnie
 
     
Axanna
VIP

Pomógł: 115 razy
Dołączył: 03 Lut 2013
Posty: 2861
Poziom: 42
HP: 345/5755
 6%
MP: 2747/2747
 100%
EXP: 55/186
 29%
Wysłany: 2013-06-18, 21:06   

rowniez sia z Toba zgadzam, narwiku :) wyznawanie wiary, czy chociazby przyznawanie sie do niej wymaga wysilku, bo cielesnosc zawsze sie sprzeciwia, przede wszystkim ze czlowiek wie ze oto zaraz powie a oczy sluchaczy sie powieksza jak bys raptem zostal obsypany tradem. Nie jest to przyjemna chwila, zwlaszcza gdy ktos sie przykladowo nawraca i przede wszystkim rzecz jasna pragnie "uswiadamiac" najbizszych, no i sie zaczyna... zes zwariowal, ze zahipnotyzowali, ze trzeba do hipnotyzera zawiesc zeby odhipnotyzowal, zes satanista i takie podobne.... Od katolikoq zes bluznisz , zes w sekcie - cos w ten desen.... pewno kazdy takie cus na wlasnej skorze wyprobowal :)
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
BannerFans.com
BannerFans.com
BannerFans.com
Strona wygenerowana w 0,09 sekundy. Zapytań do SQL: 13