FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO

[nike]

Czy Eliasz w wozie ognistym wstąpił do Boga? 2 Król. 2:11

zapraszam do dyskusji.

[Makarios]

Podaj namiary na miejsce w Biblii - jak możesz.

Podaj namiary na miejsce w Biblii - jak możesz.

[nike]

W 2 Król. 2:11 czytamy: „oto wóz ognisty, i konie ogniste rozłączyły obydwóch [Eliasza i
Elizeusza]. I wstąpił Eliasz w wichrze do nieba”. Jeśli dokładnie przebadamy powyższy werset Pisma Świętego, to okaże się, że przeciwnie do głoszonych powszechnie opinii, Eliasz nie wstąpił „do nieba” w wozie, lecz „w wichrze”.
Wcale nie ma tu mowy o tym, że Eliasz znajdował się na wozie! Ognisty wóz i konie
przejechały pomiędzy nimi, „rozłączyły obydwóch" i pomknęły dalej.

[Axanna]

ciekawe spostrzezenie, a jakie z tego wnioski?

[nike]

Na wnioski poczekajmy trochę, za szybko temat by się zakończył.

[Makarios]

[nike]

Niebo do którego zabrany był Eliasz w wichrze nie było miejscem zamieszkania Boga
Eliasz znalazł się raczej w atmosferze lub niebie otaczającym Ziemię, w powietrznym niebie.
Hebrajskie słowo szamajim, przetłumaczone jako „niebo” w 2 Król. 2:11, wielokrotnie występuje w Biblii i jest użyte w różnych znaczeniach.
Poza innymi znaczeniami bardzo często oznacza atmosferę ziemską.
Jeżeli chodzi o czyjekolwiek pójście do nieba, w którym mieszka Bóg, to wyraźnie nam Jezus powiedział w Ewangelii Jana 3:13, że nikt [co oznacza, że Eliasz również nie] nie
wstąpił do nieba,[przed Jezusem] tylko ten [Jezus], który zstąpił z nieba”.

[Axanna]

no ale jakie z tego znowu wnioski? Eliasz w ten sposob umarl? Zwyczajnie od wichru? I to dlatego tyle zasuwal do tego miejsca? A dokad Bog zabral Henoha?

Bardzo ciekawe rewelacje piszesz, nike, ale chcialoby sie jeszcze zrozumiec sens :-)

[nike]

Axanna, Ja gdy pisałam ten temat, to nie dla wniosków.
Często ludzie twierdzą,że Eliasz w wozie został zabrany do nieba i ja myślałam,ze w tym kierunku rozwinie się dyskusja. wniosek jest jeden,że Eliasz nie wstąpił w wozie do nieba i że w ogóle do żadnego nieba nie wstąpił, bo po siedmiu latach przysłał list do Króla Jorama. może jeszcze ta dyskusja rozwinie się z czasem.

[Axanna]

no ale nike, ciekawe przeciez, jezeli wiesz o co chodzi, to czemu by sie nie podzielic? Wiec Eliasz nie zginal bo przyslal list, hmm... a podaj namiar na tekst biblijny bo ja cos nie pamietam...

Oczywiscie ja nie nalegam na niczym, jak nie chciala bys z jakiegos powodu rozmawiac w kontekscie moich pytan, to ok, ale jezeli o mnie chodzi, to jakos nic z tego nie rozumiem

[nike]

Axanna, niektóre prawdy lub niuanse są trudniejsze inne łatwiejsze. dlaczego ja nie mam pisać tego co wiem, ja będę pisać. Dobrze byłoby gdybyś ty zaznaczyła z mojej wypowiedzi czego nie rozumiesz, będzie mi łatwiej ci odpisać. a tutaj tekst, który ciebie interesuje:2Kor.21:12

(12) Przyszło potem do niego pismo od proroka Eliasza tej treści: Tak mówi Pan, Bóg twego praojca Dawida: Ponieważ nie postępowałeś drogami swego ojca Jozafata ani drogami Asy, króla judzkiego,

[Axanna]

nike, mialam na mysli, ze nie rozumiem o co chodzi w tym opowiadaniu ( a nie w Twojej wypowiedzi ) i o to sie pytalam przy warunku ze wiesz no nic, bede w domu to sie przyjrze uwazniej tekstu biblijnemu, bo teraz juz w pracy jestem.

[Makarios]

Podzielam Twoje zdanie, Nike! Z Biblii wyraźnie wynika, że Eliasz do nieba, gdzie mieszka Bóg, nie poszedł!

Podzielam Twoje zdanie, Nike! Z Biblii wyraźnie wynika, że Eliasz do nieba, gdzie mieszka Bóg, nie poszedł!

[nike]

Może jeszcze ktoś się odezwie
Zapraszam do dyskusji

[Axanna]

no ale powiedzcie wreszcie gdzie poszedl, bo przeciez na ziemi go juz chyba nie bylo - tak czy nie?